C-2 - Rozdział  I

 

Pierwszy krok w realizacji Boga

 
Inwokacja

om namo bhagavate vasudevaya  


om - O mój Panie; namah - Tobie składam pełne szacunku pokłony;

bhagavate - Osobie Boga; vasudevaya - Panu Krsnie, synowi Vasudevy.

 

O mój Panie ! O przenikająca wszystko Osobo Boga! Tobie składam pełne szacunku pokłony.

 

ZNACZENIE:      Vasudevaya znaczy: "Krsnie, synowi Vasudevy". Ponieważ przez powtarzanie imion Krsny; Vasudevy, można osiągnąć wszelkie korzyści płynące z odprawiania pokut i wyrzeczeń oraz rozdawania jałmużny, należy zrozumieć, że przez śpiewanie tej mantry om namo bhagavate vasudevaya – autor, mówca Bhagavatam i jego słuchacz ofiarowują pełne szacunku pokłony Najwyższemu Panu, Krsnie, który jest oceanem wszelkiej przyjemności. Pierwsze Canto Śrimad-Bhagavatam opisuje zasady stworzenia i dlatego też można mu nadać tytuł "Stworzenie".

    Podobnie, Drugie Canto mówi o następującej po stworzeniu manifestacji kosmosu. Canto to opisuje różne systemy planetarne jako różne części kosmicznego ciała Pana. Z tego powodu Canto to można by zatytułować "Manifestacja Kosmosu".

    Drugie Canto zawiera dziesięć rozdziałów, które ujawniają cel Śrimad-Bhagavatam wraz z jego różnymi symptomami. Rozdział Pierwszy opisuje chwały mantrowania i wskazuje proces, poprzez który bhaktowie-neofici mogą ćwiczyć medytację o kosmicznej formie Pana. W wersecie pierwszym Śukadeva Gosvami odpowiada na pytania Maharaja Pariksita odnośnie obowiązków w chwili śmierci. Maharaja· Pariksit był bardzo zadowolony, że może rozmawiać z Śukadevą Gosvamim, i był też bardzo dumny z tego, że jest potomkiem Arjuny, bliskiego przyjaciela Krsny. Maharaja Pariksit sam był bardzo pokorny i łagodny, ale wyrażał zadowolenie, że Pan Krsna był tak łaskawy dla jego przodków – synów Pandu, a szczególnie dla jego dziadka, Arjuny. Pan Krsna był zawsze zadowolony z rodziny Maharaja Pariksita i dlatego też, kiedy Maharaja Pariksit znajdował się u progu śmierci, zesłał On Śukadevę Gosvamiego; aby ten pomógł mu w procesie samorealizacji. Maharaja Pariksit był bhaktą Pana od samego dzieciństwa i dlatego też czuł naturalną miłość do Krsny. Śukadeva Gosvami od razu uświadomił sobie jego oddanie i Bardzo chętnie odpowiadał na jego pytania dotyczące jego obowiązków. Maharaja Pariksit zasugerował, że oddawanie czci Krsnie jest ostateczną funkcją każdej żywej istoty, a Śukadeva Gosvami z radością przyjął tę sugestię i powiedział: "Twoje pytanie jest wielce chwalebne, ponieważ zapytałeś o Krsnę". A oto tłumaczenie pierwszego wersetu.

 

02.01.01   Śri Śukadeva Gosvami odrzekł: Mój drogi królu, twoje pytanie jest chwalebne, gdyż przynosi ono korzyść wszystkim ludziom. Odpowiedź na nie jest najlepszym tematem do słuchania. Takiego zdania są wszyscy transcendentaliści.

 

02.01.01   Znaczenie:      Nawet samo to pytanie, które zadał Maharaja Pariksit jest tak wspaniale, że stanowi najlepszy temat do słuchania. Przez samo stawianie takich pytań i słuchanie odpowiedzi na nie, można osiągnąć stan najwyższej doskonałości życia. Pan Krsna jest oryginalną Najwyższą Osobą i dlatego jakiekolwiek pytanie dotyczące Jego Osoby jest pierwotnym i doskonałym. Pan Śri Caitanya Mahaprabhu powiedział, że najwyższą doskonałością życia jest osiągnięcie transcendentalnej służby miłości dla Krsny. Pytania Maharaja Pariksita odnośnie filozofii świadomości Krsny są chwalebne, ponieważ pytania i odpowiedzi tego rodzaju wznoszą na płaszczyznę transcendentalną. Maharaja Pariksit pragnął całkowicie zaabsorbować swój umysł Krsną, a takie zaabsorbowanie można osiągnąć po prostu przez słuchanie o niezwykłych czynach Krsny. Na przykład w Bhagavad-gicie powiedziane jest, że przez zrozumienie transcendentalnej natury pojawiania się, odchodzenia i czynności Krsny powraca się do domu, do Boga, nie wracając już nigdy do tej pełnej cierpienia egzystencji materialnej. Ciągłe słuchanie o Krsnie jest zatem czynnością bardzo pomyślną. Maharaja Pariksit poprosił więc Śukadevę Gosvamiego, aby opowiedział o czynach Krsny, gdyż dzięki temu będzie mógł pogrążyć się w myślach o Krsnie. Czyny Krsny nie są różne od Samego Krsny. Dopóki ktoś zajęty jest słuchaniem o takich transcendentalnych czynach, dopóty pozostaje on z dala od uwarunkowanego życia egzystencji materialnej. Tematy związane z Krsną są tak pomyślne, że oczyszczają one zarówno mówiącego, jak i zadającego pytania oraz wszystkich słuchających. Są one porównywane do wód Gangesu spływających z palca stopy Pana Krsny. Wody Gangesu oczyszczają ziemie, przez które płyną oraz osoby kąpiące się w jego wodach. Podobnie i krsna-katha, czyli tematy związane z Krsną, są tak czyste, że gdziekolwiek są one dyskutowane, tam oczyszczają całe otoczenie, słuchających, zadających pytania, mówiących i wszystkich zainteresowanych.

 

02.01.02   O cesarzu, osoby pochłonięte sprawami materialnymi, ślepe na wiedzę o prawdzie ostatecznej, mają wiele tematów, o których słuchają pomiędzy sobą.

 

02.01.02   Znaczenie:      W pismach objawionych występują dwa określenia na osoby posiadające rodzinę. Jedni nazywani są grhastha, a inni grhamedhi. Grhastha to ci, którzy mieszkają z żoną i dziećmi, ale żyją transcendentalnie i ich celem jest realizacja prawdy ostatecznej. Określenie grhamedhi odnosi się natomiast do osób, które żyją jedynie dla członków swoich rodzin (w sensie bardziej ogólnym bądź zawężonym) i wskutek tego są zazdrosne o innych. Słowo medhi wskazuje na zazdrość wobec innych. Każdy grhamedhi, będąc zainteresowanym jedynie sprawami swojej własnej rodziny, bez wątpienia zazdrości innym, i dlatego też między ludźmi tego pokroju nigdy nie ma zgody. Podobnie jest także w sensie bardziej ogólnym – jedno samointeresowne społeczeństwo czy naród nie może mieć dobrych stosunków z podobnym samointeresownym państwem. W wieku Kali wszyscy ludzie posiadający rodzinę zazdroszczą sobie nawzajem, gdyż są oni ślepi na wiedzę o ostatecznej prawdzie. Słuchają o tylu różnych sprawach – o polityce, nauce, społeczeństwie, ekonomii i tak dalej – ale z powodu ubogiego zasobu wiedzy odsuwają od siebie dociekania odnośnie podstawowych cierpień życia: narodzin, śmierci, starości i chorób. W rzeczywistości przeznaczeniem życia ludzkiego jest ostateczne uwolnienie się od tych cierpień, ale grhamedhi, zwiedziony złudzeniami materialnej natury, całkowicie zapomina o samorealizacji. Ostatecznym rozwiązaniem wszystkich problemów życia jest powrót do domu, powrót do Boga, i w ten sposób (jak stwierdza to Bhagavad-gita 8.16) nieszczęścia egzystencji materialnej – narodziny, śmierć, starość i choroby – zostają usunięte.

    Procesem powracania do domu, powracania do Boga, jest słuchanie o Najwyższym Panu, Jego imieniu, formie, atrybutach, rozrywkach, parafernaliach i różnorodności. Głupcy nie wiedzą o tym. Pragną oni słuchać o imionach, formach, atrybutach itd., rzeczy tymczasowych. Ludzie tacy nie wiedzą w jaki sposób wykorzystać tę skłonność do słuchania dla swego ostatecznego dobra. Zdezorientowani w ten sposób, tworzą takie pełne fałszu dzieła o imieniu, formach, atrybutach itd. prawdy ostatecznej. Zatem nie należy być grhamedhim żyjącym jedynie po to, aby zazdrościć innym, lecz zgodnie z zaleceniami pism świętych zostać prawdziwym ojcem rodziny odpowiednio do zaleceń pism świętych.

 

02.01.03   Życie takich pełnych zazdrości ojców rodzin nocą upływa na spaniu albo seksie, a w ciągu dnia na zarabianiu pieniędzy albo utrzymywaniu członków rodziny.

 

02.01.03   Znaczenie:      Obecna cywilizacja ludzka oparta jest przede wszystkim na spaniu i seksie nocą oraz zarabianiu pieniędzy i wydawaniu ich na utrzymanie członków rodziny w ciągu dnia. Szkoła filozofii Bhagavata potępia taką formę ludzkiej cywilizacji.

    Ludzkie życie jest połączeniem materii i duszy, dlatego też cały proces wiedzy wedyjskiej kieruje się ku wyzwoleniu duszy z zanieczyszczeń materialnych. Wiedza dotycząca tego procesu nazywana jest atma-tattvą. Ludzie nadmiernie materialistyczni nie są jej świadomi i skłaniają się bardziej w stronę rozwoju ekonomicznego, dostarczającego przyjemności materialnych. Materialiści tacy nazywani są karmitami, czyli osobami pracującymi dla rezultatów. Karmici otrzymują pozwolenie na regulowany zasadami pism świętych rozwój ekonomiczny oraz kontakt z kobietami w celu seksualnym. Znajdujący się ponad karmitami jnani, yogini i bhaktowie mają całkowity zakaz angażowania się w sprawy seksualne. Karmici w mniejszym lub większym stopniu pozbawieni są wiedzy atma-tattva i dlatego też ich życie nie dostarcza im żadnej korzyści duchowej. Celem ludzkiego życia nie jest ciężka praca dla postępów ekonomicznych, ani cieszenie się seksem jak pies lub świnia. Jego specyficznym przeznaczeniem jest zakończenie życia materialnego i wynikających z niego problemów. Karmici po prostu marnują swoje życie na sen albo seks nocą, a w ciągu dnia na ciężką pracę w celu zgromadzenia bogactw, i następnie usiłują polepszyć standard życia materialnego. W zarysie została tu ukazana materialistyczna ścieżka życia, a werset następny mówi o tym jak niemądrze człowiek trwoni dar ludzkiego życia.

 

02.01.04   Będąc nadmiernie przywiązanymi do omylnych żołnierzy, takich jak ciało, dzieci i żona, osoby pozbawione atma-tattvy nie wnikają w problemy życia. Mimo posiadania dostatecznych doświadczeń, nie widzą oni swej nieuchronnej zagłady.

 

02.01.04   Znaczenie:      Ten materialny świat zwany jest światem śmierci. Każda żywa istota – począwszy od Brahmy, którego życie trwa wiele miliardów lat, aż do mikroorganizmów żyjących jedynie kilka sekund – walczy o przetrwanie. To życie jest pewnego rodzaju walką z naturą materialną, która wszystkich skazuje na śmierć. Przebywając w ludzkiej formie, żywa istota ma wystarczające możliwości, żeby zrozumieć tę wielką walkę o byt. Z powodu nadmiernego przywiązania do członków rodziny, społeczeństwa, kraju itd., pragnie ona jednak pozyskać niezwyciężoną naturę materialną przy pomocy siły swego ciała, dzieci, żony, krewnych itd. Mimo posiadania wystarczających doświadczeń z własnego życia i wcześniejszych przykładów z życia swoich pokonanych już poprzedników, człowiek taki nie widzi, że ci jego "waleczni żołnierze" (dzieci, krewni, członkowie społeczeństwa, rodacy) są zupełnie pokonywani w takich zmaganiach. Człowiek ten powinien rozważyć fakt, że jego ojciec i dziadek już nie żyją, i że on także będzie musiał umrzeć, podobnie jak i jego dzieci – przyszli ojcowie swoich własnych dzieci. Nikt nie przeżyje zmagań z naturą materialną. Historia społeczeństwa ludzkiego jest na to definitywnym dowodem. Mimo to, różni głupcy nadal sugerują, że w przyszłości, przy pomocy materialnej nauki, osiągną nieśmiertelność. Ten brak wiedzy wykazywany przez ludzkość jest bez wątpienia zwodniczy, a przyczyną jego jest ignorowanie istnienia duszy. Ten świat materialny jest jedynie snem – snem istniejącym z powodu naszego przywiązania do niego. Dusza normalnie nie ma nic wspólnego z naturą materialną. Ten wielki ocean natury materialnej burzy się falami czasu, a te różnego rodzaju "warunki życia" są jak płaty piany, wydające się nam naszym ciałem, żoną, dziećmi, społeczeństwem itd. Nie posiadając wiedzy o duszy, padamy ofiarą siły ignorancji i w ten sposób marnujemy cenną energię naszego ludzkiego życia w próżnym pościgu za stabilną sytuacją życiową, która nie istnieje w świecie materialnym.

    Nasi znajomi, krewni, tak zwane żony i dzieci, nie tylko są żołnierzami śmiertelnymi, ale także żołnierzami zupełnie zdezorientowanymi przez zewnętrzny urok egzystencji materialnej. Tacy żołnierze nie mogą nas uratować. Mimo to myślimy, że jesteśmy bezpieczni w kręgu naszej rodziny, społeczeństwa czy narodu.

    Cały materialistyczny postęp ludzkiej cywilizacji jest jak ozdabianie martwego ciała. Każdy z nas jest jedynie martwym ciałem, trzepoczącym się zaledwie kilka dni, a mimo to cała energia ludzkiego życia marnowana jest na ozdabianie tego martwego ciała. Śukadeva Gosvami opisuje obowiązki istoty ludzkiej, po uprzednim ukazaniu rzeczywistego obrazu wysiłków zdezorientowanego człowieka. Zdezorientowanymi są osoby, które nie posiadają wiedzy o atma-tattvie, natomiast bhaktowie Najwyższego Pana, posiadając doskonałą realizację wiedzy transcendentalnej, nigdy nie są zdezorientowani.

 

02.01.05   O potomku króla Bharaty, ten kto pragnie uwolnić się od wszelkich cierpień, powinien słuchać, wychwalać i pamiętać Osobę Boga, który jest Duszą Najwyższą, kontrolerem i wybawcą z wszelkich nieszczęść.

 

02.01.05   Znaczenie:      W poprzednim wersecie Śri Śukadeva Gosvami opisał w jaki sposób materialnie przywiązani, niemądrzy ludzie marnują swój cenny czas na polepszanie swoich warunków materialnych przez spanie, seks, rozwój ekonomiczny i utrzymywanie członków rodziny, którzy rozpłyną się w mgle zapomnienia. Angażując się we wszystkie te materialistyczne czynności, żywa istota uwikłuje się coraz głębiej w cykl prawa pracy dla zysków. Cykl ten wiąże się z łańcuchem narodzin i śmierci w 8 400 000 gatunkach życia –

zwierząt wodnych,

roślin,

gadów,

ptaków,

ssaków,

ludzi niecywilizowanych, i w końcu na powrót z narodzinami w

ludzkiej formie,

która jest szansą na wydostanie się z kręgu działania dla rezultatów. Każdy, kto pragnie wyzwolenia się z tego błędnego koła, musi przestać działać jak karmita czyli osoba pragnąca cieszyć się złymi i dobrymi rezultatami swoich czynności. Nie powinno się robić nic na swoją własną rękę, wszystko należy wykonywać dla Najwyższego Pana – ostatecznego władcy wszystkiego co istnieje. Proces ten polecany jest także w Bhagavad-gicie (9.27), która podaje instrukcje odnośnie działania dla Pana. Z tego to właśnie względu należy słuchać przede wszystkim o Najwyższym Panu. Jeśli ktoś wysłuchał już starannie i dokładnie danego przekazu, wtedy powinien wychwalać czyny Pana, ponieważ czynność ta umożliwia ciągłe pamiętanie o transcendentalnej naturze Pana. Słuchanie o Panu i sławienie Pana są tożsame z transcendentalną naturą Pana, więc poprzez czynienie tego można bezustannie obcować z Panem. Ciągły kontakt z Najwyższym uwalnia nas od wszelkich obaw. Najwyższy Pan jest Duszą Najwyższą (Paramatmą) obecną w sercach wszystkich żywych istot i dlatego zaprasza On wszystkich do kontaktu z Nim poprzez wymieniony uprzednio proces słuchania i gloryfikowania. Proces ten jest odpowiedni dla wszystkich, bez względu na to, kim by nie byli, i prowadzi do osiągnięcia ostatecznego sukcesu we wszystkim, w co zostaliśmy zaangażowani przez opatrzność. Jest wiele klas istot ludzkich (karmici, filozofowie-empirycy, yogini-mistycy, i w końcu czyści bhaktowie) i wszystkie one mogą osiągnąć swój upragniony sukces przez ten jeden proces. Każdy pragnie wyzwolić się z wszelkiego niepokoju i każdy pragnie pełni szczęścia w swoim życiu. Doskonały proces realizacji tych pragnień – już tutaj, już teraz – polecany jest w Śrimad-Bhagavatam, wypowiedzianym przez tak wielki autorytet jak Śrila Śukadeva Gosvami. Przez słuchanie o Najwyższym Panu i wysławianie Go całe nasze działanie zmieni się w czynności duchowe. W ten sposób całkowicie zanikną wszelkie koncepcje materialnych cierpień.

 

02.01.06   Najwyższą doskonałością ludzkiego życia, osiąganą albo poprzez całkowitą wiedzę o duchu i materii, albo przez ćwiczenie mocy mistycznych, albo przez doskonałe wypełnianie zawodowych obowiązków, jest pamiętanie w końcu swego życia o Osobie Boga.

 

02.01.06   Znaczenie:      Narayana jest transcendentalną Osobą Boga, który znajduje się poza materialnym stworzeniem. Wszystko co jest stwarzane, utrzymywane i w końcu niszczone, zawarte jest wewnątrz mahat-tattvy (materialnej zasady) i znane jest jako świat materialny. Istnienie Narayana, czyli Osoby Boga, nie znajduje się pod kontrolą mahat-tattvy, i dlatego jego imię, formy itd. są poza kontrolą tego materialnego świata: Poprzez oddzielające ducha od materii spekulacje filozofii empirycznej albo przez kultywowanie mocy mistycznych (które w końcu umożliwiają osiągnięcie dowolnej planety, zarówno w świecie materialnym, jak i duchowym), albo wreszcie przez wypełnianie obowiązków religijnych – można osiągnąć najwyższą doskonałość, pod warunkiem, że jest się w stanie osiągnąć stan narayana-smrti (ciągła pamięć o Osobie Boga). Jest to możliwe jedynie dzięki kontaktowi z czystym bhaktą, który może nadać ostateczny kształt transcendentalnym czynnościom jnanich, yoginów lub karmitów, wykonywanych zgodnie z odpowiednimi zasadami określonymi przez pisma święte. Historia dostarcza wielu przykładów osiągnięcia duchowej doskonałości: np. mędrcy Sanakadi, dziewięciu słynnych Yogendrów, którzy osiągnęli tę doskonałość dopiero po zaangażowaniu się w służbę oddania Najwyższemu Panu. Nikt z bhaktów nigdy nie zszedł ze ścieżki oddania przez podjęcie innych ścieżek; np. jnany lub yogi. Każdy pragnie osiągnąć najwyższą doskonałość w swoim określonym działaniu i w wersecie tym jest powiedziane, że tą doskonałością jest narayana-smrti. Każdy powinien więc zrobić wszystko, aby osiągnąć tę doskonałość. Innymi słowy, nasze życie powinno zostać ukształtowane w taki sposób, abyśmy mogli na każdym kroku pamiętać o Najwyższym Panu.

 

02.01.07   O królu Pariksit, zazwyczaj jedynie najwięksi transcendentaliści, stojący ponad zasadami i ograniczeniami, znajdują przyjemność w opisywaniu chwał Najwyższego Pana.

 

02.01.07   Znaczenie:      Najwięksi transcendentaliści są duszami wyzwolonymi i dlatego znajdują się poza zakresem zasad regulujących. Neofita pragnący wznieść się na płaszczyznę duchową prowadzony jest przez mistrza duchowego według zasad regulujących. Neofitę takiego można by porównać do pacjenta w trakcie leczenia, który musi przestrzegać różnych ograniczeń. Zazwyczaj dusze wyzwolone również czerpią przyjemność z opisywania czynności transcendentalnych. Jak zostało to powiedziane wcześniej, Narayana, Hari, Osoba Boga, znajduje się poza materialnym stworzeniem i dlatego Jego forma i atrybuty nie są materialne. Najwięksi transcendentaliści albo dusze wyzwolone realizują Go dzięki wielkiemu doświadczeniu w wiedzy transcendentalnej i dlatego też czerpią przyjemność z rozmów o transcendentalnych cechach rozrywek Pana. W Bhagavad-gicie (4.9) Najwyższa Osoba Boga stwierdza, że Jego pojawienie się i czyny są divyam, czyli transcendentalne. Zwykły człowiek, znajdując się pod urokiem energii materialnej, przyjmuje za pewnik, że Najwyższy Pan jest jednym z nas i nie chce zaakceptować transcendentalnej natury Jego formy, imienia itd. Najwyższy transcendentalista to osoba, która nie jest zainteresowana niczym materialnym, i dlatego też zainteresowanie takiej osoby czynami Pana jest definitywnym dowodem, ze Pan nie jest jednym z nas, mieszkańców świata materialnego. Pisma wedyjskie potwierdzają także, że Najwyższy Pan jest jednym, ale oddaje się Swoim rozrywkom w towarzystwie Swoich czystych bhaktów. Jednocześnie jest On obecny w sercach wszystkich żywych istot jako Dusza Najwyższa, ekspansja Baladevy. Najwyższą doskonałością realizacji transcendentalnej jest więc czerpanie przyjemności ze słuchania i opisywania transcendentalnych cech Pana, a nie stopienie się z bezosobowym aspektem Jego istnienia (Brahmanem), do czego dążą impersonalni moniści. Prawdziwie transcendentalną przyjemność można doznawać poprzez wychwalanie transcendentalnego Pana, a nie dzięki uczuciu bycia usytuowanym w Jego aspekcie bezosobowym. Istnieją także transcendentaliści (znajdujący się jednakże na niższej pozycji), którzy nie czerpiąc przyjemności z opisywania transcendentalnych czynów Pana, omawiają te czyny jedynie formalnie, mając na celu stopienie się z egzystencją Pana.

 

02.01.08   To wielkie dzieło zwane Śrimad-Bhagavatam, które jest uzupełnieniem pism wedyjskich i jest równe wszystkim Vedom, poznałem od mego ojca, Śrila Dvaipayana Vyasadevy w końcu Dvapara-yugi.

 

02.01.08   Znaczenie:      Śrila Śukadeva Gosvami stwierdził, że najwyższy transcendentalista znajdujący się poza jurysdykcją zasad i ograniczeń zajmuje się przede wszystkim słuchaniem i wysławianiem Najwyższej Osoby Boga. Stwierdzenie to potwierdza on przykładem swojego życia. Śukadeva Gosvami był ogólnie znany jako dusza zrealizowana i najwyższy transcendentalista i dlatego też został on zaakceptowany przez wszystkich obecnych na spotkaniu wielkich mędrców, podczas ostatnich siedmiu dni życia Maharaja Pariksita. Śukadeva Gosvami mówi, że on sam został urzeczony transcendentalnymi czynami Pana, i dlatego też przestudiował Śrimad-Bhagavatam od swego wielkiego ojca Śri Dvaipayana Vyasadevy. Śrimad-Bhagavatam, czy też w ogóle jakiekolwiek dzieło naukowe, nie może być studiowane w domu, przy pomocy naszych własnych możliwości intelektualnych. Na rynku są dostępne podręczniki medyczne do anatomii i fizjologii, ale nikt nie może zostać wykwalifikowanym lekarzem przez samo czytanie ich w domu. Aby zostać wykwalifikowanym lekarzem, musimy dostać się na akademię medyczną i uczyć się z podręczników pod kierunkiem wykształconych profesorów. Podobnie, Śrimad-Bhagavatam – to podyplomowe studium wiedzy o Bogu, można poznać jedynie przez studiowanie go u stóp osób zrealizowanych, podobnych Śrila Vyasadevie. Śukadeva Gosvami był duszą wyzwoloną od samych narodzin, a mimo to musiał otrzymać nauki Śrimad-Bhagavatam od swego wielkiego ojca, Vyasadevy, który spisał to wspaniałe dzieło według instrukcji innej wielkiej duszy, Śri Narady Muniego. Pan Caitanya Mahaprabhu poinstruował kiedyś pewnego wykształconego bramina, aby studiował Śrimad-Bhagavatam od osoby bhagavata. Śrimad-Bhagavatam oparte jest na transcendentalnym imieniu, formie, atrybutach, otoczeniu, rozrywkach i różnorodności Najwyższej Osoby, i zostało ono wypowiedziane przez inkarnację Osoby Boga, Śri Vyasadevę. Najwyższy Pan odbywa Swoje rozrywki przy współudziale Swoich czystych bhaktów, i dlatego też Bhagavatam mówi o różnego rodzaju incydentach historycznych, gdyż są one związane z Krsną. Śrimad-Bhagavatam nazywane. jest brahma-sammitam, gdyż jest ono, podobnie jak i Bhagavad-gita, reprezentacją Pana Krsny. Bhagavad-gita jest dźwiękową inkarnacją Najwyższego Pana, gdyż została ona wypowiedziana przez Niego. Natomiast Śrimad-Bhagavatam dźwiękowo reprezentuje Najwyższego Pana, gdyż zostało ono wypowiedziane przez Jego inkarnację i dotyczy Jego czynów. Jak zostało to już powiedziane na początku tej książki, Śrimad-Bhagavatam stanowi samą esencję wedyjskiego drzewa pragnień i jest ono naturalnym komentarzem do Brahma-sutr – najwyższych tez filozoficznych dotyczących Brahmana. Vyasadeva pojawił się w końcu Dvapara-yugi, jako syn Satyavati, i słowo: dvapara-adau (na początku Dvapara-yugi) w tym kontekście oznacza okres poprzedzający początek Kali-yugi. Logika tego stwierdzenia; zdaniem Śrila Jiva Gosvamiego, odpowiada logice nazywania górnej części drzewa – jego początkiem. Początkiem drzewa jest jego korzeń, ale zazwyczaj najpierw widzi się czubek drzewa, a dopiero potem jego korzeń. W tym właśnie sensie można mówić o tym, że koniec drzewa akceptowany jest jako początek.

 

02.01.09   O święty królu, zaprawdę byłem doskonale usytuowany w transcendencji, a mimo to urzekły mnie opisy rozrywek Pana, o którym mówią wersety pełne światła.

 

02.01.09   Znaczenie:      Początkowo Prawda Absolutna realizowana jest jako bezosobowy Brahman poprzez proces filozoficznej spekulacji, a w miarę rozwoju wiedzy transcendentalnej, jako Dusza Najwyższa. Jeśli jednak impersonalista, dzięki łasce Pana, zostanie oświecony poprzez stojące na wyższej platformie niż spekulacja filozoficzna stwierdzenia Śrimad-Bhagavatam, zmienia się on w transcendentalnego bhaktę Najwyższej Osoby Boga. Jeżeli czyjaś wiedza jest niewielka, to nie jest on w stanie zaakceptować idei, że Prawda Absolutna posiada osobowość. Impersonaliści, jako osoby mało inteligentne, wyśmiewają osobowe czynności Najwyższego Pana. Uzasadnienia i argumenty w połączeniu z transcendentalnym procesem zbliżania się do Prawdy Absolutnej sprawiają jednak, że nawet zatwardziali impersonaliści zostają przyciągani przez personalne działanie Pana. Osobę taką jak Śukadeva Gosvami, nie urzekają żadne działania materialne. Jeśli jednak taki bhakta, dzięki wyższemu procesowi, zostanie przekonany, wtedy, bez wątpienia przyciągną go transcendentalne czyny Pana. Najwyższy Pan jest transcendentalny i takie też są Jego czyny. Nie jest On ani bierny, ani bezosobowy.

 

02.01.10   Będę recytował dla ciebie to właśnie Śrimad-Bhagavatam, gdyż jesteś najszczerszym z bhaktów Pana Krsny. Kto słucha Śrimad-Bhagavatam z pełną uwagą i szacunkiem, ten osiąga niewzruszoną wiarę w Najwyższego Pana, który obdarza wyzwoleniem.

 

02.01.10   Znaczenie:      Śrimad-Bhagavatam jest uznaną mądrością wedyjską. System otrzymywania mądrości wedyjskiej określany jest jako avaroha-pantha, czyli proces otrzymywania wiedzy transcendentalnej poprzez bona fide sukcesję uczniów. Postęp w wiedzy materialnej możliwy jest dzięki osobistym umiejętnościom zainteresowanego oraz dzięki jego zdolnościom badawczym. Jednakże w przypadku wiedzy duchowej wszelki postęp zależy w zasadzie od łaski mistrza duchowego. Mistrz duchowy musi być zadowolony ze swego ucznia; wtedy tylko wszelka wiedza jest automatycznie objawiana studiującemu nauki duchowe. Nie należy jednak sądzić, że jest to jakaś magiczna sztuczka, w której mistrz duchowy, niczym magik, wprowadza uczniowi wiedzę duchową poprzez coś w rodzaju przepływu impulsu elektrycznego. Bona fide mistrz duchowy, tłumaczy wszystko uczniowi w sposób racjonalny, opierając się na autentycznej mądrości wedyjskiej. Uczeń jest w stanie właściwie odebrać te nauki nie dzięki swemu intelektowi, ale dzięki pokornym pytaniom i chęci służenia swojemu mistrzowi. Chodzi o to, że zarówno mistrz duchowy, jak i uczeń, muszą być bona fide. Tak jak w tym przypadku: mistrz duchowy, Śukadeva Gosvami, gotów jest recytować dokładnie to, co poznał od swego wielkiego ojca, Śrila Vyasadevy – a uczeń, Maharaja Pariksit, jest wielkim bhaktą Pana Krsny. Bhaktą Krsny jest ktoś, kto szczerze wierzy, że przez stanie się bhaktą Pana otrzymuje się wszystko co duchowe. Nauki tej udzielił Sam Panna kartach Bhagavad-gity, gdzie jest wyraźnie powiedziane, że Najwyższy Pan (Śri Krsna) jest wszystkim, a pełne podporządkowanie się Jemu czyni z każdego osobę w najdoskonalszym stopniu pobożną. Taka niewzruszona wiara w Krsnę przygotowuje nas do stania się uczniami Śrimad-Bhagavatam, a kto słucha Bhagavatam od takiego bhakty jak Śukadeva Gosvami, ten z pewnością w końcu osiągnie wyzwolenie, tak jak osiągnął je Maharaja Pariksit. Zawodowy recytator Śrimad-Bhagavatam i pseudobhaktowie, których wiara oparta jest na jednotygodniowym słuchaniu, są czymś zupełnie różnym od Śukadevy Gosvamiego i Maharaja Pariksita. Śrila Vyasadeva objaśnił Śrimad-Bhagavatam Śukadevie Gosvamiemu od samego początku, od wersetu janmady asya, i w ten sam sposób objaśnił go też Śukadeva Gosvami. W Jedenastym Canto Pan Krsna opisywany jest jako Mahapurusa, w Swoim specyficznym aspekcie oddania jako Śri Caitanya Mahaprabhu. Śri Caitanya Mahaprabhu to Sam Krsna w aspekcie oddania, który schodzi tu na Ziemię, aby obdarzyć specjalną łaską wszystkie upadłe dusze w tym wieku Kali. Istnieją dwa wersety szczególnie odpowiednie dla modlących się do Pana Krsny w tym właśnie aspekcie Mahapurusa.

 

dhyeyam sada paribhava-ghnam abhista-doham

tirthaspadam śiva-virinci-nutam śaranyam

bhrtyarti-ham pranata-pala bhavabdhi-potam

vande mahapurusa te caranaravindam

 

tyaktva sudustyaja-surepsita-rajya-laksmim

dharmistha arya-vacasa yad agad aranyam

maya-mrgam dayitayepsitam anvadhavad

vande mahapurusa te caranaravindam

(Bhag. 11.5.33-34)

 

    Innymi słowy, purusa oznacza "ten, który czerpie radość" (podmiot radości), a mahapurusa oznacza "najwyższy z odbierających radość", czyli Najwyższa Osoba Boga, Śri Krsna. Jeśli ktoś godzien jest zbliżyć się do Pana Krsny, nazywany jest on maha-paurusika. Każdy, kto z uwagą słucha Śrimad-Bhagavatam od bona fide recytatora, może mieć pewność, że zostanie szczerym bhaktą Pana, który obdarza wyzwoleniem. Nie było nikogo, kto słuchałby Śrimad-Bhagavatam równie uważnie, co Maharaja Pariksit, i nie było nikogo równie kwalifikowanego, do wypowiedzenia tekstu tego dzieła, jak Śukadeva Gosvami. Dlatego też, każdy kto idzie w ślady bądź to idealnego mówcy (Śukadevy Gosvamiego), bądź to idealnego słuchacza (Maharaja Pariksita), bez wątpienia osiąga wyzwolenie, tak jak oni. Maharaja Pariksit osiągnął wyzwolenie przez samo słuchanie, a Śukadeva Gosvami przez samo recytowanie. Słuchanie i powtarzanie są dwiema z dziewięciu czynności w służbie oddania. Przez usilne pełnienie tych czynności (wszystkich, bądź tylko niektórych) zgodnie z zasadami, można osiągnąć płaszczyznę absolutną. Więc dla wyzwolenia Maharaja Pariksita, Śukadeva Gosvami wypowiedział pełny tekst Śrimad-Bhagavatam, poczynając od wersetu janmady asya, aż do ostatniego wersetu Dwunastego Canto. W Padma-Puranie znajduje się wzmianka o tym, że Gautama Muni poradził Maharajowi Ambarisie regularne słuchanie Śrimad-Bhagavatam w takiej formie, w jakiej zostało ono wypowiedziane przez Śukadevę Gosvamiego. Jest tam też mowa o tym, że Maharaja Ambarisa wysłuchał tego dzieła od początku do końca. Dlatego ten, kto rzeczywiście interesuje się Śrimad-Bhagavatam, nie może lekko traktować tego dzieła, czytając bądź słuchając fragmentów z tego czy tamtego Canto. Należy pójść w ślady wielkich królów, takich jak Maharaja Ambarisa lub Maharaja Pariksit, i słuchać tego dzieła od bona fide reprezentanta Śukadevy Gosvamiego.

 

02.01.11   O królu, ciągłe powtarzanie świętego imienia Pana za przykładem wielkich autorytetów jest wolną od wątpliwości i strachu drogą do sukcesu dla wszystkich – zarówno dla tych, którzy wolni są od jakichkolwiek pragnień materialnych, jak i dla pragnących wszelkich materialnych przyjemności, a także tych, którzy dzięki transcendentalnej wiedzy zadowoleni są sami w sobie.

 

02.01.11   Znaczenie:      Poprzedni werset stwierdza konieczność rozwinięcia w sobie przywiązania do Mukundy. Istnieją różnego typu ludzie i wszyscy oni pragną osiągnąć sukces w swoich odpowiednich dążeniach. Ludzie zazwyczaj są materialistami, którzy pragną rozkoszować się jak największym zakresem przyjemności materialnych. Obok nich znajdują się transcendentaliści, którzy osiągnęli doskonałe poznanie natury przyjemności materialnych i dlatego trzymają się z dala od tej iluzorycznej ścieżki życia. W zasadzie, dzięki własnej realizacji, są oni zadowoleni sami w sobie. Ponad nimi stoją bhaktowie Pana, którzy ani nie pragną cieszyć się tym materialnym światem; ani też nie pragną wydostać się z niego. Ich celem jest zadowolenie Najwyższego Pana, Śri Krsny. Innymi słowy, bhaktowie nie pragną niczego dla siebie. Jeśli Krsna tego zapragnie, wtedy bhaktowie mogą przyjąć różnego rodzaju materialne udogodnienia, a jeśli Jego pragnienia są inne, wtedy bhaktowie mogą porzucić wszystko, łącznie z wyzwoleniem. Bhaktowie nie są też zadowoleni sami w sobie, gdyż ich jedynym pragnieniem jest zadowolenie Pana. W wersecie tym Śri Śukadeva Gosvami poleca transcendentalne powtarzanie świętego imienia Pana. Dzięki wolnemu od obraz powtarzaniu i słuchaniu świętego imienia, bhakta zapoznaje Się z transcendentalną formą Pana, potem z Jego atrybutami, a następnie z transcendentalną naturą Jego rozrywek itd. Werset ten mówi, że należy ciągle powtarzać święte imię Pana po wcześniejszym wysłuchaniu go od autorytetów. Znaczy to, że słuchanie od autorytetów jest sprawą pierwszoplanową i zasadniczą. Słuchanie świętego imienia stopniowo pozwala nam przejść do słuchania o formie Pana, Jego atrybutach, rozrywkach i tak dalej. W ten sposób, potrzeba mówienia o chwale Pana rozwija się stopniowo. Proces ten polecany jest wszystkim – nie tylko osobom pragnącym osiągnięcia sukcesu w służbie oddania, ale nawet tym, którzy pełni są materialnych przywiązań. Zdaniem Śri Śukadevy Gosvamiego, ten właśnie sposób osiągania sukcesu jest bezsprzecznym faktem – stwierdzanym nie tylko przez niego, ale i przez wszystkich poprzednich acaryów. Z tego to właśnie względu nie występuje potrzeba przytaczania dalszych dowodów. Proces ten polecany jest nie tylko pragnącym sukcesu uczniom różnych ideologii, ale i tym, którzy osiągnęli już sukces jako karmici, filozofowie lub bhaktowie Pana. Śrila Jiva Gosvami poucza, że święte imię Pana należy powtarzać głośno i – jak zaleca Padma Purana – bez obraz. Przez podporządkowanie się Panu możemy wyzwolić się ze wszystkich reakcji za grzechy. Poprzez przyjęcie schronienia świętego imienia można uchronić się przed efektami znieważania lotosowych stóp Najwyższego Pana, ale nie można ustrzec się reakcji znieważania świętego imienia. Obrazy wobec świętego imienia wymienione są w Padma Puranie i jest ich w sumie dziesięć.

    Pierwszą jest oczernianie wielkich bhaktów, którzy nauczają o chwale Pana.

    Drugą – patrzenie na święte imiona pod kątem różnic materialnych. Najwyższy Pan jest władcą wszystkich wszechświatów i dlatego może być znany w różnych miejscach pod różnymi imionami, ale nie ogranicza to w żaden sposób Jego pełni. Każde z imion nadawanych Najwyższemu Panu jest równie święte jak inne, gdyż wszystkie te imiona odnoszą się do Pana. Takie święte imiona są równie pełne mocy, co i Sam Najwyższy Pan. Dlatego każdy, w jakiejkolwiek części świata, może swobodnie gloryfikować Najwyższego Pana pod takim imieniem, pod jakim jest On znany lokalnie. Wszystkie imiona Pana są wszechpomyślne i dlatego nie należy klasyfikować ich tak, jak klasyfikuje się dobra materialne.

    Trzecią obrazą jest lekceważenie poleceń autoryzowanych acaryów, czyli mistrzów duchowych.

    Czwartą jest oczernianie pism świętych lub wiedzy wedyjskiej.

    Piątą – definiowanie świętego imienia zgodnie z własnymi, materialnymi kalkulacjami. Święte imię Pana jest identyczne z Samym Najwyższym i dlatego też należy zrozumieć, że nie ma różnicy pomiędzy świętym imieniem Pana i Samym Panem.

    Szóstą obrazą jest interpretowanie świętego imienia. Najwyższy Pan nie jest żadnym wyobrażeniem, ani też Jego święte imię nie jest czymś wymyślonym. Czasami ludzie o niewielkiej wiedzy myślą, że Pan jest wymysłem Swoich wyznawców i dlatego uważają, że również Jego święte imię jest czymś wymyślonym. Kto powtarza święte imię myśląc w ten sposób, nie osiąga sukcesu w mantrowaniu.

    Siódmą obrazą jest świadome popełnianie grzechów na mocy świętego imienia. W pismach świętych powiedziane jest, że przez mantrowanie świętego imienia Pana można uwolnić się z reakcji za wszystkie grzechy. Ktoś, kto korzysta z tej transcendentalnej metody świadomie kontynuując grzeszne działanie i spodziewając się zneutralizowania reakcji za swe czyny przez powtarzanie świętego imienia, popełnia najcięższą obrazę wobec świętego imienia. Osoba tego rodzaju nie może oczyścić się przez żaden z zalecanych procesów oczyszczenia. Innymi słowy, można być grzesznikiem przed rozpoczęciem procesu mantrowania, ale przyjąwszy schronienie w świętym imieniu i oczyściwszy się, należy ściśle, powstrzymywać się od popełniania grzechów; żywiąc nadzieję, że powtarzanie świętych imion da nam ochronę.

    Ósmą obrazą jest uważanie świętego imienia Pana i mantrowania za czynności stojące na tym samym poziomie, co jakieś korzystne czynności materialne. Istnieje wiele pozytywnych czynności, które wykonuje się w celu materialnych korzyści, ale święte imię i Jego powtarzanie nie są takimi zwykłymi, uświęconymi rodzajami służenia. Bez wątpienia święte imię jest świętym służeniem, ale nie powinno być to wykorzystywane w celach materialnych. Ponieważ święte imię i Najwyższy Pan są tożsame, nie należy nigdy próbować wykorzystywać świętego imienia w służbie ludzkości. Chodzi o to, że Najwyższy Pan jest najwyższym odbiorcą radości. Nie jest On ani niczyim sługą, ani też nie jest zobowiązany do tego, by spełniać czyjekolwiek polecenia. Podobnie więc, skoro święte imię jest identyczne z Panem, nie powinniśmy próbować wykorzystywać Go dla służenia sobie samym.

    Dziewiątą obrazą jest mówienie o transcendentalnej naturze świętego imienia osobom niezainteresowanym powtarzaniem go. Jeśli takie instrukcje przekazywane są niezainteresowanym słuchaczom, to działanie to jest obrazą wobec świętego imienia. Dziesiątą obrazą jest utrata zainteresowania świętym imieniem nawet po usłyszeniu o jego transcendentalnej naturze. Efekt powtarzania świętego imienia odbierany jest przez mantrującego jako wyzwolenie z koncepcji fałszywego egoizmu. Fałszywy egoizm objawia się u nas myśleniem o sobie jako o podmiocie radości tego świata i uważaniem, że wszystko na świecie istnieje jedynie dla naszej przyjemności. Cały ten materialistyczny świat porusza się zgodnie z fałszywym egoizmem, myśleniem jedynie w kategoriach "ja" i "moje", a wolność od tej błędnej koncepcji jest rzeczywistym efektem powtarzania świętego imienia.

 

02.01.12   Jaka jest wartość długiego życia, które zostało zmarnowane, gdyż nie nauczyliśmy się w nim niczego? Lepsza jest jedna chwila pełnej świadomości, gdyż stanowi ona początek poszukiwań naszego najwyższego dobra.

 

02.01.12   Znaczenie:      Śrila Śukadeva Gosvami pouczył Maharaja Pariksita odnośnie ważności powtarzania świętego imienia Pana przez każdego postępowego człowieka. Cesarzowi pozostało jedynie siedem dni życia i aby go zachęcić, Śrila Śukadeva Gosvami stanowczo stwierdził, że nie ma żadnego pożytku z życia przez setki lat, jeśli nie posiada się wiedzy o problemach życia – lepiej jest żyć jedynie chwilę, ale z pełną świadomością o naszym najwyższym dobrze, które powinniśmy osiągnąć. Nasze najwyższe dobro jest czymś wiecznym, pełnym wiedzy i szczęścia. Osoby zdezorientowane zewnętrznymi cechami tego materialnego świata zajmują się zaspokajaniem swoich zwierzęcych skłonności, a dewizą ich życia jest: "Jedz, pij i używaj życia!" W ten sposób marnują jedynie swoje życie, którego cenne lata mijają niepostrzeżenie. Powinniśmy doskonale uświadomić sobie fakt, że uwarunkowana dusza otrzymuje szansę ludzkiego życia w celu osiągnięcia duchowego sukcesu, a najłatwiejszą z możliwych procedur prowadzących do tego jest powtarzanie świętego imienia Pana. W poprzednim wersecie omówiliśmy już do pewnego stopnia tę kwestię, a teraz możemy naświetlić jeszcze sprawę różnych rodzajów obraz wobec świętego imienia. Śrila Jiva Gosvami Prabhu, w celu potwierdzenia swoich wypowiedzi na temat obraz wobec świętego imienia, przytoczył wiele fragmentów pochodzących z autentycznych pism świętych. Korzystając z Visnu-yamala Tantry dowiódł on, że przez samo powtarzanie świętego imienia Pana można wyzwolić się od następstw wszystkich swoich grzechów. Cytując Markandeya Puranę stwierdził, że nie wolno znieważać bhakty Pana, ani też przysłuchiwać się zniewagom wypowiadanym przez innych. Bhakta powinien starać się powstrzymać takiego oszczercę przez wycięcie mu języka. Jeśli jednak nie jest w stanie tego uczynić, wtedy powinien raczej popełnić samobójstwo, niż słuchać zniewag wobec bhakty Pana. Wniosek jest taki, że nie powinno się ani słuchać takich obraz, ani też pozwalać innym na popełnianie ich. Jeśli chodzi o rozróżnianie świętego imienia Pana od imion półbogów, to pisma objawione (Bg. 10.41) wyjaśniają, że wszystkie istoty obdarzone niezwykłą mocą są jedynie integralnymi cząstkami najwyższego źródła energii, Pana Krsny. Za wyjątkiem Samego Najwyższego Pana, wszystkie żywe istoty są uzależnione. Nikt nie jest niezależny od woli Pana. Ponieważ nikt nie dorównuje mocą Najwyższemu Panu ani też nikt Go nie przewyższa, dlatego niczyje imię nie może dorównać mocą świętemu imieniu Pana. Powtarzając święte imię Pana otrzymuje się więc skumulowaną energię wszystkich mniejszych źródeł. Z tego to właśnie względu nie powinno się stawiać znaku równości pomiędzy najwyższym, świętym imieniem Pana, a jakimkolwiek innym imieniem. Brahma, Śiva, czy też którykolwiek z pozostałych półbogów, nigdy nie jest równy Najwyższemu Panu Visnu. Pełne mocy święte imię Pana może bez wątpienia wyzwolić nas od kary za nasze grzechy, ale osoba pragnąca wykorzystać tę transcendentalną moc świętego imienia w swoich niecnych praktykach jest największym na świecie degeneratem. Ani Najwyższy Pan, ani też żaden z Jego reprezentantów nigdy nie rozgrzeszą takiej osoby. Powinniśmy więc wykorzystywać nasze życie do gloryfikacji Pana wszelkimi środkami, wystrzegając się przy tym popełniania obraz. Jednej chwili oddawania się tego rodzaju czynnościom nie można nigdy porównać z długim życiem w ignorancji. Drzewa i niektóre inne istoty mogą żyć nawet i tysiące lat, ale nie czynią one żadnego postępu duchowego.

 

02.01.13   Święty król Khatvanga, poinformowany o tym, że została mu jeszcze tylko chwila życia, od razu porzucił wszelkie materialne czynności i przyjął schronienie w najwyższym bezpieczeństwie, Osobie Boga.

 

02.01.13   Znaczenie:      Człowiek w pełni odpowiedzialny powinien zawsze mieć świadomość podstawowego obowiązku w swej obecnej, ludzkiej formie życia. Czynności związane z zaspokajaniem podstawowych potrzeb życia materialnego nie są wszystkim. Należy zawsze bacznie zważać na swój obowiązek osiągnięcia najkorzystniejszej pozycji w następnym życiu. Przeznaczeniem życia ludzkiego jest przygotowanie się do wypełnienia tego obowiązku. Maharaja Khatvanga nazwany został tutaj świętym królem, gdyż nawet będąc odpowiedzialnym za zarządzanie państwem nie zapomniał o swoim podstawowym obowiązku. Podobnie było też w przypadku innych rajarsich (świętych królów), takich jak Maharaja Yudhisthira i Maharaja Pariksit. Wszyscy oni są wzorem tego, jak bardzo należy mieć na względzie wypełnianie swojego podstawowego obowiązku. Maharaja Khatvanga został zaproszony przez półbogów z wyższych systemów planetarnych do wzięcia udziału w walkach z demonami i, jako król, staczał on bitwy ku pełnemu zadowoleniu półbogów. Półbogowie byli z niego w pełni zadowoleni i dlatego pragnęli obdarzyć go jakimś błogosławieństwem dla przyjemności materialnych, ale Khatvanga, mając na względzie przede wszystkim swój podstawowy obowiązek, zapytał półbogów o to, ile pozostało mu jeszcze życia. Oznacza to, że bardziej pragnął on przygotować się do swego przyszłego życia, niż otrzymać jakieś materialne błogosławieństwa. Półbogowie poinformowali go, że jego życie będzie trwało jeszcze tylko chwilę. Maharaja Khatvanga od razu opuścił wyższe systemy planetarne, które zawsze pełne są przyjemności materialnych o najwyższym standardzie, powrócił na ziemię i przyjął ostateczne schronienie w najwyższym źródle bezpieczeństwa, Osobie Boga. Jego wielki wysiłek zakończył się sukcesem i Maharaja Khatvanga osiągnął wyzwolenie. Ten wysiłek, mimo iż trwał jedynie chwilę, zakończył się sukcesem, gdyż król zawsze pamiętał o swoim podstawowym obowiązku. W ten sposób wielki mędrzec Śukadeva Gosvami zachęcał Maharaja Pariksita do wypełnienia jego podstawowego obowiązku – słuchania o chwale Pana w formie Śrimad-Bhagavatam – mimo iż pozostało mu jedynie siedem dni życia. Z woli Najwyższego Pana, Maharaja Pariksit od razu spotkał wielkiego Śukadevę Gosvamiego, który pozostawił po sobie wielki skarb sukcesu duchowego, opisany w Śrimad-Bhagavatam.

 

02.01.14   Maharaju Pariksit, pozostało ci jeszcze siedem dni życia. W ciągu tego czasu możesz więc wypełnić wszystkie rytuały potrzebne do osiągnięcia najlepszego celu następnego życia.

 

02.01.14   Znaczenie:      Śukadeva Gosvami przytoczył przykład Maharaja Khatvangi, który w ciągu bardzo krótkiego czasu przygotował się do swego następnego życia, a następnie zachęcił Maharaja Pariksita, aby, mając do swej dyspozycji całe siedem dni, wykorzystał je w ten sam sposób. Pośrednio Gosvami radzi Maharajowi Pariksitowi, aby na czas swoich ostatnich siedmiu dni życia przyjął schronienie w dźwiękowej reprezentacji Najwyższego Pana i w ten sposób osiągnął wyzwolenie. Innymi słowy, najlepszym sposobem przygotowania się do następnego życia jest po prostu słuchanie Śrimad-Bhagavatam w takiej formie, w jakiej przekazał je Śukadeva Gosvami. Rytuały nie są czymś formalnym, ale istnieją pewne warunki, które muszą być spełnione dla ich pomyślnego przebiegu, jak wskazują na to dalsze wersety.

 

02.01.15   W końcowej fazie życia nie należy bać się śmierci, konieczne jest jednak przerwanie wszelkich przywiązań do materialnego ciała i wszystkiego, co z nim związane oraz do wszystkich pragnień pochodzących z ciała.

 

02.01.15   Znaczenie:      Głupota prostackiego materializmu polega na tym, że jego wyznawcy myślą tak, jakby mieli osiedlić się w tym świecie na stałe, mimo iż jest niewzruszonym faktem, że każdy w tym świecie musi w pewnym momencie porzucić wszystko, co stworzył dzięki cennej energii swego ludzkiego życia. Wielcy politycy, naukowcy, filozofowie itd. są tylko głupcami, jeśli nie wiedząc nic o duszy myślą, że to krótkie życie jest wszystkim i że po śmierci nie ma już nic. Ten brak wiedzy, nawet w kręgach tzw., ludzi wykształconych, zabija witalność ludzkiej energii, a straszliwe rezultaty tego procesu dają się nam mocno we znaki. Mimo to głupich materialistów nadal nie obchodzi, co stanie się z nimi w ich następnym życiu. Bhagavad-gita od razu na wstępie poucza nas, że tożsamość indywidualnej żywej istoty nie jest zatracana nawet po śmierci ciała, które jest jedynie jej zewnętrznym okryciem. Podobnie jak ktoś zmienia stare ubranie na nowe, tak żywa istota zmienia swoje ciało i ta zmiana ciała nazywana jest śmiercią. Śmierć jest więc procesem zmiany ciała w końcu naszego obecnego życia. Człowiek inteligentny musi więc przygotować się do tego procesu, dążąc do otrzymania w życiu następnym jak najlepszego rodzaju ciała. Najlepszym rodzajem ciała jest ciało duchowe, które otrzymują osoby powracające do królestwa Bożego lub w sferę Brahmana. Sprawa zostanie szeroko omówiona w drugim rozdziale tego Canto. Jeśli jednakże chodzi o zmianę ciała, to każdy powinien przygotować się do swego przyszłego życia już teraz. Głupcy przywiązują większą wagę do swego obecnego, krótkotrwałego życia, a ich równie głupi przywódcy apelują do ich ciał i związków cielesnych. Związki oparte na ciele rozciągają się nie tylko na nasze ciało, ale i na członków rodziny, żonę, dzieci, społeczeństwo, kraj i wiele innych rzeczy, które kończą się wraz z końcem życia. Po śmierci zapomina się o wszystkim, co dotyczy obecnych związków cielesnych. W pewnym stopniu doświadczamy czegoś takiego w nocy, w czasie snu. Podczas snu zapominamy o ciele i wszystkim co jest z nim związane, chociaż zapomnienie to jest czymś tymczasowym i trwa jedynie kilka godzin. Śmierć jest właśnie takim snem trwającym kilka miesięcy po to, aby mogła się uformować klatka naszego następnego ciała. Zgodnie z prawami natury, rodzaj naszego następnego ciała uzależniony jest od naszych aspiracji. Powinniśmy jednak jedynie zmienić swoje aspiracje w trakcie istnienia naszego obecnego ciała. Do tego oczywiście potrzebny jest specjalny trening, który może zostać rozpoczęty w dowolnym momencie życia, nawet na kilka sekund przed śmiercią. Zazwyczaj jednak trening taki powinien rozpocząć się już na początku życia przez brahmacaryę, następnie stopniowo grhasthę, vanaprasthę i sannyasę. Celem systemu varnaśrama-dharma jest właśnie ten stopniowy trening. System ten określany jest także jako sanatana-dharma, czyli najlepszy proces osiągania doskonałości ludzkiego życia. W procesie tym przywiązanie do rodziny lub spraw społecznych i politycznych powinno zostać porzucone w chwili osiągnięcia lat pięćdziesięciu lub wcześniej. Reszta życia, w aśramach vanaprasthy i sannyasy, przeznaczona jest na przygotowanie się do następnego życia. Głupi materialiści w roli przywódców ludzkości do końca trzymają się związków rodzinnych, nie mając nawet najmniejszych chęci porzucenia ich. W ten sposób padają oni ofiarą prawa natury i ponownie otrzymują wulgarne ciała, zgodnie ze swoim działaniem. Tacy głupi przywódcy w końcu swego życia mogą być nawet darzeni szacunkiem przez ludzi, ale szacunek ten wcale nie uratuje ich od działania praw natury, którymi spętane są wszystkie żywe istoty. Dlatego byłoby najlepiej, gdyby każdy dobrowolnie porzucił sprawy rodzinne, przenosząc swe przywiązanie z rodziny, społeczeństwa, kraju i innych wynikających z tego rzeczy na służbę oddania Najwyższemu Panu. Werset ten mówi, że należy porzucić wszelkie pragnienia związane z przywiązaniem do rodziny. Chodzi o to, aby rozwinąć w sobie pragnienia wyższego rzędu, gdyż w innym wypadku nie ma nadziei na porzucenie tych chorobliwych pragnień związanych z rodziną. Pragnienie jest czymś nierozłącznie związanym z żywą istotą. Żywa istota jest wieczna, i dlatego też wieczne są jej pragnienia. Nie można więc przestać pragnąć – można jednakże zmienić obiekt pragnień. Należy więc rozwinąć w sobie pragnienia powrotu do domu, powrotu do Boga, a wtedy wszystkie pragnienia korzyści materialnych, materialnego honoru i popularności, zmaleją automatycznie, proporcjonalnie do rozwoju służby oddania. Przeznaczeniem żywej istoty jest służenie i jej pragnienia skupione są wokół tej właśnie tendencji do służenia. Od najwyższej głowy państwa do największego nędzarza na ulicy – wszyscy w jakimś stopniu służą innym. Doskonałość tej tendencji do służenia można osiągnąć jedynie przez przeniesienie swoich pragnień służenia – z materii na ducha, z Szatana na Boga.

 

02.01.16   Należy porzucić dom i zacząć ćwiczyć samokontrolę. Zamieszkawszy w świętym miejscu, należy kąpać się regularnie i zasiadać w okolicy odludnej i odpowiednio uświęconej.

 

02.01.16   Znaczenie:      Aby przygotować sobie lepszą sytuację w przyszłym życiu, należy opuścić swój tak zwany "dom". System varnaśrama-dharmy lub sanatana-dharmy, poleca, aby po skończeniu pięćdziesięciu lat wyzwolić się z więzów rodzinnych tak szybko, jak tylko jest to możliwe. Współczesna cywilizacja oparta jest na komforcie rodzinnym o najwyższym standardzie wygód i każdy chciałby odpoczywać po pracy w dobrze urządzonym domu, pełnym pięknych kobiet i dzieci, w domu, z którego po prostu nie chce się wychodzić. Wysocy urzędnicy państwowi trzymają się swoich stanowisk aż do śmierci i nawet nie śni im się porzucenie domowych komfortów. Opanowani przez takie halucynacje, materialiści przygotowują coraz to nowe plany zwiększenia komfortu swojego życia, lecz nagle przychodzi okrutna śmierć, która bezlitośnie zabiera naszych planistów wbrew ich woli, zmuszając ich do porzucenia obecnych ciał i przyjęcia następnych. W ten sposób każdy planista zmuszony jest zaakceptować ciało któregoś z 8 400 000 gatunków życia, odpowiednio do owoców swoich czynów. Zazwyczaj osoby nadmiernie przywiązane do przyjemności rodzinnych otrzymują w swym następnym życiu ciało należące do niższych gatunków. Dzieje się tak ze względu na ilość grzechów popełnionych w tak długim okresie grzesznego życia. W ten sposób wszelka energia życia ludzkiego zostaje zmarnowana. Aby uniknąć niebezpieczeństwa zmarnowania ludzkiej formy i przywiązania się do rzeczy nierealnych, w wieku lat pięćdziesięciu, jeśli nie wcześniej, należy przyjąć ostrzeżenie o nadchodzącej śmierci. Chodzi o to, aby każdy zrozumiał, że śmierć może nadejść w każdej chwili, nawet przed osiągnięciem pięćdziesiątego roku życia, i dlatego też na każdym etapie życia należy przygotowywać się do lepszego następnego życia. System sanatana-dharma przygotowuje osoby spełniające go do lepszego przyszłego życia, nie pozostawiając im żadnych szans na zmarnowanie tej ludzkiej formy. Święte miejsca, rozmieszczone w różnych miejscach w świecie przeznaczone są na siedzibę dla tych wszystkich, którzy porzucili swoje domy, aby przygotować się do następnego życia. Osoby inteligentne powinny udać się do takich miejsc pod koniec swego życia (po skończeniu pięćdziesięciu lat), aby żyć tam w celu duchowego odrodzenia i wyzwolenia się z przywiązania do rodziny, które uważane jest za kajdany życia materialnego. Porzucenie domu polecane jest w celu pozbycia się przywiązań materialnych, gdyż osoba żyjąca aż do śmierci na łonie rodziny nie jest w stane się ich pozbyć. A dopóki ktoś jest przywiązany materialnie, dopóty nie może on zrozumieć wolności duchowej. Nie należy jednak poprzestawać na porzuceniu domu czy stworzeniu sobie nowego domu w świętym miejscu – legalnie lub nielegalnie. Wiele osób porzuca swoje domy i udaje się do takich świętych miejsc, ale z powodu złego towarzystwa na nowo podejmuje życie rodzinne przez niedozwolone związki z płcią przeciwną. Iluzoryczna energia materialna jest tak silna, że zawsze, w każdym okresie życia, istnieje niebezpieczeństwo znalezienia się pod jej wpływem – nawet jeśli ktoś porzucił już swój "szczęśliwy dom". Sprawą zasadniczą jest więc praktykowanie samokontroli przez życie w celibacie, pozbawione najmniejszych nawet pragnień przyjemności seksualnych. Dla człowieka pragnącego poprawy warunków swego istnienia, przyjemności seksualne są uważane za samobójcze, a nawet za coś gorszego. Życie z dala od spraw rodzinnych oznacza samokontrolę pod względem wszystkich pragnień zmysłowych, szczególnie zaś pragnień seksualnych. Metoda jest taka, że najpierw nalepy sporządzić sobie z trawy, skóry jelenia i tkaniny, odpowiednio uświęcone miejsce do siedzenia. Następnie, siedząc na takim miejscu, należy powtarzać święte imię Pana bez żadnych obraz, tak jak zostało to już opisane wcześniej. Cały ten proces polega na oderwaniu umysłu od spraw materialnych i skupieniu go na lotosowych stopach Pana. Ten prosty proces pomoże nam osiągnąć najwyższą platformę duchowego sukcesu.

 

02.01.17   Usiadłszy w taki właśnie sposób, należy nakłonić umysł do pamiętania trzech transcendentalnych liter (a-u-m) i, poprzez regulowanie procesu oddychania, kontrolować umysł, by nie zapomniał on tego transcendentalnego nasienia.

 

02.01.17   Znaczenie:      Omkara, czy też pranava, jest nasieniem realizacji transcendentalnej i składa się ona z trzech transcendentalnych liter: a-u-m. Poprzez powtarzanie jej w umyśle, w połączeniu z procesem oddechowym (transcendentalnym, ale mechanicznym sposobem wprawiania się w trans, wypracowanym dzięki doświadczeniu wielkich mistyków), można opanować pochłonięty sprawami materialnymi umysł. W ten właśnie sposób zmienia się nawyki umysłu. Umysłu nie trzeba zabijać. Nie można pohamować ani umysłu, ani pragnień. Jednakże, aby rozwinąć w sobie pragnienie działania w celu realizacji duchowej, należy zmienić rodzaj zaangażowania umysłu. Umysł jest osią aktywności organów zmysłowych, dlatego też, jeśli zmienia się rodzaj myślenia, czucia i pragnienia, to w naturalny sposób zmienia się też rodzaj działania zmysłów-instrumentów. Omkara jest nasieniem wszelkiego transcendentalnego dźwięku, a jedynie transcendentalny dźwięk może przynieść nam upragnioną zmianę umysłu i zmysłów. Lekarstwo transcendentalnego dźwięku może uleczyć nawet osobę chorą umysłowo. W Bhagavad-gicie, pranava (omkara) została zaakceptowana jako literowa reprezentacja Najwyższej Prawdy Absolutnej. Kto nie jest w stanie bezpośrednio powtarzać świętych imion Pana, tak jak to polecono wyżej, ten z łatwością może powtarzać pranavę (omkara). Omkara jest formą zwrócenia się do Pana, coś w rodzaju "O mój Panie". Na przykład om hari om znaczy: "O mój Panie, Najwyższa Osobo Boga". Tak jak wyjaśniliśmy to już wcześniej, święte imię Pana jest tożsame z Samym Panem. Podobnie, tożsamą z Najwyższym jest i omkara. Osoby, które z powodu swoich niedoskonałych zmysłów nie potrafią uświadomić sobie ani transcendentalnej, osobowej formy Pana, ani też Jego imienia (innymi słowy: neofici), praktykują samorealizację poprzez ten mechaniczny proces regulowania oddechu i jednoczesnego powtarzania w umyśle pranavy (omkara). Tak jak to już kilkakrotnie wyjaśnialiśmy, transcendentalne imię, forma, atrybuty, rozrywki itd. Osoby Boga, nie mogą zostać zrozumiane naszymi obecnymi, materialnymi zmysłami. W celu osiągnięcia takiego zrozumienia musimy, przy pomocy umysłu, będącego centralnym punktem czynności zmysłowych, wprawić w ruch realizację transcendentalną. Bhaktowie skupiają swoje umysły bezpośrednio na Osobie Prawdy Absolutnej. Kto nie jest jednak w stanie zaakceptować osobowych cech Absolutu, ten kształci się na gruncie impersonalizmu, ćwicząc umysł w celu uczynienia dalszych postępów.

 

02.01.18   Stopniowo, kiedy umysł zostanie uduchowiony, należy wycofać go z czynności zmysłowych, a wtedy zmysły kontrolowane będą przez inteligencję. Umysł nadmiernie zaabsorbowany czynnościami materialnymi może zostać zaangażowany w służenie Osobie Boga i w ten sposób osiągnąć trwałą platformę pełnej świadomości transcendentalnej.

 

02.01.18   Znaczenie:      Pierwszy proces uduchowiania umysłu polega na mechanicznym powtarzaniu pranavy (omkara) i kontroli oddechu. Proces ten zwany jest fachowo mistycznym lub yogicznym procesem pranayamy, czyli pełnym kontrolowaniem powietrza oddechu. Ostatecznym stadium systemu pranayamy jest osiągnięcie trwałego transu, który technicznie nazywany jest samadhi. Z doświadczenia wiadomo jednakże, że nawet osiągnięcie stanu samadhi nie jest w stanie powstrzymać umysłu zaabsorbowanego sprawami materialnymi. Na przykład, wielki mistyk Viśvamitra Muni, pomimo osiągnięcia stanu samadhi, padł ofiarą zmysłów i współżył z Menaką. Historia zna takie przykłady. Mimo iż w danej chwili umysł przestaje myśleć o czynnościach zmysłowych, to jednak w podświadomości pamięta on o czynnościach zmysłowych z przeszłości i przeszkadza w stu procentowym zaangażowaniu się w samorealizację. W celu całkowitego zabezpieczenia się, Śukadeva Gosvami poleca więc drugi krok, a mianowicie zaangażowanie umysłu w służenie Osobie Boga. Pan Śri Krsna, Najwyższa Osoba Boga, także poleca ten bezpośredni proces w Bhagavad-gicie (6.47). Oczyściwszy umysł duchowo, należy od razu zaangażować się w transcendentalną służbę oddania Panu poprzez czynności słuchania, powtarzania itd. Jeśli ścieżka ta praktykowana jest pod właściwym kierownictwem, to nawet dla niespokojnego umysłu jest ona najpewniejszą drogą postępu.

 

02.01.19   Następnie należy medytować kolejno o różnych częściach ciała Pana Visnu, nie zapominając przy tym o Jego pełnej formie. W ten sposób umysł uwolni się od wszystkich zmysłowych obiektów. Nie powinno się myśleć o niczym innym. Najwyższa Osoba Boga, Visnu, jest Prawdą Ostateczną i dlatego też jedynie w Nim umysł znajduje pełne pojednanie.

 

02.01.19   Znaczenie:      Głupcy zwiedzeni zewnętrzną energią Pana Visnu nie wiedzą, że ostatecznym stadium postępu w poszukiwaniu szczęścia. jest bezpośredni kontakt z Panem Visnu, Osobą Boga. Visnu-tattva jest to nieskończona ekspansja przeróżnych transcendentalnych form Osoby Boga. Najwyższą, czy też oryginalną, formą visnu-tattvy jest Govinda, czyli Pan Krsna – najwyższa przyczyna wszystkich przyczyn. Dlatego też myślenie o Visnu, czy też medytowanie o transcendentalnej formie Pana Visnu (a specyficznie medytowanie o Panu Krsnie) jest ostatnim słowem w medytacji. Proces ten może rozpocząć się medytacją o lotosowych stopach Pana, nie należy jednak zapominać lub pozwalać się odwieść od kompletnej formy Najwyższego. W ten sposób powinno się praktykować rozmyślanie kolejno o różnych częściach transcendentalnego ciała Pana. Werset ten stwierdza definitywnie, że Najwyższy Pan nie jest bezosobowy. Jest On osobą, lecz Jego ciało jest zupełnie inne niż ciała osób uwarunkowanych, takich jak my. W innym wypadku Śukadeva Gosvami nie polecałby medytacji początkowo o pranavie (omkara), a następnie o częściach osobistego ciała Pana Visnu. Tak więc widzimy, że różnorakie formy oddawania czci Panu Visnu w wielkich świątyniach Indii nie są żadnym bałwochwalstwem, jak interpretują to ludzie o niewielkim zasobie wiedzy. W rzeczywistości, świątynie te są różnymi duchowymi ośrodkami medytacji o transcendentalnych częściach ciała Pana Visnu. Dzięki niepojętej mocy Najwyższego Pana, Bóstwo (arca-vigraha) któremu oddaje się cześć w świątyni Visnu jest tożsame z Samym Panem Visnu. Zatem początkowa medytacja czy koncentracja na członkach ciała Visnu w świątyni, jak polecają to pisma święte, jest sprzyjającą szansą praktykowania medytacji dla osób, które nie są w stanie siedzieć spokojnie w jednym miejscu i koncentrować się na pranava omkara, albo członkach ciała Pana Visnu; tak jak poleca to tutaj wielki autorytet w tym względzie – Śukadeva Gosvami. Zwykły człowiek może odnieść większą korzyść poprzez medytację o Panu Visnu w świątyni, niż poprzez koncentrację na omkara, czyli duchowej kombinacji liter a-u-m, jak to zostało wyjaśnione wcześniej. Nie ma różnicy pomiędzy omkara i formami Pana Visnu, ale osoby nie zaznajomione z nauką o Prawdzie Absolutnej usiłują prowadzić spory na ten temat, robiąc rozróżnienie pomiędzy formami Visnu, a omkara. W wersecie tym znajduje się wskazówka, że forma Pana Visnu jest ostatecznym celem medytacji i dlatego lepiej jest koncentrować się na formach Visnu niż na bezosobowym omkara. Ten drugi proces jest również trudniejszy od pierwszego.

 

02.01.20   Umysł zawsze wzburzany jest przez siłę pasji i ogłupiany przez siłę ignorancji natury materialnej. Przez nawiązanie do Pana Visnu, koncepcje takie ulegają jednak sprostowaniu i po oczyszczeniu się z brudów stworzonych przez nie, osiąga się spokój.

 

02.01.20   Znaczenie:      Osoby znajdujące się głównie pod wpływem sił pasji i ignorancji nie są bona fide kandydatami do osiągnięcia transcendentalnego poziomu realizacji Boga. Jedynie osoby kierowane siłą dobroci mogą posiąść wiedzę o Najwyższej Prawdzie. Efektem działania sił pasji i ignorancji jest nadmierna gonitwa za bogactwem i kobietami. Osoby nadmiernie przywiązane do pieniędzy i kobiet mogą zmienić swoje zgubne skłonności jedynie przez bezustanne pamiętanie o Panu Visnu w Jego pełnym mocy aspekcie bezosobowym. Impersonaliści i moniści znajdują się zwykle pod upływem sił pasji i ignorancji. Uważają się oni za dusze zrealizowane, ale nie posiadają wiedzy o transcendentalnym, osobowym, aspekcie Prawdy Absolutnej. W rzeczywistości, z powodu braku znajomości, personalnego aspektu Absolutu, ich serce nie jest czyste. W Bhagavad-gicie powiedziane jest; że po wielu, wielu narodzinach, filozofowie-impersonaliści podporządkowują się Osobie Boga. Filozofia panteizmu pozwala neofitom-impersonalistom zauważyć związek wszystkiego z Najwyższym Panem, jest więc ona szansą na uzyskanie przez nich realizacji Boga w Jego aspekcie osobowym.

    Panteizm w swoim wyższym stadium nie pozwala swemu uczniowi na formułowanie bezosobowej koncepcji Prawdy Absolutnej, ale rozciąga koncepcję Prawdy Absolutnej, na teren tak zwanej "materialnej energii". Wszystko stworzone przez energię materialną może zostać złączone z Absolutem poprzez pragnienie służenia, które jest zasadniczą częścią energii życia. Czysty bhaktą Pana, poprzez swoją postawę służenia, posiada moc przywracania egzystencji duchowej wszystkiemu, co istnieje. Jedynie tą drogą – poprzez oddanie i chęć służenia – teoria panteizmu może osiągnąć doskonałość.

 

02.01.21   O królu, dzięki takiemu systemowi pamiętania i dzięki trwałemu nawykowi oglądania wszechdobrej, osobowej formy Pana, można bardzo szybko osiągnąć płaszczyznę służby oddania Panu pod Jego bezpośrednią ochroną.

 

02.01.21   Znaczenie:      Czynności procesu mistycznego mogą zakończyć się sukcesem jedynie dzięki oddaniu. Panteizm, czyli system odczuwania wszędzie obecności Wszechmocnego, jest formą przyzwyczajania umysłu do koncepcji oddania. To właśnie dzięki postawie oddania mistyk osiąga sukces w swoich wysiłkach. Bez takiej odrobiny służby oddania nie ma mowy o sukcesie. Atmosfera oddania stwarzana przez pogląd panteistyczny rozwija się w późniejszym okresie w służbę oddania i to właśnie jest jedyną prawdziwą korzyścią dla impersonalisty. Bhagavad-gita (12.5) potwierdza, że impersonalistyczna droga samorealizacji jest bardziej kłopotliwa, gdyż osiąga się nią cel w sposób pośredni. Ale nawet impersonaliści, co prawda po długim czasie, osiągają płaszczyznę zupełnego zaabsorbowania osobowym aspektem Pana.

 

02.01.22   Szczęśliwy król Pariksit zapytał następnie: O braminie, proszę opowiedz  szczegółowo tym, jak i gdzie należy skierować umysł oraz w jaki sposób umocnić tę koncepcję tak, aby można było usunąć z umysłu brudy.

 

02.01.22   Znaczenie:      Te brudy w sercu uwarunkowanej duszy są przyczyną wszystkich jej kłopotów. Uwarunkowana dusza otoczona jest złożonymi cierpieniami egzystencji materialnej, ale z powodu swej głębokiej ignorancji nie jest ona w stanie ich usunąć. Przyczyną tego są brudy w sercu, które zgromadziły się tam podczas długiego życia w więzieniu świata materialnego. W rzeczywistości, przeznaczeniem żywej istoty jest służenie pragnieniom Najwyższego Pana, ale z powodu tych brudów w sercu chce ona służyć pragnieniom wymyślonym przez siebie. Pragnienia te, zamiast obdarzyć żywą istotę spokojem umysłu, stwarzają jedynie nowe problemy, i w ten sposób przykuwają ją do koła ciągłych narodzin i śmierci. Brudy te pochodzą z działania dla rezultatów i filozofii empirycznej, a można je usunąć jedynie przez kontakt z Najwyższym Panem. Najwyższy Pan, będąc Wszechmocnym, może obdarzyć kogoś Swoim towarzystwem, poprzez Swe niepojęte moce. I tak na przykład osoby nie mogące uwierzy w osobowy aspekt Absolutu mogą obcować z Jego virat-rupą (kosmicznym, bezosobowym aspektem Pana). Kosmiczny, bezosobowy aspekt Pana jest aspektem Jego nieograniczonych mocy. Ponieważ moc i źródło mocy są ze sobą tożsame, nawet koncepcja Tego bezosobowego aspektu kosmicznego pomaga uwarunkowanym duszom w nawiązaniu pośredniego kontaktu z Panem i dzięki temu stopniowo wznoszą się one ku płaszczyźnie kontaktu osobowego.

    Maharaja Pariksit był już, bezpośrednio, związany z osobowym aspektem Pana Śri Krsny i dlatego nie musiał pytać Śukadevy Gosvamiego o to, gdzie i jak należy skupić umysł na virat-rupie, bezosobowej formie Pana. Poprosił jednak o dokładny opis tego procesu dla dobra innych, dla tych, którzy nie są w stanie pojąć transcendentalnego, osobowego aspektu Pana jako wiecznej formy szczęścia i wiedzy. Osoby nie będące bhaktami nie potrafią myśleć o osobowym, aspekcie Pana. Z powodu małego zasobu wiedzy buntują się przeciwko osobowej formie Pana, takiej jak np. Rama lub Krsna. Mają oni niewielkie pojęcie o mocy Najwyższego Pana. W Bhagavad-gicie (9.11) Najwyższy Pan stwierdza, że ludzie o małej wiedzy śmieją się z Jego najwyższej Osobowości, uważając Go za zwykłego człowieka. Ludzie tacy są nieświadomi niepojętych możliwości Pana – możliwości dzięki którym porusza się On w społeczeństwie ludzkim lub jakimkolwiek innym społeczeństwie żywych istot, a jednocześnie pozostaje tym samym Wszechmocnym Panem, nie zmieniając nawet w najmniejszym stopniu Swojej transcendentalnej pozycji. Dla dobra tych, którzy nie są w stanie zaakceptować Pana w Jego osobowej, transcendentalnej formie, Maharaja Pariksit zapytał Śukadevę Gosvamiego o to, jak powinno się na początku skupiać umysł na Najwyższym Panu. Śukadeva Gosvami szczegółowo odpowiedział na to pytanie w następujący sposób.

 

02.01.23   Śukadeva Gosvami odpowiedział: Należy kontrolować swą pozycję siedzącą i regulować proces oddychania przez pranayamę i w ten sposób opanowując umysł i zmysły należy, przy użyciu inteligencji, skierować umysł na fizyczne moce Pana (zwane virat-rupą).

 

02.01.23   Znaczenie:      Materialnie zaabsorbowany umysł uwarunkowanej duszy nie pozwala wyjść poza granicę utożsamiania się z ciałem. Z tego względu wulgarnym materialistom poleca się, w celu kształtowania charakteru, medytację systemu yogi (kontrolowanie pozycji siedzącej, proces oddechowy i skupienie umysłu na Najwyższym). Dopóki materialista taki nie zdoła oczyścić swego pochłoniętego materią umysłu, dopóty nie będzie mógł skoncentrować się na myśleniu o transcendencji. W celu oczyszczenia umysłu należy więc skupić go na fizycznej materii, czyli zewnętrznym aspekcie Pana. Kolejne wersety Śrimad-Bhagavatam będą opisywały różne części gigantycznej formy Pana. Zazwyczaj materialiści wykonują proces samokontroli w celu osiągnięcia sił mistycznych, jednakże rzeczywistym celem procesu yogi jest usunięcie ze świadomości brudów w rodzaju pożądania, gniewu; chciwości i innych zanieczyszczeń materialnych. Mistyk odciągnięty od ostatecznego celu procesu yogi – realizacji Boga – przez efekty uboczne tego procesu – moce mistyczne – nie osiąga sukcesu. Osobom takim poleca się więc opanowanie swojego materialistycznego umysłu poprzez odmienną koncepcję i w ten sposób uświadomienie sobie mocy Pana. Kiedy ktoś zrozumiał już, że moce te są jedynie zamanifestowanym narzędziem Transcendencji, wtedy automatycznie przechodzi na następny szczebel procesu, co stopniowo umożliwia mu osiągnięcie płaszczyzny pełnej realizacji.

 

02.01.24   Ta gigantyczna manifestacja poznawalnego zmysłami świata materialnego, jako całość jest osobowym ciałem Prawdy Absolutnej, w którym doświadczana jest wynikająca ze wszechświata przeszłość, przyszłość i teraźniejszość materialnego czasu.

 

02.01.24   Znaczenie:      Wszystko co istnieje, zarówno materialne, jak i duchowe, jest jedynie ekspansją energii Najwyższej Osoby Boga i – jak stwierdza Bhagavad-gita (13.13) – transcendentalne oczy, głowy i inne części ciała Wszechmocnego Pana znajdują się wszędzie. Może On widzieć, słyszeć, dotykać i manifestować się wszędzie, w dowolnym miejscu, gdyż jako Dusza Najwyższa wszystkich nieskończenie znikomych dusz indywidualnych obecny jest wszędzie – chociaż posiada On Swoją własną siedzibę w świecie absolutnym. Świat względny jest Jego postrzegalną zmysłowo reprezentacją, ponieważ nie jest on niczym innym, jak tylko ekspansją Jego transcendentalnej energii. Mimo iż Najwyższy Pan przebywa w Swojej siedzibie, Jego energia rozprzestrzenia się wszędzie, tak jak słońce ma swoje konkretne miejsce, ale jest ono również obecne wszędzie, gdyż promienie słoneczne (które są tożsame ze słońcem) akceptowane są jako ekspansja tej planety. Visnu Purana (l.22.52) mówi, że tak jak ogień promieniuje swe światło i ciepło z jednego miejsca, podobnie i Najwyższy Duch, Osoba Boga, jest obecny wszędzie poprzez Swoją różnorodną energię. Poznawalna zmysłami gigantyczna manifestacja tego wszechświata jest jedynie częścią Jego ciała virat. Ludzie mniej inteligentni nie są w stanie pojąć całkowicie duchowej formy Pana, natomiast Jego różnorodne energie wprawiają ich w zdumienie, tak jak ludzie z prymitywnych plemion są zdumieni widokiem błyskawicy, gigantycznej góry lub bardzo rozrośniętego figowca. Prymitywni ludzie cenią siłę tygrysa lub słonia, gdyż zwierzęta te są silniejsze od nich. Osoby demoniczne (asura) nie dostrzegają istnienia Pana, pomimo iż pisma święte opisują Go jasno, i mimo iż przychodzi On w formie inkarnacji, okazując Swoją niezwykłą siłę i energię, oraz mimo iż jest On akceptowany jako Najwyższa Osoba Boga przez takich starożytnych uczonych i świętych, jak Vyasadeva, Narada, Asita i Devala, przez Arjunę w Bhagavad-gicie, jak również przez wielkich acaryów, jak Śankara, Ramanuja, Madhva, i w czasach nowożytnych, przez Pana Śri Caitanyę. Asury nie akceptują ani żadnych dowodów z pism świętych, ani też nie uznają autorytetu wielkich acaryów. Pragną od razu zobaczyć wszystko swoimi oczyma. W odpowiedzi na ich zarzuty pokazuje się więc im gigantyczne ciało Pana w formie virat. Ponieważ ludzie tacy przyzwyczajeni są do składania pokłonów wyższym siłom materialnym (takim jak tygrys, słoń, błyskawica), mogą ofiarowywać swoje wyrazy szacunku virat-rupie. Na prośbę Arjuny, Pan Krsna ukazał Swoją virat-rupę dla dobra osób demonicznych (asurów). Czysty bhakta Pana, nie będąc przyzwyczajonym do oglądania tej gigantycznej, materialnej formy Pana, potrzebuje w tym celu specjalnej wizji, i dlatego Pan Krsna obdarzył Arjunę taką specjalną wizją. Virat-rupa opisana została w Jedenastym Rozdziale Bhagavad-gity. Krsna zamanifestował ją nie dla Arjuny, ale dla dobra tych mało inteligentnych osób, które uważają, że każdy jest inkarnacją Pana i w ten sposób zwodzą ogół ludzi. Zanim ludzie tacy zaakceptują kogokolwiek jako inkarnację Pana, powinni najpierw poprosić takiego kogoś o zamanifestowanie formy virat-rupy, na dowód bycia inkarnacją. Virat-rupa jest jednocześnie i wyzwaniem rzuconym ateistom, i łaską dla asurów, którzy mogą medytować o Panu w tej formie. Dzięki temu stopniowo oczyszczają swoje serca z brudów, osiągając kwalifikacje do rzeczywistego zobaczenia transcendentalnej formy Pana w niedalekiej przyszłości. Taka jest łaska Wszechmiłosiernego Pana dla ateistów i zatwardziałych materialistów.

 

02.01.25   Obiektem koncepcji virat jest gigantyczna, kosmiczna forma Osoby Boga, spoczywająca w ciele kosmicznej skorupy i okryta siedmioma materialnymi elementami.

 

02.01.25   Znaczenie:      Najwyższy Pan posiada jednocześnie niezliczoną ilość innych form i wszystkie one są identyczne z formą Śri Krsny – oryginalnym źródłem wszystkich form. Bhagavad-gita udowadnia, że oryginalną, transcendentalną i wieczną formą Pana jest Śri Krsna, Absolutna Osoba Boga, ale który poprzez Swoją niepojętą moc (atma-maya) rozprzestrzenia się jednocześnie na różnorodne formy i inkarnacje, nie zmniejszając przy tym pełni Swojej mocy. Najwyższy jest kompletną całością i pomimo tego, że emanują z Niego niezliczone kompletne formy, pozostaje On nadal kompletną całością, nie umniejszając się wcale. Na tym polega Jego wewnętrzna, duchowa moc. W Jedenastym Rozdziale Bhagavad-gity, Osoba Boga, Pan Krsna, ukazał Swoją virat-rupę w celu przekonania ludzi o małej inteligencji o Swojej prawdziwej pozycji. Ludzie tacy nie są w stanie pojąć, że Najwyższy Pan może wyglądać zupełnie jak istota ludzka, a mimo to być Najwyższą Osobą, której nie przewyższa ani nie dorównuje nikt. Materialiści mogą rozmyślać (jakkolwiek bardzo niedoskonale) o tej olbrzymiej przestrzeni kosmicznej zawierającej niezliczoną ilość planet wielkich jak Słońce. Są oni jednak w stanie obserwować jedynie sferyczną przestrzeń nad głową i dlatego też nie wiedzą, że wszechświat ten, podobnie jak i setki tysięcy innych wszechświatów, okryty jest siedmioma powłokami: wodą, ogniem, powietrzem, przestrzenią, ego, powłoką mentalną i naturą materialną. Wszechświat podobny jest do napompowanej piłki, posiadającej dodatkowo specjalną okrywę, unoszącej się na wodach Oceanu Przyczyn, na których Najwyższy Pan spoczywa w formie Maha-Visnu. Wszystkie wszechświaty emanują z oddechu Maha-Visnu w formie nasion. Maha-Visnu jest jedynie fragmentem częściowej ekspansji Pana. Kiedy Maha-Visnu dokonuje Swego gigantycznego wdechu, wtedy wszystkie wszechświaty, nadzorowane przez Brahmę, znikają na powrót. W ten sposób światy materialne tworzą się i zanikają, poprzez najwyższą wolę Pana. Biedny, głupi materialista powinien uświadomić sobie jaką ignorancją jest przedstawianie jakiejś marnej istoty za inkarnację stojącą na tej samej płaszczyźnie co inkarnacje Maha-Visnu. A wszystko to tylko z tego powodu, że twierdzenie takie wypowiedział jakiś umierający człowiek. Najwyższy Pan pokazał swoją virat-rupę specjalnie po to, aby nauczyć takich głupców, że można zaakceptować kogoś za inkarnację tylko wtedy, jeśli (jak Pan Krsna) pokaże swoją virat-rupę. Zgodnie z tym, co poleca Śukadeva Gosvami, materialista może, dla swojego własnego dobra, skupiać umysł na virat, gigantycznej formie Pana. Nie powinien on jednak pozwolić zwieść się pretendentom, którzy twierdzą, że są taką samą osobą, jak i Pan Krsna. Mimo swoich twierdzeń, tacy pretendenci ani nie są w stanie powtórzyć czynów Krsny, ani też przejawić virat-rupy – formy, która obejmuje cały wszechświat.

 

02.01.26   Osoby posiadające jej realizację zbadały, że planety zwane Patala tworzą spodnią część stóp kosmicznego Pana, palcami i piętami są planety Rasatala, kostkami – planety Mahatala, a łydkami – planety Talatala.

 

02.01.26   Znaczenie:      W oderwaniu od cielesnego istnienia Najwyższej Osoby Boga zamanifestowany kosmos nie jest rzeczywisty. Jak mówi Bhagavad-gita (9.4), wszystko co należy do świata zamanifestowanego oparte jest na Panu. Nie znaczy to jednak, że wszystko co widzi materialista jest Najwyższą Osobą. Koncepcja kosmicznej formy Pana jest dla materialisty okazją do myślenia o Najwyższym Panu. Materialista taki powinien jednocześnie dobrze zrozumieć, że jeśli patrzy na świat z myślą panowania nad nim, to jego oglądanie świata nie jest realizacją Boga. Materialiści patrzą na naturę pod kątem eksploatacji jej zasobów. Spojrzenie takie jest złudzeniem wywoływanym przez zewnętrzną energię Pana. Jeśli więc ktoś pragnie zrealizować Najwyższą Prawdę poprzez proces wyobrażania sobie kosmicznej formy Pana, to musi robić to w duchu służenia Panu. Dopóki ktoś nie obudzi w sobie tego ducha służenia Panu, dopóty proces realizacji formy virat będzie przynosił mu niewielkie efekty. Transcendentalny Pan, bez względu na koncepcję Jego formy, nie jest nigdy częścią tego materialnego stworzenia. We wszystkich przypadkach zachowuje On Swoją tożsamość Najwyższego Ducha i nigdy nie znajduje się pod wpływem trzech sił materialnych, gdyż wszystko co materialne jest zanieczyszczone. Najwyższy Pan istnieje zawsze poprzez Swoją wewnętrzną energię.

    Wszechświat podzielony jest na czternaście systemów planetarnych. Siedem z nich:

Bhur,

Bhuvar,

Svar,

Mahar,

Janas,

Tapas i

Satya,

są systemami wyższymi, umieszczonymi jeden ponad drugim. Pozostałe z nich są kolejno systemami coraz niższymi:

Atala,

Vitala,

Sutala,

Talatala,

Mahatala,

Rasatala i

Patala.

W wersecie tym opis virat-rupy rozpoczęty został od dołu, gdyż zgodnie z zasadami służby oddania, opis ciała Pana powinien rozpoczynać się od Jego stóp. Śukadeva Gosvami jest uznanym bhaktą Pana i jego opis jest jak najbardziej poprawny.

 

02.01.27   Kolanami kosmicznej formy Pana jest system planetarny Sutala, udami, są systemy Vitala i Atala, biodrami system Mahitala, a przestrzeń kosmiczna jest głębią Jego pępka.

 

02.01.28   Piersią tej Oryginalnej Osoby gigantycznej formy są planety świecące, szyją – planety Mahar, ustami – planety Janas, a Jego czołem jest system planetarny Tapas. Najwyższy system planetarny, zwany Satyaloką, jest głową Tego, który ma tysiąc głów.

 

02.01.28   Znaczenie:      Planety świecące, takie jak Słońce i Księżyc, usytuowane są mniej więcej w środku wszechświata i dlatego też określane są one jako pierś oryginalnej, gigantycznej formy Pana. Powyżej tych planet (zwanych też niebiańskimi siedzibami półbogów zarządzających wszechświatem) leżą systemy planetarne Mahar, Janas i Tapas. Najwyższym systemem planetarnym jest Satyaloka, gdzie znajdują się siedziby istot kierujących siłami natury materialnej – Visu, Brahmy i Śivy. Ta forma Visnu znana jest jako Ksirodakaśayi Visnu i działa On jako Dusza Najwyższa w każdej żywej istocie. Na Oceanie Przyczyn unoszą się niezliczone wszechświaty, a w każdym z nich znajduje się reprezentacja virat-rupy Pana razem z niezliczonymi słońcami, księżycami, niebiańskimi półbogami, Brahmami; Panami Visnu i Śivami, i wszystkie one, jak stwierdza Bhagavad-gita (10.42), usytuowane są zaledwie w jednej części niepojętej energii Pana Krsny.

 

02.01.29   Jego ramionami są półbogowie na czele z Indrą, dziesięć kierunków jest Jego uszami, a fizyczny dźwięk – słuchem. Jego nozdrza tworzą dwaj Aśvini-kumarowie, a materialny aromat jest Jego węchem. Jego ustami jest gorejący ogień.

 

02.01.29   Znaczenie:      Znajdujący się w Jedenastym Rozdziale Bhagavad-gity opis gigantycznej formy Osoby Boga jest dokładniej wyjaśniony tutaj w Śrimad-Bhagavatam. Bhagavad-gita (11.30) mówi: "O Visnu, widzę jak Swoimi płonącymi ustami pochłaniasz wszystkich ludzi i cały wszechświat zaćmiewasz Swym bezgranicznym blaskiem. W światów ognistej pożodze – Siebie manifestujesz." Śrimad-Bhagavatam jest więc podyplomowym studium dla studiujących Bhagavad-gitę. Obydwa te dzieła podają wiedzę o Krsnie, Prawdzie Absolutnej i dlatego też są one wzajemnie zależne od siebie.

    Powiedziane jest, że koncepcja virat-purusy obejmuje zarówno wszystkich dominujących półbogów, jak i zdominowane żywe istoty. Każda, nawet najmniejsza część żywej istoty kontrolowana jest przez upełnomocnionego pośrednika Pana. Ponieważ półbogowie zawarci są w gigantycznej formie Pana, to oddawanie czci Panu (zarówno w Jego gigantycznym aspekcie materialnym, jak i w Jego wiecznej, transcendentalnej formie Pana Śri Krsny) zadowala również półbogów, jak i Jego wszystkie inne integralne cząstki. Jest to podobne do podlewania drzewa: jeśli podlewamy korzeń, to rozprowadza on energię do wszystkich innych części. Zatem nawet w przypadku materialistów, oddawanie czci gigantycznej, kosmicznej formie Pana prowadzi do właściwej ścieżki. Nie ma więc potrzeby zwracania się do półbogów w celu spełnienia swoich pragnień. W ten sposób unika się też ryzyka zbłądzenia. Prawdziwą istotą jest Sam Najwyższy Pan, a wszyscy inni są wytworem wyobraźni, gdyż jedynie On zawiera wszystko.

 

02.01.30   Jego oczodoły to kosmiczna przestrzeń, a okiem – Słońce jako moc widzenia. Powiekami Jego są dzień i noc, a w ruchu brwi mieszka Brahma i podobne mu wielkie osobistości. Jego podniebieniem jest Varuna kierujący wodą, a językiem – esencja wszystkiego.

 

02.01.30   Znaczenie:      Zgodnie z tzw. "zdrowym rozsądkiem", opis zawarty w tym wersecie wydaje się być sprzeczny w sobie, gdyż jako oko opisywane jest raz Słońce, a raz przestrzeń kosmiczna. W instrukcjach pism świętych nie ma jednak miejsca na "zdrowy rozsądek". Musimy zaakceptować opis z śastr i skupić się bardziej na virat-rupie niż na "zdrowym rozsądku". "Zdrowy rozsądek" jest zawsze niedoskonały, po czas gdy opisy pism świętych są zawsze doskonałe i pełne. Jeśli występują jakieś niezgodności, to są one wywołane niedoskonałością naszą, a nie śastr. Tak powinno wyglądać podejście do mądrości wedyjskiej.

 

02.01.31   Mówią oni, że hymny wedyjskie są przepustem mózgowym Pana, a Jego szczękami – bóg śmierci Yama, który karze grzeszników. Czułość jest Jego zębami, a uśmiechem – najbardziej zwodnicza, materialna energia iluzoryczna. Ten wielki ocean materialnego stworzenia jest zaledwie Jego spojrzeniem rzuconym na nas.

 

02.01.31   Znaczenie:      Zgodnie ze stwierdzeniem wedyjskim, to materialne stworzenie jest rezultatem spojrzenia rzuconego przez Pana na energię materialną. Energia materialna opisana została tu jako energia najbardziej zwodniczych złudzeń. Uwarunkowane dusze, które zostały już zwiedzione przez materię, powinny zrozumieć, że to tymczasowe materialne stworzenie jest jedynie imitacją realności oraz że osoby zwiedzione takimi nęcącymi spojrzeniami Pana podlegają kontroli pana grzeszników – Yamaraja. Najwyższy Pan uśmiecha się czule, pokazując Swoje zęby. Osoba wystarczająco inteligentna, aby zrozumieć tę prawdę o Panu, staje się duszą w pełni Mu podporządkowaną.

 

02.01.32   Skromność jest Jego górną wargą, dążenie – podbródkiem, Jego piersią – religia, a plecami – bezbożność. Brahmaji, z którego rodzą się wszystkie żywe istoty w świecie materialnym, jest genitaliami Pana, a Mitra-varunowie jądrami. Jego pasem są oceany, a góry – kośćmi.

 

02.01.32   Znaczenie:      Najwyższy Pan nie jest bezosobowy, jak błędnie sądzą mniej inteligentni myśliciele. W rzeczywistości jest On Najwyższą Osobą i zdanie to potwierdza cała autentyczna literatura wedyjska. Jego osobowość jest jednak inna niż mogłoby się nam wydawać. Werset ten mówi, że Brahma działa jako genitalia Pana, a Jego dwoma jądrami są Mitra-varunowie. Znaczy to, że Pan jako osoba posiada wszystkie organy ciała. Organy te są jednak innego typu i mają inną moc. Kiedy więc Najwyższy Pan opisywany jest jako nieosobowy, należy zrozumieć, że Jego osoba różni się od naszych koncepcji. Nasze koncepcje odnośnie Jego osoby są jedynie wytworem niedoskonałych spekulacji. Jeśli ktoś patrzy na góry, oceany czy przestrzeń jako na integralne części gigantycznego ciała Pana, virat-purusę, to przez takie patrzenie oddaje on cześć Panu. Virat-rupa pokazana Arjunie przez Pana Krsnę jest więc wyzwaniem rzuconym niewierzącym.

 

02.01.33   O królu, rzeki są żyłami tego gigantycznego ciała, drzewa – włosami na Jego ciele, a wszechmocne powietrze – oddechem. Mijające wieki są ruchami Pana, a Jego działaniem – reakcje trzech sił materialnej natury.

 

02.01.33   Znaczenie:      Osoba Boga nie jest martwym kamieniem. Nie jest On także bierny, jak sądzą niektóre szkoły filozoficzne. Porusza się On wraz z upływem czasu i dlatego wie On wszystko o przeszłości, przyszłości i Swych obecnych działaniach. Nie ma nic, co byłoby Mu nieznane. Uwarunkowane dusze unoszone są przez reakcje sił materialnej natury, które stanowią czyny Pana. Jak stwierdza Bhagavad-gita (7.12), siły natury materialnej działają całkowicie pod kierunkiem Pana i dlatego żadne zjawiska naturalne nie są ani ślepe, ani automatyczne. Siły, które wywołują różnorodne działania w tym świecie, kierowane są przez Pana, dlatego też nie jest On nigdy bezczynny, jak sądzą niektórzy. Vedy mówią, że mimo iż Najwyższy Pan nie robi nic osobiście (jak jest zawsze w przypadku osób zajmujących kierownicze stanowiska), to jednak wszystko dzieje się pod Jego kontrolą. Jest powiedziane, że nawet źdźbło trawy nie porusza się bez Jego zezwolenia. Brahma-samhita (5.48) mówi, że wszystkie wszechświaty i ich głowy (Brahmowie) istnieją jedynie podczas oddechu Pana. Stwierdzenie to potwierdza tutaj Śrimad-Bhagavatam. Powietrze, w którym zanurzone są zarówno wszechświaty, jak i planety w ich wnętrzu, jest po prostu odrobiną oddechu niepokonanego virat-purusy. Tak więc, nawet przez studiowanie rzek, drzew, powietrza i mijających wieków, można pojąć Osobę Boga, nie dając się zwieść koncepcjom bezosobowym. Bhagavad-gita (12.5) stwierdza, że osoby nadmiernie przywiązane do bezosobowej koncepcji Najwyższej Prawdy mają więcej kłopotów niż ci, którzy w inteligentny sposób pojmują Jego formę osobową.

 

02.01.34   O najlepszy pomiędzy Kuravami, chmury niosące wodę są włosami na Jego głowie, zmierzch i poranek – Jego strojem, a najwyższa przyczyna materialnego stworzenia – inteligencją. Jego umysłem jest księżyc, źródło wszelkich zmian.

 

02.01.35   Jak stwierdzają eksperci, materialna zasada (mahat-tattva) jest świadomością wszechobecnego Pana, a Rudradeva jest Jego ego. Koń, muł, wielbłąd i słoń są paznokciami Pana, a zwierzęta dzikie i wszystkie czworonożne leżą w strefie pasa.

 

02.01.36   Gatunki ptaków wyrażają Jego mistrzowski zmysł artystyczny. Manu, ojciec ludzkości, jest symbolem standardu Jego inteligencji, a rodzaj ludzki – rezydencją. Niebiańskie gatunki istot ludzkich – Gandharvowie, Vidyadharowie, Caranowie i anioły – reprezentują Jego  muzyczny rytm, a demoniczni żołnierze – wspaniałą dzielność.

 

02.01.36   Znaczenie:      Zmysł estetyki Pana przejawia się w artystycznym stworzeniu ptaków pełnych kolorów, takich jak pawie, papugi i kukułki. Niebiańskie gatunki istot ludzkich, takie jak Gandharvowie i Vidyadharowie, potrafią śpiewać bardzo pięknie, a ich śpiew zachwyca nawet półbogów. Rytm muzyczny tych istot reprezentuje muzyczny zmysł Pana. Jak więc może być On bezosobowy? Jego muzyczny smak, zmysł artystyczny i standard nieomylnej inteligencji są symptomami Jego najwyższej osobowości. Manu-samhita jest standardowym kodeksem prawnym ludzkości i każdy człowiek powinien przestrzegać zasad zawartych w tej wielkiej księdze wiedzy społecznej. Społeczeństwo ludzkie jest siedzibą Pana – to znaczy, że przeznaczeniem człowieka jest realizacja Boga i obcowanie z Nim. Dla uwarunkowanych dusz życie w tej formie jest szansą na przywrócenie swojej wiecznej świadomości Boga i w ten sposób spełnienie misji istnienia. Maharaja Prahlada jest właściwym reprezentantem Pana w rodzinie asurów. Żadna z żywych istot nie znajduje się poza gigantycznym ciałem Pana – każda posiada swoje określone obowiązki wobec Najwyższego ciała. Niewypełnianie tych obowiązków jest przyczyną dysharmonii pomiędzy żywymi istotami. Kiedy jednak wzajemne związki żywych istot oparte zostaną na związku z Najwyższym Panem, wtedy pomiędzy wszystkimi zapanuje jedność – nawet pomiędzy dzikimi zwierzętami i ludźmi. Pan Caitanya Mahaprabhu zademonstrował tę jedność życia w dżungli Madhya Pradesh, gdzie nawet tygrysy, słonie i wiele innych dzikich zwierząt wspólnie gloryfikowało Najwyższego Pana. Taka jest droga do pokoju i przyjaźni na całym świecie.

 

02.01.37   Twarzą virat-purusy są bramini, ramionami – ksatriyowie, vaiśyowie są udami, a śudrowie znajdują się pod ochroną Jego lotosowych stóp. Ogarnia On także i wszystkich półbogów. Zatem obowiązkiem każdego jest zadowolenie Pana przez składanie Mu ofiar z dostępnych dóbr.

 

02.01.37   Znaczenie:      Werset ten sugeruje praktyczne zastosowanie monoteizmu. Pisma wedyjskie mówią o składaniu ofiar różnym półbogom, ale werset ten mówi, że wszyscy ci półbogowie zawarci są w formie Najwyższej Osoby Boga i stanowią integralne cząstki oryginalnej całości. Wszystkie grupy społeczne – bramini (inteligencja), ksatriyowie (administracja), vaiśyowie (kupiectwo) i śudrowie (robotnicy) – są także zawarte w ciele Najwyższego. Pisma polecają więc, aby dla przyjemności Pana wszyscy składali ofiary z dostępnych im dóbr. Ofiary składane są zazwyczaj z oczyszczonego masła i ziaren zbóż. Jednakże w miarę upływu czasu, społeczeństwo ludzkie, wykorzystując zasoby materialnej natury Pana, wytworzyło wiele różnych dóbr. Ludzie powinni więc nauczyć się składania ofiar nie tylko z oczyszczonego masła, ale i ze wszystkiego, co jest im dostępne. Celem takich ofiar powinno być propagowanie chwały Pana, a ich spełnianie doprowadzi społeczeństwo ludzkie do doskonałości. Warstwa inteligencji (bramini) powinna udzielać wskazówek odnośnie tych ofiar, zgodnie z opinią poprzednich acaryów, a administracja powinna organizować ich przebieg. Vaiśyowie, czyli osoby produkujące dobra materialne, powinni dostarczać składników ofiarnych, a śudrowie – ofiarowywać pracę swych rąk dla zapewnienia pomyślnego przebiegu takich ofiar. W ten sposób, dzięki współpracy wszystkich porządków społecznych, można składać ofiary Panu dla wspólnego dobra wszystkich ludzi na świecie. Jak polecają pisma święte, ofiarą, którą należy spełniać w tej epoce, jest zbiorowe śpiewanie świętego imienia Pana.

 

02.01.38   Tak oto wyjaśniłem ci fizyczną, gigantyczną koncepcję Osoby Boga. Kto szczerze pragnie wyzwolenia, ten skupia swój umysł na tej formie Pana, gdyż poza nią nie ma nic w tym materialnym świecie.

 

02.01.38   Znaczenie:      W Bhagavad-gicie (9.10) Najwyższa Osoba Boga tłumaczy, że materialna natura jest jedynie pośrednikiem spełniającym Jego rozkazy. Natura materialna jest jedną z wielu energii Pana i działa ściśle pod Jego kontrolą. Będąc najwyższym, transcendentalnym Panem, po prostu rzuca On spojrzenie na materialną zasadę, która natychmiast ulega wzbudzeniu. Rezultatem tego wzbudzenia jest działanie manifestujące się poprzez sześć rodzajów stopniowych przemian. W ten sposób całe materialne stworzenie działa – ukazując się i znikając z biegiem czasu.

    Osoby mało inteligentne i posiadające niewielki zasób wiedzy nie mogą pogodzić się z tym, że dzięki Swej niepojętej mocy Pan Śri Krsna pojawia się zupełnie jak człowiek (Bg. 9.11). Pojawienie się Pana w świecie materialnym w taki właśnie sposób jest jedynie Jego bezprzyczynową łaską dla upadłych dusz. Pan jest transcendentalny wobec wszelkich koncepcji materialnych, ale z powodu Swojej nieograniczonej łaskawości dla Swoich czystych bhaktów przychodzi On do tego materialnego świata, manifestując się jako Osoba Boga. Materialistyczni filozofowie i naukowcy są zbyt pochłonięci sprawami energii atomowej i gigantyczną sytuacją formy kosmicznej, i wskutek tego mają więcej szacunku do zewnętrznej, poznawalnej zmysłami manifestacji materialnej, niż do znajdującej się poza zasięgiem zmysłów zasady egzystencji duchowej. Transcendentalna forma Pana nie podlega jurysdykcji czynności materialnych. Dlatego bardzo trudno jest pojąć, że Najwyższy, przebywając w jednym miejscu, może jednocześnie przenikać wszystko. Jest to coś niepojętego dla materialistycznych filozofów i naukowców, gdyż myślą oni o wszystkim w kategoriach swoich własnych doświadczeń. Dla ludzi tego rodzaju, dla tych wszystkich, którzy nie potrafią zaakceptować Jego osobowego aspektu, Najwyższy Pan przez Swoją łaskawość ukazuje virat-rupę Swojej Transcendentalnej formy. Śukadeva Gosvami barwnie opisał tutaj tę virat-rupę, konkludując, że w świecie materialnym nie ma nic poza nią. Żaden z materialistycznych myślicieli nie potrafi wyjść poza tę koncepcję gigantycznej formy. Umysły materialistów są bardzo niestałe i ciągle skaczą z tematu na temat. Dlatego Bhagavatam radzi, aby myśleć o Najwyższym Panu przez skupienie się na którejś z części Jego gigantycznego ciała. Każdy dzięki własnej inteligencji może widzieć Pana w jakimkolwiek przejawie świata materialnego – w lesie, górze, oceanie, w człowieku, zwierzęciu, półbogu, w ptaku czy czymkolwiek innym. Każdy szczegół manifestacji materialnej jest składnikiem ciała gigantycznej formy. Wskutek tego zmienny umysł może skupić się tylko na Panu i na niczym innym. Proces koncentrowania się na różnych częściach ciała Pana stopniowo usunie demoniczne wyzwania bezbożności i doprowadzi nas do rozwinięcia w sobie służby oddania Panu. Wszystko jest integralną cząstką Kompletnej Całości, zatem neofita stopniowo uświadamia sobie sens hymnów Iśopanisad, które mówią, że Najwyższy Pan jest wszędzie, i w ten sposób nauczy się niepopełniania obraz w stosunku do jakiejkolwiek części ciała Pana. Takie skupienie umysłu na Bogu zmniejsza śmiałość występowania przeciwko Jego istnieniu. Prowadzi ono także do nauczenia się okazywania szacunku wszystkiemu co istnieje, gdyż wszystko jest integralną cząstką najwyższego ciała.

 

02.01.39   Należy skupić swój umysł na Najwyższej Osobie Boga, który przejawia Siebie w niezliczonych manifestacjach, tak jak zwykły człowiek stwarza tysiące manifestacji w swoich snach. Należy skupić umysł na Tym, który jest jedyną, pełną szczęścia Prawdą Absolutną, gdyż w przeciwnym razie ulegnie się złudzeniom i doprowadzi do własnej degradacji.

 

02.01.39   Znaczenie:      W wersecie tym wielki Gosvami – Śrila Śukadeva – mówi o procesie służby oddania. Próbuje on przekonać nas, że zamiast rozpraszać się poprzez różne metody samorealizacji, powinniśmy skupić się na najwyższym obiekcie realizacji, czci i oddania – Najwyższej Osobie Boga. Samorealizacja w swoim rzeczywistym sensie jest walką z egzystencją materialną o wieczne życie. Zewnętrzna energia, poprzez swoją zwodniczą łaskawość, stwarza wiele pokus dla yoginów i bhaktów. Pokusy te są w stanie usidlić na powrót nawet bardzo walecznych bojowników o wieczne życie. Yogin może osiągnąć niezwykłe możliwości materialne, takie jak anima i laghima, dzięki którym może stać się mniejszym niż najmniejsze i lżejszym niż najlżejsze. Może on także posiąść dobra materialne w formie bogactw i kobiet. Pisma święte przestrzegają jednak przed tymi pułapkami, gdyż ponowne uwikłanie się w takie złudne przyjemności oznacza jedynie degradację duszy i dalsze uwięzienie w świecie materialnym. Korzystając z tych przestróg powinno się postępować jedynie za głosem czujnej inteligencji.

    Najwyższy Pan jest jednym, ale Jego ekspansje są różnorodne. Dlatego jest On Duszą Najwyższą wszystkiego co istnieje. Kiedy człowiek postrzega cokolwiek, powinien wiedzieć, że jego widzenie jest wtórne, gdyż pierwotnym jest widzenie tego przez Pana. Nie można ujrzeć czegoś, co nie zostałoby wcześniej ujrzane przez Pana. Tak mówią Vedy i Upanisady. Cokolwiek widzimy lub robimy, Duszą Najwyższą wszystkich aktów widzenia czy działania pozostaje Najwyższy Pan. Ta teoria jednoczesnej jedności i różnorodności indywidualnej duszy i Duszy Najwyższej została przedstawiona przez Pana Caitanyę Mahaprabhu w formie filozofii acintya-bhedabheda-tattva. Virat-rupa, gigantyczny aspekt Pana, zawiera wszystko, co zostało zamanifestowane materialnie. Pan jest więc Duszą Najwyższą wszelkich tworów żywych i nieożywionych. Virat-rupa jest także manifestacją Narayana, czyli Pana Visnu. Kontynuując dalej takie rozważania, przekonamy się, że ostateczną Duszą Najwyższą wszystkiego co istnieje jest Pan Krsna. Konkluzja jest taka, że należy bez wahania zostać czcicielem Pana Krsny lub Jego pełnej ekspansji – Narayana. Nie musimy czcić nikogo innego. Hymny wedyjskie mówią wyraźnie, że początkowo Narayana rzucił spojrzenie na materię i w ten sposób zostało dokonane stworzenie. Przed stworzeniem nie istniał ani Brahma, ani Śiva, nie mówiąc już o innych. Śripada Śankaracarya całkowicie zaakceptował to stwierdzając, że Narayana znajduje się poza materialnym stworzeniem – stworzeniem, w którym znajdują się wszyscy inni. Całość materialnej kreacji jest więc jednocześnie tożsama i różna w odniesieniu do Narayana. Jest to potwierdzenie filozofii acintya-bhedabheda-tattva prezentowanej przez Pana Śri Caitanyę Mahaprabhu. Będąc emanacją siły spojrzenia Narayana, całe materialne stworzenie jest z Nim tożsame. Jest ono jednakże produktem Jego zewnętrznej energii (bahiranga maya), oderwanym od energii wewnętrznej (atma-maya) i dlatego też jednocześnie jest ono czymś różnym od Niego. Werset ten podaje bardzo dobry przykład. Śpiący człowiek stwarza w swoim śnie wiele różnych rzeczy, stając się w ten sposób zarówno obserwatorem uwikłanym w sen, jak i osobą ponoszącą konsekwencje snu. To materialne stworzenie jest właśnie takim, podobnym do snu dziełem Pana. Pan jednak, będąc transcendentalną Duszą Najwyższą, nie jest ani uwikłany w ten sen, ani też nie odczuwa jego skutków. Najwyższy Pan zawsze zajmuje pozycję transcendentalną, ale zasadniczo jest On wszystkim – nie ma nic, co istniałoby niezależnie od Niego. Każdy jest Jego cząstką i dlatego każdy powinien skupić się jedynie na Nim. W przeciwnym wypadku z pewnością owładną nami, jedne po drugiej, moce materialnego stworzenia. Bhagavad-gita (9.7) mówi o tym w następujący sposób:

 

sarva-bhutani kaunteya    prakrtim yanti mamikam

kalpa-ksaye punas tani    kalpadau visrjamy aham

 

   "O synu Kunti, pod koniec milenium każda manifestacja materialna łączy się z Moją naturą, a na początku następnego milenium ponownie ją stwarzam poprzez Swoją moc."

    Ludzkie życie jest jednakże okazją do wydostania się z tego cyklu stwarzania i unicestwiania. Jest ono środkiem, dzięki któremu można uciec od zewnętrznej mocy Pana i zagłębić się w Jego moc wewnętrzną.

 

Tak kończą się objaśnienia Bhaktivedanty do 1-go Rozdziału 2-go Canto Śrimad-Bhagavatam, zatytułowanego

"Pierwszy krok w realizacji Boga"