C-10 - Rozdział  VII

 

Zabicie demona Trnavarty

 

 

Streszczenie rozdziału

 

    W rozdziale tym przede wszystkim opisane są rozrywki Śri Krsny związane z rozbiciem wozu (śakata-bhanjana), zabiciem asury o imieniu Trnavarta i zamanifestowaniem całego wszechświata w Jego ustach.

    Kiedy Śukadeva Gosvami przekonał się, że Maharaja Pariksit z niecierpliwością oczekiwał, aby słuchać o dziecięcych rozrywkach Krsny, był bardzo zadowolony i mówił dalej. Kiedy Śri Krsna miał zaledwie trzy miesiące i właśnie próbował przewrócić się na brzuszek, zanim nawet zaczął raczkować, matka Yaśoda zapragnęła urządzić ceremonię rytualną ze swymi przyjaciółkami, aby zapewnić dziecku pomyślność. Takie ceremonie rytualne na ogół spełniane są z kobietami, które również mają małe dzieci. Kiedy matka Yaśoda spostrzegła, że Krsna zasypiał, to ponieważ miała inne zajęcia, położyła dziecko pod wóz domowy zwany śakata. A kiedy dziecko spało, zajęła się innymi sprawami związanymi z pomyślną ceremonią rytualną. Pod wozem znajdowała się kołyska i matka Yaśoda umieściła w niej dziecko. Dziecko spało, lecz nagle rozbudziło się i – jak to dziecko – zaczęło kopać Swymi małymi nóżkami. Kopanie to wstrząsnęło wozem, który przewrócił się z wielkim hukiem, całkowicie się roztrzaskując, a cała zawartość rozsypała się wkoło. Bawiące się w pobliżu dzieci natychmiast poinformowały matkę Yaśodę o rozbiciu się wozu i dlatego pospiesznie i w wielkim niepokoju przybyła w to miejsce z innymi gopi. Matka Yaśoda natychmiast wzięła dziecko na kolana i pozwoliła Mu ssać swą pierś. Następnie z pomocą braminów spełniono różnego rodzaju wedyjskie ceremonie rytualne. Nie znając prawdziwej tożsamości dziecka, bramini obsypali Je błogosławieństwami.

    Innego dnia, kiedy matka Yaśoda siedziała mając swe dziecko na kolanach, zauważyła nagle, że przyjęło Ono ciężar całego wszechświata. Była tak zdumiona, że położyła Je na ziemi i w międzyczasie przybył tam, w postaci wiru powietrznego, jeden ze sług Kamsy, Trnavarta i zabrał dziecko. Ponieważ nad całą ziemią znaną jako Gokula unosił się kurz, nikt nie był w stanie zobaczyć, gdzie zniknęło dziecko i wszystkie gopi były zrozpaczone, ponieważ zostało Ono zabrane z burzą piaskową. Natomiast unoszący się w powietrzu asura – czując nadmierny ciężar dziecka – nie mógł unieść Go zbyt daleko, aczkolwiek nie mógł również Go upuścić, jako że dziecko złapało go tak mocno, że nie mógł uwolnić się z Jego uchwytu. Tak więc Trnavarta sam spadł z dużej wysokości, z dzieckiem mocno trzymającym się jego ramienia, i natychmiast zmarł. Kiedy demon upadł, gopi podniosły dziecko i przekazały Je na kolana matki Yaśody. Matka Yaśoda była zdumiona, lecz z powodu wpływu yogamayi nikt nie był w stanie zrozumieć, kim był Krsna i co się w istocie wydarzyło. Raczej każdy zaczął sławić los, że dziecko wybawione zostało z wielkiego niebezpieczeństwa. Nanda Maharaja oczywiście myślał o wspaniałej przepowiedni Vasudevy i zaczął chwalić go jako wielkiego yogina. Później, gdy dziecko spoczywało na kolanach matki Yaśody, ziewnęło i matka Yaśoda ujrzała w Jego ustach całą manifestację kosmiczną.

 

10.07.01-02   Król Pariksit powiedział: Mój panie, Śukadevo Gosvami, wszelkie czyny przejawione przez inkarnacje Najwyższej Osoby Boga z pewnością są przyjemne dla ucha i umysłu. Jedynie dzięki słuchaniu o tych czynnościach znikają brudne rzeczy z umysłu. Na ogół nie jesteśmy skłonni, by słuchać o czynnościach Pana, lecz dziecięce rozrywki Krsny są tak atrakcyjne, że zadowalają umysł i ucho. W ten sposób znika nasze przywiązanie do słuchania o materialnych rzeczach, które jest podstawową przyczyną materialnej egzystencji, i stopniowo rozwijamy służbę oddania dla Najwyższego Pana, przywiązanie do Niego, oraz przyjaźń z bhaktami, którzy dają nam błogosławieństwo świadomości Krsny. Jeśli uważasz to za stosowne, łaskawie mów o tych czynach Pana.

 

10.07.01-02   Znaczenie:      Jak oznajmia Prema-vivarta:

 

krsna-bahirmukha haiya bhoga-vancha kare

nikata-stha maya tare japatiya dhare

 

Nasza materialna egzystencja jest mayą, czyli złudzeniem, w którym pragniemy różnego rodzaju materialnych przyjemności i dlatego zmieniamy różnego rodzaju ciała (bhramayan sarva-bhutani yantrarudhani mayaya). Asann api kleśada asa dehah: dopóki posiadamy te tymczasowe ciała, przynoszą nam one różnego rodzaju udręki – adhyatmika, adhibhautika i adhidaivika. To jest przyczyną wszelkiego cierpienia, ale ta podstawowa przyczyna cierpienia może zostać usunięta poprzez rozbudzenie świadomości Krsny. Dlatego cała literatura wedyjska zaprezentowana przez Vyasadevę i innych wielkich mędrców ma na celu rozbudzenie naszej świadomości Krsny, która budzi się wraz ze śravana-kirtanam. Śrnvatam sva-kathah krsnah (Bhag. 1.2.17). Śrimad-Bhagavatam i inna literatura wedyjska istnieje jedynie po to, by dać nam szansę słuchania o Krsnie. Krsna ma różne avatary; czyli inkarnacje, które są wspaniałe i które budzą naszą ciekawość, ale na ogół takie avatary jak Matsya, Kurma i Varaha nie są tak atrakcyjne, jak Krsna. Przede wszystkim jednakże nie pociąga nas słuchanie o Krsnie i to jest podstawową przyczyną naszego cierpienia.

    Lecz Maharaja Pariksit wyraźnie wspomina o tym, że szczególnie atrakcyjne są wspaniałe dokonania dziecka Krsny, które zdumiewały matkę Yaśodę i innych mieszkańców Vrajy. Już na samym początku Swego dzieciństwa Krsna zabił Putanę, Trnavartę i Śakatasurę i ukazał w Swych ustach cały wszechświat. Tak więc rozrywki Krsny, jedna po drugiej, utrzymywały matkę Yaśodę i wszystkich mieszkańców Vrajy w wielkim zdumieniu. Procesem rozbudzenia świadomości Krsny jest adau śraddha tatah sadhu-sangah (Bhakti-rasamrta-sindhu 1.4.15). O rozrywkach Krsny możemy we właściwy sposób dowiedzieć się od bhaktów. Jeśli ktoś rozwinął odrobinę świadomości Krsny poprzez słuchanie od Vaisnavów o czynnościach Krsny, przywiązuje się wówczas do Vaisnavów, którzy są zainteresowani jedynie świadomością Krsny. Dlatego Maharaja Pariksit poleca, aby słuchać o dziecięcych rozrywkach Krsny, które są bardziej atrakcyjne niż czynności innych inkarnacji, takich jak: Matsya, Kurma i Varaha. Pragnąc słuchać coraz więcej od Śukadevy Gosvamiego, Maharaja Pariksit poprosił go, by kontynuował opisywanie dziecięcych czynów Krsny, o których słucha się szczególnie łatwo i które budzą coraz większą ciekawość.

 

10.07.03   Proszę, opisz też inne rozrywki Krsny, Najwyższej Osoby Boga, który pojawił się na tej planecie Ziemi imitując ludzkie dziecko i spełniając takie wspaniałe czyny jak zabicie Putany.

 

10.07.03   Znaczenie:      Maharaja Pariksit poprosił Śukadevę Gosvamiego, aby opowiedział o innych dziecięcych rozrywkach ukazanych przez Krsnę, kiedy grał rolę ludzkiego dziecka. Najwyższa Osoba Boga inkarnuje w różnym czasie na różnych planetach i w różnych wszechświatach, i odpowiednio do natury tych miejsc, przejawia Swą nieograniczoną moc. To, że dziecko siedzące na kolanach Swej matki było w stanie zabić ogromną Putanę, jest rzeczą niezwykle zadziwiającą dla mieszkańców tej planety, lecz mieszkańcy innych planet są bardziej zaawansowani i dlatego rozrywki, które Pan tam spełnia, są jeszcze bardziej zdumiewające. Pojawienie się Krsny na tej planecie jako istoty ludzkiej czyni nas szczęśliwszymi od półbogów na wyższych planetach i dlatego Maharaja Pariksit wykazywał wielkie zainteresowanie słuchaniem o Nim.

 

10.07.04   Śukadeva Gosvami powiedział: Kiedy dziecko matki Yaśody pochylało Swe ciało usiłując wstać i przewrócić się na drugą stronę, próba ta została uczczona wedyjską ceremonią. W takiej ceremonii zwanej utthana, którą spełnia się, kiedy dziecko jest gotowe po raz pierwszy opuścić dom, dziecko zostaje odpowiednio wykąpane. Kiedy Krsna miał trzy miesiące, matka Yaśoda obchodziła tę ceremonię razem z innymi kobietami z sąsiedztwa. Na dzień ten przypadła koniunkcja Księżyca z konstelacją Rohini. Matka Yaśoda urządziła tę wielką ceremonię i przyłączyli się do niej również bramini intonujący hymny wedyjskie oraz zawodowi muzycy.

 

10.07.04   Znaczenie:      W społeczeństwie wedyjskim nie ma kwestii przeludnienia czy tego, aby dzieci były ciężarem dla rodziców. Takie społeczeństwo jest tak dobrze zorganizowane, a ludzie są tak zaawansowani w świadomości duchowej, że narodziny dziecka nigdy nie są uważane za ciężar czy kłopot. Im bardziej dziecko dorasta, tym bardziej cieszą się rodzice. Źródłem radości dla rodziców jest nawet próba przewrócenia się dziecka na drugą stronę. Wiele polecanych rytualnych ceremonii spełnia się nawet przed narodzinami dziecka, kiedy matka jest brzemienna. Na przykład, kiedy dziecko jest w łonie przez trzy miesiące i przez siedem miesięcy, matka spełnia ceremonię jedząc z dziećmi z sąsiedztwa. Ceremonia ta nazywana jest svada-bhaksana. Podobnie, przed narodzinami dziecka istnieje ceremonia zwana garbhadhana. W cywilizacji wedyjskiej narodziny dziecka czy brzemienność nigdy nie są uważane za ciężar. Raczej jest to powód do radości. W przeciwieństwie do tego, ludzie współczesnej cywilizacji nie lubią brzemienności czy narodzin i czasami nawet zabijają dziecko. Możemy zwrócić uwagę na to, jak bardzo zdegradowało się społeczeństwo ludzkie z chwilą rozpoczęcia się Kali-yugi. Chociaż ludzie nadal twierdzą, że są cywilizowani, w obecnym momencie praktycznie nie istnieje ludzka cywilizacja, lecz jedynie zgromadzenie dwunożnych zwierząt.

 

10.07.05   Po dopełnieniu ceremonii kąpieli dziecka, matka Yaśoda przyjęła braminów poprzez oddanie im czci z właściwym szacunkiem i hojne obdarzenie ich zbożem i innymi produktami żywnościowymi, ubraniem, pożądanymi krowami i girlandami. Aby uczcić tę pomyślną ceremonię, bramini w odpowiedni sposób intonowali hymny wedyjskie i kiedy skończyli, a matka Yaśoda ujrzała, że dziecko ogarnia senność, położyła się z Nim na łóżku, dopóki dziecko spokojnie nie zasnęło.

 

10.07.05   Znaczenie:      Kochająca matka zawsze opiekuje się swym dzieckiem i, zawsze troskliwie dba o to, aby nawet przez moment dziecko nie było niepokojone. Jak długo dziecko chce być z matką, matka jest przy nim i dziecko jest spokojne. Matka Yaśoda ujrzała, że jej dziecko ogarnia senność, i aby zapewnić Mu dobre warunki do spania, położyła się razem z Nim, a kiedy było spokojne, wstała, by zająć się innymi sprawami domowymi.

 

10.07.06   Wspaniałomyślna matka Yaśoda, zaabsorbowana obchodzeniem ceremonii utthana, krzątała się przyjmując gości, wielbiąc ich z całym szacunkiem i ofiarowując im odzienie, krowy, girlandy i zboże. Nie mogła zatem usłyszeć, że dziecko płacze za Swą matką. W tym czasie dziecko Krsna, domagając się mleka z piersi matki, gniewnie kopało nóżkami.

 

10.07.06   Znaczenie:      Krsna został umieszczony pod wozem gospodarskim, ale ten wóz był w rzeczywistości inną formą demona Śakatasury, który przybył tam, by zabić dziecko. Teraz, pod pretekstem domagania się mleka z piersi matki, Krsna skorzystał z tej okazji, aby zabić demona, tak więc kopnął Śakatasurę, aby go zdemaskować. Chociaż matka Krsny zajęta była przyjmowaniem gości, Pan Krsna chciał przyciągnąć jej uwagę poprzez zabicie Śakatasury i dlatego kopnął demona w kształcie wozu. Takie są rozrywki Krsny. Krsna chciał przyciągnąć uwagę Swej matki, lecz robiąc to, wywołał wielkie zamieszanie niezrozumiałe dla zwykłych osób. Opowiadania te są cudownie przyjemne i osoby, które są szczęśliwe, ogarnia zdumienie, kiedy słuchają opowiadań o tych niezwykłych dokonaniach Pana. Chociaż mniej inteligentni uważają je za mitologię, jako że tępy umysł nie jest w stanie ich zrozumieć, niemniej jednak są one prawdziwymi faktami. Te opowiadania są w rzeczywistości tak radosne i oświecające, że czerpali z nich przyjemność Maharaja Pariksit i Śukadeva Gosvami i również inne wyzwolone osoby, podążając w ich ślady, przepełniają się radością słuchając o tych wspaniałych czynach Pana.

 

10.07.07   Pan Śri Krsna leżał pod wózkiem ręcznym w jednym rogu podwórka, i chociaż Jego małe nóżki były tak miękkie jak liście, to kiedy uderzył nimi w wóz, przewrócił się on gwałtownie i rozpadł. Koła oddzieliły się od osi, szprychy rozleciały się i złamał się dyszel wozu. Na wozie tym było wiele różnych małych przedmiotów zrobionych z różnych metali i wszystkie rozsypały się wokół.

 

10.07.07   Znaczenie:      Śrila Viśvanatha Cakravarti Thakura w ten sposób komentuje ten werset. Kiedy Pan Krsna był bardzo mały, Jego rączki i nóżki przypominały miękkie świeże liście. Jednakże jedynie poprzez dotknięcie wozu tymi nóżkami sprawił, że rozpadł się on na kawałki. Mógł On działać w ten sposób, a mimo to nie przemęczyć się. Pan w Swym Vamana avatara musiał w maksymalnym stopniu wydłużyć Swe nogi, by zgłębić okrycie wszechświata, a aby zabić potężnego demona Hiranyakaśipu, musiał przyjąć szczególną formę Nrsimhadevy. Lecz w Swym Krsna avatara Pan nie musiał stosować tej energii. Dlatego krsnas tu bhagavan svayam: Krsna jest osobiście Najwyższą Osobą Boga. W innych inkarnacjach Pan musi posługiwać się pewną energią, odpowiednio do czasu i warunków, ale w tej formie przejawił nieograniczoną moc. W ten sposób wóz rozleciał się, jego złącza zastały złamane, a wszystkie metalowe garnki i przedmioty rozsypały się.

    Vaisnava-tosani zauważa, że chociaż wóz był wyższy od dziecka, dziecko bez trudu dotknęło koła wozu i to wystarczyło, by zrzucić demona na ziemię. Pan jednocześnie zepchnął demona na ziemię i pozornie rozbił wóz.

 

10.07.08   Kiedy matka Yaśoda i inne kobiety, które zgromadziły się tam z okazji uroczystości utthana, jak również wszyscy mężczyźni na czele z Nandą Maharają, ujrzeli tę wspaniałą sytuację, zaczęli zastanawiać się nad tym, w jaki sposób wóz mógł rozpaść się sam. Zaczęli chodzić tu i tam, starając się znaleźć przyczynę, lecz bez skutku.

 

10.07.09   Zgromadzeni mężczyźni i kobiety zaczęli zastanawiać się, jak do tego doszło. "Czy jest to sprawką jakiegoś demona czy złośliwej planety?" pytali. Lecz wówczas znajdujące się w pobliżu dzieci zapewniły, że wóz rozleciał się pod wpływem kopnięcia dziecka Krsny. Wóz rozpadł się, skoro tylko płaczące dziecko kopnęło jego koło. Nie było co do tego wątpliwości.

 

10.07.09   Znaczenie:      Słyszeliśmy o ludziach nawiedzonych przez duchy. Nie mając wulgarnego ciała materialnego, duch przyjmuje schronienie jakiegoś innego ciała, aby przebywać w nim i straszyć. Śakatasura był duchem, który przyjął schronienie wozu i szukał sposobności wyrządzenia Krsnie krzywdy. Kiedy Krsna kopnął wóz Swymi małymi i bardzo delikatnymi nóżkami, duch natychmiast został powalony na ziemię i jego schronienie rozleciało się, jak to już opisaliśmy, Krsna mógł to uczynić, ponieważ, jak stwierdza Brahma-samhita (5.32), posiada On pełną moc:

 

angani yasya sakalendriya-vrttimanti

paśyanti panti kalayanti ciram jaganti

ananda-cinmaya-sad-ujjvala-vigrahasya

govindam adi-purusam tam aham bhajami

 

Ciało Krsny jest sac-cid-ananda-vigraha, czyli ananda-cinmaya-rasa-vigraha. To znaczy, jakakolwiek część Jego ananda-cinmaya ciała może działać jako każda inna część. Takie są niepojęte moce Najwyższej Osoby Boga. Pan nie musi zdobywać tych mocy; On już je ma. Tak więc Krsna kopał Swymi małymi nóżkami i w ten sposób dopiął Swego celu. Rozpadając się, wóz mógł zranić zwykłe dziecko, lecz ponieważ Krsna jest Najwyższą Osobą Boga, rozpadnięcie się wozu sprawiło Mu przyjemność i nic Mu się nie stało. Cokolwiek On robi, jest to ananda-cinmaya-rasa, pełne transcendentalnego szczęścia. W ten sposób Krsna prawdziwie czerpał przyjemność.

    Będące w pobliżu dzieci widziały, że przyczyną tego wydarzenia był Krsna, który kopnął koło wozu. Pod wpływem yogamayi wszystkie gopi i wszyscy gopa myśleli, że stało się to z powodu jakiejś złej planety czy jakiegoś ducha, ale w rzeczywistości wszystkiego dokonał Krsna, który czerpał z tego przyjemność. Osoby czerpiące przyjemność z czynów Krsny również są na platformie ananda-cinmaya-rasa; są wyzwolone z platformy materialnej. Kiedy ktoś rozwija praktykę słuchania krsna-katha, z pewnością jest transcendentalny do materialnej egzystencji, jak potwierdza to Bhagavad-gita (sa gunan samatityaitan brahma-bhuyaya kalpate). Dopóki nie jesteśmy na platformie duchowej, nie możemy czerpać przyjemności z transcendentalnych czynów Krsny; czyli innymi słowy, ktokolwiek słucha o transcendentalnych czynach Krsny, nie jest na platformie materialnej, lecz transcendentalnej platformie duchowej.

 

10.07.10   Zgromadzeni gopa i gopi, nieświadomi tego, że Krsna jest zawsze nieograniczony, nie mogli uwierzyć w to, że dziecko Krsna ma tak niepojętą moc. Nie mogli uwierzyć oznajmieniom dzieci i dlatego zlekceważyli je jako dziecięcą gadaninę.

 

10.07.11   Myśląc, że Krsnę zaatakowała jakaś zła planeta, matka Yaśoda podniosła płaczące dziecko i pozwoliła Mu ssać swą pierś. Następnie przywołała doświadczonych braminów, by intonowali hymny wedyjskie i spełnili pomyślną ceremonię rytualną.

 

10.07.11   Znaczenie:      Gdy istnieje jakieś niebezpieczeństwo czy ma miejsce niepomyślne wydarzenie, zwyczajem cywilizacji wedyjskiej jest natychmiastowe przywołanie kwalifikowanych braminów, by intonowali hymny wedyjskie w celu przeciwdziałania jemu. Tak więc matka Yaśoda uczyniła to i pozwoliła dziecku ssać swą pierś.

 

10.07.12   Po tym, jak mocni, krzepcy pasterze ułożyli na wozie garnki i parafernalia i ustawili go tak jak poprzednio, bramini spełnili ceremonię rytualną z ofiarą ogniowa by uspokoić złą planetę i następnie – używając ryżu, trawy kuśa, wody i sera – wielbili Najwyższego Pana.

 

10.07.12   Znaczenie:      Wóz był załadowany ciężkimi przedmiotami i innymi parafernaliami. Ustawienie wozu w jego oryginalnej pozycji wymagało wiele siły, lecz pasterze zrobili to z łatwością. Następnie, zgodnie z systemem gopa-jati, spełniono różne ceremonie wedyjskie, aby zażegnać niebezpieczną sytuację.

 

10.07.13-15   Kiedy bramini wolni są od zazdrości, nieprawdomówności, zbędnej dumy, uraz, fałszywego prestiżu i nie niepokoi ich bogactwo innych, ich błogosławieństwa nigdy nie są daremne. Biorąc to wszystko pod uwagę, Nanda Maharaja spokojnie wziął Krsnę na kolana i zaprosił takich prawdomównych braminów, by spełnili rytualną ceremonię odpowiednio do świętych hymnów Sama Vedy, Rg Vedy i Yajur Vedy. Następnie, kiedy intonowane były hymny, wykąpał dziecko w wodzie zmieszanej z czystymi ziołami, a po spełnieniu ceremonii ogniowej, obficie nakarmił wszystkich braminów pierwszej klasy zbożem i innym pożywieniem.

 

10.07.13-15   Znaczenie:      Nanda Maharaja pewny był kwalifikacji braminów i ich błogosławieństw. Całkowicie wierzył w to, że jeśli po prostu dobrzy bramini dadzą swe błogosławieństwa, dziecko Krsna będzie szczęśliwe. Błogosławieństwa kwalifikowanych braminów mogą przynieść szczęście nie tylko Krsnie, Najwyższej Osobie Boga, lecz każdemu. Ponieważ Krsna jest samowystarczalny, nie potrzebuje niczyich błogosławieństw, jednakże Nanda Maharaja sądził, że Krsnie potrzebne były błogosławieństwa braminów. Cóż dopiero mówić o innych? Zatem w ludzkim społeczeństwie musi być idealna klasa ludzi, braminów, którzy będą mogli obdarzać błogosławieństwami każdego, mianowicie ksatriyów, vaiśyów i śudrów, tak by każdy był szczęśliwy. Dlatego Krsna mówi w Bhagavad-gicie (4.13), że w społeczeństwie ludzkim muszą istnieć cztery porządki społeczne (catur-varnyam maya srstam guna-karma-vibhagaśah); nie chodzi o to, żeby każdy stał się śudrą czy vaiśyą i wówczas społeczeństwo ludzkie będzie prosperować. Jak oznajmia Bhagavad-gita, musi istnieć grupa braminów posiadających cechy takie jak satya (prawdomówność), śama (spokój), dama (samokontrola) i titiksa (tolerancja).

    Tutaj również, w Bhagavatam, Nanda Maharaja zaprasza kwalifikowanych braminów. Mogą istnieć bramini kastowi i mamy dla nich pełny szacunek, ale to, że przyszli na świat w rodzinach bramińskich nie oznacza, że są oni kwalifikowani, by obdarzać błogosławieństwami innych członków społeczeństwa ludzkiego. Taki jest werdykt śastr. W Kali-yudze za braminów przyjmowani są bramini kastowi. Vipratve sutram eva hi (Bhag. 12.2.3): w Kali-yudze można zostać braminem po prostu nosząc nić wartości dwóch pajsa. Nanda Maharaja nie przywołał tego typu braminów. Jak oznajmia Narada Muni (Bhag. 7.11.35), yasya yal laksanam proktam. Cechy braminów wymienione są w śastrze i trzeba posiadać te cechy.

    Jeśli bramini nie są zazdrośni, zaniepokojeni czy nadęci dumą albo fałszywym prestiżem, i jeśli w pełni posiadają cechę prawdomówności, ich błogosławieństwa nie będą daremne. Dlatego pewna klasa ludzi musi od samego początku być szkolona na braminów. Brahmacari guru-kule vasan danto guror hitam (Bhag. 7.12.1). Bardzo ważne jest słowo dantah. Dantah odnosi się do tego, kto nie jest zazdrosny, zaniepokojony czy nadęty fałszywym prestiżem. Wraz z wprowadzeniem ruchu świadomości Krsny, staramy się przedstawić społeczeństwu takich braminów. Ostatecznie bramini muszą być Vaisnavami, a jeśli ktoś jest Vaisnavą, osiągnął już kwalifikacje bramina. Brahma-bhutah prasannatma (Bg. 18.54). Słowo brahma-bhuta odnosi się do stawania się braminem, czyli zrozumienia, czym jest Brahman (brahma janatiti brahmanah). Kto jest brahma-bhuta, jest zawsze szczęśliwy (prasannatma). Na śocati na kanksati: nigdy nie niepokoi się o materialne potrzeby. Samah sarvesu bhutesu: gotów jest jednakowo obdarzyć każdego błogosławieństwem. Mad-bhaktim labhate param: wówczas staje się Vaisnavą. W obecnym wieku Śrila Bhaktisiddhanta Sarasvati Thakura wprowadził dla swych uczniów Vaisnavów ceremonię świętej nici, aby ludzie zrozumieli, iż kiedy ktoś staje się Vaisnavą, osiągnął już kwalifikacje bramina. Dlatego w Międzynarodowym Towarzystwie Świadomości Krsny ci, którzy są podwójnie inicjowani, by stali się braminami, muszą pamiętać o wielkiej odpowiedzialności, jaka na nich spoczywa. To znaczy, muszą być prawdomówni, kontrolować umysł i zmysły, być tolerancyjni itd. Wówczas ich życie będzie sukcesem. Nanda Maharaja zaprosił właśnie takich braminów, by intonowali hymny wedyjskie. Nie zapraszał zwykłych braminów. Werset trzynasty wyraźnie wspomina o himsa-mana. Słowo mana odnosi się do fałszywego prestiżu czy fałszywej dumy. Nanda Maharaja nigdy nie zapraszał z okazji takich świąt tych, którzy byli fałszywie dumni, uważając się za braminów z tego względu, że narodzili się w rodzinach bramińskich.

    Werset czternasty wspomina o pavitrausadhi. Do każdej ceremonii rytualnej potrzebnych było wiele ziół i liści. Znane były one jako pavitra-patra. Czasami były to liście nimba, czasami bael, czasami mangowca, a czasami aśvattha albo amalaki. Podobnie, były tam panca-gavya, panca-śasya i panca-ratna. Chociaż Nanda Maharaja należał do społeczności vaiśya, wiedział wszystko.

    Najważniejszym słowem w tych wersetach jest maha-gunam, oznaczające, że braminom ofiarowano bardzo smaczne pożywienie wyśmienitej jakości. Takie smaczne dania na ogół przygotowywano z dwóch rzeczy, mianowicie zboża i produktów mlecznych. Dlatego też Bhagavad-gita (18.44) oznajmia, że społeczeństwo ludzkie musi chronić krowy i popierać rolnictwo (krsi-go-raksya-vanijyam vaiśya-karma svabhavajam). Z produktów rolnych i mlecznych można przygotować setki i tysiące smacznych dań, jedynie dzięki doskonałemu gotowaniu. Tutaj wskazują na to słowa annam maha-gunam. W Indiach do dnia dzisiejszego przygotowuje się z tych dwóch rzeczy, mianowicie zboża i mleka, setki i tysiące różnych potraw, które następnie ofiarowywane są Najwyższej Osobie Boga. (Catur-vidha-śri-bhagavat-prasada. Patram puspam phalam toyam yo me bhaktya prayacchati.) Następnie prasada jest rozdzielane. Nawet dzisiaj w Jagannatha-ksetra i innych wielkich świątyniach ofiarowywane są Bóstwu bardzo smaczne dania, i obficie rozdzielane jest prasada. Gotowane przez pierwszej klasy braminów posiadających doskonałą wiedzę, a następnie rozdzielane ludziom, prasada to jest również błogosławieństwem braminów albo Vaisnavów. Istnieją cztery rodzaje prasada (catur-vidha). Potrawy o smaku słonym, słodkim, kwaśnym i ostrym przygotowuje się z różnego rodzaju przyprawami i istnieją różnego rodzaju pożywienia, zwane carvya, cusya, lehya i pehya – prasada żute, lizane, smakowane językiem i prasada, które się pije. Tak więc jest wiele różnych rodzajów prasada, przygotowywanego wspaniale ze zboża i ghee, ofiarowywanego Bóstwu i rozdzielanego pomiędzy braminów i Vaisnavów, a następnie wśród ogółu ludzi. Tak postępuje się w społeczeństwie ludzkim. Zabijanie krów i niszczenie ziemi nie rozwiąże problemu żywnościowego. Nie na tym polega cywilizacja. Mieszkający w dżunglach niecywilizowani ludzie i nie posiadający kwalifikacji, by produkować żywność poprzez rolnictwo i ochronę krów, mogą jeść zwierzęta, ale doskonałe, zaawansowane w wiedzy społeczeństwo ludzkie musi nauczyć się, jak produkować pierwszej klasy pożywienie po prostu poprzez rolnictwo i ochronę krów.

 

10.07.16   Aby zapewnić dostatek swemu synowi Krsnie, Nanda Maharaja obdarzył braminów krowami w pełni udekorowanymi szatami, girlandami kwiatów i złotymi naszyjnikami. Krowy te, w pełni kwalifikowane, by dawać pod dostatkiem mleka, zostały dane braminom w jałmużnie, a bramini przyjęli je i obdarzyli błogosławieństwami całą rodzinę, a szczególnie Krsnę.

 

10.07.16   Znaczenie:      Nanda Maharaja najpierw obficie nakarmił braminów, a następnie obdarzył ich pierwszej klasy krowami w pełni udekorowanymi złotymi naszyjnikami, szatami i girlandami kwiatów.

 

10.07.17   Bramini, którzy byli doskonałymi ekspertami w intonowaniu hymnów wedyjskich, wszyscy byli yoginami w pełni wyposażonymi w siły mistyczne. Wszelkie błogosławieństwa, które wypowiadali, nigdy nie były bezowocne.

 

10.07.17   Znaczenie:      Bramini w pełni wyposażeni w kwalifikacje bramińskie są zawsze yoginami posiadającymi pełną moc yogi mistycznej. Ich słowa nigdy nie zawodzą. Na braminach z pewnością można polegać we wszelkich transakcjach, jakie mają z innymi członkami społeczeństwa. Jednakże w obecnym wieku należy wziąć pod uwagę to, że kwalifikacje braminów nie są pewne. Ponieważ nie ma braminów spełniających yajne, wszystkie yajne są zakazane. Jedyną polecaną yajną w tym wieku jest sankirtana-yajna. Yajnaih sankirtana-prayair yajanti hi sumedhasah (Bhag. 11.5.32). Celem yajni jest zadowolenie Visnu (yajnarthat karmano 'nyatra loko 'yam karma-bandhanah). Ponieważ w tym wieku nie ma kwalifikowanych braminów, ludzie powinni spełniać yajnę przez intonowanie mantry Hare Krsna (yajnaih sankirtana-prayair yajanti hi sumedhasah). Życie jest przeznaczone dla yajni; a yajna spełniana jest poprzez intonowanie Hare Krsna, Hare Krsna, Krsna Krsna, Hare Hare / Hare Rama, Hare Rama, Rama Rama, Hare Hare.

 

10.07.18   Pewnego dnia, w rok po pojawieniu się Krsny, matka Yaśoda głaskała swego syna, trzymając Go na kolanach. Lecz nagle poczuła, że dziecko stało się cięższe od górskiego szczytu i nie mogła dłużej znieść Jego ciężaru.

 

10.07.18   Znaczenie:      Lalayanti. Czasami matka podnosi swe dziecko, a kiedy spada ono w jej ręce, śmieje się i również matka czerpie z tego przyjemność. Yaśoda zwykła to robić, lecz tym razem Krsna stał się bardzo ciężki i nie mogła Go utrzymać. W takiej sytuacji rzeczą zrozumiałą jest, że Krsna był świadomy przybycia Trnavartasury, który miał zabrać Go daleko od Jego matki. Krsna wiedział, że gdyby Trnavarta przyszedł i zabrał Go prosto z kolan matki, matka Yaśoda byłaby bardzo nieszczęśliwa. Nie chciał, aby z powodu demona Jego matka cierpiała w jakikolwiek sposób. Dlatego też, będąc źródłem wszystkiego (janmady asya yatah), przyjął On ciężar całego wszechświata. Dziecko spoczywało na kolanach matki Yaśody, która wskutek tego była w posiadaniu całego świata, lecz gdy osiągnęło Ono taki ciężar, musiała położyć Je, by dać Trnavartasurze sposobność zabrania Go i pobawienia się z Nim przez pewien czas, dopóki dziecko nie powróci na kolana matki.

 

10.07.19   Matka Yaśoda poczuła, że dziecko jest tak ciężkie, jak cały wszechświat i dlatego była niespokojna, myśląc, że może zaatakował Go jakiś duch albo demon. Zdumiona położyła dziecko na ziemi i zaczęła myśleć o Narayanie. Przewidując jakieś zakłócenia, przywołała braminów, by przeciwdziałali tej ciężkości, a następnie zaangażowała się w inne sprawy domowe. Nie miała innego wyjścia, jak tylko pamiętać lotosowe stopy Narayana, gdyż nie wiedziała, że Krsna był oryginalnym źródłem wszystkiego.

 

10.07.19   Znaczenie:      Matka Yaśody nie rozumiała, że Krsna jest najcięższym spośród wszystkich ciężkich rzeczy, i że spoczywa On we wszystkim (mat-sthani sarva-bhutani). Jak potwierdza Bhagavad-gita (9.4), maya tatam idam sarvam jagad avyakta-murtina: w Swej bezosobowej formie Krsna jest wszędzie i wszystko spoczywa na Nim. Niemniej jednak, na caham tesv avasthitah: Krsna nie znajduje się wszędzie. Matka Yaśoda nie była w stanie zrozumieć tej filozofii, ponieważ za zrządzeniem yogamayi miała do czynienia z Krsną jako Jego prawdziwa matka. Nie rozumiejąc znaczenia Krsny, aby zapewnić Mu bezpieczeństwo, mogła jedynie szukać schronienia u Narayana i przywołać braminów, by przeciwdziałali tej sytuacji.

 

10.07.20   Kiedy dziecko siedziało na ziemi, za namową Kamsy przybył tam jego sługa, demon nazywany Trnavarta, i jako wir powietrzny z łatwością uniósł Je w powietrze.

 

10.07.20   Znaczenie:      Dla matki Krsny, ciężar dziecka był nie do zniesienia, lecz kiedy przybył Trnavartasura, natychmiast uniósł dziecko. Było to inne przejawienie niepojętej energii Krsny. W momencie przybycia demona, Krsna stał się lżejszy od trawy, tak aby ten mógł Go z łatwością porwać. Była to ananda-cinmaya-rasa, transcendentalna, pełna szczęścia przyjemność Krsny.

 

10.07.21   Okrywając cały obszar Gokuli cząsteczkami kurzu, demon ten – działając jako mocny wir powietrzny – zakrył wizję każdego i zaczął rozbrzmiewać wszędzie wielce straszliwym głosem.

 

10.07.21   Znaczenie:      Trnavartasura przyjął formę wiru powietrznego i okrył całą ziemię Gokuli burzą piaskową, tak że nikt nie mógł ujrzeć nawet przedmiotów znajdujących się w pobliżu.

 

10.07.22   Na chwilę całe pastwisko zakryła gęsta ciemność wywołana burzą piaskową, i matka Yaśodą nie była w stanie znaleźć swego syna w miejscu, w którym Go zostawiła.

 

10.07.23   Z powodu kurzu rzucanego przez Trnavartę, ludzie nie mogli dostrzec innych ani nawet samych siebie, toteż byli zaniepokojeni i okryci złudzeniem.

 

10.07.24   Z powodu burzy piaskowej wznieconej przez silny wir powietrzny, matka Yaśoda nie mogła znaleźć śladu swego syna ani też nie mogła zrozumieć, co się stało. Toteż upadła na ziemię niczym krowa, która straciła cielę, i zaczęła żałośnie rozpaczać.

 

10.07.25   Kiedy ustała burza piaskowa i wiatr, przyjaciółki Yaśody, inne gopi, zbliżyły się do niej, słysząc, że żałobnie płacze. Nie widząc Krsny, były bardzo zasmucone i z oczyma pełnymi łez przyłączyły się do płaczu matki Yaśody.

 

10.07.25   Znaczenie:      To przywiązanie gopi do Krsny jest wspaniałe i transcendentalne. Krsna był w centrum wszelkich czynności gopi. Kiedy był obecny, były szczęśliwe, a kiedy Go nie było, były nieszczęśliwe. Tak więc kiedy matka Yaśoda rozpaczała z powodu nieobecności Krsny, inne kobiety również zaczęły płakać.

 

10.07.26   Przyjąwszy formę potężnego wiru powietrznego, demon Trnavarta uniósł Krsnę wysoko w niebo, lecz kiedy Krsna stał się cięższy od niego, demon musiał powstrzymać swój wysiłek i nie mógł posuwać się dalej.

 

10.07.26   Znaczenie:      Oto współzawodnictwo w mocy yogicznej pomiędzy Krsną a Trnavartasurą. Poprzez praktykowanie yogi mistycznej asury na ogół osiągają jakiś doskonałości w ośmiu siddhi, czyli doskonałościach, mianowicie animie, laghimie, mahimie, prapti, prakamyi, iśitvie, vaśitvie i kamavasayiti. Ale chociaż demon może osiągnąć te moce w bardzo ograniczonym stopniu, nie może współzawodniczyć z mistyczną mocą Krsny, gdyż Krsna jest Yogeśvarą, źródłem wszelkiej siły mistycznej (yatra yogeśvaro harih): Nikt nie może współzawodniczyć z Krsną. Czasami oczywiście, osiągnąwszy fragmentaryczną część mocy Krsny, asury demonstrują swą siłę przed niemądrą publicznością i twierdzą, że są Bogiem, nie wiedząc, iż Bóg jest najwyższym Yogeśvarą. Tutaj również widzimy, że Trnavarta przyjął mahima-siddhi i porwał Krsnę, jak gdyby Krsna był zwykłym dzieckiem. Ale Krsna również stał się mistykiem mahima-siddha. Kiedy matka Yaśoda trzymała Go na ręku, stał się tak ciężki, że chociaż zwykle nosiła Go w ten sposób, nie mogła wytrzymać Jego ciężaru i musiała położyć Go na ziemi. W ten sposób Trnavarta mógł zabrać Krsnę w obecności matki Yaśody. Ale kiedy, wysoko w niebie, Krsna przyjął mahima-siddhi; demon nie był w stanie unosić Go dłużej i był zmuszony powstrzymać swój wysiłek i runąć na ziemię stosownie do życzenia Krsny. Zatem nie należy współzawodniczyć z mistyczną siłą Krsny.

    Bhaktowie automatycznie posiadają wszystkie siły mistyczne, ale nie pragną współzawodniczyć z Krsną. Zamiast tego w pełni podporządkowują się Krsnie i ich siła mistyczna demonstrowana jest poprzez łaskę Krsny. Bhaktowie mogą przejawić tak potężną yogę mistyczną, że demon nie mógłby nawet o tym marzyć, lecz bhaktowie nigdy nie próbują demonstrować jej dla osobistego zadowalania zmysłów. Cokolwiek robią, robią to dla służby dla Pana i dlatego zawsze są na pozycji wyższej niż demony. Jest wielu karmitów, yoginów i jnanich, którzy sztucznie usiłują współzawodniczyć z Krsną i wskutek tego pospolici, głupi ludzie, którzy nie dbają o słuchanie Śrimad-Bhagavatam od autorytetów, uważają takich yoginów łotrów za Bhagavana, Najwyższą Osobę Boga W obecnych czasach jest wielu takich tzw. babów, którzy podają się za inkarnacje Boga ukazując jakiś niewielki cud mistyczny, a z powodu braku wiedzy o Krsnie głupi ludzie uważają ich za Boga.

 

10.07.27   Krsna był tak ciężki, że Trnavarcie zdawało się, że jest On niczym wielka góra albo bryła żelaza. Lecz ponieważ Krsna złapał go za szyję, demon nie był w stanie Go zrzucić. Nie mógł Go ani unieść, ani pozbyć się ciężaru, toteż uznał dziecko za cudowne.

 

10.07.27   Znaczenie:      Trnavarta zamierzał porwać Krsnę w przestworu i zabić Go, lecz Krsna z przyjemnością dla zabawy przejechał się na ciele Trnavarty i popodróżował przez chwilę w przestrzeni. Tak więc Trnavarcie nie powiodła się próba zabicia Krsny, podczas gdy Krsna, ananda-cinmaya-rasa-vigraha, czerpał przyjemność z tej rozrywki. Teraz, kiedy Trnavarta spadał pod wpływem ciężaru Krsny, chciał ocalić się poprzez zrzucenie Krsny ze swego karku, lecz jego próby były daremne, ponieważ Krsna trzymał się go mocno. A zatem Trnavarta po raz ostatni przejawił swą moc yogiczną. Teraz, za zrządzeniem Krsny, czekała go śmierć.

 

10.07.28   Gdy Krsna złapał go za gardło, Trnavarta zaczął się dusić, nie mogąc nawet wydobyć z siebie głosu czy poruszyć rękami czy nogami. Oczy wyszły demonowi na wierzch, umarł i razem z małym chłopcem spadł na ziemię Vrajy.

 

10.07.29   Kiedy zgromadzone tam gopi płakały za Krsną, demon spadł z nieba na ogromny kamień, połamawszy kończyny, jak gdyby przeszyty strzałą Pana Śivy niczym Tripurasura.

 

10.07.29   Znaczenie:      Kiedy w życiu transcendentalnym bhaktowie Pana pogrążają się w rozpaczy, doświadczają transcendentalnych czynów Pana i pogrążają się w transcendentalnym szczęściu. W rzeczywistości tacy bhaktowie są zawsze pogrążeni w transcendentalnym szczęściu i tego typu pozorne katastrofy dostarczają dalszych bodźców do radowania się takim szczęściem.

 

10.07.30   Gopi podniosły Krsnę – wolnego od wszelkiej niepomyślności – z piersi demona i oddały Go matce Yaśodzie. Ponieważ dziecko – chociaż porwane przez demona w przestworza – nie zostało zranione i nie zagrażało Mu już żadne niebezpieczeństwo czy niedola, gopi i pasterze, na czele z Nandą Maharają, byli niezmiernie szczęśliwi.

 

10.07.30   Znaczenie:      Demon spadł z nieba jak długi, a Krsna radośnie bawił się na jego piersi, niezraniony i wolny od niedoli. Niezaniepokojony wcale tym, że demon porwał Go wysoko w niebo, Krsna bawił się i odbierał przyjemność. To jest ananda-cinmaya-rasa-vigraha. Krsna jest sac-cid-ananda-vigraha w każdych warunkach. Dla Niego nie ma nieszczęścia. Inni mogli myśleć, że był On w kłopocie, lecz ponieważ pierś demona była wystarczająco duża, by się na niej bawić, dziecko było szczęśliwe pod każdym względem. Było to zdumiewające, że chociaż demon uniósł się tak wysoko w niebo, dziecko nie spadło. Zatem zostało Ono w istocie ocalone z paszczy śmierci. Teraz było bezpieczne, i wskutek tego wszyscy mieszkańcy Vrndavany byli szczęśliwi.

 

10.07.31   To niezwykle zdumiewające, że chociaż to niewinne dziecko porwał Raksasa, który zamierzał Je zjeść, powróciło Ono całe i zdrowe. A ponieważ demon był zazdrosny, okrutny i grzeszny, został zabity za własne grzeszne czyny. Takie jest prawo natury. Najwyższa Osoba Boga zawsze chroni niewinnego bhaktę, a osoba grzeszna zostaje pokonana z powodu swego grzesznego życia.

 

10.07.31   Znaczenie:      Życie świadome Krsny oznacza niewinne życie w oddaniu, a sadhu jest osobą całkowicie oddaną Krsnie. Jak potwierdza Krsna w Bhagavad-gicie (9.30), bhajate mam ananya-bhak sadhur eva sa mantavyah: sadhu jest każdy, kto jest całkowicie przywiązany do Krsny. Nanda Maharaja i gopi oraz inni pasterze nie mogli zrozumieć, że Krsna jest Najwyższy Osobą Boga grającym rolę ludzkiego dziecka i że Jego życiu w żadnych okolicznościach nie zagrażało niebezpieczeństwo. Raczej, z powodu Swej intensywnej miłości rodzicielskiej do Krsny, sądzili, że Krsna był niewinnym dzieckiem i został ocalony przez Najwyższego Pana.

    W świecie materialnym, z powodu intensywnego pożądania i pragnienia przyjemności, coraz bardziej uwikłujemy się w grzeszne życie (kama esa krodha esa rajo-guna-samudbhavah). Toteż cecha strachu jest jednym z aspektów materialnego życia (ahara-nidra-bhaya-maithunam ca). Lecz jeśli ktoś staje się świadomy Krsny, to proces służby oddania, śravanam kirtanam, umniejsza jego zanieczyszczone życie materialnej egzystencji, i jest on oczyszczony i chroniony przez Najwyższą Osobę Boga. Śrnvatam sva-kathah krsnah punya-śravana-kirtanah. Osoba wiodąca życie w oddaniu posiada wiarę w ten proces. Taka wiara jest jednym z sześciu rodzajów podporządkowania. Raksisyatiti viśvasah (Hari-bhakti-vilasa 11.676). Jeden z procesów podporządkowania polega na tym, że należy po prostu polegać na Krsnie, w przekonaniu, że zapewni On nam wszelką ochronę. To, że Krsna chroni Swego bhaktę, jest faktem, i Nanda Maharaja oraz inni mieszkańcy Vrndavany po prostu przyjęli to, chociaż nie wiedzieli, że Najwyższy Pan był osobiście przed nimi obecny. Wielokrotnie bhaktowie, tacy jak Prahlada Maharaja czy Dhruva Maharaja byli stawiani w trudnej sytuacji nawet przez swego ojca, lecz mimo wszystko byli ocaleni. Zatem naszą jedyną powinnością jest stanie się świadomymi Krsny i całkowite poleganie na Krsnie, że zapewni nam wszelką ochronę.

 

10.07.32   Nanda Maharaja i inni rzekli: Ileż wyrzeczeń i pokut musieliśmy praktykować w naszym przeszłym życiu! Musieliśmy wielbić Najwyższą Osobę Boga, spełniać pobożne czyny na rzecz społeczeństwa, budować drogi publiczne i kopać studnie, jak również praktykować dobroczynność. To tylko w rezultacie takich pobożnych czynów odzyskaliśmy naszego chłopca, który – chociaż stał w obliczu śmierci – powrócił, by uszczęśliwić Swych krewnych.

 

10.07.32   Znaczenie:      Nanda Maharaja potwierdził, że dzięki pobożnym czynom można zostać sadhu, i w ten sposób będzie się szczęśliwym w domu i chronione będą dzieci. W śastrach znajduje się wiele nakazów dla karmitów i jnanich, a szczególnie dla karmitów, dzięki którym mogą być pobożni i szczęśliwi nawet w materialnym życiu. Według cywilizacji wedyjskiej należy prowadzić działalność dla dobra publicznego, taką jak konstruowanie dróg publicznych, sadzenie drzew po obu stronach drogi, tak aby, ludzie mogli spacerować w cieniu, i konstruowanie studni publicznych, by każdy bez trudu mógł korzystać z wody. Należy spełniać wyrzeczenia, by kontrolować własne pragnienia, i jednocześnie należy wielbić Najwyższą Osobę Boga. W ten sposób można stać się pobożnym, w rezultacie czego jest się szczęśliwym nawet w materialnych warunkach życia.

 

10.07.33   Będąc świadkiem tych wydarzeń w Brhadvanie, Nanda Maharaja był coraz bardziej zdumiony i wspominał słowa Vasudevy, które usłyszał w Mathurze.

 

10.07.34   Pewnego dnia matka Yaśoda, posadziwszy sobie Krsnę na kolanach, z matczynym uczuciem karmiła Go swym mlekiem. Mleko płynęło z jej piersi i dziecko piło je.

 

10.07.35-36   O królu Pariksicie, kiedy dziecko Krsna prawie kończyło pić mleko Swej matki i Yaśoda dotykała Je, patrząc na Jego piękną, rozjaśnioną uśmiechem twarz, nagle ziewnęło Ono i matka Yaśody ujrzała w Jego ustach całe niebo, wyższy system planetarny i Ziemię, ciała świetlne we wszystkich kierunkach, Słońce, Księżyc, ogień, powietrze, morza, wyspy, góry, rzeki, lasy, i wszelkiego rodzaju żywe istoty – ruchome i nieruchome.

 

10.07.35-36   Znaczenie:      Z powodu aranżacji yogamayi, wszystkie rozrywki Krsny z matką Yaśodą były uważane za zwykłe. Więc tutaj Krsna miał sposobność ukazania Swej matce, że w Nim usytuowany jest cały wszechświat. Krsna był tak łaskawy, że w Swej małej formie ukazał Swej matce virat-rupę, formę kosmiczną, tak aby mogła cieszyć się widząc, jakie dziecko trzyma na swych kolanach. Rzeki zostały nazwane tutaj córkami gór (nagams tad-duhitrh). To dzięki przepływowi rzek możliwe jest istnienie wielkich lasów. Żywe istoty znajdują się wszędzie i niektóre z nich są ruchome, a niektóre – nieruchome. Nie ma miejsca, które byłoby puste. Jest to szczególną cechą stworzenia Boga:

 

10.07.37   Kiedy ujrzała cały wszechświat w ustach swego dziecka, jej serce zaczęło mocno bić i zdumiona zapragnęła zamknąć swe niespokojne oczy.

 

10.07.37   Znaczenie:      Z powodu czystej matczynej miłości matka Yaśoda myślała, że to wspaniałe dziecko, dokonujące tak wielu sztuczek, musi cierpieć na jakąś chorobę. Nie doceniła cudów, które ukazało jej dziecko; chciała raczej zamknąć oczy. Oczekiwała następnego niebezpieczeństwa i dlatego jej oczy stały się niespokojne niczym oczy małego jelonka. To wszystko było aranżacją yogamayi. Związek pomiędzy matką Yaśodą i Krsną ma naturę czystej matczynej miłości. W tej miłości matka Yaśoda nie doceniła zbytnio pokazu bogactw Najwyższej Osoby Boga.

    Na początku tego rozdziału czasami pojawiają się dwa dodatkowe wersety:

 

evam bahuni karmani    gopanam śam sa-yositam

nandasya gehe vavrdhe    kurvan visnu-janardanah

 

   "W ten sposób, aby skarcić i zabić demony, dziecko Krsna zademonstrowało wiele czynów w domu Maharajy Nandy i mieszkańcy Vrajy czerpali przyjemność z tych wydarzeń."

 

evam sa vavrdhe visnur    nanda-gehe janardanah

kurvann aniśam anandam    gopalanam sa-yositam

 

   "W ten sposób Krsna, zabójca wszystkich demonów, był wychowywany przez Swego ojca i matkę, Nandę i Yaśodę, by zwiększyć transcendentalną przyjemność gopa i gopi."

Po trzecim wersecie tego rozdziału Śripada Vijayadhvaja Tirtha dodaje inny werset:

 

vistareneha karunyat    sarva-papa-pranaśanam

vaktum arhasi dharma-jna    dayalus tvam iti prabho

 

   "Następnie Maharaja Pariksit poprosił Śukadevę Gosvamiego, aby dalej opowiadał o rozrywkach Krsny, gdyż król pragnął czerpać z nich transcendentalne szczęście."

 

W ten sposób Bhaktivedanta kończy objaśnienia do 7-go Rozdziału 10-go Canto Śrimad-Bhagavatam, zatytułowanego

"Zabicie demona Trnavarty "