C-9 - Rozdział  IV

 

Durvasa Muni obraża Ambarisę Maharaję

 

 

Streszczenie rozdziału.

 

    Rozdział ten opisuje historię Maharajy Nabhagi, jego syna Nabhagi i Maharajy Ambarisy.

    Synem Manu był Nabhaga, a ten miał z kolei syna Nabhagę, który przez wiele lat przebywał w gurukuli. Pod nieobecność Nabhagi, jego bracia – nie biorąc pod uwagę jego prawa do udziału w królestwie, rozdzielili wszelkie dobra pomiędzy siebie. Gdy Nabhaga wrócił do domu, bracia dali mu w udziale ich ojca. Gdy jednak Nabhaga udał się do swego ojca i opowiedział o postępowaniu braci, ojciec oznajmił, że jest to oszustwo i doradził mu, by w celu zdobycia środków do życia udał się na arenę ofiarną. Następnie zaś opisał mu dwie mantry, które należało tam intonować. Nabhaga wypełnił polecenie swego ojca i tak Angira i inne wielkie święte osoby oddały mu wszystkie pieniądze zebrane w czasie tej ofiary. Pan Śiva, chcąc poddać Nabhagę próbie, zakwestionował jego prawo do tego bogactwa, ale zadowolony z zachowania Nabhagi podarował mu wszystkie te kosztowności.

    Nabhaga był ojcem Ambarisy, najpotężniejszego i najsławniejszego bhakty. Maharaja Ambarisa był władcą całego świata, ale swoje bogactwo uważał za rzecz tymczasową. Co więcej, wiedząc, że takie materialne bogactwo powoduje upadek w uwarunkowane życie, nie był do niego przywiązany. Swe zmysły i umysł zaangażował w służbę dla Pana. Proces ten nazywany jest yukta-vairagyą, czyli wyrzeczeniem możliwym do spełnienia, które jest całkowicie stosowne do wielbienia Najwyższej Osoby Boga. Ponieważ Maharaja Ambarisa – będąc cesarzem – był nadzwyczaj bogaty, pełnił służbę oddania z wielkim przepychem i dlatego, pomimo swego bogactwa, nie był przywiązany do żony, dzieci czy królestwa. Zmysły i umysł bezustannie angażował w służbę dla Pana. Dlatego też nigdy nie pragnął nawet wyzwolenia, nie mówiąc już o chęci cieszenia się materialnym bogactwem.

    Pewnego razu, przestrzegając ślubu Dvadaśi, Maharaja Ambarisa wielbił Najwyższą Osobę Boga we Vrndavanie. W Dvadaśi, dniu po Ekadaśi, gdy miał właśnie przerwać swój post, którego przestrzegał z okazji Ekadaśi, do jego domu przybył w gościnę wielki yogin mistyk Durvasa. Król Ambarisa z szacunkiem przyjął Durvasę Muniego i yogin, przyjąwszy zaproszenie na posiłek, udał się do rzeki Yamuny, aby się wykąpać w południe. Ponieważ pogrążył się w samadhi, nie wrócił zbyt szybko. Natomiast Maharaja Ambarisa, widząc, że mija czas, w którym należało przerwać post, za radą uczonych braminów wypił odrobinę wody, tylko po to, by dokonać formalności przerwania postu. Dzięki mocom mistycznym Durvasa Muni mógł zrozumieć, co zaszło i ogarnął go wielki gniew. Gdy wrócił, zaczął karcić Maharaję Ambarisę, ale to nie zadowoliło go i ostatecznie stworzył ze swego włosa demona, który wyglądał niczym ogień śmierci. Jednakże Najwyższa Osoba Boga zawsze opiekuje się Swym bhaktą i aby obronić Maharaję Ambarisę, wysłał Swój dysk Sudarśana cakrę. Sudarśana cakra natychmiast pokonał ognistego demona, a następnie ścigał Durvasę, który był tak zazdrosny o Maharaję Ambarisę. Durvasa uciekał na Brahmalokę, Śivalokę i wszystkie inne wyższe planety, lecz nie mógł uchronić się przed gniewem Sudarśana cakry. W końcu udał się do świata duchowego i podporządkował się Panu Narayanowi, lecz Pan Narayana nie mógł wybaczyć osobie, która obraziła Vaisnavę. Aby uzyskać przebaczenie za popełnienie takiej obrazy, trzeba podporządkować się Vaisnavie, którego się obraziło. Nie ma innego sposobu na uzyskanie przebaczenia. Tak więc Pan Narayana poradził Durvasie, by wrócił do Maharajy Ambarisy i błagał go o wybaczenie.

 

09.04.01   Śukadeva Gosvami powiedział: Syn Nabhagi zwany Nabhagą przez długi czas mieszkał w domu swojego mistrza duchowego. Lego bracia sądzili zatem, że nie zamierza zostać grhasthą i już nie powróci. Tak więc rozdzielili między siebie własność swego ojca, nie przewidując udziału dla Nabhagi. Gdy więc powróci z domu mistrza duchowego, jako udział dali mu ojca.

 

09.04.01   Znaczenie:      Są dwa rodzaje brahmacarinów. Jedni mogą powrócić do domu, ożenić się i zostać grhasthami, podczas gdy inni znani jako brhad-vrata – podejmują ślub pozostania na zawsze brahmacarinami. Brhad-vrata brahmacarin nie wraca z domu mistrza duchowego; pozostaje tam, a później bezpośrednio przyjmuje sannyasę. Ponieważ Nabhaga nie wracał z domu mistrza duchowego, jego bracia sądzili, że przyjął brhadvrata-brahmacaryę. Dlatego też nie przewidzieli dla niego udziału, a gdy powrócił, jako udział dali mu swego ojca.

 

09.04.02   Nabhaga zapytał: "Moi drodzy bracia, cóż przeznaczyliście dla mnie jako udział w majątku naszego ojca?" Starsi bracia odpowiedzieli: "Jako twój udział przeznaczyliśmy ci naszego ojca" Ale gdy Nabhaga udał się do ojca i powiedział: "Drogi ojcze, moi starsi bracia dali mi ciebie jako moją część majtka,'' ojciec odpowiedział: "Drogi synu, nie ufaj ich kłamliwym słowom. Nie jestem twoją własnością."

 

09.04.03   Ojciec Nabhagi powiedział: Wszyscy potomkowie Angiry zamierzają teraz spełnić wielką ofiarę, ale chociaż są bardzo inteligentni, co sześć dni będą tracić orientację w spełnianiu ofiary i będą popełniać błędy w swych codziennych obowiązkach.

 

09.04.03   Znaczenie:      Nabhaga był bardzo prostoduszny. Dlatego też, gdy udał się do swego ojca, ten – współczując synowi – zasugerował, by dla zdobycia środków utrzymania udał się do potomków Angiry i wykorzystał ich wątpliwości podczas spełniania yajni.

 

09.04.04-05   Ojciec Nabhagi mówił dalej: "Udaj się do tych wielkich dusz i opisz dwa hymny wedyjskie odnoszące się do Vaiśvadevy. Gdy wielcy mędrcy zakończą ofiarę i będą zmierzać na planety niebiańskie, dadzą ci resztę pieniędzy otrzymanych z ofiary. Zatem udaj się tam natychmiast" Nabhaga postąpił dokładnie według rady swego ojca i wielcy mędrcy z dynastii Angiry oddali mu całe swoje bogactwo, a następnie odeszli na planety niebiańskie.

 

09.04.06   Lecz później, gdy Nabhaga przyjmował bogactwo, przyszła do niego z północy ponura osoba i rzekła: "Całe bogactwo z tej areny ofiarnej należy do mnie."

 

09.04.07   Wtedy Nabhaga odrzekł: "Bogactwa te należą do mnie. Dostałem je od wielkich świętych osób." Gdy to powiedział, ponura osoba rzekła: "Pójdźmy do twego ojca i poprośmy, by rozstrzygnął spór." Nabhaga zapytał więc swego ojca.

 

09.04.08   Ojciec Nabhagi rzekł: Cokolwiek wielcy mędrcy ofiarowali na arenie Daksa-yajni, przeznaczyli to w udziale Panu Śivie. Dlatego też wszystko z areny ofiarnej z pewnością należy do Pana Śivy.

 

09.04.09   Następnie, złożywszy pokłony Panu Śivie, Nabhaga powiedział: O czcigodny panie, wszystko na tej arenie ofiarnej jest twoje. Tak twierdzi mój ojciec. Tak więc teraz z wielkim szacunkiem chylę przed tobą głowę, błagając o twą łaskę.

 

09.04.10   Pan Śiva rzekł: Cokolwiek powiedział twój ojciec, jest prawdą i ty także powtarzasz tę samą prawdę. Dlatego też ja, który znam wedyjskie mantry, objaśnię ci transcendentalną wiedzę.

 

09.04.11   Pan Śiva powiedział: "Teraz możesz wziąć całe bogactwo pozostałe z ofiary, ponieważ daję ci je." Rzekłszy to, Pan Śiva, największy zwolennik zasad religijnych, opuścił to miejsce.

 

09.04.12   Ten, kto rano i wieczorem w wielkim skupieniu słucha i intonuje tub pamięta to opowiadanie, z pewnością staje się uczonym, doświadczonym w rozumieniu hymnów wedyjskich i ekspertem w samorealizacji.

 

09.04.13   Z Nabhagi narodził się Maharaja Ambarisa. Był on wzniosłym bhaktą sławionym z powodu swych wielkich zalet. Chociaż został przeklęty przez nieomylnego bramina, klątwa ta nie mogła go dotknąć.

 

09.04.14   Król Pariksit zapytał: O wielka osobistości, charakter Maharajy Ambarisy był z pewnością najbardziej wzniosły i chwalebny. Pragnę o nim usłyszeć. Jakże to zadziwiające, że klątwa bramina, która jest nie do pokonania, nie mogła go dotknąć.

 

09.04.15-16   Śukadeva Gosvami rzekł: Maharaja Ambarisa, najszczęśliwsza osobistość, zdobył władzę nad całym światem, składającym się z siedmiu wysp, oraz nieprzebrane, nieskończone bogactwa i dobrobyt na Ziemi. Chociaż rzadko osiąga się taką pozycję, Maharaja Ambarisa wcale o nią nie dbał, gdyż wiedział bardzo dobrze, że wszelkie takie bogactwo jest materialne. Ostatecznie bogactwo takie ulegnie zniszczeniu, podobnie jak to, które wyobrażamy sobie we śnie. Król wiedział, że każdy niewielbiciel, który osiąga takie bogactwo, coraz bardziej wtapia się w siłę ciemności natury materialnej.

 

09.04.15-16   Znaczenie:      Dla bhakty materialne bogactwo nie ma znaczenia, podczas gdy dla osoby nie będącej bhaktą, jest ono przyczyną coraz większej niewoli. Bhakta wie bowiem, że wszystko, co materialne jest tymczasowe, natomiast niewielbiciel uważa to tymczasowe tzw. szczęście za wszystko i zapomina o ścieżce samorealizacji. Tak więc dla niewielbiciela materialne bogactwo jest dyskwalifikacją w postępie duchowym.

 

09.04.17   Maharaja Ambarisa był wielkim bhaktą Najwyższej Osoby Boga, Vasudevy, i świętych osób będących bhaktami Pana. Z powodu tego oddania cały świat uważał za coś tak błahego, jak kawałek skały.

 

09.04.18-20   Maharaja Ambarisa zawsze angażował swój umysł w medytację o lotosowych stopach Krsny, słowa w opisywanie chwał Pana, ręce w czyszczenie Jego świątyni, a uszy w słuchanie słów wypowiedzianych przez Krsnę lub o Krsnie. Oczy angażował w oglądanie Bóstwa Krsny, świątyń Krsny i siedzib Krsny, takich jak Mathura i Vrndavana, swój zmysł dotyku angażował w dotykanie ciał bhaktów Pana, węch w wąchanie zapachu tulasi ofiarowanej Panu, a język w smakowanie prasada Pana. Nogi angażował w chodzenie do świętych miejsc i świątyń Pana, głowę w składanie Mu pokłonów, a wszystkie swoje pragnienia – w służenie Panu dwadzieścia cztery godziny na dobę. W rzeczywistości Maharaja Ambarisa nigdy nie pragnął niczego dla swojej własnej przyjemności zmysłowej. Wszystkie swoje zmysły angażował w służbę oddania, w różnorodne zajęcia mające związek z Panem. Taki jest sposób na zwiększenie przywiązania do Pana i całkowite uwolnienie się od wszelkich materialnych pragnień.

 

09.04.18-20   Znaczenie:      W Bhagavad-gicie (7.1) Pan poleca: mayy asakta-manah partha yogam yunjan mad-aśrayah. Oznacza to, że należy pełnić służbę oddania pod kierownictwem bhakty lub bezpośrednio pod kierownictwem Najwyższej Osoby Boga. Nie można jednak wyszkolić się bez kierownictwa mistrza duchowego. Dlatego, zgodnie z instrukcjami Śrila Rupy Gosvamiego, pierwszym obowiązkiem bhakty jest przyjęcie bona fide mistrza duchowego, który może wyszkolić go w angażowaniu różnych zmysłów w pełnienie transcendentalnej służby dla Pana: W Bhagavad-gicie (7.1) Pan mówi także: asamśayam samagram mam yatha jnasyasi tac chrnu. Innymi słowy, kto pragnie w pełni zrozumieć Najwyższą Osobę Boga, ten musi przestrzegać nakazów danych przez Krsnę, podążając śladami Maharajy Ambarisy. Test powiedziane: hrsikena hrsikeśa-sevanam bhaktir ucyate –bhakti oznacza zaangażowanie zmysłów w służbę dla pana zmysłów, Krsny, który jest nazywany Hrsikeśą lub Acyutą. W wersetach tych zostały użyte te słowa. Acyuta-sat-kathodaye, hrsikeśa-padabhivandane. Słowa Acyuta i Hrsikeśa znajdują się również w Bhagavad-gicie. Bhagavad-gita jest krsna-katha wypowiedzianą bezpośrednio przez Krsnę. Śrimad-Bhagavatam także jest krsna-katha, gdyż wszystko, co jest opisane w Bhagavatam, jest powiązane z Krsną.

 

09.04.21   Spełniając swe przypisane obowiązki królewskie, Maharaja Ambarisa zawsze ofiarowywał rezultaty swych królewskich działań Najwyższej Osobie Boga, Krsnie, który jest podmiotem radości wszystkiego i który znajduje się poza percepcją materialnych zmysłów. Zasięgał, oczywiście, rady braminów, wiernych bhaktów Pana i w ten sposób bez trudu władał tą ziemską planetą.

 

09.04.21   Znaczenie:      Jak oznajmia Bhagavad-gita (5.29):

 

bhoktaram yajna-tapasam    sarva-loka-maheśvaram

suhrdam sarva-bhutanam    jnatva mam śantim rcchati

 

Ludziom bardzo zależy na tym, by żyć w tym materialnym świecie w spokoju i dobrobycie. Tutaj, w Bhagavad-gicie, Najwyższa Osoba Boga osobiście daje formułę pokoju: każdy powinien zrozumieć, że Krsna, Najwyższa Osoba Boga, jest ostatecznym właścicielem wszystkich planet i dlatego też jest podmiotem przyjemności wszelkich działań – politycznych, społecznych, kulturalnych, religijnych, ekonomicznych itd. W Bhagavad-gicie Pan udzielił doskonałej rady, a Ambarisa Maharaja, będąc doskonałą głową państwa, władał całym światem jako Vaisnava, zasięgając rady braminów-Vaisnavów. Śastra mówią, że nawet jeśli bramin dobrze zna bramińskie obowiązki zawodowe i jest bardzo wykształcony w wiedzy wedyjskiej, to nie może udzielać rad jako guru, jeśli nie jest Vaisnavą.

 

sat-karma-nipuno vipro    mantra-tantra-viśaradah

avaisnavo gurur na syad    vaisnavah śva-paco guruh

 

Dlatego, jak świadczą o tym użyte tutaj słowa tan-nistha-viprabhihitah, Maharaja Ambarisa zasięgał rady braminów będących czystymi bhaktami Pana, jako że zwykli bramini, którzy są jedynie uczonymi, czyli ekspertami w spełnianiu ceremonii rytualnych, nie są kompetentni do udzielania rad.

    W obecnych czasach istnieją zgromadzenia ustawodawcze, których członkowie są upoważnieni do tego, by ustalać prawa dla dobra państwa Ale z tego opisu królestwa Maharajy Ambarisy wynika, że państwem czy światem powinien rządzić władca, którego wszyscy doradcy są bhaktami-braminami. Tacy doradcy czy członkowie zgromadzenia ustawodawczego nie powinni być zawodowymi politykami ani też nie powinien ich wybierać nie posiadający wiedzy naród. Powinien wyznaczać ich król. Kiedy król, czyli władza wykonawcza państwa, jest bhaktą i włada państwem zgodnie z instrukcjami bhaktów-braminów, wówczas wszyscy żyją w spokoju i dobrobycie. Gdy król i jego doradcy są doskonałymi bhaktami, w państwie nie może dziać się nic złego. Wszyscy obywatele powinni zostać bhakami Pana i w ten sposób automatycznie rozwiną dobry charakter.

 

yasyasti bhaktir bhagavaty akincana

sarvair gunais tatra samasate surah

harav abhaktasya kuto mahad-guna

manorathenasati dhavato bahih

 

   "Ten, kto ma niezachwiane oddanie dla Osoby Boga, posiada wszystkie dobre cechy półbogów. Ale ten, kto nie jest bhaktą Pana, ma jedynie kwalifikacje materialne, których wartość jest znikoma. Jest to powodowane tym, że unosi się na platformie mentalnej i z pewnością jest urzeczony oślepiającą energią materialną." (Bhag. 5.18.12) Pod przewodnictwem świadomego Krsny króla obywatele staną się bhaktami, a wówczas nie będzie potrzeby codziennego wprowadzania nowych praw, by usprawnić życie w państwie. Jeśli obywatele będą kształceni na bhaktów, automatycznie staną się spokojni i uczciwi, a jeśli będzie kierował nimi oddany król, który zasięga rady bhaktów, państwo nie będzie znajdowało się w świecie materialnym, lecz w świecie duchowym. Tak więc wszystkie kraje świata powinny naśladować opisany tutaj ideał panowania i administracji Maharajy Ambarisy.

 

09.04.22   Na terenach pustynnych, przez które przepływała rzeka Sarasvati, Maharaja Ambarisa spełniał wielkie ofiary, jak aśvamedha-yajna, i w ten sposób zadowolił pana wszystkich yajni, Najwyższą Osobę Boga. Ofiary takie – nadzorowane przez wielkie osobistości, jak Vasistha, Asita i Gautama, którzy reprezentowali króla, spełniającego ofiary – przeprowadzano z wielkim przepychem i odpowiednimi parafernaliami, wspierając przy tym braminów daksiną.

 

09.04.22   Znaczenie:      Do wykonywania rytualnych ceremonii zalecanych w Vedach potrzebni są doświadczeni bramini, znani jako yajnika-bramini. Jednakże w Kali-yudze brakuje takich braminów. Dlatego ofiarą, którą śastra zalecają dla Kali-yugi, jest sankirtana-yajna (yajnaih sankirtana-prayair yajanti hi sumedhasah). Osoba inteligentna, zamiast niepotrzebnie wydawać pieniądze na spełnianie ofiar, których w tym wieku Kali – z powodu braku yajnika-braminów – spełnić nie można, pełni sankirtana-yajnę. Bez odpowiednio spełnianych yajni dla zadowolenia Najwyższej Osoby Boga będą niedostateczne opady deszczu (yajnad bhavati parjanyah). Dlatego spełnianie yajni jest niezbędne. Bez  yajni nie będzie dostatecznych opadów deszczu, a w wyniku tego niedostatku deszczu nie wyrosną żadne zboża i zapanuje głód. Dlatego też na królu spoczywa obowiązek spełniania różnego rodzaju yajni, takich jak aśvamedha-yajna, aby podtrzymać produkcję pokarmów zbożowych Annad bhavanti bhutani. Bez zboża głodować będą zarówno ludzie, jak i zwierzęta. Zatem konieczne jest, by państwo wykonywało yajne, ponieważ dzięki yajni ogół ludzi będzie obficie zaopatrzony w żywność. Bramini i kapani yajnika powinni otrzymywać należną zapłatę za swą doskonałą służbę. Zapłata ta nazywa się daksina. Ambarisa Maharaja, jako głowa państwa, spełniał wszystkie te yajne za pośrednictwem wielkich osobistości, takich jak Vasistha, Gautama i Asita. Jednak osobiście, jak wspomniano już wcześniej, pełnił służbę oddania (sa vai manah krsna-padaravindayoh). Król czy przywódca państwa musi zadbać o to, żeby wszystko przebiegało prawidłowo pod właściwym kierownictwem, i musi być idealnym bhaktą, jak widzimy to na przykładzie Maharajy Ambarisy. Obowiązkiem króla jest dopilnowanie, by zboża rosły nawet na terenach pustynnych, a cóż dopiero mówić o innych miejscach.

 

09.04.23   Członkowie zgromadzenia i kapłani [szczególnie hota, udgata, brahma i adhvaryu] biorący udział w ofierze przygotowanej przez Maharaję Ambarisę, byli wspaniale ubrani i wyglądali niczym półbogowie. Z ochotą doglądali właściwego spełniania yajni.

 

09.04.24   Mieszkańcy państwa Maharajy Ambarisy zwykli intonować i słuchać o chwalebnych czynach Najwyższej Osoby Boga. Nigdy więc nie pragnęli wznieść się na planety niebiańskie, które są nadzwyczaj drogie nawet półbogom.

 

09.04.24   Znaczenie:      Czysty bhakta, wyszkolony w praktyce intonowania i słuchania świętego imienia Pana oraz o Jego chwałach, cechach, formach, parafernaliach itd., nigdy nie jest zainteresowany wzniesieniem się na planety niebiańskie, mimo że takie miejsca są nadzwyczaj drogie nawet półbogom.

 

narayana-parah sarve    na kutaścana bibhyati

svargapavarga-narakesv    api tulyartha-darśinah

 

   "Bhaktowie zaangażowani wyłącznie w służbę oddania dla Najwyższej Osoby Boga, Narayana, nigdy nie obawiają się żadnych warunków życia. Planety niebiańskie, wyzwolenie i planety piekielne – dla bhakty wszystko to jest tym samym." (Bhag. 6.17.28) Bhakta zawsze znajduje się w świecie duchowym. Dlatego nie pragnie niczego. Jest znany jako akama, czyli pozbawiony pragnień, ponieważ nie pragnie niczego z wyjątkiem pełnienia transcendentalnej miłosnej służby dla Najwyższej Osoby Boga. Jako że Maharaja Ambarisa był najwznioślejszym bhaktą Pana, szkolił swych poddanych w taki sposób, iż mieszkańcy jego państwa nie byli zainteresowani niczym materialnym, nawet szczęściem planet niebiańskich.

 

09.04.25   Tych, którzy są przepojeni transcendentalnym szczęściem pełnienia służby dla Najwyższej Osoby Boga, nie interesują nawet osiągnięcia wielkich mistyków, gdyż nie wzmagają transcendentalnego szczęścia odczuwanego przez bhaktę, który zawsze myśli o Krsnie w głębi swego serca

 

09.04.25   Znaczenie:      Czystego bhakty nie interesuje nie tylko wzniesienie się na planety niebiańskie, ale nawet doskonałości yogi mistycznej. Prawdziwą doskonałością jest służba oddania. Szczęście pochodzące z wtopienia się w bezosobowego Brahmana i szczęście czerpane z ośmiu doskonałości yogi mistycznej (anima, laghima, prapti itd.) nie sprawiają bhakcie żadnej przyjemności. Jak oświadczył Śrila Prabodhananda Sarasvati:

 

kaivalyam narakayate tridaśa-pur akaśa-puspayate

durdantendriya-kala-sarpa-patali protkhata-damstrayate

viśvam purna-sukhayate vidhi-mahendradiś ca kitayate

yat karunya-kataksa-vaibhavavatam tam gauram eva stumah

(Caitanya-candramrta 5)

 

    Bhakta, który dzięki łasce Pana Caitanyi osiągnął pozycję pełnienia transcendentalnej miłosnej służby dla Pana, myśli, że bezosobowy Brahman nie jest lepszy od piekła, a materialne szczęście na planetach niebiańskich uważa za podobne do błędnego ognika. Jeśli zaś chodzi o doskonałość mocy mistycznych – bhakta porównuje je do jadowitych wężów bez zębów. Yogina mistyka interesuje szczególnie kontrolowanie zmysłów, ale ponieważ zmysły bhakty zaangażowane są w służenie Panu (hrsikena hrsikeśa-sevanam bhaktir ucyate), nie ma potrzeby, aby oddzielnie je kontrolować. Ci, którzy są zaangażowani materialnie, muszą kontrolować zmysły, ale w przypadku bhakty zmysły zajęte są służbą dla Pana, co oznacza, że już są kontrolowane. Param drstva nivartate (Bg. 2.59). Materialna przyjemność nie pociąga zmysłów bhakty. I chociaż świat materialny jest pełen niedoli, bhakta uważa go także za świat duchowy, ponieważ wszystko jest zaangażowane w służenie Panu. Różnicą pomiędzy światem duchowym a materialnym jest mentalność służenia. Nirbandhah krsna-sambandhe yuktam vairagyam ucyate. Kiedy nie ma mentalności służenia Najwyższej Osobie Boga, wówczas działania są materialne.

 

prapanci-kataya buddhya    hari-sambandhi-vastunah

mumuksubhih parityago    vairagyam phalgu kathyate

(Bhakti-rasamrta-sindhu 1.2.256)

 

   To, co nie jest zaangażowane w służenie Panu, jest materialne, ale nie należy porzucać niczego, co jest zaangażowane w ten sposób. Przy budowie wysokiego drapacza chmur i przy budowie świątyni może występować ten sam entuzjazm, ale wysiłek jest różny – jeden jest materialny, a drugi duchowy. Nie należy mylić czynności duchowych z czynnościami materialnymi i porzucać ich. Nic, co ma związek z Hari, Najwyższą Osobą Boga, nie jest materialne. Bhakta, który bierze to wszystko pod uwagę, jest zawsze usytuowany w czynnościach duchowych i dlatego nie pociągają go dłużej czynności materialne (param drstva nivartate).

 

09.04.26   W ten sposób król tej planety, Maharaja Ambarisa, pełnił służbę oddania dla Pana i w wysiłku tym poddał się surowemu wyrzeczeniu. Zawsze zadowalając Najwyższą Osobę Boga swymi konstytucjonalnymi czynnościami, stopniowo porzucił wszelkie materialne pragnienia.

 

09.04.26   Znaczenie:      W praktyce służby oddania jest wiele rodzajów surowych wyrzeczeń. Na przykład wielbienie Bóstwa w świątyni z pewnością wiąże się z czynnościami wymagającymi wysiłku. Śri-vigraharadhana-nitya-nana-śrngara-tan-mandira-marjanadau. Trzeba dekorować Bóstwa, czyścić świątynię, przynosić wodę z Gangesu i Yamuny, wypełniać rutynowe czynności, wielokrotnie robić arati, gotować dla Bóstwa pierwszej klasy potrawy, szyć ubrania itd. W ten sposób trzeba być bezustannie zaangażowanym w różne czynności i związana z tym ciężka praca z pewnością jest wyrzeczeniem. Podobnie, wyrzeczeniem jest oczywiście ciężka praca, którą pociąga za sobą nauczanie, przygotowywanie literatury, nauczanie ateistów i rozprowadzanie literatury od drzwi do drzwi (tapo-yuktena). Tapo divyam putraka. Takie wyrzeczenie jest koniecznością. Yena sattvam śuddhyet. Poprzez takie wyrzeczenie w służbie oddania oczyszczamy się z materialnej egzystencji (kaman śanair jahau). W rzeczywistości wyrzeczenie takie wiedzie na konstytucjonalną pozycję służby oddania. W ten sposób można porzucić materialne pragnienia, a gdy tylko uwolnimy się od materialnych pragnień, będziemy wolni od powtarzających się narodzin i śmierci, starości i chorób.

 

09.04.27   Maharaja Ambarisa porzucił wszelkie przywiązanie do spraw domowych, żon, dzieci, przyjaciół i krewnych, do najlepszych z potężnych słoni, do pięknych rydwanów, powozów, koni i nieprzebranych klejnotów, do ozdób, ubiorów i niewyczerpanego skarbca. Porzucił przywiązanie do wszystkich tych rzeczy; uważając je za tymczasowe i materialne.

 

09.04.27   Znaczenie:      Anasaktasya visayan yatharham upayunjatah. Materialne posiadłości można przyjmować na tyle, na ile mogą być wykorzystane w służbie oddania. Anukulyena krsnanuśilanam. Anukulyasya sankalpah pratikulyasya varjanam. Przy nauczaniu potrzebnych jest wiele rzeczy uważanych za materialne. Bhakta nie powinien być przywiązany do takich materialnych uwikłań jak dom, żona, dzieci; przyjaciele i samochody. Na przykład, Maharaja Ambarisa miał wszystkie te rzeczy, ale nie był do nich przywiązany. Taki jest rezultat bhakti-yogi. Bhaktih pareśanubhavo viraktir anyatra ca (Bhag. 11.2.42). Osoba zaawansowana w służbie oddania nie jest przywiązana do materialnych rzeczy czy przyjemności zmysłowej, ale przyjmuje takie rzeczy dla nauczania, by głosić chwały Pana. Anasaktasya visayan yatharham upayunjatah. Wszystko może być użyte na tyle, na ile można to zaangażować w służbę dla Krsny.

 

09.04.28   Najwyższa Osoba Boga, będąc bardzo zadowolonym z czystego oddania Maharajy Ambarisy, dał królowi Swój dysk, który jest straszny dla nieprzyjaciół i który zawsze chroni bhaktę przed wrogami i przeciwnościami losu.

 

09.04.28   Znaczenie:      Bhakta; bezustannie służąc Panu, może nie być ekspertem w samoobronie, ale ponieważ w pełni polega na lotosowych stopach Najwyższej Osoby Boga, jest zawsze pewien ochrony Pana. Prahlada Maharaja powiedział:

 

naivodvije para duratyaya-vaitaranyas

tvad-virya-gayana-mahamrta-magna-cittah

(Bhag. 7.9.43)

 

Bhakta jest zawsze pogrążony w oceanie transcendentalnego szczęścia pełnienia służby dla Pana. Dlatego też nie obawia się żadnych niepomyślnych sytuacji w materialnym świecie. Pan obiecuje także, kaunteya pratijanihi na me bhaktah pranaśyati: "O Arjuno, obwieść to światu, że Mój wielbiciel nigdy nie ginie." (Bg. 9.31) Dysk Krsny, Sudarśana cakra, jest zawsze gotowy bronić bhaktów. Dysk ten. wzbudza ogromne przerażenie u niewielbicieli (pratyanika-bhayavaham). Dlatego też, chociaż Maharaja Ambarisa był w pełni zaangażowany w służbę oddania, jego królestwo było wolne od wszelkiego strachu przed przeciwnościami losu.

 

09.04.29   Aby wielbić Pana Krsnę, Maharaja Ambarisa, wraz ze swą królową – równie kwalifikowaną jak on – przez rok przestrzegał ślubu Ekadaśi i Dvadaśi.

 

09.04.29   Znaczenie:      Przestrzeganie Ekadaśi-vrata i Dvadaśi-vrata oznacza zadowolenie Najwyższej Osoby Boga. Osoby zainteresowane postępem w świadomości Krsny muszą regularnie przestrzegać Ekadaśi-vrata. Królowa Maharajy Ambarisy była równie kwalifikowana jak on. Dlatego też Maharaja Ambarisa mógł zająć się sprawami domowymi. Bardzo istotne jest w związku z tym słowo tulya-śilaya. Jeśli żona nie jest równie kwalifikowana jak mąż, bardzo trudno jest prowadzić sprawy domowe. Canakya Pandita radzi, by osoba w takiej sytuacji natychmiast porzuciła życie rodzinne i została vanaprasthą lub sannyasinem.

 

mata yasya grhe nasti    bharya capriya-vadini

aranyam tena gantavyam    yatharanyam tatha grham

 

Jeśli ktoś nie ma w domu matki i jego żona nie żyje z nim w zgodzie, to powinien natychmiast odejść do lasu. Ponieważ przeznaczeniem życia ludzkiego jest jedynie postęp duchowy, żona musi być pomocna w tym wysiłku. W przeciwnym razie nie ma potrzeby życia rodzinnego.

 

09.04.30   W miesiącu Kartika, po spełnieniu tego rocznego ślubu, przestrzeganiu postu przez trze noce i wykąpaniu się w Yamunie, Maharaja Ambarisa wielbił w Madhuvanie Najwyższą Osobę Boga, Hari.

 

09.04.31-32   Przestrzegając zasad regulujących mahabhiseku, Maharaja Ambarisa dokonał ceremonii kąpieli Bóstwa Pana Krsny ze wszystkimi parafernaliami, następnie ubrał Bóstwo w piękne szaty, założył Mu ozdoby, pachnące girlandy z kwiatów i inne parafernalia do wielbienia Pana Z oddaniem i w skupieniu czcił Krsnę i wszystkich wielce szczęśliwych braminów, wolnych od materialnych pragnień.

 

09.04.33-35   Następnie Maharaja Ambarisa zadowolił wszystkich gości przybyłych do jego domu, szczególnie zaś braminów. Rozdał w jałmużnie sześćdziesiąt cror (sześćset milionów) krów z pozłacanymi rogami i posrebrzanymi racicami. Wszystkie krowy były wspaniale przystrojone szatami, a ich wymiona były pełne mleka. Były łagodne z natury, młode i piękne, a towarzyszyły im ich cielęta. Podarowawszy te krowy, król najpierw obficie nakarmił wszystkich braminów, a gdy byli już w pełni usatysfakcjonowani, za ich pozwoleniem miał właśnie zakończyć Ekadaśi, przerywając post Jednakże dokładnie wtedy pojawił się tam nieproszony gość – wielki i potężny mistyk Durvasa Muni.

 

09.04.36   Król Ambarisa wstał, by przyjąć Durvasę Muniego, ofiarował mu miejsce do siedzenia oraz parafernalia kultu. Następnie, siedząc u jego stóp, król poprosił wielkiego mędrca, aby się posilił.

 

09.04.37   Durvasa Muni z zadowoleniem przyjął zaproszenie Maharajy Ambarisy, ale udał się do rzeki Yamuny, by spełnić regulujące ceremonie rytualne. Tam zanurzył się w wodzie pomyślnej Yamuny i. medytował o bezosobowym Brahmanie.

 

09.04.38   Tymczasem pozostała tylko muhurta dnia Dvadaśi, w którym należało przerwać post. Zatem konieczne było natychmiastowe przerwanie postu. W tej niebezpiecznej sytuacji król zasięgnął rady uczonych braminów.

 

09.04.39-40   Król rzekł: "Naruszenie norm pełnego szacunku zachowania wobec braminów jest z pewnością wielką obrazą. Z drugiej zaś strony, jeśli nie przestrzega się zasady przerwania postu podczas Dvadaśi, wówczas popełnia się błąd w wypełnianiu ślubu. Dlatego, o bramini, jeśli sądzicie, że byłoby to korzystne i religijne, przerwę post pijąc wodę." W ten sposób, zasięgając rady braminów, król podjął tę decyzję, gdyż zgodnie z opinią braminów picie wody można uznać zarówno za jedzenie, jak i za niejedzenie.

 

09.04.39-40   Znaczenie:      Gdy Maharaja Ambarisa zwrócił się do braminów ze swym dylematem – czy powinien przerwać post, czy czekać na Durvasę Muniego – najwidoczniej nie mogli oni dać mu ostatecznej odpowiedzi, co należy zrobić. Jednakże Vaisnava jest osobą najbardziej inteligentną. Dlatego też w obecności braminów Maharaja Ambarisa sam zdecydował, że wypije trochę wody, gdyż to zatwierdzi przerwanie postu i nie złamie zasad obowiązujących przy przyjmowaniu bramina. Vedy mówią: apo 'śnati tan naivaśitam naivanaśitam. To zalecenie wedyjskie mówi, że picie wody można uznać za jedzenie lub niejedzenie. Czasami w naszym praktycznym doświadczeniu widzimy, że jakiś przywódca polityczny nie je, stosując się do satyagraha, lecz pije wodę. Uznawszy, że wypicie wody nie będzie jedzeniem, Maharaja Ambarisa postanowił postąpić w ten sposób.

 

09.04.41   O najlepszy z dynastii Kura, wypiwszy trochę wody, król Ambarisa oczekiwał na powrót wielkiego mistyka Durvasy Muniego, medytując w swym sercu o Najwyższej Osobie Boga.

 

09.04.42   Po dokonaniu ceremonii rytualnych, których należało dopełnić w południe, Durvasa powrócił znad brzegu Yamuny. Król przyjął go należycie, okazując mu wszelki szacunek, ale Durvasa Muni – dzięki swej mocy mistycznej – zorientował się, że król Ambarisa wypił wodę bez jego zezwolenia.

 

09.04.43   Durvasa Muni, nadal głodny, z drżącym ciałem, wykrzywioną twarzą i zmarszczonymi brwiami, w gniewie tak oto przemówił do Maharajy Ambarisy, który stał przed nim ze złożonymi rękoma

 

09.04.44   Och, spójrzcie tylko na zachowanie tego okrutnego człowieka! Nie jest on bhaktą Pana Visnu. Dumny ze swego materialnego bogactwa i pozycji uważa siebie za Boga. Spójrzcie tylko, jak naruszył zasady religii.

 

09.04.44   Znaczenie:      Śrila Viśvanatha Cakravarti Thakura odwrócił całe znaczenie tego wersetu wypowiedzianego przez Durvasę Muniego. Durvasa Muni użył słowa nr-śamsasya, by wskazać, że król był okrutny, ale Viśvanatha Cakravarti Thakura wyjaśnił, że oznacza ono, iż wszyscy miejscowi ludzie wychwalali charakter króla. Mówi, że słowo nr znaczy "przez wszystkich miejscowych ludzi", a śamsasya znaczy "jego (Ambarisy), którego charakter był wychwalany." Podobnie, osoba bardzo bogata staje się szaloną z powodu swego majątku i dlatego nazywana jest śriya-unmattasya, ale Śrila Viśvanatha Cakravarti Thakura zinterpretował te słowa inaczej. Powiedział, iż oznaczają one, że chociaż Maharaja Ambarisa był tak bogatym królem, nie szalał za pieniędzmi, gdyż wzniósł się już ponad szaleństwo materialnego bogactwa. Podobnie, interpretuje się, iż słowo iśa-maninah znaczy, że darzył on Najwyższą Osobę Boga takim szacunkiem, że – wbrew opinii Durvasy Muniego – nie naruszył zasad wypełniania Ekadaśi-prana, gdyż wypił jedynie wodę. W ten sposób Śrila Viśvanatha Cakravarti Thakura poparł Maharaję Ambarisę i jego postępowanie.

 

09.04.45   Maharajo Ambariso, zaprosiłeś mnie, swego gościa, na posiłek, ale zamiast nakarmić mnie, sam zjadłeś pierwszy. Z powodu twego złego zachowania pokażę ci coś, by cię ukarać.

 

09.04.45   Znaczenie:      Tak zwany yogin-mistyk nie może pokonać bhakty. Dowodem na to będzie niepowodzenie Durvasy Muniego, który usiłował ukarać Maharaję Ambarisę. Harav abhaktasya kuto mahad-gunah (Bhag. 5.18.12). Ten, kto nie jest czystym bhaktą Najwyższego Pana, nie ma żadnych dobrych cech, bez względu na to, jak wielkim by był mistykiem, filozofem czy ekspertem w działaniu dla rezultatów. Jedynie bhakta wychodzi zwycięsko z wszelkich okoliczności. Ukaże to ta historia opisująca rywalizację pomiędzy Durvasą a Maharają Ambarisą.

 

09.04.46   Gdy Durvasa Muni wypowiedział te słowa, jego twarz poczerwieniała z gniewu. Chcąc ukarać Maharaję Ambarisę, wyrwał ze swej głowy pęk włosów i stworzył demona przypominającego gorejący ogień zniszczenia.

 

09.04.47   Z trójzębem w ręku ten płonący stwór, pod którego krokami drżała ziemia, zbliżył się do Maharajy Ambarisy. Ale ujrzawszy go, król nie zaniepokoił się wcale i nie ruszył się nawet o krok ze swego miejsca.

 

09.04.47   Znaczenie:      Narayana parah sarve na kutaścana bibhyati (Bhag. 6.17.28). Czysty bhakta Narayana nie obawia się nigdy żadnego materialnego niebezpieczeństwa. Jest wiele przykładów bhaktów, takich jak Prahlada Maharaja, który mając zaledwie pięć lat torturowany był przez swego ojca, a który mimo to wcale nie byk przestraszony. Tak więc, idąc za przykładem Maharajy Ambarisy i Prahlady Maharajy, bhakta powinien uczyć się, jak tolerować wszelkie tego rodzaju trudne sytuacje w tym świecie. Bhaktowie są często dręczeni przez niewielbicieli, lecz mimo to czysty bhakta, polegając w pełni na łasce Najwyższej Osoby Boga, nigdy nie jest zaniepokojony takimi wrogimi poczynaniami.

 

09.04.48   Tak jak ogień w lesie natychmiast spala na popiół rozgniewanego węża, podobnie – dzięki wcześniejszemu poleceniu Najwyższej Osoby Boga – Jego dysk, Sudarśana cakra, natychmiast obrócił w popiół stworzonego demona, aby ochronić bhaktę Pana

 

09.04.48   Znaczenie:      Będąc czystym bhaktą, Maharaja Ambarisa – choć znalazł się w takim niebezpieczeństwie – nie ruszył się o cal ze swego miejsca ani też nie poprosił Najwyższej Osoby Boga o ochronę. Był utwierdzony w realizacji i w głębi swego serca z pewnością po prostu myślał o Najwyższej Osobie Boga. Bhakta nigdy nie obawia się śmierci, gdyż bezustannie medytuje o Najwyższej Osobie Boga – nie dla jakiegokolwiek materialnego zysku, lecz z obowiązku. Jednakże Pan wie, w jaki sposób chronić Swego bhaktę. Jak wskazują słowa prag distam, Pan wiedział o wszystkim. Dlatego też, zanim jeszcze cokolwiek się stało, zarządził, by Jego cakra chronił Maharaję Ambarisę. Bhakta otrzymuje tę ochronę już od samego początku pełnienia służby oddania. Kaunteya pratijanihi na me bhaktah pranaśyati (Bg. 9.31). Gdy tylko ktoś zaczyna służbę oddania, natychmiast otrzymuje opiekę Najwyższej Osoby Boga. Potwierdza to również Bhagavad-gita (18.66): aham tvam sarva-papebhyo moksayisyami. Ta opieka rozpoczyna się natychmiast. Pan jest tak łaskawy i miłosierny, że zapewnia bhakcie właściwe kierownictwo i wszelką ochronę. W ten sposób bhakta spokojnie robi stały postęp w świadomości Krsny, bez zewnętrznych zakłóceń. Wąż może być bardzo rozzłoszczony i gotowy kąsać, ale w obliczu gorejącego pożaru lasu wściekły wąż jest bezradny. Chociaż wróg bhakty może być bardzo silny, to jest porównany do rozzłoszczonego węża w obliczu ognia służby oddania.

 

09.04.49   Gdy Durvasa Muni zobaczył, że jego własna próba zawiodła i że zbliża się do niego Sudarśana cakra, przeraził się bardzo i chcąc uratować swe życie, zaczął uciekać we wszystkich kierunkach.

 

09.04.50   Tak jak gorejące płomienie pożaru leśnego gonią węża, podobnie dysk Najwyższej Osoby Boga zaczął podążać za Durvasą Munim. Durvasa Muni zobaczył, że dysk niemalże dotyka jego pieców, więc zaczął biec bardzo szybko, pragnąc wejść do jednej z jaskiń góry Sumeru.

 

09.04.51   Pragnąc jedynie uratować się, Durvasa Muni uciekał wszędzie; we wszystkich kierunkach – po niebie, po powierzchni ziemi, do jaskiń, po oceanie, na różne planety władców trzech światów, a nawet na planety niebiańskie – lecz dokądkolwiek się udał, natychmiast widział podążający za nim nieznośny ogień Sudarśana cakry.

 

09.04.52   Z sercem ogarniętym strachem Durvasa Muni biegał tu i tam, szukając schronienia, lecz nie mogąc go znaleźć, ostatecznie zbliżył się do Pana Brahmy i powiedział: "O mój panie, o Panie Brahmo, łaskawie uchroń mnie przed gorejącym Sudarśana cakrą, którego wysłał Najwyższa Osoba Boga"

 

09.04.53-54   Pan Brahmy rzekł: Pod koniec dvi-parardhy, gdy rozrywki Pana dobiegają końca, Pan Visnu drgnięciem Swych brwi niszczy cały wszechświat, łącznie z miejscami, w których są nasze siedziby. Osobistości takie jak ja i Pan Śiva, jak również Daksa, Bhrgu i podobni wielcy mędrcy, którym oni przewodzą, oraz władcy żywych istot, społeczeństwa ludzkiego i półbogów – wszyscy skłaniamy nasze głowy podporządkowując się tej Najwyższej Osobie Boga, Panu Visnu, by dla dobra wszystkich żywych istot wykonywać Jego polecenia.

 

09.04.53-54   Znaczenie:      W Bhagavad-gicie (10.34) jest powiedziane, mrtyuh sarva-haraś caham: gdy Najwyższa Osoba Boga nadchodzi jako śmierć, czyli najwyższy kontroler czasu zabiera wówczas wszystko. Innymi słowy, wszelkie bogactwo prestiż i wszystko, co posiadamy, otrzymujemy od Najwyższego Pana w jakimś celu. Obowiązkiem podporządkowanej duszy jest spełnianie poleceń Najwyższego. Nikt nie może Go lekceważyć. Wobec tego Pan Brahma odmówił Durvasie Muniemu ochrony przed wysłanym przez Pana potężnym Sudarśana cakrą.

 

09.04.55   Otrzymawszy odmowę od Pana Brahmy, Durvasą – bardzo cierpiąc od gorejącego ognia Sudarśana cakry – próbował schronić się u Pana Śivy, który przebywa zawsze na swojej planecie znanej jako Kailasa.

 

09.04.56   Pan Śiva rzekł: Mój drogi synu, ja, Pan Brahma i inni półbogowie. zmieniający się w tym wszechświecie pod wpływem mylnej koncepcji naszej wielkości – nie możemy przejawić żadnej mocy, by współzawodniczyć z Najwyższą Osobą Boga, gdyż niezliczone wszechświaty wraz z ich mieszkańcami powstają i są unicestwiane przez proste zarządzenie Pana.

 

09.04.56   Znaczenie:      W materialnym świecie istnieją niezliczone wszechświaty, niezliczeni Brahmowie, Śivowie i inni półbogowie. Wszyscy oni zmieniają się kolejno w tym materialnym świecie pod najwyższym nadzorem Osoby Boga. Dlatego nikt nie jest w stanie rywalizować z siłą Pana. A więc Pan Śiva także odmówił ochrony Durvasie, gdyż Pan Śiva również podlegał promieniom Sudarśana cakry, którego wysłał Najwyższa Osoba Boga.

 

09.04.57-59   Ja [Pan Śiva], Sanat-kumara, Narada, najbardziej czczony Pan Brahma, Kapila [syn Devahuti], Apantaratama [Pan Vyasadeva], Devala, Yamaraja, Asuri, Marici i wiele świętych osób, którym przewodzi, jak również wielu innych, którzy osiągnęli doskonałość – wszyscy znamy przeszłość teraźniejszość i przyszłość. Niemniej jednak, ponieważ okrywa nas złudna energia Pana, nie rozumiemy, jak dalece się ona rozciąga Aby doznać ulgi, powinieneś po prostu zbliżyć się do Najwyższej Osoby Boga, gdyż nawet my nie możemy znieść Sudarśana cakry. Udaj się do Pana Visnu. Z pewnością będzie On na tyle łaskawy, by obdarzyć cię wszelkim szczęściem.

 

09.04.60   Gdy Durvasie Muniemu nie udało się znaleźć schronienia nawet u Pana Śivy, udał się wówczas na Vaikuntha-dhamę, gdzie wraz ze Swą małżonką, boginią fortuny, rezyduje Najwyższa Osoba Boga, Narayana.

 

09.04.61   Wielki mistyk, Durvasa Muni, palony żarem Sudarśana cakry, padł do lotosowych stóp Narayana. Jego ciało drżało, gdy wypowiadał te słowa: O niezawodny, nieograniczony Panie, obrońco całego wszechświata, Ty jesteś jedynym celem, którego pragną wszyscy bhaktowie. Popełniłem wielką obrazę, mój Panie. Proszę, ochroń mnie.

 

09.04.62   O mój Panie, najwyższy kontrolerze, nie znając Twojej nieograniczonej mocy, znieważyłem Twego najdroższego bhaktę. Wybaw mnie łaskawie od reakcji tej obrazy. Ty możesz zrobić wszystko, gdyż Wasza Wysokość możesz wybawić nawet osobę zasługującą na pójście do piekła, po prostu budząc w jej sercu Swoje święte imię.

 

09.04.63   Najwyższa Osoba Boga rzekł do bramina: Jestem całkowicie kontrolowany przez Moich bhaktów. W rzeczywistości wcale nie jestem niezależny. Ponieważ Moi bhaktowie są całkowicie wolni od materialnych pragnień, przebywam jedynie w głębi ich serc. Cóż tu mówić o Moim bhakcie, nawet bhaktowie Mojego bhakty są Mi bardzo drodzy.

 

09.04.63   Znaczenie:      Wszystkie potężne osobistości we wszechświecie, łącznie z Panem Brahmą i Panem Śivą, są pod całkowitą kontrolą Najwyższej Osoby Boga, ale Najwyższa Osoba Boga jest w pełni kontrolowany przez Swego bhaktę. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ bhakta jest anyabhilasita-śunya; innymi słowy, w jego sercu nie ma materialnych pragnień. Jego jedynym pragnieniem jest bezustanne myślenie o Najwyższej Osobie Boga i o tym, jak najlepiej Mu służyć. Ze. względu na tę transcendentalną kwalifikację, Najwyższy Pan jest nadzwyczaj życzliwy dla bhaktów – w rzeczywistości nie tylko dla bhaktów, lecz także dla wielbicieli bhaktów. Śrila Narottama dasa Thakura mówi, chadiya vaisnava-seva nistara payeche keba: kto nie jest bhaktą bhakty, ten nie może wyzwolić się z materialnego uwikłania. Dlatego Caitanya Mahaprabhu określa Siebie jako gopi-bhartuh pada-kamalayor dasa-dasanudasah. W ten sposób uczy nas, byśmy stali się sługami nie bezpośrednio Krsny, lecz sługami sługi Krsny. Tacy bhaktowie jak Brahma, Narada, Vyasadeva i Śukadeva Gosvami są bezpośrednio sługami Krsny, ale ten, kto staje się sługą Narady, Vyasadevy i Śukadevy, jak sześciu Gosvamich, posiada jeszcze więcej oddania. Dlatego też Śrila Viśvanatha Cakravarti Thakura mówi yasya prasadad bhagavat-prasadah: Krsna jest z pewnością życzliwy bhakcie, który z wielką szczerością służy mistrzowi duchowemu. Wypełnianie instrukcji bhakty ma większą wartość niż bezpośrednie spełnianie instrukcji Najwyższej Osoby Boga.

 

09.04.64   O najlepszy z braminów, bez świętych osób, dla których jestem jedynym przeznaczeniem, nie pragnę cieszyć się Moim transcendentalnym szczęściem i Moim najwyższym bogactwem.

 

09.04.64   Znaczenie:      Najwyższa Osoba Boga jest samowystarczalny, ale by doznawać transcendentalnego szczęścia, potrzebuje współpracy Swoich bhaktów. Na przykład, we Vrndavanie, chociaż Krsna jest pełen w Sobie, pragnie współpracy Swoich bhaktów takich jak chłopcy-pasterze i gopi, by zwiększyć Swoje transcendentalne szczęście. Tacy czyści bhaktowie, którzy mogą zwiększyć moc przyjemności Najwyższej Osoby Boga, są Mu z pewnością najdrożsi. Najwyższa Osoba Boga nie tylko cieszy się towarzystwem Swoich bhaktów, lecz – ponieważ jest nieskończony – chce nieskończenie zwiększać ilość Swoich bhaktów. Zatem zstępuje On do materialnego świata, by nakłonić niewielbicieli i buntownicze żywe istoty do powrotu do domu, powrotu do Boga. Prosi, by Mu się podporządkować, ponieważ będąc nieskończonym, pragnie w nieskończoność zwiększać liczbę Swych bhaktów. Ruch świadomości Krsny jest próbą ciągłego zwiększania liczby czystych bhaktów Najwyższego Pana. I z pewnością bhakta, który pomaga w tym wysiłku, aby zadowolić Najwyższą Osobę Boga, staje się pośrednio kontrolerem Najwyższego Pana. Chociaż Najwyższy Pan ma pełnię sześciu bogactw, nie odczuwa transcendentalnego szczęścia bez Swych bhaktów. W związku z tym można podać przykład, że jeżeli bardzo bogaty człowiek nie ma synów, nie jest szczęśliwy. W rzeczywistości, chcąc dopełnić swego szczęścia, czasami bogacz taki adoptuje syna. Czysty bhakta zna naukę transcendentalnego szczęścia. Dlatego też jest zawsze zajęty zwiększaniem transcendentalnego szczęścia Pana.

 

09.04.65   Czyści bhaktowie porzucają swoje domy, żony, dzieci, krewnych, bogactwo, a nawet swe życie, aby po prostu służyć Mi bez żadnego pragnienia ulepszenia materialnych warunków w tym życiu czy w następnym. Jakże mogę ich kiedykolwiek porzucić?

 

09.04.65   Znaczenie:      Najwyższą Osobę Boga wielbi się słowami brahmanya-devaya go-brahmana-hitaya ca. Tak więc jest On życzliwy braminom. Durvasa Muni był z pewnością wielkim braminem, ale ponieważ nie był bhaktą, nie mógł poświęcić wszystkiego w służbie oddania. W rzeczywistości, wielcy yogini-mistycy są zainteresowani własną korzyścią. Dowodem na to jest fakt, że gdy Durvasy Muni. stworzył demona, by zabić Maharaję Ambarisę, król pozostał bez ruchu na swoim miejscu, modląc się do Najwyższej Osoby Boga i polegając wyłącznie i całkowicie na Nim. Kiedy natomiast Durvasa Muni z najwyższej woli Pana ścigany był przez Sudarśana cakrę, był tak zatrwożony, że uciekał po całym świecie i próbował znaleźć schronienie w każdym zakątku wszechświata. W końcu, bojąc się o swe życie, zbliżył się do Pana Brahmy, Pana Śivy i ostatecznie do Najwyższej Osoby Boga. Tak bardzo troszczył się o swe własne ciało, że pragnął zabić ciało Vaisnavy. Zatem nie był zbyt inteligentny, a jak Najwyższa Osoba Boga może zbawić nieinteligentną osobę? Pan z pewnością próbuje zapewnić wszelką ochronę Swoim bhaktom, którzy porzucili wszystko, by Mu służyć.

    Inną kwestią poruszoną w tym wersecie jest to, że przywiązanie do daragara-putrapta - domu, żony, dzieci, przyjaźni, społeczeństwa i miłości – nie jest metodą na osiągnięcie przychylności Najwyższej Osoby Boga. Ten, kto jest przywiązany do ogniska domowego ze względu na materialną przyjemność, nie może zostać czystym bhaktą. Czasami czysty bhakta może być przyzwyczajony, czy też może czuć pociąg do żony, dzieci i domu, ale jednocześnie pragnie jak najlepiej służyć Najwyższemu Panu. Dla takiego bhakty Pan robi specjalne aranżacje, by zabrać mu obiekty jego fałszywego przywiązania i uwolnić go w ten sposób od przywiązania do żony, domu, dzieci, przyjaciół itd. Jest to szczególna łaska okazywana bhakcie, by zabrać go z powrotem do domu, do Boga.

 

09.04.66   Tak jak czyste kobiety dzięki służbie trzymają pod kontrolą swych szlachetnych mężów, tak też Mnie całkowicie kontrolują czyści bhaktowie, którzy wszystkich traktują na równi i w głębi serca są całkowicie do Mnie przywiązani.

 

09.04.66   Znaczenie:      W wersecie tym bardzo istotne jest słowo sama-darśanah. Czysty bhakta ma prawdziwie jednakowy stosunek do wszystkich. Potwierdza to Bhagavad-gita (18.54):

brahma-bhutah prasannatma    na śocati na kanksati 

samah sarvesu bhutesu.    Światowe braterstwo jest możliwe wtedy, gdy jest się czystym bhaktą (panditah sama-darśinah). Czysty bhakta jest naprawdę uczony, ponieważ zna swą konstytucjonalną pozycję, zna pozycję Najwyższej Osoby Boga i związek między żywą istotą a Najwyższym Panem. Tak więc ma on pełną wiedzę duchową i jest automatycznie wyzwolony (brahma-bhutah). Dlatego może postrzegać każdego na platformie duchowej. Może pojąć szczęście i nieszczęście wszystkich żywych istot. Rozumie, że to, co jest szczęściem dla niego, jest także szczęściem dla innych, a co jest nieszczęściem dla niego, jest nieszczęściem dla innych. Dlatego też do każdego odnosi się z życzliwością. Jak powiedział Prahlada Maharaja:

 

śoce tata vimukha-cetasa indriyartha-

maya-sukhaya bharam udvahato vimudhan

(Bhag. 7.9.43)

 

Ludzie cierpią z powodu materialnych nieszczęść, ponieważ nie są przywiązani do Najwyższej Osoby Boga. Główną troską czystego bhakty jest wzniesienie nieświadomych mas ludzkich do zrozumienia świadomości Krsny.

 

09.04.67   Moich bhaktów, zawsze usatysfakcjonowanych pełnieniem miłosnej służby dla Mnie, nie interesują nawet cztery zasady wyzwolenia [salokya, sarupya, samipya i sarsti], chociaż automatycznie osiągają je dzięki swej służbie. A co dopiero mówić o tak nietrwałym szczęściu, jak wzniesienie się na wyższe systemy planetarne?

 

09.04.67   Znaczenie:      Śrila Bilvamangala Thakura w następujący sposób ocenił wartość wyzwolenia:

 

muktih svayam mukulitanjalih sevate 'sman

dharmartha-kama-gatayah samaya-pratiksah

 

Bilvamangala Thakura zrealizował, że gdy ktoś rozwija swą naturalną służbę oddania dla Najwyższej Osoby Boga, wówczas mukti stoi przed nim ze złożonymi dłońmi, gotowa ofiarować wszelkiego rodzaju służbę. Innymi słowy, bhakta jest już wyzwolony. Nie musi dążyć do osiągnięcia różnych rodzajów wyzwolenia. Czysty bhakta osiąga wyzwolenie automatycznie, nawet go nie pragnąc.

 

09.04.68   Czysty bhakta przebywa zawsze w głębi Mego serca, a Ja zawsze jestem w sercu czystego bhakty. Moi bhaktowie nie znają nic poza Mną, a Ja nie znam niczego oprócz nich.

 

09.04.68   Znaczenie:      Ponieważ Durvasa Muni pragnął ukarać Maharaję Ambarisę, to wynika z tego, że chciał sprawić ból sercu Najwyższej Osoby Boga; Pan bowiem mówi, sadhavo hrdayam mahyam: "Czysty bhakta przebywa zawsze w głębi Mego serca." Uczucia Pana są jak uczucia ojca, który odczuwa ból, gdy jego dziecko doznaje bólu. Dlatego obrazy popełniane wobec lotosowych stóp bhakty są poważną sprawą. Caitanya Mahaprabhu bardzo stanowczo zalecał, by nie popełniać żadnej obrazy u lotosowych stóp bhakty. Obrazy takie porównuje się do rozszalałego słonia, ponieważ wejście takiego słonia do ogrodu powoduje spustoszenie. Dlatego należy być nadzwyczaj ostrożnym, by nie popełniać obraz u lotosowych stóp czystego bhakty. W rzeczywistości Maharaja Ambarisa wcale nie popełnił błędu; Durvasa Muni niepotrzebnie chciał go ukarać w oparciu o bezpodstawne zarzuty. Maharaja Ambarisa pragnął dopełnić Ekadaśi-parana. Było to częścią służby oddania spełnianej w celu zadowolenia Najwyższej Osoby Boga; dlatego wypił on trochę wody. Ale Durvasa Muni, chociaż był wielkim mistykiem-braminem, nie wiedział, co jest czym. Na tym polega różnica pomiędzy czystym bhaktą a tzw. uczonym, wykształconym w wiedzy wedyjskiej. Bhaktowie, zawsze przebywając w głębi serca Pana, z pewnością otrzymują wszelkie instrukcje bezpośrednio od Pana. Sam Pan potwierdza to w Bhagavad-gicie (10.11):

 

tesam evanukampartham    aham ajnanajam tamah

naśayamy atma-bhavastho    jnana-dipena bhasvata

 

   "Aby okazać im szczególną łaskę, Ja – który przebywam w ich sercach – rozpraszam świetlistą lampą wiedzy ciemność zrodzoną z ignorancji." Bhakta nie czyni nic, co nie byłoby usankcjonowane przez Najwyższą Osobę Boga. Jak jest powiedziane, vaisnavera kriya mudra vijneha na bujhaya. Nawet najbardziej doświadczona czy uczona osoba nie może zrozumieć czynów Vaisnavy, czystego bhakty. Dlatego też nikt nie powinien krytykować czystego Vaisnavy. Vaisnava zna swoje zadanie i wszystko, co robi, jest doskonale słuszne, gdyż zawsze kieruje nim Najwyższa Osoba Boga.

 

09.04.69   O braminie, pozwól, że poradzę ci teraz, w jaki sposób masz się bronić. Posłuchaj Mnie, proszę. Obrażając Maharaję Ambarisę działałeś powodowany zazdrością o jaźń. Dlatego powinieneś natychmiast udać się do niego, bez chwili zwłoki. Kiedy ktoś wykorzystuje swoją tak zwaną moc przeciwko bhakcie, z pewnością szkodzi ona jemu samemu. Tak więc to podmiot, a nie przedmiot ponosi szkodę.

 

09.04.69   Znaczenie:      Vaisnava jest zawsze obiektem zazdrości niewielbicieli, nawet jeśli dany niewielbiciel jest jego ojcem. Aby dać praktyczny przykład, Hiranyakaśipu był wrogi w stosunku do Prahlady Maharajy, ale ta wrogość wobec bhakty zaszkodziła Hiranyakaśipu a nie Prahladzie. Najwyższa Osoba Boga bardzo poważnie traktował każde działanie, które Hiranyakaśipu podjął przeciwko swojemu synowi Prahladzie, i tak oto, gdy Hiranyakaśipu był bliski zabicia Prahlady, Pan pojawił się osobiście i zabił Hiranyakaśipu. Służba pełniona dla Vaisnavy stopniowo się gromadzi i staje się majątkiem bhakty. Podobnie, działania mające na celu wyrządzenie szkody bhakcie stopniowo stają się ostateczną przyczyną upadku podejmującej je osoby. Nawet tak wielki bramin i yogin-mistyk jak Durvasa znalazł się w najbardziej niebezpiecznej sytuacji z powodu obrazy, którą popełnił wobec lotosowych stóp czystego bhakty, Maharajy Ambarisy.

 

09.04.70   Wyrzeczenie i uczoność są z pewnością pomyślne dla bramina, ale osiągnięte przez osobę która nie jest szlachetna, są nadzwyczaj niebezpieczne.

 

09.04.70   Znaczenie:      Mówi się, że klejnot jest rzeczą bardzo wartościową, ale gdy znajduje się on na kapturze węża, jest, niebezpieczny pomimo swej wartości. Podobnie, gdy materialistyczny niewielbiciel osiąga wielki sukces na polu uczoności i wyrzeczenia, jest to bardzo niebezpieczne dla całego społeczeństwa. Na przykład, tak zwani wykształceni naukowcy wynaleźli broń atomową, która stanowi zagrożenie dla całej ludzkości. Dlatego też jest powiedziane: manina bhusitah sarpah kim asau na bhayankarah. Wąż z klejnotem na kapturze jest równie groźny jak wąż bez klejnotu. Durvasa Muni był bardzo wykształconym braminem posiadającym moc mistyczną, ale ponieważ nie był dżentelmenem, nie wiedział, w jaki sposób tę móc wykorzystać. Dlatego też był nadzwyczaj niebezpieczny. Najwyższa Osoba Boga nigdy nie jest przychylny niebezpiecznym osobom, wykorzystującym moc mistyczną do jakiegoś osobistego celu. A zatem zgodnie z prawami natury takie niewłaściwe wykorzystanie mocy ostatecznie okazuje się niebezpieczne nie dla społeczeństwa, lecz dla osoby, która jej źle używa.

 

09.04.71   O najlepszy z braminów, powinieneś zatem natychmiast udać się do króla Ambarisy, syna Maharajy Nabhagi. Życzę ci wszelkiego powodzenia. Jeśli uda ci się zadowolić Maharaję Ambarisę, wówczas osiągniesz spokój.

 

09.04.71   Znaczenie:      W związku z tym Madhva Muni przytacza wersety z Garuda Purany:

 

brahmadi-bhakti-koty-amśad    amśo naivambarisake

naivanyasya cakrasyapi    tathapi harir iśvarah

 

tatkalikopaceyatvat    tesam yaśasa adirat

brahmadayaś ca tat-kirtim    vyanjayam asur uttamam

 

mohanaya ca daityanam    brahmade nindanaya ca

anyartham ca svayam visnur    brahmadyaś ca niraśisah

 

manusesuttamatvac ca    tesam bhaktyadibhir gunaih

brahmader visnv-adhinatva-    jnapanaya ca kevalam

 

durvasaś ca svayam rudras    tathapy anyayam uktavan

tasyapy anugraharthaya    darpa-naśartham eva ca

 

Z tego opowiadania o Maharajy Ambarisy i Durvasie Munim należy wyciągnąć naukę; że wszyscy półbogowie, łącznie z Panem Brahmą, i Panem Śivą, są pod kontrolą Pana Visnu. Dlatego też osoba, która obraża Vaisnavę, karana jest przez Visnu, Najwyższego Pana. Nikt nie może obronić takiej osoby, nawet Pan Brahma czy Pan Śiva.

 

W ten sposób Bhaktivedanta kończy objaśnienia do 4-go Rozdziału 9-go Canto Śrimad-Bhagavatam, zatytułowanego

"Durvasa Muni obraża Ambarisę Maharaję "