C-10 - Rozdział  IX

 

Matka Yaśoda związuje Pana Krsnę

 

 

Streszczenie rozdziału

 

Kiedy matka Yaśoda karmiła Krsnę mlekiem z piersi, była zmuszona przerwać tę czynność, gdy ujrzała, że na piecyku kipi mleko. Ponieważ służące były zajęte innymi sprawami, odstawiła Krsnę od piersi i zajęła się garnkiem z kipiącym mlekiem. To zachowanie matki bardzo, rozgniewało Krsnę i dlatego wymyślił sposób rozbicia garnków z jogurtem. Ponieważ to zrobił, matka Yaśoda postanowiła Go związać. Rozdział ten opisuje te wydarzenia.

    Pewnego razu, widząc, że służące zajęte są różnego rodzaju obowiązkami domowymi, matka Yaśoda sama zaczęła ubijać masło. W między czasie przyszedł do niej Krsna i poprosił, by pozwoliła Mu ssać mleko z piersi. Oczywiście matka Yaśoda zgodziła się na to, lecz gdy ujrzała kipiące na piecu mleko, momentalnie odstawiła Krsnę od piersi i pospieszyła ratować mleko przed wykipieniem. Jednakże Krsna bardzo się rozgniewał, ponieważ przeszkodzono Mu ssać pierś. Wziął kawałek kamienia, rozbił garnek do ubijania masła i następnie wszedł do komnaty, gdzie zaczął wyjadać świeżo ubite masło. Matka Yaśoda zajęła się kipiącym mlekiem, a kiedy powróciła, ujrzała rozbity garnek. Domyśliła się, że było to sprawką Krsny i dlatego zaczęła Go szukać. Kiedy weszła do pokoju, ujrzała Krsnę stojącego na ulukhala, wielkim moździerzu do tłuczenia przypraw. Przewróciwszy moździerz do góry dnem, kradł wiszące na huśtawce masło i rozdzielał je wśród małp. Gdy ujrzał nadchodzącą matkę, natychmiast zaczął uciekać, a matka Yaśoda zaczęła Go gonić. Po przebiegnięciu pewnej odległości, udało jej się złapać Krsnę, który płakał z powodu Swego przewinienia. Matka Yaśoda oczywiście zagroziła Mu, że ukarze Go, jeśli jeszcze raz postąpi w ten sposób, i postanowiła związać Go sznurem. Na nieszczęście, kiedy zamierzała zawiązać węzeł, sznur, którym chciała Go związać, okazał się za krótki o szerokość dwóch palców. Kiedy przedłużyła go, dowiązując inny sznur, ponownie zobaczyła, że był za krótki o dwa palce. Próbowała raz za razem, ale ciągle okazywało się, że sznur jest za krótki o dwa palce. Toteż bardzo się zmęczyła, a Krsna – widząc Swą ukochaną matkę tak wyczerpaną – pozwolił się jej związać. Przepełniony współczuciem nie ukazał jej teraz Swej nieograniczonej mocy. Kiedy matka Yaśoda związała Krsnę i zajęła się innymi sprawami domowymi, Krsna zauważył dwa drzewa yamala-arjuna, które w rzeczywistości były Nalakuvarą i Manigrivą, dwoma synami Kuvery przeklętymi przez Naradę Muniego, by stali się drzewami. Z powodu Swej łaski, Krsna zaczął teraz zmierzać w kierunku drzew, by spełnić pragnienie Narady Muniego.

 

10.09.01-02   Śri Śukadeva Gosvami kontynuował: Pewnego dnia, widząc, że wszystkie służące zajęte są różnymi sprawami domowymi, matka Yaśoda osobiście zaczęła ubijać jogurt. Podczas tego zajęcia wspominała dziecięce czyny Krsny i na swój własny sposób skomponowała o nich pieśni, które z przyjemnością śpiewała.

 

10.09.01-02   Znaczenie:      Śrila Viśvanatha Cakravarti Thakura, cytując z Vaisnava-tosani Śrila Sanatany Gosvamiego, mówi, iż Krsna rozbił garnek z jogurtem i został związany przez matkę Yaśodę w dzień Dipavali, czyli Dipa-malika. W Indiach, szczególnie w Bombaju, nawet dzisiaj bardzo uroczyście obchodzi się to święto w miesiącu Kartika, z zimnymi ogniami i światłami. Wiadomo, że spośród wszystkich krów Nandy Maharajy, kilka krów matki Yaśody jadło jedynie trawę tak pachnącą, że automatycznie nadawała ona aromat mleku. Matka Yaśody pragnęła zrobić z ich mleka jogurt i osobiście ubić masło, ponieważ sądziła, że dziecko Krsna chodziło kraść masło do domów gopa i gopi z sąsiedztwa, ponieważ nie smakowało Mu mleko i jogurt przygotowane w zwykły sposób.

    Ubijając masło, matka Yaśoda śpiewała o dziecięcych czynach Krsny. Poprzednio było to w zwyczaju, że jeśli ktoś pragnął bezustannie o czymś pamiętać, przemieniał to w poezję albo prosił o to jakiegoś zawodowego poetę. Wygląda na to, że matka Yaśoda nigdy nie chciała zapomnieć o dokonaniach Krsny. Dlatego przedstawiła w formie poetyckiej wszystkie dziecięce dokonania Krsny, takie jak zabicie Putany, Aghasury, Śakatasury i Trnavarty i podczas ubijania masła, śpiewała w poetyckiej formie o tych czynach. Powinno to być praktyką osób, które pragną być świadome Krsny dwadzieścia cztery godziny na dobę. Wydarzenie to ukazuje, jak bardzo świadoma Krsny była matka Yaśody. Aby pozostać w świadomości Krsny, powinniśmy podążać za przykładem takich osób.

 

10.09.03   Ubrana w szafranowo-żółte sari, z pasem na jej pełnych biodrach, matka Yaśoda ciągnęła za sznur do ubijania masła. Podczas tego znacznego wysiłku jej całe ciało trzęsło się, a poruszające się bransoletki i kolczyki dzwoniły. Z powodu intensywnej miłości do dziecka, jej piersi były mokre od mleka. Jej twarz, z bardzo pięknymi brwiami, była mokra od potu, a z włosów spadały kwiaty malati.

 

10.09.03   Znaczenie:      Każdy, kto pragnie być świadomym Krsny w uczuciu matczynym czy rodzicielskim, powinien kontemplować cielesne cechy matki Yaśody. Nie oznacza to, że należy pragnąc stać się niczym Yaśoda gdyż to jest Mayavada. Czy to w uczuciu rodzicielskim czy miłości małżeńskiej, w przyjaźni czy służeniu – w jakikolwiek sposób – musimy podążać śladami mieszkańców Vrndavany, ale nie próbować stać się takimi jak oni. Dlatego przedstawiony został tutaj ten opis. Zaawansowani bhaktowie muszą rozkoszować się tym opisem, zawsze myśląc o cechach matki Yaśody – o tym jak była ubrana, jak pracowała i pociła się, jak pięknie ułożone byty kwiaty w jej włosach itd. Podany tutaj dokładny opis należy wykorzystać do myślenia o matce Yaśodzie w matczynym uczuciu do Krsny.

 

10.09.04   Kiedy matka Yaśoda była tak zajęta ubijaniem masła, pojawił się przed nią Pan Krsna, który pragnął pić mleko z jej piersi. I aby zwiększyć jej transcendentalną przyjemność, chwycił za kij do ubijania masła i zaczął powstrzymywać ją od tego zajęcia.

 

10.09.04   Znaczenie:      Krsna spał w pokoju i skoro tylko obudził się, poczuł głód i poszedł do Swej matki. Pragnąc powstrzymać ją od ubijania masła, by pić mleko z jej piersi, powstrzymał ją od poruszania drążkiem do ubijania.

 

10.09.05   Wówczas matka Yaśoda objęła Krsnę, pozwoliła Mu usiąść na swych kolanach i zaczęła patrzeć na twarz Pana z wielką miłością i uczuciem. Z powodu tego intensywnego uczucia, mleko płynęło z jej piersi. Lecz gdy zauważyła, że na piecyku zaczęło kipieć mleko, pozostawiła swego syna, by zająć się kipiącym mlekiem, chociaż dziecko nie zaspokoiło w pełni pragnienia picia mleka z piersi Swej mamy.

 

10.09.05   Znaczenie:      Wszystko w domu matki Yaśody było przeznaczone dla Krsny. Chociaż Krsna pił mleko z piersi matki Yaśody, pozostawiła swego syna, gdy ujrzana w kuchni garnek z kipiącym mlekiem, którym musiała się zająć. Jednakże Krsna bardzo się rozgniewał, gdyż nie zaspokoił jeszcze w pełni pragnienia picia mleka z jej piersi. Czasami trzeba zajmować się więcej niż jedną sprawą jakiegoś ważnego interesu, które służą temu samemu celowi. Dlatego matka Yaśoda nie postąpiła niewłaściwie, kiedy zostawia swego syna, by zająć się kipiącym mlekiem. Na platformie miłości i uczucia, obowiązkiem bhakty jest robienie pewnych rzeczy najpierw, a innych rzeczy później. Właściwej intuicji, dzięki której możemy to robić, dostarcza Krsna.

 

tesam satata-yuktanam    bhajatam priti-purvakam

dadami buddhi-yogam tam    yena mam upayanti te

(Bg. 10.10)

 

W świadomości Krsny wszystko jest dynamiczne. Krsna kieruje Swym bhaktą w tym, co robić najpierw, a co potem na platformie absolutnej prawdy.

 

10.09.06   Krsna, zagryzając ze złości Swe czerwonawe wargi i z fałszywymi łzami w oczach, rozbił naczynie z jogurtem uderzając w nie kawałkiem kamienia. Następnie wszedł do pokoju i w odosobnionym miejscu zaczął wyjadać świeżo ubite masło.

 

10.09.06   Znaczenie:      Jest rzeczą naturalną, że kiedy dziecko ogarnia gniew, może ono zacząć płakać fałszywymi łzami. Więc Krsna uczynił to, i przygryzając zębami Swe czerwonawe wargi, rozbił kamieniem garnek, wszedł do pokoju i zaczął wyjadać świeżo ubite masło.

 

10.09.07   Po zdjęciu z piecyka gorącego mleka, matka Yaśoda powróciła na miejsce, w którym ubijała masło. Gdy ujrzała, że naczynie z jogurtem jest rozbite, a Krsny nie ma w pobliżu, doszła do wniosku, że rozbicie garnka to Jego sprawka.

 

10.09.07   Znaczenie:      Widząc rozbity garnek i nie widząc tam Krsny, Yaśoda doszła do wniosku, że rozbicie garnka było Jego sprawką. Nie było co do tego wątpliwości.

 

10.09.08   W tym czasie Krsna siedział na przewróconym do góry dnem drewnianym moździerzu do rozbijania przypraw i wedle upodobania rozdawał małpom produkty mleczne, takie jak jogurt i masło. Dopuściwszy się kradzieży, niespokojnie rozglądał się wokół, przypuszczając, że może zostać skarcony przez matkę. Widząc Go, matka Yaśoda ostrożnie zbliżyła się do Niego od tyłu.

 

10.09.08   Znaczenie:      Matka Yaśoda mogła wyśledzić Krsnę, podążając za śladami Jego wysmarowanych masłem stóp. Zrozumiała, że Krsna kradł masło; toteż uśmiechała się. W międzyczasie do pokoju przyfrunęły również wrony i wyfrunęły ze strachem. I tak matka Yaśoda znalazła Krsnę kradnącego masło i niespokojnie rozglądającego się wokoło.

 

10.09.09   Kiedy Pan Śri Krsna ujrzał Swą matkę z kijem w ręku, bardzo szybko zeskoczył z moździerza i zaczął uciekać, jak gdyby bardzo przestraszony. Chociaż yogini usiłują poprzez medytację pochwycić Go w postaci Paramatmy, pragnąc przeniknąć w blask Pana drogą wielkich pokut i wyrzeczeń, nie udaje się im Go osiągnąć. Lecz matka Yaśoda uważając tego Samego Najwyższą Osobę Boga, Krsnę, za swego syna, zaczęła podążać za Nim, by Go schwytać.

 

10.09.09   Znaczenie:      Yogini, mistycy, pragną pochwycić Krsnę jako Paramatmę i starają się zbliżyć do Niego poprzez wielkie pokuty i wyrzeczenia, jednakże nie mogą tego osiągnąć. Tutaj zobaczymy jednakże, że Krsna ucieka ze strachu i zostanie złapany przez Yaśodę. Ilustruje to różnicę pomiędzy bhaktą a yoginem. Yogini nie mogą dosięgnąć Krsny, lecz tacy czyści bhaktowie jak matka Yaśoda już Go pochwycili. Krsna nawet obawiał się kija matki Yaśody. Wspomina o tym w swych modlitwach królowa Kunti: bhaya-bhavanaya sthitasya (Bhag. 1.8.31). Krsna obawia się matki Yaśody, a yogini obawiają się Krsny. Yogini usiłują osiągnąć Krsnę poprzez jnana-yogę i inne yogi, lecz nie odnoszą sukcesu. A jednak, jak wyraźnie opisuje ten werset, chociaż matka Yaśoda była kobietą, Krsna obawiał się jej.

 

10.09.10   Kiedy matka Yaśoda biegła tak za Krsną, naturalnie musiała zwolnić z powodu swej wiotkiej kibici przeciążonej ciężkimi piersiami. Ponieważ bardzo szybko za Nim biegła, jej włosy rozluźniły się, a zdobiące je kwiaty spadały na ziemię. Jednakże udało się jej złapać swego syna, Krsnę.

 

10.09.10   Znaczenie:      Yogini nie są w stanie pochwycić Krsny za pomoc swych srogich pokut i wyrzeczeń, lecz matka Yaśoda, pomimo wszelkich przeszkód, ostatecznie bez trudu schwytała Krsnę. Taka jest różnica pomiędzy yoginem a bhaktą. Yogini nie są nawet w stanie przeniknąć blasku Krsny. Yasya prabha prabhavato jagad-anda-koti-kotisu (Brahma-samhita 5.40). W blasku tym spoczywają miliony wszechświatów, lecz yogini i jnani nie mogą wejść w ten blask nawet po wielu, wielu latach wyrzeczeń, podczas gdy bhaktowie mogą pochwycić Krsnę po prostu dzięki miłości i uczuciu. Przykład tego ukazała tutaj matka Yaśoda. Dlatego Krsna stwierdza, że jeśli ktoś pragnie zdobyć Go, musi podjąć służbę oddania.

 

bhakya mam abhijanati    yavan yaś casmi tattvatah

tato mam tattvato jnatva    viśate tad-anantaram

(Bg. 18.55)

 

Bhaktowie bez trudu dostają się nawet na planetę Krsny, lecz mniej inteligentni yogini i jnani, praktykując medytację, nie przestają biec za Krsną. Nawet jeśli wejdą w blask Krsny, upadają.

 

10.09.11   Pochwycony przez matkę Yaśodę, Krsna był coraz bardziej przestraszony i przyznał, że jest psotnikiem. Kiedy spojrzała na Niego, ujrzała, że płacze, a Jego łzy mieszają się z czarnym tuszem wokół Jego oczu. I kiedy pocierał oczy rączkami, rozmazywał maść po całej twarzy. Matka Yaśoda złapawszy swego syna za rączkę, zaczęła łagodnie Go karcić.

 

10.09.11   Znaczenie:      Z tych stosunków pomiędzy matką Yaśodą a Krsną możemy zrozumieć egzaltowaną pozycję czystego bhakty w miłosnej służbie dla Pana. Yogini, jnani, karmici i Vedantyści nie mogą nawet zbliżyć się do Krsny; muszą pozostać bardzo, bardzo daleko od Niego i usiłują przeniknąć w Jego blask cielesny, chociaż nawet tego nie są w stanie uczynić. Wielcy półbogowie tacy jak Pan Brahma i Pan Śiva zawsze wielbią Pana poprzez medytację i służbę. Nawet najpotężniejszy Yamaraja obawia się Krsny. Dlatego, jak dowiadujemy się z historii o Ajamili, Yamaraja poinstruował swych zwolenników, by nawet nie zbliżali się do bhaktów, nie mówiąc już o chwytaniu ich. Innymi słowy, Yamaraja również obawia się Krsny i bhaktów Krsny. Jednakże ten Krsna tak bardzo uzależnił się od Swej matki Yaśody, że kiedy jedynie pokazała Mu kij, Krsna przyznał, że jest winny i zaczął płakać jak zwykłe dziecko. Matka Yaśoda oczywiście nie chciała zbytnio karcić swego ukochanego dziecka i dlatego natychmiast odrzuciła kij i po prostu zganiła Krsnę mówiąc, "Teraz Cię zwiążę, tak abyś nie mógł więcej psocić. Przez jakiś czas nie będziesz mógł także bawić się ze Swymi towarzyszami zabaw." Ukazuje to pozycję czystego bhakty – w przeciwieństwie do innych: jnanich, yoginów i zwolenników wedyjskich ceremonii rytualnych – w odniesieniu do transcendentalnej natury Absolutnej Prawdy.

 

10.09.12   Matka Yaśoda była zawsze pogrążona w intensywnej miłości do Krsny, nie wiedząc, kim On jest, czy jak bardzo jest potężny. Z powodu matczynego uczucia do Krsny nigdy nawet nie dbała o to, kim jest. Kiedy więc ujrzała, jak bardzo jest przestraszony, odrzuciła kij i chciała Go związać, by nie mógł więcej psocić.

 

10.09.12   Znaczenie:      Matka Yaśoda chciała związać Krsnę nie po to, by Go skarcić, lecz ponieważ myślała, że dziecko jest tak niespokojne, że może ze strachu opuścić dom. To byłby następny kłopot. Dlatego więc, pełna uczucia, chciała powstrzymać Krsnę przed opuszczeniem domu i postanowiła związać Go sznurem. Chciała, by zrozumiał, że skoro bał się po prostu widząc jej kij, to nie powinien robić takich psikusów, jak rozbijanie naczynia z jogurtem i masłem, i rozdawanie jego zawartości małpom. Matka Yaśoda nie dbała o to, kim jest Krsna ani o to, w jaki sposób Jego moc szerzy się wszędzie. Jest to przykład czystej miłości do Krsny.

 

10.09.13-14   Najwyższa Osoba Boga nie ma początku ani końca, strony zewnętrznej czy wnętrza, przodu czy tyłu. Innymi słowy, jest On wszechprzenikający. Ponieważ nie znajduje się pod wpływem elementu czasu, dla Niego nie ma różnicy pomiędzy przeszłości, teraźniejszości i przyszłością. Zawsze istnieje w Swej transcendentalnej formie. Ponieważ jest absolutny, poza względnością, nie dotyczą Go różnice pomiędzy przyczyną i skutkiem, chociaż jest przyczyną i skutkiem wszystkiego. Ta niezamanifestowana osoba, która jest poza percepcją zmysłów, pojawiła się teraz jako ludzkie dziecko, a matka Yaśoda, uważając Go za swe zwykłe dziecko, przywiązała Go sznurem do drewnianego moździerza.

 

10.09.13-14   Znaczenie:      W Bhagavad-gicie (10.12), Krsna opisany jest jako Najwyższy Brahman (param brahma param dhama). Słowo brahma oznacza "największy". Krsna jest większy od największego, gdyż jest nieograniczony i wszechprzenikający. Jak więc można by związać czy zmierzyć wszechprzenikającego? Krsna jest również czynnikiem czasu. Zatem jest On wszechprzenikający nie tylko w przestrzeni, Lecz również w czasie. My mamy miary czasu, lecz chociaż jesteśmy ograniczeni przez przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, nie jest tak w przypadku Krsny. Każdą indywidualną osobę można zmierzyć, lecz Krsna ukazał już, że chociaż posiada indywidualność, cała manifestacja kosmiczna spoczywa w Jego ustach. Zważając na wszystkie te punkty, nie można Krsny zmierzyć. Jak więc Yaśoda chciała Go zmierzyć i związać? Musimy wyciągnąć z tego wniosek, że miało to miejsce jedynie na platformie czystej transcendentalnej miłości: Była to jedyna przyczyna.

 

advaitam acyutam anadim ananta-rupam

adyam purana-purusam nava-yauvanam ca

vedesu durlabham adurlabham atma-bhaktau

govindam adi-purusam tam aham bhajami

(Brahma-samhita 5.33)

 

Wszystko jest jednym, albowiem Krsna jest najwyższą przyczyną wszystkiego. Krsny nie można zmierzyć czy oszacować za pomocą wiedzy wedyjskiej (vedesu durlabham). Jest On osiągalny jedynie dla bhaktów (adurlabham atma-bhaktau). Bhaktowie mogą niemalże kierować Nim, ponieważ działają w oparciu o służbę miłości (bhaktya mam abhijanati yavan yaś casmi tattvatah). Tak więc matka Yaśoda chciała Go związać.

 

10.09.15   Kiedy matka Yaśoda próbowała związać swe niegrzeczne dziecko, zauważył, że sznur był za krótki o szerokość dwóch palców. Toteż przyniosła następny sznur, by dowiązać go do poprzedniego.

 

10.09.15   Znaczenie:      Oto pierwszy rozdział ukazania matce Yaśodzie nieograniczonej mocy Krsny, gdy usiłowała Go związać: sznur był zbyt krótki. Pan ukazał już Swą nieograniczoną moc poprzez zabicie Pytany, Śakatasury i Trnavarty. Teraz Krsna ukazuje matce Yaśodzie inną vibhuti, czyli moc. Krsna postanowił pokazać jej: "Dopóki nie zgodzę się, nie będziesz w stanie Mnie związać." Więc chociaż matka Yaśoda – próbując związać Krsnę – wiązała ze sobą kolejne sznury, jej próba nie powiodła się. Udało się jej związać Krsnę dopiero wtedy, kiedy On się na to zgodził. Innymi słowy, trzeba mieć transcendentalną miłość do Krsny, ale to nie oznacza, że można kontrolować Krsnę. Kiedy Krsna jest zadowolony z czyjejś służby oddania, robi wszystko Sam. Sevonmukhe hi jihvadau svayam eva sphuraty adah. Wyjawia On bhakcie coraz więcej i więcej, w miarę jak bhakta robi postęp w służbie. Jihvadau: służba ta rozpoczyna się od języka, od intonowania i przyjmowania prasada Krsny.

 

atah śri-krsna-namadi    na bhaved grahyam indriyaih

sevonmukhe hi jihvadau    svayam eva sphuraty adah

(Bhakti-rasamrta-sindhu 1.2.234)

 

10.09.16   Ten nowy sznur również był za krótki o szerokość dwóch palców, a kiedy dowiązano do niego następny, nadal był za krótki o te same dwa palce. Chociaż dowiązywała wiele sznurów, nic to nie pomogło. Wszystkie były za krótkie i nie można było temu zaradzać.

 

10.09.17   Tak więc matka Yaśoda powiązała wszystkie sznury, jakie znalazła w domu, lecz mimo to nie powiodła się jej próba związania Krsny. Starsze gopi z sąsiedztwa, przyjaciółki matki Yaśody, uśmiechały się, czerpiąc przyjemność z tej zabawy. Podobnie, matka Yaśoda, chociaż strudzona, również się uśmiechała. Wszystkie były zdumione.

 

10.09.17   Znaczenie:      W rzeczywistości wydarzenie to było cudowne, ponieważ Krsna był zaledwie dzieckiem o małych rączkach. Do związania Go potrzeby był co najwyżej sześćdziesięciocentymetrowy sznur. Wszystkie powiązane razem sznury mogły mieć setki centymetrów, lecz mimo to wszystkie były nadal za krótkie i nie można było związać nimi Krsny. Więc w naturalny sposób matka Yaśoda i jej przyjaciółki gopi myślały: "Jak to możliwe?" Widząc tę zabawę, wszystkie uśmiechały się. Pierwszy sznur był za krótki o szerokość dwóch palców, a po dowiązaniu drugiego sznura, nadal były one za krótkie o szerokość dwóch palców. Gdyby zsumować odcinek, o który za krótkie były te wszystkie sznury, wynosiłby on szerokość setek palców. Z pewnością było to zdumiewające. Był to inny przejaw niepojętej mocy Krsny ukazany Jego matce i jej przyjaciółkom.

 

10.09.18   Z powodu dużego wysiłku, całe ciało matki Yaśody oblało się potem, a z jej włosów, spadały kwiaty i grzebienie. Kiedy dziecko Krsna ujrzało zmęczenie Swej matki, przepełniło się współczuciem dla niej i pozwoliło się związać.

 

10.09.18   Znaczenie:      Kiedy matka Yaśoda i inne panie ostatecznie zrozumiały, że niemożliwością było związanie Krsny wszystkimi znalezionymi w domu sznurami – chociaż był On dekorowany wieloma bransoletami i innymi ornamentami z klejnotów – doszły do wniosku, że Krsna był tak szczęśliwy, że nie mógł zostać związany żadnymi materialnymi sposobami. Toteż porzuciły myśl związania Go. Ale we współzawodnictwie Krsny z Jego bhaktą, czasami Krsna pozwala się pokonać. W ten sposób zadziałała wewnętrzna energia Krsny, yogamaya, i Krsna zgodził się, by matka Yaśoda związała Go.

 

10.09.19   O Maharajo Pariksicie, cały ten wszechświat, z wielkimi, wzniosłymi półbogami, takimi jak Pan Śiva, Pan Brahma i Pan Indra, znajduje się pod kontrolą Najwyższej Osoby Boga. Jednakże Najwyższy Pan ma jedną transcendentalną właściwość: poddaje się kontroli Swych bhaktów. Teraz, w tej rozrywce Krsna przejawil tę cechę.

 

10.09.19   Znaczenie:      Bardzo trudno jest zrozumieć rozrywki Krsny, ale bhaktowie mogą je zrozumieć. Dlatego jest powiedziane, darśayams tad-vidam loka atmano bhakta-vaśyatam (Bhag. 10.11.9): Pan przejawia transcendentalni cechę poddawania się kontroli Swych wielbicieli. Jak oznajmia Brahma-samhita (5.35):

 

eko 'py asau racayitum jagad-anda-kotim

yac-chaktir asti jagad-anda-caya yad antah

andantara-stha-paramanu-cayantara-stham

govindam adi-purusam tam aham bhajami

 

Swą jedną pełną cząstką jako Paramatma, Pan kontroluje niezliczone wszechświaty, razem z ich wszystkimi półbogami; jednakże zgadza się, by bhakta kontrolował Jego. Upanisady mówią, że Najwyższa Osoba Boga może biec z prędkością większą niż umysł, ale tutaj widzimy, że chociaż Krsna nie chciał dać się złapać Swej matce, ostatecznie został pokonany i matka Yaśoda schwytała Go. Laksmi-sahasra-śata-sambhrama-sevyamanam: Krsna obsługiwany jest przez setki i tysiące bogiń szczęścia. Niemniej jednak, kradnie On masło niczym uboga osoba. Yamaraja, kontroler wszystkich- żywych istot, obawia się polecenia Krsny, jednakże Krsna obawia się kija Swej matki. Sprzeczności tych nie może zrozumieć osoba nie będąca bhaktą, lecz wielbiciel wie, jak potężna jest niezmieszana służba oddania dla Krsny; ma ona tak wielką moc, że czysty bhakta może kontrolować Krsnę. To bhrtya-vaśyata nie oznacza, że podlega On kontroli sługi; jest On raczej kontrolowany przez czystą miłość sługi. Bhagavad-gita (1.21) stwierdza, że Krsna został woźnicą Arjuny. Arjuna poleci Mu, senayor ubhayor madhye ratham sthapaya me 'cyuta: "Mój drogi Krsno, zgodziłeś się być moim woźnicą i wypełniać moje polecenia. Poprowadź mój powóz pomiędzy dwie armie." Krsna wypełnił to polecenie i dlatego można by sprzeczać się, że Krsna również nie jest niezależny. Ale to jest ajnana, ignorancja: Krsna jest zawsze w pełni niezależny; kiedy poddaje się Swym bhaktom, jest to przejaw ananda-cinmaya-rasa, nastroju transcendentalnych cech, które zwiększają Jego transcendentalną przyjemność. Każdy wielbi Krsnę jako Najwyższą Osobę Boga i dlatego On czasami pragnie być kontrolowany przez kogoś innego. Takim kontrolerem może być jedynie czysty bhakta.

 

10.09.20   Łaski, jaką matka Yaśoda otrzymała od Najwyższej Osoby Boga, wybawcy z tego materialnego świata, nie może otrzymać ani Pan Brahma ani Pan Śiva, ani nawet bogini szczęścia, która zawsze jest lepszą połową Najwyższego Pana.

 

10.09.20   Znaczenie:      Jest to studium porównawcze pomiędzy matką Yaśodą a innymi bhaktami Pana. Jak oznajmia Caitanya-caritamrta (Adi 5.142), ekale iśvara krsna, ara saba bhrtya: jedynym najwyższym mistrzem jest Krsna, a wszyscy inni są Jego sługami. Krsna posiada transcendentalną cechę bhrtya-vaśyata; poddawania się Swemu bhrtya, czyli słudze. I chociaż każdy jest bhrtya, a Krsna posiada cechę poddawania się Swemu bhrtya, pozycja matki Yaśody jest najwyższa. Pan Brahma jest bhrtya, sługą Krsny, i jest adi-kavi, oryginalnym stwórcą tego wszechświata (tene brahma hrda ya adi-kavaye). Niemniej jednak nawet on nie mógł osiągnąć takiej łaski, jaką otrzymała matka Yaśoda. Jeśli chodzi o Pana Śivę, jest on najwyższym Vaisnavą (vaisnavanam yatha śambhuh). Co tu mówić o Panu Brahmie czy Panu Śivie, gdy takiej łaski nie może osiągnąć nawet bogini szczęścia, Laksmi, która bezustannie towarzyszy Panu, służąc Mu, jako że zawsze obcuje z Jego ciałem. Dlatego Maharaja Pariksit był zdumiony, myśląc, "Cóż takiego uczynili w swych poprzednich żywotach matka Yaśoda i Nanda Maharaja, że zyskali tak wielką sposobność, by być kochającym ojcem i matką Krsny?"

    W wersecie tym występują trzy przeczenia – na, na, na. Kiedy coś wypowiadane jest trzykrotnie – "Zrób to, zrób to, zrób to" – to należy rozumieć, że celem tego jest położenie dużego nacisku na ten fakt. W wersecie tym występują na lebhire, na lebhire, na lebhire. Jednakże matka Yaśoda zajmuje najbardziej wzniosłą pozycję i wskutek tego Krsna całkowicie się jej poddał.

    Ważne jest również słowo vimuktidat. Są różnego typu wyzwolenia, takie jak sayujya, salokya, sarupya, sarsti i samipya, ale vimukti oznacza "szczególna mukti". Kiedy po wyzwoleniu ktoś usytuowany jest na platformie prema-bhakti, to mówi się, że osiągnął on vimukti, "szczególne mukti". Dlatego wspomniane jest słowo na. Śri Caitanya Mahaprabhu opisał tę wzniosłą platformę premy jako prema pumartho mahan, i matka Yaśoda w naturalny sposób działa na takiej wzniosłej pozycji w sprawach miłosnych. Zatem jest ona bhaktą nitya-siddha, ekspansją mocy hladini Krsny, Jego mocy cieszenia się transcendentalnym szczęściem poprzez ekspansje będące szczególnymi bhaktami (ananda-cinmaya-rasa-pratibhavitabhih). Bhaktowie tacy nie są sadhana-siddha.

 

10.09.21   Najwyższa Osoba Boga, Krsna, syn matki Yaśody, jest dostępny dla bhaktów zaangażowanych w spontaniczną służbę miłości, lecz nie jest On tak łatwo dostępny dla spekulantów umysłowych, tych, którzy dążą do samorealizacji poprzez srogie wyrzeczenia i pokuty, czy osób uważających ciało za to samo co jaźń.

 

10.09.21   Znaczenie:      Krsna, Najwyższa Osoba Boga jako syn matki Yaśody, jest z łatwością osiągalny dla bhaktów, lecz nie dla tapasvich, yoginów, jnanich i innych, którzy są w cielesnej koncepcji życia. Chociaż czasami mogą być nazywani śanta-bhaktami, to prawdziwa bhakti rozpoczyna się od dasya-rasy. Krsna mówi w Bhagavad-gicie (4.11):

 

ye yatha mam prapadyante    tams tathaiva bhajamy aham

mama vartmanuvartante    manusyah partha sarvaśah

 

   "Każdego z nich – kiedy podporządkowuje się Mnie – nagradzam odpowiednio. Każdy podąża Moją ścieżką pod każdym względem, o synu Prthy." Każdy poszukuje Krsny, gdyż jest On Duszą Najwyższą wszystkich indywidualnych dusz. Każdy kocha swe ciało i pragnie je chronić, ponieważ przebywa wewnątrz niego jako dusza, i każdy kocha duszę, gdyż dusza jest integralną cząstką Duszy Najwyższej. Zatem w rzeczywistości każdy pragnie osiągnąć szczęście poprzez ożywienie swego związku z Duszą Najwyższą. Jak Pan mówi w Bhagavad-gicie (15.15), vedaiś ca sarvair aham eva vedyah: "Ja jestem przedmiotem poznania wszystkich Ved." Dlatego karmici, jnani, yogini i święte osoby poszukują Krsny. Ale podążając za przykładem bhaktów, którzy posiadają bezpośredni związek z Krsną, szczególnie mieszkańców Vrndavany, można osiągnąć najwyższą pozycję obcowania z Krsną. Jak zostało powiedziane, vrndavanam parityajya padam ekam na gacchati: Krsna nie opuszcza Vrndavany nawet na chwilę. Vrndavana-vasi – matka Yaśoda, przyjaciele Krsny i ukochane Krsny, młodsze gopi, z którymi tańczy – mają bardzo bliski związek z Krsną, i jeśli ktoś podąża śladami takich bhaktów, dla niego Krsna jest osiągalny. Chociaż nitya-siddha ekspansje Krsny zawsze pozostają z Krsną, to jeśli osoby zaangażowane w sadhana-siddhi podążają śladami nitya-siddhów, towarzyszy Krsny, to tacy sadhana-siddhowie również z łatwością osiągają Krsnę. Ale są też ci, którzy są przywiązani do cielesnych koncepcji życia. Na przykład Pan Brahma i Pan Śiva znajdują się na bardzo poważanych pozycjach i wskutek tego wydaje im się, że są bardzo wzniosłymi iśvarami. Innymi słowy, ponieważ Pan Brahma i Pan Śiva są guna-avatarami i znajdują się na wzniosłych pozycjach, mają niewielkie poczucie bycia niczym Krsna. Ale czyści bhaktowie, którzy zamieszkują Vrndavanę, nie posiadają żadnej cielesnej koncepcji. Są całkowicie oddani służbie dla Pana we wzniosłym uczuciu, prema. Dlatego Śri Caitanya Mahaprabhu polecił prema pum-artho mahan: prema, czysta miłość w związku z Krsną, jest najwyższą doskonałością życia. A matka Yaśoda zdaje się być najwyższą z wielbicieli, którzy osiągnęli tę doskonałość.

 

10.09.22   Kiedy matka Yaśoda była zajęta sprawami domowymi, Najwyższy Pan, Krsna, spostrzegl bliźniacze drzewa znane jako yamala-arjuna, które w poprzednim milenium były synami półboga Kuvery.

 

10.09.23   W swym poprzednim życiu ci dwaj synowie; znani jako Nalakuvara i Manigriva, byli niezwykłe bogaci i szczęśliwi. Lecz z powodu dumy i fałszywego prestiżu nie dbali o nikogo, toteż Narada Muni przeklął ich, by stali się drzewami.

 

W ten sposób Bhaktivedanta kończy objaśnienia do 9-go Rozdziału 10-go Canto Śrimad-Bhagavatam, zatytułowanego

"Matka Yaśoda związuje Pana Krsnę "