C-3 - Rozdział  XVIII

 

Bitwa pomiędzy Panem Dzikiem a demonem Hiranyaksą

 

 
03.18.01   Maitreya mówił dalej: Dumny i obłudny Daitya nie zwrócił zbytniej uwagi na słowa Varuny. O drogi Viduro, dowiedział się on od Narady, gdzie przebywa Najwyższa Osoba Boga, i, pospiesznie skierował się w otchłanie oceanu.

 

03.18.01   Znaczenie:      Materialni podżegacze wojenni nie obawiają się walczyć nawet ze swym najpotężniejszym wrogiem, Osobą Boga. Kiedy demon dowiedział się od Varuny, że była jedna osoba, z którą rzeczywiście mógł walczyć, niezwykle go to zainspirowało. Zapalił się wielce do tego, by odnaleźć Najwyższą Osobę Boga i stoczyć z Nim walkę, mimo iż Varuna przepowiedział, że w wyniku tej walki z Visnu stanie się ofiarą psów, szakali i sępów. Osoby demoniczne, ponieważ są mniej inteligentne, ośmielają się walczyć z Visnu, który znany jest jako Ajita, czyli niepokonany.

 

03.18.02   Zobaczył tam wszechpotężną Osobę Boga w Jego inkarnacji dzika, jak podnosił Ziemię na końcach kłów, i który Swymi czerwonawymi oczami obrabował go z jego świetności. Demon zaśmiał się: O, ziemnowodna bestio!

 

03.18.02   Znaczenie:     W poprzednim rozdziale omawialiśmy inkarnację Varaha (dzika) Najwyższej Osoby Boga. Gdy Varaha podnosił Swymi kłami Ziemię zatopioną w wodnych otchłaniach, spotkał Go i wyzwał – nazywając bestią – wielki demon Hiranyaksa. Demony nie są w stanie zrozumieć inkarnacji Pana. Myślą, że Jego inkarnacje ryby dzika czy żółwia są jedynie wielkimi bestiami. Nie pojmują ciała Osoby Boga, nawet w Jego ludzkiej formie, i wyśmiewają Jego zstąpienie. W Caitanya-sampradaya pojawiają się czasem demoniczne koncepcje na temat ukazania się Nityanandy Prabhu. Ciało Nityanandy Prabhu jest duchowe, ale osoby demoniczne uważają ciało Najwyższej Osoby Boga za materialne, po prostu za takie jak nasze. Avajananti mam mudhah: osoby pozbawione inteligencji wyśmiewają transcendentalną formę Pana jako materialną.

 

03.18.03   Demon zwrócił się do Pana: Słuchaj, o najlepszy pomiędzy półbogami, ukrywający się pod postacią dzika. Ta Ziemia została powierzona nam, mieszkańcom niższych regionów, wiec nie pozwolę Ci jej zabrać bezkarnie.

 

03.18.03   Znaczenie:     Komentując ten werset Śridhara Svami oznajmił, że mimo iż demon pragnął wyśmiać Najwyższą Osobę w Jego formie dzika, w rzeczywistości każdym słowem Go wielbił. Nazwał Go, np. vana-gocarah; co oznacza "Ten, który mieszka w lesie", Drugie znaczenie słowa vana-gocarah brzmi "Ten, który spoczywa w wodzie''. Visnu spoczywa w wodzie, a więc demon zwrócił się do Najwyższej Osoby Boga w odpowiedni sposób. Nazwał Go również mrgah, wskazując mimowolnie, że Najwyższej Osoby poszukują wielcy mędrcy, osoby święte i transcendentaliści. Nazwał Go także ajna. Śridhara Svami mówi, że jna oznacza "wiedza'', i że nie istnieje wiedza, która byłaby nieznana Najwyższej Osobie Boga. A więc demon potwierdził pośrednio, że Visnu wie wszystko. Nazwał Go również suradhama. Sura oznacza "półbogowie", a adhama ''Pan wszystkiego co jest''. Jest On Panem wszystkich półbogów, dlatego jest najlepszym pomiędzy nimi. A więc jest Bogiem. Gdy demon użył zwrotu "w mojej obecności", powiedział w ukryty sposób, "jesteś w stanie zabrać Ziemię, mimo iż ja tu jestem obecny". Na svasti yasyasi: "Dopóki łaskawie nie wyrwiesz Ziemi spod naszej opieki, nie będzie dla nas istniało szczęście".

 

03.18.04   Ty draniu, nasi wrogowie utrzymywali Cię, byś zabił nas, i – pozostając niewidocznym – pozbawiłeś życia paru demonów. O, głupcze, posiadasz Jedynie moc mistyczną, a więc zabijając Cię dzisiaj, przywrócę do życia moich krewnych.

 

03.18.04   Znaczenie:      Demon użył słowa abhavaya, które oznacza "dla zabijania". Śridhara Svami stwierdza, że to "zabicie" oznacza wyzwolenie; czyli, innymi słowy, przerwanie procesu powtarzających się narodzin i śmierci. Pan przerywa proces narodzin i śmierci, Sam pozostając niewidocznym. To, czego dokonuje wewnętrzna moc Pana, jest niepojęte, lecz Pan, poprzez jej nieznaczne przejawienie, może dzięki Swej łasce uwolnić nas od niewiedzy. Śucah oznacza "niedole", i Pan, dzięki Swojej potencjalnej energii pochodzącej z wewnętrznej yogamayi; noże położyć kres niedolom materialnej egzystencji. W Upanisadach (Śvetaśvatara Up. 6.8) znajduje się takie stwierdzenie, parasya śaktir vividhaiva śruyate. Chociaż zwykły człowiek nie może zobaczyć Pana za pomocą swych oczu, mimo to Jego energie działają w różny sposób. Kiedy los nie sprzyja demonom, wówczas myślą one, że Bóg ukrywa się i działa poprzez Swoją moc mistyczną. Wydaje się im, że gdyby znaleźli Boga, to mogliby Go zbić jedynie swoim spojrzeniem. W ten sposób myślał Hiranyaksa i dlatego rzucił Panu wyzwanie: "Stając po stronie półbogów, wyrządziłeś ogromną szkodę naszej społeczności. Rozmaitymi sposobami zabijałeś naszych krewnych, Sam zawsze pozostając ukrytym. Teraz widzę Cię twarzą w twarz i nie pozwolę Ci odejść. Zabiję Cię, i w ten sposób uwolnię mych krewnych od Twych mistycznych, godnych potępienia czynów."

    Demony nie tylko zawsze pragną zabić Boga za pomocą swych słów i filozofii, ale myśl, że gdy ktoś posiada niezwykłą materialną siłę, można wówczas Go zabić śmiertelną bronią materialną. Demonom, jak Kamsa, Ravana i Hiranyakaśipu, wydawało się, że posiadają wystarczającą siłę, by zabić nawet Boga. Osoby demoniczne nie potrafią zrozumieć, że Bóg może, poprzez Swe wielorakie moce, działać tak wspaniale, że jest obecny wszędzie i jednocześnie pozostaje w Swej wiecznej siedzibie, Goloka Vrndavanie.

 

03.18.05   Demon mówił dalej: Gdy padniesz martwy, z czaszką roztrzaskaną przez maczugę, którą miotają moje ręce, wtedy również półbogowie i mędrcy, którzy dla Ciebie spełniają ofiary i Tobie ofiarowują wyrzeczenie w służbie oddania, automatycznie przestaną istnieć, niczym drzewa pozbawione korzeni.

 

03.18.05   Znaczenie:      Gdy bhaktowie wielbią Pana zgodnie z zaleceniami podanymi w pismach objawionych, wówczas demony są niezwykłe zaniepokojone. Pisma wedyjskie radzą bhakcie neoficie, by zaangażował się w dziewięć rodzajów służby oddania jak słuchanie i intonowanie świętego imienia Boga, ciągłe pamiętanie o Nim, intonowanie na koralach medytacyjnych Hare Krsna, Hare Krsna, Krsna Krsna, Hare Hare / Hare Rama, Hare Rama, Rama Rama. Hare Hare, wielbienie Pana w Jego formie Bóstwa w świątyni oraz angażowanie się w rozmaite, świadome Krsny działania, mające na celu zwiększenie liczby pobożnych osób, gdyż wtedy zapanuje w świecie pokój. Demony nie lubią takich działań. Zawsze zazdroszczą Bogu i Jego bhaktom. Ich propaganda głosząca potrzebę materialnego postępu prowadzącego do zadowalania zmysłów, a nie kult świątynny czy kościelny, jest wciąż żywotna. Gdy demon Hiranyaksa zobaczył Pana twarzą w twarz, chciał przez zabicie Osoby Boga swą potężną maczugą ostatecznie na dobre rozwiązać swoje kłopoty. Bardzo znaczący jest tutaj, wspomniany przez demona, przykład drzewa pozbawionego korzeni. Dla bhakty Bóg jest korzeniem wszystkiego. Porównuje on Boga do żołądka, który dostarcza energii wszystkim członkom ciała. Bóg jest pierwotnym źródłem energii. zamanifestowanej tak w świecie materialnym, jak i duchowym. Dlatego, tak jak pożywienie dostarczane do żołądka w końcowym efekcie sprawia satysfakcję wszystkim członkom ciała, tak świadomość Krsny, czyli rozwinięcie miłości do Krsny, jest wzniosłą metodą sprawienia radości źródłu wszelkiego szczęścia. Demon pragnął zniszczyć to źródło, gdyż jeśli Bóg jest korzeniem i zostałby pokonany, wówczas automatycznie zostałyby powstrzymane Jego działania, a Jego bhaktowie zniszczeni. Demony byłyby niezmiernie rade z takiej sytuacji, ponieważ – zainteresowane zadowalaniem zmysłów – zawsze pragną, by społeczeństwo było bezbożne. Powyższy werset, zgodnie z objaśnieniem podanym przez Śridharę Svamiego, oznacza, że gdyby Najwyższa Osoba Boga pozbawił demona jego maczugi, wówczas nie tylko bhaktowie neofici, lecz również starzy, doświadczeni bhaktowie Pana, byliby niezmiernie zadowoleni.

 

03.18.06   Chociaż demon obraził Pana ostrymi jak strzały, znieważającymi słowami, Pan zniósł ten ból. Lecz gdy zobaczył, że Ziemia, którą trzymał na końcach Swych kłów, przestraszyła się, wówczas wyłonił się z wody, niczym słoń wynurza się z niej ze słonicą, kiedy zostaje zaatakowany przez aligatora.

 

03.18.06   Znaczenie:      Filozofowie Mayavadi nie potrafią zrozumieć, że Pan posiada uczucia. Gdy ktoś ofiaruje Mu wspaniałą modlitwę, wówczas jest zadowolony, a gdy oczernia Jego istnienie czy znieważa Go, wówczas sprawia Mu to przykrość. Filozofowie Mayavadi, którzy są niemalże demonami, oczerniają Najwyższą Osobę Boga. Mówią oni, że Bóg nie ma głowy, nie ma formy, nie ma egzystencji, nóg, rąk i innych części ciała. Innymi słowy, mówią, że Bóg jest martwy albo ułomny. Wszystkie te błędne koncepcje o Najwyższym Panu są przyczyną Jego niezadowolenia. Takie ateistyczne opisy nigdy nie sprawiają Mu przyjemności. W powyższym przypadku mimo iż Pan czuł się zraniony przeszywającymi słowami demona, jednak uratował Ziemię, by sprawić radość półbogom, którzy są Jego wiecznymi wielbicielami. W związku z tym nasuwa się wniosek, że Bóg posiada uczucia tak samo jak my. Nasze modlitwy sprawiają Mu przyjemność, a opryskliwe słowa wzbudzają niezadowolenie. Lecz by chronić Swych bhaktów, zawsze gotowy jest tolerować obraźliwe słowa ateistów.

 

03.18.07   Złotowłosy demon o przerażających kłach rzucił się w pogoń za Panem, gdy Ten wyłaniał się z wody, tak jak aligator ścigałby słonia. Grzmiąc jak piorun, rzekł: Nie wstydzisz się uciekać przed wyzwaniem rzuconym przez przeciwnika? Nic już nie może przynieść ujmy istotom bezwstydnym!

 

03.18.07   Znaczenie:      Gdy Pan wyłania się z wody niosąc w Swych ramionach Ziemię i ratując ją w ten sposób, demon szydził z Niego, używając obraźliwych słów. Pan jednak nie dbał o to, ponieważ był niezwykle świadomy Swego obowiązku. Osoba sumienna nie boi się niczego, tak jak ci, którzy są potężni, nie obawiają się drwin czy nieprzyjemnych słów ze strony wroga. Pan nie musiał bać się nikogo, a mimo to okazał łaskę Swemu wrogowi, lekceważąc go. Chociaż na pozór uciekł przed rzuconym Mu wyzwaniem, tolerował szydercze słowa Hiranyaksy jedynie z tej przyczyny, by uchronić Ziemię przed nieszczęściem.

 

03.18.08   Pan umieścił Ziemię na powierzchni wody, w zasięgu Swego wzroku, i przekazał, jej Swą energię, w farmie zdolności unoszenia się na wodzie. Gdy demon stał, przyglądając się temu, Brahma, stwórca wszechświata, wychwalał Pana, a pozostali półbogowie obsypywali Go kwiatami.

 

03.18.08   Znaczenie:      Demony nie potrafią zrozumieć, w jaki sposób Najwyższa Osoba Boga umieścił Ziemię na powierzchni wody, ale dla bhaktów Pana czyn ten nie jest niczym niezwykłym. W powietrzu unosi się nie tylko Ziemia, ale wiele milionów planet, a mocą taką obdarza je Pan. Nie istnieje inne – możliwe do przyjęcia – wyjaśnienie tego faktu. Materialiści mówią, że planety unoszą się dzięki prawu grawitacji, ale prawo to działa pod kontrolą Najwyższego Pana. W Bhagavad-gicie znajduje się opis, który – poprzez oznajmienie Pana – potwierdza, że ponad prawami materii, czyli prawami natury, i ponad rozwojem, utrzymywaniem, wytwarzaniem i ewolucją wszystkich systemów planetarnych – poza wszystkim – stoi Pan. Dokonania Pana potrafili docenić jedynie półbogowie, którym przewodzi Brahma. Dlatego, gdy zobaczyli Jego niezwykłą moc, kiedy trzymał Ziemię na powierzchni wody, obsypali Go kwiatami, doceniając w ten sposób Jego transcendentalny czyn.

 

03.18.09   Demon, który nosił na swym ciele obfitość ozdób, bransolety i piękną, złotą zbroję, gonił za Panem z wielką maczugą. Pan tolerował jego przeszywające, obraźliwe słowa, ale by dać mu jakąś odpowiedź, wyraził Swój straszliwy gniew.

 

03.18.09   Znaczenie:      Gdy demon szydził z Pana używając obraźliwych słów, Pan mógł go natychmiast ukarać. Był jednak wyrozumiały, chcąc sprawić przyjemność półbogom i pokazać im, że gdy wypełniają swe obowiązki, nie muszą obawiać się demonów. Swą wyrozumiałość ukazał przede wszystkim w tym celu, by odpędzić strach półbogów, którzy powinni wiedzieć, że Pan zawsze jest obecny i zawsze ich chroni. Szyderstwa demona były podobne szczekaniu psa, lecz Pan – zajęty wydobywaniem Ziemi z otchłani wodnych – zupełnie się nimi nie przejmował. Materialistyczne demony zawsze mają ogromne ilości złota w rozmaitych formach, i wydaje im się, że duża ilość złota, siła fizyczna i sława może uchronić je od gniewu Najwyższej Osoby Boga.

 

03.18.10   Osoba Boga rzekł Jesteśmy mieszkańcami dżungli i poszukujemy myśliwskich psów takich jak ty. Ten, kto wyzwolił się z matni śmierci, nie obawia się obraźliwych słów, których używasz ty, związany prawami śmierci.

 

03.18.10   Znaczenie:      Demony i osoby ateistyczne mogą obrażać Najwyższą Osobę Boga, ale zapominają, że same podlegają prawom narodzin i śmierci. Wydaje im się, że gdy będą oczerniać Najwyższego Pana i buntować się przeciw surowym prawom Jego materialnej natury, wówczas wyrwą się ze szponów narodzin i śmierci. W Bhagavad-gicie jest powiedziane, że powrócić do domu, do Boga, możemy jedynie wtedy gdy zrozumiemy Jego transcendentalną naturę. Ale demony i osoby ateistyczne nie próbują zrozumieć natury Najwyższego Pana, i dlatego pozostają w matni narodzin i śmierci:

 

03.18.11   Z pewnością jesteśmy złodziejami własności mieszkańców Rasatali, i przez to wyzbyliśmy się wszelkiego wstydu. Chociaż bity twoją potężną maczugą, na jakiś czas pozostanę w tej wodzie. Ale nie ma miejsca, do którego mógłbym się udać, mając tak potężnego wroga.

 

03.18.11   Znaczenie:      Demon ten powinien wiedzieć, że ponieważ Bóg jest wszechprzenikający, nie możemy wyrzucić Go z żadnego miejsca. Demonom wydaje się, że to co znajduje się w ich posiadaniu, jest ich własnością. Lecz w rzeczywistości wszystko należy do Najwyższej Osoby Boga, który może to zabrać, kiedy tylko zechce.

 

03.18.12   Jesteś rzekomo dowódcą wielu żołnierzy piechoty, więc możesz teraz podjąć bezzwłoczne kroki, by zadać Nam klęskę. Porzuć swe nędzne wywody i rozwiej zgryzoty przyjaciół i członków swego rodu, zabijając Nas. Możesz być dumny, lecz jeśli nie wypełnia się swej obietnicy, nie jest się godnym tego, by zasiąść w zgromadzeniu.

 

03.18.12   Znaczenie:      Demon może być walecznym żołnierzem, dowódcą ogromniej piechoty, ale cała jego potęga znika w obecności Najwyższej Osoby Boga, i wówczas jego przeznaczeniem jest śmierć. Dlatego Pan rzucił demonowi wyzwanie, by ten nie uciekł, lecz wypełnił swoją obietnicę, że Go zabije.

 

03.18.13   Śri Maitreya rzekł: Gdy Pan w ten sposób rzucił wyzwanie demonowi, ten poczuł się urażony i w gniewie wił się jak sprowokowana kobra.

 

03.18.13   Znaczenie:      Kobra jest niezwykle niebezpieczna dla zwykłych osób, ale dla zaklinacza, który wie, jak z nią postępować, jest zabawką. Podobnie, demon może być niezwykle potężny na swoim terytorium, lecz jego moc w obecności Pana niewiele znaczy. Półbogowie nie mogli poradzić sobie z demonem Ravaną, lecz gdy pojawił się Pan Ramacandra, wówczas demon ten zadrżał ze strachu i zaczął modlić się do swego bóstwa; Pana Śivy – ale daremnie.

 

03.18.14   Gniew wstrząsnął wszystkimi zmysłami demona, gdy ów – sycząc z oburzenia – gwałtownie ruszył w kierunku Pana, aby zadać Mu cios swą potężną maczugą.

 

03.18.15   Jednakże Pan, odsuwając się nieznacznie, uniknął gwałtownego ciosu maczugi, który wróg wymierzył w Jego pierś, dokładnie tak jak doskonały yogin wymknąłby się śmierci.

 

03.18.15   Znaczenie:      W powyższym wersecie jest powiedziane, że doskonały yogin może uniknąć ciosu śmierci, mimo że zsyłają go prawa natury. Nikt nie jest w stanie przewyższyć mocy Pana, a więc gdy demon wali potężną maczugą w Jego transcendentalne ciało, działanie takie całkowicie mija się z celem. Prawa natury nie mają wpływu na zaawansowanych transcendentalistów, więc nawet cios śmierci nie może uczynić im krzywdy. Na pozór mogłoby się wydawać, że jakiegoś yogina atakuje śmierć, ale dzięki łasce Pana może on uniknąć wielu takich ataków, by pełnić służbę oddania. Tak jak Pan istnieje dzięki własnej niezależnej mocy, tak dzięki Jego łasce istnieje również Jego bhakta, aby pełnić służbę dla Pana.

 

03.18.16   Osoba Boga przejawił Swój gniew i pospieszył w kierunku demona, który wymachiwał maczugą i gryzł wargi, nie mogąc powstrzymać swej złości.

 

03.18.17   Wówczas Pan, używając Swej maczugi, zadał wrogowi cios w prawą brew. Lecz ten, o szlachetny Viduro, będąc doskonałym w walce, zdołał ujść cało dzięki ruchom swej własnej maczugi.

 

03.18.18   Tak oto demon Hiranyaksa i Pan, Osoba Boga, toczyli bój ogromnymi maczugami, obaj rozwścieczeni i obaj pragnący zwycięstwa.

 

03.18.18   Znaczenie:      Haryaksa jest innym imieniem demona Hiranyaksy.

 

03.18.19   Zacięty bój potęgował się między tymi dwoma wojownikami. Od ostrych maczug mieli krwawe rany na ciałach, a woń krwi jeszcze wzmagała ich wściekłość. Uciekali się do różnych podstępów, gdyż każdy pragnął zwycięstwa. A walka ich przypominała pojedynek potężnych byków o krowę.

 

03.18.19   Znaczenie:      W powyższym wersecie planeta Ziemia została nazwana ila. Poprzednio Ziemia była znana jako Ilavrta-varsa, a w czasie rządów Maharajy Pariksita została nazwana Bharata-varsą. Właściwie Bharata-varsa była nazwą całej planety, lecz w miarę upływu czasu termin ten zaczęto stosować jedynie w odniesieniu do Indii. Kiedyś cała Ziemia była nazywana Ilavrta-varsą, lecz stopniowo, z upływem czasu podzieliły ją granice narodowe, podobnie jak India została niedawno podzielona na Pakistan i Hindustan.

 

03.18.20   O potomku Kuru, Brahma, pierwszy pomiędzy niezależnymi półbogami wszechświata, otoczony swą świtą, przyszedł zobaczyć straszliwy bój toczący się o świat między demonem a Osobą Boga, który pojawił się w formie dzika.

 

03.18.20   Znaczenie:      Walka między Panem, Najwyższą Osobą Boga, a demonem została porównana do pojedynku dwóch byków o krowę. Planeta Ziemia również jest nazywana go, co odnosi się do krowy. Tak jak byki walczą o krowę, tak Najwyższy Pan – lub Jego reprezentant – zawsze walczą z demonami o rządy na Ziemi. Tutaj Pan został opisany w znaczący sposób jako yajnavayava. Nie powinniśmy sądzić, że przyjął On ciało zwykłego dzika. Pan może pojawić się w każdej formie. Wszystkie takie formy należą do Niego wiecznie i wszystkie z Niego emanują. Zatem ta forma dzika nie jest czymś pospolitym. Ciało tego dzika jest pełne yajni, czyli czcigodnych ofiar. Yajna (ofiara) jest przeznaczona dla Visnu i oznacza Jego ciało, które nie jest czymś materialnym. Dlatego też nie powinniśmy myśleć, że Pan ukazał się w ciele zwykłego dzika.

    Powyższy werset opisuje Brahmę jako svarat. W rzeczywistości pełna niezależność jest zastrzeżona jedynie dla Samego Pana, ale żywe istoty, jako integralne cząstki Najwyższego Pana, również ją posiadają, choć w nieznacznym stopniu. Każda żywa istota w tym wszechświecie posiada tę odrobinę niezależności, lecz Brahma, jako że jest pierwszym pomiędzy nimi, posiada ją w stopniu większym niż ktokolwiek inny. Jest on reprezentantem Krsny, Najwyższej Osoby Boga, i został upełnomocniony do kierowania sprawami tego wszechświata. Ponieważ wszyscy pozostali półbogowie pracują dla niego, zatem do niego odnosi się słowo svarat. Brahma zawsze przebywa w towarzystwie wielkich mędrców i transcendentalistów, i z nimi przyszedł zobaczyć ten pojedynek toczący się pomiędzy Panem i demonem, przypominający walkę byków.

 

03.18.21   Gdy Brahma; pierwszy pomiędzy tysiącami mędrców i transcendentalistów, przybył na miejsce walki, ujrzał demona, który osiągnął tak niesłychaną moc, że nie miał godnego siebie przeciwnika. Brahma zwrócił się wówczas do Narayana, który po raz pierwszy przyjął formę dzika.

 

03.18.22-23   Pan Brahma rzekł: Mój drogi Panie, demon ten jest niczym kłujące ostrze dla półbogów, braminów, krów i niewinnych osób, które są nieskazitelne i których bezustanną ostoją jest wielbienie Twoich czcigodnych, lotosowych stóp. I jest niczym źródło niepokoju, gdyż nęka ich niepotrzebnie. Od czasu, gdy obdarzyłem go swą łaską, działa niczym demon i ciągle szuka godnego siebie przeciwnika, przemierzając w tym bezbożnym celu cały wszechświat.

 

03.18.22-23   Znaczenie:      Istnieją dwie klasy żywych istot pierwsza nazywana sura, czyli półbogami, a druga nazywana asura, czyli demonami. Demony na ogół lubią oddawać cześć półbogom, i istnieją dowody na to, że dzięki takiemu kultowi uzyskują nadzwyczajną moc do zadowalania zmysłów, która z kolei później sprawia wiele kłopotów braminom, półbogom i pozostałym, niewinnym żywym istotom. Demony zwykle widzą wady w półbogach, braminach i niewinnych, i są dla nich bezustannym źródłem niepokoju. Najpierw zadają sobie trud, by uzyskać od półbogów siłę, a później sprawiają im kłopoty. Możemy podać tu przykład pewnego wielkiego wielbiciela Pana Śivy, który otrzymał od niego błogosławieństwo, że gdy dotknie swą ręką czyjejś głowy, wówczas odpadnie ona od tułowia tej osoby: Ale gdy tylko dostał tę łaskę, wówczas zapragnął dotknąć głowy samego Pana Śivy. W taki sposób działają demony. Jednakże bhaktowie Najwyższej Osoby Boga nigdy nie proszą o żadną łaskę dla zadowalania zmysłów. Nie przyjmują nawet wyzwolenia, kiedy jest im oferowane. Są szczęśliwi po prostu przez pełnienie transcendentalnej, pełnej miłości służby dla Pana.

 

03.18.24   Pan Brahma mówił dalej: Mój drogi Panie, nie ma potrzeby, byś bawił się z tym podstępnym, butnym i niezależnym demonem, który jest mistrzem sztuk magicznych i pierwszym pomiędzy niegodziwymi.

 

03.18.24   Znaczenie:      Gdy zostaje zabity wąż, nikt nie jest z tego powodu nieszczęśliwy. Wiejscy chłopcy często łapią węża za ogon i bawią się z nim przez chwilę, a później zabijają go. Podobnie Pan, choć mógł zabić demona natychmiast, bawił się z nim jak dziecko ze żmiją, zanim ją zabije. Jednakże Brahma stwierdził, że skoro demon jest większym niegodziwcem niż wąż, zatem nie trzeba z nim igrać. Chciał on, by demon został zabity bezzwłocznie, natychmiast.

 

03.18.25   Brahma mówił dalej: O mój drogi, nieomylny Panie, proszę zabij tego demona, zanim nadejdzie demoniczna godzina i zaoferuje mu następną straszliwą, lecz korzystną dla niego szansę. Ty bez wątpienia możesz go zabić Swą wewnętrzną mocą.

 

03.18.26   Mój Panie, zmrok nadchodzi szybkimi krokami i wkrótce okryje cały świat. Ty jesteś Duszą wszystkich dusz, a więc zabij go łaskawie i zwycięż w imieniu półbogów.

 

03.18.27   Przemija już trwający od południa pomyślny czas zwany abhijit, który najbardziej sprzyja zwycięstwu. Zatem rozpraw się szybko z tym straszliwym demonem Zrób to dla Swoich przyjaciół.

 

03.18.28   Na szczęście demon ów z własnej woli pojawił się przed Tobą, aby spotkać swą śmierć. Ukaż zatem Swoje męstwo, zabij go w pojedynku i obdarz światy pokojem.

 

W ten sposób Bhaktivedanta kończy objaśnienia do 18-go Rozdziału 3-go Canto Śrimad-Bhagavatam, zatytułowanego

"Bitwa pomiędzy Panem Dzikiem a demonem Hiranyaksą "