C-4  Rozdział  IV

 

Sati porzuca swe ciało

 
04.04.01   Mędrzec Maitreya rzekł: Gdy Pan Śiva wypowiedział do Sati te słowa, zamilkł widząc jej wahanie przed podjęciem decyzji. Sati bardzo pragnęła ujrzeć swych krewnych w domu ojca, lecz jednocześnie obawiała się przestrogi Pana Śivy. Jej umysł był niespokojny; wychodziła i wchodziła z pokoju niczym huśtawka, która porusza się w tę i tamtą stronę.

 

04.04.01  Znaczenie:      Umysł Sati był pełen rozterek. Nie wiedziała, czy udać się do domu ojca, czy też posłuchać poleceń Pana Śivy. Zmaganie z podjęciem jednej lub drugiej decyzji było tak wielkie, że pchało ją z jednej strony pokoju w drugą i tak oto zaczęła się poruszać niczym wahadło zegara.

 

04.04.02   Sati było bardzo przykro, że zabroniono jej ujrzeć krewnych w domu ojca i z powodu uczucia, jakie żywiła do nich, łzy popłynęły z jej oczu. Drżąca i bardzo dotknięta spojrzała na swego niezwykłego męża, Pana Śivę, jak gdyby miała zamiar zniszczyć go swym wzrokiem.

 

04.04.02  Znaczenie:      Użyte w tym wersecie słowo apratipurusam oznacza "ten, kto nie ma sobie równego". Nikt w tym materialnym świecie nie dorównuje Panu Śivie pod względem jednakowego nastawienia do wszystkich. Sati, jego żona, wiedziała, że jej mąż miał jednakowy stosunek do wszystkich, dlaczego więc w tym przypadku był dla niej tak nieżyczliwy, że nie pozwolił jej udać się do domu ojca? Nie była w stanie znieść tej udręki i dlatego spojrzała na swego męża tak, jak gdyby była gotowa zniszczyć go swym wzrokiem. Innymi słowy, ponieważ Pan Śiva jest atma (śiva oznacza również atma), werset ten wskazuje, że Sati był gotowa popełnić samobójstwo. Inne znaczenie słowa apratipurusa brzmi "osoba, która nie ma rywala". Ponieważ Sati nie mogła przekonać Pana Śivy, by dał jej pozwolenie, zatem przyjęła schronienie ostatniej kobiecej broni – jaką jest płacz – która zmusza męża do przyjęcia propozycji żony.

 

04.04.03   Po tym Sati opuściła swego męża, Pana Śivę, który – darząc ją uczuciem – dał jej połowę swego ciała. I ciężko oddychając z powodu gniewu i przemożnego smutku, udała się do domu swego ojca. Postąpiła tak mało inteligentnie, był bowiem słabą kobietą.

 

04.04.03  Znaczenie:      Zgodnie z wedyjska koncepcją życia rodzinnego, mąż daje żonie połowę swego ciał, a żona daje mężowi połowę swego. Innymi słowy, mąż bez żony lub żona bez męża nie stanowi całości. Pan Śivę i Sati łączył wedyjski związek małżeński. Lecz czasem kobietę – z powodu słabości – przyciągają członkowie rodziny jej ojca i tak właśnie było w przypadku Sati. Werset ten w specyficzny sposób wspomina, że z powodu swej kobiecej słabości Sati chciała opuścić tak wielkiego męża jakim był Pan Śiva. Innymi słowy, kobieca słabość istnieje nawet w związku, który jest miedzy mężem i żona. Zazwyczaj rozdzielenie męża i żony spowodowane jest zachowaniem kobiety; przyczyną rozwodu jest kobieca słabość. Najlepszym sposobem postępowania dla kobiety jest bycie posłuszną instrukcjom męża. Dzięki temu życie rodzinne będzie bardzo spokojne. Czasami miedzy mężem i żona mogą pojawić się jakieś nieporozumienia, co widzimy nawet w tak wzniosłym związku małżeńskim jak tren Sati i Pana Śivy, lecz z powodu takich nieporozumień żona nie powinna porzucać ochrony swego męża. A jeśli robi to, jest rzeczą oczywista, że przyczyna tego jest jej kobieca słabość.

 

04.04.04   Gdy tysiące uczniów Pana Śivy – miedzy którymi pierwszymi byli Maniman i Mada – ujrzało, jak Sati pospiesznie samotnie wyrusza w drogę, rychło podążyli za nią z Nandi, bykiem Pana Śivy, na przedzie. A towarzyszyli im Yaksowie.

 

04.04.04  Znaczenie:      Sati szła bardzo szybko, żeby mąż nie mógł jej zatrzymać, lecz natychmiast podążyło za nią wiele tysięcy uczniów Pana Śivy, między którymi pierwszymi byli Yaksowie, Maniman i Mada. Użyte w tym wersecie słowo gata-vyathah oznacza w tym związku "bez strachu". Sati nie zważała na to, że szła sama; a zatem była prawie nieustraszona. Znaczące jest również słowo anucarah, wskazuje ono bowiem, że uczniowie Pana Śivy zawsze byli gotowi poświęcić dla niego wszystko. Każdy z nich mógł zrozumieć pragnienie Śivy, który nie chciał, by Sati szła sama. Anucarah oznacza "ci, którzy mogą natychmiast zrozumieć zamiar swego pana."

 

04.04.05   Uczniowie Pana Śivy postarali się, by Sati usiadła na byku i dali jej ptaka, który był jej ulubieńcem. Nieśli kwiaty lotosu, zwierciadło i wszelkie tego rodzaju parafernalia, które były przeznaczone dla jej przyjemności, a także osłonili ją wielkim baldachimem. Cała ta procesja, za która podążały grupy śpiewaków z bębnami, konchami i trąbami, była tak okazała jak królewska parada.

 

04.04.06   Wówczas Sati dotarła do domu swego ojca – gdzie była spełniana ofiara – i wkroczyła na arenę, gdzie każdy intonował wedyjskie hymny. Zgromadzili się tam mędrcy, bramini, półbogowie i było wiele ofiarnych zwierząt, jak również naczyń wykonanych z gliny, kamienia, złota, trawy i skóry, które wszystkie były niezbędne przy ofierze.

 

04.04.06  Znaczenie:      Gdy wielcy mędrcy i bramini gromadzą się, aby intonować wedyjskie mantry, niektórzy z nich angażują się również w dyskusje dotyczące konkluzji pism objawionych. W ten sposób niektórzy mędrcy i bramini dyskutowali, a niektórzy intonowali wedyjskie mantry i tak oto cała atmosfera była przesycona transcendentalną wibracją dźwiękową. Ta transcendentalna dźwiękowa wibracja została uproszczona w transcendentalnej wibracji Hare Krsna, Hare Krsna, Krsna Krsna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama Rama, Hare Hare. W obecnym wieku nie można oczekiwać, aby ktokolwiek był wysoce wykształcony w wedyjskich sposobach rozumienia, ludzie bowiem są powolni, leniwi i nieszczęśliwi. Dlatego też Pan Caitanya polecił wibrację dźwiękową Hare Krsna i również Śrimad-Bhagavatam (11.5.32) zaleca: yajnaih sankirtana-prayair yajanti hi sumedhasah. W chwili obecnej niemożliwe jest zgromadzenie rzeczy koniecznych do spełnienia ofiary, ludność bowiem jest zubożała i brakuje jej wiedzy dotyczącej wedyjskich mantr. Dlatego zaleceniem dla tego wieku jest, by ludzie gromadzili się i intonowali mantrę Hare Krsna, aby sprawić przyjemność Najwyższej Osobie Boga, który jest otoczony Swymi towarzyszami. W pośredni sposób wskazuje to na Pana Caitanyę, który jest otoczony towarzyszami takimi jak Nityananda, Advaita i inni. Na tym polega proces spełniania yajni w obecnym wieku.

    Innym znamiennym punktem w powyższym wersecie jest to, że były tam zwierzęta przeznaczone na ofiarę. To, że zwierzęta były przeznaczone na ofiarę, nie oznacza, że były przeznaczone do zabicia. Zgromadzeni wielcy mędrcy i zrealizowane dusze spełniali yajne, a ich realizacja była sprawdzana przy pomocy ofiarowywania zwierząt, tak jak we współczesnej nauce wykonuje się na zwierzętach doświadczenie, aby określić skuteczność działania jakiegoś szczególnego leku. Bramini, którym powierzono spełnianie yajni, byli duszami niezwykle zrealizowanymi i aby sprawdzić ich realizację, w ofierze ognia składane było jakieś stare zwierzę i poprzez tę ofiarę odmładzane. Na tym polegało sprawdzanie wedyjskiej mantry. Zgromadzone zwierzęta nie były przeznaczone do zabicia i zjedzenia. Prawdziwym celem ofiary było wypróbowanie mantry wedyjskiej – co polegało na daniu zwierzęciu nowego życia – a nie zastąpienie rzeźni. Zwierzęta nie były wykorzystywane jako mięso, lecz po to, by sprawdzić moc wedyjskich mantr.

 

04.04.07   Kiedy Sati – wraz ze swymi zwolennikami – wkroczyła na arenę, nikt nie przyjął jej należycie, gdyż wszyscy zgromadzeni tam ludzie obawiali się Daksy. Nikt jej nie powitał prócz matki i sióstr, które przyjęły ją ze łzami w oczach. Powitały ją uradowanymi twarzami i rozmawiały z nią bardzo uprzejmie.

 

04.04.07  Znaczenie:      Matka Sati i jej siostry nie potrafiły pójść za przykładem tych, którzy nie przyjęli Sati zbyt dobrze. Ze łzami w oczach i przepełnione miłosnym wzruszeniem natychmiast ją objęły, gdyż takie było ich naturalne uczucie. To ukazuje nam, że kobiety mają bardzo miękkie serca; nie potrafią powstrzymać przy pomocy sztucznych środków swych naturalnych uczuć miłości. Choć obecni tam mężczyźni byli niezwykle uczonymi braminami i półbogami, obawiali się Daksy – który zajmował względem nich nadrzędną pozycję. Choć w swych umysłach pragnęli powitać Sati, nie mogli tak postąpić, gdyż wiedzieli, że to by zirytowało Daksę. Kobiety z natury mają czułe serca, lecz mężczyźni mają czasem serca bardzo twarde.

 

04.04.08   Choć przywitały ją siostry i matka, ona nie odpowiedziała na słowa ich powitania. I choć ofiarowano jej miejsce do siedzenia i dary, nic nie przyjęła, ojciec bowiem ani nie rozmawiał z nią, ani nie zapytał ją o pomyślność.

 

04.04.08  Znaczenie:      Sati nie przyjęła powitania, jakie sprawiły jej siostry i matka, nie była bowiem zadowolona z milczenia swego ojca. Sati była najmłodszym dzieckiem Daksy i wiedziała, że była jego ulubienicą. Lecz jej związek z Panem Śivą spowodował, że teraz Daksa zapomniał o całym uczuciu, jakie żywił do swej córki. A to bardzo ją dotknęło. Materialna koncepcja cielesna jest tak skażona, że nawet nieznaczna irytacja powoduje, iż nasze wszelkie związki miłości i przywiązania tracą swe znaczenie. Związki cielesne są tak przemijające, że nawet gdy ktoś jest przywiązany do kogoś w jakimś cielesnym związku, najmniejsza irytacja kładzie kres takiej zażyłości.

 

04.04.09   Obecna na arenie ofiarnej Sati ujrzała, że nie było tam oblacji dla jej męża, Pana Śivy. Następnie zdała sobie sprawę z tego, że jej ojciec nie tylko poniechał zaproszenia Pana Śivy, lecz gdy ujrzał jego chwalebną żonę, również jej nie przyjął. W ten sposób Sati rozgniewała się tak bardzo, że spojrzała na ojca, jak gdyby miała zamiar spalić go swym wzrokiem.

 

04.04.09  Znaczenie:      Składając w ogniu ofiary w czasie intonowania wedyjskiej mantry svaha, okazujemy szacunek wszystkim półbogom, wielkim mędrcom i Pitom, włączając Pana Brahmę, Pana Śivę i Pana Visnu. Uświęconym zwyczajem Pan Śiva jest jedynym z tych, którym ofiarowuje się szacunek, lecz Sati – gdy była obecna na arenie – zobaczyła, że bramini nie wypowiedzieli: mantry namah śivaya svaha, którą składa się ofiary Panu Śivie. Sati nie było przykro ze swego powodu – gdyż była gotowa udać się do domu swego ojca nawet nie otrzymawszy zaproszenia, lecz pragnęła ujrzeć, czy jej mężowi jest okazywany szacunek. To, że ujrzała krewnych, siostry i matkę, nie było rzeczą tak istotną; nie zważała nawet na to, że matka i siostry przyjęły ją, najbardziej bowiem dotknęło ją to, że na tej ofierze został znieważony jej mąż. Gdy Sati zauważyła tę zniewagę, zapałała gniewem i tak gniewnie spojrzała na swego ojca, iż wydawało się, że spaliła Daksę swym wzrokiem.

 

04.04.10   Zwolennicy Pana Śivy – duchy – gotowi byli zranić Daksę lub zabić go, lecz Sati powstrzymała ich swym poleceniem. Była bardzo rozgniewana i rozżalona i w takim nastroju zaczęła potępiać przebieg ofiarnych czynności karmicznych oraz osoby, które są niezwykle dumne z takich zbytecznych i kłopotliwych ofiar. Szczególnie potępiła swego ojca, przemawiając przeciw niemu w obecności wszystkich.

 

04.04.10  Znaczenie:      Szczególnym celem procesu składania ofiar jest zadowolenie Pana Visnu, który jest nazywany Yajneśa, albowiem cieszy się owocami wszelkich ofiar. Ten fakt potwierdza również Bhagavad-gita (5.29). Pan mówi bhoktaram yajna-tapasam. On jest tym, który jest rzeczywiście obdarzany wszelkimi ofiarami. Nie znając tego faktu, ludzie mało inteligentni składają ofiary, aby osiągnąć jakąś materialną korzyść. Osoby takie jaka Daksa i jego zwolennicy spełniają ofiary po to, by osiągnąć osobiste, materialne korzyści w celu zadowalania zmysłów. Takie ofiary zostały tutaj potępione jako trud nie przynoszący prawdziwych korzyści. Potwierdza to Śrimad-Bhagavatam. Możemy stosować się do zaleceń wedyjskich dotyczących składania ofiar i spełniać inne czynności przynoszące korzyści, lecz jeśli nie rozwijamy dzięki temu pociągu do Visnu, trudy takie są bezużyteczne. Kto rozwinął miłość do Visnu, musi rozwinąć miłość i szacunek dla bhakty Visnu. Pan Śiva jest uważany za czołową postać miedzy Vaisnavami. Vaisnavanam yatha śambhuh. Gdy zatem Sati ujrzała, że jej ojciec spełnia wielką ofiarę, lecz nie okazuje szacunku Panu Śivie, największemu z bhaktów, była wówczas niezmiernie zła. Takie zachowanie jest właściwe; powinniśmy okazać gniew, gdy znieważany jest Visnu lub Vaisnava. Pan Caitanya – który zawsze nauczał niestosowania przemocy, łagodności i pokory – również rozgniewał się, gdy Jagai i Madhai znieważyli Nityanandę, i chciał ich zabić. Powinniśmy być bardzo źli, gdy znieważany jest Visnu czy Vaisnava, lub gdy nie okazuje się im szacunku. Narottama dasa Thakura powiedział, krodha bhakta-dvesi jane. Mamy cechę, którą jest gniew i która może być wielką zaletą, gdy skierujemy ją przeciw osobie zazdrosnej o Najwyższą Osobę Boga lub Jego bhaktę. Nie powinniśmy być tolerancyjni, gdy ktoś jest agresywny w stosunku do Visnu lub Vaisnavy. Gniew Sati na ojca nie był czymś niewłaściwym, bo choć Daksa był jej ojcem, próbował znieważyć największego Vaisnavę. Zatem gniew Sati na ojca był całkiem godny pochwały.

 

04.04.11   Błogosławiona bogini rzekła: Pan Śiva jest najbardziej ukochaną ze wszystkich żywych istot. Nie ma on równego sobie. Nikt nie jest mu niezwykle drogi ani nikt nie jest jego wrogiem. Nikt prócz ciebie nie może być zazdrosny o tak wszechświatową istotę, która jest wolna od wszelkiej wrogości.

 

04.04.11  Znaczenie:      W Bhagavad-gicie (9.29) Pan mówi, samo 'ham sarva-bhutesu: "Jestem jednakowy dla wszystkich żywych istot." Podobnie Pan Śiva jest jakościową inkarnacją Najwyższej Osoby Boga, a więc ma prawie takie same cechy jak Najwyższy Pan. Dlatego też jest jednakowy dla każdego; nikt nie jest jego wrogiem i nikt nie jest jego przyjacielem, lecz jego wrogiem może stać się ten, kto jest z natury zazdrosny. Dlatego Sati zarzuciła swemu ojcu: "Nikt z wyjątkiem ciebie nie mógłby być zazdrosny o Pana Śivę lub być jego wrogiem." Obecni byli tam inni mędrcy i uczeni bramini, lecz ci nie byli zazdrośni o Pana Śivę, choć wszyscy byli uzależnieni od Daksy. Zatem nikt prócz Daksy nie mógł być zazdrosny o Pana Śivę. Tak brzmiało oskarżenie Sati.

 

04.04.12   Podwójnie narodzony Dakso, człowiek taki jak ty potrafi jedynie znajdować w innych wady. Jednakże Pan Śiva nie tylko nie widzi wad w innych, lecz jeśli ktoś ma jakąś nieznaczną dobrą cechę, on jeszcze niezmiernie ją potęguje. Na nieszczęście ty znalazłeś wadę w tak wielkiej duszy.

 

04.04.12  Znaczenie:      W powyższym wersecie córka króla Daksy, Sati, zwraca się do niego jako do dvijy, podwójnie narodzonego. Określenie podwójnie narodzony odnosi się do wyższych grup ludzi, mianowicie braminów, ksatriyów i vaiśyów. Innymi słowy, dvija nie jest zwykłym człowiekiem, lecz tym, który studiował literaturę wedyjską pod kierunkiem mistrza duchowego i potrafi dostrzec różnicę między tym co dobre, a tym co złe. Dlatego też oczekuje się, że taka osoba zna logikę i filozofię. Córka Daksy, Sati, przedstawiła ojcu trafne argumenty. Są pewne wielce kwalifikowane osoby, które przyjmują jedynie dobre cechy innych. Tak jak pszczoła jest zainteresowana miodem na kwiecie i nie bierze pod uwagę cierni i kolorów, tak wielce kwalifikowane osoby przyjmują jedynie dobre cechy innych, nie biorąc pod uwagę ich wad. Podczas gdy zwykły człowiek potrafi ocenić, czym są cechy dobre a czym złe.

    Wśród niepospolicie dobrych dusz istnieje jeszcze gradacja i najlepszą dobrą duszą jest ta, która przyjmuje pewna nieznaczną cechę jakiejś osoby i potęguje ją. Pan Śiva jest nazywany także Aśutosa, co odnosi się do tego, kogo z łatwością można zadowolić i kto każdej osobie daje najwyższy rodzaj błogosławieństwa. Na przykład, pewnego razu wielbiciel Pana Śivy pragnął otrzymać błogosławieństwo, że kiedy dotknie czyjejś głowy, głowa ta natychmiast oddzieli się od tułowia tej osoby. Pan Śiva zgodził się mu je dać. I choć błogosławieństwo, o które prosił ten wielbiciel, nie było zbyt chwalebne – chciał on bowiem zabić swego wroga – Pan Śiva wziął pod uwagę jego dobrą cechę, którą było wielbienie go i sprawienie mu przyjemności i obdarzył go tym błogosławieństwem. W ten sposób Pan Śiva przyjął jego złe cechy jako niezwykle dobre. Lecz Sati zarzuciła swemu ojcu: "Ty jesteś zupełnie inny. Choć Pan Śiva ma tak wiele cech dobrych i żadnych złych, ty uznałeś go za łotra i znalazłeś w nim wady. I zamiast stać się duszą najbardziej wychwalaną, stałeś się najbardziej upadły, gdyż dobre cechy Pana Śivy przyjąłeś jako złe. Dzięki przyjęciu tego, co dobre w cechach innych, człowiek staje się największą duszą, lecz ty – przez niepotrzebne uznanie dobrych cech za złe – stałeś się najnędzniejszą z upadłych dusz."

 

04.04.13   Ciągłe szydzenie z wielkich dusz nie jest niczym niezwykłym w przypadku osób, które to przemijające, materialne ciało przyjęły za jaźń. Taka zazdrość ze strony materialistycznych osób jest czymś bardzo dobrym, gdyż wiedzie ich do upadku. Zostają umniejszeni kurzem ze stóp wielkich osób.

 

04.04.13  Znaczenie:      Wszystko zależy od mocy odbiorcy. Na przykład, z powodu palących promieni słońca wiele warzyw i kwiatów usycha, a wiele bujnie rośnie. Zatem to odbierający powoduje wzrost i zanik. Podobnie mahiyasam pada-rajo-'bhisekam: kurz z lotosowych stóp wielkich osób daje odbierającemu wszelkie dobro, lecz ten sam kurz może również wyrządzić szkodę. Ci, którzy popełniają obrazy wobec lotosowych stóp wielkich osób, usychają i ich boskie cechy zanikają. Wielka dusza może wybaczyć obrazy, lecz Krsna nie wybacza obraz popełnionych w stosunku do kurzu z lotosowych stóp tej wielkiej duszy – tak jak potrafimy znieść palące promienie słońca na swej głowie, a nie możemy ich tolerować na stopach. Osoba popełniająca obrazy upada coraz bardziej, dlatego w naturalny sposób dalej znieważa stopy wielkiej duszy. Obrazy popełniają zazwyczaj osoby, które utożsamiają się z tym nietrwałym ciałem. Król Daksa głęboko tkwił w niewłaściwym zrozumieniu, gdyż ciało utożsamiał z duszą. Znieważył lotosowe stopy Pan Śivy, gdyż wydawało mu się, że jego ciało – które było ojcem ciała Sati – było lepsze niż ciało Pana Śivy. Na ogół błędnie utożsamiają się w ten sposób i działają w cielesnej koncepcji życia ludzie mało inteligentni, którzy tak oto stają się coraz bardziej podatni na popełnianie obraz wobec lotosowych stóp wielkich dusz. Uważa się, że ten kto ma taką koncepcję życia, jest zaliczany do kategorii zwierząt takich jak krowy i osły.

 

04.04.14   Sati mówiła dalej: Mój drogi ojcze, popełniasz największą obrazę zazdroszcząc Panu Śivie, którego samo imię – składające się z dwóch sylab śi i va – oczyszcza z wszelkich grzesznych działań. Jego polecenie nigdy nie jest lekceważone. Pan Śiva jest zawsze czysty i nie zazdrości mu nikt prócz ciebie.

 

04.04.14  Znaczenie:      Ponieważ Pan Śiva jest największą duszą między żywymi istotami tego materialnego świata, jego imię Śiva jest bardzo korzystne dla osób, które utożsamiają ciało z duszą. Jeśli takie osoby przyjmą schronienie u Pana Śivy, stopniowo zrozumieją, że nie są tym materialnym ciałem, lecz duszą. Śiva oznacza mangala, czyli pomyślny. Dusza wewnątrz ciała jest pomyślna. Aham brahmasmi: "Jestem Brahmanem." Realizacja tego rodzaju jest korzystna. Dopóki nie zrozumiemy swej tożsamości jako duszy, dopóty cokolwiek uczynimy, będzie niepomyślne. Śiva oznacza "pomyślny" i jego wielbiciele stopniowo dochodzą do platformy tożsamości duchowej, lecz to nie jest wszystkim. Pomyślne życie rozpoczyna się od momentu duchowej tożsamości. Lecz tu zaczyna się jeszcze więcej obowiązków – musimy zrozumieć swój związek z Duszą Najwyższą. Jeśli ktoś rzeczywiście jest wielbicielem Pana Śivy, wówczas dochodzi do platformy duchowej realizacji, ale gdy nie jest dość inteligentny, zatrzymuje się w tym momencie, realizując jedynie, że jest duszą (aham brahmasmi). Jeśli jest jednakże wystarczająco inteligentny, powinien dalej działać tak jak Pan Śiva, który jest zawsze pogrążony w myślach o Vasudevie. Jak wyjaśniliśmy poprzednio, sattvam viśuddham vasudeva-śabditam: Pan Śiva zawsze jest pogrążony w medytacji o lotosowych stopach Vasudevy, Śri Krsny. Zatem jeśli zaczniemy wielbić Visnu, zrozumiemy korzystną pozycję Pana Śivy, bowiem w Śiva Puranie Pan Śiva mówi, że najwyższą formą kultu jest wielbienie Pana Visnu. Pan Śiva jest wielbiony dlatego, że jest największym bhaktą Pana Visnu. Jednakże nie powinniśmy popełniać błędu i uważać, że Pan Śiva i Pan Visnu znajdują się na tym samym poziomie. To również jest ateistyczną koncepcją. Także Vaisnaviya Purana mówi, że Visnu czyli Narayana, jest wzniosłą Najwyższą Osobą Boga i nikogo nie powinniśmy uważać za równego jemu, nawet Pana Śivę czy Pana Brahmę, nie ,mówiąc o pozostałych półbogach.

 

04.04.15   Zazdrościsz Panu Śivie, który jest przyjacielem wszystkich żywych istot w trzech światach. Spełnia on pragnienia zwykłego człowieka i obdarza również błogosławieństwem bardziej wzniosłe osoby, które szukają brahmanandy (transcendentalnego szczęścia), są one bowiem pogrążone w myślach o jego lotosowych stopach.

 

04.04.15  Znaczenie:      Zazwyczaj istnieją dwie grupy ludzi. Pierwsi, którzy są zatwardziałymi materialistami, pragną materialnego dobrobytu i jeśli wielbią Pana Śivę, ich materialne pragnienia zostają spełnione. Pan Śiva – którego można bardzo szybko zadowolić – bardzo szybko spełnia materialne pragnienia zwykłego człowieka; dlatego też widzimy, że zwykli ludzie bardzo chętnie go wielbią. Z kolei ci, którzy są rozgoryczeni lub zawiedzeni materialistycznym sposobem życia, wielbią Pana Śivę, aby osiągnąć wyzwolenie, które pociąga za sobą uwolnienie od materialnej tożsamości. Ten, kto rozumie, że nie jest tym materialnym ciałem, lecz duszą, jest wyzwolony z ignorancji. Pan Śiva również daje takie udogodnienie. Ludzie na ogół oddają się praktykom religijnym, aby osiągnąć rozwój ekonomiczny, by zdobyć jakieś pieniądze, dzięki nim bowiem mogą zadowalać swe zmysły. Lecz gdy doświadczą zawodu, wówczas pragną duchowej brahmanandy, czyli roztopienia się w Najwyższym. Te cztery zasady życia materialnego – religia, rozwój ekonomiczny, zadowalanie zmysłów i wyzwolenie – istnieją, a Pan Śiva jest przyjacielem zarówno zwykłych ludzi, jak i tych, którzy mają wzniosłą wiedzę duchową. Nawet Vaisnavowie – którzy są ponad zwykłymi, jak i wzniosłymi ludźmi tego świata – wielbią Pana Śivę jako największego z Vaisnavów. W ten sposób jest on przyjacielem wszystkich – ludzi zwykłych, wzniosłych i bhaktów Pana – a więc nikt nie powinien okazywać mu braku szacunku czy być przyczyną wrogości w stosunku do niego.

 

04.04.16   Czy myślisz, że osoby bardziej wspaniałe i godne szacunku niż ty – takie jak Pan Brahma – nie znają tej niepomyślnej osoby, która nazywana jest Panem Śivą? Pan Śiva przebywa w krematorium wraz z demonami, jego wijące się włosy rozrzucone są po całym ciele, zdobi go girlanda z ludzkich czaszek i pokryty jest popiołami z krematorium. Lecz pomimo tych wszystkich niepomyślnych cech, wielkie osoby, takie jak Brahma, okazują mu swój szacunek, przyjmując kwiaty ofiarowane jego lotosowym stopom i kładąc je z wielkim szacunkiem na swych głowach.

 

04.04.16  Znaczenie:      Potępianie wielkich osób w rodzaju Pana Śivy jest rzeczą zbyteczną, i to oznajmiła jego żona Sati, aby ustanowić supremację swego męża. Na początku powiedziała: "Nazywasz Pana Śivę niepomyślnym, ponieważ przebywa on w krematorium w towarzystwie demonów, pokrywa swe ciało popiołami zmarłych i ozdabia się girlandą z czaszek ludzkich istot. Wykazałeś tak wiele jego wad, lecz nie wiesz, że pozycja Pana Śivy jest zawsze transcendentalna. Dlaczego, mimo iż wygląda złowróżbnie, osoby takie jak Brahma szanują kurz z jego lotosowych stóp i z wielkim poszanowaniem kładą na swych głowach te same girlandy, które ty potępiasz?" Ponieważ Sati była czystą kobietą i żoną Pana Śivy, zatem jej obowiązkiem było ustanowienie wzniosłej pozycji Pana Śivy, nie jedynie w oparciu o sentyment, ale na podstawie faktów. Pan Śiva nie jest zwykłą żywą istotą. Tak brzmi konkluzja wedyjskich pism objawionych. Nie jest on ani na poziomie Najwyższej Osoby Boga, ani na poziomie zwykłych żywych istot. Brahma prawie we wszystkich przypadkach jest zwykła żywą istotą. Czasem, kiedy nie ma odpowiedniej żywej istoty, pozycję Brahmy zajmuje jakaś ekspansja Pana Visnu, lecz na ogół pozycję tę zajmuje niezwykle pobożna żywa istota z tego wszechświata. Zatem pozycja Pana Śivy jest konstytucjonalnie wyższa niż pozycja Pana Brahmy, choć Śiva pojawił się jako syn Brahmy. Werset ten wspomina, że nawet osoby takie jak Brahma przyjmują tzw. niepomyślne kwiaty i kurz z lotosowych stóp Pana Śivy. Wielcy mędrcy, tacy jak Marici, Atri i Bhrgu – i pozostali spośród 9 -ciu wielkich mędrców, którzy są potomkami Brahmy – również w ten sam sposób darzą Pana Śivę szacunkiem. Wszyscy oni wiedzą, że Pan Śiva nie jest jakąś zwykłą żywą istotą.

    Wiele Puran twierdzi, że półbóg jest wyniesiony na tak wysoką pozycję, iż jest prawie na równym poziomie z Najwyższą Osobą Boga, lecz każde pismo objawione potwierdza konkluzję, że Najwyższą Osobą Boga jest Pan Visnu. Brahma-samhita porównuje Pana Śivę do twarogu lub jogurtu. Twaróg nie różni się od mleka. Ponieważ mleko zostało przemienione w twaróg, zatem w pewnym sensie twaróg jest także mlekiem. Podobnie, w pewnym sensie Pan Śiva jest Najwyższą Osobą Boga, lecz z drugiej strony nie jest Nim, tak jak twaróg jest mlekiem, choć widzimy miedzy nim a mlekiem różnicę. Opisy takie zawarte są w literaturze wedyjskiej. Kiedykolwiek spotykamy stwierdzenie, że jakiś półbóg zajmuje pozycję na pozór bardziej wzniosłą niż Najwyższa Osoba Boga, takie stwierdzenie jest podawane po to, by przyciągnąć uwagę wielbiciela do tego szczególnego półboga. Bhagavad-gita (.9.25) również stwierdza, że gdy ktoś chce wielbić jakiegoś szczególnego półboga, wówczas Najwyższa Osoba Boga – obecny w sercach wszystkich – obdarza go przywiązaniem do tego półboga, tak aby mógł osiągnąć jego siedzibę. Yanti deva-vrata devan. Wielbiąc półbogów możemy wznieść się do ich siedziby i podobnie, wielbiąc Najwyższą Osobę Boga możemy wznieść się do królestwa duchowego. Zostało to stwierdzone w rozmaitych miejscach literatury wedyjskiej. W powyższym wersecie Sati wychwala Pana Śivę częściowo z powodu osobistego szacunku, jaki ma dla niego – ponieważ jest jej mężem – a częściowo z powodu jego wzniosłej pozycji, która przewyższa pozycje zwykłych żywych istot, nawet Pana Brahmy.

    Pan Brahma uznał pozycję Pana Śivy. Zatem Daksa – ojciec Sati – również powinien ją uznać. O to chodziło Sati w jej oznajmieniu. W rzeczywistości nie przyszła ona do domu swego ojca, aby wziąć udział w uroczystościach, choć zanim przyszła, mówiła swemu mężowi, że chce zobaczyć siostry i matkę. Lecz to był jedynie pretekst, w rzeczywistości bowiem nosiła w sercu zamysł, że przekona swego ojca Daksę, iż ciągła zazdrość o pana Śivę jest rzeczą bezużyteczną. Taki był jej główny cel. A gdy nie była w stanie tego dokonać, wówczas porzuciła ciało, które jej dał, jak zobaczymy to w kolejnych wersetach.

 

04.04.17   Sati mówiła dalej: Gdy słyszymy, jak nieobliczalna osoba znieważa pana i kontrolera religii, powinniśmy zatkać uszy i odejść, jeśli nie jesteśmy w stanie jej ukarać. Lecz gdy jesteśmy w stanie zabić, wówczas powinniśmy przemocą odciąć bluźniercy język i zabić złoczyńcę, a potem porzucić swe życie.

 

04.04.17  Znaczenie:      Argument, jaki przedstawiła Sati, brzmiał, że ten kto oczernia wielką osobę, jest najnędzniejszym ze wszystkich stworzeń. Lecz tym samym argumentem mógł również obronić się Daksa mówiąc, że ponieważ był Prajapatim – panem wszystkich żywych stworzeń – jednym z wielkich przedstawicieli władających sprawami wszechświata, zatem jego pozycja była tak wzniosła, że Sati zamiast oczerniać go, powinna zaakceptować jego dobre cechy. Odpowiedzią na takie stwierdzenie jest to, że Sati nie oczerniała, tylko broniła. Gdyby to było możliwe, powinna odciąć Daksy język, znieważył on bowiem Pana Śivę. Innymi słowy, ponieważ Pan Śiva jest obrońcą religii, osoba która go oczernia, powinna zostać natychmiast zabitą, a ten kto tego dokona, powinien po tym czynie porzucić swe życie. Taki jest proces, lecz ponieważ Daksa był ojcem Sati, dlatego Sati postanowiła nie zabijać go, tylko porzucić swe własne życie, by w ten sposób zmazać wielki grzech, jaki popełniła słuchając zniewagi wobec Pana Śivy. Nauka, którą przedstawia tutaj Śrimad-Bhagavatam, głosi, że za żadną cenę nie powinniśmy tolerować działania osoby, która oczernia lub znieważa autorytet. Gdy ktoś jest braminem, nie powinien porzucać swego ciała, bowiem dokonując tego byłby odpowiedzialny za zabicie bramina; zatem bramin powinien opuścić takie miejsce lub zatkać uszy, aby nie słyszeć zniewagi. Jeśli ktoś jest ksatriyą, ma on wówczas moc ukarania każdego człowieka; dlatego ksatriya powinien natychmiast odciąć język bluźniercy i zabić go. Lecz gdy chodzi o vaiśyów i śudrów, ci natychmiast powinni porzucić swe ciała. Sati postanowiła porzucić swe ciało, uważała bowiem, że zalicza się do śudrów i vaiśyów. Jak stwierdza Bhagavad-gita (9.32), striyo vaiśyas tatha śudrah. Kobiety, robotnicy i grupa kupców znajdują się na tym samym poziomie. Skoro jest polecane, by vaiśyowie i śudrowie natychmiast porzucili swe ciała, gdy usłyszą zniewagę rzuconą na jakąś chwalebną osobę – jak Pan Śiva – Sati postanowiła rozstać się z życiem.

 

04.04.18   Dlatego nie będę dłużej nosić tego niegodnego ciała, jakie otrzymałam od ciebie, który znieważyłeś Pana Śivę. Gdy ktoś zjadł trujące pożywienie, najlepszym sposobem leczenia są wymioty.

 

04.04.18  Znaczenie:      Ponieważ Sati reprezentowała zewnętrzna energie Pana, miała moc zniszczenia wielu wszechświatów, wraz z wieloma Daksami. Lecz aby uchronić męża przed zarzutem, że ten posłużył się nią, aby zabić Daksę – sam bowiem nie mógł tego zrobić, gdyż zajmował niższą pozycję – postanowiła rozstać się ze swym życiem.

 

04.04.19   Lepiej jest spełniać swój zawodowy obowiązek, niż krytykować obowiązki innych. Wzniośli transcendentaliści mogą czasem obyć się bez zasad i nakazów Ved – nie muszą bowiem ich przestrzegać – tak jak półbogowie podróżują w przestrzeni, podczas gdy zwykli ludzie wędrują po powierzchni ziemi.

 

04.04.19  Znaczenie:    Zachowanie najbardziej wzniosłych transcendentalistów i zachowanie najbardziej upadłych uwarunkowanych dusz wydaje się być takim samym. Wzniośli transcendentaliści mogą przejść nad wszelkimi nakazami Ved, tak jak półbogowie podróżujący w przestrzeni wznoszą się ponad wszystkimi dżunglami i urwiskami na powierzchni ziemi, choć zwykły człowiek – który nie ma takiej możliwości podróżowania w przestrzeni – musi pokonać te wszystkie przeszkody. Choć wygląda na to, że najdroższy Pan Śiva nie przestrzega wszystkich zasad i nakazów zawartych w Vedach, takie nieposłuszeństwo nie wywiera na niego wpływu. Lecz popełnia błąd ten zwykły człowiek, który pragnie go imitować. Pospolity człowiek musi przestrzegać wszystkie zasady i nakazy Ved, do których nie musi stosować się osoba zajmująca pozycję transcendentalną. Daksa znalazł wadę w Panu Śivie, gdyż ten nie przestrzegał ściśle wszystkich zasad i nakazów zawartych w Vedach, lecz Sati dowiodła, że nie musi on ich przestrzegać. Jest powiedziane, że dla tego, kto jest tak potężny jak słońce czy ogień, nie ma kwestii czystości lub nieczystości. Promienie słońca mogą wysterylizować jakieś nieczyste miejsce, ale gdyby przez takie miejsce przeszedł ktoś inny, uległby zanieczyszczeniu. Nie powinniśmy próbować imitować Pana Śivy; powinniśmy raczej ściśle wypełniać przypisane nam zawodowe obowiązki. Nigdy nie powinniśmy oczerniać wielkich osobistości, takich jak Pan Śiva.

 

04.04.20   Vedy zawierają wskazówki dla dwóch rodzajów czynności – działań tych, którzy są przywiązani do materialnej przyjemności i czynności tych, którzy nie są materialnie przywiązani. Z uwagi na te dwa rodzaje działań, istnieją dwa rodzaje ludzi, którzy wykazuj różne symptomy. Gdy ktoś chce ujrzeć te dwa rodzaje czynności w jednej osobie, jest to sprzeczne. Lecz osoba, która jest usytuowana transcendentalnie, może pominąć oba rodzaje działań.

 

04.04.20  Znaczenie:      Czynności wedyjskie zostały tak zaplanowane, że uwarunkowana dusza, która przybyła tu, by cieszyć się materialnym światem, może robić to w kontrolowany sposób, z tym, że w końcu traci przywiązanie do takiej materialnej przyjemności i jest zdolna do zajęcia pozycji transcendentalnej. Cztery różne porządki społeczne – brahmacarya, grhastha, vanaprastha i sannyasa – stopniowo kształcą osobę, by doszła do platformy życia transcendentalnego. Czynności i ubiór grhasthy, czyli głowy rodziny, różnią się od czynności i ubioru sannyasina, tego kto jest w wyrzeczonym porządku życia. Nie jest rzeczą możliwą, by jedna osoba przyjęła te dwa porządki. Sannyasin nie może działać jak głowa rodziny, ani głowa rodziny nie może postępować jak sannyasin, lecz ponad tymi dwoma rodzajami osób – tą, która jest zaangażowana w czynności materialne i tą, która wyrzekła się materialnych czynności – jest osoba, która jest transcendentalna wobec nich obu. Pan Śiva zajmuje pozycję transcendentalną, gdyż – jak zostało wcześniej oznajmione – zawsze jest pogrążony w myślach o Panu Vasudevie wewnątrz siebie. Dlatego też ani czynności grhasthy, ani czynności sannyasina w wyrzeczonym porządku nie mogą odnosić się do niego. Jest on na etapie paramahamsa, etapie najwyższej doskonałości życia. Transcendentalną pozycje Pana Śivy wyjaśnia również Bhagavad-gita (2.52-53), która stwierdza, że gdy w pełni zaangażujemy się w transcendentalną służbę dla Pana poprzez wykonywanie działań bez roszczenia sobie prawa do rezultatów, wówczas wznosimy się na pozycję transcendentalną. Wtedy nie jesteśmy zobowiązani do tego, by stosować się do wedyjskich nakazów lub rozmaitych zasad i przepisów zawartych w Vedach. Gdy jesteśmy ponad wskazówkami wedyjskich rytualistycznych nakazów – które są przeznaczone do osiągnięcia rozmaitych powabów – i jesteśmy w pełni pogrążeni w transcendentalnych myślach, które oznaczają myślenie o Najwyższej Osobie Boga w służbie oddania, znajdujemy się wówczas na pozycji nazywanej buddhi-yogą, czyli samadhi, ekstazą. Zarówno wedyjskie czynności, których celem jest zdobycie materialnej przyjemności, jaki czynności prowadzące do wyrzeczenia, nie odnoszą się do osoby, która osiągnęła te platformę.

 

04.04.21   Mój drogi ojcze, nie jest rzeczą możliwą, byś ty czy twoi pochlebcy wyobrazili sobie bogactwo, jakie mamy, albowiem osoby, które są zaangażowane w działania przynoszące korzyści – przez spełnianie wielkich ofiar – troszczą się o zaspokojenie swych potrzeb cielesnych, jedząc pożywienie złożone w ofierze. My możemy ukazać nasze bogactwa jedynie dzięki pragnieniu uczynienia tego. A osiągnąć mogą to tylko wielkie osoby, które są wyrzeczonymi, samozrealizowanymi duszami.

 

04.04.21  Znaczenie:      Ojciec Sati miał wrażenie, że był wielki, zarówno pod względem prestiżu, jak i bogactwa i że ofiarował swą córkę osobie, która była nie tylko biedna, lecz pozbawiona wszelkiej kultury. Jej ojciec mógł myśleć, że choć Sati była kobietą czystą, wielką stronniczką swego męża, jej maż znajdował się w żałosnym stanie. Aby przeciwdziałać tego rodzaju myślom, Sati powiedziała, że osoby materialistyczne – jak Daksa i jego zwolennicy, którzy byli pochlebcami i byli zaangażowani w działanie przynoszące korzyści – nie mogły zrozumieć bogactwa, które miał jej mąż. Pozycja, jaką zajmował jej mąż, była inna, gdyż miał on wszelkie bogactwa, lecz nie lubił ich ukazywać. Dlatego też takie bogactwo jest nazywane avyakta, czyli niezamanifestowanym. Lecz gdy jest to potrzebne, Pan Śiva może – po prostu dzięki pragnieniu – ukazać swe cudowne bogactwa i takie wydarzenie zostało tu przepowiedziane, ponieważ wkrótce ono nastąpi. Bogactwem, jakie ma Pan Śiva, można cieszyć się poprzez wyrzeczenie i miłość do Boga, a nie materialne pokazy sposobów zadowalania zmysłów. Tego rodzaju bogactwa mają osoby takie jak Kumarowie, Narada i pan Śiva, a nie inni.

    Werset ten potępia tych, którzy spełniają wedyjskie rytuały. Zostali oni tutaj opisani jako dhuma-vartmabhih, ci którzy utrzymują się z resztek pozostałości ofiarowanego pożywienia. Są dwa rodzaje pożywienia składanego w ofierze. Jednym rodzajem jest pożywienie składane w rytualnych ofiarach spełnianych dla otrzymania korzyści, a drugim – najlepszym – to pożywienie ofiarowane Visnu. Choć we wszystkich przypadkach Visnu jest głównym Bóstwem na ofiarnym ołtarzu, celem tych, którzy spełniają rytuały przynoszące korzyści, jest zadowolenie rozmaitych półbogów, aby osiągnąć w zamian za to pewne materialne powodzenie. Jednakże prawdziwa ofiara polega na zadowoleniu Pana Visnu i pozostałości takich ofiar są korzystne dla uczynienia postępu w służbie oddania. Proces wznoszenia się poprzez spełnianie ofiar innych niż te, których celem jest Visnu, jest bardzo powolny i dlatego został w tym wersecie potępiony. Viśvanatha Cakravarti porównał do wron tych, którzy spełniają rytuały, gdyż wrony rozkoszują się jedzeniem resztek pożywienia, które zostały wyrzucone do pojemnika na śmieci. Sati potępiła również wszystkich braminów, którzy byli obecni w czasie ofiary.

    Czy król Daksa i jego pochlebcy mogli zrozumieć pozycję Pana Śivy, czy też nie, Sati pragnęła dać do zrozumienia swemu ojcu, że nie powinien myśleć, iż jej mąż nie ma bogactwa. Sati, jako oddana żona Pana Śivy, ofiarowuje jego wielbicielom wszelkie rodzaje materialnych bogactw. Ten fakt został wyjaśniony w 10 Canto Śrimad-Bhagavatam. Wielbiciele Pana Śivy zdają się być czasem bardziej bogaci niż wielbiciele Pana Visnu, bowiem Durga – czyli Sati – jako kontroler mający pod swą opieką sprawy materialne, może dać wielbicielom Pana Śivy wszelkie materialne bogactwa, aby wysławiali jej męża, podczas gdy przeznaczeniem wielbicieli Pana Visnu jest duchowe wzniesienie się i dlatego czasem ich materialne bogactwo się zmniejsza. Te zagadnienia zostały wspaniale omówione w Canto 10.

 

04.04.22   Jesteś winny obrazy wobec lotosowych stóp Pana Śivy i na nieszczęście ja mam ciało, które zostało stworzone z twego. Bardzo się wstydzę naszego cielesnego związku i potępiam siebie, gdyż moje ciało zostało zanieczyszczone związkiem z osobą, która jest winna obrazy wobec lotosowych stóp największej osoby.

 

04.04.22  Znaczenie:      Pan Śiva jest największym ze wszystkich bhaktów Pana Visnu. Zostało stwierdzone, vaisnavanam yatha śambhuh. Śambhu, Pan Śiva jest największym ze wszystkich bhaktów Pana Visnu. W poprzednich wersetach Sati oznajmiła, że Pan Śiva zawsze zajmuje pozycję transcendentalną, jest bowiem usytuowany w czystej vasudevie. Vasudeva jest stanem, z którego rodzi się Krsna, Vasudeva, a więc Pan Śiva jest największym bhaktą Pana Krsny. Zatem zachowanie Sati jest wzorowe, gdyż nikt nie powinien tolerować zniewagi popełnionej wobec Pana Visnu lub Jego bhakty. Sati była zasmucona nie z tego powodu, że przebywała z Panem Śivą, lecz dlatego, iż jej ciało było spokrewnione z ciałem Daksy, który był winien obrazy wobec lotosowych stóp Pana Śivy. Z powodu ciała, które otrzymała od Daksy, uważała się za potępioną.

 

04.04.23   Kiedy Pan Śiva zwraca się do mnie jako do Daksayani – z powodu naszego rodzinnego związku – natychmiast smutnieję i znika moja radość i uśmiech. Jest mi bardzo przykro, że to ty stworzyłeś moje ciało – które jest niczym wór. Dlatego porzucę je.

 

04.04.23  Znaczenie:      Słowo daksayani oznacza "córka króla Daksy". Czasem, gdy między mężem i żoną miała miejsce rozluźniona rozmowa, Pan Śiva zwykł nazywać Sati "córką króla Daksy", a ponieważ samo to słowo przypominało jej o związku z królem Daksą, natychmiast opanowywało ją uczucie wstydu. Daksa bowiem był inkarnacją wszelkich obraz. Daksa był uosobieniem zazdrości, gdyż niepotrzebnie znieważył wielką osobę, jaką był Pan Śiva. Sati jedynie po usłyszeniu słowa daksayani był głęboko zasmucona, gdyż była to aluzja do tego, że jej ciało było symbolem wszelkiej obraźliwości cechującej Daksę. I ponieważ ciało to było bezustannym źródłem nieszczęścia, postanowiła je porzucić.

 

04.04.24   Mędrzec Maitreya rzekł do Vidury: O pogromco wrogów, przemawiając w ten sposób do swego ojca na arenie ofiarnej, Sati usiadła na ziemi i zwróciła się na północ. Ubrana w szafranowe szaty, oczyściła się wodą i zamknęła oczy, aby pogrążyć się w procesie yogi mistycznej.

 

04.04.24  Znaczenie:      Uważa się, że człowiek, który pragnie porzucić swe ciało, nakłada szafranowe szaty. Dlatego wygląda na to, że Sati zmieniła swe ubranie, wskazując, że ma zamiar porzucić ciało, które dostała od Daksy. Daksa był ojcem Sati, więc zamiast zabić go, Sati postanowiła, że lepiej będzie, gdy zniszczy część jego ciała, która była jej ciałem. Tak oto, poprzez proces yogi postanowiła porzucić ciało Daksy. Sati była żoną Pana Śivy, który jest znany jako Yogeśvara – najlepszy spośród wszystkich yoginów – albowiem zna wszelkie procesy mistycznej yogi i wygląda na to, że Sati również je znała. Yogę poznała albo od swego męża, albo była oświecona, będąc córką tak wielkiego króla jak Daksa. Doskonałość yogi polega na tym, że potrafimy porzucić swe ciało, czyli wyzwolić się z wcielenia materialnych elementów, zgodnie ze swym pragnieniem. Yogini, którzy osiągnęli doskonałość, nie podlegają śmierci spowodowanej przez naturalne prawa; tacy doskonali yogini mogą opuścić ciało kiedykolwiek tego pragną. Zazwyczaj yogin przede wszystkim osiąga dojrzałość w kontrolowaniu powietrza przemieszczającego się wewnątrz ciała, doprowadzając w ten sposób duszę do szczytu mózgu. I gdy następnie ciało staje w ogniu, yogin może udać się gdziekolwiek pragnie. Ten system yogi uznaje duszę i w ten sposób różni się od tzw. procesów yogi, które zostały odkryte w obecnym wieku i których celem jest kontrolowanie komórek ciał. Prawdziwy proces yogi akceptuje wędrówkę duszy z jednej planety na drugą lub z jednego ciała do drugiego. Z tego wydarzenia wynika, że Sati pragnęła przenieść swą duszę do innego ciała lub na inny glob.

 

04.04.25   Na początku przyjęła odpowiednią postawę siedzącą, następnie przeniosła w górę powietrze życia i umieściła je w pozycji równowagi w pobliżu pępka. Później powietrze życia – złączone z inteligencją – wzniosła do serca, a potem stopniowo w kierunku przejścia płucnego, a stamtąd między brwi.

 

04.04.25  Znaczenie:      Proces yogi polega na kontrolowaniu powietrza przemieszczającego się w różnych miejscach wewnątrz ciała, zwanych sat-cakra, sześcioma obwodami krążenia powietrza. Wznoszone jest ono z brzucha do pępka, z pępka do serca, z serca do gardła, z gardła pomiędzy brwi, a stamtąd do szczytu mózgu. Na tym polega istota praktykowania yogi. Przed rozpoczęciem praktyki prawdziwej yogi, należy praktykować postawy siedzące, gdyż to pomaga w ćwiczeniach oddechowych, które kontrolują powietrze przemieszczające się w górę i w dół. Jest to wielka technika, którą należy praktykować, aby osiągnąć etap najwyższej doskonałości yogi, lecz takie praktyki nie są przeznaczone dla tego wieku. W obecnym wieku nikt nie może osiągnąć etapu takiej yogi, lecz ludzie oddają się praktykowaniu postaw siedzących, co jest bardziej lub mniej procesem gimnastycznym. Dzięki takim ćwiczeniom cielesnym możemy rozwinąć dobre krążenie i dzięki temu utrzymać swe ciało w dobrym stanie. Lecz gdy ograniczymy się jedynie do tego gimnastycznego procesu, nie będziemy mogli osiągnąć najwyższego etapu doskonałości. Proces yogi, jak opisuje Keśava-śruti, określa, w jaki sposób możemy kontrolować swą siłę życia zgodnie ze swym pragnieniem i przenieść się z jednego ciała drugiego lub z jednego miejsca do innego. Innymi słowy, celem praktyki yogi nie jest utrzymywanie ciała w dobrej formie. Każdy transcendentalny proces duchowej realizacji automatycznie pomaga nam utrzymać ciało w dobrym stanie, ponieważ to dusza utrzymuje ciało zawsze świeżym. Gdy tylko dusza znajduje się poza materialnym ciałem, natychmiast zaczyna się ono rozkładać. Każdy proces duchowy utrzymuje ciało w dobrym stanie bez żadnych dodatkowych wysiłków. Lecz gdy przyjmiemy, że ostatecznym celem yogi jest utrzymywanie ciała, wówczas popełniamy błąd. Prawdziwą doskonałością yogi jest wzniesienie duszy na wyższą pozycję, czyli wyzwolenie z materialnej matni. Niektórzy yogini próbują wznieść duszę na wyższe systemy planetarne, gdzie standard życia różni się od tego, jaki mamy na tej planecie i gdzie większy jest komfort materialny, długość życia i inne udogodnienia dla samorealizacji. Inni yogini czynią wysiłki, by wznieść duszę do świata duchowego, na duchowe planety Vaikuntha. Proces bhakti-yogi bezpośrednio wznosi duszę na planety duchowe, gdzie życie jest wiecznie szczęśliwe i pełne wiedzy i dlatego też bhakti-yoga jest uważana za najwyższy ze wszystkich systemów yogi.

 

04.04.26   Tak oto Sati postanowiła porzucić swe ciało, które z takim szacunkiem i uczuciem trzymał na swych kolanach Pan Śiva, wielbiony przez wielkich mędrców i świętych. W tym celu – powodowana gniewem na swego ojca – zaczęła medytować o ognistym powietrzu wewnątrz ciała.

 

04.04.26  Znaczenie:      Pan Śiva został tutaj opisany jako najlepszy ze wszystkich wielkich dusz. Choć ciało Sati było zrodzone z Daksy, Pan Śiva zwykł je adorować, usadawiając na swych kolanach. Jest to uważane za wielki dowód szacunku. Zatem ciało Sati nie było czymś zwykłym, lecz mimo to postanowiła je porzucić, gdyż – z powodu pokrewieństwa z Daksą – było ono źródłem nieszczęścia. Należy iść ściśle za przykładem podanym przez Sati. Powinniśmy być niezwykle ostrożni, gdy chodzi o przebywanie z osobami, które nie mają szacunku dla wyższych autorytetów. Dlatego też literatura wedyjska poucza, że nigdy nie powinniśmy przebywać w towarzystwie ateistów i niebhaktów, a powinniśmy próbować przebywać z bhaktami, gdyż dzięki temu będziemy mogli wznieść się na platformę samorealizacji. To zalecenie jest podkreślane w wielu miejscach Śrimad-Bhagavatam; jeśli chcemy wyzwolić się ze szponów materialnej egzystencji, musimy wówczas przebywać w towarzystwie wielkich dusz, a gdy pragniemy kontynuować swe materialne życie, wtedy możemy przebywać z osobami materialistycznymi. Podstawą materialnego sposobu życia jest życie seksualne. Zatem literatura wedyjska potępia zarówno oddawanie się życiu seksualnemu, jak i przebywanie z osobami, które oddają się takiemu życiu, ponieważ takie towarzystwo będzie jedynie przeszkodą dla naszego duchowego postępu. Jednakże przebywanie z wielkimi osobistościami – bhaktami, którzy są wielkimi duszami – wzniesie nas na platformę duchową. Satidevi postanowiła porzucić ciało, które otrzymała z ciała Daksy i pragnęła przenieść się do innego ciała, aby mogła przebywać z Panem Śivą w sposób niczym nieskażony. Oczywiście wiadomo, że w swym następnym życiu narodzi się jako Parvati, córka Himalajów i ponownie przyjmie Pana Śivę za swego męża. Sati i Pan Śiva są wiecznie złączeni; ich związek nigdy nie zostaje przerwany, nawet gdy Sati zmienia ciało.

 

04.04.27   Całą medytację Sati skoncentrowała na świętych lotosowych stopach swego męża Pana Śivy, który jest najwyższym duchowym nauczycielem całego świata. W ten oto sposób całkowicie oczyściła się ze wszelkich śladów grzechu i dzięki medytacji o płomiennych elementach, w oślepiającym ogniu opuściła swe ciało.

 

04.04.27  Znaczenie:      Sati natychmiast pomyślała o lotosowych stopach swego męża Pana Śivy – który jest jednym z trzech wielkich osób Boga, mających w swej opiece zarządzanie materialnym światem – i jedynie dzięki medytacji o jego lotosowych stopach uzyskała tak wielką przyjemność, że zapomniała o wszystkim, co było związane z jej ciałem. Przyjemność ta była z pewnością, materialna, gdyż porzuciła swe ciało, aby otrzymać drugie, które także było materialne. Lecz dzięki temu przykładowi możemy zdać sobie sprawę z tego, jaką przyjemność uzyskuje bhakta koncentrując swój umysł i uwagę na lotosowych stopach Najwyższego Pana Visnu, czyli Krsny. Samo medytowanie o lotosowych stopach Pana zawiera taką transcendentalną rozkosz, że możemy zapomnieć o wszystkim, z wyjątkiem transcendentalnej formy Pana. Na tym polega doskonałość samadhi w yodze, czyli ekstazy. Powyższy werset stwierdza, że dzięki takiej medytacji Sati uwolniła się od wszelkiego zanieczyszczenia. Czym było to zanieczyszczenie? Była nim jej koncepcja ciała, które uzyskała od Daksy, lecz w transie zapomniała o tym cielesnym związku. Znaczenie tego jest takie, że gdy uwalniamy się od wszelkich cielesnych związków w tym materialnym świecie i po prostu zajmujemy pozycję wiecznego sługi Najwyższego Pana, wiadomo wówczas, że wszelkie skażenia naszych materialnych przywiązań są palone w gorejącym ogniu transcendentalnej ekstazy. Nie jest konieczne, aby zewnętrznie manifestować ten jaskrawy ogień, gdyż jeśli ktoś zapomni o cielesnych związkach w tym materialnym świecie i usytuuje się w swej duchowej tożsamości, to znaczy, że dzięki oślepiającemu ogniowi samadhi w yodze, czyli ekstazy, uwolnił się on od wszelkich materialnych zanieczyszczeń. Na tym polega szczyt doskonałości yogi. Jeśli ktoś utrzymuje swe cielesne związki w tym materialnym świecie i udaje wielkiego yogina, nie jest bona fide yoginem. Śrimad-Bhagavatam (2.4.15) stwierdza, yat-kirtanam yat-smaranam. Jedynie dzięki intonowaniu świętego imienia Najwyższej Osoby Boga, jedynie dzięki pamiętaniu o lotosowych stopach Krsny, jedynie dzięki ofiarowywaniu modlitw Najwyższej Osobie Boga, natychmiast, dzięki gorejącemu ogniowi ekstazy, uwalniamy się od wszelkich zanieczyszczeń, materialnej koncepcji cielesnej. Efekt ten pojawia się natychmiast, bez chwili zwłoki.

    Zgodnie z opinią Śri Jivy Gosvamiego, to że Sati rozstała się ze swym ciałem, oznacza, iż porzuciła w sercu swój związek z Daksą. Śri Viśvanatha Cakravarti Thakura również stwierdza, że skoro Sati jest bóstwem nadzorującym energię zewnętrzną, to gdy opuściła ciało, nie otrzymała ciała duchowego, lecz jedynie przeniosła się z ciała, które dostała od Daksy. Inni komentatorzy również mówią, że Sati natychmiast przeniosła się do łona Menaki, swej przyszłej matki. Sati porzuciła ciało, które otrzymała od Daksy i natychmiast przeniosła się do drugiego, lepszego, lecz to nie oznacza, że otrzymała ciało duchowe.

 

04.04.28   Gdy Sati w gniewie zniweczyła swe ciało, w całym wszechświecie rozległ się niepokojący grzmot. Dlaczego Sati, żona Pana Śivy – najbardziej godnego szacunku półboga – porzuciła w taki sposób swe ciało?

 

04.04.28  Znaczenie:      W całym wszechświecie w społecznościach półbogów różnych planet rozległ się niepokojący grzmot, gdyż Sati była córką największego ze wszystkich królów, Daksy i żoną Pana Śivy, największego spośród wszystkich półbogów. Dlaczego tak się rozgniewała, że porzuciła swe ciało? Skoro była córka wielkiej osoby i żoną wielkiej osoby, miała wszystko, czego można pragnąć, lecz mimo to w niezadowoleniu porzuciła swe ciało. Było to z pewnością zdumiewające. Nawet mając największe materialne bogactwo, nie można osiągnąć całkowitego zadowolenia. Nie było niczego, czego Sati nie mogła osiągnąć albo ze związku ze swym ojcem, albo ze związku z największym z półbogów, lecz mimo to z pewnych powodów była niezadowolona. Dlatego też Śrimad-Bhagavatam (1.2.6) wyjaśnia, że musimy osiągnąć prawdziwe zadowolenie (yayatma suprasidati). Lecz atma – ciało, umysł i dusza – będzie całkowicie zadowolona jedynie wtedy, gdy rozwiniemy służbę oddania dla Prawdy Absolutnej. Sa vai pumsam paro dharmo yato bhaktir adhoksaje. Adhoksaja oznacza Prawdę Absolutną. Jeśli możemy rozwinąć niezachwianą miłość do transcendentalnej Najwyższej Osoby Boga, da nam to całkowitą satysfakcję, w przeciwnym razie nie istnieje możliwość odczucia zadowolenia w materialnym świecie, czy gdziekolwiek indziej.

 

04.04.29   Było zdumiewające, że Daksa, Prajapati, obrońca i żywiciel wszystkich żywych istot, okazał taki brak szacunku swej córce Sati – która nie tylko była czysta, lecz była również wielką duszą – iż ta z powodu jego lekceważenia porzuciła swe ciało.

 

04.04.29  Znaczenie:      W wersecie tym znaczące jest słowo anatmya. Atmya, oznacza "życie duszy, więc słowo to wskazuje, że choć Daksa wydawał się być żywy, w rzeczywistości był martwym ciałem, gdyż w przeciwnym razie jak mógłby zlekceważyć Sati, która była jego córką? Obowiązkiem Daksy było troszczyć się o utrzymanie i wygody wszystkich stworzeń, był bowiem Prajapatim, który sprawuje nadzór nad wszystkimi żywymi istotami. Jak to się więc stało, że zlekceważył własną córkę, która była najbardziej wychwalaną i czystą kobietą, wielką duszą i która dlatego zasłużyła na pełne największego szacunku traktowanie ze strony swego ojca? Śmierć Sati, której przyczyną było zlekceważenie jej przez Daksę, jej ojca, była najbardziej zdumiewającą rzeczą dla wszystkich wielkich półbogów wszechświata.

 

04.04.30   Daksa, który ma tak okrutne serce, że nie jest wart tego, by być braminem, zdobędzie niezmiernie złą sławę, popełnił bowiem obrazy w stosunku do swej córki, nie zapobiegł jej śmierci i był zazdrosny o Najwyższą Osobę Boga.

 

04.04.30  Znaczenie:      W powyższym wersecie Daksa został opisany jako najbardziej bezlitosny i dlatego niekwalifikowany, by być braminem. Niektórzy komentatorzy mówią, że brahma-dhruk oznacza brahma-bandhu, czyli przyjaciela braminów. Mianem brahma-bandhu jest określana osoba, która przyszła na świat w rodzinie bramina, lecz nie ma bramińskich kwalifikacji. Bramini zazwyczaj mają niezwykle miękkie serca i są bardzo wyrozumiali, mają bowiem moc kontrolowania zmysłów i umysłu. Jednakże Daksa nie był wyrozumiały. Jedynie z tego powodu, że jego zięć Pan Śiva nie wstał, aby okazać mu szacunek podyktowany etykietą, tak się rozgniewał i stał się tak bezlitosny, że zniósł nawet śmierć swej najdroższej córki. Sati, przychodząc do domu swego ojca – nawet bez zaproszenia – próbowała najlepiej jak umiała załagodzić nieporozumienie między zięciem i teściem. I wtedy Daksa powinien przyjąć ją i zapomnieć o przeszłych nieporozumieniach. Lecz był tak bezlitosny, że nie był wart tego, by nazywać go Aryanem, czyli braminem. Tak oto jego zła sława trwa nadal. Daksa oznacza "ekspert" i otrzymał on takie imię, ponieważ był zdolny począć wiele setek i tysięcy dzieci. Osoby, które mają nadmierne skłonności seksualne – i są zbyt materialistyczne – z powodu nieznacznej utraty prestiżu stają się tak bezlitosne, że mogą tolerować nawet śmierć swych dzieci.

 

04.04.31   Gdy ludzie rozmawiali między sobą o zdumiewającej, dobrowolnej śmierci Sati, orszak, który z nią przybył, przygotował się, by swą bronią zabić Daksę.

 

04.04.31  Znaczenie:      Zadaniem osób, które przybyły z Sati, było chronienie jej od nieszczęść. Lecz skoro nie byli w stanie uchronić żony swego pana, postanowili umrzeć dla niej, ale przedtem chcieli zabić Daksę. Obowiązkiem osób, które towarzyszą swemu panu, jest chronienie go, a w przypadku niepowodzenia obowiązkiem ich jest umrzeć.

 

04.04.32   Z mocą ruszyli na przód, lecz Bhrgu Muni ujrzał niebezpieczeństwo i składając ofiary w południowej części ofiarnego ognia, natychmiast wypowiedział hymny z Yajur Vedy, które od razu mogły zabić niszczycieli spełnianej yajni.

 

04.04.32  Znaczenie:      Mamy tutaj przykład potężnych hymnów zawartych w Vedach, które – gdy były intonowane – mogły dokonać zadziwiających rzeczy. W obecnym wieku Kali nie jest możliwe znalezienie osób, które są ekspertami w intonowaniu mantry, dlatego też wszelkie ofiary polecane w Vedach są w obecnym wieku zakazane. Jedyną polecaną w tym wieku ofiarą jest intonowanie mantry Hare Krsna, gdyż w obecnym wieku nie jest rzeczą możliwą zgromadzenie środków potrzebnych do spełniania ofiar, nie mówiąc już o znalezieniu braminów, którzy są ekspertami i którzy potrafią doskonale intonować mantry

 

04.04.33   Gdy Bhrgu Muni złożył ofiary w ogniu, natychmiast ukazało się wiele tysięcy półbogów nazywanych Rbhu. A wszyscy byli potężni, osiągnęli bowiem moc od Somy, księżyca.

 

04.04.33  Znaczenie:      Powyższy werset stwierdza, że z powodu złożenia ofiar w ogniu i intonowaniu hymnów z Yajur Vedy, pojawiło się wiele tysięcy półbogów nazywanych Rbhu. Bramini, jak Bhrgu Muni, byli tak pełni mocy że mogli stworzyć tak potężnych półbogów po prostu dzięki intonowaniu wedyjskich mantr. Mantry wedyjskie wciąż są dostępne, lecz brak intonujących. Dzięki intonowaniu wedyjskich mantr czy intonowaniu Gayatri lub rg-mantry możemy osiągnąć rezultat, którego pragniemy. Pan Caitanya polecił, że w obecnym wieku Kali możemy osiągnąć wszelką doskonałość jedynie poprzez intonowanie Hare Krsna.

 

04.04.34   Gdy półbogowie Rbhu zaatakowali duchy i Guhyaków spalonymi do polowy głowniami z ognia yajni, wszyscy ci towarzysze Sati rozbiegli się w różnych kierunkach i zniknęli. Było to możliwe jedynie dzięki brahma-tejas, bramińskiej mocy.

 

04.04.34  Znaczenie:      Znaczące w tym wersecie jest słowo brahma-tejasa. W tamtych dniach bramini byli tak potężni, że mogli osiągnąć niezwykle zadziwiające efekty po prostu dzięki pragnieniu i intonowaniu mantr wedyjskich. Lecz w obecnym wieku degradacji nie ma takich braminów. Zgodnie z systemem Pancaratrika przyjmuje się, że w tym wieku cała populacja składa się z śudrów, gdyż kultura bramińska została zatracona. Lecz gdy ktokolwiek manifestuje oznaki zrozumienia świadomości Krsny, powinien zostać uznany – zgodnie zaleceniem Vaisnava smrti – za bramina i powinien mieć zapewnione wszelkie udogodnienia do osiągnięcia najwyższej doskonałości. Najbardziej wspaniałomyślnym darem Pana Caitanyi jest to, że w tym upadłym wieku najwyższa doskonałość życia jest dostępna wówczas, gdy po prostu przyjmiemy proces intonowania Hare Krsna, który jest w stanie doprowadzić do spełniania wszystkich działań w samorealizacji.

 

W ten sposób Bhaktivedanta kończy objaśnienia do 4-go Rozdziału 4-go Canto Śrimad-Bhagavatam, zatytułowanego

"Sati porzuca swe ciało."