Złoty Avatar  

 

 



Rozdział 1 – Nauki do Rupy Goswamiego

 

Śrila Rupa Goswami, młodszy brat Sanatany Goswamiego, udał się razem ze swoim młodszym bratem Vallabhą do Prayag, współczesnego miasta Allahabad. Kiedy obaj bracia usłyszeli, że przebywa tam Pan Caitanya Mahaprabhu, bardzo się ucieszyli i poszli zobaczyć Pana. W tym czasie Pan właśnie wyruszył do świątyni Bindumadhava. W drodze do tej świątyni Pan Caitanya śpiewał i tańczył, i tysiące ludzi podążało za Nim. Niektórzy z nich płakali, a niektórzy się śmiali. Niektórzy tańczyli, a niektórzy śpiewali, a jeszcze inni padali na ziemię przed Panem, ofiarowując Mu pokłony. I wszyscy głośno krzyczeli święte imię Kryszny. Wieść głosi, że pomimo tego, iż Prayag był usytuowany u zbiegu rzek Gangesu i Yamuny, nigdy nie został nawiedzony powodzią aż do pojawienia się Caitanyi Mahaprabhu, w którym to czasie miasto zostało zalane miłością do Kryszny.

Dwaj bracia, Rupa Goswami i Vallabha, pozostali na uboczu w niezatłoczonym miejscu, i obserwowali wielki tłum i wspaniałe widowisko. Tańcząc, Pan wznosił Swoje ramiona i krzyczał, "Haribol.! Haribol.!" Otaczający Go ludzie byli zadziwieni Jego cudownymi czynami. Po odwiedzeniu świątyni, Pan przyjął prasada (pożywienie ofiarowane Bóstwu) w domu Deccanist (Południowego) bramina. Tam odwiedził Go Rupa Goswami i Vallabha. Obaj bracia upadli na ziemię w pewnej odległości od Pana, ofiarowując Mu swoje pokłony, i zaintonowali wiele sanskryckich wersetów z pism objawionych. Ujrzawszy Rupę Goswamiego, kiedy ten składał Mu pokłon, Pan okazał zadowolenie i poprosił go, by wstał. Następnie Pan poinformował Rupę Goswamiego, iż został pobłogosławiony bezprzyczynową łaską Kryszny, który właśnie wyzwolił go z materialistycznego sposobu życia, polegającego jedynie na gromadzeniu pieniędzy.

Pan przyjął obu braci jak Swoich bhaktów, cytując jeden werset z pism świętych, który oznajmiał, że za bhaktę Pana może nie zostać przyjęty bramin, który studiował cztery Vedy, podczas gdy Pan może przyjąć za czystego bhaktę nawet osobę, która pochodzi z bardzo niskiej rodziny. Następnie Pan objął obu braci, i z powodu Swojego bezprzyczynowego miłosierdzia, dotknął ich głów Swoimi lotosowymi stopami. Pobłogosławieni w ten sposób, bracia ofiarowali Panu modlitwy. Modlitwy te wykazywały, że Pan Śri Kryszna Caitanya Mahaprabhu jest Samym Kryszną, który przyjął formę i jasną cerę Caitanyi i wskutek tego był znany jako Gauranga (złocisty). Był On najbardziej miłosierną inkarnacją Kryszny, ponieważ rozdzielał miłość do Kryszny. Śrila Rupa Goswami również zacytował jeden werset, który później został umieszczony w książce Govinda-lilamrita (1.2):

yo 'jnana-mattam bhuvanam dayalur
ullaghayann apy akarot pramattam
svaprema-sampat-sudhayadbhuteham
śri-krsna-caitanyam amum prapadye

"Pragnę podporządkować się lotosowym stopom Śri Kryszny Caitanyi Mahaprabhu, który jest najbardziej miłosierną Osobą Boga. Wyzwala On dusze pogrążone w ignorancji i ofiarowuje im najwyższy dar, miłość Kryszny, i w ten sposób sprawia, iż zaczynają szaleć za świadomością Kryszny."

Po tym wydarzeniu Vallabha Bhatta poprosił Pana, aby udał się na drugi brzeg Gangesu, i Pan uczynił to. Od tego momentu, gdziekolwiek by Pan się nie udał, Rupa Goswami zawsze podążał za Nim i towarzyszył Mu. Ponieważ Pan nie czuł się dobrze w zatłoczonych miejscach, prosił Rupę Goswamiego, aby towarzyszył Mu do miejscowości położonej nad Gangesem i znanej jako Daśaśvamedha-ghata. Przez dziesięć dni pouczał Rupę Goswamiego o prawdzie Kryszny, zasadach służby oddania i transcendentalnych związkach z Kryszną. Pan opisał mu to wszystko w szczegółach, tak aby w przyszłości Rupa Goswami mógł przekazać tę naukę o Krysznie w swojej książce Bhakti-rasamrita-sindhu. Śrila Rupa Goswami opisał to wydarzenie w pierwszym wersecie Bhakti-rasamrita-sindhu, gdzie mówi o bezprzyczynowej łasce, którą obdarzył go Pan.

Najwyższy Pan jest świadomy i wszechpotężny, i dzięki Swojemu bezprzyczynowemu miłosierdziu, upełnomacnia żywą istotę do przyjęcia Swojej łaski. Będąc pod urokiem uwarunkowanego życia, ludzie w ogólności nie są skorzy do pełnienia służby oddania i praktykowania świadomości Kryszny. W rzeczywistości większość ludzi nie jest świadoma zasadniczych nauk świadomości Kryszny odnośnie swojego wiecznego związku z Najwyższą Osobą Boga i ostatecznego celu życia, którym jest powrót do domu, powrót do Boga. Nie są też świadomi procesu, poprzez który można wrócić do świata duchowego. Ponieważ te ważne tematy są nieznane uwarunkowanej duszy, Pan Caitanya, z powodu Swojego bezprzyczynowego miłosierdzia, poinstruował Rupę Goswamiego o zasadach służby oddania. Później Śrila Rupa Goswami, mając na względzie dobro wszystkich ludzi, rozpowszechnił te informacje o nauce służby oddania.

W prologu do Bhakti-rasamrita-sindhu, (Bh.r.s. 1.1.2), Śrila Rupa Goswami pisze jak następuje:

hrdi yasya preranaya pravartito 'ham varaka-rupo 'pi
tasya hareh pada-kamalam vande caitanyadevasya

"Ofiarowuję pełne szacunku pokłony lotosowym stopom Najwyższej Osoby Boga, znanemu jako Pan Caitanyadeva, gdyż dzięki Jego inspiracji czuję w swoim sercu pragnienie napisania czegoś o służbie oddania. Z tego powodu piszę tę książkę o nauce oddania, znaną jako Bhakti-rasamrita-sindhu."

Kiedy Pan Caitanya zaczął pouczać Rupę Goswamiego, najpierw powiedział mu, "Mój drogi Rupo, nauka służby oddania jest niczym ogromny ocean, i rzeczą niemożliwą jest ukazanie jej w całej jej długości i rozciągłości. Jednakże postaram się wyjaśnić naturę tego oceanu, biorąc z niego jedynie kroplę. W ten sposób będziesz mógł poznać jej smaki zrozumieć, czym w rzeczywistości jest ocean służby oddania."

Pan następnie wyjaśnił, że wewnątrz tego brahmanda, czyli wszechświata, znajdują się niezliczone żywe istoty, które odpowiednio do swoich własnych karmicznych czynności transmigrują z jednego gatunku życia do innego, i z jednej planety na drugą. W ten sposób ich uwięzienie w egzystencji materialnej trwa od czasów niepamiętnych. W rzeczywistości te żywe istoty są atomowymi, integralnymi cząsteczkami najwyższego ducha. W Śrimad-Bhagavatam jest powiedziane, że rozmiar indywidualnej duszy w przybliżeniu równa się rozmiarowi jednej dziesięciotysięcznej czubka włosa. Innymi słowy, jest ona tak maleńka, że jest niewidoczna. To zostało również potwierdzone w Śvetaśvatara Upanisad. W Dziesiątym Canto Śrimad-Bhagavatam jeden z czterech Kumarów, znany jako Sanandana, w ten sposób wypowiedział się o spełnianiu wielkich ofiar. ''O Najwyższa Prawdo! Gdyby żywe istoty nie były znikomymi iskrami najwyższego ducha, to każda z tych znikomych iskier byłaby wszechprzenikającą i nie byłaby kontrolowana przez siłę wyższą. Ale jeśli żywa istota jest uważana za znikomą integralną cząstkę Najwyższego Pana, automatycznie jest kontrolowana przez najwyższą energię czy siłę. Ta ostatnia jest w rzeczywistości jej prawdziwą konstytucyjną pozycją, i jeśli w niej pozostanie, będzie mogła osiągnąć pełną wolność." (Bhag. 10.87.30) Jeśli ktoś błędnie uważa, iż jego pozycja jest równa pozycji Najwyższej Osoby Boga, zostaje zanieczyszczony doktryną niedualności, i wskutek tego jego wysiłki w życiu transcendentalnym nie kończą się sukcesem.

 

Pan Caitanya szczegółowo wypowiedział się na temat tych nauk Śrimad-Bhagavatam, wskazując, że są dwa rodzaje żywych istot – wiecznie wyzwolone i wiecznie uwarunkowane. Wiecznie uwarunkowane żywe istoty można podzielić na dwa typy – ruchome i nieruchome. Te żywe istoty, które nie mogą się poruszać – jak drzewa na przykład – pozostają w jednym miejscu i są zaliczane do istot nieruchomych. A te, które się poruszają – takie jak ptaki i zwierzęta – są nazywane jangama (istotami ruchomymi) i są dalej dzielone na trzy kategorie: unoszące się w powietrzu, pływające w wodzie, i chodzące po ziemi. Spośród wielu milionów i trylionów żywych istot zamieszkujących ląd, istoty ludzkie stanowią jedynie niewielką część. Spośród tej niewielkiej liczby istot ludzkich, większość jest całkowicie nieświadoma życia duchowego, jest nieczysta w swoich zwyczajach i nie ma wiary w istnienie Najwyższej Osoby Boga. Krótko mówiąc, większość istot ludzkich żyje niczym zwierzęta. Te osoby w rzeczywistości mogą zostać odjęte od liczby istot ludzkich, które prowadzą ludzkie czy cywilizowane życie. Bardzo trudno jest znaleźć kilka takich istot ludzkich, które wierzą w pisma objawione i istnienie Boga, i, co za tym idzie, postępują odpowiednio. Ci, którzy rzeczywiście wierzą w wartość tych rzeczy, są znani jako arya. Słowo to określa osoby, które wierzą w postęp w życiu duchowym. Wśród tych, którzy wierzą w wartość pism świętych i postęp ludzkiej cywilizacji, są dwie klasy – prawi i nieprawi. Ci, którzy są prawi, na ogół spełniają jakieś czynności karmiczne po to, aby osiągnąć jakieś dobre rezultaty dla zadowalania zmysłów. Spośród wielu takich osób, które angażują się w prawe czynności dla zadowalania zmysłów, jedynie niewielu dochodzi do poznania Absolutnej Prawdy. Ci są nazywani jnani, czyli filozofami empirykami. Spośród wielu setek i tysięcy takich filozofów empiryków, jedynie garstka w rzeczywistości osiąga wyzwolenie. Ten, kto jest wyzwolony, teoretycznie rozumie, że żywa istota nie jest skomponowana z elementów materialnych, ale jest duszą, różną od materii. Ktoś może być nazywany wyzwolonym jedynie przez teoretyczne zrozumienie tej doktryny. Ale w rzeczywistości mukta, dusza wyzwolona, to ten, kto rozumie, iż jego konstytucjonalna pozycja to wieczne służenie Panu. Takie wyzwolone dusze angażują się z wiarą i oddaniem w służbę dla Pana i są one nazywane krsna-bhaktami, czyli osobami świadomymi Kryszny.

Kryszna-bhaktowie są wolni od wszelkich materialnych pragnień. Ci, którzy są wyzwoleni teoretycznie poprzez wiedzę, że żywa istota nie jest materialna, mogą nadal mieć pragnienia, chociaż formalnie zalicza się ich do dusz wyzwolonych. Ich głównym pragnieniem jest stanie się jednym z Najwyższą Osobą Boga. Na ogół osoby takie są bardzo przywiązane do rytuałów wedyjskich i prawych czynności, które spełniają w celu osiągnięcia sytuacji korzystnej materialnie. Nawet jeśli niektórzy z nich wznoszą się ponad uciechy materialne, to nadal starają się czerpać radość ze świata duchowego poprzez wtopienie się w egzystencję Najwyższego Pana. Niektórzy z nich również pragną sił mistycznych, i w tym celu praktykują yogę. Dopóki takie pragnienia obecne są w sercu, dopóty nie można zrozumieć natury czystej służby oddania. Kiedy ktoś jest bezustannie agitowany przez tego typu pragnienia, nie jest on spokojny. W rzeczywistości, o spokoju nie może być mowy tak długo, dopóki ktoś posiada pragnienie jakichkolwiek doskonałości materialnych. Ponieważ bhaktowie Pana nie pragną niczego materialnego, są oni jedynymi spokojnymi osobami w tym materialnym świecie. To zostało stwierdzone w Śrimad-Bhagavatam:

muktanam api siddhanam
narayana-parayanah
sudurlabhah praśantatma
kotisv api mahamune

"O wielki mędrcze, spośród wielu milionów wyzwolonych osób i osób, które osiągnęły sukces w yodze mistycznej, bardzo trudno jest znaleźć kogoś, kto jest całkowicie oddany Najwyższej Osobie Boga, i kto jest pełen spokoju." (Bhag. 6.14.5)

W ten sposób Pan Caitanya wytłumaczył, że spośród wielu tysięcy i milionów żywych istot wędrujących w tym materialnym świecie, bardzo rzadko spotyka się osobę, która poprzez łaskę Pana Kryszny i mistrza duchowego otrzymuje nasionko służby oddania. Człowiek pobożny albo religijny jest na ogół skłonny do wielbienia bóstw w różnych świątyniach, ale jeśli przypadkiem, nawet nieświadomie, ofiaruje pokłony Panu Visnu albo otrzyma łaskę Vaisnavy, bhakty Pana, wówczas osiąga konieczne kwalifikacje do zbliżenia się do Najwyższej Osoby Boga. Można to zrozumieć na przykładzie życia wielkiego mędrca Narady, który to przykład został zrelacjonowany w Śrimad-Bhagavatam. Służąc Vaisnavom w swoim poprzednim życiu, Narada otrzymał błogosławieństwo bhaktów Pana i stał się wielkim mędrcem. W rzeczywistości Narada Muni jest uważany za największego wśród mędrców.

Vaisnavowie, czyli bhaktowie, są w istocie bardzo współczujący dla uwarunkowanych dusz. Bhakta nawet bez zaproszenia będzie chodził od drzwi do drzwi, aby oświecać ludzi i wyprowadzić ich z ciemności ignorancji poprzez wszczepienie im wiedzy o konstytucjonalnej pozycji żywej istoty, którą jest bycie wiecznym sługą Pana Kryszny. Tacy bhaktowie są upełnomocnieni przez Pana do szerzenia świadomości oddania, czyli świadomości Kryszny, wśród ogółu ludzi. Są oni znani jako autoryzowani mistrzowie duchowi, i to właśnie dzięki ich łasce uwarunkowana dusza otrzymuje nasionko służby oddania. Bezprzyczynowa łaska Najwyższej Osoby Boga po raz pierwszy zostaje doceniona w momencie, kiedy ktoś wchodzi w kontakt z bona fide mistrzem duchowym, zdolnym do wzniesienia uwarunkowanej duszy do najwyższej pozycji życia w oddaniu. Dlatego Pan Caitanya powiedział, że poprzez łaskę mistrza duchowego można osiągnąć bezprzyczynową łaskę Pana, a dzięki łasce Najwyższej Osoby Boga można osiągnąć łaskę bona fide mistrza duchowego.

W ten sposób, przez łaskę mistrza duchowego i Kryszny, otrzymuje się nasionko służby oddania. My jedynie musimy zasadzić to nasionko na polu swojego serca, tak jak ogrodnik sadzi nasiona wartościowego drzewa. Po zasadzeniu tego nasionka, należy podlewać je przez intonowanie i słuchanie świętego imienia Najwyższego Pana, i poprzez branie udziału w dyskusjach o nauce służby oddania w towarzystwie czystych wielbicieli. Kiedy z tego nasionka rozwija się roślinka służby oddania, zaczyna swobodnie rosnąć. Kiedy jest w pełni dojrzała, przenika na wskroś ten wszechświat i wchodzi w atmosferę transcendentalną, gdzie wszystko jest skąpane w blasku brahmajyoti. Roślinka ta przenika nawet do brahmajyoti, i stopniowo dociera do planety znanej jako Goloka Vrindavana. Tam przyjmuje schronienie lotosowych stóp Kryszny. Taki jest ostateczny cel służby oddania. Po osiągnięciu tej pozycji, roślinka ta produkuje owoc, który jest znany jako owoc miłości do Boga. Jednakże bhakta, czyli transcendentalny ogrodnik, musi codziennie podlewać ją przez intonowanie i słuchanie. Jeśli nie podlewa się jej poprzez proces intonowania i słuchania, to grozi jej wyschnięcie.

 

Mówiąc o tym wszystkim do Sanatany Goswamiego, Pan Caitanya zwrócił uwagę na to, że istnieje jedno niebezpieczeństwo przy podlewaniu korzenia tej roślinki oddania. Kiedy podrasta ona nieco, może nadejść jakieś zwierzę, które może ją zjeść albo zniszczyć. Kiedy jej zielone liście zostaną zjedzone przez jakieś zwierzę, roślina ta na ogół umiera. Najbardziej niebezpiecznym zwierzęciem jest szalony słoń, gdyż gdy taki szalony słoń wejdzie do ogrodu, powoduje niezmierne spustoszenie wśród roślin i drzew. Obraza u stóp czystego bhakty Pana jest zwana vaisnavaparadha, czyli obrazą szalonego słonia. Taka obraza u stóp czystego bhakty może spowodować spustoszenie w pełnieniu służby oddania. Dlatego należy chronić roślinkę bhakti, właściwie się nią opiekując i starając się nie popełniać obraz. Jeśli jest się ostrożnym i starannym, roślinka może rozwijać się właściwie.

Jest dziesięć zasadniczych obraz przeciwko świętemu imieniu. Pierwszą jest zniesławianie wielkich bhaktów, którzy podjęli wysiłek szerzenia chwał świętego imienia na całym świecie. Święte imię Kryszny nie jest różne od Kryszny, i ten, kto stara się szerzyć te imiona na całym świecie, jest bardzo drogi Krysznie. Kryszna osobiście nie toleruje obraz w stosunku do Swoich czystych bhaktów. Drugą obrazą jest zaprzeczanie temu, że Pan Visnu jest Absolutną Prawdą. Nie ma różnicy pomiędzy Jego imieniem, cechami, formą, rozrywkami i czynnościami, a ten, kto widzi takie różnice, jest winny obrazy. Pan jest Najwyższym. i nikt nie jest Mu równy czy też większy od Niego. Wskutek tego, jeśli ktoś myśli, że imiona Pana nie są różne od imion półbogów, również popełnia obrazę. Najwyższy Pan i półbogowie nigdy nie powinni być stawiani na tym samym poziomie.

Trzecią obrazą jest uważanie mistrza duchowego za zwykłego człowieka. Czwartą obrazą jest zniesławianie literatury wedyjskiej i autoryzowanych pism świętych, takich jak Purany. Piątą obrazą jest uważanie chwał mantrowania świętego imienia za przesadę. Szóstą obrazą jest interpretowanie świętego imienia. Obrazą siódmą jest popełnianie grzesznych uczynków na mocy intonowania świętego imienia. Wiadomo, że dzięki intonowaniu świętych imion można uwolnić się od reakcji za swoje grzechy, ale nie oznacza to, że można popełniać grzechy, licząc na to, że święte imię nas oczyści. Jest to największą obrazą. Obrazą ósmą jest uważanie rytuałów religijnych, pokut, ofiar, czy innych form wyrzeczenia, za równe intonowaniu świętego imienia. Intonowanie świętego imienia jest tak dobre jak obcowanie z Najwyższą Osobą Boga. Pobożne czynności są jedynie środkami pozwalającymi zbliżyć się do Najwyższej Osoby Boga, i mogą być spełniane nawet z jakichś względów materialnych. Dziewiątą obrazą jest pouczanie o chwałach świętego imienia osoby niewierzące, które nie są tym zainteresowane. Dziesiątą i ostatnią obrazą jest utrzymywanie materialnych przywiązań nawet po usłyszeniu i intonowaniu świętych imion Boga. Chodzi o to, że poprzez intonowanie świętego imienia bez popełniania obraz można wznieść się do platformy wyzwolonej. Na platformie tej jest się wolnym od wszelkich materialnych przywiązań. Zatem jeśli ktoś intonuje święte imiona i nadal ma jakieś materialne przywiązania, to niewątpliwie popełnia jakieś obrazy.

Są również inne czynniki, które niepokoją roślinkę służby oddania. Razem z tą roślinką rosną również materialne pragnienia. Kiedy ktoś awansuje w bhakti, to jest rzeczą naturalną, że będzie przychodziło do niego wiele osób, prosząc, by przyjął ich na uczniów, i będą oferowali mu pewne materialne dobra. Jeśli komuś imponują takie rzeczy jak ogromna liczba uczniów i materialne udogodnienia oferowane przez tych uczniów, i wskutek tego zapomina jaki jest jego obowiązek jako bona fide mistrza duchowego, to rozwój jego roślinki zostanie wstrzymany. Jeśli ktoś po prostu wykorzystuje udogodnienia materialne, może on przyzwyczaić się do czerpania przyjemności z takich wygód.

Za rzecz niepomyślną jest uważane również pragnienie wyzwolenia. Jedynym pragnieniem powinno być pragnienie pełnienia służby. Lekceważenie ograniczeń i zakazów jest również niepomyślne. Zakazy te zostały wymienione w autoryzowanych pismach świętych: Nie powinno się angażować w niedozwolony seks, intoksykację, jedzenie mięsa oraz hazard. Te rzeczy są zabronione tym, którzy czynią starania w służbie oddania. Jeśli ktoś nie przestrzega tych zasad ściśle, to mogą zaistnieć duże zakłócenia w jego służbie oddania.

Jeśli ktoś nie jest szczególnie ostrożny, to nawet jeśli podlewa roślinkę służby oddania, mimo to mogą wyrosnąć niepożądane chwasty i powstrzymać postęp. Chodzi o to, że kiedy podlewa się ogród, to szybko rosną nie tylko rośliny pożyteczne, ale również rośliny niepożądane. Jeśli ogrodnik nie widzi tych szkodników i nie wyrywa ich, to zarosną one i zdławią roślinkę służby oddania. Jeśli jednakże ktoś jest staranny i nie dopuszcza do wzrostu niepożądanych roślin, wówczas roślinka oddania rozwija się bujnie i osiąga ostateczny cel, Golokę Vrindavanę. Kiedy, zaangażowana w służbę oddania, żywa istota rozkoszuje się owocem miłości Boga, zapomina o wszelkich religijnych rytuałach i o polepszaniu swojej sytuacji ekonomicznej. Nie pragnie już dłużej przyjemności zmysłowych, ani też nie pragnie stać się jednym z Najwyższym przez stopienie się z Jego światłością.

Jest wiele faz wiedzy duchowej i transcendentalnego szczęścia. Na jednej platformie są rytualistyczne ofiary polecane w Vedach, praktykowanie wyrzeczeń i spełnianie pobożnych czynów, oraz praktyka yogi mistycznej. Spełniającego którąkolwiek z tych czynności czeka odpowiednia nagroda. Jednakże nagroda będąca rezultatem tych praktyk zdaje się być bardzo ponętna dopóty, dopóki ktoś nie osiąga transcendentalnej służby miłości dla Pana. Każdy posiada uśpioną miłość Boga, i miłość ta może zostać rozbudzona przez pełnienie czystej służby oddania, tak jak osobę ukąszoną przez żmiję można obudzić amoniakiem.

Pouczywszy w ten sposób Rupę Goswamiego o służbie oddania, Pan Caitanya zaczął następnie opisywać mu tę służbę i jej symptomy. Wytłumaczył mu, że w czystej służbie oddania nie może być żadnego innego pragnienia poza pragnieniem awansowania w świadomości Kryszny. W świadomości Kryszny nie ma miejsca dla kultu jakiegokolwiek półboga czy innej formy Kryszny, ani też nie ma tam miejsca na angażowanie się w spekulatywną filozofię empiryczną czy czynności karmiczne. Należy być wolnym od tych wszystkich zanieczyszczeń. Bhakta powinien przyjmować jedynie te rzeczy, które są korzystne dla utrzymania jego ciała i duszy razem, i powinien odrzucić wszystko to, co zwiększa wymagania cielesne. Należy przyjmować jedynie rzeczy niezbędne do utrzymania ciała. Przez zmniejszenie potrzeb cielesnych, można poświęcić swój czas głównie na kultywację świadomości Kryszny, przez intonowanie świętych imion Boga. Czysta służba oddania oznacza zaangażowanie wszystkich zmysłów ciała w służbę Panu. W obecnym momencie wszystkie nasze zmysły są naznaczone, ponieważ nasze ciało jest naznaczone. Wskutek tego myślimy, że ciało to należy do określonego społeczeństwa czy określonego kraju, albo określonej rodziny. W ten sposób ciało jest ograniczane przez tak wiele desygnatów. Podobnie, zmysły należą do tego ciała, i skoro ciało otrzymuje tak wiele desygnatów, tak samo jest w przypadku zmysłów. W ten sposób zmysły angażują się w różne zajęcia dla rodziny, społeczeństwa, narodu, itd. A będąc zaangażowanymi w ten sposób, nie mogą kultywować świadomości Kryszny. Zmysły muszą zostać oczyszczone, a to jest możliwe jedynie wtedy, kiedy ktoś wyraźnie rozumie, że należy do Kryszny, i że również jego życie należy do Kryszny. Bhakta powinien widzieć siebie jako wiecznego sługę Kryszny. W ten sposób będzie mógł zaangażować swoje zmysły w służbę dla Pana. Takie zaangażowanie jest nazywane czystą służbą oddania.

 

Czysty bhakta przyjmuje transcendentalną służbę miłości dla Pana, ale odrzuca wszelkie wyzwolenie dla osobistych przyjemności zmysłowych. W Śrimad-Bhagavatam (3.29.11-13) Pan Kapila tłumaczy, że skoro tylko czysty bhakta słucha o chwałach i transcendentalnych cechach Najwyższej Osoby Boga, który przebywa w każdym sercu, jego umysł natychmiast płynie w kierunku Pana, tak jak wody Gangesu płyną w kierunku morza. Taka spontaniczna atrakcja do służby dla Najwyższego Pana, jest najważniejsza w czystej służbie oddania. Służba oddania jest czysta, kiedy ktoś służy Panu bez jakiejkolwiek motywacji i nie zważając na żadne materialne przeszkody. Czysty bhakta nie pragnie żyć na tej samej planecie co Najwyższy Pan, ani też nie pragnie posiadać tych samych bogactw co Pan. Również nie pragnie mieć formy podobnej do Pana czy też żyć w Jego towarzystwie, albo wtopić się w Jego egzystencję, itd. Gdyby Pan nawet zaoferował bhakcie te rzeczy, bhakta odrzuci je. Oznacza to, że bhakta jest tak bardzo zaabsorbowany transcendentalną służbą miłości dla Pana, że nie ma czasu myśleć o jakiejkolwiek korzyści poza swoim bezpośrednim zaangażowaniem. Tak jak zwykły materialistyczny człowiek interesu nie myśli o niczym innym, kiedy jest pochłonięty tym swoim interesem, tak czysty bhakta, kiedy jest zaangażowany w służbę dla Pana, nie myśli o niczym innym poza tym zaangażowaniem.

Kiedy ktoś jest tak zaabsorbowany pełnieniem służby, to należy wiedzieć, że wzniósł się do najwyższej pozycji bhakti. I jedynie przez taką transcendentalną służbę miłości może on pokonać wpływ mayi i rozkoszować się czystą miłością Boga. Dopóki pragnie się materialnej korzyści i wyzwolenia, które są nazywane dwoma wiedźmami pokusy, dopóty nie można rozkoszować się smakiem transcendentalnej służby miłości dla Najwyższego Pana.

Są trzy etapy służby oddania. Pierwszy jest początkowym stanem kultywacji, drugi jest realizacją służby, a trzeci, stan najwyższy, jest osiągnięciem miłości Boga. Istnieje dziewięć różnych metod pełnienia służby oddania, takich jak słuchanie, intonowanie, pamiętanie, itd. – i wszystkie te procesy są praktykowane na etapie pierwszym. Kiedy ktoś słucha i intonuje z oddaniem i wiarą, stopniowo rozpraszają się jego materialne wątpliwości. I w miarę, jak osoba taka zwiększa swoją wiarę w służbę oddania, osiąga pewność, że osiągnie wyższą pozycję doskonałości. W ten sposób można zostać mocno utwierdzonym w oddaniu, zwiększyć swoje upodobanie do służby oddania, rozwinąć przywiązanie i odczuwać ekstazę. Ta ekstaza pojawia się na początkowym etapie miłości Boga. Osiągnięcie ekstazy jest rezultatem pełnienia służby oddania. Kiedy ktoś kontynuuje ten proces słuchania i intonowania, jego przywiązanie rośnie i otrzymuje nazwę miłości Boga.

Kiedy ktoś osiąga trzeci stan transcendentalnej miłości Boga, wówczas następuje dalszy rozwój, znany jako transcendentalne uczucie, emocja, ekstaza, i niezwykłe i mocne przywiązanie. Formalnie uczucia te znane są pod nazwami raga, anuraga, bhava i mahabhava. Postęp z jednego stanu do drugiego może zostać porównany do zagęszczania soku cukru kandy. Na pierwszym etapie sok cukru kandy jest niczym rzadki płyn, a kiedy zagęszcza się go przez odparowywanie, przemienia się w melasę. Ostatecznie przyjmuje postać ziarnistą i staje się cukrem, cukrem kamiennym, itd. Tak jak cukier kandy zmienia się stopniowo z płynu w cukier, podobnie stopniowo rozwija się transcendentalna miłość do Najwyższego Pana.

Kiedy ktoś rzeczywiście osiąga platformę transcendentalną, to jego pozycja jest stała. Dopóki jednak nie jest się tak usytuowanym, to pozycja, którą się zajmuje, może nie być trwała i można z niej upaść. A kiedy ktoś jest rzeczywiście usytuowany transcendentalnie, to nie ma obawy upadku. Ten stan zrozumienia jest fachowo nazywany sthayi-bhava. Są nawet stany ponad tą pozycją, i są one znane jako vibhava, anubhava, sattvika i vyabhicari. Kiedy osiąga się te etapy, to dochodzi wówczas do rzeczywistej wymiany rasy, czyli transcendentalnego zaangażowania z Najwyższym Panem. Ta wymiana uczuć miłosnych pomiędzy kochankiem i ukochaną są ogólnie zwane Kryszna-bhakti-rasa. Należy zauważyć, że ta transcendentalna wymiana uczuć występuje na mocnej pozycji sthayi-bhava, tak jak to wyjaśniono wcześniej. Podstawową zasadą vibhavy jest sthayi-bhava, a wszystkie inne czynności są pomocnicze dla rozwoju transcendentalnej miłości.

Ekstaza miłości transcendentalnej ma dwa komponenty – kontekst i przyczynę ekscytacji. Kontekst również dzieli się na dwie części – podmiot i przedmiot. Wymiana służby miłości jest podmiotem, a Kryszna jest przedmiotem. Przyczyną ekscytacji są transcendentalne cechy. Oznacza to, że transcendentalne cechy Kryszny pobudzają bhaktę do służenia Panu. Filozofowie impersonaliści (Mayavadi) utrzymują, że Absolutna Prawda nie ma specyficznych cech, ale filozofowie Vaisnava mówią, że Absolutna Prawda została opisana jako nirguna (pozbawiona cech), ponieważ nie ma On cech materialnych. Nie oznacza to jednak, że nie posiada On cech duchowych. W rzeczywistości, duchowe cechy Pana są tak wielkie i tak zachwycające, że mogą urzec nawet osobę wyzwoloną. To zostało wyjaśnione w wersecie atmarama w Śrimad-Bhagavatam, gdzie jest powiedziane, że ci, którzy już są usytuowani na platformie samorealizacji, są przyciągani przez transcendentalne cechy Kryszny. Oznacza to, że cechy Kryszny nie są materialne, ale są czyste i transcendentalne.

Wyższy stan ekstazy może zostać scharakteryzowany przez następujące trzynaście transcendentalnych czynności:

(1) tańczenie,
(2) tarzanie się po ziemi,
(3) śpiewanie,
(4) klaskanie w dłonie,
(5) jeżenie się włosów na ciele,
(6) wydawanie dźwięków podobnych do grzmotu błyskawicy,
(7) ziewanie,
(8) ciężki oddech,
(9) zapomnienie o konwenansach społecznych,
(10) ślinienie się,
(11) śmiech,
(12) doznawanie bólu,
(13) kaszel.

Symptomy te nie budzą się jednocześnie; działają one odpowiednio do wymiany transcendentalnych związków. Czasami przeważa jeden z tych symptomów, a czasami inny.

Transcendentalne rasy, czyli związki, mogą być podzielone na pięć. Etap początkowy jest nazywany śanta-rati, w którym osoba wyzwolona z materialnego zanieczyszczenia docenia wielkość Najwyższej Osoby Boga. Osoba taka nie angażuje się, w pełnym tego słowa znaczeniu, w transcendentalną służbę miłości dla Pana, gdyż jest to stan neutralny. Osoba na drugim etapie, który jest nazywany dasya-rati, rozumie, że jest wiecznie podległa Najwyższemu Panu, i że jest wiecznie zależna od bezprzyczynowej łaski Najwyższej Osoby. Jednocześnie budzi się w niej naturalne uczucie, niczym u syna, który dorasta i zaczyna doceniać łaski swojego ojca. Na tym etapie żywa istota pragnie służyć Najwyższemu Panu, zamiast służyć mayi, złudzeniu. Na etapie trzecim, nazywanym sakhya-rati, rozwija się transcendentalna miłość, i dana osoba obcuje z Najwyższym na równym poziomie miłości i szacunku. Kiedy ten stan rozwija się dalej, występują żarty i takie swobodne zachowania jak śmiech, itd. Na tym poziomie ma miejsce wymiana przyjaźni z Najwyższą Osobą, i jest się wolnym od wszelkich ograniczeń. Na tym etapie praktycznie zapomina się o swojej niższej pozycji jako żywej istoty, ale jednocześnie ma się największy szacunek dla Najwyższej Osoby.

 

Na etapie czwartym, zwanym vatsalya-rati, uczucie przyjaźni przejawione na etapie poprzednim rozwija się w uczucie rodzicielskie. Wówczas żywa istota usiłuje być rodzicem Boga. Zamiast czcić Pana, żywa istota, jako rodzic Najwyższego, staje się przedmiotem czci dla Najwyższej Osoby. Na tym etapie Pan polega na łasce Swoich czystych bhaktów i oddaje się w opiekę bhakty, aby wzrastać pod jego nadzorem. Bhakta na tym etapie osiąga pozycję, gdzie może obejmować Najwyższego Pana, a nawet całować Jego głowę. Na etapie piątym, zwanym madhura-rati, występuje rzeczywista transcendentalna wymiana miłości małżeńskiej pomiędzy kochankiem i ukochaną. To właśnie na tym etapie Kryszna i dziewczęta Vrajy obrzucają się spojrzeniami, gdyż na tej platformie występuje wymiana miłosnych spojrzeń, ruchy oczu, przyjemne słowa, ujmujące uśmiechy, itd.

Poza tymi pięcioma głównymi rasami, czyli związkami, jest siedem podrzędnych ras, do których zalicza się śmiech, doznawanie wspaniałych wizji, nawiązanie związku rycerskiego, doświadczanie żalu, uczucia złości, odrazy i zniszczenia. Na przykład, Bhisma miał związek z Kryszną jako wojownik w rasie rycerskiej. Hiranyakaśipu jednakże doświadczył wymiany rasy grozy i zniszczenia. Pięć głównych ras bezustannie pozostaje w sercu czystego bhakty, a siedem ras podrzędnych czasami pojawia się i znika, aby wzbogacić smaki i zapachy ras podstawowych. Znikają one po wzbogaceniu ras głównych.

Przykładami śanta-bhaktów, czyli bhaktów na etapie neutralnym, jest dziewięciu yoginów, mianowicie Kavi, Havi, Antariksa, Prabuddha, Pippalayana, Avirhotra, Dravida czy Drumila, Camasa i Karabhajana. Czterej Kumarowie (Sanaka, Sanandana, Sanatkumara i Sanatana) również są przykładami bhaktów na tym etapie. Przykładami bhaktów na etapie drugim, czyli etapie służenia (dasya), są Raktaka, Citraka i Patraka w Gokula rasa. Wszyscy oni pełnią rolę sług Kryszny. W Dvarace jest Daruka, a na planetach Vaikuntha jest Hanuman i inni. Bhaktowie na trzecim etapie, czyli etapie przyjaźni, to Śridama we Vrindavanie, i Bhima i Arjuna w Dvarace i na polu bitwy pod Kuruksetrą. Jest również wiele innych przykładów z tej grupy bhaktów. Jeśli natomiast chodzi o bhaktów pozostających w związku rodzicielskim z Kryszną, to zaliczają się do nich tacy bhaktowie jak Yaśoda i Nanda Maharaja – tj. matka Kryszny, Jego ojciec, wuj, i inni krewni. W związku miłości małżeńskiej z Kryszną są dziewczęta Vrajy, Vrindavany, oraz królowe i boginie fortuny w Dvarace. Nikt nie jest W stanie zliczyć ogromnej liczby bhaktów w tej rasie.

Przywiązanie do Kryszny może również zostać podzielone na dwie kategorie. Na jednej platformie występuje przywiązanie z bojaźnią i szacunkiem. Ten typ przywiązania cechuje pewien brak wolności, i przejawiane jest ono w Mathurze i na planetach Vaikuntha. W tych siedzibach Pana duch transcendentalnej służby miłości jest ograniczony. Jednakże, w Gokuli Vrindavanie miłość jest wymieniana swobodnie, i chociaż chłopcy-pasterze i dziewczęta Vrindavany wiedzą, że Kryszna jest Najwyższą Osobą Boga, z powodu bardzo intymnego z Nim związku nie okazują bojaźni i szacunku. W pięciu podstawowych związkach transcendentalnych, bojaźń i cześć czasami są przeszkodami przyćmiewającymi rzeczywistą wielkość Pana, i czasami rzeczywiście krępują służbę dla Pana. Jednakże w przyjaźni, uczuciu rodzicielskim i miłości małżeńskiej, taka cześć i bojaźń są zredukowane. Na przykład, kiedy Kryszna pojawił się jako syn Vasudevy i Devaki, Jego rodzice modlili się do Pana z czcią i bojaźnią, ponieważ wiedzieli, że to Najwyższy Pan Kryszna, czyli Visnu, pojawił się przed nimi jako ich małe dziecko. To zostało stwierdzone w Śrimad-Bhagavatam (10.44.51). Chociaż Najwyższy Pan był obecny przed nimi jako ich dziecko, Devaki i Vasudeva zaczęli się do Niego modlić. Podobnie, kiedy Arjuna ujrzał kosmiczną formę Pana, był tak przestraszony, że błagał Krysznę o przebaczenie za to, iż traktował Go jak bliskiego przyjaciela. Jako przyjaciel Kryszny, Arjuna często zachowywał się bezceremonialnie w stosunku do Pana, lecz po ujrzeniu straszliwej formy kosmicznej, powiedział:

sakheti matva prasabham yad uktam
he krsna he yadava he sakheti
ajanata mahimanam tavedam
maya pramadat pranayena vapi

yac cavahasartham asatkrto'si
vihara-śayyasana-bhojanesu
eko'thavapy acyuta tat-samaksam
tat ksamaye tvam aham aprameyam

"Nie znając Twoich chwał, w przeszłości zwracałem się do Ciebie: 'Kryszno, "Yadavo," O mój przyjacielu.' Proszę, wybacz mi wszystko, co mogłem zrobić z głupoty albo z miłości do Ciebie. Obrażałem Cię wiele razy podczas zabaw, czy to dzieląc z Tobą posłanie, czy jedząc razem, czasami sam, czasami w obecności wielu przyjaciół. Proszę, wybacz mi te wszystkie obrazy, których się wobec Ciebie dopuściłem." (Bg. 11.41-42)

Podobnie, kiedy Kryszna żartował z Rukmini, Rukmini obawiała się, że Kryszna może ją opuścić, i wskutek tego tak bardzo się zatrwożyła, że upuściła wachlarz, którym Go właśnie wachlowała, i zemdlała, upadając na podłogę. Jeśli chodzi o Yaśodę, matkę Kryszny we Vrindavanie, to w Śrimad-Bhagavatam (10.8.45) jest powiedziane:

trayya copanisadbhiś ca
sankhya-yogaiś ca satvataih
upagiyamana-mahatmyam
harim samanyatatmajam

Osoba Boga, który jest czczony przez wszystkie Vedy i Upanisady, jak również przez system filozofii sankhya i wszystkie autoryzowane pisma święte; był uważany za dziecko zrodzone z jej łona. Jest również powiedziane (Bhag. 10.9.12), że matka Yaśoda związała dziecko Krysznę sznurem, jak gdyby był On zwykłym synem zrodzonym z jej ciała. Podobnie, są też inne opisy traktowania Kryszny jak zwykłą osobę (Bhag. 10.18.24). Kiedy Kryszna był pokonywany w zabawach ze Swoimi przyjaciółmi, chłopcami-pasterzami, wówczas nosił ich, a szczególnie Śridamę, na Swoich barkach.

Jeśli chodzi o stosunek gopi do Śri Kryszny we Vrindavanie, to w Śrimad-Bhagavatam (10.30.36-40) jest opisane, że kiedy Śri Kryszna zabrał z tańca rasa jedynie Radhikę, Radharani myślała, że Kryszna opuścił wszystkie inne gopi. Chociaż wszystkie one były równie piękne, Kryszna właśnie Ją zadowolił w ten sposób. Dlatego Radharani zaczęła myśleć dumnie, "Mój drogi Pan Kryszna pozostawił piękne gopi, i jest usatysfakcjonowany mając przy Sobie tylko Mnie." Kiedy znaleźli się w lesie, Radharani powiedziała Krysznie, "Mój drogi Kryszno, nie jestem w stanie zrobić ani kroku więcej. Jeśli chcesz, możesz zabrać Mnie gdzie tylko pragniesz." Kryszna odpowiedział, "Oprzyj się na Moim ramieniu," i skoro tylko powiedział to, zniknął, podczas gdy Śrimati Radhika popadła w rozpacz.

 

Kiedy Kryszna zniknął ze sceny tańca rasa, wszystkie gopi zaczęły narzekać, mówiąc, "Drogi Kryszno! Przyszłyśmy tutaj zostawiając naszych mężów, synów, krewnych, braci i przyjaciół! Lekceważąc ich radę, przyszłyśmy do Ciebie, i Ty Sam najlepiej wiesz, co nas tu przywiodło. Wiesz, że przyszłyśmy tutaj, ponieważ zostałyśmy zauroczone słodkimi melodiami Twojego fletu. Ale Ty jesteś tak przebiegły, że tej ciemnej nocy zostawiłeś dziewczęta i kobiety takie jak my! Nie jest to zbyt dobre dla Ciebie."

Słowo śama oznacza kontrolowanie umysłu i zapobieganie jego rozproszeniu przez skupienie go na Najwyższej Osobie Boga. Kiedy umysł koncentruje się na Najwyższym Panu, to mówi się, że jest on usytuowany na platformie śama. Na tej platformie bhakta rozumie, że Kryszna jest podstawową zasadą wszystkiego, co znajduje się w zasięgu naszego doświadczenia. To również zostało wyjaśnione w Bhagavad-gicie (7.19). Taka osoba może zrozumieć, że Kryszna jest obecny we wszystkim, i że przenika całą kosmiczną manifestację. Chociaż wszystko jest pod kontrolą Najwyższego Pana i jest usytuowane w Jego energii, wszystko niemniej jednak jest różne od Kryszny w Jego osobowej formie. Również Bhakti-rasamrita-sindhu oznajmia, że ten, kto rozumie te rzeczy, którego inteligencja jest skupiona na Krysznie, osiągnął platformę śama. Co więcej, Najwyższa Osoba Boga mówi: śamo mannisthata buddheh: Dopóki ktoś nie wzniesie się do platformy śanta-rati, nie może być on utwierdzony w wiedzy o wielkości Kryszny czy o dyfuzji Jego różnych energii, które są przyczyną wszelkich manifestacji. Ten sam punkt został wyjaśniony w Śrimad-Bhagavatam (11.19.36):

śamo mannisthata buddher
dama indriya-samyamah
titiksa duhkha-sammarso
jihvopastha-jayo dhrtih

Stabilność umysłu może osiągnąć ten, kto doszedł do wniosku, że oryginalnym źródłem wszystkiego jest Najwyższa Osoba Boga. I kiedy może on kontrolować zmysły, jest wówczas nazywany śama. Kiedy ktoś jest gotów tolerować wszelkiego rodzaju cierpienia, po to aby kontrolować zmysły i zachować stałość umysłu, to jest to nazywane titiksa, czyli tolerancją. A jeśli ktoś jest w stanie kontrolować pobudki języka i genitaliów, to jest to nazywane dhrtih. Dzięki dhrtih można zostać dhira, czyli spokojnym. Osoba spokojna nigdy nie jest niepokojona przez impulsy języka i genitaliów.

Jeśli ktoś potrafi skupić swój umysł na Krysznie bez żadnych odchyleń, to może on osiągnąć trwałą pozycję w świadomości Kryszny. Pozycja ta jest nazywana śanta-rasa. Kiedy ktoś osiąga śanta-rasa, zostaje utwierdzona jego wiara w Krysznę i znikają jego wszelkie materialne pragnienia. Te specyficzne cechy śanta-rasa – niezachwiana wiara w Krysznę i odejście wszelkich pragnień, które nie są związane z Kryszną – są właściwe również wszystkim innym rasom, tak jak dźwięk jest na ogół obecny we wszystkich innych elementach (powietrze, ogień, woda i ziemia), ponieważ powstaje on z eteru (nieba). Podobnie też, te dwie cechy śanta-rasa są obecne w innych transcendentalnych związkach, takich jak dasya (służenie), sakhya (przyjaźń), vatsalya (uczucie rodzicielskie) i madhura-rasa (miłość małżeńska).

Kiedy mówimy o nie-Krysznie, czyli pragnieniu, które nie ma związku z Kryszną, to nie znaczy to, że istnieje cokolwiek poza Kryszną. W rzeczywistości nie może istnieć nic, co byłoby "nie-Kryszną," ponieważ wszystko jest produktem energii Kryszny. Ponieważ Kryszna i Jego energie są identyczne, wszystko jest pośrednio Kryszną. Na przykład, świadomość jest cechą wszystkich żywych istot, ale jeśli świadomość ta zostanie całkowicie skupiona na Krysznie (świadomość Kryszny), jest ona czysta, a kiedy zostanie skupiona na czymś innym niż Kryszna, czyli kiedy jest skierowana ku przyjemnościom zmysłowym, to może być nazwana nieświadomością Kryszny. Wówczas to, w tym zanieczyszczonym stanie, pojawia się koncepcja nie-Kryszny. Jednakże w stanie czystym nie ma niczego poza świadomością Kryszny.

Aktywne zainteresowanie Kryszną – zrozumienie, że Kryszna jest mój i że ja należę do Kryszny, i że dlatego moim interesem jest zadowalanie zmysłów Kryszny – jest charakterystyczne dla etapów będących ponad śanta-rasa. Status śanta-rasa, w którym przedmiotem czci może być bezosobowy Brahman albo Paramatma, można osiągnąć jedynie przez zrozumienie wielkości Kryszny. Bezosobowego Brahmana i Paramatmę wielbią ci, którzy są zaangażowani w empiryczne, filozoficzne spekulacje i yogę mistyczną. Jednakże, jeśli ktoś rozwija się dalej w świadomości Kryszny, czyli duchowym rozumieniu, uznaje on fakt, że Paramatma, Dusza Najwyższa, jest wiecznym przedmiotem czci, i podporządkowuje się Jemu. Bahunam janmanam ante jnanavan mam prapadyate (Bg. 7. l9): "Kiedy ktoś po wielu, wielu żywotach wielbienia Brahmana i Paramatmy podporządkowuje się Vasudevie, jako najwyższemu panu, i zaczyna widzieć siebie jako wiecznego sługę Vasudevy, staje się on wielką, transcendentalnie zrealizowaną duszą." Wówczas, dzięki swojemu wiernemu związkowi z Najwyższą Absolutną Prawdą, zaczyna on pełnić pewien rodzaj transcendentalnej służby miłości dla Najwyższej Osoby Boga. W ten sposób neutralny związek, znany jako śanta-rasa, przemienia się w dasya-rasa, związek służenia.

 

Na platformie dasya-rasa zostaje przejawiona ogromna cześć i szacunek dla Najwyższego Pana. To znaczy, że w związku dasya-rasa doceniana jest wielkość Najwyższego Pana. Należy tutaj zauważyć, że na platformie śanta-rasa nie ma duchowego zaangażowania, podczas gdy na platformie dasya-rasa rozpoczyna się służba. Zatem w dasya-rasa przejawia się też cecha śanta-rasa, ale ponadto jest tam świadomość transcendentalnego smaku służby.

Z pewnością zarówno w śanta-rasa, jak i dasya-rasa są obecne transcendentalne cechy, ale poza nimi jest jeszcze inna cecha, przywiązanie w zaufaniu, które jest czystą transcendentalną miłością. Ta miłosna ufność w stosunku do Najwyższej Osoby jest znana jako viśrambha. Na platformie viśrambha, przyjaźni, nie występuje poczucie bojaźni i czci dla Najwyższej Osoby Boga. Zatem w transcendentalnym związku przyjaźni znanym jako sakhya-rasa, są trzy transcendentalne cechy: wielkość, służenie i intymność bez czci i bojaźni. Zatem w sakhya-rasa, związku przyjaźni, liczba transcendentalnych cech dalej zwiększa się.

Podobnie, na platformie miłości rodzicielskiej (vatsalya-rasa) występują cztery cechy. Poza trzema cechami już wymienionymi, jest poczucie, że Najwyższy Pan jest zależny od łaski bhakty. Jako rodzic Najwyższego Pana, bhakta czasami karci Pana i uważa się za Jego opiekuna i karmiciela. To transcendentalne poczucie, iż jest się opiekunem i obrońcą najwyższego opiekuna i obrońcy, jest bardzo przyjemne, zarówno dla bhakty, jak i dla Najwyższego Pana.

Pan poinstruował Śrila Rupę Goswamiego, aby napisał transcendentalną pracę pod tytułem Bhakti-rasamrita-sindhu, będącą nauką o służbie oddania, i aby przedstawił tam istotę tych pięciu transcendentalnych związków. W tej wielkiej księdze zostało wyjaśnione, w jaki sposób transcendentalny związek śanta-rasa, przyjmując postać niezachwianej wiary w Krysznę, dalej rozwija się w dasya-rasa, któremu właściwy jest nastrój służenia, a następnie w sakhya-rasa, czyli niezachwianą przyjaźń, a dalej w transcendentalną platformę miłości rodzicielskiej, na której bhakta uważa się za opiekuna Pana. Kulminacją tych wszystkich związków jest najwyższa platforma małżeńska (madhura-rasa), gdzie wszystkie te transcendentalne związki istnieją jednocześnie.