C-6  Rozdział  XII

 

Chwalebna śmierć Vrtrasury

 

 
Streszczenie rozdziału

 

    Rozdział ten opisuje, w jaki sposób Indra, król niebios, zabił Vrtrasurę pomimo wielkiej niechęci.

    Kiedy Vrtrasura skończył swą przemowę, w wielkim gniewie rzucił w kierunku Indry trójząb, ale Indra – używając swego pioruna, który miał wielokrotnie większą moc od trójzębu – połamał ten trójząb na kawałki i odciął jedno z ramion Vrtrasury. Mimo to Vrtrasura uderzył Indrę swą żelazna maczugą. Używając do tego swego pozostałego ramienia i tym sprawił, że Indra upuścił swój piorun. Indra, bardzo się tego wstydząc, nie podniósł pioruna z ziemi, ale Vrtrasura zachęcił go, aby podniósł go i walczył. Następnie Vrtrasura przemówił do króla Indry w ten sposób, udzielając mu wspaniałych instrukcji.

    Powiedział on, "Przyczyną zwycięstwa i porażki jest Najwyższa Osoba Boga. Nie wiedząc, że przyczyną wszystkich przyczyn jest Najwyższy Pan, głupcy i łotry usiłują przypisać zwycięstwo albo porażkę sobie, ale w rzeczywistości wszystko jest pod kontrolą Pana. Nikt poza Nim nie ma żadnej niezależności. Purusa (podmiot radości) i prakrti (przedmiot radości) znajdują się pod kontrolą Pana, gdyż to dzięki Jego nadzorowi wszystko działa w sposób systematyczny. Głupiec nie dostrzegający ręki Najwyższego w każdym działaniu, siebie uważa za władcę i kontrolera wszystkiego. Jednakże, kiedy ktoś rozumie, że prawdziwym kontrolerem jest Najwyższa Osoba Boga, uwalnia się od względności tego świata, takich jak: niepokój szczęście, strach i nieczystość." W ten sposób Indra i Vrtrasura nie tylko walczyli, ale również prowadzili filozoficzne dysputy. Następnie zaczęli walczyć ponownie.

    Tym razem Indra miał większą moc i odciął pozostałe ramię Vrtrasury. Wówczas Vrtrasura przyjął ogromną formę i połknął króla Indrę, ale Indra, chroniony przez talizman znany jako Narayana-kavaca, był w stanie chronić się nawet w ciele Vrtrasury. Tak więc wyłonił się z brzucha Vrtrasury i swym potężnym piorunem oddzielił głowę demona od jego ciała. Odcięcie głowy demona zajęło mu cały rok.

 

06.12.01   Śukadeva Gosvami powiedział: Pragnąc porzucić swe ciało, Vrtrasura wolał śmierć w walce od zwycięstwa. O królu Pariksit, energicznie podniósł swój trójząb i z wielką siłą zaatakował Pana Indrę, króla niebios, tak jak Kaitabha z wielką mocą zaatakował Najwyższą Osobę Boga, kiedy wszechświat był pogrążony w wodzie.

 

06.12.01   Znaczenie:      Chociaż Vrtrasura raz po raz zachęcał Indrę, aby zabił go swym piorunem, król Indra był smutny, że musiał zabić takiego wielkiego bhaktę i wahał się, czy wypuścić swój piorun. Rozczarowany tym, że król Indra ociąga się pomimo jego zachęty, Vrtrasura sam powziął inicjatywę i z wielką mocą rzucił swym trójzębem w Indrę. Vrtrasura wcale nie był zainteresowany zwycięstwem; pragnął ponieść śmierć, aby móc natychmiast powrócić do domu, z powrotem do Boga. Jak potwierdza Bhagavad-gita (4.9), tyaktva deham punar janma naiti: po porzuceniu swego ciała bhakta natychmiast powraca do Pana Krsny i nigdy nie przychodzi tu ponownie, by przyjąć inne ciało. Takie było pragnienie Vrtrasury.

 

06.12.02   Następnie Vrtrasura, wielki bohater demonów, zawirował swym trójzębem, którego końce przypominały płomienie ognia szalejącego pod koniec milenium. Z wielką siłą i gniewem cisną nim w Indrę, rycząc i wykrzykując głośno, "O grzeszniku, zabiję cię!"

 

06.12.03   Frunąc po niebie, trójząb Vrtrasury przypominał jaśniejący meteor. Chociaż trudno było patrzeć na tę płonącą broń, nieustraszony król Indra pociął ja na kawałki swym piorunem. Jednocześnie odciął jedno z ramion Vrtrasury, które było tak grube jak ciało Vasuki, króla węży.

 

06.12.04   Chociaż jedno z ramion Vrtrasury zostało oddzielone od jego ciała gniewnie zbliżył się on do króla Indry i uderzył go w szczękę żelazną maczugą. Uderzył również słonia, nosiciela Indry. Wskutek tego Indra wypuścił piorun z ręki.

 

06.12.05   Czyn Vrtrasury wychwalali mieszkańcy różnych planet, jak półbogowie, demony, Caranowie i Siddhowie, ale kiedy ujrzeli, że Indra jest w wielkim niebezpieczeństwie, zaczęli lamentować: "Och! Och!"

 

06.12.06   Wypuściwszy piorun z ręki w obecności swego wroga, Indra był praktycznie pokonany i był bardzo zawstydzony. Nie śmiał podnieść swej broni ponownie. Vrtrasura jednakże zachęcił go, mówiąc, "Podnieś piorun i zabij swego wroga. Nie jest to odpowiednia chwila by rozpaczać nad swym losem."

 

06.12.07   Vrtrasura kontynuował: O Indro, nikt poza oryginalnym podmiotem radości, Najwyższą Osobą Boga, Bhagavanem, nie ma gwarancji, że zawsze będzie zwyciężał. On jest przyczyną stworzenia, utrzymania i zniszczenia i On zna wszystko. Ale podwładni żołnierze – będąc uzależnionymi i zmuszonymi przyjmować materialne ciała – czasami zwyciężają, a czasami ponoszą porażkę.

 

06.12.07   Znaczenie:      Pan mówi w Bhagavad-gicie (15.15):

 

sarvasya caham hrdi sannivisto

mattah smrtir jnanam apohanam ca

 

   "Ode Mnie, który przebywam w każdym sercu pochodzi pamięć, wiedza i zapomnienie." Kiedy walczą dwie partie, walka w rzeczywistości odbywa się pod nadzorem Najwyższej Osoby Boga, który jest Paramatmą, Duszą Najwyższą. Gdzie indziej w Gicie (3.27) Pan mówi:

 

prakrteh kriyamanani    gunaih karmani sarvaśah

ahankara-vimudhatma    kartaham iti manyate

 

   "Zdezorientowana dusza, znajdując się pod wpływem fałszywego ego, siebie uważa za sprawcę czynów, które w rzeczywistości spełniane są przez trzy siły materialnej natury."  Żywe istoty działają jedynie pod kierunkiem Najwyższego Pana. Pan wydaje polecenia materialnej naturze, a ona dostarcza udogodnień żywym istotom. Żywe istoty nie są niezależne, chociaż niemądrze uważają się za sprawców (karta).

   Zwycięstwo zawsze jest po stronie Najwyższej Osoby Boga. Jeśli chodzi o uzależnione żywe istoty, walczą one pod nadzorem Najwyższej Osoby Boga. Zwycięstwo albo porażka w rzeczywistości nie należą do nich; są one aranżowane przez Pana za pośrednictwem materialnej natury. Zatem duma z powodu zwycięstwa czy smutek z powodu porażki nie mają sensu. Należy w pełni polegać na Najwyższej Osobie Boga, który jest odpowiedzialny za zwycięstwo i porażkę wszystkich żywych istot. Pan radzi, niyatam kuru karma tvam karma jyayo hy akarmanah: "Pełń swój przepisany obowiązek, gdyż działanie lepsze jest od bezczynu." Żywa istota ma nakaz działania zgodnie ze swą pozycją. Zwycięstwo albo porażka zależą od Najwyższego Pana. Karmany evadhikaras te ma phalesu kadacana: "Masz prawo pełnić swój przypisany obowiązek, ale nie możesz rościć sobie pretensji do owoców swego działania." Należy postępować szczerze, zgodnie ze swą pozycją. Zwycięstwo albo porażka zależą od Pana.

    Vrtrasura zachęcił Indrę, mówiąc, "Nie smuć się z powodu mego zwycięstwa. Nie ma potrzeby powstrzymywać walki. Zamiast tego powinieneś wytrwale pełnić swój obowiązek. Jeśli Krsna pragnie z pewnością odniesiesz zwycięstwo." Werset ten jest bardzo instruktywny dla osób szczerze działających w ruchu świadomości Krsny. Nie powinniśmy unosić się radością z powodu zwycięstwa czy smucić się z powodu porażki. Powinniśmy robić szczery wysiłek, aby wypełnić wolę Krsny, czyli Śri Caitanyi Mahaprabhu i nie powinniśmy troszczyć się o zwycięstwo czy porażkę. Naszym jedynym obowiązkiem jest szczera praca, tak aby nasze czynności zyskały uznanie Krsny.

 

06.12.08   Wszystkie żywe istoty na wszystkich planetach wszechświata, łącznie z bóstwami przewodnimi wszystkich planet, znajdują się pod całkowita kontrolą Pana. Działają one niczym ptaki złapane w sieć, które nie są w stanie poruszać się niezależnie.

 

06.12.08   Znaczenie:      Różnica pomiędzy surami a asurami jest taka, że surowie wiedzą, iż nic nie może się zdarzyć bez pragnienia Najwyższej Osoby Boga, podczas gdy asury nie są w stanie zrozumieć najwyższej woli Pana. W tej walce Vrtrasura jest w rzeczywistości surą, podczas gdy Indra jest asurą. Nikt nie może działać niezależnie; każdy działa pod kierunkiem Najwyższej Osoby Boga. Zatem zwycięstwo i porażka przychodzą zgodnie z rezultatami naszej karmy, a sąd wydaje Najwyższy Pan (karmana daiva-netrena). Ponieważ działamy pod kontrolą Najwyższego zgodnie z nasza karmą, nikt nie jest niezależny, począwszy od Brahmy, aż do nieznacznych mrówek. Bez względu na to, czy jesteśmy pokonywani czy odnosimy zwycięstwo, Najwyższy Pan jest zawsze zwycięski, ponieważ każdy działa według Jego wskazówek.

 

06.12.09   Nasza moc zmysłowa, moc mentalna, moc cielesna, siła życia, nieśmiertelność, wszystkie podlegają Najwyższej Osobie Boga. Nie wiedząc tego, głupi ludzie sądzą, że przyczyną ich działania są tępe materialne ciała.

 

06.12.10   O królu Indro, tak jak drewniana lalka wyglądająca jak kobieta czy jak zwierzę zrobione z trawy i liści nie mogą się poruszać czy tańczyć niezależnie, ale całkowicie uzależnione są od osoby, która nimi manipuluje, tak my wszyscy tańczymy odpowiednio do pragnienia najwyższego kontrolera, Najwyższej Osoby Boga. Nikt nie jest niezależny.

 

06.12.10   Znaczenie:      Zostało to potwierdzone w Caitanya-caritamrta (Adi, 5.142):

 

ekale iśvara krsna, ara saba bhrtya

yare yaiche nacaya, se taiche kare nrtya

 

   "Jedynie Pan Krsna jest najwyższym kontrolerem, a wszyscy inni są Jego sługami. Sprawia On, że tańczą tak, jak On tego chce."  Wszyscy jesteśmy sługami Krsny; nie mamy żadnej niezależności. Tańczymy zgodnie z pragnieniem Najwyższej Osoby Boga, ale z powodu ignorancji i złudzenia myślimy, że jesteśmy niezależni od najwyższej woli. Dlatego jest powiedziane:

 

iśvarah paramah krsnah    sac-cid-ananda-vigrahah

anadir adir govindah    sarva-karana-karanam

 

   "Najwyższym kontrolerem jest Krsna, który znany jest jako Govinda. Ma On wieczne, pełne szczęścia ciało duchowe. Jest On źródłem wszystkiego. Sam nie ma początku, gdyż jest  przyczyną wszystkich przyczyn."  (Brahma-samhita 5.1)

 

06.12.11   Trzy puruse – Karanodakaśayi Visnu, Garbhodakaśayi Visnu i Ksirodakaśayi Visnu – materialna natura, ogół energii materialnej, fałszywe ego, pięć materialnych elementów, materialne zmysły, umysł, inteligencja i świadomość nie są w stanie stworzyć materialnej manifestacji bez kierownictwa Najwyższej Osoby Boga

 

06.12.11   Znaczenie:      Jak potwierdza Visnu Purana, parasya brahmanah śaktis tathedam akhilam jagat: wszystkie manifestacje, których doświadczamy, nie są niczym innym jak tylko energiami Najwyższej Osoby Boga. Energie te nie są w stanie stworzyć niczego niezależnie. Potwierdza to również Sam Pan w Bhagavad-gicie (9.10): mayadhyaksena prakrtih suyate sa-caracaram: "Ta materialna natura – będąc jedna z Moich energii – działa pod Moją kontrolą, o synu Kunti, i ona to stwarza wszelkie ruchome i nieruchome istnienie." Jedynie pod kierunkiem Pana, Najwyższej Osoby, prakrti – która manifestuje się w 24 elementach – może stwarzać różne sytuacje dla żywej istoty. Pan mówi w Vedach:

 

madiyam mahimanam ca    parabrahmeti śabditam

vetsyasy anugrhitam me    sampraśnair vivrtam hrdi

 

   "Ponieważ wszystko jest manifestacją Mojej energii, jestem znany jako Parabrahman. Dlatego każdy powinien słuchać ode Mnie o Moich chwalebnych czynnościach." Pan również mówi w Bhagavad-gicie (10.2), aham adir hi devanam: "Ja jestem źródłem wszystkich półbogów." Zatem Najwyższa Osoba Boga jest źródłem wszystkiego. Nikt nie jest niezależny od Niego. Śrila Madhvacarya również mówi, aniśa-jiva-rupena: żywa istota jest aniśa, nigdy nie jest kontrolerem, ale zawsze jest kontrolowana. Toteż kiedy żywa istota popada w dumę, że jest niezależnym iśvarą, czyli Bogiem, jest to głupotą. O głupocie tej mówi następny werset.

 

06.12.12   Głupia, bezrozumna osoba nie jest w stanie pojąć Najwyższej Osoby Boga. Chociaż zawsze jest uzależniona, błędnie uważa się za Najwyższego. Jeśli ktoś myśli, "Materialne ciało danej osoby jest stwarzane przez ojca i matkę, odpowiednio do jej poprzednich czynności karmicznych i to samo ciało jest niszczone przez inny czynnik, tak jak jakieś zwierzę pożerane jest przez tygrysa" to nie jest to właściwe zrozumienie. Najwyższa Osoba Boga sam stwarza i pochłania żywe istoty poprzez inne żywe istoty.

 

06.12.12   Znaczenie:      Zgodnie z konkluzją filozofii znanej jako karma-mimamsa, przyczyną wszystkiego jest nasza karma, czyli poprzednie czynności karmiczne, a zatem nie ma potrzeby pracy. Ci, którzy dochodzą do tego wniosku, są głupcami. Kiedy ojciec stwarza dziecko, nie robi tego niezależnie; zostaje nakłoniony do tego przez Najwyższego Pana. Jak Pan Sam mówi w Bhagavad-gicie (15.15), sarvasya caham hrdi sannivisto mattah smrtir jnanam apohanam ca: "Ode Mnie który przebywam w każdym sercu, pochodzi pamięć, wiedza i zapomnienie." Dopóki nie otrzymamy nakazu od Najwyższej Osoby Boga który usytuowany jest w każdym sercu, nie możemy być nakłonieni do stworzenia niczego. Toteż ojciec i matka nie są stwórcami żywej istoty. Zgodnie ze swą karmą, czynnościami karmicznymi, żywa istota umieszczana jest w nasieniu ojca, który wprowadza ją do łona matki. Wówczas żywa istota przyjmuje ciało odpowiednio do ciała matki i ojca (yatha-yoni  yatha-bijam) i rodzi się, aby cierpieć czy doznawać radości. Zatem oryginalną przyczyną naszych narodzin jest Najwyższy Pan. Podobnie, Najwyższy Pan jest również przyczyną tego, że ktoś zostaje zabity. Nikt nie jest niezależny; każdy jest uzależniony. Prawdziwa konkluzja jest taka, że jedyną niezależną osobą jest Najwyższa Osoba Boga.

 

06.12.13   Tak jak osoba nie pragnąca umrzeć musi niemniej jednak porzucić w chwili śmierci swe życie, bogactwo, sławę i wszystko inne, tak też o oznaczonym czasie zwycięstwa można to wszystko zyskać, jeśli Najwyższy Pan obdarza tym dzięki Swojej łasce.

 

06.12.13   Znaczenie:      Nie należy być fałszywie dumnym i mówić, że to dzięki własnym wysiłkom zyskaliśmy bogactwo, uczoność, piękno itd. Takie wszelkie szczęście osiąga się dzięki łasce Pana. Z innego punku widzenia, nikt nie pragnie umierać i nikt nie chce być biednym czy szkaradnym. Dlaczego więc żywą istotę spotykają takie niepożądane kłopoty wbrew jej woli? To dzięki łasce czy karze Najwyższej osoby Boga zyskujemy albo tracimy wszystko, co materialne. Nikt nie jest niezależny; każdy jest uzależnione od łaski czy kary Najwyższego Pana. W Bengalu popularne jest powiedzenie, że Pan ma dziesięć rąk. Oznacza to, że wszędzie sprawuje On Swą kontrolę – we wszystkich ośmiu kierunkach oraz w górze i w dole. Jeśli chce zabrać nam wszystko Swoimi dziesięcioma rękoma, nie możemy chronić niczego naszymi dwoma rękoma. Podobnie, jeśli chce obdarzyć nas błogosławieństwami Swymi dziesięcioma rękami, w rzeczywistości nie jesteśmy w stanie przyjąć ich wszystkich naszymi dwoma rękoma; innymi słowy, błogosławieństwa te przewyższają nasze oczekiwania. Wniosek jest taki, że chociaż nie pragniemy być oddzieleni od naszych bogactw, czasami Pan przemocą zabiera je od nas; a czasami obsypuje nas takimi błogosławieństwami, że nie jesteśmy w stanie przyjąć ich wszystkich. Toteż ani w bogactwie ani w niedoli nie jesteśmy niezależni; wszystko jest uzależnione od słodkiej woli Najwyższej Osoby Boga.

 

06.12.14   Ponieważ wszystko uzależnione jest od najwyższej woli Osoby Boga, należy być zrównoważonym wobec sławy i niesławy, zwycięstwa i porażki, życia i śmierci. Należy być wolnym od niepokoju i zachowywać równowagę wobec ich następstw, reprezentowanych jako szczęście i niedola.

 

06.12.15   Ten kto wie, że trzy cechy – dobroć, pasja i ignorancja – nie są cechami duszy, ale materialnej natury i kto wie, że czysta dusza jest jedynie obserwatorem działania i reakcji tych cech, powinien być uważany za osobę wyzwoloną. Nie jest on zniewolony przez te cechy.

 

06.12.15   Znaczenie:      Jak Pan wyjaśnia w Bhagavad-gicie (18.54):

 

brahma-bhutah prasannatma    na śocati na kanksati

samah sarvesu bhutesu    mad-bhaktim labhate param

 

   "Ten, kto jest usytuowany w taki transcendentalny sposób – od razu realizuje Najwyższego Brahmana i staje się w pełni radosnym. Nie rozpacza nigdy ani niczego nie pragnie, jednakowo ustosunkowanym będąc do każdej żywej istoty. W tym stanie osiąga czystą służbę oddania dla Mnie"  Kiedy ktoś osiąga samorealizację, stan brahma-bhta, wie on wówczas, że cokolwiek zdarza się podczas jego życia, przyczyną tego jest zanieczyszczenie siłami materialnej natury. Żywa istota, czysta dusza, nie ma nic wspólnego z tymi gunami. Podczas huraganów w tym materialnym świecie wszystko zmienia się bardzo szybko, ale jeśli ktoś pozostaje spokojnym i jedynie obserwuje działanie i reakcje huraganu, to powinien być uważany za wyzwolonego. Prawdziwą kwalifikacją wyzwolonej duszy jest to, że pozostaje ona świadoma Krsny i nie jest niepokojona przez działania i reakcje materialnej energii. Taka wyzwolona osoba jest zawsze pełna radości. Nigdy nie rozpacza ani nie pragnie niczego. Ponieważ wszystkiego dostarcza Najwyższy Pan, żywa istota – całkowicie polegając na Nim – nie powinna protestować ani przyjmować niczego, jeśli chodzi o jej osobiste zadowalanie zmysłów; raczej powinna wszystko przyjmować jako laskę Pana i pozostać stała w każdych okolicznościach.

 

06.12.16   O mój wrogu, tylko spójrz na mnie. Już pokonałeś mnie, tnąc na kawałki mą broń i ramiona. Już mnie zniszczyłeś, lecz mimo to, pragnąc cię zabić, staram się walczyć jak mogę. Nie jestem w ogóle przygnębiony, nawet w tak niepomyślnej sytuacji. Dlatego powinieneś porzucić smutek i na nowo podjąć walkę.

 

06.12.16   Znaczenie:      Vrtrasura był tak wielki i potężny, że w końcu występował jako mistrz duchowy Indry. Chociaż Vrtrasura niemalże został pokonany, wcale nie miało to na niego wpływu. Wiedział, że zostanie pokonany przez Indrę i dobrowolnie to przyjął, ale ponieważ miał być wrogiem Indry, zrobił co w jego mocy, by go zabić. W ten sposób spełnił swój obowiązek. W każdych okolicznościach należy spełnić swój obowiązek, nawet chociaż można wiedzieć, jaki będzie tego rezultat.

 

06.12.17   Mój wrogu, uważaj tę walkę za grę hazardową, w której nasze życie jest stawką, strzały są kośćmi, a zwierzęta będące wierzchowcami są polem gier. Nikt nie jest w stanie zrozumieć, kto zostanie pokonany a kto odniesie zwycięstwo. Wszystko zależy od opatrzności.

 

06.12.18   Śri Śukadeva Gosvami powiedział: Słuchając bezpośrednich, pouczających słów Vrtrasury, król Indra pochwalił go i ponownie pochwycił piorun. Bez oszołomienia czy dwulicowości, uśmiechnął się i przemówił do Vrtrasury w ten sposób.

 

06.12.18   Znaczenie:      Króla Indrę, największego z półbogów, zdumiały instrukcje Vrtrasury, który miał przecież być demonem. Był zadziwiony, że demon przemawiał w tak inteligentny sposób. Wówczas przypomniał sobie wielkich bhaktów, takich jak Prahlada Maharaja i Bali Maharaja, którzy narodzili się w rodzinach demonów i tak powrócił mu zdrowy rozsądek. Nawet tzw. demony mają wzniosłe oddanie dla Najwyższej Osoby Boga. Dlatego Indra uśmiechnął się uspokajająco do Vrtrasury.

 

06.12.19   Indra powiedział: O wielki demonie, widząc twą rozwagę i wytrwałość w służbie oddania – pomimo twej niebezpiecznej pozycji – rozumiem, że jesteś doskonałym bhaktą Najwyższej Osoby Boga, Duszy Najwyższej i przyjacielem każdego.

 

06.12.19   Znaczenie:      Jak oznajmia Bhagavad-gita (6.22):

 

yam labdhva caparam labham    manyate nadhikam tatah

yasmin sthito na duhkhena    gurunapi vicalyate

 

   "Ten, kto usytuowany jest w świadomości Krsny, żyje zawsze w prawdzie i uważa, że nie ma większej zdobyczy ponad to. Jest on zawsze zrównoważony, nawet w obliczu największych trudności."  Czysty bhakta nigdy nie jest niepokojony przez żaden rodzaj przykrych okoliczności. Indra był zdumiony widząc, że Vrtrasura – wolny od niepokoju – usytuowany był w służbie oddania dla Pana, gdyż taka mentalność nie jest możliwa dla demona. Jednakże, dzięki łasce Najwyższej Osoby Boga, każdy może stać się wzniosłym bhaktą (striyo vaiśyas tatha śudras te 'pi yanti param gatim). Czysty bhakta z pewnością powróci do domu, do Boga.

 

06.12.20   Przezwyciężyłeś złudną energię Pana Visnu i dzięki temu wyzwoleniu porzuciłeś demoniczną mentalność i osiągnąłeś pozycję egzaltowanego bhakty.

 

06.12.20   Znaczenie:      Pan Visnu jest maha-purusa. Dlatego ten, kto staje się Vaisnavą, osiąga pozycję maha-paurusya. Pozycję tę osiągnął Maharaja Pariksit. Padma Purana mówi, że różnica pomiędzy półbogiem a demonem jest taka, że półbóg jest bhaktą Pana Visnu, podczas gdy demon wprost przeciwnie: visnu-bhaktah smrto daiva asuras tad-viparyayah. Vrtrasura był uważany za demona, ale w rzeczywistości był czymś więcej, niż kwalifikowanym bhaktą, czyli maha-paurusya. Jeśli ktoś w jakiś sposób staje się bhaktą Najwyższego Pana, to bez względu na swą pozycję może wznieść się na pozycję osoby doskonałej. Jest to możliwe wówczas, jeśli czysty bhakta usiłuje służyć Panu poprzez wyzwolenie go w ten sposób. Dlatego Śukadeva Gosvami mówi w Śrimad-Bhagavatam (2.4.18):

 

kirata-hunandhra-pulinda-pulkaśa

abhira-śumbha yavanah khasadayah

ye 'nye ca papa yad-apaśrayaśrayah

śudhyanti tasmai prabhavisnave namah

 

   "Pan jest najwyższą siłą i dlatego też nawet mieszkańcy prowincji Kirata, Huna, Andhra, Pulinda, Pulkaśa, Abhira, Śumbha, Yavana, ludzie z plemion Khasa i inne osoby przyzwyczajone do grzesznego działania, mogą oczyścić się przez przyjęcie schronienia u bhaktów Pana. Pragnę Mu złożyć pełne szacunku pokłony." Każdy może się oczyścić, jeśli przyjmie schronienie czystego bhakty i ukształtuje swój charakter zgodnie ze wskazówkami tego czystego wielbiciela. Wówczas, nawet jeśli jest Kiratą, Andhrą, Pulindą czy kimkolwiek, może oczyścić się i wznieść na pozycję maha-paurusya.

 

06.12.21   O Vrtrasuro, demonami na ogół kieruje siła pasji. Więc jakież to wspaniałe, że chociaż jesteś demonem, przyjąłeś mentalność bhakty i skupiłeś swój umysł na Najwyższej Osobie Boga, Vasudevie, który zawsze jest usytuowany w czystej dobroci.

 

06.12.21   Znaczenie:      Król Indra zastanawiał się, w jaki sposób Vrtrasura mógł wznieść się na pozycję egzaltowanego bhakty. Jeśli chodzi o Prahladę Maharaję, to został on inicjowany przez Naradę Muniego i dlatego mógł zostać wielkim bhaktą, chociaż narodził się w rodzinie demonów. Jednakże w przypadku Vrtrasury Indra mnie widział takich przyczyn. Dlatego był zdumiony, że Vrtrasura był tak wzniosłym bhaktą, że bez odchyleń mógł skupić swój umysł na lotosowych stopach Krsny, Vasudevy.

 

06.12.22   Osoba umocniona w służbie oddania dla Najwyższego Pana, Hari, Pana najwyższej pomyślności, pływa w oceanie nektaru. Jaki więc pożytek mogłaby mięć ona z wody zawartej w małych dołkach?

 

06.12.22   Znaczenie:      Vrtrasura modlił się poprzednio (Bhag. 6.11.25) na naka-prstham na ca paramesthyam na sarva-bhaumam na rasadhipatyam. "Nie pragnę żadnych udogodnień do szczęścia na Brahmaloce, Svargaloce czy nawet na Dhruvaloce, nie mówiąc już o tej planecie Ziemi czy niższych planetach. Po prostu pragnę powrócić do domu, z powrotem do Boga." Taka jest determinacja czystego wielbiciela. Czystego bhakty nigdy nie pociąga żadna wzniosła pozycja w tym materialnym świecie. Po prostu pragnie on towarzystwa Najwyższej Osoby Boga, tak jak mieszkańcy Vrndavany – Śrimati Radharani, gopi, ojciec i matka Krsny (Nanda Maharaja i Yaśoda), przyjaciele Krsny i Jego słudzy. Pragnie przebywać w atmosferze Krsny pośród piękna Vrndavany. Są to najwyższe ambicje bhakty Krsny. Bhaktowie Pana Visnu mogą aspirować do pozycji na Vaikunthaloce, ale bhakta Krsny nigdy nie aspiruje nawet do udogodnień na Vaikuncie; pragnie on powrócić na Goloka Vrndavanę i towarzyszyć Panu Krsnie w Jego wiecznych rozrywkach. Każde materialne szczęście jest niczym woda zawarta w małym dołku, podczas gdy szczęście duchowe, którego wiecznie doznaje się w świecie duchowym, jest jak ocean nektaru, w którym bhakta pragnie pływać.

 

06.12.23   Śri Śukadeva Gosvami powiedział: Vrtrasura i król Indra mówili o służbie oddania nawet na polu walki, a później ponownie podjęli walkę z obowiązku. Mój drogi królu, obaj byli wielkimi wojownikami i byli tak samo potężni.

 

06.12.24   O Maharajo Pariksit, Vrtrasura, który był całkowicie zdolnym do poskromienia swego wroga, podniósł swą żelazna maczugę, zakręcił nią w koło, wycelował w Indrę i następnie rzucił nią w niego swą lewą ręką.

 

06.12.25   Swym piorunem zwanym Śataparvan {śata-parvana -mającego 100 złączy}, Indra jednocześnie pociął na kawałki maczugę Vrtrasury i jego pozostałą rękę.

 

06.12.26   Krwawiąc obficie, z dwoma ramionami odciętymi u nasady – Vrtrasura wyglądał bardzo pięknie, niczym fruwająca góra, której Indra pociął skrzydła na kawałki.

 

06.12.26   Znaczenie:      Z oznajmienia tego wersetu wynika, że czasami istnieją fruwające góry i ich skrzydła podcinane są piorunem Indry. Ogromne ciało Vrtrasury przypominało taką górę.

 

06.12.27-29   Vrtrasura był bardzo potężny, jeśli chodzi o fizyczną siłę i wpływ. Swą dolną szczękę położył na ziemi, a górną umieścił na niebie. Jego usta stały się bardzo głębokie, niczym samo nieb, a jego język przypominał ogromną żmiję. Zdawało się, że swymi straszliwymi, śmiertelnymi zębami próbuje pochłonąć cały wszechświat. Przyjmując w ten sposób potężne ciało, wielki demon Vrtrasura wstrząsną nawet górami i swymi nogami zaczął miażdżyć powierzchnię ziemi, jak gdyby był wędrującymi Himalajami. Pojawił się przed Indrą i połknął go razem z Airavatą, jego wierzchowcem, tak jak duży pyton połyka słonia.

 

06.12.30   Kiedy półbogowie razem z Brahmą, prajapatimi i innymi świętymi osobami ujrzeli, że demon połkną Indrę, ogarnęło ich przygnębienie. Rozpaczali, "Och, co za nieszczęście! Co za nieszczęście!"

 

06.12.31   Ochronna zbroja Narayana, którą posiadał Indra, była identyczna z Samym Narayanem, Najwyższą Osobą Boga. Chroniony przez tę zbroję i swe własne siły mistyczne, król Indra – chociaż połknięty przez Vrtrasurę – nie umarł w brzuchu demona.

 

06.12.32   Kiedy Indra, który również był niezwykle potężny, przeszył ciało demona swym piorunem i wydostał się na zewnątrz. Wówczas Indra, zabójca demona Bali, natychmiast odciął głowę Vrtrasury, która była tak wysoka jak szczyt górski.

 

06.12.33   Chociaż piorun kręcił się wokół szyi Vrtrasury z ogromna prędkością, odcięcie jego głowy od ciał trwało jeden pełen rok – 360 dni, czas, w którym słońce, księżyc i inne ciała świetlne odbywają północną i południową wędrówkę. Wówczas, kiedy nadszedł odpowiedni czas do zabicia Vrtrasury, jego głowa upadła na ziemię.

 

06.12.34   Kiedy Vrtrasura został zabity, Gandharvowie i Siddhowie na planetach niebiańskich z wielką radością uderzyli w kotły. Hymnami wedyjskimi sławili dzielność Indry, zabójcy Vrtrasury, z wielką przyjemnością chwaląc go i obsypując deszczem kwiatów.

 

06.12.35   O królu Pariksit, zwycięzco wrogów, wówczas z ciała Vrtrasury wyszła iskra życia i powróciła do domu, z powrotem do Boga. Na oczach wszystkich półbogów wszedł on w transcendentalny świat, aby stać się towarzyszem Pana Sankarsany.

 

06.12.35   Znaczenie:      Śrila Viśvanatha Cakravarti Thakura tłumaczy, że w rzeczywistości został zabity Indra, a nie Vrtrasura. Mówi on, że kiedy Vrtrasura połknął króla Indrę i jego nosiciela, słonia, pomyślał, "Teraz zabiłem Indrę i dlatego nie ma już więcej potrzeby walki. Teraz pragnę powrócić do Boga, z powrotem do domu." W ten sposób powstrzymał wszystkie swoje czynności cielesne i usytuował się w transie. Korzystając z tego, że ciało Vrtrasury uspokoiło się, Indra przeszył brzuch demona i – ponieważ Vrtrasura był w transie – był on w stanie wydostać się na zewnątrz. Teraz Vrtrasura był w yoga-samadhi i dlatego, chociaż król Indra pragnął podciąć mu gardło, szyja demona była tak sztywna, że upłynęło 360 dni, zanim piorun Indry pociął ją w kawałki. W rzeczywistości Indra pociął na kawałki ciało, które Vrtrasura opuścił. Sam Vrtrasura nie został zabity. W swej oryginalnej świadomości Vrtrasura powrócił do domu, z powrotem do Boga, aby stać się towarzyszem Pana Sankarsany. Tutaj słowo alokam oznacza świat transcendentalny, Vaikunthalokę, gdzie wiecznie rezyduje Sankarsana.

 

W ten sposób Bhaktivedanta kończy objaśnienia do 12-go Rozdziału 6-go Canto Śrimad-Bhagavatam, zatytułowanego

"Chwalebna śmierć Vrtrasury."