Rozdział 20 – Cel studiów nad Vedantą
Wniosek jest taki, że Pan Kryszna, czyli Visnu, nie
pochodzi z tego materialnego świata. Należy On do świata duchowego. Ten,
kto uważa Go za materialnego półboga, jest największym bluźniercą. Pan Visnu
nie podlega percepcji materialnych zmysłów, ani też nie można Go zrealizować
przez umysłowe spekulacje. Nie ma różnicy pomiędzy ciałem i duszą
Najwyższego Pana Visnu, chociaż w tym materialnym świecie zawsze istnieje
różnica pomiędzy ciałem i duszą.
Rzeczy materialne są przedmiotem radości żywych istot, ponieważ żywe istoty są
wyższe, podczas gdy materialna natura jest niższej jakości. Zatem, jakościowo
wyższe żywe istoty mogą czerpać przyjemność z używania niższej jakości,
materii. Ponieważ Pan Visnu w żaden sposób nie jest dotykany przez
materię, nie ulega On przyjemnościom natury materialnej w ten sposób, jak
to jest w przypadku żywych istot. Żywe istoty nie mogą osiągnąć wiedzy
o Visnu przez umysłowe spekulacje. Maleńkie żywe istoty nie są podmiotami
radości Visnu, są one przedmiotami Jego radości. Jedynie największy bluźnierca
myśli, że Visnu może być przedmiotem radości. Uważanie, że Visnu i żywe
istoty są na tym samym poziomie, jest największym bluźnierstwem.
Najwyższa Absolutna Prawda, Osoba Boga, jest porównywany do płonącego ognia,
a niezliczone żywe istoty są porównywane do iskier emanujących z tego
ognia. Chociaż zarówno Najwyższy Pan, jak i żywe istoty są jakościowo
ogniem, to jednak istnieje różnica. Visnu, Najwyższy, jest nieskończony,
podczas gdy żywe istoty, które są jedynie iskrami, są nieskończenie małe.
Nieskończenie małe żywe istoty są emanacjami oryginalnego, nieograniczonego
ducha. W ich konstytucjonalnej pozycji jako nieskończenie małych istot
duchowych, nie ma śladu materii.
Żywe istoty nie są tak wielkie jak Narayana, Visnu, który jest poza tym
materialnym stworzeniem. To, że Narayana jest poza tym materialnym stworzeniem,
przyjmuje nawet Śankaracarya. Skoro ani Visnu ani żywe istoty nie pochodzą
z tego materialnego stworzenia, ktoś może zapytać, "Dlaczego te małe
cząsteczki duchowe w ogóle zostały stworzone?" Odpowiedź jest taka,
że Najwyższa Absolutna Prawda jest kompletna w Swojej doskonałości, kiedy
jest On zarówno nieskończenie mały, jak i nieskończenie duży. Jeśli byłby
On po prostu nieograniczenie dużym, a nie byłby nieskończenie małym, nie
byłby doskonały. Tą nieskończenie ogromną częścią jest Visnu-tattva, Najwyższa
Osoba Boga, a nieskończenie małą cząstką jest żywa istota.
Z powodu nieograniczonego pragnienia Najwyższej Osoby Boga, istnieje życie
w świecie duchowym, i z powodu nieskończenie małych pragnień żywej
istoty, jest życie w świecie materialnym. Kiedy nieskończenie małe żywe
istoty spełniają swoje nieskończenie małe pragnienia uciech materialnych, są
one nazywane jiva-śakti, ale kiedy połączą się z nieskończonym, są
nazywane wyzwolonymi duszami. Nie ma zatem potrzeby pytać, dlaczego Bóg
stworzył te nieskończenie małe cząstki; są one po prostu dopełnieniem
Najwyższego. Posiadanie małych cząstek, nierozłącznych integralnych cząstek
duszy najwyższej, jest niewątpliwie rzeczą zasadniczą dla nieograniczonego.
Ponieważ żywe istoty są nieskończenie maleńkimi integralnymi cząstkami
Najwyższego, istnieje wymiana uczuć pomiędzy nieograniczonym,
a nieskończenie małym. Gdyby nie było ograniczonych żywych istot,
Najwyższy Pan byłby bierny i nie było by różnorodności w życiu
duchowym. Król nie ma znaczenia, jeśli nie ma poddanych, i również nie
miałby znaczenia Najwyższy Bóg, jeśli nie byłoby nieskończenie małych żywych
istot. Jak słowo "pan" mogłoby znaczyć cokolwiek, jeśli nie byłoby
nikogo, nad kim można by panować? Wniosek jest taki, że żywe istoty są uważane
za ekspansje energii Najwyższego Pana, a Najwyższy Pan, Osoba Boga,
Kryszna, jest źródłem energii.
W całej literaturze wedyjskiej, łącznie z Bhagavad-gitą i Visnu
Puraną, jest wiele dowodów ukazujących różnice pomiędzy energią i źródłem
energii. W Bhagavad-gicie (7.4) jest wyraźnie powiedziane, że ziemia,
woda, ogień, powietrze i eter są pięcioma zasadniczymi,
"ciężkimi" elementami materialnego świata, a umysł, inteligencja
i fałszywe ego są trzema elementami subtelnymi. Cała materialna natura
jest podzielona na tych osiem elementów, które razem składają się na naturę
niższą, czyli energię Pana. Inną nazwą dla tej niższej natury jest maya, czyli
złudzenie. Poza tymi sześcioma, niższymi elementami jest energia wyższa, która
jest zwana para-prakrti. Tą para-prakrti są żywe istoty, których jest bardzo
dużo w tym materialnym świecie. Żywa istota jest zwana
w Bhagavad-gicie (7.5) jiva-bhutam. Znaczenie tego jest takie, że
Najwyższy Pan jest Absolutną Prawdą, źródłem energii, i jako taki, posiada
On Swoje energie. Kiedy Jego energia nie zostaje właściwie zamanifestowana,
czyli kiedy jest przykryta przez jakiś cień, jest ona zwana maya-śakti.
Materialna manifestacja kosmiczna jest produktem tej przykrytej maya-śakti.
Żywe istoty w rzeczywistości znajdują się poza tą przykrytą, niższą
energią. Posiadają one czystą egzystencję duchową i swoją czystą
tożsamość, jak również swoje czyste czynności umysłowe. Wszystkie one są poza
manifestacją tego materialnego kosmosu. Chociaż umysł żywej istoty, inteligencja
i tożsamość są poza zasięgiem tego materialnego świata, to kiedy wchodzi
ona w ten materialny świat, z powodu jej pragnienia dominowania nad
materią, jej oryginalny umysł, inteligencja i ciało zostają przykryte
energią materialną. Kiedy ponownie zostaje odkryta spod tych materialnych,
czyli niższych energii, jest zwana wyzwoloną. Kiedy jest wyzwolona, nie ma już
fałszywego ego, a na nowo budzi się jej prawdziwe ego. Głupi spekulanci
umysłowi myślą, że po wyzwoleniu zatracona zostaje tożsamość, ale nie jest to
faktem. Ponieważ żywa istota jest wiecznie integralną cząstką Boga, kiedy jest
wyzwolona, odżywia swoją oryginalną wieczną tożsamość integralnej cząstki.
Realizacja aham brahmasmi ("Nie jestem tym ciałem") nie znaczy, że
żywa istota traci swoją tożsamość. W obecnym momencie jakaś osoba może
uważać się za materię, ale w swoim wyzwolonym stanie zrozumie, że nie jest
materią, ale duszą, cząstką nieskończonego. Oznakami tego wyzwolonego stanu
jest osiągnięcie świadomości Kryszny i zaangażowanie się w transcendentalną
służbę miłości dla Kryszny. Visnu Purana (6.7.61) wyraźnie oznajmia:
visnu-śaktih para prokta
ksetra-jnakhya tathapara
avidya-karma-samjnanya
trtiya śaktir isyate
"Energia Najwyższego Pana jest podzielona na trzy: para, ksetrajna
i avidya." Energia para jest w rzeczywistości energią Samego
Najwyższego Pana; energia ksetrajna jest żywą istotą, a energia avidya
jest materialnym światem, czyli mayą. Jest on zwany avidya, czyli ignorancją,
ponieważ pod wpływem tej materialnej energii żywa istota zapomina o swojej
rzeczywistej pozycji i związku z Najwyższym Panem. Wniosek jest taki,
że żywe istoty reprezentują jedną z energii Najwyższego Pana, i jako
nieskończenie małe integralne cząstki Najwyższego, są nazywane jivami. Jeśli
jivy w sztuczny sposób zostaną umieszczone na jednym poziomie
z nieograniczonym Najwyższym – ponieważ oboje są Brahmanem, czyli duchem –
z pewnością dojdzie do zamieszania.
Na ogół filozofowie Mayavadi są zakłopotani przed uczonymi
Vaisnava, ponieważ Mayavadi nie są w stanie wytłumaczyć przyczyny niewoli
żywych istot. Po prostu mówią, "Przyczyną tego jest ignorancja," ale
nie są w stanie wyjaśnić, dlaczego żywe istoty są przykryte przez
ignorancję, jeśli są najwyższym. Prawdziwy powód jest taki, że żywe istoty,
chociaż jakościowo jedne z Najwyższym, są nieskończenie małe, a nie
nieskończenie duże czy nieograniczone. Gdyby były nieograniczone, nie mogłyby
zostać okryte ignorancją. Ponieważ żywa istota jest nieskończenie mała, jest
przykryta przez energię niższą. Głupota i ignorancja Mayavadi uwidacznia
się wtedy, kiedy usiłują wyjaśnić, w jaki sposób nieograniczony może
zostać okryty ignorancją. Próba ograniczenia nieograniczonego, poprzez
stwierdzenie, iż podlega On wpływom ignorancji, jest obrazą.
Chociaż Śankara usiłował zasłonić Najwyższego Pana swoją filozofią Mayavadi, po
prostu spełniał on polecenie Najwyższego Pana. Należy zrozumieć, iż jego nauki
były potrzebą czasu, a nie nieodpartym faktem. Vedanta-sutra już na samym
początku zaznacza różnicę pomiędzy energią i źródłem energii. Pierwszy
aforyzm Vedanta-sutry (janmady asya) wyraźnie tłumaczy, że Najwyższa Prawda
jest początkiem czy źródłem wszelkich emanacji. Zatem te emanacje są energią
Najwyższego, podczas gdy Sam Najwyższy jest źródłem energii. Śankara błędnie
argumentował, że jeśli przyjmie się transformację energii, to Najwyższa
Absolutna Prawda nie może pozostać niezmienną. Ale nie jest to prawdą. Pomimo
faktu, że bezustannie jest wytwarzana nieograniczona energia, Najwyższa
Absolutna Prawda pozostaje zawsze tą samą. Nie ulega On zmianie na skutek
emanacji nieograniczonych energii. Dlatego teoria iluzji ustanowiona przez
Śankarę jest błędna.
Ramanujacarya przedyskutował ten punkt bardzo wyraźnie: "Jeśli ktoś
sprzecza się, że przed stworzeniem tego materialnego świata była tylko jedna
Absolutna Prawda, to w jaki sposób mogły wyemanować z Niego żywe
istoty? Jak, będąc samotnym, mógł stworzyć nieskończenie małe żywe
istoty?" Odpowiadając na to pytanie, Vedy oznajmiają, że wszystko pochodzi
od Absolutnej Prawdy, wszystko jest utrzymywane przez Absolutną Prawdę,
a po unicestwieniu wszystko wchodzi w Absolutną Prawdę. Z tego
oznajmienia wyraźnie wynika, że żywe istoty wchodzą w najwyższą
egzystencję wówczas, kiedy są wyzwolone, i nie zmieniają swojej
oryginalnej, konstytucjonalnej pozycji.
Musimy zawsze pamiętać, że Najwyższy Pan posiada Swoją funkcję twórczą,
i również swoje twórcze funkcje posiadają nieskończenie małe żywe istoty.
Nie jest to faktem, że zatracają te swoje twórcze funkcje, kiedy uzyskują
wyzwolenie i wchodzą w Najwyższego po rozwiązaniu materialnego ciała.
Wprost przeciwnie, funkcja twórcza żywej istoty właściwie manifestuje się
dopiero w stanie wyzwolonym. Jeśli żywa istota przejawia czynności nawet
w swoim stanie uwarunkowania, to jak mogłaby porzucić te czynności po
osiągnięciu wyzwolenia? Kiedy żywa istota wchodzi na pozycję wyzwolenia, może
to zostać porównane do ptaka wchodzącego w drzewo czy zwierzęcia
zagłębiającego się w lesie, albo samolotu wznoszącego się w niebo.
W żadnym wypadku nie ma mowy o utracie tożsamości.
Tłumacząc pierwszy aforyzm Vedanta-sutry, Śankara bezceremonialnie starał się
wytłumaczyć, że Brahman, czyli Najwyższa Absolutna Prawda, jest bezosobowy.
Również sprytnie usiłował przekręcić doktrynę produktów ubocznych
w doktrynę zmiany. Dla Najwyższej Absolutnej Prawdy nie ma zmiany. Po
prostu z Jego niepojętych mocy działania pochodzi produkt uboczny. Innymi
słowy, prawda względna pochodzi od Prawdy Najwyższej. Kiedy z surowego
drewna zostaje zrobione krzesło, to mówi się, że został wytworzony produkt
uboczny. Najwyższa Prawda Absolutna, Brahman, jest niezmienny, a jeśli
wziąć pad uwagę produkt uboczny – żywą istotę czy tą manifestację kosmiczną –
to jest to transformacja, czyli produkt uboczny Najwyższego. Jest to niczym
mleko przemienione w jogurt. Zatem, jeśli przestudiujemy żywe istoty
w tej manifestacji kosmicznej, to będzie wydawało się, że nie są one różne
od Najwyższej Absolutnej Prawdy, ale z literatury wedyjskiej dowiadujemy
się, że Prawda Absolutna ma różnorodne energie i że żywe istoty
i manifestacja kosmiczna są jedynie przejawieniem Jego energii. Energie
nie istnieją oddzielnie od źródła energii. Zatem żywa istota
i manifestacja kosmiczna są nierozdzielnymi prawdami, częścią Absolutnej
Prawdy. Taką konkluzję odnośnie Prawdy Absolutnej i względnej powinien
przyjąć każdy rozsądny człowiek.
Najwyższa Absolutna Prawda ma Swoje niepojęte moce, spośród których został
zamanifestowany ten kosmos. Innymi słowy, Najwyższa Absolutna Prawda jest
podstawową substancją, a żywa istota i manifestacja kosmiczna są
produktami ubocznymi. W Taittiriya Upanisad jest wyraźnie powiedziane,
yato va imani bhutani jayante: "Absolutna Prawda jest oryginalnym źródłem
wszelkich substancji, a ten materialny świat i jego żywe istoty są
produktami tych substancji."
Osoby nieinteligentne, które nie mogą zrozumieć tej doktryny produktów
ubocznych, nie mogą pojąć, w jaki sposób manifestacja kosmiczna
i żywa istota jest jednocześnie jedną i różną od Absolutnej Prawdy.
Nie rozumiejąc tego, dochodzą do wniosku, z powodu strachu, że ta
manifestacja kosmiczna i żywa istota są fałszywe. Śankaracarya daje
przykład liny przyjętej błędnie za węża i czasami podawany jest również
przykład mylenia muszli ostrygi ze złotem, ale z pewnością takie argumenty
są jedynie sposobami oszukiwania. Jak wspomniano w Mandukya Upanisad,
przykłady liny i węża oraz muszli ostrygi i złota mogą być
zastosowane w inny sposób i zrozumiane następująco. Żywa istota
w swojej oryginalnej konstytucjonalnej pozycji jest czystym duchem. Kiedy
żywa istota utożsamia się z tym materialnym ciałem, można powiedzieć, że
przyjmuje ona sznur za węża, albo muszlę ostrygi za złoto. Doktryna
transformacji jest przyjmowana wtedy, kiedy jedna rzecz jest mylona
z drugą. W rzeczywistości to ciało nie jest żywą istotą, ale doktryna
transformacji przyjmuje ciało za żywą istotę. Przez tę doktrynę transformacji
jest niewątpliwie zanieczyszczona każda uwarunkowana dusza.
Uwarunkowany stan żywej istoty jest stanem choroby. Oryginalnie żywa istota
i oryginalna przyczyna tej kosmicznej manifestacji istnieją poza stanem
transformacji. Jednakże, kiedy ktoś zapomina o niepojętych mocach
Najwyższego Pana, może zostać owładnięty błędnymi myślami i argumentami.
Nawet w świecie materialnym jest wiele przykładów. Słońce od niepamiętnego
czasu produkuje nieograniczoną energię, i rezultatem tego jest tak wiele
produktów ubocznych słońca; jednakże nie ma zmiany w temperaturze samego
słońca. Jeśli słońce może utrzymać swoją oryginalną temperaturę, a mimo to
wytwarzać tak wiele produktów ubocznych, chociaż samo jest elementem
materialnym, to jaka trudność dla Najwyższej Absolutnej Prawdy pozostać
niezmiennym pomimo produkowania tak wielu ubocznych produktów poprzez Swoje
niepojęte moce? Zatem nie ma kwestii transformacji, jeśli chodzi o Najwyższą
Absolutną Prawdę.
W literaturze wedyjskiej znajduje się informacja
o materialnym produkcie zwanym "kamieniem filozoficznym," który
jedynie przez dotyk może przemienić żelazo w złoto. Kamień filozoficzny
może wyprodukować nieograniczone ilości złota, a mimo to pozostaje tym
samym. Jedynie w stanie ignorancji można przyjąć konkluzję Mayavadi, że
kosmiczna manifestacja i żywe istoty są fałszywe albo iluzoryczne. Żaden
rozsądny człowiek nie uważa, że Najwyższa Absolutna Prawda, która jest
absolutna we wszystkim, mogłaby podlegać iluzji czy ignorancji. Nie jest
możliwe, aby podlegał On zmianie, ignorancji czy złudzeniu. Najwyższy Brahman
jest transcendentalny i całkowicie różny od wszystkich materialnych
koncepcji. W Najwyższej Absolutnej Prawdzie istnieje każda niepojęta
energia. W Śvetaśvatara Upanisad jest powiedziane, że Najwyższa Absolutna
Osoba Boga jest pełen niepojętych energii, i że nikt inny nie może
posiadać takich energii.
Na skutek błędnego rozumienia niepojętych energii Najwyższego, ktoś może
wyciągnąć błędny wniosek, że Najwyższa Absolutna Prawda jest bezosobowa. Żywa
istota dochodzi do takiej złudnej konkluzji wtedy, kiedy jest w ostrym
stanie choroby. W Śrimad-Bhagavatam również znajdują się zdania tej
treści, że najwyższa atma, Pan, ma niepojęte i niezliczone moce. (Bhag.
3.33.3) Również w Brahma-sutrze jest powiedziane, że najwyższy duch ma
wiele różnorodnych i niepojętych energii. Nie należy także myśleć, że
w Najwyższej Absolutnej Prawdzie może istnieć jakaś ignorancja. Ignorancja
i wiedza są koncepcjami tego świata dualizmów, ale w Absolucie nie ma
dualizmów. Uważanie, że Absolut jest przykryty przez ignorancję, jest po prostu
głupotą. Jeśli byłoby to możliwe, aby Prawda Absolutna została przykryta przez
ignorancję, to jak mogłaby być Absolutem? Jedynym rozwiązaniem kwestii dualizmu
jest zaakceptowanie niepojętości Absolutu. Jest tak dlatego, ponieważ dualizm
powstaje z niepojętej mocy Absolutu. Przez Swoje niepojęte energie,
Najwyższa Absolutna Prawda może pozostać niezmienną, a mimo to produkować
tę kosmiczną manifestację z jej wszystkimi żywymi istotami, tak jak kamień
filozoficzny może produkować nieograniczone ilości złota, a mimo to
pozostać niezmienionym. Ponieważ Absolutna Prawda posiada takie niepojęte moce,
nie może odnosić się do niej materialna cecha ignorancji. Prawdziwa
różnorodność, która istnieje w Absolutnej Prawdzie, jest produktem tej
Jego niepojętej mocy. W rzeczywistości, można śmiało wnioskować, że
manifestacja kosmiczna jest jedynie ubocznym produktem Jego niepojętej mocy.
Kiedy raz zaakceptujemy niepojęte energie Najwyższego Pana, przekonamy się, że
w ogóle nie ma dualizmu. Ekspansja energii Najwyższego Pana jest tak
prawdziwa jak Najwyższy Pan. Jeśli chodzi o manifestacje najwyższej
energii, to nie ma kwestii transformacji. Można zacytować ten sam przykład:
pomimo produkowania nieograniczonej ilości złota, kamień filozoficzny pozostaje
tym samym. Dlatego niektórzy mędrcy mówią, że Najwyższy jest składnikiem czy
przyczyną tej manifestacji kosmicznej.
W rzeczywistości przykład żmiji i sznura nie jest całkowicie niewłaściwy.
Jeśli przyjmujemy sznur za węża, to znaczy, że wcześniej musieliśmy mieć
doświadczenie z wężem. W przeciwnym razie, jak moglibyśmy przyjmować
sznur za węża? W ten sposób koncepcja węża nie jest nierzeczywista czy
nieprawdziwa sama w sobie. Nieprawdą czy czymś nierzeczywistym jest
jedynie fałszywa tożsamość. Kiedy przez pomyłkę przyjmujemy sznur za węża, to
jest tak z powodu naszej ignorancji. Ale sama idea węża nie jest
ignorancją. Jeśli miraż na pustyni przyjmujemy za wodę, to nie znaczy, że woda
jest fałszywą koncepcją. Woda jest faktem, ale błędem jest myśleć, że jest ona
na pustyni. Zatem ta manifestacja kosmiczna nie jest fałszywa, jak utrzymuje
Śankaracarya. W rzeczywistości nie ma tutaj niczego fałszywego. Jedynie
z powodu swojej ignorancji Mayavadi mówią, że ten świat jest fałszywy.
Konkluzja filozofii Vaisnava jest taka, że ta kosmiczna manifestacja jest
produktem ubocznym niepojętych mocy Najwyższego Pana.
Zasadnicze słowo w Vedach, pranava omkara, jest dźwiękową reprezentacją
Najwyższego Pana. Dlatego omkara powinno być uważane za najwyższy dźwięk.
Jednakże Śankaracarya błędnie nauczał, że tą najwyższą wibracją jest tat tvam
asi. Omkara jest oceanem wszelkich energii Najwyższego Pana. Śankara był
w błędzie, utrzymując, że tat tvam asi jest najwyższą wibracją Ved, gdyż
są to jedynie słowa drugorzędne. Tat tvam asi sugeruje jedynie częściową
reprezentację. W Bhagavad-gicie Pan w wielu miejscach podkreślił
znaczenie omkara, (Bg. 8.13, 9.17, 17.24). Podobnie, znaczenie omkara również
podkreśla Atharva Veda i Mandukya Upanisad. W swojej
Bhagavat-sandarbha Śrila Jiva Goswami mówi: "Omkara jest najbardziej
poufną, dźwiękową reprezentacją Najwyższego Pana." Dźwiękowa reprezentacja
imienia Najwyższego Pana jest tak dobra, jak Sam Najwyższy Pan. Przez
wibrowanie dźwięku omkara, albo Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna,
Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare, można uwolnić się od
zanieczyszczeń tego materialnego świata. Ponieważ takie wibracje
transcendentalne mogą wyzwolić uwarunkowane dusze, są one zwane tara, czyli
wyzwolicielami.
Tożsamość wibracji dźwiękowej z Najwyższym Panem jest faktem. Zostało to
potwierdzone w Narada-pancaratra:
vyaktam hi bhagavan eva
saksan-narayanah svayam
astaksara-svarupena
mukhesu parivartate
"Kiedy uwarunkowana dusza wibruje transcendentalny dźwięk, na języku jej
jest obecny Najwyższy Pan." W Mandukya Upanisad jest powiedziane, że
kiedy intonowane jest omkara, to cokolwiek jest postrzegane jako materialne,
jest doskonale widziane jako duchowe. W świecie duchowym albo
w duchowej wizji nie ma niczego poza omkara czy jej odpowiednika, om. Na
nieszczęście, Śankaracarya odrzucił to główne słowo, omkara, i za
najwyższą wibrację Ved samowolnie przyjął tat tvam asi. Przez przyjęcie tych
drugorzędnych słów i opuszczenie wibracji zasadniczej, odrzucił
bezpośrednią interpretację pism świętych i podał swoją własną, pośrednią
interpretację.
Dając
interpretację pośrednią i odrzucając bezpośrednią, Śripada Śankaracarya
bezceremonialnie zaciemnił świadomość Kryszny opisaną
w Purusa-vedanta-sutra. Dopóki nie przyjmiemy oznajmień Vedanta-sutry za
oczywiste, to nie ma sensu jej studiować. Interpretowanie wersetów
Vedanta-sutry odpowiednio do swojego własnego kaprysu jest najgorszą przysługą
dla oczywistych Ved.
Jeśli chodzi o omkara pranava, to jest ona uważana za inkarnację dźwiękową
Najwyższej Osoby Boga. Jako taka, omkara jest wieczna, nieograniczona,
transcendentalna, najwyższa i niezniszczalna. On (omkara) jest początkiem,
środkiem i końcem, i również jest bez początku. Kto rozumie omkara
jako taką, osiąga nieśmiertelność. Zatem należy znać omkarę jako reprezentację
Najwyższego, usytuowanego w każdym sercu. Kto rozumie, że omkara
i Visnu są jednym i tym samym i są wszechprzenikający, nigdy nie
rozpacza w tym materialnym świecie, ani nie pozostaje śudrą.
Chociaż On (omkara) nie ma materialnej formy, rozszerza się nieograniczenie
i ma nieograniczone formy. Przez zrozumienie omkara można uwolnić się od
dualizmu tego materialnego świata i osiągnąć absolutną wiedzę. Dlatego
omkara jest najbardziej pomyślną reprezentacją Najwyższego Pana. Taki jest opis
dany przez Mandukya Upanisad. Nie należy w głupi sposób interpretować
opisów Upanisadów, mówiąc, że ponieważ Najwyższa Osoba Boga nie może pojawić
się w tym materialnym świecie w Swojej własnej formie, to posyła
Swoją reprezentację dźwiękową (omkara). Z powodu takiej fałszywej
interpretacji, ludzie zaczynają uważać omkara za coś materialnego, i wskutek
tego jest błędnie rozumiana i wielbiona jedynie jako przejawienie czy
symbol Pana. W rzeczywistości, omkara jest tak dobra jak każda inna
inkarnacja Najwyższego Pana.
Pan ma niezliczone inkarnacje, i omkara jest jedną z nich. Jak
Kryszna oznajmia w Bhagavad-gicie: "Pomiędzy wibracjami, Ja jestem
sylabą om." (Bg. 9.17) Oznacza to, że omkara nie jest różna od Kryszny.
Impersonaliści jednakże przydają większe znaczenie omkara niż Najwyższej Osobie
Boga, Krysznie. Jednak fakt jest taki, że żadna reprezentacyjna inkarnacja
Najwyższego Pana nie jest różna od Niego. Taka inkarnacja czy reprezentacja
jest tak dobra duchowo, jak Najwyższy Pan. Zatem omkara jest ostateczną
reprezentacją wszystkich Ved. W istocie, wszystkie mantry i hymny
wedyjskie posiadają transcendentalną wartość, ponieważ są poprzedzane sylabą
om. Vaisnavowie interpretują omkara w następujący sposób: litera
O wskazuje na Krysznę, Najwyższą Osobę Boga; litera U wskazuje na
wieczną małżonkę Kryszny, Śrimati Radharani; a litera M wskazuje na wiecznego
sługę Najwyższego Pana, żywą istotę. Śankara nie przydawał takiego znaczenia
omkara. Jednakże jej znaczenie jest podkreślane w Vedach, Ramayanie,
Puranach i Mahabharacie, od początku do końca. W ten sposób ogłaszane
są chwały Najwyższego Pana, Najwyższej Osoby Boga.