C-2 - Rozdział  IV

 

Proces Stworzenia

 

 
02.04.01   Suta Gosvami odrzekł: Maharaja Pariksit, syn Uttary, po wysłuchaniu – dotyczących jedynie prawdy o duszy – wypowiedzi Śukadevy Gosvamiego, wiernie skupił swą uwagę na Panu Krsnie.

 

02.04.01   Znaczenie:      W wersecie tym bardzo znaczące jest słowo satim. Satim tłumaczy się jako "istniejący" lub "czysty". W przypadku Maharaja Pariksita obydwa znaczenia tego słowa są w doskonały sposób właściwe. Jak stwierdza Bhagavad-gita (15.15), celem pism wedyjskich jest skupienie całego naszego zainteresowania na lotosowych stopach Pana Krsny i niedopuszczanie do zwrócenia się ku czemukolwiek innemu. Szczęśliwie dla siebie, Maharaja Pariksit czuł atrakcję do Najwyższego Pana od samego początku – od momentu kiedy przebywał w łonie swojej matki. Przebywając w łonie matki, został porażony nuklearną bronią brahmastra wysłaną przez Aśvatthamę. Jednakże dzięki łasce Pana ta ognista broń nie zdołała go spalić. Od czasu tego wydarzenia Maharaja Pariksit stale skupiał swój umysł na Panu Krsnie, co pozwoliło mu osiągnąć doskonałą czystość w służbie oddania. Był on więc w sposób naturalny czystym bhaktą Pana, a kiedy jeszcze usłyszał od Śrila Śukadevy Gosvamiego, że należy czcić wyłącznie Najwyższego Pana – bez względu na to, czy jest w nas mnóstwo pragnień, czy też nie pragniemy niczego – jego naturalne uczucie do Krsny przybrało na sile. Ten temat został już omówiony wcześniej.

    Istnieją dwie rzeczy, które mają zasadniczy wpływ na osiągnięcie pozycji czystego bhakty Pana Krsny: narodziny w domu bhakty i błogosławieństwo bona fide mistrza duchowego. Dzięki łasce Pana Krsny, Maharaja Pariksit posiadał obydwie te rzeczy. Urodził się on w rodzinie bhaktów tej klasy co Pandavowie. Pan, w celu podtrzymania dynastii Pandavów i okazania im specjalnej łaski, uratował go także od śmierci w łonie matki. Wreszcie, dzięki aranżacji Pana, Maharaja Pariksit został wyklęty przez syna pewnego bramina, co umożliwiło mu zetknięcie się z takim mistrzem duchowym, jak Śukadeva Gosvami. W Caitanya-caritamrta powiedziane jest, że szczęśliwa osoba osiąga ścieżkę oddania dzięki łasce mistrza duchowego i Pana Krsny. Przypadek Maharaja Pariksita w pełni potwierdza to zdanie. Dzięki przyjściu na świat w rodzinie bhaktów, automatycznie zetknął się z Krsną, i później – mając taki kontakt – zawsze już pamiętał o Nim. Wskutek tego Pan Krsna dał mu następną szansę uczynienia postępu w służbie oddania, przez przedstawienie go Śukadevie Gosvamiemu, wielkiemu bhakcie mającemu doskonałą wiedzę o samorealizacji. Dzięki słuchaniu bona fide mistrza duchowego, Maharaja Pariksit był w stanie doskonale skupić swój czysty umysł na Panu Krsnie.

 

02.04.02   Maharaja Pariksit oddał Krsnie całe swoje serce i dzięki temu był w stanie porzucić wszelkie głęboko zakorzenione przywiązania do swego ciała, żony, dzieci, krewnych, przyjaciół, koni, słoni, skarbca, pałacu i swego niezrównanego królestwa.

 

02.04.02   Znaczenie:      Wyzwolenie jest to wolność od dehatma-buddhi, czyli zwodniczego przywiązania do swego ciała i wszystkiego, co jest z nim związane – żony, dzieci i wszelkich innych uwikłań. Z myślą o wygodach cielesnych człowiek wybiera sobie żonę i w rezultacie pojawiają się dzieci. Żona i dzieci muszą gdzieś mieszkać, konieczny jest więc także i dom. W domu muszą być zwierzęta domowe – konie, słonie, krowy i psy – i wszystkie je także trzeba utrzymywać (we współczesnej cywilizacji konie i słonie zostały zastąpione przez samochody i pojazdy większej mocy). W celu utrzymywania domu i rodziny, konieczne jest stałe powiększanie konta w banku i ochrona swego skarbca. Aby dać świadectwo swego bogactwa, należy utrzymywać dobre stosunki z przyjaciółmi i krewnymi oraz starannie dbać o to, żeby żyć na właściwym poziomie. Wszystko to nazywane jest materialną cywilizacją przywiązań. Natomiast oddanie dla Pana Krsny jest porzuceniem wszystkich tych przywiązań. Dzięki łasce Pana Krsny, Maharaja Pariksit został obdarzony wszelkimi materialnymi atrakcjami oraz niezrównanym królestwem, w którym mógł spokojnie cieszyć się pozycją króla, ale dzięki łasce Pana Krsny był w stanie porzucić wszelki kontakt z materialnym przywiązaniem. Taka jest pozycja czystego bhakty. Maharaja Pariksit, będąc bhaktą i posiadając naturalną atrakcję dla Pana Krsny, zawsze wykonywał swe królewskie obowiązki, działając z ramienia Pana, i jako odpowiedzialny władca świata zawsze uważał, aby wpływ wieku Kali nie wtargnął do jego królestwa. Bhakta nigdy nie uważa swego domu i wszystkiego, co z nim związane, za swoją własność, tylko zawsze podporządkowuje wszystko służeniu Najwyższemu Panu. Dlatego też wszelkie żywe istoty znajdujące się pod opieką bhakty mają, dzięki jego posunięciom, szansę osiągnięcia realizacji Boga.

    Przywiązanie do rzeczy związanych z domem jest trudne do pogodzenia z przywiązaniem do Pana Krsny. Pierwsze przywiązanie jest ścieżką, ciemności, a drugie – ścieżką światła. Tam, gdzie jest światło – nie ma ciemności, a gdzie jest ciemność – nie ma światła. Jednakże doświadczony bhakta, dzięki swej skłonności do służenia Panu, potrafi zmienić wszystko w ścieżkę światła. Najlepszym przykładem mogą tu być Pandavowie. Maharaja Yudhisthira i podobni mu bhaktowie żyjący z rodziną, przez włączenie tzw. rzeczy materialnych do służenia Panu, potrafią przekształcić wszystko w światłość. Kto nie przeszedł jednak odpowiedniego treningu lub też nie jest w stanie zaangażować wszystkiego w służenie Panu (nirbandhah krsna-sambandhe), ten musi porzucić wszelkie związki z materią i dopiero wtedy słuchać i powtarzać o chwale Pana. Innymi słowy, osoba, która jak Maharaja Pariksit poważnie słuchała Śrimad-Bhagavatam od właściwego mówcy (takiego jak Śukadeva Gosvami) nawet przez jeden dzień, może być w stanie porzucić wszelki pociąg do rzeczy materialnych. Ze słuchania Bhagavatam od zawodowych recytatorów i imitowania Maharaja Pariksita nie płynie żadna korzyść, nawet jeśli będziemy robić to przez lat siedemset. Korzystanie ze Śrimad-Bhagavatam w celu pokrywania wydatków rodzinnych jest najwulgarniejszym rodzajem namaparadha (zniewagi wobec stóp Najwyższego Pana) – sarva-śubha-kriya-samyam api pramadah.

 

02.04.03-04   O wielcy mędrcy, ta wielka dusza, Maharaja Pariksit, pogrążył się całkowicie w myślach o Panu Krsnie, i wiedząc dobrze o nadchodzącej śmierci, porzucił wszelkie działanie dla rezultatów – religię, rozwój ekonomiczny i zadowalanie zmysłów. W ten sposób, usytuował się niewzruszenie w swojej naturalnej miłości do Krsny i zapytał o to wszystko, o co i wy pytacie mnie.

 

02.04.03-04   Znaczenie:      Czynności religijne, rozwój ekonomiczny i zadowalanie zmysłów, zazwyczaj pociągają dusze uwarunkowane, walczące o swe istnienie w świecie materialnym. Takie uregulowane działanie polecane przez Vedy zwane są koncepcją życia karma-kandiya. Zasady te zazwyczaj polecane są osobom posiadającym rodzinę, w celu umożliwienia im cieszenia się materialnym dobrobytem zarówno w życiu obecnym, jak też i w życiu przyszłym. Czynności takie pociągają większość ludzi. Nawet we współczesnej, bezbożnej cywilizacji ludzie interesują się przede wszystkim rozwojem ekonomicznym i zadowalaniem zmysłów, i nie posiadają żadnych uczuć religijnych. Będąc wielkim władcą całego świata, Maharaja Pariksit musiał przestrzegać zasad wedyjskiego systemu karma-kandiya. Dzięki swemu krótkiemu kontaktowi z Śukadevą Gosvamim zrozumiał on jednak doskonale, że Pan Krsna, Absolutna Osoba Boga (Vasudeva), którego darzył naturalną miłością od samych narodzin, jest wszystkim. Dlatego też, porzucając wszelkie rodzaje wedyjskich czynności karma-kandiya, mocno skupił swój umysł na Nim. Jnani osiąga taki stan doskonałości dopiero po wielu, wielu narodzinach. Jnani, czyli filozofowie-empirycy dążący do wyzwolenia, są tysiąc razy lepsi od osób pracujących dla rezultatu. Z setek tysięcy takich filozofów, zaledwie jeden osiąga rzeczywiste wyzwolenie, a z setek tysięcy osób wyzwolonych, rzadko kto potrafi na stałe skupić swój umysł na lotosowych stopach Pana Krsny. Najwyższy Pan osobiście stwierdza to w Bhagavad-gicie (7.19). Maharaja Pariksit został określony w tych wersetach słowem maha-manah. Określenie to stawia go na jednym poziomie z mahatmami opisywanymi w Bhagavad-gicie. W minionych wiekach było wielu takich mahatmów, i wszyscy oni także porzucili koncepcję życia karma-kandiya, polegając całkowicie i wyłącznie na Najwyższej Osobie Boga – Krsnie. Pan Caitanya, który jest Samym Panem Krsną, w Swojej Śiksastaka udziela nam następujących nauk:

 

aślisya va pada-ratam pinastu mam

adarśanan marma-hatam karotu va

yatha tatha va vidadhatu lampato

mat-prana-nathas tu sa eva naparah

 

   "Pan Krsna, który jest ukochanym wielu wielbicielek, może objąć tę w pełni podporządkowaną służkę lub zdeptać mnie Swoją stopą. Może On nawet złamać moje serce przez długie niepojawianie się przede mną, ale zawsze pozostanie On Absolutnym Panem mego serca."

    Śrila Rupa Gosvami wypowiedział się w następujący sposób:

 

viracaya mayi dandam dina-bandho dayami va

gatir iha na bhavattah kacid anya mamasti

nipatatu śata-koti-nirbharam va navambhah

tad api kila-payodah stuyate catakena

 

   "O Panie ubogich, zrób ze mną co zechcesz – obdarz mnie Swoją łaską lub Swoją karą – ja na tym świecie mam jedynie Ciebie. Ptak cataka zawsze modli się o chmury – bez względu na to, czy niosą one deszcz czy pioruny."

    Śrila Madhavendra Puri, mistrz duchowy mistrza duchowego Pana Caitanyi, pożegnał się z wszelkimi obowiązkami karma-kandiya następującymi słowami:

 

sandhya-vandana bhadram astu bhavato bhoh snana tubhyam namo

bho devah pitaraś ca tarpana-vidhau naham ksamah ksamyatam

yatra kvapi nisadya yadava-kulottamasya kamsa-dvisah

smaram smaram agham harami tad alam manye kim anyena me

 

   "O moje wieczorne modlitwy – wszystkiego najlepszego! O moja poranna kąpielo – żegnajcie! O półbogowie i przodkowie – proszę wybaczcie mi! Nie jestem w stanie już spełnić żadnej ofiary dla waszej przyjemności. Zdecydowałem, że będę wyzwalał się z wszelkich reakcji moich grzechów przez samo pamiętanie – zawsze i wszędzie – o wielkim potomku Yadu i wielkim wrogu Kamsy (Panu Krsnie). Myślę, że jest to dla mnie rzeczą wystarczającą. Jakiż jest więc pożytek z wszelkich innych wysiłków?"

    Śrila Madhavendra Puri powiedział dalej:

 

mugdham mam nigadantu niti-nipuna bhrantam muhur vaidikah

mandam bandhava-sancaya jada-dhiyam muktadarah sodarah

unmattam dhanino viveka-caturah kamam maha-dambhikam

moktum na ksamate manag api mano govinda-pada-sprham

 

   "Niech surowi moraliści zarzucają mi pogrążenie się w złudzeniach – nie mam nic przeciwko temu. Znawcy wedyjskiego działania mogą mnie oczerniać, mówiąc, że zostałem zwiedziony; krewni i przyjaciele mogą uznać, że jestem sfrustrowany; moi bracia mogą nazwać mnie głupcem; bogate groszoroby mogą mówić, że jestem szaleńcem; a uczeni filozofowie mogą stwierdzić, że jestem niezwykle zarozumiały-mimo to, umysł mój nawet nie drgnie w determinacji służenia lotosowym stopom Govindy, chociaż służyć im wcale nie jestem w stanie."

    Prahlada Maharaja powiedział także:

 

dharmartha-kama iti yo 'bhihitas trivarga

iksa trayi naya-damau vividha ca varta

manye tad etad akhilam nigamasya satyam

svatmarpanam sva-suhrdah paramasya pumsah

 

   "Religia, rozwój ekonomiczny i zadowalanie zmysłów otaczane są czcią jako trzy środki umożliwiające osiągnięcie ścieżki wyzwolenia. Spośród nich szczególnie iksa trayi (wiedza o jaźni; wiedza o działaniu dla rezultatów; logika, polityka i ekonomia) są różnymi środkami utrzymania. Rzeczy te są różnymi przedmiotami w edukacji wedyjskiej i dlatego też uważam je za zajęcia przemijające. Natomiast poddanie się Najwyższemu Panu Visnu jest rzeczywistym celem życia i dlatego uważam je za prawdę ostateczną." (Bhag. 7.6.26)

    Zagadnienie to zostało podsumowane w Bhagavad-gicie (2.41) słowem vyavasayatmika buddhih (absolutna ścieżka doskonałości). Śri Baladeva Vidyabhusana, wielki uczony Vaisnava, definiuje je także jako: bhagavad-arcana-rupaika-niskama-karmabhir viśuddha-cittah, czyli uznanie transcendentalnej służby oddania Panu za swój podstawowy obowiązek, wolny od reakcji, które niesie praca dla zysku.

    Maharaja Pariksit miał więc absolutną słuszność całkowicie przyjmując lotosowe stopy Pana Krsny i odrzucając wszelkie koncepcje życia karma-kandiya .

 

02.04.05   Maharaja Pariksit rzekł: O uczony braminie, ty wiesz wszystko, gdyż jesteś wolny od materialnego zanieczyszczenia. Zatem wszystko co powiedziałeś, wydaje się być doskonale prawdziwe. Twe wypowiedzi – dlatego, że są związane z Panem – stopniowo usuwają ciemności mojej niewiedzy.

 

02.04.05   Znaczenie:      Werset ten mówi o tym, jak Maharaja Pariksit praktycznie doświadczył transcendentalnych przekazów związanych z Panem. Kiedy szczery bhakta otrzymuje takie przekazy od osoby całkowicie wolnej od zanieczyszczeń materialnych, działają one jak mocne zastrzyki. Przekazy Śrimad-Bhagavatam, wypowiadane przez zawodowych recytatorów i odbierane przez słuchaczy należących do grupy karma-kandiya, nigdy jednak nie działają w tak wspaniały sposób. Słuchanie z oddaniem przekazów mówiących o Panu nie jest takie jak słuchanie zwykłych rzeczy. Szczery słuchacz takich przekazów doświadczy ich efektów przez uczucie zmniejszenia się jego ignorancji.

 

yasya deve para bhaktir    yatha deve tatha gurau

tasyaite kathita hy arthah    prakaśante mahatmanah

(Śvetaśvatara Upanisad 6.23)

 

Kiedy głodny człowiek otrzymuje pożywienie, jedząc – czuje on jednocześnie zaspakajanie swego głodu oraz przyjemność jedzenia. W ten sposób nie musi on pytać nikogo czy został nakarmiony; czy też nie. Decydującym testem słuchania Śrimad-Bhagavatam jest otrzymanie – dzięki tej czynności – pozytywnego oświecenia.

 

02.04.06   Chciałbym bardzo dowiedzieć się od ciebie, w jak sposób Osoba Boga, przez Swoje osobiste energie, stwarza te postrzegalne wszechświaty – niepojęte nawet dla wielkich półbogów.

 

02.04.06   Znaczenie:      Pytanie odnośnie stworzenia tego postrzegalnego świata pojawia się w każdym dociekliwym umyśle. Nic więc dziwnego, że Maharaja Pariksit, który miał poznać wszelkie czyny Pana od swego mistrza duchowego, także je zadał. W celu poznania rzeczy, które są nam nieznane, zawsze musimy zwrócić się do osoby o wielkiej wiedzy. Pytanie o stworzenie także powinno zostać zadane właściwej osobie. Tak jak zostało to już powiedziane w związku z Śukadevą Gosvamim, mistrz duchowy musi być osobą sarva-jna. Zatem wszystkie pytania o nieznane uczniowi rzeczy związane z Bogiem należy stawiać kwalifikowanemu mistrzowi duchowemu. Praktycznym przykładem tego jest Maharaja Pariksit. Maharaja Pariksit wiedział już jednak, że wszystko co widzimy jest tworem energii Pana. Dowiedzieliśmy się tego wszyscy już na samym początku Śrimad-Bhagavatam (janmady asya yatah). Maharaja Pariksit pragnął więc poznać proces stworzenia, gdyż źródło stworzenia było mu już znane (w innym wypadku nie zapytałby o to, w jaki sposób Osoba Boga, przez Swoje różne energie, stwarza ten świat postrzegalny zmysłami.) Zwykły człowiek także wie, że coś co zostało stworzone musi mieć swego stwórcę – stworzenie nie odbywa się automatycznie. Nie ma żadnego praktycznego doświadczenia pokazującego, że cokolwiek powstało w sposób automatyczny. Głupcy twierdzą, że energia twórcza jest niezależna i działa w sposób automatyczny – tak jak energia elektryczna. Osoba inteligentna wie jednak, że energia elektryczna wytwarzana jest przez jakiegoś inżyniera-eksperta w konkretnie umiejscowionej elektrowni, a następnie jest rozprowadzana pod kontrolą inżyniera lokalnego. Nawet w Bhagavad-gicie (9.10) mowa jest o tym, że stworzenie nadzorowane jest przez Pana. W wersecie tym (Bg. 9.10) powiedziane jest wyraźnie, że energia materialna jest manifestacją jednej z wielu energii Najwyższego (parasya śaktir vividhaiva śruyate). Impersonalne działanie urządzeń elektronicznych i innych układów zasilanych elektrycznością może zdumiewać niedoświadczonego chłopca, ale człowiek doświadczony rozumie, że za takimi działaniami kryje się żywy człowiek, który wytwarza energię. Podobnie też, tzw. "naukowcy" i "filozofowie" tego świata mogą, poprzez umysłowe spekulacje, przedstawiać wiele utopijnych teorii bezosobowego stworzenia wszechświata, ale inteligentny bhakta Pana, dzięki studiowaniu Bhagavad-gity, rozumie, że za stworzeniem obecna jest ręka Najwyższego Pana – tak jak w siłowni energii elektrycznej obecny jest inżynier. Uczeni badają przyczyny i skutki wszystkiego co istnieje, ale nawet najwięksi z nich – tacy jak Brahma, Śiva, Indra i inni półbogowie – są czasami zdezorientowani, patrząc na cudowną, twórczą energię Pana. Cóż więc tu mówić o maleńkich, świeckich naukowcach mających do czynienia ze znikomymi rzeczami. Na różnych planetach tego wszechświata panują różne warunki życia i jedne planety są lepsze, a inne gorsze. Podobnie zróżnicowane są też i możliwości pojmowania istot zamieszkujących te planety. Zgodnie z tym, co zostało powiedziane w Bhagavad-gicie, patrząc na niezwykle długie życie mieszkańców planety Brahmy (niewyobrażalne wręcz dla mieszkańców Ziemi), można uświadomić sobie potęgę rozumu Brahmaji (także niewyobrażalną dla jakiegokolwiek wielkiego uczonego naszej planety). Posiadając tak niezwykły rozum, nawet Brahmaji stwierdza w swej wspaniałej samhicie (Brahma-samhita 5.l) rzecz następującą:

 

iśvarah paramah kysnah    sac-cid-ananda-vigrahah

anadir adir govindah    sarva-karana-karanam

 

   "Jest wiele osób posiadających cechy Bhagavana, ale Krsna jest najwyższy, gdyż nie przewyższa Go nikt. Jest On Najwyższą Osobą, a Jego ciało jest wieczne, pełne wiedzy i szczęścia. To On jest pierwotnym Panem, Govindą, przyczyną wszystkich przyczyn."

    Brahmaji przyznaje, że najwyższą przyczyną wszystkich przyczyn jest Pan Krsna. Tymczasem osoby o maleńkich móżdżkach, mieszkające na tej znikomej planecie, myślą, że Pan jest jednym z nich. Kiedy więc Pan mówi w Bhagavad-gicie, że On (Pan Krsna) jest wszystkim – filozofowie-spekulanci i materialistyczni awanturnicy wyśmiewają się z Niego, a Pan stwierdza z żalem:

 

avajananti mam mudha   manusim tanum aśritam

param bhavam ajananto    mama bhuta-maheśvaram

 

   "Głupcy wyśmiewają Mnie, kiedy zstępuję w ludzkiej postaci. Nie znają Mojej transcendentalnej natury i nie wiedzą, że jestem najwyższym panem wszystkiego, co istnieje." (Bg 9.11) Brahma i Śiva (nie mówiąc już o innych półbogach) należą do kategorii bhuta; czyli potężnych, stworzonych półbogów, którzy zarządzają wszechświatem – na wzór ministrów wyznaczanych przez króla. Ministrowie mogą być iśvara, czyli kontrolerami, ale Najwyższy Pan jest maheśvarą, czyli stwórcą kontrolerów. Osoby o małej wiedzy nie rozumieją tego i dlatego też mają one czelność naśmiewać się z Pana, gdyż, dzięki Swojej bezprzyczynowej łasce, czasami pojawia się On wyglądając jak człowiek. Pan nie jest podobny do człowieka – jest On sac-cid-ananda-vigraha, czyli Absolutną Osobą Boga, i nie ma różnicy pomiędzy Jego ciałem a Jego duszą. Jest On zarówno mocą, jak też i źródłem mocy.

    Maharaja Pariksit nie poprosił swego mistrza duchowego o opisanie rozrywek Pana Krsny we Vrndavanie; chciał on najpierw usłyszeć o stworzeniu Pana. Śukadeva Gosvami nie powiedział, że Król powinien najpierw usłyszeć o bezpośrednich, transcendentalnych rozrywkach Pana. Czasu było bardzo niewiele, więc Śukadeva Gosvami mógł w naturalny sposób skrócić wszystko i przejść bezpośrednio do Dziesiątego Canto, jak to zazwyczaj robią zawodowi recytatorzy. Tymczasem ani Król, ani też wielki mówca Śrimad-Bhagavatam nie przeskoczyli od razu do rozrywek Pana Krsny (jak to robią tzw. "organizatorzy słuchania Bhagavatam "), tylko stopniowo posuwali się naprzód, aby przyszli słuchacze i mówcy tego dzieła mieli przykład prawidłowego recytowania Śrimad-Bhagavatam. Osoby znajdujące się pod kontrolą zewnętrznej energii Pana, czyli innymi słowy, mieszkańcy świata materialnego, muszą przede wszystkim dowiedzieć się tego, w jaki sposób zewnętrzna energia Pana działa pod kierunkiem Najwyższej Osoby. Dopiero później mogą one przejść do poznania działania Jego energii wewnętrznej. Materialiści są zazwyczaj czcicielami Durga-devi, zewnętrznej energii Krsny. Nie wiedzą oni jednak, że Durga-devi jest jedynie; należącą do Najwyższego Pana, energią-cieniem. Jak stwierdza Bhagavad-gita (9.10), za zdumiewającym widowiskiem jej materialnych działań kryje się wola Najwyższego Pana. Brahma-samhita mówi, że Durga-śakti pracuje pod kierunkiem Govindy i bez Jego zezwolenia ta potężna energia nie może nawet poruszyć źdźbła trawy. Dlatego też bhaktowie-neofici, zamiast skakać od razu do platformy transcendentalnych rozrywek przedstawianych przez wewnętrzną energię Pana, powinni najpierw posiąść wiedzę o tym, jak wielki jest Najwyższy Pan, poprzez pytanie o rzeczy dotyczące działania Jego twórczej energii. Caitanya-caritamrta także wyjaśnia twórczą energię Pana i Jego rękę kryjącą się za nią, a autor tego dzieła dodatkowo instruuje bhaktów-neofitów, aby bacznie strzegli się pułapki zapomnienia o tym, jak wielki jest Krsna. Jedynie osoba znająca wielkość Pana Krsny jest w stanie posiąść mocną i niezachwianą wiarę w Niego. W innym wypadku, nawet wielcy przywódcy ludzkości będą błędnie myśleć, że Krsna jest jednym z wielu półbogów, osobą historyczną lub mitem – tak, jak robią to zwykli ludzie. Smak transcendentalnych rozrywek Pana we Vrndavanie lub nawet w Dvarace przeznaczony jest dla osób, które poprzez zaawansowane techniki duchowe osiągnęły już odpowiednie kwalifikacje. Zwykli ludzie mogą uzyskać dostęp do tej platformy przez stopniowy proces służenia i pytania – tak, jak zobaczymy to na przykładzie zachowania Maharaja Pariksita.

 

02.04.07   Opisz łaskawie, w jaki sposób wszechpotężny Najwyższy Pan, jakby dla zabawy, angażuje Swe różne energie i ekspansje w utrzymywanie, a następnie niszczenie przejawionego świata.

 

02.04.07   Znaczenie:      Najwyższy Pan został opisany w Katha Upanisad (2.2.13) jako "główna wieczna istota pomiędzy innymi wiecznymi i indywidualnymi istotami" (nityo nityanam cetanaś cetananam) oraz jako jedyny Najwyższy Pan, utrzymujący wszelkie inne, niezliczone istoty" (eko bahunam yo vidadhati kaman). Wszystkie żywe istoty – zarówno w stanie uwarunkowanym, jak i wyzwolonym – są więc utrzymywane przez Wszechmocnego Najwyższego Pana. Utrzymywanie to ma miejsce za przyczyną Pana poprzez Jego różne ekspansje własne oraz przez trzy zasadnicze energie – wewnętrzną, zewnętrzną i marginalną. Żywe istoty są Jego energią marginalną. Niektóre z nich – obdarzone zaufaniem Pana (Brahma, Marici, itd.) – otrzymują także moc tworzenia, a Najwyższy Pan inspiruje ich konkretne twórcze działania (tene brahma hrda). Jednocześnie też, energia zewnętrzna (maya), zapładniana jest duszami uwarunkowanymi (jiva). Wolne od uwarunkowań energie marginalne działają w królestwie duchowym, gdzie Pan, poprzez Swoje różne pełne ekspansje, utrzymuje je w różnych transcendentalnych związkach. Najwyższa Osoba Boga, będąc jednym – przejawia się jako wielu (bahu syam). W ten sposób, są w Nim wszelkie różnorodności i On jest we wszelkich różnorodnościach – a mimo to jest On różny od nich wszystkich. Taka jest niepojęta mistyczna moc Pana. Dzięki Jego niepojętym energiom, wszystko jest jednocześnie tożsame z Nim i różne od Niego (acintya-bhedabheda-tattva).

 

02.04.08   O uczony braminie, wszystkie czyny Pana są cudowne. Wydają się one być czymś niepojętym, gdyż nawet wielkie wysiłki wielu uczonych badaczy okazały się niewystarczające dla ich zrozumienia.

 

02.04.08   Znaczenie:      Czyny Najwyższego Pana, demonstrowane choćby przez stworzenie jednego wszechświata, wydają się być niewyobrażalnie cudowne. Istnieje niezliczona liczba wszechświatów skupionych obok siebie – znane jako stworzony świat materialny. Stworzony świat materialny jest jedynie częścią pełnego Stworzenia (ekamśena sthito jagat). Powiedzmy, że świat materialny jest przejawieniem jednej czwartej energii Pana – pozostałe trzy czwarte to vaikuntha jagat, czyli świat duchowy, opisywany w Bhagavad-gicie jako mad-dhama czyli sanatana-dhama – świat wieczny. Jak wiemy z wersetu poprzedniego, Krsna stwarza i następnie niszczy Swoje stworzenie. Działanie takie odnosi się jedynie do świata materialnego, gdyż pozostała, większa część Jego stworzenia (świat Vaikuntha), nie jest ani stwarzana, ani unicestwiana. W innym wypadku Vaikuntha-dhama nie byłaby nazywana wieczną. Najwyższy Pan istnieje razem ze Swoją dhama – wieczne imię, cechy, rozrywki, otoczenie i osobowość Pana, i są one wszystkie manifestacją Jego różnorodnych energii i ekspansji. Pan określany jest jako anadi, czyli "ten, który nie posiada stwórcy" oraz adi, czyli "źródło wszystkiego". Czasami ludzie myślą na swój własny, niedoskonały sposób, że Pan także został stworzony, ale Vedanta informuje nas, że tak nie jest. Raczej wszystko, co istnieje, zostało stworzone przez Pana (narayanah paro 'vyaktat). Rzeczy te są więc dla przeciętnych ludzi niezwykłym tematem do rozważań – są one niepojęte nawet dla wielkich uczonych, którzy z tego powodu przedstawiają teorie zaprzeczające sobie nawzajem. Uczeni tacy nie posiadają nawet pełnych informacji odnośnie naszego wszechświata – tej maleńkiej cząstki stworzenia Pana. Nie wiedzą oni jak daleko rozciąga się ta ograniczona przestrzeń, ile jest gwiazd i planet czy też jakie warunki występują na tych niezliczonych planetach. Współcześni naukowcy wcale nie posiadają wystarczającej wiedzy o tych zagadnieniach. Niektórzy z nich twierdzą, że w przestrzeni kosmicznej rozsianych jest sto milionów planet. W wiadomościach nadesłanych 21.02.1960 z Moskwy znajdowała się następująca informacja: "Borys Woronczow-Weliaminow, znany radziecki profesor astronomii, powiedział, że we wszechświecie musi istnieć nieskończona liczba planet zamieszkiwanych przez istoty rozumne.(...) Możliwe jest, że na planetach tych istnieje życie podobne do życia na Ziemi.(...) Nikołaj Żirow, doktor chemii badający atmosfery innych planet, podkreśla, że np. organizmy mieszkańców Marsa mogły doskonale przystosować się do życia w niskiej temperaturze ciała.(...) Uważa on, że skład chemiczny atmosfery Marsa jest w stanie umożliwić życie istotom, które przystosowałyby się do niego."

    Ta zdolność przystosowywania się organizmów do warunków życia na różnych planetach opisywana jest w Brahma-samhicie jako vibhuti-bhinnam. Oznacza to, że na każdej z niezliczonych planet wszechświata żyją określone istoty, przystosowane do swoistych warunków życia na danej planecie. Niektóre z tych istot, ze względu na bardziej korzystną atmosferę na swojej planecie, są dużo doskonalsze pod względem wiedzy i psychologii od mieszkańców Ziemi. Vibhuti oznacza "specyficzne moce", a bhinnam – "zróżnicowane". Naukowcy pragnący zbadać przestrzeń kosmiczną próbują osiągnąć inne planety przy użyciu środków mechanicznych. Powinni oni jednak dobrze zrozumieć, że organizmy przystosowane do atmosfery ziemskiej nie mogą żyć w atmosferach innych planet (patrz: Łatwa podróż na inne planety). Do przeniesienia się na inną planetę należy więc odpowiednio się przygotować. Przeniesienie takie jest możliwe dopiero po opuszczeniu dotychczasowego ciała. Bhagavad-gita (9.25) mówi o tym w sposób następujący;

 

yanti deva-vrata devan    pitrn yanti pitr-vratah

bhutani yanti bhutejya    yanti mad-yajino pi mam

 

   "Kto czci półbogów, narodzi się pomiędzy półbogami, kto czci upiory i duchy, narodzi się pomiędzy takimi istotami, kto oddaje cześć przodkom, pójdzie do przodków, a ci, którzy Mnie wielbią, ci będą żyć ze Mną."

    Wypowiedź Maharaja Pariksita o działaniu twórczej energii Pana pokazuje, że król wiedział już wszystko o procesie stworzenia. Dlaczego więc pytał on o to Śukadevę Gosvamiego? Maharaja Pariksit, będąc wielkim cesarzem, potomkiem Pandavów i wielkim bhaktą Pana Krsny, posiadał stosunkowo obszerną wiedzę o stworzeniu świata. Nie była to jednak wiedza wystarczająca. Dlatego też powiedział, że nawet bardzo uczeni naukowcy nie są w stanie posiąść tej wiedzy – nawet po wielkich wysiłkach. Pan jest nieskończony i Jego działania są niezgłębione. Dysponując ograniczonym źródłem wiedzy i niedoskonałymi zmysłami, żadna żywa istota (nawet Brahmaji – najbardziej doskonała istota we wszechświecie) nie jest w stanie wyobrazić sobie wiedzy o Nieograniczonym. Pewną wiedzę o Nieograniczonym możemy posiąść, gdy Nieograniczony Sam nam ją objaśni, tak jak Pan osobiście zrobił to w unikalnych słowach Bhagavad-gity. Wiedzę taką, do pewnego stopnia, możemy zdobyć też od dusz zrealizowanych, takich jak Śukadeva Gosvami, który otrzymał ją od Vyasadevy, ucznia Narady. Doskonała wiedza może więc pochodzić jedynie z łańcucha sukcesji uczniów. Żadna forma wiedzy eksperymentalnej – starożytnej czy też nowoczesnej – nie jest wiedzą doskonałą.

 

02.04.09   Bez względu na to, czy działa On poprzez siły natury materialnej, czy rozprzestrzenia się jednocześnie na wiele form, czy też rozprzestrzenia się kolejno w celu kierowania siłami natury – Najwyższa Osoba Boga jest jednym.

 

02.04.10   Proszę cię o łaskawe wyjaśnienie tych wątpliwości, gdyż jesteś nie tylko osobą o wielkiej znajomości pism wedyjskich i duszą zrealizowaną w transcendencji, ale i wielkim bhaktą Pana, a tym samym – osobą równie dobrą jak i Osoba Boga.

 

02.04.10   Znaczenie:      W Brahma-samhicie powiedziane jest, że mimo iż Najwyższa Prawda Absolutna – Govinda, Osoba Boga, jest jednym bez wtórego, to jednocześnie jest On doskonale rozprzestrzeniony poprzez Swoje niezliczone, identyczne formy. Brahma-samhita mówi także, że mimo iż Pan jest oryginalną osobą, jest On jednak wiecznie młody i pełen wiecznej, młodzieńczej energii. Bardzo trudno jest Go poznać przez transcendentalną wiedzę Ved, ale dla Jego czystych bhaktów realizacja ta jest bardzo łatwa.

    Ekspansje poszczególnych form Pana – od Krsny do Baladevy, od Baladevy do Sankarsany, od Sankarsany do Vasudevy, od Vasudevy do Aniruddhy, od Aniruddhy do Pradyumny, a następnie do drugiego Sankarsany, z którego manifestują się purusavatary Narayana, oraz inne niezliczone formy Pana porównywane do niezliczonych fal na rzece – wszystkie są jednym i tym samym. Są one jak świece o takim samym blasku, odpalane jedna od drugiej. Taka jest transcendentalna moc Pana. Vedy mówią, że Pan jest tak kompletny, że pozostaje kompletną całością, nawet gdy wyemanuje z Niego inna kompletna tożsamość (purnasya purnam adaya purnam evavaśisyate). Dlatego też materialne koncepcje Pana produkowane przez umysłowych spekulantów nie mają żadnej wartości. Zawsze pozostanie On misterium dla świeckiego naukowca, nawet jeśli ten posiada szeroką znajomość pism wedyjskich (vedesu durlabham adurlabham atma-bhaktau). Pan stoi więc ponad ograniczeniami koncepcji wykształconych świeckich naukowców, filozofów i badaczy. Jednak bez trudu czyści bhaktowie mogą zrozumieć Go. Pan oświadcza w Bhagavad-gicie (18.54), że Jego prawdziwą naturę może poznać tylko ten, kto po pokonaniu platformy wiedzy angażuje się w służbę oddania. Osoba niezaangażowana w transcendentalną służbę oddania nie może posiąść żadnej jasnej koncepcji Pana, Jego imienia, formy, atrybutów, rozrywek, itd. Bhagavad-gita stwierdza, że najpierw, po uwolnieniu się z wszelkich innych zajęć, należy podporządkować się Panu, czyli stać się Jego czystym, bezwarunkowym bhaktą. Dopiero wtedy, dzięki sile służby oddania, będzie można Go poznać.

    Maharaja Pariksit przyznał w poprzednim wersecie, że nawet najwięksi uczeni nie są w stanie pojąć Pana. Dlaczego więc prosi teraz Śukadevę Gosvamiego o uzupełnienie swej niedostatecznej wiedzy o Panu? Przyczyna tego jest jasna. Śukadeva Gosvami nie tylko posiadał olbrzymią wiedzę o pismach wedyjskich, ale był także wielką, zrealizowaną duszą oraz pełnym mocy bhaktą Pana. Wielcy bhaktowie Pana są, dzięki Jego łasce, czymś więcej niż Sam Najwyższy Pan. Osoba Boga Śri Ramacandra, pragnąc osiągnąć wyspę Lanka, zbudował most przez Ocean Indyjski. Tymczasem Śri Hanumanji, Jego czysty bhakta, był w stanie po prostu przeskoczyć ten ocean. Pan jest tak łaskawy dla Swoich czystych bhaktów, że prezentuje Swoich ukochanych bhaktów jako potężniejszych od Siebie Samego. Pan powiedział np. Durvasie Muniemu, że On Sam nie jest w stanie go uratować, mimo iż Muni ten miał tak wielką moc, że mógł bezpośrednio osiągnąć Pana w warunkach materialnych. Durvasa Muni został jednak uratowany przez Maharaja Ambarisę, wielkiego bhaktę Pana. Bhakta Pana nie tylko posiada większą moc niż Sam Pan, ale także oddawanie czci bhakcie uważane jest za proces bardziej efektywny niż bezpośrednie wielbienie Pana (mad-bhakta-pujabhyadhika).

    Konkluzja jest więc taka, że poważny bhakta powinien najpierw udać się do mistrza duchowego, który nie tylko posiada znakomitą znajomość pism wedyjskich, ale jest także wielkim bhaktą o rzeczywistej realizacji Pana i Jego różnorodnych energii. Bez pomocy takiego mistrza duchowego-bhakty, postęp na ścieżce transcendentalnej wiedzy o Panu nie jest możliwy. Bona fide mistrz duchowy, taki jak np. Śukadeva Gosvami, mówi nie tylko o wewnętrznej energii Pana, ale i o tym, w jaki sposób Pan współdziała ze Swoją energią zewnętrzną.

    Rozrywki Pana we Vrndavanie są Jego rozrywkami w energii wewnętrznej. Tymczasem działania energii zewnętrznej sterowane są przez Jego aspekty: Karanarnavaśayi Visnu, Garbhodakaśayi Visnu i Ksirodakaśayi Visnu. Śrila Viśvanatha Cakravarti daje wszystkim zainteresowanym Vaisnava pewną dobrą radę. Mówi on, że należy słuchać nie tylko o takich rozrywkach Pana jak np. rasa-lila, ale i o związanych ze srsti-tattva (funkcją stworzenia) rozrywkach Pana w Jego aspektach purusavatara. Należy po prostu iść w ślady Maharaja Pariksita – idealnego ucznia – i Śukadevy Gosvamiego – idealnego mistrza duchowego.

 

02.04.11   Suta Gosvami powiedział: Poproszony w ten sposób o opis twórczej energii Osoby Boga, Śukadeva Gosvami odpowiedział, pamiętając ciągle o panu zmysłów (Śri Krsnie). W celu udzielenia prawidłowych wyjaśnień, wyrzekł następujące słowa.

 

02.04.11   Znaczenie:      Wygłaszając przemowy i opisując transcendentalne atrybuty Pana, bhaktowie nie uważają, że są w stanie dokonać czegokolwiek niezależnie. Myślą, że mogą mówić tylko wtedy, gdy Najwyższy Pan – pan wszystkich zmysłów – zainspiruje ich do tego. Zmysły indywidualnej istoty nie są jej własnością. Bhakta wie, że zmysły należą do Najwyższego Pana, a ich jedynym prawidłowym zastosowaniem jest służenie Panu. Zmysły są narzędziami, a elementy – surowcami. Zarówno narzędzia, jak i surowce otrzymywane są od Pana. Dlatego też wszystko co żywa istota jest w stanie zrobić, powiedzieć, zobaczyć, itd., znajduje się pod wyłączną kontrolą Pana. Bhagavad-gita (15.15) potwierdza to całkowicie: sarvasya caham hrdi sannivisto mattah smrtir jnanam apohanam ca. Nikt nie jest w stanie działać w sposób wolny i niezależny. Dlatego też należy zawsze prosić Pana o pozwolenie na określone działanie, mówienie czy też spożycie pokarmu. Dzięki błogosławieństwu Pana, wszystko co robi bhakta znajduje się poza zasięgiem czterech wad typowych dla duszy uwarunkowanej.

 

02.04.12   Śukadeva Gosvami rzekł: Ofiarowuję pełne szacunku pokłony Najwyższej Osobie Boga, który w celu stworzenia świata materialnego akceptuje trzy siły natury. Jest On kompletną całością mieszkającą w ciele każdego, a Jego działania są niepojęte.

 

02.04.12   Znaczenie:      Ten materialny świat jest manifestacją trzech sił: dobroci, pasji i ignorancji. Najwyższy Pan, w celu stwarzania, utrzymywania i unicestwiania świata materialnego, przyjmuje trzy formy dominujące: Brahmy, Visnu i Śankary (Śivy). Jako Visnu, wnika On w każde ciało materialnie stworzone. Jako Garbhodakaśayi Visnu, wnika On do każdego wszechświata, a jako Ksirodakaśayi Visnu – do ciała każdej żywej istoty. W wersecie tym Śukadeva Gosvami zwraca się do Pana Śri Krsny, źródła wszystkich visnu-tattv, słowem parah puman. Słowo to odpowiada użytemu w Bhagavad-gicie (15.18) słowu Purusottama. Pan jest kompletną całością – purusavatary są więc Jego pełnymi ekspansjami. Bhakti-yoga jest jedynym procesem poprzez który można stać się kwalifikowanym, by Go poznać. Ze względu na to, że filozofowie-empirycy i yogini-mistycy nie są w stanie pojąć Osoby Boga, jest On nazywany anupalaksya-vartmane: Panem niepojętej ścieżki, czyli bhakti-yogi.

 

02.04.13   Raz jeszcze ofiarowuję pełne szacunku pokłony formie kompletnej egzystencji i transcendencji – Temu, który wyzwala pobożnych bhaktów z wszelkich cierpień i kadzie kres rozwojowi ateistycznego usposobienia demonów, a usytuowanym w najwyższej duchowej doskonałości transcendentalistom przynosi ich określone przeznaczenie.

 

02.04.13   Znaczenie:      Pan Śri Krsna jest kompletną formą wszelkiej egzystencji – zarówno duchowej, jak i materialnej. Akhila znaczy "kompletny", czyli nie będący khila (niższy). Jak powiedziane jest w Bhagavad-gicie, istnieją dwa rodzaje natury (prakrti): materialna i duchowa, czyli zewnętrzna i wewnętrzna energia Pana. Natura materialna nazywana jest apara, czyli niższą, a natura duchowa – wyższą albo transcendentalną. Dlatego też, forma Pana nie może należeć do niższej, materialnej natury. Pan jest całkowitą transcendencją. Jest On murti, czyli posiadaczem formy transcendentalnej. Osoby mniej inteligentne, nieświadome Jego transcendentalnej formy, opisują Go jako bezosobowego Brahmana. Brahman jednakże jest tylko promieniami transcendentalnego ciała Pana (yasya prabha). Bhaktowie wiedzą o transcendentalnej formie Pana i służą Mu z oddaniem. Dlatego Pan, przez Swoją bezprzyczynową łaskę, odwzajemnia się i wyzwala Swoich bhaktów z wszelkich nieszczęść. Pobożni ludzie przestrzegający zasad Ved także są drodzy Panu i dlatego Pan również ich chroni. Osoby bezbożne i abhaktowie występują przeciwko zasadom wedyjskim i dlatego szerszy rozwój ich niecnych działań zawsze jest powstrzymywany. Niektóre z takich osób otrzymują specjalną łaskę Pana i Pan zabija je osobiście – tak było chociażby w przypadku Ravany, Hiranyakaśipu i Kamsy. Demony zabijane przez Pana otrzymują wyzwolenie i w ten sposób kończy się rozwój ich demonicznych działań. Najwyższy Pan, czy to karząc demony, czy też nagradzając bhaktów – postępuje jak łagodny ojciec i jest On przychylny każdemu, gdyż jest kompletną egzystencją wszelkiej egzystencji indywidualnej.

    Płaszczyzna paramahamsy jest najwyższym stopniem doskonałości wartości duchowych. Zdaniem Śrimati Kuntidevi, rzeczywiste zrozumienie Pana możliwe jest jedynie dla paramahamsów. Realizacja transcendencji jest procesem stopniowym – od realizacji bezosobowego Brahmana, przez realizację zlokalizowanej Paramatmy, do realizacji Osoby Boga, Purusottamy, Pana Krsny. Podobnie stopniowy jest rozwój życia duchowego aśramu sannyasy. Kuticaka, bahudaka, parivrajakacarya i paramahamsa są kolejnymi stopniami wyrzeczonego porządku życia (sannyasy). Królowa Kuntidevi, matka Pandavów, mówi o nich w swoich modlitwach do Pana Krsny (Pierwsze Canto, rozdział ósmy). Paramahamsów spotyka się zarówno pomiędzy bhaktami, jak też i pomiędzy impersonalistami. Jednakże, zdaniem Śrimad-Bhagavatam (Kuntidevi mówi to wyraźnie) czystą bhakti-yogę mogą zrozumieć jedynie paramahamsowie. Kuntidevi stwierdza, że Najwyższy Pan zstępuje do świata materialnego (paritranaya sadhunam) właśnie w celu obdarzenia paramahamsów bhakti-yogą. Ostatecznie więc, w rzeczywistym znaczeniu tego terminu, paramahamsowie są czystymi bhaktami Pana. Śrila Jiva Gosvami za najwyższe przeznaczenie bezpośrednio uznaje bhakti-yogę, gdyż poprzez ten właśnie proces podejmuje się transcendentalną służbę oddania. Prawdziwymi paramahamsami są więc osoby podejmujące ścieżkę bhakti-yogi.

    Najwyższy Pan przychylny jest każdemu. Impersonaliści, podejmujący bhakti w celu wtopienia się w istnienie Pana w Jego bezosobowym brahmajyoti, także otrzymują swe upragnione przeznaczenie. W Bhagavad-gicie (4.11) Pan zapewnia wszystkich: ye yatha mam prapadyante. Śrila Viśvanatha Cakravarti wyróżnia dwie klasy paramahamsów: brahmanandi (impersonaliści) i premanandi (bhaktowie). Obydwie te klasy otrzymują swe upragnione przeznaczenie, ale premanandi znajdują się w szczęśliwszym położeniu. Jednakże zarówno brahmanandi, jak też premanandi są transcendentalistami i dlatego nie mają nic wspólnego z niższą, materialną naturą, pełną cierpień związanych z egzystencją materialną.

 

02.04.14   Składam pełne szacunku pokłony Panu, który jest towarzyszem członków dynastii Yadu, i który jest wiecznym problemem dla osób nie będących bhaktami. Jest On najwyższym podmiotem radości obydwu światów – duchowego i materialnego – a mimo to czerpie radość ze Swojej własnej siedziby w przestrzeni duchowej. Nie dorównuje Mu nikt, gdyż Jego transcendentalne bogactwo jest nieskończone.

 

02.04.14   Znaczenie:      Transcendentalne manifestacje Najwyższego Pana Śri Krsny mają dwie strony. Dla czystych bhaktów jest On nieodłącznym towarzyszem. Przykładem tego może być Jego pojawienie się w dynastii Yadu, zostanie przyjacielem Arjuny, sąsiadem mieszkańców Vrndavany, synem Nandy i Yaśody, przyjacielem Sudamy, Śridamy i Madhumangali, ukochanym dziewcząt Vrajabhumi, itd. Wszystko to jest częścią Jego aspektu osobowego. Natomiast w Swoim aspekcie bezosobowym rozprzestrzenia promienie brahmajyoti – nieskończone i wszechprzenikające. Pewna część tego wszechprzenikającego brahmajyoti, porównywanego czasami do promieni słonecznych, okryta jest ciemnością mahat-tattvy. Ten nieznaczny obszar znany jest jako świat materialny. W świecie tym znajdują się niezliczone wszechświaty (podobne do tego, który nas otacza), a w każdym z nich istnieją setki tysięcy planet podobnych do naszej Ziemi. Osoby świeckie są w większym lub mniejszym stopniu zainteresowane nieskończoną ekspansją promieni Pana, natomiast bhaktowie interesują się raczej Jego formą osobową, będącą źródłem wszystkich emanacji (janmady asya yatah). Promienie słoneczne skoncentrowane są w tarczy słonecznej. W podobny sposób, brahmajyoti skoncentrowane jest w Goloka Vrndavanie, najwyższej planecie świata duchowego. Niezmierzona przestrzeń duchowa pełna jest duchowych planet zwanych Vaikunthami. Planety te leżą daleko poza przestrzenią materialną. Materialiści nie posiadają nawet wystarczających informacji o przestrzeni materialnej – cóż więc mogą oni wymyślić na temat świata duchowego? Dlatego też materialiści są zawsze bardzo, bardzo daleko od Pana. Nawet jeśli w przyszłości zbudują pojazd mogący poruszać się z prędkością wiatru lub umysłu, to i tak nigdy nie będą mogli nawet sobie wyobrazić osiągnięcia planet świata duchowego. Tak więc Pan i Jego siedziba zawsze pozostaną dla nich jedynie mitem lub mistycznym problemem. Pan zawsze jest jednak gotów zostać towarzyszem Swoich bhaktów.

    W świecie duchowym bogactwo Pana jest niezmierzone. W formie Swoich różnorodnych ekspansji – pełnych części i wyzwolonych bhaktów – mieszka On na wszystkich planetach Vaikuntha. Impersonaliści pragnący wtopić się w istnienie Pana otrzymują jedynie pozwolenie na wtopienie się w brahmajyoti. Stają się oni jedną z duchowych iskier blasku Pana. Osoby takie nie posiadają kwalifikacji, aby stać się Jego towarzyszami ani na planetach Vaikuntha, ani na najwyższej z planet – Goloce Vrndavanie – opisywanej w Bhagavad-gicie jako mad-dhama, a w wersecie tym jako sva-dhama Pana.

    Ta mad-dhama tub sva-dhama opisywana jest w Bhagavad-gicie (15.6) w następujący sposób:

 

na tad bhasayate suryo    na śaśanko na pavakah

yad gatva na nivartante    tad dhama paramam mama

 

   "Sva-dhama Pana nie wymaga ani światła słonecznego, ani światła księżyca, ani elektryczności. Ta dhama, czyli miejsce, jest najwyższe i ktokolwiek osiąga je, nigdy już nie powraca do tego świata materialnego."

    Goloka Vrndavana i planety Vaikuntha świecą swoim własnym światłem, którego promienie tworzą brahmajvoti. Potwierdzają to także Vedy – Mundaka Upanisad (2.2.10), Katha Upanisad (2.2.15) i Śvetaśvatara Upanisad (6.14):

 

na tatra suryo bhati na candra-tarakam

nema vidyuto bhanti kuto 'yam agnih

tam eva bhantam anu bhati sarvam

tasya bhasa sarvam idam vibhati

 

    W sva-dhama Pana nie ma potrzeby słońca, księżyca czy też gwiazd jako źródła światła. Nie ma też potrzeby elektryczności, a cóż dopiero ognia. W rzeczywistości, istnienie jakichkolwiek źródeł światła jest możliwe dzięki temu, że planety te świecą własnym światłem. Wszelkie źródła światła w świecie materialnym są jedynie odbiciem światła sva-dhamy.

    Osoba oślepiona blaskiem bezosobowego brahmajyoti nie jest w stanie poznać osobowej transcendencji. Dlatego też, w Iśopanisad (15), bhakta modląc się do Pana prosi Go o usunięcie tego oślepiającego blasku, aby mógł on zobaczyć prawdziwą rzeczywistość. Prośba ta wyrażona jest w następujący sposób:

 

hiranmayena patrena    satyasyapihitam mukham

tat tvam pusann apavrnu    satya-dharmaya drstaye

 

   "O Panie, Ty utrzymujesz wszystko, co istnieje – zarówno materialne, jak i duchowe – i wszystko kwitnie dzięki Twojej łasce. Służenie Tobie, czyli bhakti-yoga, jest rzeczywistą podstawą religii, satya-dharmy, i ja jestem zaangażowany w to służenie. Proszę więc, łaskawie udziel mi schronienia przez pokazanie Twojej prawdziwej twarzy. Usuń, proszę, zasłonę promieni Twojego brahmajyoti, abym mógł ujrzeć Twoją formę wiecznego szczęścia i wiedzy."

 

02.04.15   Składam pełne szacunku pokłony wszechpomyślnemu Panu Śri Krsnie. Gloryfikowanie Go, pamiętanie o Nim, oglądanie Go, modlenie się do Niego, słuchanie o Nim i oddawanie Mu czci, są czynnościami, które natychmiast oczyszczają osobę wykonującą je z efektów wszelkich grzechów.

 

02.04.15   Znaczenie:      Śri Śukadeva Gosvami, osoba najbardziej autorytatywna, sugeruje tutaj, że najwyższą formą praktyk religijnych jest wyzwolenie się z wszelkich reakcji swoich grzechów. Kirtanam, czyli gloryfikowanie Pana, może być wykonywane na bardzo wiele sposobów:

przez pamiętanie o Panu,

odwiedzanie świątyń w celu podziwiania Bóstw,

ofiarowywanie modlitw przed obliczem Pana i

słuchanie, zamieszczonych w Śrimad-Bhagavatam lub Bhagavad-gicie, przekazów wychwalających Pana.

    Bhaktowie nie powinni odczuwać rozczarowania z powodu fizycznej nieobecności Pana i myśleć, że z tego powodu nie mają z Nim kontaktu. Pełen oddania proces powtarzania, słuchania, pamiętania, itd. (wszystkie lub nawet jeden z nich) są w stanie obdarzyć nas upragnionym kontaktem z Najwyższym Panem. Kontakt ten realizowany jest poprzez pełnienie transcendentalnej służby oddania Panu, w którymś z wyżej wymienionych procesów. Nawet sam dźwięk świętego imienia Pana Krsny lub Pana Ramy jest w stanie błyskawicznie uduchowić atmosferę. Musimy pamiętać, że Pan zawsze jest obecny tam, gdzie wykonywana jest transcendentalna, czysta służba oddania i dlatego też osoba wykonująca proces kirtanam w sposób wolny od obraz posiada z Nim pozytywny kontakt. Podobnie, upragniony rezultat można także osiągnąć przez pamiętanie i modlitwy, co musi być jednak spełnione w sposób właściwy i zgodny ze wskazówkami osoby będącej ekspertem w tej dziedzinie. Nie należy wymyślać sobie form służby oddania. Można oddawać cześć formie Pana w świątyni tub też bezosobowo modlić się do Niego w meczecie albo kościele. Uwolnienie z reakcji za grzechy jest rzeczą pewną – pod tym jednak warunkiem, że nie będziemy grzeszyć świadomie, spodziewając się uwolnienia z reakcji za swoje uczynki przez oddawanie czci Panu w świątyni lub modlenie się do Niego w kościele. Takie świadome popełnianie grzechów na mocy służby oddania nazywane jest namno balad yasya hi papa-buddhih. Jest ono największą obrazą jaką można popełnić podczas pełnienia służby oddania. Słuchanie jest więc rzeczą zasadniczą dla osoby pragnącej całkowicie uniknąć pułapek wszelkich grzechów. Dlatego też, pragnąc zaakcentować wielką wartość słuchania, Gosvami przywołuje wszelką pomyślność dla osób, które ten proces pełnią.

 

02.04.16   Wielokrotnie ofiarowuję pełne szacunku pokłony wszechpomyślnemu Panu Śri Krsnie. Przez samo podporządkowanie się Jego lotosowym stopom wielcy intelektualiści uwalniają się z wszelkich przywiązań do obecnej i przyszłej egzystencji, z łatwością krocząc w stronę duchowego istnienia.

 

02.04.16   Znaczenie:      Pan Śri Krsna wielokrotnie udzielał wskazówek Arjunie, a właściwie to nie tylko jemu, ale i wszystkim, którzy chcieliby zostać czystymi bhaktami. Ostatnia faza Jego wskazówek zawartych w Bhagavad-gicie (18.64-66) jest bardzo poufna. Brzmi ona następująco:

 

sarva-guhyatamam bhuyah    śrnu me paramam vacah

isto 'si me drdham iti    tato vaksyami te hitam

 

man-mana bhava mad-bhakto    mad-yaji mam namaskuru

mam evaisyasi satyam te    pratijane priyo 'si me

 

sarva-dharman parityajya    mam ekam śaranam vraja

aham tvam sarva-papebhyo    moksayisyami ma śucah

 

   "Wyjawiam ci tę najskrytszą wiedzę, ponieważ jesteś Moim bardzo drogim przyjacielem. Słuchaj Mnie uważnie, gdyż mówię to dla twojej korzyści. Zawsze myśl o Mnie i zostań Moim czystym wielbicielem. Czcij Mnie i składaj Mi hołd, a Ja obiecuję ci całkowicie duchową egzystencję, poprzez którą możesz osiągnąć wieczne prawo do pełnienia transcendentalnej służby miłości dla Mnie. Obiecuję ci to, ponieważ jesteś Mi bardzo drogim przyjacielem. Porzuć wszelkie rodzaje religii i po prostu podporządkuj się jedynie Mnie. Ja wyzwolę cię od wszelkich następstw grzechów. Nie lękaj się więc."

    Ludzie inteligentni podchodzą do tych ostatnich instrukcji Pana bardzo poważnie. Wiedza o jaźni, nazywana wiedzą poufną, jest pierwszym krokiem w realizacji duchowej. Następnym krokiem w tej realizacji jest realizacja Boga, nazywana wiedzą bardziej poufną. Kulminacją wiedzy podawanej w Bhagavad-gicie jest realizacja Boga. Osoba osiągająca taką realizację staje się bhaktą Pana w sposób naturalny i dobrowolny, i pełni dla Niego transcendentalną służbę miłości. Taka służba oddania zawsze opiera się na miłości do Boga i jest zupełnie inna niż rutynowe służenie polecane w procesie karma-yogi, jnana-yogi lub dhyana-yogi. Osobom, które należą do różnych kategorii, Bhagavad-gita podaje różne instrukcje. Stąd też dzieło to zawiera opisy varnaśrama-dharmy, sannyasa-dharmy, yati-dharmy, wyrzeczonego porządku życia, kontrolowania zmysłów, medytacji, doskonałości mocy mistycznych, itd. Jednakże osoba, która w pełni podporządkowuje się Panu, aby służyć Mu ze spontanicznej miłości, rzeczywiście przyswaja sobie esencję wszelkiej wiedzy zawartej w Vedach. Dzięki bardzo starannemu pełnieniu służby oddania od razu osiąga się doskonałość życia. Ta doskonałość życia ludzkiego nazywana jest brahma-gati, czyli "kroczeniem naprzód w egzystencji duchowej". Śrila Jiva Gosvami stwierdza, na podstawie zapewnień Ved, że brahma-gati oznacza osiągnięcie duchowej formy – formy równie dobrej co forma Pana – w której osoba wyzwolona żyje wiecznie na jednej z planet świata duchowego. Osiągnięcie takiej doskonałości życia jest dla czystego bhakty Pana rzeczą łatwą. Nie musi on stosować żadnych trudnych metod doskonalenia się. Życie w służbie oddania pełne jest kirtanam, smaranam, iksanam i innych czynności wymienionych w poprzednim wersecie. Aby więc osiągnąć najwyższą doskonałość – dostępną w każdym rodzaju życia ludzkiego i w każdym miejscu na świecie – należy podjąć tę prostą ścieżkę życia w oddaniu. Kiedy Brahma spotkał Pana Krsnę bawiącego się jako dziecko we Vrndavanie, ofiarował Panu następującą modlitwę:

 

śreyah-srtim bhaktim udasya te vibho

kliśyanti ye kevala-bodha-labdhaye

tesam asau kleśala eva śisyate

nanyad yatha sthula-tusavaghatinam

(Bhag. 10.14.4)

 

    Bhakti-yoga jest najwyższym rodzajem doskonałości. Dlatego też osoba inteligentna, zamiast angażować się w wiele różnych czynności duchowych, podejmie właśnie tę ścieżkę. W wersecie tym podany jest bardzo dobry przykład – garść ryżu jest bardziej wartościowa niż całe góry ryżowych łusek, w których nie ma już ziarna. Podobnie, nie powinniśmy czuć pociągu do kuglarstwa karma-kandy, jnana-kandy, czy też nawet do gimnastycznych wyczynów yogi. Należy po prostu starannie zająć się prostymi czynnościami kirtanam, smaranam, itd., wykonywać je pod kierunkiem bona fide mistrza duchowego, a wtedy bez problemu osiągniemy najwyższą doskonałość.

 

02.04.17   Wielokrotnie ofiarowuję pokłony wszechpomyślnemu Panu Śri Krsnie, gdyż bez podporządkowania swoich wspaniałych cech służeniu Jemu, ani wielcy, uczeni mędrcy, ani wielcy filantropowie, ani wielcy, ambitni ludzie, ani wielcy filozofowie i mistycy, ani wielcy śpiewacy hymnów wedyjskich, ani też osoby przestrzegające zasad wedyjskich, nie są w stanie osiągnąć żadnych pozytywnych rezultatów.

 

02.04.17   Znaczenie:      Pogłębianie wykształcenia, usposobienie filantropijne, przywództwo polityczne, społeczne lub religijne, spekulacje filozoficzne, praktyki systemu yogi, doskonała orientacja w rytuałach wedyjskich i inne podobne zalety ludzkie mogą posłużyć jako środki do osiągnięcia doskonałości jedynie w przypadku, gdy zostaną zaangażowane w służenie Panu. Bez takiego połączenia, zalety te stają się źródłem kłopotów dla ogółu ludzi. Wszystko może być wykorzystane albo dla zadowalania własnych zmysłów, albo w celu służenia komuś innemu. Istnieją dwa rodzaje interesu własnego: egoizm osobisty i egoizm rozszerzony – jednakże nie ma pomiędzy nimi żadnej jakościowej różnicy. Kradzież dla siebie i kradzież dla swojej rodziny mają tę samą wymowę – jest to przestępstwo. Złodziej, który twierdzi, że nie jest winien, gdyż kradł nie dla siebie tylko dla pewnej społeczności lub dla swojego kraju, nie zostanie uniewinniony przez żadne oficjalne prawo któregokolwiek państwa. Zwykli ludzie nie wiedzą, że interes własny żywej istoty jest doskonały tylko wtedy, gdy pokrywa się on z interesem Pana. Jaki na przykład jest sens utrzymywania ciała i duszy razem? Można zarabiać na utrzymywanie ciała (własnego czy społecznego), ale dopóki nie ma świadomości Boga, dopóty ciało nie jest utrzymywane we właściwy sposób, gdyż nie uświadamiamy sobie naszego związku z Bogiem – wszelkie takie wysiłki są podobne do wysiłków zwierząt, także chcących utrzymać ciało i duszę razem. Cel utrzymywania ciała ludzkiego różni się od analogicznego celu zwierząt. Podobnie, pogłębianie wykształcenia, rozwój ekonomiczny, poszukiwania filozoficzne, studiowanie pism wedyjskich, a nawet wykonywanie pobożnych uczynków (jałmużna, otwieranie szpitali, rozdawanie jedzenia, itd.) powinno mieć związek z Panem. Celem takich wysiłków musi być sprawienie przyjemności Panu, a nie satysfakcja kogokolwiek innego – ani w sensie indywidualnym, ani w sensie zbiorowym – samsiddhir hari-tosanam. Ta zasada jest potwierdzona w Bhagavad-gicie (9.27). Jest tam powiedziane, że wszystko co składane jest przez nas w darze oraz wszelkie wyrzeczenie, które podejmujemy, musi być przekazywane Panu lub też wykonywane jedynie dla Niego. Dopóki przywódcy bezbożnej cywilizacji ludzkiej nie staną się świadomi Boga – wszelkie ich wysiłki, zarówno w dziedzinie rozwoju oświaty, jak też i w dziedzinie postępu ekonomicznego, będą bezowocne. Aby stać się świadomym Boga, trzeba słuchać o wszechpomyślnym Panu tego, co zostało o Nim napisane w takich pismach, jak Bhagavad-gita i Śrimad-Bhagavatam.

 

02.04.18   Pan jest najwyższą siłą i dlatego też nawet mieszkańcy prowincji Kirata, Huna, Andhra, Pulinda, Pulkaśa, Abhira, Śumbha, Yavana, ludzie z plemion Khasa i inne osoby przyzwyczajone do grzesznego działania, mogą oczyścić się przez przyjęcie schronienia u bhaktów Pana. Pragnę Mu złożyć pełne szacunku pokłony.

 

02.04.18   Znaczenie:      Kirata: Prowincja dawnej Bharata-varsy wymieniana w Bhisma-parva Mahabharaty. Kiratowie określani są zazwyczaj jako prymitywne plemiona tubylcze Indii. Prowincja ta obejmowała mniej więcej obecny Santal Parganas w Bihar oraz Chota Nagpur.

    Huna: Prowincja ta obejmuje pas ciągnący się od obecnych Niemiec Wschodnich do zachodnich republik Związku Radzieckiego. Hunami nazywane są też czasami pewne plemiona górskie.

    Andhra: Prowincja w południowych Indiach wymieniana w Bhisma-parva Mahabharaty. Istnieje do dzisiaj pod tą samą nazwą.

    Pulinda: Mieszkańcy tej prowincji wymieniani są w Mahabharacie (Adi-parva 174.38). Kraj ten został zdobyty przez Bhimasenę i Sahadevę. Słowo Pulinda odnosi się do Greków. W Vana-parva Mahabharaty powiedziane jest, że ta niewedyjska rasa będzie przez pewien czas panować nad całym światem. Pulinda była kiedyś jedną z prowincji Bharaty i jej mieszkańcy zaliczani byli do królów ksatriya. Jednak z biegiem czasu porzucili oni kulturę bramińską i konsekwentnie zostali określeni słowem mleccha (podobnie, muzułmanie określają osoby o innej kulturze słowem kafir, a chrześcijanie-słowem "poganie").

    Abhira: Nazwa ta także pojawia się w Mahabharacie zarówno w Sabha-parva, jak też i w Bhisma-parva. Jest powiedziane, że prowincja ta leżała w Sindzie, nad rzeką Sarasvati. Współczesna prowincja Sind rozciągała się kiedyś także i po drugiej stronie Morza Arabskiego i wszyscy jej mieszkańcy zwani byli Abhirami. Abhirowie znajdowali się pod panowaniem Maharaja Yudhisthiry. Zgodnie z wypowiedzią Markandeyi, mlecchowie z tej części świata mieli zapanować kiedyś także i nad Bharatą. Podobnie, jak i w przypadku Pulindów, przepowiednia ta spełniła się. Z ramienia Pulindów zawładnął Indiami Aleksander Wielki, a z ramienia Abhirów – Muhammad Ghori. Abhirowie także byli kiedyś ksatriyami o kulturze bramińskiej, ale w pewnym momencie kultura ta została przez nich zaniechana. Ksatriyowie obawiający się Paraśuramy ukryli się w górzystych regionach Kaukazu i z biegiem czasu zostali nazwani Abhirami, a ich kraj – Abhiradeśą.

    Śumbhowie lub Kankowie: Mieszkańcy prowincji Kanka dawnej Bharaty. Wspomniani w Mahabharacie.

    Yavana: Yavana to imię jednego z synów Maharaja Yayati. Panował on nad terytorium obecnej Turcji. Będąc potomkami Maharaja Yavany, Turkowie nazywani są Yavanami. Yavanowie byli więc kiedyś ksatriyami, ale po porzuceniu kultury bramińskiej stali się mleccha-yavanami. Są oni także opisywani w Mahabharacie (Adi-parva 85.34). Yavaną był także nazywany inny książę Turvasu. Jego kraj został podbity przez Sahadevę, jednego z Pandavów. Ulegając naciskom Karny, ten zachodni Yavana stanął pod Kuruksetrą po stronie Duryodhany. Zostało też przepowiedziane, że Yavanowie podbiją Indie, i przepowiednia ta również się spełniła.

    Khasa: Mieszkańcy Khasadeśa wymieniani są w Mahabharacie (Drona-parva). Khasami zazwyczaj nazywa się ludy, u których występuje nikły zarost na górnej wardze. Konsekwentnie nazwa ta obejmuje Chińczyków, Mongołów i inne rasy o podobnym wyglądzie.

    Powyższe nazwy historyczne są nazwami różnych narodów świata. Nawet osoby nieustannie zaangażowane w grzeszne działania mogą wznieść się do standardu doskonałej istoty ludzkiej; pod warunkiem, że przyjmą one schronienie u bhaktów Pana. Jezus Chrystus i Mahomet, dwaj potężni bhaktowie Pana, wykonali w tym świecie wielką służbę dla Pana. Ze słów Śrila Śukadevy Gosvamiego wynika, że przy obecnej sytuacji na świecie sprawy świata powinny zostać powierzone bhaktom (w tym właśnie celu powołana została międzynarodowa organizacja pod nazwą Międzynarodowego Towarzystwa Świadomości Krsny), a wtedy, dzięki łasce Wszechmocnego Pana, możliwa stanie się kompletna przemiana serc istot ludzkich całego świata. Przemiana taka jest możliwa, gdyż bhaktowie Pana są osobami autoryzowanymi do wywołania jej, przez oczyszczanie zakurzonych umysłów ludzkich. Światowi politycy mogą pozostać na swoich pozycjach, gdyż czyści bhaktowie Pana nie są zainteresowani przywództwem politycznym czy też rozgrywkami dyplomatycznymi. Bhaktowie chcieliby jedynie, żeby zwykli ludzie nie byli zwodzeni przez propagandę polityczną, i żeby to wartościowe życie ludzkie nie zostało zmarnowane na służenie cywilizacji, której ostatecznym przeznaczeniem jest zagłada. Gdyby więc politycy kierowali się w swoich działaniach dobrymi radami bhaktów, wtedy z pewnością sytuacja światowa zmieniłaby się radykalnie. Zmiana taka byłaby możliwa dzięki oczyszczającemu działaniu przekazów propagowanych przez bhaktów. Praktyczny przykład tego dał Pan Caitanya. Śukadeva Gosvami rozpoczął swą modlitwę od omówienia słowa yat-kirtanam. Postępując w podobny sposób, Pan Caitanya oświadczył, że samo wychwalanie świętego imienia Pana jest w stanie wywołać ogromną przemianę serca, dzięki której może natychmiast zostać usunięte całkowite nieporozumienie wywołane między narodami przez polityków. Po ugaszeniu tego ognia niezgody przyjdą także i inne korzyści. Jak mówiliśmy tu już wielokrotnie, prawdziwym przeznaczeniem jest powrót do domu, powrót do Boga.

    Zgodnie z podejściem kultu oddania (zwanego zazwyczaj kultem Vaisnava), nie ma żadnych przeszkód, aby każdy człowiek mógł czynić postępy w realizacji Boga. Vaisnava ma tak wielką moc, że jest w stanie zmienić w Vaisnava nawet Kiratę, czy też inną z osób wymienionych w tym wersecie. W Bhagavad-gicie (9.32) Pan stwierdza, że każdy może stać się Jego bhaktą (nawet osoby o niskim urodzeniu, kobiety, śudrowie i vaiśyowie) i dzięki temu powrócić do domu, z powrotem do Boga. Jedyną konieczną tu kwalifikacją jest przyjęcie schronienia u czystego bhakty Pana, posiadającego gruntowną znajomość transcendentalnej wiedzy o Krsnie (Bhagavad-gita i Śrimad-Bhagavatam). Każdy, kto posiądzie dobrą znajomość wiedzy o Krsnie, może stać się czystym bhaktą i mistrzem duchowym zwykłych ludzi; i wyprowadzić ich z grzechu przez oczyszczenie ich serc. Czystym bhaktą i mistrzem duchowym może zostać mieszkaniec którejkolwiek części świata. Systematyczny kontakt z czystym Vaisnava jest w stanie bardzo szybko oczyścić nawet największego grzesznika. Vaisnava może więc przyjmować bona fide uczniów ż dowolnej części świata, bez względu na ich kastę i wyznanie. Przez wypełnianie zasad regulujących, uczniowie tacy promowani są przez niego do statusu czystego Vaisnava – osoby transcendentalnej wobec kultury bramińskiej. System kastowy, czyli varnaśrama-dharma, nie jest dziś wypełniany w sposób właściwy nawet przez swoich tzw. zwolenników. Ze względu na współczesną rewolucję społeczną, polityczną i ekonomiczną, odtworzenie tego systemu w chwili obecnej nie jest nawet możliwe. Bez względu na miejscowe zwyczaje, mieszkaniec każdego kraju może zostać Vaisnavą w sensie duchowym. W procesie transcendentalnym nie ma żadnych przeszkód. Tak więc na polecenie Pana Caitanyi Mahaprabhu, transcendentalny kult Śrimad-Bhagavatam i Bhagavad-gity może być nauczany na całym świecie, wyprowadzając z grzechu wszystkie osoby pragnące go zaakceptować. Propagowanie tej kultury przez bhaktów z pewnością zostanie dobrze przyjęte przez wszystkich ludzi rozsądnych i ciekawych, nie podchodzących stronniczo do zwyczajów swego kraju. Vaisnava nigdy nie akceptuje innych za Vaisnava na podstawie ich narodzin – podobnie, jak też nigdy nie uważa on Bóstwa Pana w świątyni za idola. Aby usunąć wszelkie wątpliwości w tej sprawie, Śrila Śukadeva Gosvami przywołuje w tym wersecie błogosławieństwo Wszechmocnego Pana (prabhavisnave namah). Występując jako Bóstwo w świątyni, Wszechmocny Pan przyjmuje pokorną służbę oddania Swojego bhakty wypełnianą poprzez czynności arcana. Podobnie też, ciało czystego Vaisnavy, który poświęca się służeniu Panu pod kierunkiem kwalifikowanego bhakty, natychmiast zmienia się w transcendentalny sposób. Zasady vaisnavizmu mówią o tym w następujący sposób: arcye visnau śila-dhir gurusu nara-matir vaisnave jati-buddhih śri-visnor namni śabda-samanya-buddhih itd. "Bóstwo Pana czczone w świątyni nie powinno być uważane za idola. Nie powinno się uważać autoryzowanego mistrza duchowego za zwykłego człowieka lub uważać, że czysty Vaisnava należy do którejkolwiek z kast." (Padma Purana).

    Konkluzja jest taka, że Pan, będąc Wszechmocnym, może w każdej sytuacji zaakceptować dowolną osobę z którejkolwiek części świata – albo osobiście, albo też poprzez Swoją bona fide manifestację w formie mistrza duchowego. Pan Caitanya przyjął wielu bhaktów pochodzących ze społeczności stojących poza systemem varnaśrama-dharmy. Aby udzielić nam wskazówek, stwierdził On osobiście, że nie należy do żadnej z kast i do żadnego z porządków życia, tylko jest wiecznym sługą sługi Pana, który utrzymuje dziewczęta Vrndavany (Pana Krsny). Na tym polega ścieżka samorealizacji.

 

02.04.19   Jest On Duszą Najwyższą i Najwyższym Panem wszystkich dusz zrealizowanych oraz uosobieniem Ved, świętych pism religijnych i umartwień. Brahma, Śiva i wszyscy, którzy są transcendentalni wobec wszelkich ambicji własnych, składają Mu hołd. O Panie, który jesteś otaczany tak wielką czcią i szacunkiem – bądź dla mnie łaskawy.

 

02.04.19   Znaczenie:      Mimo iż Najwyższy Pan, Osoba Boga, jest Panem wszystkich adeptów różnorodnych ścieżek samorealizacji, poznać Go mogą tylko osoby wolne od jakichkolwiek ambicji własnych. Wszyscy poszukują wiecznego spokoju lub wiecznego życia, studiując w tym celu pisma wedyjskie czy też inne pisma religijne i podejmując surowe wyrzeczenia jako filozofowie-empirycy i yogini-mistycy czy też czyści bhaktowie itd. Jednakże doskonałą realizację Najwyższego Pana mogą osiągnąć tylko bhaktowie, gdyż są oni wolni od jakichkolwiek własnych ambicji. Kroczących ścieżką samorealizacji zwykle dzieli się na karmitów, jnanich, yoginów i bhaktów Pana. Karmi to osoby, które są niezwykle przyciągane przez owoce wedyjskich rytuałów. Nazywa się ich bhukti-kami, czyli osobami pragnącymi przyjemności materialnych. Jnani próbują stać się jednym z Najwyższym przez spekulacje umysłowe. Nazywa się ich mukti-kami, czyli osobami pragnącymi wyzwolić się z egzystencji materialnej. Yogini-mistycy praktykują najróżniejsze formy umartwień w celu osiągnięcia ośmiu rodzajów doskonałości materialnych i ostatecznie osiągają w swoim transie wizję Duszy Najwyższej (Paramatmy). Nazywa się ich siddhi-kami, czyli osobami pragnącymi zdobyć umiejętność stawania się mniejszym niż najmniejsze, cięższym niż najcięższe, osiągania wszystkiego co się zapragnie, kontrolowania innych, stwarzania dowolnych obiektów itd. Potężni yogini posiadają wszystkie te umiejętności. Jednakże bhaktowie Pana nie pragną niczego dla własnej satysfakcji. Ich jedynym pragnieniem jest służenie Panu, gdyż jest On wielki, a żywe istoty są Jego wiecznie podległymi, integralnymi cząstkami. Ta doskonała realizacja jaźni pomaga bhaktom wyzbyć się wszelkich pragnień dotyczących ich własnej osoby. Dlatego też bhaktowie nazywani są niskami, czyli osobami wolnymi od pragnień. Ze względu na swoją konstytucyjną pozycję; żywa istota nigdy nie może pozbyć się wszystkich pragnień (bhukti-kami, mukti-kami i siddhi-kami pragną czegoś dla własnej satysfakcji), ale niskami bhaktowie Pana pragną jedynie rzeczy służących satysfakcji Pana. Bhaktowie są całkowicie uzależnieni od poleceń Pana i zawsze gotowi są wypełniać swoje obowiązki dla Jego satysfakcji.

    Początkowo Arjuna grał rolę osoby pragnącej satysfakcji własnej, gdyż nie chciał walczyć pod Kuruksetrą. W celu uwolnienia go z wszelkich pragnień, Najwyższy Pan wygłosił Bhagavad-gitę, w której objaśnił On ścieżkę karma-yogi, jnana-yogi, hatha-yogi, a także i bhakti-yogi. Uwolniony z wszelkich ambicji własnych, Arjuna zmienił swą decyzję, wyrażając gotowość do walki (karisye vacanam tava). Swoim postanowieniem zadowolił Pana i w ten sposób uwolnił się od wszelkich pragnień.

    Werset ten celowo mówi o Brahmie i Śivie, gdyż Brahmaji, Pan Śiva, Śrimati Laksmiji i czterej Kumarowie (Sanaka, Sanatana itd.) stoją na czele czterech, wolnych od wszelkich pragnień, Vaisnava sampradayi. Wszystkie te osoby wolne są od jakichkolwiek ambicji własnych. Śrila Jiva Gosvami interpretuje słowo gata-vyalikaih jako projjhita-kaitavaih czyli "osoby wolne od wszelkich ambicji własnych" (określenie to odnosi się jedynie do kryształowo czystych bhaktów). W Caitanya-caritamrta (Madhya 19.149) jest powiedziane:

 

krsna-bhakta--niskama, ata eva 'śanta'

bhukti-mukti-siddhi-kami, sakali 'aśanta'

 

Osoby pragnące czerpać korzyści ze swoich pobożnych uczynków, osoby pragnące wyzwolenia i zjednoczenia się z Najwyższym, i osoby pragnące posiąść doskonałość mocy mistycznych, są zawsze niespokojne, gdyż wszystkie one pragną czegoś dla siebie. Tymczasem bhaktowie są zupełnie spokojni, gdyż nie pragną niczego dla siebie i zawsze gotowi są służyć pragnieniom Pana. Konkluzja jest więc taka, że Najwyższy Pan jest Panem wszystkich żywych istot, ponieważ nikt nie jest w stanie spełnić swoich pragnień bez Jego zgody. Jak stwierdza On w Bhagavad-gicie (8.9), wszelkie rezultaty są Jego darem, gdyż jest On adhiśvarą (oryginalnym kontrolerem) wszystkich żywych istot – Vedantystów, wielkich karma-kandiyów, wielkich przywódców religijnych, wielkich pokutników i wszystkich, którzy dążą do postępu duchowego. Ostatecznie jednak mogą Go zrealizować jedynie bhaktowie wolni od wszelkich ambicji własnych. Dlatego też Śrila Śukadeva Gosvami kładzie szczególny nacisk na służbę oddania.

 

02.04.20   Pan Śri Krsna – obiekt czci wszystkich bhaktów, obrońca i chluba wszystkich królów, takich jak Andhaka i Vrsni z dynastii Yadu – jest mężem wszystkich bogiń fortuny, nadzorcą wszystkich ofiar, a zatem i przywódcą wszystkich żywych istot, kontrolerem wszelkiej inteligencji, władcą wszystkich planet – duchowych i materialnych – oraz najwyższą na Ziemi inkarnacją (najwyższym ze wszystkich). Chciałbym, aby był On dla mnie miłosierny.

 

02.04.20   Znaczenie:      Śukadeva Gosvami, będąc jednym z najznakomitszych gata-vyalików – osób wolnych od jakichkolwiek fałszywych koncepcji – prezentuje w tym wersecie swoją, pełną realizacji, percepcję Pana Śri Krsny. Mówi on, że Pan Krsna jest całkowitą sumą wszystkich doskonałości – Osobą Boga. Wszyscy dążą do pozyskania łaski bogini fortuny nie wiedząc, że Pan Śri Krsna jest ukochanym mężem wszystkich bogiń fortuny. W Brahma-samhicie jest powiedziane, że w Swojej transcendentalnej siedzibie Goloka Vrndavanie Pan pasie krowy surabhi, a usługują Mu setki tysięcy bogiń fortuny. Wszystkie te boginie są manifestacją transcendentalnej potencji przyjemności Pana (hladini-śakti), przejawionej w Jego energii wewnętrznej. Manifestując Swoje rozrywki na naszej planecie, Pan częściowo ukazał nam działanie tej potencji przyjemności w Swoim tańcu rasa-lila. Zrobił On to w celu przyciągnięcia do Siebie uwarunkowanych dusz, które gonią za złudną potencją przyjemności zwyrodniałego życia seksualnego. Czyści bhaktowie, którzy tak jak Śukadeva Gosvami, wolni są od jakiegokolwiek pociągu do odrażającego życia seksualnego świata materialnego, omawiają to działanie potencji przyjemności Pana (rasa-lila) nie pod kątem seksu, tylko w celu rozkoszowania się transcendentalnym smakiem, niedostępnym dla materialistów goniących za życiem seksualnym. Życie seksualne świata materialnego jest oryginalną przyczyną uwarunkowania iluzją i Śukadeva Gosvami nigdy nie był nim zainteresowany. Manifestacje potencji przyjemności Pana także oczywiście nie mają nic wspólnego z tymi hańbiącymi rzeczami. Pan Caitanya był sannyasinem niezwykle surowo przestrzegającym zasad – nie pozwalał żadnym kobietom zbliżać się do Siebie, nawet jeśli chciały one tylko złożyć Mu pokłon. Ani razu też nie słuchał On modlitw śpiewanych w świątyni Jagannatha przez deva-dasi, gdyż sannyasinowi nie wolno jest słuchać pieśni śpiewanych przez kobiety. Będąc tak surowym sannyasinem głosił jednak, że sposób oddawania czci Panu demonstrowany przez gopi z Vrndavany jest najwyższym rodzajem służby oddania jaki można ofiarować Panu. Śrimati Radharani przewodzi wszystkim boginiom fortuny i dlatego też jest Ona przyjemnościowym dopełnieniem Pana. Śrimati Radharani jest tożsama z Krsną.

    Wedyjskie rytuały polecają wykonywanie różnych rodzajów ofiar w celu osiągnięcia największej korzyści z życia. Korzyści płynące z takich ofiar są jednak, mimo wszystko, łaską bogini fortuny. Najwyższy Pan, będąc mężem i ukochanym tej bogini, jest w rzeczywistości także i panem wszystkich ofiar. W ostatecznym ujęciu, to właśnie On cieszy się wszelkimi ofiarami – dlatego też Yajna-pati jest jednym z imion Pana Visnu. W Bhagavad-gicie polecane jest, aby wszystko wykonywane było dla Yajna-pati (yajnartat karmanah), gdyż w przeciwnym razie nasze czyny staną się przyczyną uwarunkowania nas przez prawa materialnej natury. Osoby, które nie są wolne od błędnych koncepcji (vyalikam), składają ofiary dla zadowolenia podrzędnych półbogów. Bhaktowie wiedzą jednak bardzo dobrze, że najwyższym podmiotem radości wszystkich aktów ofiarnych jest Pan Śri Krsna. Dlatego też spełniają sankirtana-yajnę (śravanam kirtanam visnoh) – ofiarę szczególnie polecaną dla tego wieku Kali. W Kali-yudze spełnianie innych rodzajów ofiar nie jest możliwe ze względu na brak dostatecznej ilości koniecznych składników oraz odpowiednio kwalifikowanych kapłanów.

    W Bhagavad-gicie (3.10-11) znajduje się informacja, że po umożliwieniu uwarunkowanym duszom powtórnych narodzin w odtworzonym wszechświecie, Pan Brahma poinstruował je, aby składały ofiary i dzięki temu żyły dostatnio. Dzięki takim aktom ofiarnym, uwarunkowane dusze nigdy nie mają kłopotów z utrzymywaniem ciała i duszy razem. Ostatecznie, ofiary umożliwiają im oczyszczenie swej egzystencji i w naturalny sposób stopniowo przenoszą je do egzystencji duchowej – prawdziwej tożsamości żywej istoty. Dusza uwarunkowana nigdy, w żadnych warunkach, nie powinna porzucać spełniania ofiar, dobroczynności i wyrzeczeń. Celem wszystkich takich czynów jest zadowolenie Yajna-pati, Osoby Boga – dlatego Pan nazywany jest także Praja-pati. Katha Upanisad stwierdza, że Pan jest przywódcą niezliczonych zastępów żywych istot, które utrzymuje (eko bahunam yo vidadhati kaman). Nazywa się Go więc najwyższym Bhuta-bhrt, czyli "Tym, który utrzymuje wszystkie żywe istoty."

    Inteligencja żywych istot uzależniona jest od działań z ich poprzedniego życia. Stopień jej rozwoju nie jest jednakowy u wszystkich żywych istot, gdyż, jak stwierdza Bhagavad-gita, rozwój inteligencji kontrolowany jest przez Pana. Jako Paramatma, Dusza Najwyższa, Pan przebywa w sercu wszystkich żywych istot i nasza pamięć, wiedza i zapomnienie pochodzi właśnie od Niego (mattah smrtir jnanam apohanam ca). Niektórzy, dzięki łasce Pana, pamiętają swoją przeszłość bardzo wyraźnie – inni nie. Dzięki łasce Pana jeden człowiek jest bardzo inteligentny, a inny – kontrolowany w ten sam sposób – jest głupcem. Dlatego też Pan jest Dhiyam-pati, czyli Panem inteligencji.

    Dusze uwarunkowane dążą do stania się panami świata materialnego. Używając całej siły swojej inteligencji, każdy dąży do zapanowania nad materialną naturą. To niewłaściwe wykorzystywanie inteligencji nazywane jest szaleństwem. Cała nasza inteligencja powinna być zwrócona ku temu, jak wyzwolić się ze szponów materii. Jednakże, dusze uwarunkowane, z powodu swego szaleństwa całą swoją energię i inteligencję wykorzystują dla zadowalania zmysłów, świadomie popełniając w tym celu różne przestępstwa. Rezultat tego jest taki, że zamiast osiągnąć bezwarunkowe, pełne wolności życie, szalona uwarunkowana dusza raz za razem uwikłuje się w różnego typu niewole w ciałach materialnych. Wszystko, co widzimy w tej materialnej manifestacji jest jedynie stworzeniem Pana. Jest On dlatego jedynym prawdziwym właścicielem wszystkiego, co znajduje się wewnątrz wszechświata. Uwarunkowana dusza może cieszyć się fragmentem tego materialnego stworzenia jedynie pod kontrolą Pana – nigdy samodzielnie. Taka jest wskazówka w Iśopanisadzie. Należy zadowolić się rzeczami, które daje nam Pan wszechświata – próby zagarnięcia rzeczy przeznaczonych dla innych są jedynie szaleństwem.

    Z powodu bezprzyczynowej łaski dla uwarunkowanych dusz, Pan Wszechświata zstępuje do tego świata poprzez Swoją własną energię (atma-maya), aby na nowo ustanowić wieczny związek tych dusz ze Sobą. Instruuje wszystkich, aby podporządkowali się Mu całkowicie, porzucając wszelkie fałszywe żądania cieszenia się określonymi rzeczami pod Jego kontrolą. Zstępując tutaj, Pan demonstruje nam, że Jego możliwości czerpania przyjemności są nieporównanie większe niż nasze. Pokazuje On Swoją moc czerpania przyjemności na przykład przez jednoczesne poślubienie szesnastu tysięcy żon. Dusza uwarunkowana jest bardzo dumna ze stania się mężem nawet jednej żony, ale Pan jedynie śmieje się z tego – człowiek inteligentny jest w stanie zrozumieć, kto jest prawdziwym mężem. W rzeczywistości, Pan jest mężem wszystkich kobiet w Jego Stworzeniu. Tymczasem kontrolowana przez Pana uwarunkowana dusza jest dumna z bycia mężem jednej lub dwóch żon.

    Występujące w tym wersecie kwalifikacje określane słowem pati odnoszą się do Pana Śri Krsny. Śukadeva Gosvami specjalnie więc użył sformułowania: "Pati i gati dynastii Yadu". Członkowie dynastii Yadu wiedzieli, że Pan Śri Krsna jest wszystkim i pragnęli powrócić do Niego, gdy zakończy On Swe transcendentalne rozrywki na Ziemi. Dynastia Yadu została unicestwiona z woli Pana, gdyż jej członkowie musieli wrócić razem z Panem do domu. Jej zagłada była materialnym spektaklem zainscenizowanym przez Najwyższego Pana – Pan i wszyscy członkowie dynastii Yadu są wiecznymi towarzyszami. Pan jest więc przewodnikiem wszystkich bhaktów i dlatego też Śukadeva Gosvami składa Mu przepojone miłością pokłony.

 

02.04.21   To właśnie Osoba Boga, Śri Krsna, obdarza wyzwoleniem. Dzięki podążaniu w ślady autorytetów i bezustannemu myśleniu o lotosowych stopach Pana, bhakta pogrążony w transie jest w stanie ujrzeć Prawdę Absolutną. Jednakże uczeni spekulanci umysłowi myślą o Nim zgodnie ze swoimi zachciankami. Chciałbym, aby Pan Krsna był zadowolony ze mnie.

 

02.04.21   Znaczenie:      Yogini-mistycy, po dokonaniu wielkiego wysiłku opanowania zmysłów, mogą usytuować się w transie w yodze, w którym widzi się Duszę Najwyższą we wszystkich żywych istotach. Tymczasem, czysty bhakta – przez samo bezustanne pamiętanie o lotosowych stopach Pana – od razu usytuowuje się w prawdziwym transie, gdyż dzięki takiej realizacji jego umysł i inteligencja są całkowicie uwolnione z chorobliwych pragnień przyjemności materialnych. Czysty bhakta myśli, że jest pogrążony w oceanie narodzin i śmierci, i bezustannie modli się do Pana o wydobycie go z niego. Jego jedynym pragnieniem jest stanie się drobinką transcendentalnego pyłu u lotosowych stóp Pana. Dzięki łasce Pana, czysty bhakta absolutnie traci wszelki pociąg do przyjemności materialnych, i aby ustrzec się od zanieczyszczenia, zawsze myśli o lotosowych stopach Pana. Król Kulaśekhara, wielki bhakta Pana, modlił się w następujący sposób:

 

krsna tvadiya-pada-pankaja-panjarantam

adyaiva me viśatu manasa-raja-hamsah

prana-prayana-samaye kapha-vata-pittaih

kanthavarodhana-vidhau smaranam kutas te

 

   "Drogi Panie Krsno, modlę się, aby łabędź mojego umysłu już teraz wszedł w łodyżki Twoich lotosowych stóp i pozostał w ich sieci na zawsze. Kiedy przyjdzie śmierć i moje gardło zdławione zostanie flegmą – jak będę mógł wtedy myśleć o Tobie?"

    Pomiędzy łabędziem i łodygą kwiatu lotosu istnieje bezpośredni związek. Przykład podany w tym wersecie jest więc bardzo odpowiedni: bez stania się łabędziem, czyli paramahamsą, nie można wejść w sieć lotosowych stóp Pana. Jak stwierdza Brahma-samhita, spekulanci umysłowi – mimo całej swojej uczoności – nie mogą nawet marzyć o osiągnięciu Prawdy Absolutnej przez spekulowanie o niej choćby i całą wieczność. Pan zachowuje Sobie prawo nieobjawiania Siebie takim osobom. Ze względu na to, że spekulanci umysłowi nie mogą wejść w sieć łodyżek lotosowych stóp Pana, konkluzje każdego z nich są inne. W końcu idą oni na bezużyteczny kompromis, mówiąc: "ile dróg, tyle konkluzji" – odpowiednio do swoich skłonności (vatha-rucam). Jednakże, Najwyższy Pan w Swojej wymianie ze spekulantami umysłowymi nie jest sklepikarzem próbującym zadowolić najróżniejszych klientów. Najwyższy Pan jest tym kim jest – Absolutną Osobą Boga, wymagającym bezwzględnego podporządkowania się tylko Jemu. Tymczasem czyści bhaktowie, podążając śladami wcześniejszych acaryów lub autorytetów, mogą ujrzeć Najwyższego Pana poprzez przezroczyste medium bona fide mistrza duchowego (anupaśyanti). Bhaktowie tacy nigdy nie próbują zobaczyć Pana przez spekulacje umysłowe, tylko podążają śladami acaryów (mahajano yena gatah sa panthah). Dlatego też, pomiędzy acaryami Vaisnava nie występuje rozbieżność konkluzji dotyczących Pana i bhaktów. Pan Caitanya stwierdza, że żywa istota (jiva) jest wiecznym sługą Pana, będąc z Nim jednocześnie tożsamą i różną. Ta tattva Pana Caitanyi akceptowana jest we wszystkich czterech sampradayach szkoły Vaisnava (wszystkie one przyjmują, że służenie Panu jest rzeczą wieczną, kontynuowaną nawet po wyzwoleniu) – nie ma żadnego autoryzowanego Vaisnava acaryi, który myślałby o sobie i o Panu jako o jednym.

    Ta pokora czystego bhakty, zaangażowanego w stu procentach w służenie Panu, umożliwia mu wejście w trans, poprzez który osiąga on całkowitą realizację. Realizacja ta jest możliwa, gdyż, jak stwierdza Bhagavad-gita (10.10), Najwyższy Pan Osobiście objawia się Swojemu szczeremu bhakcie. Najwyższy, będąc Panem inteligencji każdej istoty (nawet i osób nie będących bhaktami), obdarza Swego bhaktę właściwą inteligencją. Dzięki temu czysty bhakta zostaje oświecony rzeczywistą prawdą o Panu i Jego różnorodnych energiach. Objawienie Pana nie jest produktem mocy naszych spekulacji lub naszego kuglarstwa słownego na temat Prawdy Absolutnej. Pan objawia Siebie tylko tym bhaktom, którzy w pełni zadowolili Go swoją chęcią służenia. Śukadeva Gosvami nie jest ani spekulantem umysłowym, ani też osobą idącą na kompromis w myśl teorii "ile dróg, tyle konkluzji". Po prostu modli się do Pana, pragnąc dostarczyć Mu transcendentalnej przyjemności. Taka jest droga do poznania Najwyższego Pana.

 

02.04.22   Chciałbym aby Pan, który na początku stworzenia rozszerzył potencjalną wiedzę Brahmy z wewnątrz jego serca i natchnął go zarazem pełną wiedzą o stworzeniu i o Samym Sobie, i który zdaje się pochodzić z ust Brahmy, był ze mnie zadowolony.

 

02.04.22   Znaczenie:      Jak omówiliśmy to już wcześniej, Pan, jako Dusza Najwyższa każdej żywej istoty – od Brahmy do maleńkiej mrówki – obdarza wszystkich konieczną im wiedzą. Wiedza ta, w stanie potencjalnym, obecna jest w każdej żywej istocie. Żywa istota jest w stanie przejąć od Pana pięćdziesiąt sześćdziesiątych czwartych (czyli siedemdziesiąt osiem procent) wiedzy możliwej do osiągnięcia. Będąc konstytucyjnie integralną cząstką Pana, nie może ona przyswoić sobie całej wiedzy posiadanej przez Pana. Znajdując się w stanie uwarunkowanym, żywa istota wraz ze zmianą ciała (nazywaną śmiercią) zapomina o wszystkim. Ta potencjalna wiedza zostaje ponownie wzbudzona przez Pana z wewnątrz serca. Proces ten nazywany jest budzeniem wiedzy, gdyż jest on podobny do budzenia się ze snu lub zamroczenia. Budzenie się wiedzy w pełni kontrolowane jest przez Pana i dlatego też w życiu codziennym widzimy, że różne osoby charakteryzują się różnymi poziomami wiedzy. Proces ten nie jest niczym automatycznym i nie wywołują go oddziaływania materialne. Źródłem wiedzy jest Sam Najwyższy Pan (dhiyam patih), gdyż nawet Brahma podlega temu prawu najwyższego stwórcy. W początkowej fazie stworzenia Brahma rodzi się bez pomocy ojca i matki, gdyż jest pierwszą żywą istotą we wszechświecie. Brahma przychodzi na świat na kwiecie lotosu wyrastającym z brzucha Garbhodakaśayi Visnu i dlatego znany jest jako Aja. Brahma, czyli Aja, jest także żywą istotą, integralną cząstką Pana. Ale będąc najbardziej pobożnym bhaktą, Brahma jest inspirowany przez Pana w swoim stworzeniu. Brahma tworzy za pośrednictwem natury materialnej i proces ten odbywa się po głównym stworzeniu dokonywanym przez Pana. Dlatego też ani natura materialna, ani Brahma nie są niezależni od Pana. Materialistyczni naukowcy mogą jedynie przyglądać się reakcjom natury materialnej bez zrozumienia tego, co nimi rządzi, podobnie jak dziecko może przypatrywać się działaniu elektryczności nie posiadając żadnej wiedzy o kierującym elektrownią inżynierze. Przyczyną tej niedoskonałej wiedzy materialistycznych naukowców jest ich brak wiedzy. Wiedza wedyjska została więc początkowo udzielona Brahmie, ale można mieć wrażenie, że to Brahma ją przekazuje. Brahma jest bez wątpienia głosicielem wiedzy wedyjskiej, jednakże Najwyższy Pan zainspirował go do zdobycia tej transcendentalnej wiedzy W takiej formie, w jakiej przychodzi ona bezpośrednio od Pana. Dlatego też Vedy określane są jako apauruseya, czyli "nie przekazane przez żadną ze stworzonych istot". Pan istniał przed stworzeniem (narayanah paro 'vyaktat) i dlatego słowa wypowiedziane przez Niego są wibracjami transcendentalnego dźwięku. Istnieje olbrzymia różnica pomiędzy dźwiękami prakrta i aprakrta. Fizycy mają do czynienia jedynie z dźwiękiem prakrta, czyli dźwiękiem wibrowanym w przestrzeni materialnej. Powinniśmy więc wiedzieć, że dźwięki wedyjskie zawarte w symbolicznych środkach wyrazu nie mogą być zrozumiane przez nikogo, kto nie został zainspirowany wibracją dźwięku nadprzyrodzonego (aprakrta), który dociera do nas poprzez łańcuch sukcesji uczniów – od Najwyższego Pana do Brahmy, od Brahmy do Narady, od Narady do Vyasy i tak dalej. Żaden zwykły naukowiec nie jest w stanie przetłumaczyć lub objaśnić prawdziwego sensu wedyjskich mantr (hymnów). Mantry te nie mogą zostać zrozumiane dopóty, dopóki ktoś nie zostanie zainspirowany, czy też inicjowany, przez autoryzowanego mistrza duchowego. Oryginalnym mistrzem duchowym jest Sam Pan, a Jego sukcesorzy docierają do nas jako parampara. Bardzo wyraźnie powiedziane jest o tym w Czwartym Rozdziale Bhagavad-gity. Osoba, która nie otrzymała transcendentalnej wiedzy od autoryzowanej parampara, powinna zostać uznana za osobę bezużyteczną (viphala matah), nawet jeśli posiada ona wielkie kwalifikacje w dziedzinie materialnej wiedzy lub sztuki.

    Będąc zainspirowanym przez Pana od wewnątrz, Śukadeva Gosvami modli się do Niego o umiejętność prawidłowego wytłumaczenia procesu stworzenia Maharajowi Pariksitowi. Mistrz duchowy nie jest spekulantem-teoretykiem jak zwykły naukowiec – jest on śrotriyam brahma-nistham.

 

02.04.23   Niech Najwyższa Osoba Boga, który, spoczywając we wszechświecie, ożywia materialnie stworzone ciała elementów, i który w Swojej inkarnacji purusa sprawia, że żywa istota podlega szesnastu grupom tworzących ją sił materialnych, będzie łaskaw ozdobić moje wypowiedzi.

 

02.04.23   Znaczenie:      Będąc w pełni podporządkowanym bhaktą, Śukadeva Gosvami (w przeciwieństwie do zwykłego człowieka dumnego ze swoich możliwości) pragnie zadowolić Osobę Boga, tak aby jego wypowiedź osiągnęła zamierzony cel i została doceniona przez słuchaczy. Jeżeli jakieś przedsięwzięcie kończy się sukcesem – bhakta zawsze uważa siebie jedynie za narzędzie, nie przypisując sobie zasługi za osiągnięcie czegokolwiek. Natomiast bezbożny ateista pragnie w takiej sytuacji przypisać wszelką zasługę sobie, nie wiedząc, że nawet źdźbło trawy nie może poruszyć się bez pozwolenia Najwyższego Ducha, Osoby Boga. Dlatego też Śukadeva Gosvami pragnie działać zgodnie ze wskazówkami Najwyższego Pana, który zainspirował Brahmę do wypowiedzenia wiedzy wedyjskiej. Prawdy opisane w literaturze wedyjskiej nie są ani teoriami stworzonymi przez zwykłą wyobraźnię, ani też fikcją, jak myślą czasami mało inteligentni ludzie. Wszystkie prawdy wedyjskie są doskonałymi opisami rzeczywistej prawdy, wolnymi od jakiegokolwiek błędu lub złudzenia. Śukadeva Gosvami pragnie przedstawić prawdę o stworzeniu nie jako metafizyczną teorię spekulacji filozoficznej, ale jako rzeczywisty obraz zagadnienia. Jest to możliwe, gdyż Najwyższy Pan będzie dyktował mu wszystko dokładnie tak samo, jak zrobił to kiedyś w stosunku do Brahmaji. Jak powiedziane jest w Bhagavad-gicie (15.15), Pan jest ojcem wiedzy Vedanty i jedynie On zna prawdziwy sens filozofii Vedanty. Nie ma więc prawdy wyższej niż zasady religijne opisane w Vedach. Wedyjska wiedza, czy też religia, rozpowszechniana jest przez takie autorytety, jak np. Śukadeva Gosvami. Śukadeva Gosvami może rozpowszechniać wiedzę wedyjską, gdyż jest on pokornym i oddanym sługą Pana, wolnym od pragnienia stania się samozwańczym interpretatorem pozbawionym jakiegokolwiek autorytetu. Taki jest sposób objaśniania wiedzy wedyjskiej. Sposób ten nazywany jest fachowo systemem parampara albo procesem zstępującym.

    Każdy inteligentny człowiek jest w stanie bezbłędnie zauważyć, że żadna ze stworzonych rzeczy materialnych (np. nasze ciało, owoc, kwiat) nie mogła tak pięknie rozwinąć się bez duchowego dotyku. Największy z inteligentnych ludzi tęgo świata, czy też największy naukowiec, może mówić o czymś bardzo pięknie tylko wtedy, kiedy w jego ciele obecne jest duchowe życie. Innymi słowy, dotyk duchowy jest tutaj rzeczą konieczną. Widzimy więc, że źródłem wszystkich prawd jest Najwyższy Duch, a nie fizyczna materia, jak błędnie uważają zatwardziali materialiści. Z pism wedyjskich dowiadujemy się, że na początku Pan Osobiście wkroczył w pustkę materialnego wszechświata i dzięki temu stopniowo wszystko się rozwinęło. Analogicznie, Pan obecny jest w każdej żywej istocie jako zlokalizowana Paramatma i skutkiem tego może spełniać On wszystko w sposób bardzo piękny. Istnieje szesnaście zasadniczych elementów twórczych: ziemia, woda, ogień, powietrze, przestrzeń i jedenaście organów zmysłów. Elementy te rozwinęły się z Samego Pana, który następnie podzielił się nimi z żywymi istotami. Materialne elementy zostały więc stworzone dla przyjemności żywych istot. Ten piękny porządek kryjący się za wszystkimi materialnymi manifestacjami możliwy jest dzięki energii Pana i indywidualna żywa istota może jedynie modlić się do Pana o umożliwienie jej prawidłowego zrozumienia tych rzeczy. Modlitwa może zostać skierowana do Pana, ponieważ jest On najwyższą istotą – istotą różną od Śukadevy Gosvamiego. Najwyższy Pan pomaga żywej istocie cieszyć się stworzeniem materialnym, jednakże On Sam nie jest zaangażowany w ten złudny odbiór przyjemności. Śukadeva Gosvami modli się do Pana o łaskę nie tylko dla siebie, ale i dla innych. Prosi on, aby Pan umożliwił mu właściwe przedstawienie prawdy i pomógł osobom, które będą go słuchać.

 

02.04.24   Składam pełne szacunku pokłony Śrila Vyasadevie, który jest inkarnacją Vasudevy, i który skompilował pisma wedyjskie. Czyści bhaktowie spijają nektar transcendentalnej wiedzy sączący się z lotosowych ust Pana.

 

02.04.24   Znaczenie:      Śrila Śridhara Svami stwierdza, że użycie w tym wersecie słowa vedhase ("kompilator systemu wiedzy transcendentalnej") oznacza, że pokłony ofiarowane są Śrila Vyasadevie, inkarnacji Vasudevy. Śrila Jiva Gosvami zgadza się z tą opinią, ale Śrila Viśvanatha Cakravarti Thakura posuwa się jeszcze dalej. Stwierdza on, że nektar z ust Pana Krsny przekazywany jest Jego różnym małżonkom, które dzięki temu uczą się sztuki muzycznej, tańca, ubierania, ozdabiania i innych rzeczy, którymi rozkoszuje się Pan. Rzeczy takie jak muzyka, taniec i sztuka ozdabiania, których przeznaczeniem jest sprawienie przyjemności Panu, nie są oczywiście niczym pospolitym, gdyż już na samym początku tych modlitw Pan został określony jako para, czyli "transcendentalny". Ta transcendentalna wiedza nie jest znana uwarunkowanym, pogrążonym w zapomnieniu, duszom. Śrila Vyasadeva, będąc inkarnacją Najwyższego Pana, ułożył pisma wedyjskie z myślą o przywróceniu uwarunkowanym duszom wiedzy o ich wiecznym związku z Panem. Zatem pisma wedyjskie, czyli nektar przekazywany przez Pana Jego towarzyszkom mającym z Nim związek małżeński, należy próbować zrozumieć z lotosowych ust Vyasadevy lub Śukadevy. Stopniowe rozwijanie wiedzy transcendentalnej umożliwi nam wzniesienie się do poziomu transcendentalnej sztuki tańca i muzyki, demonstrowanej przez Pana w Jego rasa-lila. Zrozumienie transcendentalnej natury tańca i muzyki rasa jest bardzo trudne, bez posiadania wiedzy wedyjskiej. Czyści bhaktowie Pana zawsze jednak rozkoszują się tym nektarem w ten sam sposób. Bez względu na to, czy są to głębokie dyskusje filozoficzne, czy też pocałunki Pana w tańcu rasa – ich radość jest jednakowa; gdyż pomiędzy tymi dwoma formami nektaru nie ma żadnej materialnej różnicy.

 

02.04.25   Mój drogi królu, Brahma – zapytany przez Naradę – wytłumaczył całe to zagadnienie zgodnie z tym, co Pan powiedział bezpośrednio Swemu synowi, który otrzymał wiedzę wedyjską w chwili narodzin.

 

02.04.25   Znaczenie:      Brahma urodził się z kwiatu lotosu wyrastającego z pępka Pana Visnu i w tym samym momencie otrzymał wiedzę wedyjską. Dlatego też jest on nazywany veda-garbha, czyli "Vedantystą od samego początku swojego istnienia". Bez wiedzy wedyjskiej, czyli bez wiedzy doskonałej i niezawodnej, nikt nie jest w stanie niczego stworzyć. Wiedzą wedyjską jest cała naukowa i doskonała wiedza. Pisma wedyjskie dostarczają nam wiedzy każdego rodzaju. Brahma został więc obdarzony tą najdoskonalszą wiedzą w celu umożliwienia mu kreacji. Zatem znał on doskonały opis stworzenia, gdyż opis ten został mu przekazany przez Najwyższego Pana Hari. Zapytany przez Naradę, opowiedział mu wszystko to, co sam usłyszał bezpośrednio od Pana. Z kolei Narada opowiedział to wszystko Vyasie, a Vyasa – Śukadevie, który pragnie teraz powtórzyć dokładnie to, co sam usłyszał od Vyasy. Taki jest proces wedyjskiego rozumienia. Prawdziwa wymowa Ved może zostać objawiona jedynie przez powyższą sukcesję uczniów.

    Z teorii nie ma żadnego pożytku – wiedza musi być wiedzą faktyczną. Istnieje wiele rzeczy skomplikowanych, których nie można zrozumieć bez pomocy osoby znającej się na nich. Wiedza wedyjska jest także rzeczą bardzo trudną i trzeba ją poznawać zgodnie z powyższą metodą – w przeciwnym razie nie poznamy jej wcale.

    Śukadeva Gosvami modli się więc o umożliwienie mu dokładnego powtórzenia tego, co Pan powiedział Brahmie lub tego, co Brahma powiedział Naradzie. Opis stworzenia wyjaśniany przez Śukadevę Gosvamiego nie jest, jak twierdzą materialiści, żadną teorią. Opis ten jest doskonale prawdziwy. Ten, kto słucha tych przekazów i próbuje je sobie przyswoić, uzyskuje doskonałą informację o stworzeniu materialnym.

 

W ten sposób Bhaktivedanta kończy objaśnienia do 4-go Rozdziału 2-go Canto Śrimad-Bhagavatam, zatytułowanego

"Proces Stworzenia "