C-4  Rozdział  XXII

 

Spotkanie Prthu Maharajy z czterema Kumarami

 

 

04.22.01   Wielki mędrzec Maitreya powiedział: Gdy obywatele w ten sposób modlili się do najpotężniejszego króla Prthu, przybyli tam czterej Kumarowie, promienni jak słońce.

 

04.22.02   Gdy król i jego towarzysze ujrzeli oślepiający blask czterech Kumarów, gdy zstępowali oni z nieba, rozpoznali ich, mistrzów wszelkich mocy mistycznych.

 

04.22.02   Znaczenie:      Czterej Kumarowie opisani są tutaj jako siddheśvaran, czyli "mistrzowie wszelkich mocy mistycznych". Osoba, która osiągnęła doskonałość w praktyce yogi, natychmiast staje się mistrzem ośmiu doskonałości mistycznych – może stać się mniejszym od najmniejszego, lżejszym od najlżejszego, większym od największego, osiągnąć wszystko, czego zapragnie, kontrolować wszystko itd. Jako siddheśvarowie czterej Kumarowie osiągnęli wszelkie doskonałości yogi, wskutek czego mogli podróżować w przestrzeni kosmicznej bez pomocy urządzeń mechanicznych. Nie przybyli do Maharajy Prthu z innych planet na samolocie, ale osobiście. Innymi słowy, czterej Kumarowie byli ludźmi z przestrzeni, mogącymi podróżować w przestrzeni bez żadnych maszyn. Mieszkańcy planety znanej jako Siddha loka mogą podróżować w przestrzeni kosmicznej, z jednej planety na drugą, bez żadnych pojazdów. Jednak tutaj wspomniana jest szczególna moc Kumarów – każde miejsce, do którego przybywali, natychmiast było uwalniane od grzechu. Podczas panowania Maharajy Prthu wszystko na powierzchni tego globu było bezgrzeszne i dlatego Kumarowie postanowili zobaczyć króla. Na ogół nie udają się na żadną grzeszną planetę.

 

04.22.03   Ujrzawszy czterech Kumarów, Prthu Maharaja bardzo zapragnął ich powitać. Dlatego pospiesznie powstał wraz ze wszystkimi swoimi urzędnikami, tak gorliwie jak uwarunkowana dusza, której zmysły zostają natychmiast przyciągnięte przez siły natury materialnej.

 

04.22.03   Znaczenie:      Bhagavad-gita (3.27) mówi:

 

prakrteh kriyamanani    gunaih karmani sarvaśah

ahankara-vimudhatma    kartaham iti manyate

 

Każda uwarunkowana dusza znajduje się pod wpływem określonej mieszanki sił natury materialnej i w związku z tym pociąga ją pewien rodzaj czynności, które musi wykonywać, jako że znajduje się pod całkowitym wpływem natury materialnej. Prthu Maharaja został tutaj porównany do takiej uwarunkowanej duszy nie dlatego, że nią był, ale ponieważ tak bardzo pragnął przyjąć Kumarów, jak gdyby nie mógł bez nich żyć. Uwarunkowana dusza czuje pociąg do obiektów zadowalania zmysłów. Jej oczy pragną widzieć piękne rzeczy, uszy chcą słuchać ładnej muzyki, nos pragnie wąchać przyjemne zapachy a język – smakować dobre potrawy. Podobnie wszystkie inne jej zmysły – ręce, nogi, brzuch, genitalia, umysł itd. – są tak wrażliwe na powab obiektów dostarczających przyjemności, że nie może się pohamować. Podobnie Prthu Maharaja nie mógł powstrzymać się od powitania czterech Kumarów, którzy promienieli z powodu swego postępu duchowego, i wskutek tego nie tylko on, ale także jego urzędnicy i towarzysze przywitali czterech Kumarów. Istnieje powiedzenie: "Swój ciągnie do swego." W tym świecie każdy czuje pociąg do osób tego samego pokroju. Dla pijaka atrakcyjni są pijacy. Podobnie święta osoba czuje pociąg do innych świętych osób. Prthu Maharaja znajdował się na najwyższej platformie duchowego zaawansowania, wskutek czego Kumarowie, będący tego samego pokroju co on, byli dla niego atrakcyjni. Dlatego mówi się, że człowieka można poznać po jego towarzystwie.

 

04.22.04   Przyjąwszy ich powitanie, zgodnie ze wskazaniami śastr, wielcy mędrcy zajęli w końcu miejsca siedzące, ofiarowane im przez króla. Wówczas król, pod wrażeniem chwał mędrców, natychmiast złożył pokłon. Następnie oddał cześć czterem Kumarom.

 

04.22.04   Znaczenie:      Czterej Kumarowie są mistrzami duchowymi param para Vaisnava sampradayi. Spośród czterech sampradayi, mianowicie: Brahma-sampradayi, Śri-sampradayi, Kumara-sampradayi i Rudra-sampradayi, sukcesja mistrzów duchowych i uczniów znana jak Kumara-sampradaya wywodzi się od czterech Kumarów. Tak więc Prthu Maharaja traktował sampradaya-acaryów z wielkim szacunkiem. Jak powiedział Śrila Viśvanatha Cakravarti Thakura, saksad-dharitvena samasta-śastraih: mistrzowi duchowemu, czyli parampara-acaryi, należy ofiarowywać taki sam szacunek jak Najwyższe Osobie Boga. W wersecie tym istotne jest słowo vidhivat. Oznacza ono że Prthu Maharaja także ściśle przestrzegał wskazówek śastr dotyczących  przyjmowania mistrza duchowego, czyli acaryi z transcendentalnej sukcesji uczniów. Kiedykolwiek widzi się acaryę, należy natychmiast złożyć przed nim pokłon. Prthu Maharaja zrobił to w odpowiedni sposób; dlatego użyto tutaj słów praśrayanata-kandharah. Jako że był on bardzo pokorny, więc złożył pokłon Kumarom.

 

04.22.05   Następnie król pokropił swą głowę wodą, która obmyła lotosowe stopy Kumarów: Zachowując się w taki pełen szacunku sposób król, jako wzorowa osoba, pokazał, jak należy przyjmować osobę zaawansowaną duchowo.

 

04.22.05   Znaczenie:      Pan Caitanya Mahaprabhu powiedział: apani acari prabhu jivere śikhaya. Powszechnie wiadomo, że Śri Caitanya Mahaprabhu stosował w praktyce wszystko, czegokolwiek nauczał jako acarya. Chociaż niektóre wielkie osobistości odkryły, że był On inkarnacją Krsny, to nauczając jako bhakta, nigdy nie zgadzał się, by nazywano Go inkarnacją. Nawet jeśli ktoś jest inkarnacją Krsny lub osobą upełnomocnioną przez Niego, to nigdy nie powinien ogłaszać, że jest inkarnacją. Ludzie automatycznie zaakceptują prawdę z upływem czasu. Ponieważ Prthu Maharaja był idealnym królem Vaisnavą, dlatego swym własnym przykładem uczył innych, w jaki sposób przyjmować i okazywać szacunek świętym osobom, takim jak Kumarowie. Zgodnie ze zwyczajem wedyjskim, gdy święta osoba przybędzie do czyjegoś domu, należy najpierw umyć wodą jej stopy, a następnie pokropić tą wodą swoją głowę i głowy członków rodziny. Prthu Maharaja zrobił to, jako że był nauczycielem dającym przykład ogółowi

 

04.22.06   Czterej wielcy mędrcy starsi byli od Pana Śivy. Kiedy usadowiono ich na złotym tronie, wydawali się podobni ogniowi płonącemu na ołtarzu. Z powodu swej wielkiej delikatności i szacunku dla nich, Maharaja Prthu z wielki powściągliwością zaczął mówić co następuje.

 

04.22.06   Znaczenie:      Kumarowie są tutaj opisani jako starsi bracia Pana Śivy. Gdy Kumarowie narodzili się z ciała Pana Brahmy, Brahma poprosił, aby wstąpili w związki małżeńskie i powiększyli populację. Na początku stworzenia była wielka potrzeba rozwijania populacji; dlatego też  Pan Brahma stwarzał jednego syna po drugim, polecając wszystkim, a by zwiększali populację. Jednakże, gdy poprosił o to Kumarów, ci odmówili. Pragnęli przez całe życie być brahmacarinami i w pełni angażować się w służbę oddania dla Pana. Kumarowie nazywani są naisthika-brahmacarinami, co znaczy, że nigdy się nie żenią. Gdy odmówili wstąpienia w związki małżeńskie, oczy Pana Brahmy poczerwieniały z gniewu. Wówczas spomiędzy nich pojawił się Pan Śiva, czyli Rudra. W związku z tym gniewy nastrój znany jest jako Rudra. Od Pana Śivy wywodzi się także sampradaya znana jako Rudra-sampradaya. Jej członkowie również znani są jako Vaisnavowie.

 

04.22.07   Król Prthu powiedział: Moi drodzy wielcy mędrcy, uosobienie pomyślności, nawet yoginom-mistykom trudno jest was ujrzeć. W rzeczywistości bardzo rzadko można was zobaczyć. Nie wiem, jakie pobożne czynności wykonywałem, że obdarzyliście mnie łaską, bez trudu pojawiając się przede mną.

 

04.22.07   Znaczenie:      Jeśli na ścieżce postępu w życiu duchowym, przydarza się nam coś niezwykłego, należy przypuszczać, że przyczyną tego są ajnata-sukrti, czyli nieświadomie spełnione pobożne czynności. Możliwość ujrzenia Najwyższej Osoby Boga czy Jego czystego bhakty nie jest zwykłą rzeczą. Gdy to następuje, to należy uważać, że wywołane jest to wcześniejszym pobożnym działaniem. Potwierdza to Bhagavad-gita (7.28): yesam tv anta-gatam papam jananam punya-karmanam. Osoba całkowicie wolna od wszelkich reakcji grzesznych czynów i spełniająca jedynie czyny pobożne, może zaangażować się w służbę oddania. Chociaż życie Maharajy Prthu pełne było pobożnych czynności, dziwił się, jak doszło do jego spotkania z Kumarami. Nie mógł sobie wyobrazić, jakie pobożne czynności musiał wykonywać. Jest to oznaką pokory króla Prthu, którego życie było tak wypełnione pobożnymi czynnościami, że nawet Pan Visnu przybył, aby go ujrzeć i zapowiedział, że przyjdą tam również czterej Kumarowie.

 

04.22.08   Każdy, kto zadowoli braminów i Vaisnavów może osiągnąć wszystko, co jest rzadko osiągane w tym świecie, jak również po śmierci. A ponad to uzyskuje też względy pomyślnego Pana Śivy i Pana Visnu, którzy towarzyszą braminom i Vaisnavom.

 

04.22.08   Znaczenie:      Bramini i Vaisnavowie są nosicielami wszechpomyślnego Pana Visnu. Potwierdza to Brahma-samhita (5.38):

 

premanjana-cchurita-bhakti-vilocanena

santah sadaiva hrdayesu vilokayanti

yam śyamasundaram acintya-guna-svarupam

govindam adi-purusam tam aham bhajami

 

Bhaktowie, z powodu swej niesłychanej miłości do Govindy, Najwyższej Osoby Boga, zawsze noszą Pana wewnątrz swych serc. Pan i tak prze bywa już w sercu każdego, ale bramini i Vaisnavowie faktycznie czują Go i widzą w ekstazie. Dlatego bramini i Vaisnavowie są nosicielami Pana Visnu. Gdziekolwiek się udają, unoszą z sobą Pana Visnu, Pana Śivę i bhaktów Pana Visnu. Czterej Kumarowie, którzy są braminami, odwiedzili rezydencję Maharajy Prthu, więc w naturalny sposób obecny tam też był Pan Visnu i Jego bhaktowie. Wniosek jest tak, że gdy ktoś zadowoli braminów i Vaisnavów, to zadowoli też Pana Visnu. Śrila Bhaktivinoda Thakura stwierdził to w swoich ośmiu strofach poświęconych mistrzowi duchowemu: yasya prasadad bhagavat-prasadah. Zadowalając mistrza duchowego, który jest zarówno braminem, jak i Vaisnavą, zadowala się Najwyższą Osobę Boga. Jeśli zadowolimy Najwyższą Osobę Boga, to nie mamy nic więcej do osiągnięcia ani w tym życiu, ani po śmierci.

 

04.22.09   Prthu Maharaja kontynuował: Chociaż podróżujecie po wszystkich systemach planetarnych, ludzie nie mogą was poznać, tak jak nie mogą znać Duszy Najwyższej, chociaż przebywa On w każdym sercu jako świadek wszystkiego. Nawet Pan Brahma i Pan Śiva nie mogą zrozumieć Duszy Najwyższej.

 

04.22.09   Znaczenie:      Na początku Śrimad-Bhagavatam jest powiedziane muhyanti yat surayah. Wielcy półbogowie, jak Pan Brahma, Pan Śiva, Indra i Candra ulegają czasami oszołomieniu próbując zrozumieć Najwyższą Osobę Boga. Kiedy Krsna obecny był na tej planecie zdarzało się, że nawet Pan Brahma i Indra mylili się co do Jego osoby. Co tu dopiero mówić o wielkich yoginach czy jnanich, którzy dochodzą do wniosku, że Prawda Absolutna, Osoba Boga, jest bezosobowy? Podobnie również wielcy Vaisnavowie, jak np. czterej Kumarowie, są niewidoczni dla zwykłych osób, mimo że podróżują po różny systemach planetarnych całego wszechświata. Candraśekhara Acarya nie mógł rozpoznać Sanatany Gosvamiego, gdy ten udał się na spotkanie z Panem Caitanyą. Konkluzja jest taka, że choć Najwyższa Osoba Boga usytuowany jest w sercu każdego, a Jego czyści bhaktowie, Vaisnavowie, podróżują po całym świecie, to osoby będące pod wpływem sił natury materialnej nie mogą zrozumieć formy Najwyższej Osoby Boga, źródła tej manifestacji kosmicznej, ani też Vaisnavów. Dlatego jest powiedziane, że Najwyższej Osoby Boga czy też Vaisnavy nie można zobaczyć za pomocą tych materialnych oczu. Należy oczyścić swoje zmysły i zaangażować się w służenie Panu. Wówczas stopniowo będziemy mogli zrozumieć, kim jest Najwyższa Osoba Boga a kim jest Vaisnava.

 

04.22.10   Osoba niezbyt bogata i przywiązana do życia rodzinnego staje się bardzo chwalebna, gdy w domu jej przebywają święte osoby. Chwalebnym staje się zarówno pan, jak i słudzy, zaangażowani ofiarowywanie wzniosłym gościom wody, miejsca do siedzenia i powitalnych parafernaliów, jak również sam dom staje się chwalebny.

 

04.22.10   Znaczenie:      Jeśli człowiek jest niezbyt bogaty, to nie jest on chwalebny z materialnego punktu widzenia, a jeśli jest zbyt przywiązany do życia rodzinnego, to nie jest on chwalebny z duchowego punktu widzenia. Ale święte osoby gotowe są odwiedzić dom ubogiego człowieka czy też człowieka zbyt przywiązanego do materialnego życia rodzinnego. Kiedy to następuje, właściciel domu i jego słudzy są chwalebni, ponieważ ofiarowują wodę do mycia stóp świętej osoby, miejsce do siedzenia i inne rzeczy na jej przyjęcie. Wniosek jest taki, że nawet niezbyt poważany człowiek staje się chwalebny dzięki błogosławieństwu świętej osoby, która odwiedziła jego dom. Dlatego w systemie wedyjskim istnieje taki zwyczaj, że gospodarze zapraszają do swego domu świętą osobę, aby otrzymać jej błogosławieństwa. System ten nadal powszechnie panuje w Indiach i dlatego święte osoby, gdziekolwiek się udadzą, goszczone są przez gospodarzy, którzy w zamian mają możliwość otrzymania transcendentalnej wiedzy. Dlatego obowiązkiem sannyasina jest podróżowanie wszędzie, dla korzyści osób posiadających rodzinę, które na ogół nie mają wiedzy o wartościach życia duchowego.

    Można wysunąć argument, że nie wszyscy grhasthowie są bogaci i któryś z nich może nie być w stanie przyjąć świętych osób czy misjonarzy, jako że zawsze podróżują oni w towarzystwie swoich uczniów. Jeśli grhastha gości świętą osobę, musi podjąć także jej towarzyszy. Śastry mówią, że Durvasie Muniemu zawsze towarzyszyło 60 000 tysięcy uczniów i że jeśli podczas przyjmowania ich miało miejsce jakieś niedopatrzenie, wówczas popadał on w gniew i czasami przeklinał gospodarza. Ale faktem jest, że każdy grhastha, bez względu na jego pozycję czy warunki ekonomiczne, może przynajmniej przyjąć świętych gości i z wielkim oddaniem ofiarować im wodę do picia, gdyż jest ona zawsze dostępna. W Indiach istnieje taki zwyczaj, że nawet zwykłej osobie daje się szklankę wody, jeśli odwiedziny są niespodziewane i nie można ofiarować jej nic do jedzenia. Kiedy nie ma wody, wówczas można ofiarować miejsce do siedzenia, nawet jeśli jest to zwykła słomiana mata. Ale gdy ktoś nie ma słomianej maty, może natychmiast oczyścić podłogę i poprosić gościa, aby nu niej spoczął. Przypuśćmy, że gospodarz nie może zrobić nawet tego, wówczas może po prostu przyjąć gościa ze złożonymi rękoma mówiąc: "Witamy". A jeśli i to nie jest możliwe, to powinno mu być bardzo przykro z powodu jego ubogich warunków, powinien ronić łzy i po prostu ofiarować pokłony wraz z całą swoją rodziną, żoną i dziećmi. W ten sposób może zadowolić każdego gościa, nawet jeśli gość jest osobą świętą czy królem.

 

04.22.11   Z drugiej strony, nawet jeśli dom jakiegoś grhasthy pełen jest wszelkiego bogactwa i materialnego dobrobytu, to jeśli nie pozwala się do niego wejść bhaktom Pana i jeśli nie ma w nim wody do obmycia ich stóp, dom ten powinien być uważany za drzewo, w którym żyją wszystkie jadowite węże.

 

04.22.11   Znaczenie:      W wersecie tym słowo tirtha-padiya odnosi się bhaktów Pana Visnu, czyli Vaisnavów. W poprzednim wersecie został już opisany sposób przyjmowania braminów. Werset ten zwraca szczególną uwagę na Vaisnavów. Sannyasini, czyli osoby w wyrzeczonym porządku życia, podejmują na ogół trud oświecania grhasthów.ekadandi sannyasini i tridandi sannyasini. Sannyasini ekadandi są na ogół zwolennikami Śankaracaryi i znani są jako sannyasini Mayavadi, podczas gdy tridandi sannyasini są zwolennikami Vaisnava acaryów – Ramanujacaryi, Madhvacaryi i innych – i podejmują on trud oświecania grhasthów. Ekadandi sannyasini mogą być usytuowani na platformie czystego Brahmana, ponieważ są świadomi tego, że dusza jest różna od ciała, ale są oni na ogół impersonalistami. Vaisnavowie wiedzą, że Prawdą Absolutną jest Najwyższa Osoba i że jak potwierdza Bhagavad-gita (14.27), blask Brahmana opiera się na Najwyższej Osobie Boga: brahmano hi pratisthaham. Konkluzja jest taka, że tirtha-padiya odnosi się do Vaisnavów. Jest także inna wzmianka w Bhagavatam (1.13:10): tirthi-kurvanti tirthani. Każde miejsce, do którego uda się Vaisnava, natychmiast staje się tirtha, miejscem pielgrzymek. Sannyasini Vaisnava podróżują po całym świecie, aby dotknięciem swych lotosowych stóp każde miejsce uczynić miejscem pielgrzymek. Zostało tu wspomniane, że każdy dom, który nie przyjmuje Vaisnavy w sposób opisany w poprzednich wersetach, powinien być uważany za siedzibę jadowitych węży. Mówi się, że wokół drzewa sandałowego, które jest bardzo cennym drzewem, żyje jadowity wąż. Drzewo sandałowe jest bardzo chłodne, a jadowite węże są zawsze bardzo ciepłe, z powodu swych zębów jadowych, więc dla ochłody przyjmują schronienie drzewa sandałowego. Podobnie, są bogaci ludzie, którzy trzymają psy łańcuchowe lub strażników i wieszają tabliczki z napisami: "Nie wchodzić", "Przejście wzbronione", " Uwaga, zły pies" itp. Czasami w krajach zachodnich osoba, która przechodzi przez taki teren zostaje zastrzelona i nie uważa się tego za zabójstwo. Taka jest pozycja demonicznych panów domów i domy te uważane są za rezydencje jadowitych węży. Członkowie takich rodzin nie są lepsi niż węże, ponieważ węże są bardzo zazdrosne; a gdy zazdrość zostanie skierowana przeciwko świętym osobom, to sytuacja ·takich ludzi staje się bardzo niebezpieczna. Canakya Pandita powie dział, że są dwa rodzaje zazdrosnych żywych istot – wąż i zazdrosny człowiek. Zazdrosny człowiek jest bardziej niebezpieczny od węża, gdyż węża można ujarzmić czarownymi mantrami lub specjalnymi ziołami, ale zazdrosnej osoby nie można uspokoić w żaden sposób.

 

04.22.12   Maharaja Prthu powitał czterech Kumarów, zwracając się do nich jako do najlepszych z braminów. Przywitał ich mówiąc: Od swoich narodzin ściśle przestrzegacie ślubów celibatu i chociaż macie doświadczenie na ścieżce wyzwolenia, utrzymujecie dziecięce formy swych ciał.

 

04.22.12   Znaczenie:      Szczególnie istotne w przypadku Kumarów jest to, że byli oni brahmacarinami, żyjącymi w celibacie od urodzenia. Pozostawali oni w ciałach małych, cztero- lub pięcioletnich dzieci, ponieważ gdy dochodzi się do wieku młodzieńczego, wówczas zmysły ulegają czasami poruszeniu i trudno jest zachować celibat. Dlatego Kumarowie celowo pozostali dziećmi, jako że w dzieciństwie zmysły nigdy nie są niepokojone pragnieniem seksualnym. To właśnie jest istotne w życiu Kumarów i dlatego Maharaja Prthu zwrócił się do nich jako do najlepszych braminów. Kumarowie nie tylko narodzili się z najlepszego bramina (Pana Brahmy), ale określeni są tutaj jako dvija-śresthah ("najlepsi z braminów"), jako że byli oni też Vaisnavami. Jak już wyjaśniliśmy, mają oni swoją sampradayę (sukcesję uczniów), która kontynuowana jest nawet do dnia dzisiejszego i znana jest jako Nimbarka-sampradaya. Nimbarka-sampradaya jest jedną z czterech sampradayi Vaisnava acaryów. Prthu Maharaja ocenił postawę Kumarów szczególnie wysoko z tego względu, że od początku życia utrzymywali oni brahmacaryę. Zwracając się natomiast do Kumarów jako do vaisnava-śresthah, Maharaja Prthu wyraził swoje wielkie uznanie dla Vaisnavizmu. Innymi słowy, każdy powinien ofiarować szacunek Vaisnavie, bez względu na jego pochodzenie. Vaisnave jati-buddhih. Nikt nie powinien sądzić Vaisnavy według jego pochodzenia. Vaisnava zawsze jest najlepszym z braminów, i w związku z tym każdy powinien oddawać mu wszelki szacunek nie tylko. jako braminowi, ale jako najlepszemu z braminów.

 

04.22.13   Prthu Maharaja zapytał mędrców o osoby, które z powodu przeszłych działań uwikłane są w tę niebezpieczną egzystencję, materialną. Czy takie osoby, których jedynym celem jest zadowalanie zmysłów, mogą być pobłogosławione jakimkolwiek szczęściem?

 

04.22.13   Znaczenie:      Maharaja Prthu nie zapytał Kumarów czy są szczęśliwi, gdyż dzięki ich celibatowi zawsze towarzyszyła im pomyślność. Ponieważ Kumarowie zawsze podążają ścieżką wyzwolenia, więc nie było kwestii nieszczęścia. Innymi słowy, bramini i Vaisnavowie, którzy ściśle podążają ścieżką postępu duchowego, są zawsze szczęśliwi. Prthu Maharaja zadał to pytanie dla swojej własnej korzyści, ponieważ był on na pozycji grhasthy i spoczywała na nim odpowiedzialność za autorytet królewski. Królowie są nie tylko grhasthami, którzy na ogół pochłonięci są zadowalaniem zmysłów, ale czasami zabijają też zwierzęta na polowaniu, ponieważ muszą ćwiczyć sztukę zabijania – w innym wypadku bardzo trudno jest im walczyć z wrogami. Rzeczy te nie są korzystne. Ksatriyowie mają pozwolenie na cztery rodzaje grzesznych czynności – obcowanie z kobietami dla niedozwolonego seksu, jedzenie mięsa, intoksykację i hazard. Czasami, z przyczyn politycznych, muszą wykonywać te grzeszne czynności. Ksatriyowie nie powstrzymują się od hazardu. Widocznym przykładem są tu Pandavowie. Gdy ich przeciwnik, Duryodhana, wyzwał ich na mecz hazardowy i postawienie na szali królestwa, nie mogli odmówić. W rezultacie stracili w tym meczu królestwo, a ich żona została obrażona. Podobnie, ksatriya nie może odmówić walki, jeśli zostanie wyzwany przez przeciwnika. Biorąc to wszystko pod uwagę, Prthu Maharaja zapytał, czy istnieje jakakolwiek pomyślna ścieżka. Życie grhasthy jest niepomyślne, ponieważ grhastha oznacza świadomość nastawioną na zadowalanie zmysłów, a gdy tylko pojawi się zadowalanie zmysłów, sytuacja zawsze pełna jest niebezpieczeństw. Ten świat materialny określa się jako padam padam yad vipadam na tesam, niebezpieczny na każdym kroku (Bhag. 10.14.58). Każdy w tym materialnym świecie ciężko walczy o zadowalanie zmysłów. Aby wyjaśnić to wszystko, Maharaja Prthu pyta czterech Kumarów o upadłe uwarunkowane dusze, gnijące w tym materialnym świecie z powodu swych przeszłych złych czy niepomyślnych działań. Czy istnieje dla nich jakakolwiek szansa na pomyślne życie duchowe? W wersecie tym bardzo istotne jest słowo indriyarthartha-vedinam. Odnosi się ono do osób, których jedynym celem jest zadowalanie zmysłów. Osoby takie opisywane są też jako patitanam, czyli upadłe. Za wzniosłego można uważać tylko tego, kto przerwał wszystkie swoje czynności mające na celu zadowalanie zmysłów. Innym ważnym słowem jest sva-karmabhih. Upada się z powodu swych własnych przeszłych złych czynów. Sami jesteśmy odpowiedzialni za swój upadły stan, ze względu na swe własne czynności. Gdy czynności takie zmienione zostaną na służbę oddania, wówczas rozpoczyna się pomyślne życie.

 

04.22.14   Prthu Maharaja mówił dalej: Moi drodzy panowie, nie ma potrzeby pytania o wasze szczęście i nieszczęście, ponieważ zawsze pogrążeni jesteście w duchowym szczęściu. Wolni jesteście od umysłowych wymysłów, czym jest pomyślność, a czym – niepomyślność.

 

04.22.14   Znaczenie:      Caitanya-caritamrta (Antya 4.176) mówi:

 

'dvaite' bhadrabhadra-jnana, saba– 'manodharma'

'ei bhala, ei manda,' –ei  saba 'bhrama'

 

W tym materialnym świecie pomyślność i niepomyślność są jedynie wytworami umysłu, jako że istnieją jedynie z powodu kontaktu z tym materialnym światem. To nazywa się złudzeniem, czyli atma-mayą. Sądzimy, że stworzyła nas natura materialna, podobnie jak myślimy, że doświadczamy tak wielu rzeczy podczas snu. Jednak dusza zawsze jest transcendentalna. Nie ma kwestii okrycia jej przez materię. Okrycie to jest czymś podobnym do halucynacji czy snu. Bhagavad-gita (2.62) mówi także, sangat sanjayate kamah. Jedynie z powodu towarzystwa stwarzamy sztuczne potrzeby materialne. Dhyayato visayan pumsah sangas tesupajayate. Gdy zapominamy o naszej prawdziwej konstytucjonalnej pozycji i pragniemy czerpać szczęście ze źródeł materialnych, wtedy manifestują się nasze materialne pragnienia i stykamy się z różnorodnymi przyjemnościami materialnymi. Gdy tylko pojawią się wymysły dotyczące materialnych przyjemności, wówczas z powodu naszego kontaktu z nimi stwarzamy pewnego rodzaju pożądanie, czyli pragnienie cieszenia się nimi, a gdy ta złudna przyjemność nie daje nam prawdziwego szczęścia, wtedy stwarzamy inne złudzenie, gniew, i z powodu manifestacji gniewu iluzja się zwiększa. Kiedy w ten sposób ulegamy złudzeniu, pociąga to za sobą zapomnienie o naszym związku z Krsną, a z powodu utraty takiej świadomości Krsny pokonana zostaje nasza inteligencja. W ten sposób wikłamy się w ten materialny świat. Bhagavad-gita (2.63) oznajmia:

 

krodhad bhavati sammohah    sammohat smrti-vibhramah

smrti-bhramśad buddhi-naśo    buddhi-naśat pranaśyati

 

Z powodu związku z materią tracimy naszą duchową świadomość, w wyniku czego pojawia się kwestia pomyślności i niepomyślności. Atmarama, czyli samozrealizowane osoby, są ponad takimi kwestiami. Atmaramy, czyli osoby samozrealizowane robią stopniowy postęp w duchowym szczęściu, wchodząc na platformę obcowania z Najwyższą Osobą Boga. To jest doskonałością życia. Na początku Kumarowie byli samozrealizowanymi impersonalistami, ale stopniowo oczarowały ich rozrywki Najwyższego Pana. Wniosek jest taki, że przed tymi, którzy zawsze pełnią służbę oddania dla Najwyższej Osoby Boga, nie pojawi się dualizm pomyślności i niepomyślności. Tak więc Prthu Maharaja zapytał o pomyślność mając na myśli nie Kumarów, tylko swe własne dobro.

 

04.22.15   Jestem przekonany, że osobistości jak wy są jedynymi przyjaciółmi tych, którzy płoną w ogniu materialnej egzystencji. Dlatego pytam was, jaka w tym materialnym świecie jest szybka metoda na osiągnięcie ostatecznego celu życia.

 

04.22.15   Znaczenie:      Należy zrozumieć, że gdy święte osoby chodzą od drzwi do drzwi, aby odwiedzać tych, którzy są zbyt pochłonięci materialnymi sprawami, ich celem nie jest proszenie o coś dla swej osobistej korzyści. W rzeczywistości święte osoby udają się do materialistów tylko po to, aby poinformować ich, czym jest prawdziwa pomyślność. Maharaja Prthu był tego pewien; dlatego zamiast tracić czas pytając Kumarów o ich pomyślność, wolał zapytać ich, czy może szybko wyzwolić się z niebezpiecznej pozycji materialistycznej egzystencji. Nie było to jednak pytanie dotyczące osobiście Prthu Maharajy. Zostało ono postawione w tym celu, by zwykły człowiek mógł nauczyć się, że gdy tylko spotka wielką świętą osobę, natychmiast powinien się jej podporządkować i pytać, jak wyzwolić się z cierpień egzystencji materialnej. Dlatego też Śrila Narottama dasa Thakura mówi, samsara-visanale, divaniśi hiya jvale, judaite na kainu upaya: "Zawsze cierpimy materialne bóle, a serca nasze płoną. Lecz nie możemy znaleźć sposobu na wydostanie się z tej sytuacji." Osoba materialistyczna także może być nazywana tapasvi, co oznacza tego, kto zawsze cierpi materialne bóle. Cierpień tych można pozbyć się tylko wtedy, gdy przyjmie się schronienie intonowania mantry Hare Krsna. Wyjaśnia to także Narottama dasa Thakura: golokera prema-dhana, harinama-sankirtana, rati na janmila kene taya. Narottama dasa Thakura żałował, że nie rozwinął upodobania do transcendentalnej wibracji mantry Hare Krsna. Wniosek jest taki, że wszystkie osoby będące w tym materialnym świecie cierpią materialne bóle, a jeśli ktoś chce się ich pozbyć, musi przebywać w towarzystwie świętych osób, czystych bhaktów Pana, i intonować maha-mantrę: Hare Krsna, Hare Krsna, Krsna Krsna, Hare Hare / Hare Rama, Hare Rama, Rama Rama, Hare Hare. Jest to jedyna pomyślna ścieżka dla materialistycznych osób.

 

04.22.16   Najwyższa Osoba Boga zawsze chętnie wznosi żywe istoty, które są Jego integralnymi cząstkami, i specjalnie dla ich korzyści Pan podróżuje po całym świecie w formie samozrealizowanych osób, takich jak wy.

 

04.22.16   Znaczenie:      Są różnego rodzaju transcendentaliści: jnani, czyli impersonaliści, yogini mistycy i oczywiście bhaktowie Najwyższej Osoby Boga. Ale Kumarowie byli zarówno yoginami, jak i jnanimi, a ostatecznie stali się bhaktami. Na początku byli impersonalistami, ale później rozwinęli czynności oddania; dlatego są oni najlepszymi z transcendentalistów. Bhaktowie są reprezentantami Najwyższej Osoby Boga, i aby wznieść uwarunkowane dusze do ich oryginalnej świadomości, podróżują po całym wszechświecie oświecając je w świadomości Krsny. Najlepszymi bhaktami są atmavat, czyli ci, którzy w pełni zrealizowali Duszę Najwyższą. Najwyższa Osoba Boga, jako Paramatma, przebywa w każdym sercu, próbując wznieść każdego do platformy świadomości Krsny. Dlatego jest On nazywany atma-bhavana. Najwyższa Osoba Boga zawsze próbuje dać duszy indywidualnej inteligencję, aby mogła Go zrozumieć. Zawsze towarzyszy On indywidualnej duszy, jak przyjaciel siedzący obok przyjaciela, i zapewnia wszystkim żywym istotom odpowiednie udogodnienia w zależności od ich pragnień.

    W wersecie tym znaczące jest słowo atmavatam. Są trzy różne kategorie bhaktów, mianowicie

kanistha-adhikari,

madhyama-adhikari i

uttama-adhikari:

neofita, nauczający i maha-bhagavata, czyli wysoko zaawansowany bhakta. Wysoce zaawansowanym bhaktą jest ten, kto posiada pełną wiedzę o konkluzji wedyjskiej; w ten sposób staje się on bhaktą. W rzeczywistości nie tylko on jest przekonany, ale może także przekonać innych w oparciu o dowody wedyjskie. Zaawansowany bhakta może widzieć inne żywe istoty jako integralne cząstki Najwyższego Pana, bez żadnej dyskryminacji. Madhyama-adhikari (nauczający) jest także dobrze zaznajomiony z śastrami i również może przekonać innych, ale czyni on rozróżnienie pomiędzy tym, co jest korzystne i niekorzystne. Innymi słowy, madhyama-adhikari nie dba o demoniczne żywe istoty, a neofita, kanistha-adhikari, nie wie zbyt dużo o śastrach, ale ma pełną wiarę w Najwyższą Osobę Boga. Jednak Kumarowie byli maha-bhagavatami, ponieważ zostali oni bhaktami po dokładnym przestudiowaniu Prawdy Absolutnej. Inaczej mówiąc, posiadali całkowitą wiedzę o konkluzji wedyjskiej. W Bhagavad-gicie Pan potwierdza, że jest wielu bhaktów, ale spośród nich bardzo drogi jest Mu ten, kto jest w pełni zaznajomiony z konkluzją Ved. Każdy próbuje wznieść się na najwyższą pozycję odpowiednio do swej mentalności. Karmici, którzy mają cielesną koncepcję życia, próbują w jak największym stopniu cieszyć się przyjemnością zmysłową. Dla jnanich najwyższą pozycją jest wtopienie się w blask Pana. Ale dla bhakty najwyższą pozycją jest nauczanie chwał Najwyższej Osoby Boga na całym świecie. Tak więc bhaktowie są w rzeczywistości reprezentantami Najwyższego Pana i w tej roli podróżują po całym świecie bezpośrednio jako Narayana, gdyż noszą Narayana w swoich sercach i nauczają Jego chwał. Reprezentant Narayana jest równie dobry jak Narayana, ale nie uważa się on za Narayana, jak robią to Mayavadi. Na ogół Mayavadi zwracają się do sannyasina jako do Narayana. Sądzą oni, że po prostu przez przyjęcie sannyasy można stać się równym Narayanowi, bądź też stać się Samym Narayanem. Vaisnavowie wyciągają inny wniosek. Jak oznajmia Śrila Viśvanatha Cakravarti Thakura:

 

saksad-dharitvena samasta-śastrair

uktas tatha bhavyata eva sadbhih

kintu prabhor yah priya eva tasya

vande guroh śri-caranaravindam

 

Według filozofii Vaisnava, bhakta jest tak dobry jak Narayana nie przez stanie się Narayanem, ale będąc najbardziej zaufanym sługą Narayana. Takie wielkie osoby działają dla korzyści ogółu ludzi jako mistrzowie duchowi i dlatego mistrza duchowego, który naucza chwały Narayana, należy przyjmować jako Narayana i ofiarowywać mu wszelki szacunek należny Narayanowi.

 

04.22.17   Wielki mędrzec Maitreya kontynuował: Usłyszawszy znaczącą, stosowną, konkretną i słodką dla ucha mowę Prthu Maharajy, Sanat-kumara, najlepszy z kawalerów, uśmiechnął się z zadowoleniem i zaczął mówić w następujący sposób.

 

04.22.17   Znaczenie:      Mowa, którą Prthu Maharaja wygłosił w obecności czterech Kumarów, była z wielu powodów godna pochwały. Przemówienie powinno być wygłoszone dobranymi słowami, powinno być słodkie dla ucha i stosowne do sytuacji. Taka mowa nazywana jest pełną znaczenia. Ponieważ Prthu Maharaja był doskonałym bhaktą, więc mowa jego odpowiadała wszystkim powyższym wymaganiom. Jest powiedziane: yasyasti bhaktir bhagavaty akincana sarvair gunais tatra samasate surah – "Wszystkie dobre cechy manifestują się w osobie, która posiada niezachwianą, pełną oddania wiarę w Najwyższą Osobę Boga i angażuje się w służbę dla Niego." (Bhag. 5.18.12) Zatem Kumarowie byli bardzo zadowoleni i Sanat-kumara zaczął mówić co następuje.

 

04.22.18   Sanat-kumara rzekł: Mój drogi królu Prthu, wspaniałe są pytania, które zadałeś. Są one korzystne dla wszystkich żywych istot, szczególnie dlatego, że zostały postawione przez ciebie, który zawsze myślisz o dobrze innych. Chociaż wiesz wszystko, to stawiasz takie pytania, ponieważ w ten sposób zachowują się święte osoby. Inteligencja taka odpowiada twojej pozycji.

 

04.22.18   Znaczenie:      Maharaja Prthu był dobrze zaznajomiony z transcendentalną wiedzą, a mimo to zaprezentował się przed Kumarami, jak gdyby był ignorantem w tej dziedzinie. Chodzi o to, że nawet jeśli ktoś jest bardzo wzniosły i wie wszystko, to powinien zadawać pytania postawionym wyżej od niego osobom. Na przykład, Arjuna, chociaż znał całą transcendentalną naukę, pytał Krsnę, jak gdyby jej nie znał. Podobnie, Prthu Maharaja wiedział wszystko, ale wystąpił przed Kumarami jako osoba nie posiadająca żadnej wiedzy. Sprawa wygląda tak, że pytania, które wzniosłe osoby zadają Najwyższej Osobie Boga albo Jego bhaktom, przeznaczone są dla korzyści ogółu ludzi. Dlatego czasami wielkie osoby stawiają się w tej pozycji i zadają pytania wyższemu autorytetowi, ponieważ zawsze myślą o korzyści innych.

 

04.22.19   Tam, gdzie jest zgromadzenie bhaktów, ich dyskusje, pytania i odpowiedzi są rozstrzygające zarówno dla mówcy, jak i słuchaczy. Wskutek tego spotkanie takie sprzyja prawdziwemu szczęściu wszystkich.

 

04.22.19   Znaczenie:      Słuchanie rozmów bhaktów jest jedynym sposobem na otrzymanie potężnego przekazu Najwyższej Osoby Boga. Na przykład Bhagavad-gita była dobrze znana na całym świecie od bardzo długiego czasu, szczególnie zaś na Zachodzie, ale ponieważ tematu tego nie rozważali bhaktowie, więc nie było żadnego efektu. Przed założeniem ruchu świadomości Krsny, ani nawet jedna osoba z Zachodu nie stała się świadoma Krsny. Ale gdy sukcesja uczniów zaprezentowała tę samą Bhagavad-gitę taką jaką jest, natychmiast zamanifestował się efekt w postaci duchowej realizacji.

    Sanat-kumara, jeden z Kumarów, poinformował Prthu Maharaję, że ich spotkanie było korzystne nie tylko dla króla, ale również dla czterech mędrców: Gdy Narada Muni zapytał Pana Brahmę o Najwyższą Osobę Boga, Pan Brahma podziękował Naradzie Muniemu, że dał mu szansę mówienia o Najwyższym Panu. Dlatego, gdy jedna święta osoba pyta drugą świętą osobę o Najwyższą Osobę Boga albo o ostateczny cel życia, wówczas wszystko zostaje przesycone duchowością. Każdy, kto korzysta z takich rozmów, odnosi korzyść zarówno w tym życiu, jak i w następnym.

    Słowo ubhayesam można opisać na wiele sposobów. Ogólnie rzecz biorąc, istnieją dwie klasy ludzi: materialiści i transcendentaliści. Słuchając rozmów bhaktów, obie te grupy odnoszą korzyść. Materialiści odnoszą korzyść z towarzystwa bhaktów, gdyż ich życie staje się uregulowane i zwiększa się szansa, że staną się bhaktami; czyli osiągną sukces w obecnym życiu, dzięki zrozumieniu prawdziwej pozycji żywej istoty. Jeśli ktoś wykorzysta tę możliwość, to w następnym życiu z pewnością otrzyma ludzką formę albo też wyzwoli się całkowicie i powróci do domu, z powrotem do Boga. Wniosek jest taki, że ten, kto uczestniczy w rozmowach bhaktów, odnosi korzyść zarówno materialną, jak i duchową. Korzyść odnoszą mówca i słuchacze, karmici i jnani. Dyskusję bhaktów na tematy duchowe są pomyślne dla wszystkich bez wyjątku. W związku z tym Kumarowie przyznali, że nie tylko król odniósł korzyść z tego spotkania, ale również i oni.

 

04.22.20   Sanat-kumara kontynuował: Mój drogi królu, posiadasz już skłonność do gloryfikowania lotosowych stóp Najwyższej Osoby Boga. Bardzo trudno jest osiągnąć takie przywiązanie, ale gdy ktoś zdobędzie tę niezachwianą wiarę w Pana, automatycznie oczyszcza ona spoczywające w głębi serca pożądliwe pragnienia.

 

04.22.20   Znaczenie:      

 

satam prasangan mama virya-samvido

bhavanti hrt-karna-rasayanah kathah

taj-josanad aśv apavarga-vartmani

śraddha ratir bhaktir anukramisyati

(Bhag. 3.25.25)

 

Poprzez towarzystwo bhaktów, dzięki łasce Najwyższej Osoby Boga, z serca materialistycznego człowieka wymywane są stopniowo brudne rzeczy. Tak jak srebro zaczyna błyszczeć, gdy zostanie wypolerowane, podobnie serce materialistycznej osoby zostaje oczyszczone z pożądliwych pragnień dzięki dobremu towarzystwu bhaktów. W rzeczywistości żywa istota nie ma związku ani z materialną przyjemnością, ani z pożądliwymi pragnieniami. Jedynie wyobraża to sobie lub marzy o tym w czasie snu. Ale dzięki obcowaniu z czystymi bhaktami budzi się i natychmiast dusza – dzięki zrozumieniu swej konstytucjonalnej pozycji wiecznego sługi Pana – zostaje usytuowana w swej własnej chwale. Prthu Maharaja był już duszą samozrealizowaną i dlatego też posiadał naturalną skłonność do gloryfikowania czynności Najwyższej Osoby Boga, a Kumarowie zapewnili go, że nie istnieje możliwość, aby padł ofiarą iluzorycznej energii Najwyższego Pana. Innymi słowy, jedyną szansą na oczyszczenie serca z materialnego zanieczyszczenia jest proces słuchania i intonowania chwał Pana. Nikt nie usunie zanieczyszczenia z serca poprzez procesy karmy, jnany i yogi, ale skoro tylko przyjmie schronienie lotosowych stóp Pana-poprzez służbę oddania – wówczas bez trudu zostaną usunięte z jego serca wszystkie brudne rzeczy.

 

04.22.21   Po należytym rozważeniu, końcowy wniosek przedstawiony w pismach świętych jest taki, że ostatecznym celem dla dobrobytu ludzkiego społeczeństwa jest uwolnienie się od cielesnej koncepcji życia i osiągnięcie zwiększającego się, niezachwianego przywiązania do transcendentalnego Najwyższego Pana, który znajduje się ponad siłami materialnej natury.

 

04.22.21   Znaczenie:      W społeczeństwie ludzkim każdy dąży do osiągnięcia ostatecznej korzyści życia, ale osoby w cielesnej koncepcji życia nie mogą osiągnąć ostatecznego celu życia ani też nie mogą zrozumieć, co nim jest. Ostateczny cel życia opisuje Bhagavad-gita (2.59): param drstva nivartate. Ten, kto znajduje najwyższy cel życia, w naturalny sposób. traci przywiązanie do cielesnej koncepcji. Werset ten zawiera wskazówkę, że należy wytrwale zwiększać przywiązanie do Transcendencji (brahmani). Vedanta-sutra potwierdza (1.1.1.): athato brahma-jijnasa – nie można porzucić przywiązania do tego materialnego świata, jeśli nie docieka się o Najwyższym, czyli Transcendencji. Nie można zrozumieć ostatecznego celu życia podróżując w procesie ewolucji przez 8 400 000 gatunków życia, ponieważ we wszystkich tych gatunkach życia dominuje koncepcja cielesna. Athato brahma-jijnasa oznacza, że aby wydostać się z koncepcji cielesnej, należy zwiększyć przywiązanie do lub dociekliwość na temat Brahmana. Wtedy można usytuować się w transcendentalnej służbie oddania-śravanam kirtanam visnoh. Zwiększenie przywiązania do Brahmana oznacza zaangażowanie się w służbę oddania. Osoby przywiązane do bezosobowej formy Brahmana, nie mogą zbyt długo utrzymać swego przywiązania. Impersonaliści, odrzuciwszy ten świat jako mithya, czyli fałszywy (jagan mithya), ponownie schodzą do tego jagan mithya, mimo że przyjmują sannyasę, aby zwiększyć swe przywiązanie do Brahmana. Podobnie, wielu yoginów przywiązanych do zlokalizowanego aspektu Brahmana jako Paramatmy – wielcy mędrcy jak Viśvamitra – także upadają, stając się ofiarami kobiet Dlatego wszystkie śastry doradzają zwiększenie przywiązania do Najwyższej Osoby Boga. Jest to jedyna metoda na uwolnienie się od przywiązania do egzystencji materialnej, wyjaśniona w Bhagavad-gicie (2.59) jako param drstva nivartate. Materialne czynności można zarzucić wtedy, gdy rzeczywiście czuje się smak do służby oddania. Również Śri Caitanya Mahaprabhu polecał miłość do Boga jako ostateczny cel życia (prema pum-artho mahan). Kto nie zwiększa miłości do Boga, ten nie może osiągnąć doskonałego stanu transcendentalnej pozycji.

 

04.22.22   Przywiązanie do Najwyższego można zwiększyć praktykując służbę oddania, pytając o Najwyższą Osobę Boga, stosując bhakti-yogę w życiu, wielbiąc Yogeśvarę, Najwyższą Osobę Boga oraz słuchając i intonując o chwałach Najwyższej Osoby Boga. Czynności te są pobożne same w sobie.

 

04.22.22   Znaczenie:      Słowo yogeśvara odnosi się zarówno do Najwyższej Osoby Boga, Krsny, jak też do Jego bhaktów. W Bhagavad-gicie słowo to występuje w dwóch miejscach. W Rozdziale Osiemnastym (18.78), Krsna opisany jest jako Najwyższa Osoba Boga, Hari, mistrz wszystkich mocy mistycznych (yatra yogeśvarah krsnah). Yogeśvara opisany jest także pod koniec Rozdziału Szóstego (6.47): sa me yuktatamo matah. To yuktatama odnosi się do największych ze wszystkich yoginów – do bhaktów, którzy także mogą być nazywani yogeśvara. W tym wersecie yogeśvara-upasana oznacza służenie czystemu bhakcie. W związku z tym Narottama dasa Thakura mówi: chadiya vaisnava-seva nistara payeche keba – nie można zrobić postępu w życiu duchowym, jeśli nie służy się czystemu bhakcie. Prahlada, Maharaja powiedział także:

 

naisam matis tavad urukramanghrim

sprśaty anarthapagamo yad-arthah

mahiyasam pada-rajo-'bhisekam

niskincananam na vrnita yavat

(Bhag. 7.5.32)

 

Należy przyjąć schronienie czystego bhakty, który nie ma nic wspólne go z tym materialnym światem, i zaangażowany jest tylko w służbę oddania. Służąc jedynie jemu, można pokonać jakości warunków materialnych. Werset ten poleca, aby służyć lotosowym stopom największego yogina, czyli bhakty (yogeśvara-upasanaya). Służenie największemu bhakcie oznacza słuchanie od niego o chwałach Najwyższej Osoby Boga. Słuchanie chwał Najwyższej Osoby Boga z ust czystego bhakty oznacza osiągnięcie pobożnego życia. Bhagavad-gita (7.28) także mówi, że nie można zaangażować się w służbę oddania nie będąc pobożnym.

 

yesam tv anta-gatam papam    jananam punya-karmanam

te dvandva-moha-nirmukta    bhajanti mam drdha-vratah

 

Aby umocnić się w służbie oddania, trzeba całkowicie oczyścić się z zanieczyszczenia siłami natury materialnej. Pierwszym etapem działania w służbie oddania jest adau gurv-aśrayam: należy przyjąć bona fide mistrza duchowego, pytać go o swoje transcendentalne obowiązki zawodowe (sad-dharma-prccha) i podążać śladami wielkich, świętych osób, bhaktów (sadhu-marga-anugamanam). Są to instrukcje, które Śrila Rupa Gosvami podał w Bhakti-rasamrta-sindhu.

    Wniosek jest taki, że aby zwiększyć przywiązanie do Najwyższej Osoby Boga, trzeba przyjąć bona fide mistrza duchowego, uczyć się od niego metod pełnienia służby oddania i słuchać od niego o transcendentalnym przekazie i chwałach Najwyższej Osoby Boga. W ten sposób należy zwiększyć swoje przekonanie do służby oddania. Wówczas bardzo łatwo będzie zwiększyć przywiązanie do Najwyższej Osoby Boga.

 

04.22.23   Aby zrobić postęp w życiu duchowym, należy unikać towarzystwa osób zainteresowanych jedynie zadowalaniem zmysłów i zarabianiem pieniędzy. Należy unikać nie tylko tych osób, ale również takich, które utrzymują z nimi kontakt. Trzeba tak ukształtować swoje życie, aby nie można było zaznać spokoju, jeśli nie pije się nektaru wysławiania Najwyższej Osoby Boga, Hari. Wówczas – będąc zdegustowanym smakiem przyjemności zmysłowej – można uczynić postęp.

 

04.22.23   Znaczenie:      W świecie materialnym każdy zainteresowany jest zadowalaniem zmysłów i zdobywaniem pieniędzy. Jedynym celem jest zarobienie tak wielu pieniędzy, jak jest to tylko możliwe, i wykorzysta­nie ich na zadowalanie swych zmysłów. Śrila Śukadeva Gosvami tak opisuje czynności osób materialistycznych:

 

nidraya hriyate naktam    vyavayena ca va vayah

diva carthehaya rajan    kutumba-bharanena va

(Bhag. 2.l.3)

 

Jest to typowy przykład materialistycznych osób. Nocą tracą czas śpiąc ponad sześć godzin lub angażując się w życie seksualne. W ten sposób spędzają noce, a rano udają się do swych biur czy miejsc zatrudnienia, aby zarobić pieniądze. Gdy tylko mają jakieś pieniądze, zajęci są kupowaniem różnych rzeczy dla swych dzieci i innych osób. Takich ludzi nigdy nie zainteresuje zrozumienie wartości życia – kim jest Bóg, czym jest indywidualna dusza, jaki jest jej związek z Bogiem itd. Obecnie wszystko jest tak zdegradowane, że ci, od których oczekuje się, że będą religijni, także zainteresowani są jedynie zadowalaniem zmysłów. W tym wieku Kali liczba osób materialistycznych zwiększyła się bardziej niż w jakimkolwiek innym wieku; dlatego osoby zainteresowane powrotem do domu, do Boga, powinny nie tylko zaangażować się w służenie zrealizowanym duszom, ale także porzucić towarzystwo osób materialistycznych, których jedynym celem jest zarabianie pieniędzy i wydawanie ich na zadowalanie zmysłów. Nie należy też akceptować celów osób materialistycznych, mianowicie pieniędzy i zadowalania zmysłów. Dlatego jest powiedziane: bhaktih pareśanub-havo viraktir anyatra ca (Bhag. 11.2.42). Aby uczynić postęp w służbie oddania należy stracić zainteresowanie materialistycznym sposobem życia. To, co sprawia przyjemność bhaktom, nie jest interesujące dla abhaktów.

    Sama negacja, czyli porzucenie towarzystwa osób materialistycznych, nie jest wystarczające. Musimy mieć jakieś zajęcie. Czasami widzimy; że ktoś zainteresowany postępem duchowym porzuca związek z materialnym społeczeństwem i udaje się w samotne miejsce, co szczególnie poleca się yoginom, ale to także nie pomaga tej osobie w postępie duchowym, gdyż wielokrotnie tacy yogini też upadają. Jeśli chodzi o jnanich, to na ogół nie przyjmują oni schronienia lotosowych stóp Pana i upadają. Impersonaliści albo woidyści mogą jedynie uniknąć pozytywnego materialnego towarzystwa; nie mogą oni pozostać utwierdzeni w transcendencji, jeśli nie pełnią służby oddania. Początkiem służby oddania jest słuchanie o chwałach Najwyższej Osoby Boga. Poleca to ten werset vina harer guna-piyusa-panat. Trzeba pić nektar chwał Najwyższej Osoby Boga, a to oznacza, że należy zawsze słuchać i intonować chwały Pana. Jest to główny sposób na uczynienie postępu w życiu duchowym. Również Pan Caitanya Mahaprabhu poleca to w Caitanya-caritamrta. Ten, kto pragnie robić postęp w życiu duchowym może, dzięki szczęśliwemu losowi, spotkać bona fide mistrza duchowego i uczyć się od niego o Krsnie. Służąc mistrzowi duchowemu i Krsnie otrzymuje nasionko służby oddania (bhakti-lata-bja), i jeśli zasieje to nasionko wewnątrz swego serca i podlewa je przez słuchanie i intonowanie, wyrasta z niego wspaniałe bhakti-lata, czyli pnącze bhakti. Pnącze to jest tak mocne, że przebija okrywy wszechświata, dociera do świata duchowego i nie przestaje rosnąć, dopóki nie dosięgnie schronienia lotosowych stóp Krsny, tak jak zwykłe pnącze rośnie dopóki nie osiągnie pewnego schronienia dachu. Wówczas rozwija się ono stale i wydaje odpowiedni owoc. Prawdziwą przyczyną wydania takiego owocu, nazywanego tutaj nektarem słuchania chwał Najwyższej Osoby Boga, jest podlewanie pnącza służby oddania przez słuchanie i intonowanie. Znaczenie tego jest takie, że nie można żyć bez towarzystwa bhaktów; należy żyć w towarzystwie bhaktów, w którym bezustannie intonuje się i słucha o chwałach Pana. W tym celu założony został ruch świadomości Krsny, tak by setki ośrodków ISKCON-u mogły dać ludziom szansę słuchania i intonowania, przyjęcia mistrza duchowego i przebywania z dala od osób posiadających zainteresowania materialne, gdyż w ten sposób można uczynić trwały postęp na ścieżce powrotu do domu, z powrotem do Boga.

 

04.22.24   Kandydat do czynienia postępu duchowego musi być łagodny, musi podążać śladami wielkich acaryów, zawsze pamiętać nektar rozrywek Najwyższej Osoby Boga, przestrzegać zasad regulujących bez materialnych pragnień i, przestrzegając tych regulujących zasad, powinien unikać popełniania obraz wobec bhaktów. Bhakta musi prowadzić bardzo proste życie i nie powinny go niepokoić dualizmy przeciwstawnych sobie elementów. Powinien nauczyć się je tolerować.

 

04.22.24   Znaczenie:      Bhaktowie są prawdziwymi świętymi osobami, czyli sadhu. Pierwszą kwalifikacją sadhu, czyli bhakty, jest ahimsa, niestosowanie przemocy. Osoby zainteresowane ścieżką służby oddania, czyli powrotem do domu, do Boga, muszą przede wszystkim praktykować ahimsę, czyli łagodność. Sadhu opisany jest jako titiksavah karunikah (Bhag. 3.25.21). Bhakta powinien być tolerancyjny i posiadać wiele współczucia dla innych. Na przykład, jeśli sam został skrzywdzony, powinien to tolerować, ale jeśli ktoś inny cierpi krzywdę, bhakta nie może tego tolerować. Cały świat jest pełen przemocy i sadhu jest przede wszystkim zainteresowany tym, by położyć kres przemocy, do której zalicza się też niepotrzebne zabijanie zwierząt. Bhakta jest przyjacielem nie tylko społeczeństwa ludzkiego, ale wszystkich żywych istot, gdyż wszystkie żywe istoty uważa za synów Najwyższej Osoby Boga. Nie twierdzi, że tylko on jest synem Boga, a inni mogą zostać zabici, gdyż nie mają duszy. Czysty bhakta Pana nigdy nie jest zwolennikiem takiej filozofii. Suhrdah sarva-dehinam: prawdziwy bhakta jest przyjacielem wszystkich żywych istot W Bhagavad-gicie Krsna stwierdza, że jest ojcem wszystkich gatunków żywych istot; wskutek tego bhakta Krsny zawsze jest przyjacielem wszystkich. To nazywane jest ahimsą. Taką łagodność można praktykować tylko wtedy, gdy podąża się śladami wielkich acaryów. Dlatego, zgodnie z naszą filozofią Vaisnava, musimy naśladować wielkich acaryów czterech sampradayi, czyli sukcesji uczniów.

    Próby czynienia postępu w życiu duchowym poza sukcesją uczniów są po prostu absurdalne. Dlatego jest powiedziane: acaryavan puruso veda – ten, kto podąża za sukcesją uczniów acaryów, zna prawdziwą postać rzeczy (Chandogya Up. 6.14.2). Tad-vijnanartham sa gurum evabhigacchet: aby zrozumieć transcendentalną naukę, trzeba zbliżyć się do bona fide mistrza duchowego (Mundaka Up. 1.2.12). Słowo smrtya ma wielkie znaczenie w życiu duchowym. Smrtya oznacza bezustanne pamiętanie Krsny. Należy ułożyć życie w taki sposób, żeby nie można było istnieć, nie myśląc o Krsnie. Powinniśmy żyć w Krsnie, tak abyśmy jedząc, śpiąc, chodząc i pracując, pozostawali jedynie w Krsnie. Nasze Towarzystwo Świadomości Krsny poleca, byśmy zaaranżowali nasze życie tak, by zawsze pamiętać Krsnę. W naszej społeczności bhaktów, w ISKCON-ie, kiedy wielbiciele robią kadzidła Spiritual Sky, to także słuchają o chwałach Krsny lub Jego bhaktów. Śastra polecają: smartavyah satatam visnoh – zawsze, bezustannie powinniśmy pamiętać Pana Visnu. Vismartavyo na jatucit: nie powinniśmy nigdy o Nim zapominać. Na tym polega życie duchowe. Smrtya. Możemy pamiętać Pana, jeśli bezustannie o Nim słuchamy. Dlatego werset ten poleca: mukundacaritagrya-sidhuna. Sidhu znaczy "nektar". Słuchanie o Krsnie ze Śrimad-Bhagavatam czy Bhagavad-gity lub podobnej autentycznej literatury jest życiem w świadomości Krsny. Taką koncentrację na świadomości Krsny mogą osiągnąć ci, którzy ściśle przestrzegają przepisów i zasad regulujących. W naszym ruchu świadomości Krsny poleciliśmy, aby bhaktowie codziennie mantrowali szesnaście rund na koralach medytacyjnych i przestrzegali zasad regulujących. To pomoże bhakcie pozostać utwierdzonym w swym duchowym postępie w życiu.

    Werset ten mówi także, że postęp można zrobić poprzez kontrolowanie zmysłów (yamaih). Kontrolując zmysły można stać się svamim czy gosvamim. Dlatego, ten, kto posiada ten wspaniały tytuł svamiego czy gosvamiego, musi być bardzo ścisły w kontrolowaniu swych zmysłów. W istocie musi on być panem zmysłów. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy nie pragnie on żadnego zadowalania zmysłów. Jeśli przypadkiem zmysły zechcą działać niezależnie, musi je kontrolować. Jeśli po prostu unikamy materialnego zadowalania zmysłów, automatycznie osiągamy nad nimi kontrolę.

    Inną istotną sprawą poruszoną przy tej okazji jest anindaya – nie powinniśmy krytykować innych ścieżek religijnych. Są różnego rodzaju systemy religijne, związane z różnymi cechami natury materialnej. Systemy działające w siłach ignorancji i pasji nie mogą być tak doskonałe jak system w sile dobroci. Bhagavad-gita dzieli wszystko na trzy działy jakościowe; dlatego podobnie sklasyfikowane są systemy religijne. Jeśli ludzie są pod przeważającym wpływem pasji i ignorancji, to ich systemy religijne będą tej samej jakości. Bhakta, zamiast krytykować takie systemy, będzie zachęcał ich zwolenników do przestrzegania obowiązujących w nich zasad, aby stopniowo mogli dojść do platformy religii w dobroci. Jeśli bhakta będzie je po prostu krytykował, to umysł jego zostanie zaagitowany. Tak więc bhakta powinien być tolerancyjny i uczyć się powstrzymywać agitację.

    Inną cechą bhakty jest nirihaya, proste życie. Niriha znaczy "delikatny", "łagodny" lub "prosty". Bhakta nie powinien żyć zbyt okazale, imitując osoby materialistyczne. Bhakcie poleca się proste życie i wzniosłe myślenie. Powinien on przyjmować tylko to, co jest niezbędne, by utrzymać materialne ciało zdatnym do pełnienia służby oddania. Nie powinien jeść czy spać więcej niż jest to konieczne. Bhaktowie przestrzegają zasad prostego jedzenia, aby żyć – nie żyją po to, aby jeść – i spania nie więcej niż sześć do siedmiu godzin na dobę. Dopóki ciało istnieje, dopóty podlega ono wpływowi zmian klimatycznych, chorób i zakłóceń naturalnych – czyli trzem rodzajom cierpień egzystencji materialnej. Nie możemy tego uniknąć. Czasami otrzymujemy listy od bhaktów neofitów, którzy pytają dlaczego zachorowali, chociaż idą ścieżką świadomości Krsny. Powinni nauczyć się z tego wersetu, że muszą stać się tolerancyjni (dvandva-titiksaya). Żyjemy w świecie dualizmów. Nie powinniśmy myśleć, że skoro zachorowaliśmy, to znaczy, to upadliśmy ze świadomości Krsny. Świadomość Krsny można kontynuować bez względu na wszelkie materialne przeciwieństwa. Dlatego w Bhagavad-gicie (2.14) Pan Krsna radzi: tams titiksasva bharata - "Mój drogi Arjuno, proszę, toleruj wszystkie te zakłócenia. Bądź utwierdzony w swych czynnościach w świadomości Krsny."

 

04.22.25   Bhakta powinien stopniowo zwiększać kulturę służby oddania przez bezustanne słuchanie o transcendentalnych cechach Najwyższej Osoby Boga. Rozrywki te są jak dekoracje zdobiące uszy bhaktów. Przez pełnienie służby oddania i pokonanie cech materialnych, można z łatwością umocnić się w transcendencji w Najwyższej Osobie Boga.

 

04.22.25   Znaczenie:      Werset ten został wypowiedziany specjalnie po to, by uzasadnić proces słuchania tematów dotyczących oddania. Bhakta nie lubi słuchać o tym, co nie wiąże się z czynnościami duchowymi, czyli rozrywkami Najwyższej Osoby Boga. Naszą skłonność do pełnienia służby oddania możemy zwiększyć przez słuchanie Bhagavad-gity i Śrimad-Bhagavatam od zrealizowanych dusz. Im więcej słuchamy od zrealizowanych dusz, tym większy robimy postęp w naszym życiu w służbie oddania, a im bardziej w nim awansujemy, tym bardziej tracimy przywiązanie do świata materialnego. Jak powiedział Pan Caitanya Mahaprabhu, im bardziej uwalniamy się od tego przywiązania, tym bardziej zwiększamy przywiązanie do Najwyższej Osoby Boga. Dlatego bhakta, który rzeczywiście chce robić postęp w służbie oddania i wrócić z powrotem do domu, z powrotem do Boga, musi stracić zainteresowanie zadowalaniem zmysłów i kontaktem z osobami uganiającymi się za pieniędzmi i zadowalaniem zmysłów. Taka jest rada Pana Caitanyi Mahaprabhu:

 

niskincanasya bhagavad-bhajanonmukhasya

param param jigamisor bhava-sagarasya

sandarśanam visayinam atha yositam ca

ha hanta hanta visa-bhaksanato 'py asadhu

(Cc. Madhya 11.8)

 

Użyte w tym wersecie słowo brahmani komentują impersonaliści albo zawodowi recytatorzy Bhagavatam, będący na ogół zwolennikami systemu kastowego opartego na demonicznym prawie narodzin. Mówią, że brahmani odnosi się do bezosobowego Brahmana, ale nie mogą oni zanalizować tego w kontekście słów bhaktya i gunabhidhanena. Impersonaliści twierdzą, iż Brahman nie posiada transcendentalnych cech; dlatego powinniśmy zrozumieć, że brahmani znaczy "w Najwyższej Osobie Boga". Arjuna przyznaje w Bhagavad-gicie, że Najwyższą Osobą Boga jest Krsna, dlatego też ilekroć użyte jest słowo brahma, musi odnosić się ono do Krsny, nie do bezosobowego Brahmana. Brahmeti paramatmeti bhagavan iti śabdyate (Bhag. 1.2.11). Brahman, Paramatma i Bhagavan mogą wszystkie zostać przyjęte w sumie za Brahmana, lecz kiedy występuje odniesienie do słowa bhakti albo pamiętania transcendentalnych cech, wskazuje to na Najwyższą Osobę Boga, nie na bezosobowego Brahmana.

 

04.22.26   Poprzez umocnienie się w swoim przywiązaniu do Najwyższej Osoby Boga – dzięki łasce mistrza duchowego i dzięki rozbudzeniu wiedzy i uwolnieniu się od przywiązań – żywa istota, usytuowana w sercu ciała i okryta pięcioma elementami, spala swe materialne okrywy dokładnie tak, jak ogień powstający z drewna spala samo drewno.

 

04.22.26   Znaczenie:      Jivatma, dusza indywidualna, i Paramatma żyją razem wewnątrz serca. Vedy mówią: hrdi hy ayam atma – dusza  i Dusza Najwyższa żyją razem wewnątrz serca. Dusza indywidualna, jest wyzwolona, gdy opuszcza materialne serce lub oczyszcza serce, aby je uduchowić. Podany jest tutaj bardzo odpowiedni przykład yonim ivotthito ‘gnih. Agni, czyli ogień, pochodzi z drewna i pod jego wpływem drewno ulega całkowitej destrukcji. Podobnie, żywa istota, zwiększająca swoje przywiązanie do Najwyższej Osoby Boga powinna być uważana za podobną do ognia. Płonący ogień jest dostrzegalny dzięki wysyłaniu ciepła i światła. Podobnie, gdy przebywająca w sercu żywa istota zostaje oświecona pełnią duchowej wiedzy i traci przywiązanie do świata materialnego, wówczas spala materialne okrywy pięciu elementów – ziemi, wody, ognia, powietrza i nieba – i uwalnia się od pięciu rodzajów materialnych przywiązań, mianowicie: ignorancji, fałszywego egoizmu, przywiązania do świata materialnego, zazdrości i zaabsorbowania się materialną świadomością. Dlatego wspomniane w tym wersecie słowo pancatmakam odnosi się albo do pięciu elementów, albo do pięciu okryw materialnego zanieczyszczenia. Kiedy wszystkie okrywy spalą się na popiół w płonącym ogniu wiedzy i wolności od przywiązań, wówczas żywa istota utwierdza się mocno w służbie oddania dla Najwyższej Osoby Boga. Żywa istota nie może uwolnić swego materialnego serca z pięciu okryw, dopóki nie przyjmie schronienia bona fide mistrza duchowego i nie zwiększy, dzięki jego instrukcjom, swego przywiązania do Krsny. Żywa istota przebywa w sercu i zabranie jej stamtąd oznacza wyzwolenie jej. Taki jest proces. Należy przyjąć schronienie bona fide mistrza duchowego i przy pomocy jego instrukcji zwiększyć swą wiedzę o służbie oddania, pozbyć się przywiązania do materialnego świata i w ten sposób osiągnąć wyzwolenie. Zatem zaawansowany bhakta nie żyje wewnątrz ciała materialnego, ale wewnątrz ciała duchowego, tak jak wyschnięty kokos żyje bez połączenia z łupiną, mimo iż jest wewnątrz łupiny. Dlatego ciało czystego bhakty jest nazywane cin-maya-śarira ("ciałem uduchowionym"). Innymi słowy, ciało bhakty nie ma związku z materialnymi. czynnościami i dlatego, jak potwierdza Bhagavad-gita (14.26), bhakta jest zawsze wyzwolony (brahma-bhuyaya kalpate). Potwierdza to również Śrila Rupa Gosvami:

 

iha yasya harer dasye    karmana manasa gira

nikhilasv apy avasthasu    jivan-muktah sa ucyate

 

   "Osoba, której ciało, umysł i mowa są w pełni zaangażowane w służbę dla Pana jest wyzwolona nawet przebywając w tym materialnym ciele, bez względu na swój stan."

 

04.22.27   Osoba, która pozbywa się wszelkich materialnych pragnień i wyzwala się od wszystkich materialnych cech, znajduje się ponad ·rozróżnieniem między działaniami wykonywanymi zewnętrznie i wewnętrznie. W tym czasie różnica, która istniała między duszą a Duszą Najwyższą przed samorealizacją, zostaje zniszczona. Gdy sen się kończy, nie ma już dłużej różnicy między snem a śniącym.

 

04.22.27   Znaczenie:      Jak opisuje Śrila Rupa Gosvami (anyabhilasita-śunyam), należy pozbyć się wszystkich materialnych pragnień. Gdy ktoś nie ma już dłużej żadnych pragnień materialnych, wtedy nie jest dłużej potrzebna wiedza spekulatywna czy działanie dla rezultatów. Należy wiedzieć, że w tym stanie żywa istota uwalnia się od materialnego ciała. Przykład podano już wcześniej – suchy kokos nie jest związany z okrywającą go łupiną. Jest to etap wyzwolenia. Śrimad-Bhagavatam (2.10.6) mówi, że mukti (wyzwolenie) oznacza svarupena vyavasthitih – usytuowanie na swej konstytucjonalnej pozycji. Wszystkie materialne pragnienia obecne są tak długo, jak długo jesteśmy w cielesnej koncepcji życia, ale gdy realizujemy, że jesteśmy wiecznym sługą Krsny, pragnienia nasze nie są już dłużej materialne. Bhakta działa z taką świadomością. Innymi słowy, gdy skończą się materialne pragnienia związane z ciałem, osiąga się rzeczywiste wyzwolenie.

    Gdy ktoś jest wolny od cech materialnych; to nie robi nic dla własnej przyjemności zmysłowej. Wówczas wszystkie czynności, które wykonuje, są absolutne. W stanie uwarunkowanym są dwa rodzaje czynności. Żywa istota działa na rzecz swojego ciała i jednocześnie wykonuje czyny służące osiągnięciu wyzwolenia. Bhakta całkowicie wolny od wszelkich pragnień czy cech materialnych przekracza dualizm działania dla ciała i duszy. Wówczas całkowicie pozbywa się on cielesnej koncepcji życia. Dlatego Śrila Rupa Gosvami mówi:

 

iha yasya harer dasye    karmana manasa gira

nikhilasv apy avasthasu    jivan-muktah sa ucyate

 

Osoba całkowicie umocniona w służbie oddania dla Pana jest wyzwolona we wszelkich okolicznościach życia. Nazywa się on jivan-muktah, wyzwolony nawet w tym ciele. W takim wyzwolonym stanie nie ma dłużej różnicy pomiędzy działaniami dla zadowalania zmysłów a działaniami dla wyzwolenia. Człowiek, który wyzwolił się od pragnień zadowalania zmysłów, nie musi już dłużej cierpieć reakcji rozpaczy czy złudzenia. Czynności wykonywane przez karmitów i jnanich podlegają rozpaczy i złudzeniu, których nie doświadcza osoba samozrealizowana, działająca tylko dla Najwyższej Osoby Boga. Jest to stanem jedności, czyli wtopienia się w egzystencję Najwyższej Osoby Boga. Oznacza to, że dusza indywidualna, zachowując swą indywidualność, nie ma dłużej oddzielnych interesów. Jest ona w pełni zaangażowana w służbę dla Pana i nie robi nic dla zadowalania swych własnych zmysłów; dlatego widzi ona jedynie Najwyższą Osobę Boga, a nie siebie. Jej osobiste, interesy przestają istnieć. Gdy budzimy się, sen znika. Śniąc możemy, myśleć, że jesteśmy królem i możemy widzieć królewskie parafernalia, swych żołnierzy, itd., ale gdy sen się kończy, nie widzimy nic oprócz siebie. Podobnie, osoba wyzwolona wie, że jest integralną cząstką Najwyższego Pana, działającą zgodnie z Jego pragnieniami, i w tej sytuacji nie ma różnicy między nią samą a Najwyższym Panem, mimo że oboje zachowują swą indywidualność. Nityo nityanam cetanaś cetananam. Jest to doskonała koncepcja jedności w odniesieniu do Duszy Najwyższej i duszy.

 

04.22.28   Gdy. dusza istnieje dla zadowalania zmysłów, wówczas stwarza różne pragnienia i z tej przyczyny staje się przedmiotem określeń. Ale osoba w pozycji transcendentalnej nie jest dłużej zainteresowana niczym z wyjątkiem, spełniania pragnień Pana.

 

04.22.28   Znaczenie:      Uważa się, że dusza okryta materialnymi pragnieniami, okryta jest także desygnatami przynależnymi do określonego rodzaju ciała. Uważa siebie za zwierzę, człowieka, półboga, ptaka, bestię itd. Na tak wiele sposobów podlega ona fałszywej identyfikacji wywoływanej fałszywym egotyzmem i, okryta złudnymi materialnymi pragnieniami, czyni rozróżnienie pomiędzy materią a duchem. Dla tego, kto wolny jest od takich podziałów, nie ma różnicy między materią a duchem. A wtedy jedynym dominującym czynnikiem jest duch. Dopóki ktoś przykryty jest przez materialne pragnienia, dopóty uważa siebie za pana albo odbiorcę przyjemności. Zatem działa on dla zadowolenia zmysłów i staje się przedmiotem materialnych bólów, szczęścia i nieszczęścia. Ale osoba wolna od takiej koncepcji życia nie podlega dłużej określeniom i widzi wszystko jako duchowe i posiadające związek z Najwyższym Panem. Śrila Rupa Gosvami wyjaśnia to w swoim Bhakti-rasamrta-sindhu (1.2.255):

 

anasaktasya visayan    yatharham upayunjatah

nirbandhah krsna-sambandhe    yuktam vairagyam ucyate

 

Osoba wyzwolona wolna jest od przywiązania do rzeczy materialnych i zadowalania zmysłów. Rozumie ona, że wszystko ma związek z Najwyższą Osobą Boga i powinno być zaangażowane w służbę dla Pana. Dlatego nie odrzuca ona niczego. Nie istnieje kwestia wyrzeczenia się czegokolwiek, gdyż paramahamsa wie, jak zaangażować wszystko w służenie Panu. Oryginalnie wszystko jest duchowe; nic ni jest materialne. Także Caitanya-caritamrta (Madhya 8.274) wyjaśnia, że maha-bhagavata, bardzo zaawansowany bhakta, nie m materialnej wizji:

 

sthavara-jangama dekhe, na dekhe tara murti

sarvatra haya nija ista-deva-sphurti

 

Mimo iż widzi on drzewa, góry i inne żywe istoty poruszające się tu i tam, wie, że wszystko jest tworem Najwyższego Pana i w związku z tym widzi jedynie stwórcę, a nie stworzenie. Innymi słowy, nie czyni dłużej rozróżnienia na stworzone i stwórcę. We wszystkim widzi jedynie Najwyższą Osobę Boga. Widzi Krsnę we wszystkim i wszystko widzi w Krsnie. Na tym polega jedność.

 

04.22.29   Tylko z powodu różnych przyczyn dostrzegamy różnicę pomiędzy sobą samym a innymi, tak jak odbicie ciała rozmaicie manifestuje się na wodzie, oleju czy w zwierciadle.

 

04.22.29   Znaczenie:      Jest jedna dusza, Najwyższa Osoba Boga. Manifestu je się On w ekspansjach svamśa i vibhinnamśa. Jivy są ekspansjami vibhinnamśa, a różne inkarnacje Najwyższej Osoby Boga są ekspansjami svamśa. Tak więc Najwyższy Pan posiada różne moce, które posiadają różne ekspansje. W ten sposób, z różnych przyczyn istnieją różne ekspansje tej samej jednej zasady, Najwyższej Osoby Boga. Takie zrozumienie jest prawdziwą wiedzą, ale gdy żywa istota okryta jest upadhi, czyli określonym ciałem, wtedy widzi różnice, dokładnie tak jak ktoś widzi różnice pomiędzy swymi odbiciami na wodzie, oleju czy w zwierciadle. Rzecz odbijająca się w wodzie sprawia wrażenie poruszającej się. Kiedy odbija się w lodzie, wydaje się być utwierdzona, a gdy odbija się w oleju, wydaje się być zamglona. Przedmiot jest jeden, ale w różnych warunkach wygląda inaczej. Jeśli usuniemy czynnik określający, wszystko wydaje się być jednym. Innymi słowy, kiedy – poprzez praktykę bhakti-yogi – ktoś dochodzi do etapu paramahamsy, czyli stanu doskonałości życia, to wszędzie widzi tylko Krsnę. Nie ma on innego celu.

    Podsumowując, żywa istota z różnych powodów widoczna jest w różnych formach jako zwierzę, istota ludzka, półbóg, drzewo itd. W rzeczywistości każda żywa istota jest marginalną mocą Pana. Dlatego Bhagavad-gita (5.18) wyjaśnia, że ten, kto rzeczywiście dostrzega duszę, nie robi różnicy pomiędzy uczonym braminem a psem, słoniem czy krową. Panditah sama-darśinah. Ten, kto jest rzeczywiście uczony, widzi jedynie żywą istotę, nie jej zewnętrzne okrywy. Zatem zróżnicowanie jest wynikiem różnej karmy, czyli działań dla korzyści. Kiedy zatrzymamy takie działania, przemieniając je w czynności oddania, wtedy możemy zrozumieć, że nie jesteśmy różni od innych, bez względu na formę. Jest to możliwe jedynie w świadomości Krsny. Do tego ruchu należy wielu różnych ludzi różnych ras, ze wszystkich części świata, ale ponieważ uwalażją się oni za sługi Najwyższej Osoby Boga, nie robią różnicy między czarnym a białym, żółtym a czerwonym. Zatem ruch świadomości Krsny jest jedyną metodą na uwolnienie żywych istot z wszelkich desygnatów.

 

04.22.30   Gdy umysł i zmysły zostają przyciągnięte do obiektów zmysłowych w celu doznawania przyjemności, umysł zostaje poruszony. W wyniku  ciągłego myślenia o obiektach zmysłowych prawdziwa świadomość zostaje niemal zatracona, tak jak woda w jeziorze jest stopniowo wysysana przez wielkie źdźbła trawy rosnące na brzegu.

 

04.22.30   Znaczenie:      Werset ten bardzo dobrze wyjaśnia, w jaki sposób ulega zanieczyszczeniu nasza oryginalna świadomość Krsny, i jak stopniowo niemal całkowicie zapominamy o naszym związku z Najwyższym Panem. Poprzedni werset poleca, żebyśmy zawsze byli w kontakcie ze służbą oddania dla Pana, tak by płonący ogień służby oddania mógł stopniowo spalić na popiół materialne pragnienia i abyśmy mogli osiągnąć wyzwolenie od powtarzających się narodzin i śmierci. Jest to również pośredni sposób zachowania naszej mocnej wiary w lotosowe stopy Najwyższej Osoby Boga. Jeśli pozwolimy umysłowi na ciągłe myślenie o zadowalaniu zmysłów, wówczas stanie się on przyczyną materialnego uwikłania. Jeśli nasz umysł napełniony jest jedynie zadowalaniem zmysłów, nawet jeśli chcemy świadomości Krsny, z powodu ciągłej praktyki nie możemy zapomnieć o zadowalaniu zmysłów. Jeśli ktoś przyjmuje sannyasę, ale nie jest w stanie kontrolować swojego umysłu, to będzie myślał o obiektach zadowalania zmysłów – mianowicie rodzinie, społeczeństwie, kosztownym domu itd. Nawet jeśli uda się w Himalaje albo do lasu, umysł jego nadal będzie myślał o przedmiotach zadowalania zmysłów. W ten sposób stopniowo wpłynie to na inteligencję: Gdy inteligencja jest poruszona, traci się swój oryginalny smak do świadomości Krsny.

    Werset ten podaje bardzo odpowiedni przykład. Jeśli wielkie jezioro zarośnie długa, przypominająca kolumny, trawa kuśa, wówczas woda wysycha. Podobnie, gdy rosną duże kolumny materialnych pragnień, wtedy wysycha czysta woda świadomości. Dlatego na samym początku należy ściąć lub wyrzucić te kolumny trawy kuśa. Śri Caitanya Mahaprabhu pouczał, że jeśli od samego początku nie zajmiemy się rosnącymi na polach ryżowych niepożądanymi trawami, wówczas wykorzystają one elementy użyźniające albo wodę, a ryż uschnie. Materialne pragnienie zadowalania zmysłów jest przyczyną naszego upadku do materialnego świata i wskutek tego cierpimy trojakie nieszczęścia, jak również ciągłe narodziny, śmierć, starość i choroby. Jeśli, jednak zwrócimy nasze pragnienia ku transcendentalnej miłosnej służbie dla Pana, nasze pragnienia oczyszczą się. Nie możemy zabić pragnień. Musimy oczyścić je z różnych desygnatów. Jeśli ciągle myślimy że jesteśmy członkiem danego narodu; społeczeństwa czy rodziny i bezustannie o nich pamiętamy, wówczas bardzo silnie uwikłujemy się w uwarunkowane życie narodzin i śmierci. Ale jeśli zwrócimy nasze pragnienia ku służbie dla Pana, oczyszczą się one i natychmiast uwolnimy się od materialnego skażenia.

 

04.22.31   Gdy ktoś odstępuje od swej oryginalnej świadomości, traci możliwość pamiętania swej poprzedniej pozycji czy rozpoznania obecnej. Gdy pamięć zostaje stracona, cała zdobytą wiedza opiera się na fałszywej podstawie. Uczeni erudyci uważają, że gdy to następuje, dusza jest stracona.

 

04.22.31   Znaczenie:      Żywa istota, czyli dusza, jest zawsze istniejąca i wieczna. Nie może zostać stracona, ale uczeni erudyci mówią, że jest stracona, gdy nie działa prawdziwa wiedza. Taka jest różnica pomiędzy zwierzętami a istotami ludzkimi. Mniej inteligentni filozofowie mówią, że zwierzęta nie mają duszy. Ale w rzeczywistości zwierzęta mają duszę. Jednak z powodu całkowitej ignorancji zwierząt wydaje się, że straciły one swoje dusze. Bez duszy ciało nie może się poruszać. Taka jest różnica pomiędzy ciałem żywym a martwym. Gdy dusza jest poza ciałem, nazywane jest ono martwym. Mówi się, że dusza została stracona, gdy nie przejawia właściwej wiedzy. Naszą oryginalną świadomością jest świadomość Krsny, gdyż jesteśmy integralnymi cząstkami Krsny. Kiedy ta świadomość jest zwiedziona i żywa istota zostaje umieszczona w materialnej atmosferze, która zanieczyszcza oryginalną świadomość, wówczas żywa istota uważa siebie za produkt materialnych elementów. Wskutek tego traci prawdziwą pamięć o swojej pozycji jako integralnej cząstki Najwyższej Osoby Boga, tak jak śpiący człowiek zapomina o sobie. Gdy w ten sposób wstrzymane zostaną czynności właściwej świadomości, wtedy wszystkie działania zatraconej duszy oparte są na fałszywych podstawach. W chwili obecnej cywilizacja ludzka działa na fałszywej platformie cielesnej identyfikacji; dlatego można powiedzieć, że w obecnym wieku ludzie stracili swoje dusze i pod tym względem nie są lepsi od zwierząt.

 

04.22.32   Nie ma większej przeszkody dla czyjegoś własnego dobra, niż uważanie, że inne tematy są przyjemniejsze od własnej samorealizacji.

 

04.22.32   Znaczenie:      Szczególnym przeznaczeniem życia ludzkiego jest samorealizacja. "Jaźń" odnosi się do Jaźni Najwyższej i jaźni indywidualnej – do Najwyższej Osoby Boga i do żywej istoty. Ale gdy ktoś zwiększa swe zainteresowania ciałem i cielesnym zadowalaniem zmysłów, wtedy sam stwarza sobie utrudnienia na ścieżce samorealizacji. Pod wpływem mayi coraz bardziej interesuje się zadowalaniem zmysłów, co w tym świecie zakazane jest dla tych, których interesuje samorealizacja. Zamiast interesować się zadowalaniem zmysłów, należy skierować swe czynności na zadowalanie zmysłów Duszy Najwyższej. Wszystko co sprzeczne jest z tą zasadą, z pewnością przeciwne jest dobru żywej istoty.

 

04.22.33   Ciągłe myślenie o tym, jak zarobić pieniądze i wykorzystać je na zadowalanie zmysłów, doprowadza do destrukcji dobra wszystkich członków społeczeństwa ludzkiego. Osoba pozbawiona wiedzy i służby oddania wchodzi w takie gatunki życia, jak drzewa i kamienie.

 

04.22.33   Znaczenie:      Jnana, czyli wiedza, oznacza zrozumienie swej własnej konstytucjonalnej pozycji, a vijnana odnosi się do praktycznego stosowania tej wiedzy w życiu. W ludzkiej formie życia należy dojść do pozycji jnany i vijnany, ale jeśli ktoś mimo tej wielkiej możliwości, nie rozwinie – z pomocą mistrza duchowego i śastr – wiedzy i jej praktycznego zastosowania, innymi słowy, jeśli ktoś zmarnuje tę możliwość, to w następnym życiu z pewnością narodzi się w gatunkach nieruchomych żywych istot. Nieruchome żywe istoty to wzgórza, góry, drzewa, rośliny itd. To stadium życia nazywa się punyatam albo mukhyatam, czyli sprowadzeniem wszystkich czynności do zera. Filozofowie popierający powstrzymywanie wszelkich czynności nazywani są śunyavadi. Z natury rzeczy, nasze czynności powinniśmy skierować ku służbie oddania. Ale są filozofowie, którzy, zamiast oczyścić swoje działania, próbują wszystko uczynić zerem, czyli pozbawić wszystko wszelkich czynności. Bezczynność przejawiają drzewa i wzgórza. Jest to rodzaj kary nałożony przez prawa natury. Jeśli nie wypełniamy odpowiednio naszej misji życia, czyli samorealizacji, wówczas natura ukaże nas przez pozbawienie nas możliwości poruszania się, umieszczając nas w formach drzew i wzgórz. Dlatego potępiono tutaj czynności wiodące ku zadowalaniu zmysłów. Osoba, która ciągle myśli o gromadzeniu pieniędzy i zaspokajaniu zmysłów, podąża ścieżką samobójstwa. W rzeczywistości całe społeczeństwo ludzkie podąża tą ścieżką. Tak czy inaczej, ludzie są zdeterminowani, aby zarabiać pieniądze lub zdobyć pieniądze żebrząc, pożyczając czy też kradnąc, by wykorzystać je na zadowalanie zmysłów. Cywilizacja taka jest największą przeszkodą na ścieżce samorealizacji.

 

04.22.34   Ci, którzy mocno pragną przekroczyć ocean niewiedzy, nie mogą obcować z guną ignorancji, gdyż hedonistyczne czynności są największą przeszkodą zasad religijnych, rozwoju ekonomicznego, uregulowanego zadowalania zmysłów i, w końcu, wyzwolenia.

 

04.22.34   Znaczenie:      Te cztery zasady życia pozwalają żyć zgodnie z zasadami regulującymi, zarabiać pieniądze odpowiednio do pozycji zajmowanej w społeczeństwie, pozwalają zmysłom na czerpanie przyjemności z obiektów zmysłów zgodnie z zasadami religijnymi i umożliwiają czynienie postępu na ścieżce wyzwolenia z tego materialnego przywiązania. Dopóki istnieje ciało, niemożliwe jest całkowite uwolnienie się od wszystkich spraw materialnych. Nie poleca się jednak, aby działać tylko dla zadowalania zmysłów i zarabiać pieniądze jedynie w tym celu, poświęcając wszystkie zasady religijne. Obecnie cywilizacja ludzka nie dba o religijne zasady. Jednak jest bardzo zainteresowana rozwojem ekonomicznym bez przestrzegania zasad religijnych. Na przykład, rzeźnicy łatwo zarabiają pieniądze w rzeźniach, ale taki interes nie jest oparty na zasadach religijnych. Podobnie, istnieje wiele nocnych klubów, w których zadowala się zmysły i wiele domów publicznych umożliwiających seks. Oczywiście, seks dozwolony jest w małżeństwie, ale prostytucja jest zakazana, ponieważ ostatecznym celem wszystkich naszych czynności jest wyzwolenie, czyli wolność od sideł materialnej egzystencji. Podobnie, chociaż rząd może dać pozwolenie na sklepy monopolowe, nie znaczy to, że można otwierać je bez ograniczeń i łamać zakazy, przemycając alkohol. Celem koncesji jest ograniczenie. Nikt nie musi mieć zezwolenia na cukier, pszenicę czy mleko, ponieważ nie ma potrzeby ograniczania spożycia tych rzeczy. Inaczej mówiąc, doradza się, by zarzucić działalność, która wstrzymuje regularny postęp w życiu duchowym i wyzwoleniu. Dlatego wedyjski proces zadowalania zmysłów jest zaplanowany w taki sposób, że można rozwijać się ekonomicznie, cieszyć się zadowalaniem zmysłów, a mimo to ostatecznie osiągnąć wyzwolenie. Cywilizacja wedyjska oferuje nam wszelką wiedzę w formie śastr i jeśli żyjemy w sposób uregulowany pod kierownictwem śastr i guru, to spełnią się wszystkie nasze materialne pragnienia, a jednocześnie będziemy w stanie podążać w kierunku wyzwolenia.

 

04.22.35   Spośród czterech zasad – mianowicie religijności, rozwoju ekonomicznego, zadowalania zmysłów i wyzwolenia – bardzo poważnie należy traktować wyzwolenie. Pozostałe trzy zasady niszczone są przez surowe prawo natury – śmierć.

 

04.22.35   Znaczenie:      Należy bardzo poważnie podejść do moksy, czyli wyzwolenia, nawet kosztem trzech pozostałych zasad. Jak Suta Gosvami informuje na początku Śrimad-Bhagavatam, zasady religijne nie opierają się na sukcesie w rozwoju ekonomicznym. Ponieważ jesteśmy bardzo przywiązani do zadowalania zmysłów, to z powodów ekonomicznych udajemy się do Boga, do świątyni lub kościołów. Poza tym rozwój ekonomiczny nie oznacza zadowalania zmysłów. Wszystko należy uregulować w taki sposób, byśmy osiągnęli wyzwolenie. Dlatego werset ten podkreśla znaczenie moksy, czyli wyzwolenia. Pozostałe trzy zasady są materialne i dlatego ulegają destrukcji. Nawet jeśli w tym życiu w jakiś sposób zgromadzimy wielkie konto bankowe i wiele materialnych rzeczy, wszystko skończy się wraz ze śmiercią. Bhagavad-gita mówi, że Najwyższa Osoba Boga jest śmiercią, która w końcu odbiera wszystkie zdobycze materialistycznej osoby. Ale z głupoty nie przejmujemy się tym. W głupi sposób nie obawiamy się śmierci, ani nie bierzemy pod uwagę tego, że śmierć odbierze wszystko, co z dobędziemy przez procesy dharmy, arthy i kamy. Dzięki dharmie, czyli pobożnemu działaniu, możemy wznieść się na planety niebiańskie, ale nie zapewnia nam to wolności od sideł narodzin, śmierci, starości i choroby. Znaczenie tego jest takie, że możemy poświęcić nasze przywiązanie do traivargyi – zasad religijnych, rozwoju ekonomicznego i zadowalania zmysłów – ale nie możemy porzucić celu wyzwolenia. Jeśli chodzi o wyzwolenie, Bhagavad-gita (4.9) mówi: tyaktva deham punar janma naiti. Wyzwolenie oznacza, że po porzuceniu obecnego materialnego ciała nie musimy przyjmować następnego: Dla impersonalistów wyzwolenie oznacza wtopienie się w egzystencję bezosobowego Brahmana. Ale to w rzeczywistości nie jest moksa, gdyż z tej bezosobowej pozycji trzeba znowu upaść do tego materialnego świata. Dlatego należy szukać schronienia Najwyższej Osoby Boga i zaangażować się w służbę oddania dla Niego. To jest prawdziwe wyzwolenie. Wniosek jest taki, że nie powinniśmy kłaść nacisku na pobożne czynności, rozwój ekonomiczny i zadowalanie zmysłów, ale powinniśmy zainteresować się zbliżeniem się do Pana Visnu na Jego duchowych planetach, z których najwyższą jest Goloka Vrndavana, miejsce, gdzie żyje Pan Krsna. Dlatego ten ruch świadomości Krsny jest największym darem dla osób, które rzeczywiście pragną wyzwolenia.

 

04.22.36   Przyjmujemy za błogosławieństwa rozmaite stany wyższego życia, odróżniając od niższych, ale powinniśmy wiedzieć, że takie rozróżnienia istnieją tylko w odniesieniu do wzajemnych oddziaływań sił natury materialnej. W rzeczywistości te statusy życia nie istnieją wiecznie, gdyż wszystkie zostaną zniszczone przez najwyższego kontrolera.

 

04.22.36   Znaczenie:      W naszej materialnej egzystencji przyjmujemy wyższe formy życia za błogosławieństwo, a niższe za przekleństwo. To rozróżnienie na "wyższe" i "niższe" istnieje tylko dopóty, dopóki oddziaływają na siebie rożne cechy materialne (guny). Innymi słowy, dzięki naszym dobrym czynnościom wznosimy się na wyższe systemy planetarne albo uzyskujemy wyższy standard życia (dobre wykształcenie, piękne ciało itp.). Są to rezultaty pobożnych czynności. Podobnie, z powodu niepobożnych czynności pozostajemy analfabetami, otrzymujemy szpetne ciała, niski standard życia itd. Ale wszystkie te różne stany życia podlegają prawom natury materialnej, za pośrednictwem wzajemnego oddziaływania cech dobroci, pasji i ignorancji. Jednakże wszystkie te cechy zaprzestaną działać w momencie rozwiązania całej manifestacji kosmicznej. Dlatego w Bhagavad-gicie (8.16) Pan mówi:

 

abrahma-bhuvanal lokah    punar avartino 'rjuna

mam upetya tu kaunteya punar janma na vidyate

Gdybyśmy nawet, dzięki postępowi wiedzy naukowej czy religijnym zasadom życia – wielkim ofiarom i działaniom dla rezultatów – wznieśli się na najwyższy system planetarny, to podczas unicestwienia wyższe systemy planetarne i życie na nich zostaną zniszczone. W wersecie tym słowa iśa-vidhvamsitaśisam wskazują na to, że takie błogosławieństwa zostaną zniszczone przez najwyższego kontrolera. Nie będziemy mieli ochrony. Nasze ciała, czy to na tej planecie czy na innej, zostaną zniszczone i znowu będziemy musieli przez miliony lat pozostać w stanie nieświadomości wewnątrz ciała Maha-Visnu. Gdy stworzenie zostanie ponownie zamanifestowane, będziemy musieli narodzić się w różnych gatunkach życia i rozpocząć nasze działanie. Dlatego nie powinna nas zadowolić jedynie promocja na wyższe systemy planetarne. Powinniśmy próbować wydostać się z tej materialnej manifestacji kosmicznej, udać się do świata duchowego i przyjąć schronienie Najwyższej Osoby Boga. Jest to dla nas najwyższe osiągnięcie. Nie powinno nas urzekać nic materialnego, czy jest to wyższe czy niższe, ale powinniśmy uważać, że wszystko co materialne znajduje się na tej samej platformie. Naszym prawdziwym zajęciem powinno być zadawanie pytań o rzeczywisty cel życia i pełnienie służby oddania dla Pana. W ten sposób otrzymamy wieczne błogosławieństwo w naszych duchowych czynnościach, pełnych wiedzy i szczęścia.

    Uregulowana cywilizacja ludzka popiera dharmę, arthę, kamę i moksę. Społeczeństwo ludzkie musi posiadać religię. Bez religii. społeczeństwo ludzkie jest jedynie społeczeństwem zwierzęcym. Rozwój ekonomiczny i zadowalanie zmysłów muszą opierać się na zasadach religijnych. Gdy religia, rozwój ekonomiczny i zadowalanie zmysłów są uregulowane, wówczas zagwarantowane jest wyzwolenie się od materialnych narodzin, śmierci, starości i choroby. Jednak we współczesnym wieku Kali nie ma kwestii religii i wyzwolenia. Ludzie zainteresowani są jedynie rozwojem ekonomicznym i zadowalaniem zmysłów. Dlatego, mimo dostatecznego rozwoju ekonomicznego na całym świecie, stosunki w społeczeństwie ludzkim stały się niemal zwierzęce. Kiedy wszystko schodzi na wulgarną platformę zwierzęcą, wówczas następuje unicestwienie. Unicestwienie to uważane jest za iśa-vidhvamsitaśisam. Udzielone przez Pana tzw. błogosławieństwa rozwoju ekonomicznego i zadowalania zmysłów zostaną ostatecznie unieważnione przez zniszczenie. Pod koniec Kali-yugi Pan pojawi się jako inkarnacja Kalki, i Jego jedynym zajęciem będzie zabicie wszystkich istot ludzkich na powierzchni Ziemi. A później rozpocznie się następny złoty wiek. Dlatego powinniśmy wiedzieć, że nasze materialne działanie jest jak zabawa dziecka. Dzieci mogą bawić się na plaży, a ojciec będzie siedział i przyglądał się tej dziecięcej zabawie, budowie zamków z piasku, budowie murów i tak wielu rzeczy, ale w końcu poprosi dzieci, by wróciły do domu. Wówczas wszystko zostanie zniszczone. Osoby, które są zbyt oddane dziecinnym czynnościom rozwoju ekonomicznego i zadowalania zmysłów, czasami otrzymują szczególną łaskę Pana, gdy niszczy On skonstruowane przez nie rzeczy.

    Pan mówi: yasyaham anugrhnami harisye tad-dhanam śanaih. Pan powiedział Maharajy Yudhisthirze, że okazuje On szczególną przychylność Swemu bhakcie, gdy zabiera wszystkie jego materialne bogactwa. Dlatego na ogół widzi się, że Vaisnavowie nie są zbyt bogaci pod względem materialnym. Gdy Vaisnava, czysty bhakta, próbuje osiągnąć bogactwo materialne i jednocześnie pragnie służyć Najwyższemu Panu, wówczas jego służba oddania zostaje powstrzymana. Pan okazuje mu specjalną łaskę, niszcząc jego tzw. rozwój ekonomiczny i materialne bogactwo. Wskutek tego bhakta, odniósłszy zawód w swych ponawianych próbach rozwoju ekonomicznego, ostatecznie na stałe przyjmuje schronienie lotosowych stóp Pana. Tego rodzaju działanie również można przyjąć za iśa-vidhvamsitaśisam, kiedy to Pan niszczy materialne bogactwa bhakty, ale wzbogaca jego duchowe zrozumienie.

W trakcie naszej pracy misjonarskiej widzimy, że czasami przychodzą do nas materialistyczne osoby i ofiarowują swoje pokłony, aby dostać błogosławieństwa, co oznacza, że pragną oni coraz więcej materialnych bogactw. A jeśli nie otrzymują więcej takich materialnych bogactw, przestają ofiarowywać pokłony bhaktom. Takie materialistyczne osoby są zawsze zainteresowane swym rozwojem ekonomicznym. Ofiarowują one pokłony świętym osobom czy Najwyższemu Panu i dają jałmużnę na pracę misjonarską, licząc na to; że zostaną nagrodzone dalszym rozwojem ekonomicznym.

    Jeśli jednak bhakta jest szczery w swej służbie oddania, wówczas Pan zmusza go, by porzucił swój materialny rozwój i całkowicie Mu się podporządkował. Ponieważ Pan nie błogosławi Swych bhaktów materialnym bogactwem, ludzie obawiają się wielbić Pana Visnu, gdyż widzą, że Vaisnavowie, którzy są wielbicielami Pana Visnu, są biedni, jeśli chodzi o powierzchowne bogactwo materialne. Takie materialistyczne osoby otrzymują ogromną możliwość rozwoju ekonomicznego oddając cześć Panu Śivie, jako że jest on mężem bogini Durgi – właścicielki tego wszechświata. Dzięki łasce Pana Śivy wielbiciel może zdobyć błogosławieństwa bogini Durgi. Na przykład, Ravana był wielkim czcicielem i wielbicielem Pana Śivy, i w zamian otrzymał on wszelkie błogosławieństwa bogini Durgi, tak że wszystkie budynki w jego królestwie zbudowane były ze złota. W obecnym wieku znaleziono olbrzymie ilości złota w Brazylii i w oparciu o historyczne wzmianki w Puranach możemy śmiało przypuszczać, że było tam królestwo Ravany. Jednak królestwo to zostało zniszczone przez Pana Ramacandrę. .

    Badając takie przypadki możemy w pełni pojąć znaczenie iśa-vidhvamsitaśisam. Pan nie udziela bhaktom materialnych błogosławieństw, gdyż mogą oni ponownie zostać usidleni w tym materialnym świecie przez ciągłe narodziny, śmierć, starość i choroby. Posiadając materialne bogactwo, osoby takie jak Ravana popadają w dumę; by zyskać zadowalanie zmysłów. Ravana ośmielił się nawet porwać Sitę – która była żoną Pana Ramacandry i boginią szczęścia – myśląc, że będzie mógł rozkoszować się mocą przyjemności Pana. Ale w rzeczywistości, z powodu takiego działania, Ravana stał się vidhvamsita, czyli zrujnowany. Obecnie cywilizacja ludzka jest nadmiernie przywiązana do rozwoju ekonomicznego i zadowalania zmysłów i dlatego zbliża się do ścieżki zguby.

 

04.22.37   Sanat-kumara doradził królowi: Dlatego też, mój drogi królu Prthu, spróbuj zrozumieć Najwyższą Osobę Boga, który razem z duszą indywidualną żyje w każdym sercu, w każdym, poruszającym się czy nieruchomym, ciele. Dusze indywidualne są całkowicie okryte przez wulgarne ciało materialne i ciało subtelne zbudowane z powietrza życia i inteligencji.

 

04.22.37   Znaczenie:      Werset ten szczególnie podkreśla, że w tej ludzkiej formie życia, nie należy tracić czasu zabiegając o rozwój ekonomiczny i zadowalanie zmysłów, a raczej należy spróbować rozwijać wartości duchowe przez rozumienie Najwyższej Osoby Boga, który przebywa w każdym sercu razem z indywidualną duszą. Dusza indywidualna i Najwyższa Osoba Boga w Swym aspekcie Paramatmy przybywają razem wewnątrz tego ciała okrytego przez elementy wulgarne i subtelne. Zrozumienie tego oznacza osiągnięcie rzeczywistej kultury duchowej. Są dwie drogi awansowania w rozwoju duchowym – ścieżka filozofów impersonalistów i służba oddania. Impersonalista dochodzi do wniosku, że on i Duch Najwyższy są jednym, podczas gdy bhaktowie, czyli wyznawcy Boga osobowego, realizują Prawdę Absolutną dzięki zrozumieniu, że ponieważ Prawda Absolutna jest najwyższym dominującym, a my, żywe istoty, jesteśmy dominowanymi, więc naszym obowiązkiem jest służenie Mu. Zalecenia wedyjskie mówią: tat tvam asi, "Jesteś tym samym" i so 'ham –"Ja jestem tym samym". Impersonaliści interpretują te mantry w ten sposób, że Najwyższy Pan, czyli Prawda Absolutna, i żywe istoty są jednym, ale z punktu widzenia bhaktów mantry te twierdzą, że Najwyższy Pan i my sami jesteśmy tej samej jakości. Tat tvam asi, ayam atma brahma. Zarówno Najwyższy Pan, jak i żywa istota są duchem. Zrozumienie tego oznacza samorealizację. Ludzka forma życia przeznaczona jest do zrozumienia Najwyższego Pana i samego siebie i kultywowania wiedzy duchowej. Nie należy tracić wartościowego życia angażując się jedynie w rozwój ekonomiczny i zadowalanie zmysłów.

    W wersecie tym bardzo istotne jest też słowo ksetra-vit. Słowo to objaśnione jest w Bhagavad-gicie (13.2): idam śariram kaunteya ksetram ity abhidhiyate. To ciało nazywane jest ksetra (polem działania), a obaj właściciele ciała (czyli dusza indywidualna i Dusza Najwyższa, które przebywają wewnątrz ciała) nazywani są ksetra-vit. Ale istnieje różnica pomiędzy dwoma rodzajami ksetra-vit. Jeden ksetra-vit, czyli znawca ciała, mianowicie Paramatma, Dusza Najwyższa, kieruje duszą indywidualną. Kiedy we właściwy sposób przyjmujemy instrukcje Duszy Najwyższej, życie nasze staje się pomyślne. Dusza Najwyższa udziela nam instrukcji z wewnątrz i od zewnątrz. Z wewnątrz prowadzi nas jako caitya-guru, czyli mistrz duchowy przebywający wewnątrz serca. Pomaga On żywej istocie także pośrednio, manifestując się od zewnątrz jako mistrz duchowy. Na oba sposoby udziela On instrukcji żywej istocie, by mogła ona zakończyć swe materialne działania i powrócić do domu, z powrotem do Boga. Każdy może uświadomić sobie obecność Duszy Najwyższej i duszy indywidualnej w ciele, obserwując fakt, że dopóki zarówno dusza indywidualna, jak i Dusza Najwyższa żyją w ciele, ciało jest zawsze promienne i świeże. Ale skoro tylko Dusza Najwyższa i dusza indywidualna porzucą wulgarne ciało, natychmiast się ono rozkłada. W ten sposób osoba zaawansowana duchowo może zrozumieć rzeczywistą różnicę pomiędzy ciałem martwym a ciałem żywym. Konkludując, nie powinno się tracić swego czasu na tzw. rozwój ekonomiczny i zadowalanie zmysłów, ale należy doskonalić wiedzę duchową, by zrozumieć Duszę Najwyższą, duszę indywidualną i związek między nimi. Tak oto, dzięki postępowi wiedzy duchowej, można osiągnąć wyzwolenie i ostateczny cel życia. Jest powiedziane, że jeśli ktoś wstępuje na ścieżkę wyzwolenia, odrzucając nawet swoje tzw. obowiązki w świecie materialnym, to nie traci nic. Natomiast osoba, która nie podejmuje ścieżki wyzwolenia, ale przykłada wielką wagę do rozwoju ekonomicznego i zadowalania zmysłów, traci wszystko. W nawiązaniu do tego odpowiednia jest wypowiedź Narady do Vyasadevy:

 

tyaktva sva-dharmam caranambujam harer

bhajann apakvo 'tha patet tato yadi

yatra kva vabhadram abhud amusya kim

ko vartha apto 'bhajatam sva-dharmatah

(Bhag. 1.5.17)

 

Jeśli ktoś, z powodu sentymentu czy z jakiejkolwiek innej przyczyny, przyjmuje schronienie lotosowych stóp Pana i po upływie jakiegoś czasu nie dochodzi do ostatecznego celu życia albo upada ze względu na brak doświadczenia, to nie ma żadnej straty. Ale osoba, która bardzo dobrze wypełnia swoje materialne obowiązki lecz nie podejmuje służby oddania, nie zyskuje nic:

 

04.22.38   Najwyższa Osoba Boga manifestuje się wewnątrz tego ciała jako tożsamy z przyczyną i efektem, ale ten, kto przekroczył energię iluzoryczną dzięki dojrzałej rozwadze, która uwalnia od błędnego przyjmowania węża za linę, ten może zrozumieć, że Paramatma jest wiecznie transcendentalny do tego materialnego stworzenia i usytuowany w czystej energii wewnętrznej. Zatem Pan jest transcendentalny wobec wszelkiego materialnego skażenia i jedynie Jemu należy się podporządkować.

 

04.22.38   Znaczenie:      Werset ten został wypowiedziany szczególnie po to, aby przeciwstawić się konkluzji Mayavada, która głosi jedność bez rozróżnienia pomiędzy duszą indywidualną a Duszą Najwyższą. Mayavadi wnioskują, że żywa istota i Dusza Najwyższa są jednym; nie istnieje żadna różnica. Twierdzą, że poza bezosobowym Brahmanem nie ma żadnej oddzielnej egzystencji i że uczucie rozdzielenia jest mayą, czyli złudzeniem, z powodu którego ktoś uważa linę za węża. Na ogół filozofowie Mayavadi wysuwają argument liny i węża. Dlatego celowo wspomniano tutaj te słowa, które reprezentują vivarta-vada. W rzeczywistości Paramatma, Dusza Najwyższa, jest Najwyższą Osobą; Boga i jest wiecznie wyzwolony. Innymi słowy, Najwyższa Osoba Boga żyje wewnątrz tego ciała wraz z duszą indywidualną, co potwierdzają. Vedy. Są oni porównani do dwóch przyjaciół siedzących na tym samym drzewie. Mimo to, Paramatma jest ponad energią iluzoryczną. Energia iluzoryczna nazywana jest bahiranga śakti, czyli energią zewnętrzną, a żywa istota nazywana jest tatastha śakti, czyli mocą marginalną. Jak oznajmia Bhagavad-gita, energia materialna, reprezentowana przeze. ziemię, wodę, powietrze, ogień, niebo itd., i energia duchowa, żywa istota, są obie energiami Najwyższego Pana. Mimo że energie i źródło energii jest identyczne, to żywa istota, dusza indywidualna, podatna na wpływ energii zewnętrznej, uważa, że jest jednym z Najwyższą Osobą Boga.

    W tym wersecie istotne jest też słowo prapadye, gdyż odnosi się ono do konkluzji Bhagavad-gity (18.66): sarva-dharman parityajya mam ekam śaranam vraja. W innym miejscu Pan mówi: bahunam janmanam ante jnanavan mam prapadyate (Bg. 7.19). To prapadye czy śaranam vraja odnosi się do podporządkowania się indywidualnej duszy Duszy Najwyższej. Podporządkowana dusza indywidualna może zrozumieć, że Najwyższa Osoba Boga, chociaż usytuowany w sercu duszy indywidualnej znajduje się na pozycji wyższej od niej. Pan jest zawsze transcendentalny do tej materialnej manifestacji, chociaż wydaje się, że Pan i manifestacja materialna są jednym i tym samym. Według filozofii Vaisnava, jest On jednocześnie jednym i różnym. Energia materialna jest manifestacją Jego mocy zewnętrznej, a ponieważ moc jest identyczna ze źródłem mocy, więc wydaje się, że Pan i dusza indywidualna są jednym. Ale w rzeczywistości dusza indywidualna podlega wpływowi energii materialnej, podczas gdy Pan jest zawsze do niej transcendentalny. Jeśli Pan nie znajdowałby się na wyższej pozycji od duszy indywidualnej, nie byłoby kwestii prapadye, czyli podporządkowania się Jemu. Słowo prapadye odnosi się do procesu służby oddania. Nie można zbliżyć się do Prawdy Absolutnej jedynie poprzez pozbawioną oddania spekulację o wężu i linie. Dlatego podkreśla się, że dla zrozumienia Absolutnej Prawdy służba oddania jest ważniejsza niż rozważanie czy umysłowa spekulacja.

 

04.22.39   Bhaktowie, którzy są zawsze zaangażowani w służenie palcom lotosowych stóp Pana, z łatwością mogą pokonać mocny węzeł pragnień działania dla korzyści. Ale ponieważ jest to bardzo trudne, to niebhaktowie jnani i yogini – nie mogą tego dokonać, mimo iż próbują powstrzymać fale materialnej przyjemności. Dlatego radzimy ci, byś pełnił służbę oddania dla Krsny, syna Vasudevy.

 

04.22.39   Znaczenie:      Są trzy rodzaje transcendentalistów próbujących przezwyciężyć wpływ sił natury materialnej jnani, yogini i bhaktowie. Wszyscy oni próbują pokonać wpływ zmysłów, porównywany do bezustannych fal na rzece. Fale na rzece płyną bez przerwy i bardzo trudno jest je zatrzymać. Podobnie, fale pragnienia przyjemności materialnej są tak silne, że nie może ich powstrzymać żaden inny proces poza bhakti-yogą. Bhaktowie, pełniąc swą transcendentalną służbę oddania dla lotosowych stóp Pana, przepełniają się transcendentalnym szczęściem, tak że automatycznie odchodzą ich pragnienia przyjemności materialnej. Jnani i yogini, którzy nie są przywiązani do lotosowych stóp Pana, po prostu walczą z falami pragnień. Werset ten opisuje ich jako rikta-matayah, czyli "pozbawionych służby oddania". Innymi słowy, jnani i yogini, chociaż próbują uwolnić się od pragnień wykonywania czynności materialnych, w rzeczywistości coraz bardziej uwikłują się w błędne spekulacje filozoficzne albo w męczące próby powstrzymania działań zmysłowych. Jak już oznajmiono wcześniej:

 

vasudeve bhagavati    bhakti-yogah prayojitah

janayaty aśu vairagyam    jnanam ca yad ahaitukam

(Bhag. 1.2.7)

 

Werset ten podkreśla to samo zagadnienie. Bhaja vasudevam oznacza, że ten, kto pełni miłosną służbę dla Krsny, syna Vasudevy, z łatwością może powstrzymać fale pragnień. Dopóki ktoś próbuje w sztuczny sposób powstrzymać fale pragnień, dopóty z pewnością będzie pokonywany. Mówi o tym ten werset Pragnienie działania dla rezultatów jest mocno zakorzenione, ale drzewo tych pragnień można całkowicie wykorzenić poprzez służbę oddania, gdyż wykorzystuje ona wyższe pragnienie. Niższe pragnienia można porzucić absorbując się wyższymi pragnieniami. Pragnień nie można powstrzymać. Ale aby nie uwikłać się w niższe pragnienia, musimy pragnąć Najwyższego. Jnani utrzymują pragnienie stania się jednym z Najwyższym, ale pragnienie takie również uważane jest za kama, pożądanie. Podobnie, yogini pragną mocy mistycznych, i to także jest kama. A bhaktowie, nie pragnąc żadnych przyjemności materialnych, oczyszczają się. Nie podejmują sztucznych prób powstrzymania pragnienia. Pod ochroną palców lotosowych stóp Pana pragnienie staje się źródłem duchowej przyjemności. Kumarowie oznajmiają tutaj, że lotosowe stopy Pana Krsny są ostatecznym zbiornikiem wszelkiej przyjemności. Dlatego zamiast podejmować skazane na niepowodzenie próby wyzbycia się pragnienia materialnej przyjemności, należy przyjąć schronienie lotosowych stóp Pana. Dopóki nie jesteśmy w stanie pozbyć się pragnienia przyjemności materialnej, dopóty nie istnieje możliwość wyzwolenia się z uwikłania w egzystencję materialną. Można argumentować, że fale na rzece płyną bezustannie i nie można ich zatrzymać, tylko płyną one ku morzu. Lecz gdy nadchodzi przypływ, pokonuje on prąd rzeki, sama rzeka zostaje zalana, a fale morskie stają się bardziej widoczne niż fale rzeczne. Podobnie, bhakta inteligentnie planuje tak wiele rzeczy w służbie dla Pana w świadomości Krsny, że zaśniedziałe pragnienia materialne zostają zalane pragnieniem służenia Panu. Yamunacarya potwierdza, że odkąd pełni służbę dla lotosowych stóp Pana, odtąd zawsze płynie w nim strumień coraz to nowych pragnień służenia Panu, tak że zaśniedziałe pragnienie seksualne staje się bardzo nieznaczne. Yamunacarya powiedział nawet, że spluwa on na takie pragnienia. Bhagavad-gita (2.59) także potwierdza: param drstva nivartate. Wniosek jest taki, że rozwijając miłosne pragnienie służenia lotosowym stopom Pana pokonujemy wszystkie materialne pragnienia zadowalania zmysłów.

 

04.22.40   Bardzo trudno jest przepłynąć ocean niewiedzy, gdyż żyje w nim wiele niebezpiecznych rekinów. I chociaż osoby nie będące bhaktami podejmują surowe pokuty i wyrzeczenia, aby go przekroczyć, to my polecamy, abyś przyjął schronienie lotosowych stóp Pana, które są jak statki, przy pomocy których można przepłynąć ten ocean. Chociaż przedostanie się na drugą stronę oceanu jest trudne, to pokonasz wszystkie niebezpieczeństwa jeśli przyjmiesz schronienie lotosowych stóp Pana.

 

04.22.40   Znaczenie:      Materialna egzystencja porównana jest tutaj do wielkiego oceanu niewiedzy, nazywanego też Vaitarani. Na tym Oceanie Vaitarani, który jest Oceanem Przyczyn, unoszą się niezliczone wszechświaty przypominające piłki futbolowe. Po drugiej stronie oceanu jest duchowy świat Vaikunthy, opisany w Bhagavad-gicie (8.20) jako paras tasmat tu bhavo 'nyah. Zatem poza tą naturą materialną jest zawsze istniejąca natura duchowa. I chociaż materialne wszechświaty są niszczone raz za razem w Oceanie Przyczyn, to duchowe planety Vaikunthy istnieją wiecznie i nie ulegają rozwiązaniu. Ludzka forma życia dostarcza żywej istocie szansy na przekroczenie oceanu niewiedzy, którym jest ten materialny wszechświat, i wejście do nieba duchowego. Chociaż jest wiele sposobów, czyli statków, przy pomocy których można przepłynąć ocean, Kumarowie polecają, by król przyjął schronienie u lotosowych stóp Pana, tak jak przyjmuje się schronienie dobrego statku. Niewielbiciele, którzy nie przyjmują schronienia lotosowych stóp Pana, próbują przekroczyć ocean niewiedzy innymi sposobami (karma, jnana i yoga), ale napotykają oni wiele przeszkód. W rzeczywistości, czasami są tak zajęci smakowaniem swych trudności, że nigdy nie przepływają tego oceanu. Nie ma pewności, że niebhaktowie przepłyną ocean, a nawet jeśli zdołają to zrobić, to wiąże się to z surowymi pokutami i wyrzeczeniami. Z drugiej zaś strony, każdy kto podejmuje proces służby oddania i wierzy, że lotosowe stopy Pana są niezawodną łodzią, w której można przepłynąć ocean, ten na pewno pokona go wygodnie i bez trudu.

    Dlatego Prthu Maharaja otrzymał radę, aby przyjął schronienie łodzi lotosowych stóp Pana i z łatwością pokonał wszelkie niebezpieczeństwa. Niebezpieczne elementy w tym świecie porównane są do rekinów w oceanie. Mimo że ktoś może być doskonałym pływakiem, to nie przeżyje, jeśli zaatakują go rekiny. Często widzimy, że wielu tzw. svamich i yoginów ogłasza, że są w stanie przekroczyć ocean niewiedzy i udzielić pomocy innym, ale okazuje się, że w rzeczywistości są oni po prostu ofiarami swych własnych zmysłów. Zamiast pomóc uczniom w przepłynięciu oceanu niewiedzy, tacy svami i yogini padają ofiarami mayi, reprezentowanej przez płeć piękną, czyli kobiety, i w ten sposób pożerani są przez pływające w tym oceanie rekiny.

 

04.22.41   Wielki mędrzec Maitreya kontynuował: Oświecony w ten sposób doskonałą wiedzą duchową przez syna Brahmy – jednego z Kumarów, który posiadał całkowitą wiedzę duchową – król wielbił ich następującymi słowami.

 

04.22.41   Znaczenie:      Użyte w tym wersecie słowa atma-medhasa zostały skomentowane przez Śripadę Viśvanathę Cakravartiego Thakurę, który mówi, że atmani znaczy "Panu Krsnie, paramatmani". Pan Krsna jest Paramatmą. Iśvarah paramah krsnah (Brahma-samhita 5.1). Dlatego osoba, której umysł działa całkowicie w świadomości Krsny, nazywana jest atma-medhah. Można to przeciwstawić słowu grha-medhi, odnoszącemu się do osoby, której mózg jest zawsze pochłonięty myślami o czynnościach materialnych. Będąc świadomym Krsny, atma-medhah zawsze myśli o działaniach Krsny. Ponieważ Sanat-kumara, syn Pana Brahmy, był w pełni świadomy Krsny, więc mógł wskazać ścieżkę postępu duchowego. Słowo atma-gatih odnosi się do tej ścieżki działania, którą podążając można robić postęp w rozumieniu Krsny.

 

04.22.42   Król rzekł: O braminie, o potężny, uprzednio Pan Visnu okazał mi Swoją łaskę, dając mi do zrozumienia, że odwiedzicie mój dom i przybyliście wszyscy, aby potwierdzić błogosławieństwo.

 

04.22.42   Znaczenie:      Gdy Pan Visnu pojawił się na arenie ofiarnej podczas wielkiej ofiary (aśvamedha) spełnianej przez króla, przepowiedział On; że niedługo przybędą Kumarowie i udzielą królowi rady. Dlatego Prthu Maharaja pamiętał bezprzyczynową łaskę Pana i ucieszył się z przybycia Kumarów, którzy spełnili przepowiednię Pana. Innymi słowy, gdy Pan coś przepowiada, to spełnia tę przepowiednię przez któregoś ze Swoich bhaktów. Podobnie, Pan Caitanya Mahaprabhu przepowiedział, że zarówno Jego chwalebne imię, jak i maha-mantra Hare Krsna będą rozgłaszane we wszystkich miastach i wioskach świata. Śrila Bhaktivinoda Thakura i Śrila Bhaktisiddhanta Sarasvati Prabhupada pragnęli wypełnić tę wielką przepowiednię, a my podążamy w ich ślady.

    Jeśli chodzi o bhaktów Pana Krsny, to Krsna powiedział Arjunie, kaunteya pratijanihi na me bhaktah pranaśyati: "O synu Kunti, obwieść to całemu światu, że Mój bhakta nigdy nie zginie". (Bg. 9.31) Istotne jest to, że Pan Sam mógł to oznajmić, ale pragnął oświadczyć to przez Arjunę i w ten sposób wzmocnił gwarancję, że nigdy nie złamie Swojej obietnicy. Pan osobiście obiecuje, a Jego poufni bhaktowie spełniają tę obietnicę. Pan daje tak wiele obietnic dla dobra cierpiącej ludzkości. Chociaż Pan jest bardzo litościwy dla cierpiącej ludzkości, to ludzkie istoty nie czują na ogół zbytniej ochoty, aby Mu służyć. Związek ten przypomina nieco związek ojca i syna; ojciec zawsze pragnie dobra syna, mimo iż ten zapomina lub zaniedbuje go. Znaczące jest słowo anukampina; Pan czuje tak wielkie współczucie dla żywych istot, że Sam przychodzi do tego świata, dla korzyści upadłych dusz.

 

yada yada hi dharmasya    glanir bhavati bharata

abhyutthanam adharmasya    tadatmanam srjamy aham

 

   "Zawsze, kiedy tylko i gdzie tylko zamierają praktyki religijne, o potomku Bharaty, i zaczyna szerzyć się bezbożność – wtedy Ja zstępuję osobiście." (Bg. 4.7)

    Zatem Pan pojawia się w Swoich różnych formach powodowany właśnie współczuciem. Pan Śri Krsna pojawił się na tej planecie z powodu współczucia dla upadłych dusz; Pan Buddha pojawił się z powodu współczucia dla biednych zwierząt zabijanych przez demony; Pan Nrsimhadeva pojawił się z powodu współczucia dla Prahlada Maharajy. Wniosek jest taki, że Pan jest tak litościwy dla upadłych dusz w tym materialnym świecie, że przychodzi Sam lub wysyła Swoich bhaktów i sługi, aby spełnili Jego pragnienie zabrania wszystkich upadłych dusz z powrotem do domu, z powrotem do Boga. Tak więc nauki, których Pan Krsna udzielił Arjunie w formie Bhagavad-gity, przeznaczone są dla korzyści całego społeczeństwa ludzkiego. Dlatego ludzie inteligentni powinni potraktować poważnie ten ruch świadomości Krsny i w pełni wykorzystać instrukcje Bhagavad-gity, przekazywane w nieskażonej postaci przez Jego czystych bhaktów.

 

04.22.43   Mój drogi braminie, sumiennie wykonałeś polecenie, gdyż jesteś tak pełen współczucia jak Pan. Dlatego moim obowiązkiem jest ofiarowanie ci czegoś, ale posiadam jedynie pozostałości pożywienia wielkich, świętych osób. Cóż więc mogę ci dać?

 

04.22.43   Znaczenie:      W wersecie tym znaczące jest słowo sadhucchistam – Prthu Maharaja otrzymał swe królestwo od wielkich świętych osób, jak Bhrgu i innych, tak jak otrzymuje się resztki pożywienia. Po śmierci króla Veny cały świat był pozbawiony władcy, który panowałby nad ogółem ludzi. Występowało tak wiele katastrof, że wielkie święte osoby, na czele z Bhrgu, stworzyły ciało króla Prthu z ciała jego martwego ojca, króla Veny. Ponieważ król Prthu otrzymał królestwo w ten sposób, dzięki łasce wielkich świętych osób, więc nie chciał dzielić swego królestwa między świętych, takich jak Kumarowie. Gdy ojciec je to może, z powodu współczucia, ofiarować resztki swego pożywienia synowi. Mimo iż pożywienie to było już żute przez ojca, to nie można mu z powrotem go ofiarować. Prthu Maharaja był w tego rodzaju sytuacji; cokolwiek posiadał, było już przeżute i dlatego nie mógł ofiarować tego Kumarom. Jednak pośrednio ofiarował Kumarom wszystko co posiadał i wskutek tego używali oni jego własności zgodnie ze swą wolą. Temat ten wyjaśni następny werset.

 

04.22.44   Król mówił dalej: Dlatego, moi drodzy bramini, ofiarowuję wam wszystko – moje życie, żonę, dzieci, dom, meble i przedmioty domowego użytku, moje królestwo, siłę, ziemię, a szczególnie mój skarbiec.

 

04.22.44   Znaczenie:      W niektórych wersjach nie używa się słowa darah, ale użyte jest tam słowo rayah, znaczące "bogactwo". W Indiach nadal są bogate osoby, uznawane przez rząd za raya. Pewien wielki bhakta Pana Caitanyi Mahaprabhu nazywał się Ramananda Raya, ponieważ był on gubernatorem Madrasu i był bardzo bogaty. Jeszcze nadal jest wielu bogaczy mających tytuł raya – Raya Bahadur, Raya Chaudhuri itd. Nie wolno ofiarować braminom darah, czyli swej żony. Wszystko ofiarowuje się wartym tego osobom, które są w stanie przyjąć jałmużnę, ale nigdzie nie spotykamy się z tym, by ktoś ofiarowywał swą żonę. Dlatego w tym przypadku wersja rayah jest bardziej odpowiednia niż darah. Ponieważ Prthu Maharaja ofiarował Kumarom wszystko co miał, więc nie było potrzeby oddzielnego wspomnienia słowa kośah ("skarbiec"). Królowie i cesarzowie mieli zazwyczaj prywatny skarbiec, znany jako ratna-bhanda. Ratna-bhanda była to specjalna komnata na skarby, w której były specjalne kosztowności, takie jak bransoletki, naszyjniki itd., które mieszkańcy ofiarowywali królowi. Takie kosztowności trzymane były w innym miejscu niż skarbiec, w którym trzymano wszystkie zebrane dochody państwowe. Tak więc Prthu Maharaja ofiarował zasób swych prywatnych kosztowności lotosowym stopom Kumarów. Jak już wspomniano, całe bogactwo króla należało do braminów, a Prthu Maharaja po prostu wykorzystywał je dla dobra państwa. Jeśli należało ono do braminów, to jak mogło być ponownie im ofiarowane? W związku z tym Śripada Śridhara Svami wyjaśnił, że to ofiarowanie jest jak ofiarowanie panu pożywienia przez sługę. Pożywienie to już należy do pana, gdyż pan je kupił, ale sługa przygotowuje pożywienie i czyni je zdatnym do spożycia przez pana i wówczas ofiarowuje je panu. Wszystko co należało do Prthu Maharajy, zostało ofiarowane Kumarom w ten właśnie sposób.

 

04.22.45   Ponieważ jedynie osoba całkowicie wykształcona zgodnie z zasadami wiedzy wedyjskiej zasługuje na to, żeby być głównodowodzącym, władcą państwa, mieć pierwszeństwo w wymierzaniu kary i posiadać całą planetę, zatem Prthu Maharaja ofiarował wszystko Kumarom.

 

04.22.45   Znaczenie:      Werset ten wyraźnie oznajmia, że królestwo, państwo czy imperium musi być rządzone zgodnie z instrukcjami świętych osób i braminów, takich jak Kumarowie. Gdy na całym świecie panowała monarchia, władca był w rzeczywistości kierowany przez radę braminów i świętych osób. Król, będąc administratorem państwa, wykonywał swe obowiązki jako sługa braminów. Ani królowie, ani bramini nie byli dyktatorami, ani też nie uważali się za właścicieli państwa. Królowie również byli dobrze zaznajomieni z literaturą wedyjską, a zatem znali nakaz Śri Iśopanisad: iśavasyam idam sarvam – wszystko co istnieje należy do Najwyższej Osoby Boga. W Bhagavad-gicie Pan Krsna twierdzi także, że jest właścicielem wszystkich systemów planetarnych (sarva-loka-maheśvaram). Wobec tego nikt nie może twierdzić, że jest właścicielem państwa. Król, prezydent czy głowa państwa powinni zawsze pamiętać, że nie są właścicielami, tylko sługami.

    W obecnym wieku król czy prezydent zapomina, że jest sługą Boga i uważa się za sługę ludzi. Obecny rząd demokratyczny ogłaszany jest jako rząd ludu, rząd wybrany przez ludzi i dla ludzi, ale Vedy nie aprobują tego rodzaju rządu. Vedy utrzymują, że celem zarządzania królestwem powinno być zadowolenie Najwyższej Osoby Boga i dlatego go władzę powinien sprawować reprezentant Pana. Nie powinno się wyznaczać na głowę państwa osoby, która pozbawiona jest wiedzy, wedyjskiej. Werset ten wyraźnie oświadcza (veda-śastra-vid arhati), że wszystkie wysokie pozycje rządowe przeznaczone są specjalnie dla osób dobrze zaznajomionych z naukami Ved. Vedy zawierają dokładne instrukcje co do zachowania króla, głównodowodzącego, żołnierza i obywatela. Niestety, w obecnym wieku jest wielu tzw. filozofów, którzy udzielają instrukcji nie powołując się na autorytety i wielu przywódców stosuje się do ich nieautoryzowanych instrukcji. W wyniku tego ludzie są nieszczęśliwi.

    Współczesna teoria dialektycznego komunizmu, wysunięta przez Karola Marksa i stosowana przez rządy komunistyczne, nie jest doskonała. Zgodnie z komunizmem wedyjskim, nikt w państwie nie powinien nigdy głodować. Obecnie istnieje wiele oszukańczych instytucji, które zbierają fundusze od społeczeństwa na pożywienie dla głodujących ludzi, ale niezmiennie fundusze te są źle wykorzystywane. Według wskazówek wedyjskich, rząd powinien zorganizować te rzeczy w taki sposób, by nie istniała kwestia głodu. Śrimad-Bhagavatam oznajmia, że grhastha musi dbać, aby nawet jaszczurka czy wąż nie głodowały. Je także trzeba karmić. Ale w rzeczywistości nie ma kwestii głodu, gdyż wszystko jest własnością Najwyższego Pana i On dba, aby była wystarczająca ilość pożywienia dla wszystkich. W Vedach (Katha Up: 2.2.13) jest powiedziane: eko bahunam yo vidadhati kaman. Najwyższy Pan zaspokaja potrzeby życiowe każdego i nie ma kwestii głodu. Jeśli ktokolwiek głoduje, to powodem tego jest złe kierownictwo tzw. władzy, gubernatora czy prezydenta.

    Dlatego oczywiste jest, że osoba, która nie jest dobrze zaznajomiona z nakazami wedyjskimi (veda-śastra-vit), nie powinna ubiegać się o wybór na prezydenta, gubernatora itd. Poprzednio królowie byli rajarsimi, co znaczyło, że chociaż służyli jako królowie, to byli tak dobrzy jak święte osoby, ponieważ nie łamali nakazów pism świętych i rządzili zgodnie ze wskazówkami wielkich świętych osób i braminów. Według tych kryteriów, współcześni prezydenci, gubernatorzy i wysocy urzędnicy administracyjni nie są warci zajmowanych stanowisk, ponieważ nie znają wedyjskiej wiedzy administracyjnej i nie przyjmują wskazówek od wielkich świętych osób i braminów. Król Vena, ojciec Prthu Maharajy, został zabity przez braminów z powodu swego nieposłuszeństwa wobec zaleceń Ved i braminów. Dlatego Prthu Maharaja bardzo dobrze zdawał sobie sprawę z tego, że miał obowiązek władania planetą jako sługa świętych osób i braminów.

 

04.22.46   Ksatriyowie, vaiśyowie i śudrowie spożywaj swój pokarm dzięki łasce braminów. Lecz bramini korzystają ze swej własności, ubierają się w swe własne rzeczy i rozdają jałmużnę ze swej własności.

 

04.22.46   Znaczenie:      Najwyższą Osobę Boga wielbi się słowami namo brahmanya-devaya, co wskazuje, że Najwyższy Pan uważa braminów za godnych czci półbogów. Wszyscy wielbią Najwyższą Osobę Boga, ale mimo to On, żeby uczyć innych, wielbi braminów. Wszyscy powinni postępować zgodnie z instrukcjami braminów, gdyż są oni zainteresowani jedynie szerzeniem na całym świecie śabda-brahma, czyli wiedzy wedyjskiej. Kiedykolwiek nie ma braminów głoszących wiedzę wedyjską, w całym społeczeństwie ludzkim panuje chaos. Ponieważ bramini i Vaisnavowie są bezpośrednimi sługami Najwyższej Osoby Boga, więc nie są oni uzależnieni od innych. W rzeczywistości wszystko w tym świecie należy do braminów i tylko z powodu swej pokory bramini przyjmują jałmużnę od ksatriyów, czyli królów, i vaiśyów, czyli kupców. Wszystko należy do braminów, ale rząd ksatriyów i kupcy trzymają wszystko pod swą opieką, tak jak bankierzy, i kiedykolwiek bramini potrzebują pieniędzy, ksatriyowie i vaiśyowie powinni ich dostarczyć. Jest to jak konto oszczędnościowe, z którego depozytor może pobrać pieniądze zgodnie ze swą wolą. Bramini, będąc zaangażowanymi w służbę Pana, mają bardzo mało czasu, by kierować finansami na świecie i dlatego bogactwa trzymają ksatriyowie, czyli królowie, którzy powinni produkować pieniądze na żądanie braminów. W rzeczywistości bramini czy Vaisnavowie nie żyją na koszt innych; żyją oni wydając swe własne pieniądze, chociaż wydaje się, że zbierają je od innych. Ksatriyowie i vaiśyowie nie mają prawa dawać jałmużnę, gdyż wszystko, co posiadają, należy do braminów. Dlatego ksatriyowie i vaiśyowie powinni rozdawać jałmużnę zgodnie ze wskazówkami braminów. Niestety, obecnie jest niedobór braminów i, jako że tzw. ksatriyowie i vaiśyowie nie postępują zgodnie z poleceniami braminów, na świecie panuje jedynie chaos.

    Druga linijka tego wersetu mówi, że ksatriyowie, vaiśyowie i śudrowie jedzą tylko dzięki łasce braminów; innymi słowy, nie powinni oni jeść rzeczy zakazanych przez braminów. Bramini i Vaisnavowie wiedzą co należy jeść i osobiście dają przykład, nie jedząc nic, co nie było wpierw ofiarowane Najwyższej Osobie Boga. Jedzą tylko prasada, pozostałości pokarmu ofiarowanego Panu. Ksatriyowie, vaiśyowie i śudrowie powinni jeść tylko krsna-prasada, dostarczone im dzięki łasce braminów. Nie mogą otwierać rzeźni i jeść mięsa, ryb i jajek, czy też pić alkoholu albo bez upoważnienia zarabiać pieniędzy na te cele. W obecnym wieku cała populacja zaangażowana jest w grzeszne czynności, jako że społeczeństwo nie jest kierowane według wskazówek braminów. Wskutek tego każdy jest zasłużenie karany przez prawa natury. Tak wygląda sytuacja w wieku Kali.

 

04.22.47   Prthu Maharaja mówił dalej: Jak można odpłacić osobom, które spełniły nieoszacowaną służbę, wyjaśniając ścieżkę samorealizacji w powiązaniu z Najwyższą Osobą Boga, i których objaśnienia – przeznaczone  dla oświecenia nas – zostały wypowiedziane z całkowitym przekonaniem i w oparciu o dowody wedyjskie? Jak inaczej można odwdzięczyć się takim osobom, niż podając im wodę w złożonych dłoniach dla ich zadowolenia? Takie wielkie osobistości mogą być usatysfakcjonowane jedynie poprzez swe własne czynności, które dzięki swej nieograniczonej łasce rozdzielają wśród społeczeństwa ludzkiego.

 

04.22.47   Znaczenie:      Wielkie osobistości tego materialnego świata bardzo chętnie wykonują działania dobroczynne w służbie dla ludzkiego społeczeństwa, ale w rzeczywistości nikt nie może pełnić lepszej służby niż ten, kto rozdziela wiedzę o realizacji duchowej w związku z Najwyższą Osobą Boga. Wszystkie żywe istoty znajdują się w szponach iluzorycznej energii. Zapomniawszy o swej prawdziwej tożsamości, krążą w egzystencji materialnej, transmigrując z jednego ciała do drugiego w poszukiwaniu spokojnego życia. Ponieważ wiedza, którą posiadają o samorealizacji jest bardzo nieduża, więc nie doznają żadnej ulgi, mimo iż bardzo pragną osiągnąć spokój umysłu i prawdziwe szczęście. Święte osoby, jak Kumarowie, Narada, Prahlada, Janaka, Śukadeva Gosvami i Kapiladeva, jak również zwolennicy takich autorytetów, jak Vaisnava acaryowie i ich słudzy, mogą pełnić wartościową służbę dla ludzkości, szerząc wiedzę o związku między Najwyższą Osobą Boga a żywą istotą. Wiedza taka jest doskonałym błogosławieństwem dla ludzkości.

    Wiedza o Krsnie jest tak wielkim darem, że nie można odwdzięczyć się dobroczyńcy, który jej udzielił. Dlatego Prthu Maharaja prosi, by Kumarowie zadowolili się swymi własnymi dobroczynnymi czynnościami wyzwalania dusz ze szponów mayi. Król zorientował się, że nie mogło ich usatysfakcjonować nic innego, tylko ich własne wzniosłe czyny. Słowo vinoda-patram można podzielić na dwa słowa, vina i uda-patram, albo można przyjąć je za jedno słowo, vinoda-patram, co znaczy "żartowniś". Działania żartownisia wzbudzają jedynie śmiech, a osoba, która próbuje odpłacić mistrzowi duchowemu czy nauczycielowi transcendentalnego przekazu Krsny, staje się pośmiewiskiem jak żartowniś, gdyż nie można spłacić takiego długu. Najlepszym przyjacielem i dobroczyńcą wszystkich ludzi jest ten, kto budzi w ludzkości jej oryginalną świadomość Krsny.

 

04.22.48   Wielki mędrzec Maitreya mówił dalej: Wielbieni w ten sposób przez Maharaję Prthu, czterej Kumarowie, mistrzowie służby oddania, byli bardzo zadowoleni. W rzeczywistości pojawili się oni na niebie i wychwalali charakter króla i wszyscy mogli ich ujrzeć.

 

04.22.48   Znaczenie:      Jest powiedziane, że półbogowie nigdy nie dotykają powierzchni ziemi. Wędrują i podróżują jedynie w przestrzeni. Kumarowie, podobnie jak wielki mędrzec Narada, nie potrzebują żadnego urządzenia, by podróżować w przestrzeni. Również mieszkańcy Siddhaloki mogą podróżować w przestrzeni bez urządzeń mechanicznych. Nazywani są oni siddhami, jako że mogą przemieszczać się z jednej planety na drugą. Znaczy to, że zdobyli oni wszelkie moce mistyczne i yogiczne. W tym wieku nie widać na Ziemi takich wielkich świętych osób, które osiągnęły całkowitą doskonałość yogi mistycznej, gdyż ludzkość nie zasługuje na ich obecność. Jednakże Kumarowie chwalili cechy Maharajy Prthu, jego wielką, pełną oddania postawę oraz pokorę. Kumarowie byli bardzo zadowoleni ze sposobu, w jaki wielbił ich król Prthu. To dzięki łasce Maharajy Prthu prości mieszkańcy jego królestwa mogli ujrzeć Kumarów, gdy ci lecieli w przestrzeni kosmicznej.

 

04.22.49   Maharaja Prthu, z powodu swej zdecydowanej postawy względem duchowego oświecenia, był najważniejszą spośród wielkich osobistości. Był on zadowolony, tak jak ten, kto osiągnął całkowity sukces w duchowym rozumieniu.

 

04.22.49   Znaczenie:      Dzięki umocnionej postawie w służbie oddania osiąga się najwyższy stopień samozadowolenia. W rzeczywistości samozadowolenie mogą osiągnąć tylko czyści bhaktowie, którzy nie mają innych pragnień niż chęć służenia Najwyższej Osobie Boga. Ponieważ nie ma nic, czego Najwyższa Osoba Boga mógłby pragnąć, więc jest On w pełni usatysfakcjonowany Samym Sobą. Podobnie bhakta, który jedynie pragnie służyć Najwyższej Osobie Boga, jest usatysfakcjonowany w swej jaźni, tak jak Najwyższy Pan. Każdy pragnie spokoju umysłu i samozadowolenia, ale jedyną metodą osiągnięcia tego jest stanie się czystym bhaktą Pana.

    Tutaj uzasadnione są oświadczenia króla Prthu z wcześniejszych wersetów, dotyczących jego ogromnej wiedzy i doskonałej służby oddania, gdyż uznawany jest on za najlepszego z mahatmów. W Bhagavad-gicie (9.13) Śri Krsna mówi o mahatmach w taki oto sposób:

 

mahatmanas tu mam partha    daivim prakrtim aśritah

bhajanty ananya-manaso    jnatva bhutadim avyayam

 

   "O synu Prthy, wielkie, nie ulegające złudzeniu dusze chronione są przez boską naturę. Znając Mnie jako Najwyższą Osobę Boga, pierwotnego i nieograniczonego, całkowicie angażują się w służbę oddania."

    Mahatmowie nie są schwytani przez szpony energii iluzorycznej, ale znajdują się pod opieką energii duchowej. Dlatego też prawdziwy mahatma zawsze zaangażowany jest w służbę oddania dla Pana. Prthu Maharaja okazał wszystkie symptomy mahatmy; dlatego w tym wersecie wspomniany jest on jako dhuryo mahatam, najlepszy z mahatmów.

 

04.22.50   Będąc zadowolonym w sobie, Maharaja Prthu doskonale spełniał swe obowiązki, na ile to było możliwe, zgodnie z czasem i jego położeniem, siłą i sytuacją finansową. Jedynym celem wszystkich jego działań było zadowolenie Absolutnej Prawdy. Zatem działał on właściwie.

 

04.22.50   Znaczenie:      Maharaja Prthu był odpowiedzialnym monarchą i jednocześnie musiał wypełniać obowiązki ksatriyi, króla i bhakty. Doskonale pełniąc służbę oddania dla Pana mógł wykonywać swoje przypisane obowiązki z całkowitą doskonałością, stosownie do czasu, okoliczności, zasobów pieniężnych i swych osobistych możliwości. W związku z tym znaczące jest w tym wersecie słowo karmani. Czynności Prthu Maharajy nie były zwykłe, gdyż były one związane z Najwyższą Osobą Boga. Śrila Rupa Gosvami polecił, by nie odrzucać rzeczy sprzyjających służbie oddania, ani też nie uważać czynności korzystnych dla służby oddania za zwykłą pracę czy działanie dla rezultatów. Na przykład, zwykły pracownik prowadzi interes, by zarobić pieniądze na zadowalanie własnych zmysłów. Bhakta może wykonywać tę samą pracę w ten sam sposób, ale jego celem jest zadowolenie Najwyższego Pana. Wskutek tego czynności jego nie są zwykłe.

    Tak więc działanie Prthu Maharajy nie było zwykłe, ale duchowe i transcendentalne, gdyż jego celem było sprawienie przyjemności Panu. Tak jak Arjuna, który był wojownikiem, musiał walczyć, by zadowolić Krsnę, podobnie Prthu Maharaja, będąc królem, wykonywał swe obowiązki monarchy dla zadowolenia Krsny. W rzeczywistości, wszystko co robił jako cesarz całego świata, było całkowicie stosowne dla czystego bhakty. Dlatego pewien poeta Vaisnava powiedział: vaisnavera kriya-mudra vijne na bujhaya – nikt  nie może zrozumieć czynności czystego bhakty: Działania czystego bhakty mogą się wydawać podobne zwykłym czynnościom, ale kryje się za nimi głębokie znaczenie – zadowolenie Pana. Aby zrozumieć czynności Vaisnavy, trzeba być wielkim znawcą. Chociaż Maharaja Prthu, jako Vaisnava, był paramahamsą, czyli był transcendentalny do wszelkich czynności materialnych, to jednak działał on w instytucji czterech varn i aśramów i nie pozwalał sobie na inne działanie. Pozostał na swojej pozycji ksatriyi, aby władać światem, a jednocześnie był transcendentalny do tych czynności dzięki temu, że zadowalał Najwyższą Osobę Boga. Skrywając to, że był czystym bhaktą, na zewnątrz prezentował się jako bardzo potężny i obowiązkowy król. Inaczej mówiąc, żadne jego działanie nie było przeznaczone do zadowalania własnych zmysłów; wszystko co robił przeznaczone było do zadowolenia zmysłów Pana. Zostanie to wyraźnie wyjaśnione w następnym wersecie.

 

04.22.51   Maharaja Prthu ofiarował się być wiecznym sługą Najwyższej Osoby Boga, który jest transcendentalny do natury materialnej. Wskutek tego wszystkie rezultaty swych czynności oddawał Panu i zawsze uważał siebie za sługę Najwyższej Osoby Boga – właściciela wszystkiego.

 

04.22.51   Znaczenie:      Życie i oddanie Maharajy Prthu w transcendentalnej miłosnej służbie dla Najwyższej Osoby Boga jest dobrym przykładem karma-yogi. Termin karma-yoga pojawia się często w Bhagavad-gicie, a tutaj Maharaja Prthu daje praktyczny przykład tego, czym w rzeczywistości jest karma-yoga. Podany jest tutaj pierwszy warunek dobrego wykonywania karma-yogi. Phalam brahmani sannyasya (albo vinyasya): trzeba oddawać owoce swych działań Najwyższemu Brahmanowi, Parabrahmanowi, Krsnie. Robiąc to rzeczywiście sytuujemy się w wyrzeczonym porządku życia, sannyasie. Jak oświadcza Bhagavad-gita (18.2), sannyasą nazywa się porzucenie rezultatów swych działań na rzecz Najwyższej Osoby Boga.

 

kamyanam karmanam nyasam    sannyasam kavayo viduh

sarva-karma-phala-tyagam    prahus tyagam vicaksanah

 

Porzucenie czynności, których podstawą jest materialne pragnienie, nazywane jest przez wielkich uczonych ludzi wyrzeczonym porządkiem życia [sannyasą]. A wyrzeczeniem [tyagą] zwą mędrcy rezygnację z rezultatów wszelkich czynności." Chociaż Prthu Maharaja żył jako grhastha, to w rzeczywistości był w wyrzeczonym porządku życia, sannyasie. Wyjaśnią to następne wersety.

    Bardzo ważne jest słowo nirvisangah ("nieskażony"), jako że Maharaja Prthu nie był przywiązany do rezultatów swych czynności. W tym materialnym świecie człowiek zawsze myśli o posiadaniu wszystkiego, co gromadzi lub dla czego pracuje: Jeśli ktoś oddaje owoce swych działań w służbie dla Pana, to w rzeczywistości praktykuje on karma-yogę. Karma-yogę może praktykować każdy, ale jest ona szczególnie wygodna dla grhasthy, który może zainstalować w domu Bóstwo Pana i wielbić Go zgodnie z metodami bhakti-yogi. System ten składa się z dziewięciu procesów:

słuchania, intonowania, pamiętania, służenia, wielbienia Bóstwa, modlenia się, wykonywania poleceń, służenia Krsnie jako przyjaciel i poświęcenia Mu wszystkiego.

 

śravanam kirtanam visnoh    smaranam pada-sevanam

arcanam vandanam dasyam    sakhyam atma-nivedanam

(Bhag. 7.5.23)

 

Te metody karma-yogi i bhakti-yogi głoszone są na całym świecie przez Międzynarodowe Towarzystwo Świadomości Krsny. Każdy może się ich nauczyć; podążając za przykładem członków Towarzystwa. Wszystko co znajduje się w domu czy świątyni, uważane jest za własność Bóstwa, a każdy mieszkaniec – za wiecznego sługę Bóstwa. Pan jest transcendentalny, jako że nie jest On częścią tego materialnego stworzenia. W wersecie tym użyto słów prakrteh param, ponieważ wszystko w tym materialnym świecie stworzone jest przez zewnętrzną, materialną energię Pana, ale Sam Pan nie jest tworem tej materialnej energii. Jak potwierdza Bhagavad-gita (9.10) Pan jest najwyższym kontrolerem całego materialnego stworzenia

 

mayadhyaksena prakrtih    suyate sa-caracaram

hetunanena kaunteya    jagad viparivartate

 

   "Ta materialna natura – będąc jedną z Moich energii – działa pod Moją kontrolą, o synu Kunti, i ona to stwarza wszelkie ruchome i nieruchome istnienie. Według jej praw ta manifestacja jest tworzona i unicestwiana, raz za razem."

    Materialny postęp, jak i wszystkie materialne zmiany zachodzące dzięki zadziwiającemu wzajemnemu oddziaływaniu materii, znajdują się pod kontrolą Najwyższej Osoby Boga, Krsny. Nic, co zachodzi w świecie materialnym, nie jest przypadkowe. Kto zawsze jest sługą Krsny i angażuje wszystko w służbę dla Niego, ten uważany jest za jivan-mukta, wyzwoloną duszę, nawet jeśli żyje w tym materialnym świecie. Na ogół wyzwolenie ma miejsce, gdy porzuca się to ciało, ale osoba żyjąca zgodnie z przykładem Prthu Maharajy jest wyzwolona jeszcze w tym życiu. Wyniki działań świadomości Krsny zależne są od woli Najwyższej Osoby. W rzeczywistości rezultat nigdy nie zależy od naszej własnej zręczności, ale jest całkowicie zależny od woli Najwyższego. Takie jest prawdziwe znaczenie phalam brahmani sannyasya. Dusza oddana służbie dla Pana nigdy nie powinna myśleć, że jest właścicielem czy kontrolerem. Oddany bhakta powinien wykonywać swoją pracę zgodnie z zasadami i nakazami obowiązującymi w służbie oddania, a rezultaty jego działań całkowicie zależą od najwyższej woli Pana.

 

04.22.52   Maharaja Prthu, bardzo bogaty z powodu dobrobytu panującego w całym jego imperium, pozostawał w domu jako grhastha. Ponieważ nigdy nie miał skłonności do używania swych bogactw dla zaspokojenia zmysłów, pozostał nieprzywiązany, dokładnie jak słońce, które pozostaje niewzruszone we wszystkich okolicznościach.

 

04.22.52   Znaczenie:      Znaczące jest w tym wersecie słowo grhesu. Spośród czterech aśramów – brahmacarya, grhastha, vanaprnstha i sannyasa – tylko grhastha, czyli osoba posiadająca rodzinę, ma pozwolenie na obcowanie z kobietami; dlatego grhastha-aśrama jest dla bhakty pewnego rodzaju przyzwoleniem na zadowalanie zmysłów. Prthu Maharaja był osobą szczególną, ponieważ mimo iż miał pozwolenie, by pozostać grhasthą i chociaż posiadał w swym królestwie niezmierne bogactwo, nigdy nie angażował się w zadowalanie zmysłów. Był to specjalny znak świadczący o tym, że był on czystym bhaktą Pana. Czystego bhakty nigdy nie pociąga zadowalanie zmysłów, dlatego też jest on wyzwolony. W życiu materialnym żywa istota angażuje się w zadowalanie zmysłów dla swej osobistej satysfakcji, ale w wyzwolonym życiu w służbie oddania, celem jest zadowolenie zmysłów Pana.

    Maharaja Prthu porównany jest w tym wersecie do słońca (arka-vat). Czasami słońce oświetla odchody, urynę i tak wiele innych zanieczyszczonych rzeczy, ale ponieważ jest ono wszechpotężne, więc nigdy nie znajduje się pod wpływem zanieczyszczeń, z którymi ma kontakt. Przeciwnie, słońce sterylizuje i oczyszcza zanieczyszczone, brudne miejsca. Podobnie, bhakta może zaangażować się w tak wiele materialnych czynności, ale ponieważ nie pragnie zadowalania zmysłów, nigdy one na niego nie wpływają. Przeciwnie, podporządkowuje on wszystkie materialne czynności służbie dla Pana. Ponieważ czysty bhakta wie, jak wykorzystać wszystko w służbie dla Pana, więc nigdy nie jest pod wpływem czynności materialnych. W rzeczywistości dzięki swym transcendentalnym planom oczyszcza on takie czynności. Opisuje to Bhakti-rasamrta-sindhu. Sarvopadhi-vinirmuktam tat-paratvena nirmalam: jego celem jest całkowite oczyszczenie się w służbie dla Pana, i nieuleganie wpływom materialnych określeń.

 

04.22.53   Prthu Maharaja, usytuowany na wyzwolonej pozycji w służbie oddania, nie tylko spełniał wszystkie czynności dla rezultatów, ale także miał ze swą żoną Arci pięciu synów. W rzeczywistości wszyscy synowie zostali zrodzeni zgodnie z jego własnym pragnieniem.

 

04.22.53   Znaczenie:      Jako grhastha Prthu Maharaja miał ze swą żoną Arci pięciu synów, i wszyscy oni zrodzili się zgodnie z jego pragnieniem. Narodziny ich nie były wynikiem kaprysu czy przypadku. W obecnym wieku (Kali-yudze) nikt praktycznie nie wie, w jaki sposób można spłodzić dzieci zgodnie ze swym pragnieniem. Sekret sukcesu w tym względzie zależny jest od przyjęcia przez rodziców różnych procesów oczyszczających znanych jako samskary. Pierwsza samskara, garbhadhana-samskara, czyli samskara przed spłodzeniem dziecka, jest obowiązkowa, szczególnie dla wyższych klas – braminów i ksatriyów. Jak oznajmia Bhagavad-gita, życie seksualne zgodne z zasadami religijnymi jest Samym Krsną. Zasady religijne mówią, że kto chce spłodzić dziecko, to przed stosunkiem seksualnym musi spełnić garbhadhana-samskarę. Stan umysłu ojca i matki przed stosunkiem seksualnym z pewnością wpływa na umysłowość dziecka. Dziecko spłodzone na skutek pożądania może nie być takie, jakiego pragnęli rodzice. Jak mówią śastry: yatha yonir yatha bijam. Yatha yonih odnosi się do matki, a yatha bijam do ojca. Jeśli umysły rodziców zostaną przygotowane przed stosunkiem seksualnym, wówczas dziecko, które się narodzi, z pewnością będzie odzwierciedlać stan ich umysłów. Dlatego, dzięki słowom atma-sammatan można wywnioskować, że przed spłodzeniem dzieci zarówno Prthu Maharaja, jak i Arci przeszli oczyszczający proces garbhadhana i wskutek tego wszyscy ich synowie narodzili się zgodnie z ich pragnieniami i odpowiednio do oczyszczonego stanu umysłu. Prthu Maharaja nie spłodził swych dzieci jedynie na skutek pożądania, ani też nie czuł pociągu do swej żony z powodu zadowalania zmysłów. Jako grhastha spłodził dzieci, mając na względzie przyszłą administrację swego rządu nad całym światem.

 

04.22.54   Kiedy Prthu Maharaja spłodził pięciu synów o imionach: Vijitaśva, Dhumrakeśa, Haryaksa, Dravina i Vrka, nadal władał planetą. Przyjął on wszystkie cechy bóstw zarządzających innymi planetami.

 

04.22.54   Znaczenie:      Każda planeta ma swoje bóstwo przewodnie. Z Bhagavad-gity dowiadujemy się, że na słońcu panuje bóstwo o imieniu Vivasvan. Podobnie, istnieją bóstwa na księżycu i różnych innych planetach. W rzeczywistości bóstwa przewodnie wszystkich innych planet są potomkami bóstw przewodnich słońca i księżyca. Na Ziemi są dwie dynastie ksatriyów. Jedna z nich pochodzi od przewodniego bóstwa słońca, a druga od przewodniego bóstwa księżyca. Znane są one odpowiednio jako Surya-vamśa i Candra-vamśa. Gdy na planecie tej panował ustrój monarchiczny, przywódcą był jeden z członków dynastii Surya, czyli Surya-vamśy, a podlegli królowie należeli do Candra-vamśy. Jednak Maharaja Prthu był tak potężny, że mógł wykazać się cechami wszystkich bóstw panujących na innych planetach.

    W obecnym wieku ludzie z Ziemi próbowali udać się na Księżyc; ale nie byli w stanie znaleźć tam nikogo, co tu mówić o spotkaniu przewodniego bóstwa Księżyca. Jednak literatura wedyjska wielokrotnie informuje nas, że na Księżycu mieszkają wysoko wyniesione żywe istoty, zaliczane do kategorii półbogów. Dlatego też wciąż jesteśmy pełni wątpliwości co do księżycowych przygód, które podjęli współcześni naukowcy z tej ziemskiej planety.

 

04.22.55   Maharaja Prthu, jako doskonały bhakta Najwyższej Osoby Boga, chciał chronić stworzenie Pana, zadowalając różnych obywateli odpowiednio do ich różnorodnych pragnień. Dlatego Prthu Maharaja zwykł dogadzać im pod każdym względem swoimi słowami, umysłowością, działaniem i szlachetnym zachowaniem.

 

04.22.55   Znaczenie:      Jak wyjaśni następny werset, Prthu Maharaja-dzięki swej nadzwyczajnej zdolności rozumienia psychiki innych – zadowalał wszystkich obywateli. W rzeczywistości postępował on tak doskonale, że każdy z mieszkańców był zupełnie usatysfakcjonowany i żył w całkowitym spokoju. W wersecie tym znaczące jest słowo acyutatmakah, gdyż Maharaja Prthu władał tą planetą jako reprezentant Najwyższej Osoby Boga. Wiedział, że jest reprezentantem Pana i że w inteligentny sposób musi chronić stworzenie Pana. Ateiści nie mogą zrozumieć celu stworzenia. Chociaż świat ten jest potępiony w porównaniu ze światem duchowym, to ma on pewien cel. Współcześni naukowcy i filozofowie nie mogą zrozumieć tego celu ani też nie wierzą w istnienie stwórcy. Próbują ustanowić wszystko w oparciu o tzw. naukowe poszukiwania, lecz nie skupiają niczego wokół najwyższego stwórcy. Ale bhakta może zrozumieć cel stworzenia, którym jest zapewnienie odpowiednich warunków indywidualnym żywym istotom, które pragną panować nad materialną naturą. Dlatego władca tej planety powinien wiedzieć, że wszyscy mieszkańcy tego materialnego świata, szczególnie zaś istoty ludzkie, przyszli do tego świata w poszukiwaniu przyjemności zmysłowej. Dlatego obowiązkiem władcy jest zaspokojenie ich pragnienia przyjemności zmysłowej i równocześnie wzniesienie ich do świadomości Krsny, aby wszyscy mogli ostatecznie powrócić do domu, z powrotem do Boga.

    Król czy przywódca rządu powinien mieć to na względzie, gdy włada światem. W ten sposób każdy będzie usatysfakcjonowany. Jak można to osiągnąć? Jest wiele przykładów, takich jak Prthu Maharaja. Historia jego panowania na tej planecie została szczegółowo opisana w Śrimad-Bhagavatam. Jeśli władcy, gubernatorzy i prezydenci skorzystają z przykładu Prthu Maharajy, to z pewnością na całym świecie zapanuje pokój i dobrobyt – nawet w tym upadłym wieku.

 

04.22.56   Maharaja Prthu stał się tak wysławianym królem jak Soma-raja, król Księżyca. Był on potężny i wymagający jak półbóg słońca, który rozdziela ciepło i światło, a jednocześnie pobiera wodę ze wszystkich planet.

 

04.22.56   Znaczenie:      Werset ten porównuje Maharaję Prthu do królów Księżyca i Słońca, którzy służą za przykład władzy sprawowanej nad wszechświatem zgodnie z pragnieniem Pana. Słońce rozdziela ciepło i światło, pobierając jednocześnie wodę ze wszystkich planet. Nocą księżyc jest bardzo przyjemny i jeśli ktoś zmęczy się całodzienną pracą na słońcu, może cieszyć się blaskiem księżyca. Maharaja Prthu, podobnie jak półbóg Słońca, rozdawał ciepło i światło, by chronić swoje królestwo, jako że bez ciepła i światła nikt nie może utrzymać się przy życiu. Podobnie Maharaja Prthu pobierał podatki i wydawał mieszkańcom i rządowi tak stanowcze polecenia, że nikt nie miał mocy, by się mu sprzeciwić. Z drugiej strony, każdy był z niego zadowolony niczym z blasku księżyca. Słońce i księżyc posiadają pewne szczególne wpływy, przez które utrzymują porządek we wszechświecie. Współcześni naukowcy i filozofowie powinni zaznajomić się z doskonałym planem Najwyższego Pana dotyczącym utrzymania wszechświata.

 

04.22.57   Maharaja Prthu był tak mocny i potężny, że nikt nie mógł sprzeciwić się jego poleceniom, tak jak nikt nie może pokonać ognia. Był tak silny, że porównywano go do Indry, króla niebios, którego moc jest nie do pokonania. Z drugiej strony Maharaja Prthu był też tolerancyjny jak Ziemia, a w spełnianiu różnorodnych pragnień społeczeństwa ludzkiego przypominał samo niebo.

 

04.22.57   Znaczenie:      Król ma obowiązek chronić obywateli i spełniać ich pragnienia. Jednocześnie, obywatele muszą przestrzegać praw państwa. Maharaja Prthu zachował wszelkie standardy dobrego rządu i był tak niepokonany, że nikt nie mógł sprzeciwić się jego rozkazom, podobnie jak nikt nie może powstrzymać ciepła i światła, które emanują z ognia. Był on tak silny i potężny, że porównywano go do króla niebios, Indry. Współcześni naukowcy przeprowadzają eksperymenty z bronią nuklearną, a w poprzednich wiekach ludzie zwykli wyzwalać brahmastry, ale wszystkie te brahmastry i bronie nuklearne nie mają żadnego znaczenia w porównaniu z piorunem króla niebios. Gdy Indra wypuszcza piorun, pękają nawet największe wzgórza i góry. Z drugiej zaś strony, Maharaja Prthu był tolerancyjny jak sama Ziemia i spełniał wszystkie pragnienia swych poddanych, niczym płynące z nieba strumienie deszczu. Bez opadów deszczu nie można spełnić swych różnorodnych pragnień na tej planecie. Jak oznajmia Bhagavad-gita (3.14): parjanyad anna-sambhavah – zboża rosną jedynie dzięki opadom deszczu, a nikt na Ziemi nie może być zadowolony nie mając zbóż. Zatem nieograniczone rozdawanie łaski porównywane jest do lejącej się z chmur wody. Maharaja Prthu bezustannie rozdzielał swą łaskę, podobnie jak ulewa. Innymi słowy, Maharaja Prthu był bardziej miękki niż kwiat róży i twardszy niż piorun. W ten sposób władał swoim królestwem.

 

04.22.58   Jak ulewa zaspokaja pragnienia wszystkich, podobnie Maharaja Prthu zwykł zadowalać każdego. Był jak ocean pod tym względem, że nikt nie mógł zrozumieć jego głębi, i był stały w dążeniu do celu jak Meru, król wzgórz.

 

04.22.58   Znaczenie:      Maharaja Prthu obdarzał cierpiącą ludzkość swą łaską, która podobna była ulewie po nadmiernym upale. Ocean jest szeroki i obszerny i bardzo trudno jest zmierzyć jego długość i szerokość; podobnie Prthu Maharaja był tak głęboki i poważny, że nikt nie mógł zgłębić jego celów. Wzgórze Meru jest umocowane jako oś wszechświata i nikt nie może przesunąć go z jego miejsca nawet o cal; podobnie, gdy Maharaja Prthu był bardzo zdeterminowany, nikt nie mógł odwieść go od działania.

 

04.22.59   Inteligencją i wykształceniem Maharaja Prthu przypominał Yamaraję; nadzorcę śmierci. Bogactwo jego było porównywalne do bogactwa gór Himalajów; gdzie zgromadzone są wszystkie wartościowe klejnoty i metale. Posiadał wielkie bogactwa jak Kuvera, skarbnik planet niebiańskich i nikt nie mógł przejrzeć jego sekretów, gdyż były one jak tajemnice półboga Varuny.

 

04.22.59   Znaczenie:      Yamaraja, czyli Dharmaraja, nadzorca śmierci, musi sądzić przestępcze żywe istoty, które w swoich żywotach popełniały grzechy. W związku z tym Yamaraja uważany jest za największego znawcę spraw sądowych. Prthu Maharaja był także wielce uczony i niezmiernie dokładny w sądzeniu swych obywateli. Nikt nie mógł przewyższyć go w bogactwie, tak jak nie można ocenić zasobu minerałów i klejnotów znajdujących się w górach Himalajach. Dlatego jest on porównywany do Kuvery, skarbnika planet niebiańskich. Nikt też nie mógł odkryć tajemnic jego życia, tak jak nikt nie zna sekretów Varuny, półboga zarządzającego wodami, nocą i zachodnią stroną nieba. Varuna jest wszechwiedzący, a ponieważ karze za grzechy, dlatego kieruje się do niego modlitwy o przebaczenie. Zsyła on też choroby i często przebywa w towarzystwie Mitry i Indry.

 

04.22.60   Siła cielesna i siła jego zmysłów były mocne jak wiatr, który może udać się wszędzie, gdzie zechce. Jeśli chodzi o jego nietolerancję, był on jak wszechpotężna ekspansja Pana Śivy, Rudra, zwany też Sadaśivą.

 

04.22.61   Pięknem swego ciała przypominał Kupidyna, a w swej rozwadze był jak lew. Jego uczuciowość była jak uczuciowość Svayambhuvy Manu, a swą możliwością kontrolowania przypominał Pana Brahmę.

 

04.22.62   W swym osobistym zachowaniu Prthu Maharaja okazywał wszystkie dobre cechy, a swą wiedzą duchową przypominał Brhaspatiego. W samokontroli był jak Sam Najwyższa Osoba Boga. Jeśli chodzi o jego służbę oddania, był on wielkim zwolennikiem bhaktów, którzy byli bardzo przywiązani do ochrony krów i pełnienia wszelkiej służby dla mistrza duchowego i braminów. Był doskonały w swej wstydliwości i łagodności swego zachowania, a gdy angażował się w jakieś czynności dobroczynne, wówczas działał tak, jakby pracował dla siebie samego.

 

04.22.62   Znaczenie:      Rozmawiając z Sarvabhaumą Bhattacaryą, Pan Caitanya honorował go jako inkarnację Brhaspatiego. Brhaspati jest głównym kapłanem królestwa niebiańskiego i jest on zwolennikiem filozofii znanej jako brahma-vada, czyli Mayavada. Brhaspati jest także wielkim logikiem. Z oznajmienia tego wynika, że chociaż Maharaja Prthu był wielkim bhaktą bezustannie zaangażowanym w miłosną służbę dla Pana, to dzięki swej gruntownej znajomości pism wedyjskich mógł pokonać wszelkiego rodzaju impersonalistów i Mayavadich. Powinniśmy nauczyć się od Maharajy Prthu, że Vaisnava, czyli bhakta, musi nie tylko być utwierdzonym w służbie dla Pana, ale, gdy zachodzi potrzeba, musi być przygotowany, by dyskutować z impersonalistami Mayavadi przy użyciu wszelkiej logiki i filozofii, i móc pokonać ich twierdzenie, że Prawda Absolutna jest bezosobowy.

    Najwyższa Osoba Boga jest doskonałym samokontrolującym się, czyli brahmacarinem. Kiedy Krsna został wybrany na przewodniczącego Rajasuya yajni spełnianej przez Maharaję Yudhisthirę, wówczas Dziadek Bhismadeva pochwalił Pana Krsnę jako największego brahmacarina. Ponieważ Dziadek Bhismadeva sam był brahmacarinem, więc był całkowicie zdolny odróżnić brahmacarina od vyabhicarina. Chociaż Maharaja Prthu był grhasthą i ojcem pięciu dzieci, to nadal uważany był za osobę najbardziej opanowaną. Osoba płodząca świadome Krsny dzieci dla dobra społeczeństwa jest w rzeczywistości brahmacarinem. Ten, kto po prostu płodzi dzieci jak psy i koty, nie jest odpowiednim ojcem. Słowo brahmacari odnosi się także do tego, kto działa na platformie Brahmana, czyli służby oddania. W koncepcji bezosobowego Brahmana nie istnieje działanie, ale ten, kto działa w związku z Najwyższą Osobą Boga, powinien być uważany za brahmacarina. Tak więc Prthu Maharaja był jednocześnie idealnym brahmacarinem i idealnym grhasthą. Visvaksenanuvartisu odnosi się do tych bhaktów, którzy zawsze zaangażowani są w służenie Panu. Inni bhaktowie muszą podążać w ich ślady. Śrila Narottama dasa Thakura powiedział, ei chaya gosani yanra, muni tanra dasa. Jest on gotów zostać uczniem każdego, kto podąża w ślady sześciu Gosvamich.

    Podobnie jak inni Vaisnavowie, Maharaja Prthu był także oddany ochronie krów, mistrzom duchowym i kwalifikowanym braminom. Był on też bardzo pokorny, łagodny i delikatny, a kiedykolwiek wykonywał jakąś pracę filantropijną czy pracę dobroczynną dla ogółu, to pracował tak, jakby zabiegał o swe osobiste potrzeby. Innymi słowy, jego czynności filantropijne nie były na pokaz, ale wypływały z osobistych odczuć i zobowiązań. W ten sposób powinny być pełnione wszelkie działania filantropijne.

 

04.22.63   Sława Prthu Maharajy głoszona była w całym wszechświecie – na wyższych, niższych i środkowych systemach planetarnych – i o jego chwałach, tak słodkich jak chwały Pana Ramacandry, słuchały wszystkie panie i święte osoby.

 

04.22.63   Znaczenie:      W wersecie tym ważne są słowa strinam i ramah. Pomiędzy paniami istnieje zwyczaj słuchania i cieszenia się pochwałami pewnych bohaterów. Z wersetu tego wynika, że sława Maharajy Prthu była tak wielka, że z wielką przyjemnością słuchały o nim panie z całego wszechświata. Jednocześnie w całym wszechświecie słuchali o jego chwałach bhaktowie, a sprawiały im one taką przyjemność, jak chwały Pana Ramacandry. Królestwo Pana Ramacandry istnieje nadal, i ostatnio była w Indiach partia polityczna zwana grupą Ramarajyi, która chciała ustanowić królestwo przypominające królestwo Ramy. Niestety, współcześni politycy chcą królestwa Rymy bez Samego Rymy. Chociaż skazali oni na banicję pojęcie świadomości Boga, to nadal oczekują ustanowienia królestwa Rymy. Bhaktowie odrzucają taką propozycję. Święte osoby słuchały o sławie Prthu Maharajy, ponieważ przypominał on dokładnie Pana Ramacandrę, idealnego króla.

 

W ten sposób Bhaktivedanta kończy objaśnienia do 22-go Rozdziału 4-go Canto Śrimad-Bhagavatam, zatytułowanego

"Spotkanie Prthu Maharajy z czterema Kumarami."