C-1 - Rozdział  V

 

Narada instruuje Vyasadevę o Śrimad-Bhagavatam

 

 
01.05.01   Suta Gosvami rzekł: Siedząc wygodnie i pozornie uśmiechając się, Narada, mędrzec pośród półbogów, tak oto zwrócił się do rsiego pośród braminów (Vedavyasy).

 

01.05.01   Znaczenie:      Narada uśmiechał się, ponieważ znał on dobrze zarówno wielkiego mędrca Vyasadevę, jak i przyczynę jego rozczarowania. Wyjaśni on nam stopniowo, że przyczyną rozczarowania Vyasadevy było niedostateczne zaprezentowanie nauki o służbie oddania. Narada wiedział o tym niedociągnięciu, a położenie Vyasy tylko potwierdzało jego diagnozę.

 

01.05.02   Zwracając się do Vyasadevy, syna Paraśary, Narada zapytał: Czy zadowala cię utożsamianie się z ciałem albo umysłem jako obiektem samorealizacji?

 

01.05.02   Znaczenie:      Narada zrobił tutaj aluzję odnośnie przyczyny przygnębienia Vyasadevy. Vyasadeva, będąc potomkiem wielce potężnego mędrca Paraśary, miał przywilej posiadania wielkiego rodowodu, który bynajmniej nie powinien być dla niego przyczyną przygnębienia. Będąc wielkim synem wielkiego ojca, nie powinien był on identyfikować jaźni (duszy) z ciałem czy też z umysłem. Zwykły człowiek o ubogim zasobie wiedzy może utożsamiać ciało albo umysł z jaźnią, ale Vyasadeva nie powinien był tego czynić. Nie można bowiem być pogodnym z natury dopóki nie jest się rzeczywiście usytuowanym w samorealizacji, która jest transcendentalna wobec materialnego ciała i umysłu.

 

01.05.03   Byłeś dociekliwy pod każdym względem, jak również kompletne były twoje studia, i nie ma wątpliwości co do tego, że sporządziłeś wielkie i wspaniałe dzieło, Mahabharatę, pełną wszelkiego rodzaju epizodów wedyjskich, które gruntownie objaśniłeś.

 

01.05.03   Znaczenie:      Przygnębienie Vyasadevy nie było na pewno spowodowane brakiem dostatecznej wiedzy, ponieważ jako student odbył on głębokie studia nad literaturą wedyjską, rezultatem czego jest skompilowanie przez niego Mahabharaty w pełni wyjaśniającej Vedy.

 

01.05.04   W pełni zarysowałeś temat bezosobowego Brahmana, jak również wiedzę z niego pochodzącą. Dlaczego zatem masz być przygnębiony i myśleć, że jesteś stracony, mój drogi prabhu?

 

01.05.04   Znaczenie:      Vedanta-sutra, czyli Brahma-sutra, skompilowana przez Śri Vyasadevę, jest pełnym i głębokim studium bezosobowego (impersonalnego) aspektu Prawdy Absolutnej i jest ona przyjmowana za najbardziej wzniosły traktat filozoficzny świata. Zawiera ona w sobie problematykę wieczności, a jej metody filozofowania są bardzo uczone; tak więc nie może być żadnych wątpliwości co do transcendentalnej erudycji Vyasadevy. Jakiż zatem miał on powód do rozpaczy?

 

01.05.05   Śri Vyasadeva rzekł: Wszystko, co rzekłeś o mnie, jest w doskonały sposób trafne. Ale pomimo to, nie jestem wcale spokojny. Dlatego też zapytuję cię o najgłębszą przyczynę mego niezadowolenia, jako że będąc potomkiem tego (Brahmy), który jest samozrodzony (bez doczesnego ojca i matki), jesteś w posiadaniu nieskończonej wiedzy.

 

01.05.05   Znaczenie:      W tym materialnym świecie każdy jest pochłonięty ideą utożsamiania jaźni z ciałem albo umysłem. Tym sposobem wszelka wiedza szerzona w tym materialnym świecie odnosi się albo do ciała, albo do umysłu – i to jest właśnie źródło wszelkiego przygnębienia. Jednakże, prawda ta nie zawsze jest zauważana nawet przez największych materialistycznych naukowców. Dobrze jest zatem udać się do tak wielkiego autorytetu jak Narada i z jego pomocą rozwiązać tę najgłębszą przyczynę wszelkiego niezadowolenia. Dlaczego właśnie powinniśmy udać się do Narady, wyjaśni następny werset.

 

01.05.06   Mój Panie! Ty znasz wszystko, co tajemnicze i niezgłębione, albowiem wielbisz stwórcę i niszczyciela materialnego świata, ostoję świata duchowego, oryginalną Osobę Boga, który jest transcendentalny do trzech gun materialnej natury.

 

01.05.06   Znaczenie:      Osoba, która jest w pełni zaangażowana w służbę oddania, jest uosobieniem wszelkiej wiedzy. Taki bhakta usytuowany w pełnej doskonałości służby oddania jest również doskonały, jako że Osoba Boga jest doskonały, a on uczestniczy w tej doskonałości. Dla niego osiem doskonałości yogi mistycznej (asta-siddhi) stanowi zaledwie ułamek jego boskiego bogactwa. Taki bhakta jak Narada może spełniać wiele cudownych czynów, a to dzięki swojej duchowej doskonałości, którą próbują osiągnąć wszystkie żywe istoty. Śri Narada jest stuprocentowo doskonałą żywą istotą, chociaż nie równą Osobie Boga.

 

01.05.07   Wasza Łaskawość może tak jak słońce podróżować wszędzie w trzech światach, i jak powietrze przeniknąć wewnętrzną sferę każdej żywej istoty, na podobieństwo wszechprzenikającej Duszy Najwyższej. Proszę zatem, znajdź ów brak, który pojawił się we mnie, pomimo mojego pogrążenia w transcendencję według ścisłych reguł i przyrzeczeń.

 

01.05.07   Znaczenie:      Realizacja transcendentalna, pobożne czynności, kult Bóstw, dobroczynność, miłosierdzie, niestosowanie przemocy i studiowanie świętych pism z przestrzeganiem dyscypliny duchowej, zawsze przynosi wielką korzyść.

 

01.05.08   Śri Narada rzekł: W rzeczywistości nie opisałeś wzniosłych i nieskazitelnych chwał Osoby Boga. Ta filozofia, która nie zadowala transcendentalnych zmysłów Pana, uważana jest za bezwartościową.

 

01.05.08   Znaczenie:      Wieczna więź duszy indywidualnej z Duszą Najwyższą, Osobą Boga, opiera się na zasadzie służby: dusza indywidualna jest wiecznym sługą wiecznego pana i mistrza. Pan rozwinął Siebie w niezliczoną ilość żywych istot, aby przyjmować od nich służbę miłości, a sama ta służba może zadowolić zarówno Pana, jak i żywe istoty. Mędrzec i erudyta Vyasadeva skompletował wiele gałęzi literatury wedyjskiej, wieńcząc swoje dzieło Vedanta-sutrą, ale żadne z tych dzieł nie zostało napisane z celem bezpośredniego wysławiania Osoby Boga. Jałowe spekulacje filozoficzne, nawet na transcendentalne tematy dotyczące Absolutu, mają niewiele uroku, gdy nie zajmują się one bezpośrednio wysławianiem Pana. Osoba Boga jest ostatnim słowem w realizacji transcendentalnej. Absolut realizowany jako bezosobowy Brahman czy też zlokalizowana Dusza Najwyższa (Paramatma) przynosi mniej transcendentalnej rozkoszy niż najwyższa, osobowa realizacja Jego chwał.

    Autorem Vedanty, czyli vedanta-darśana, jest Vyasadeva, i chociaż on sam jest jej autorem, przeżywa teraz głęboką wewnętrzną rozterkę. Cóż bowiem za transcendentalną rozkosz mogą czerpać czytelnicy i słuchacze z Vedanty, która nie została bezpośrednio wyjaśniona przez Vyasadevę, autora? Tak oto, w tym punkcie, wyrasta przed samym autorem konieczność wyjaśnienia Vedanta-sutry w formie Śrimad-Bhagavatam.

 

01.05.09   Wielki mędrcze, chociaż opisałeś bardzo szeroko cztery zasady zaczynające się od aktów religijnych, to jednak nie opisałeś chwał Osoby Boga, Vasudevy.

 

01.05.09   Znaczenie:      Śri Narada od razu wygłosił bystrą diagnozę: przyczyną przygnębienia Vyasadevy było rozmyślne unikanie gloryfikacji Pana w różnych edycjach Puran. Oczywiście, Vyasadeva zamieścił takie opisy chwał Pana, ale nie poświęcił im tyle uwagi, co opisom religijności, rozwoju ekonomicznego, zadowalania zmysłów i zbawienia. Te cztery zasady są daleko niższe od zaangażowania się w służbę oddania dla Pana, i niewątpliwie Śri Vyasadeva, jako autorytatywny uczony, musiał o tym wiedzieć. Jednakże, zamiast położyć większy nacisk na ten lepszy rodzaj zajęcia, tzn. służbę oddania dla Pana, tak czy inaczej zużył on niewłaściwie swój cenny czas, czego rezultatem jest właśnie jego przygnębienie. Wynika więc z tego jasno, że nie można być rzeczywiście zadowolonym nie będąc zaangażowanym w służbę oddania dla Pana. Wyraźnie wspomina o tym również Bhagavad-gita.

    Po wyzwoleniu, które jest ostatnią z czterech powyżej wspomnianych zasad, poczynając od religijności, ktoś angażuje się w czystą służbę oddania dla Pana. W ten sposób sytuuje się on na płaszczyźnie samorealizacji, czyli w stanie brahma-bhuta, a osiągnięcie tego stanu przynosi mu zadowolenie. Ale to zadowolenie jest zaledwie początkiem transcendentalnej rozkoszy. Należy uczynić dalszy postęp przez osiągnięcie neutralności i obojętności wobec tego relatywnego świata. A przeszedłszy przez ten etap spokoju umysłu, należy skoncentrować się na transcendentalnej miłosnej służbie dla Pana. Taka jest instrukcja Osoby Boga w Bhagavad-gicie. Ostateczny wniosek jest więc taki, że aby utrzymać status quo pozycji brahma-bhuta, jak również zwiększyć stopień realizacji transcendentalnej, Narada polecił tutaj Vyasadevie, aby ten skwapliwie i szeroko opisał ścieżkę służby oddania. To na pewno wyleczy go z głębokiego przygnębienia.

 

01.05.10   Słowa, które nie opisują chwał Pana (a te same mogą uświęcić atmosferę całego wszechświata) są uważane przez święte osoby za podobne miejscom pielgrzymek dla wron i kruków. A jako że wszechdoskonałe osoby są mieszkańcami transcendentalnej siedziby, nie znajdują one tam żadnej przyjemności.

 

01.05.10   Znaczenie:      Wrony i łabędzie nie są ptakami tego samego kalibru, a to z powodu swoich różnych mentalności. Karmici, czyli osoby w gunie pasji, są porównywani do wron, podczas gdy wszechdoskonałe święte osoby są porównywane do łabędzi. Wrony i kruki znajdują przyjemność na śmietnikach, tak właśnie jak karmici znajdują przyjemność w winie i kobietach w miejscach wulgarnej zmysłowej przyjemności. Łabędzie nie szukają przyjemności w tych miejscach, gdzie wrony zbierają się na swoje zebrania i konferencje. Raczej widzi się je w atmosferze naturalnego sielskiego piękna, sunące cicho po przeźroczystych taflach stawów ozdobionych wysepkami lotosowych kwiatów w różnych kolorach naturalnego piękna. Tak oto przedstawia się różnica pomiędzy tymi dwoma klasami ptactwa.

    Natura obdarzyła różne gatunki życia różnymi mentalnościami, stąd też nie jest możliwe umieszczenie ich na jednej gałęzi.

    Podobnie, istnieje literatura różnego rodzaju dla różnego rodzaju ludzi, odpowiednio do ich mentalności. Ogólnie rzecz biorąc, literatura jarmarczna, przyciągająca ludzi w kategorii wron, jest literaturą mieszczącą w sobie śmietniki tematów zmysłowych. Jest ona powszechnie znana jako pospolita gadanina na tematy związane z wulgarnym ciałem i subtelnym umysłem. Jest ona pełna tematów opisanych w ozdobnym języku pełnym światowych porównań i metafor. Nie opisuje ona jednak chwał Pana, a taka proza czy poezja, obojętnie o czym by ona nie traktowała, jest uważana za dekorację martwego ciała. Osoby zaawansowane duchowo (porównywane do łabędzi) nie będą znajdować przyjemności w takiej martwej literaturze, chociaż jest ona źródłem przyjemności dla ludzi martwych duchowo. Taka literatura w gunie pasji i ignorancji jest rozpowszechniana pod różnymi etykietkami, ale nie jest ona w stanie zaspokoić duchowych potrzeb ludzkiej istoty, tak więc podobne łabędziom duchowo rozbudzone osoby nie mają z nią nic wspólnego. Takie duchowo zaawansowane osoby są nazywane manasa, jako że zawsze trzymają się one standardu dobrowolnej transcendentalnej służby dla Pana. A to całkowicie wyklucza je z kręgu działań interesownych, których celem jest zapewnienie sobie wulgarnej przyjemności zmysłowej, czy też przyjemności z kręgu subtelnej spekulacji materialistyczno-egoistycznego umysłu.

    Całkowicie pochłonięci pościgiem za materialną przyjemnością zmysłową, literaci, naukowcy, światowi poeci, teoretyzujący filozofowie i politycy, wszyscy są marionetkami w rękach energii materialnej. Czerpią oni przyjemność z czegoś, co jest śmietnikiem odrzuconych nieczystości, a tę ich przyjemność Svami Śridhara porównuje do rozpustnej przyjemności łowców prostytutek.

    Ale w przeciwieństwie do tych nieczystych tematów i przyjemności, ludzie kategorii paramahamsa, czyli ci, którzy zrozumieli esencję ludzkich czynności, rozkoszują się literaturą opisującą chwały Pana.

 

01.05.11   Z drugiej zaś strony, ta literatura, która pełna jest opisów transcendentalnych chwał imienia, sławy, form, rozrywek, itd., nieograniczonego Najwyższego Pana, jest zupełnie innym światem, pełnym transcendentalnych słów niosących ze sobą zaczyn do wszczęcia przemiany w bezbożnym życiu błędnie nakierowanej cywilizacji. Taka transcendentalna literatura, nawet chociaż niedoskonale skomponowana, jest słuchana, śpiewana i przyjmowana przez oczyszczonych ludzi, którzy z gruntu są uczciwi.

 

01.05.11   Znaczenie:      Wielcy myśliciele mają to do siebie, że nawet z najgorszego potrafią wysączyć najlepsze. Mówi się, że człowiek inteligentny powinien wysączyć nektar z trucizny, powinien przyjąć złoto nawet z plugawego miejsca, powinien przyjąć dobrą i wykwalifikowaną żonę nawet z nie najlepszego domu, jak również powinien przyjąć dobre nauki od człowieka czy nauczyciela pochodzącego z "niedotykalnych". Są to tylko niektóre z etycznych wskazówek dla każdego w każdym miejscu, bez wyjątku. Ale osoba święta jest daleko poza płaszczyzną zwykłego człowieka. Jest ona ciągle pochłonięta wysławianiem Najwyższego Pana, ponieważ przez szerzenie świętego imienia i sławy Najwyższego Pana zanieczyszczona atmosfera świata ulegnie zmianie. Zaś rezultatem propagowania takiej transcendentalnej literatury jak Śrimad-Bhagavatam będzie to, że ludzie staną się rozsądni w swoich dążeniach. Właśnie teraz, w czasie sporządzania komentarza do tej śloki Śrimad-Bhagavatam, zaistniał kryzys polityczny: nasz przyjacielski sąsiad, Chiny, zaatakowały w militarystycznym duchu granice Indii. Jeśli chodzi o nas, to praktycznie nie mamy żadnego interesu w polityce, jednakże możemy zauważyć tutaj na marginesie, że przez stulecia Chiny i Indie żyły w pokoju, nie żywiąc do siebie wrogich uczuć. Można to wyjaśnić w ten sposób, że w tamtych dniach żyły one w atmosferze boskiej świadomości; wtedy każdy kraj na Ziemi czuł respekt przed Bogiem, żył w prostocie i czystości serca, i nie było problemu politycznych intryg. Praktycznie rzecz biorąc, nie ma powodu do wszczynania kłótni pomiędzy tymi dwoma krajami, Chinami i Indiami, o ziemię, która nie nadaje się do zamieszkania – a już na pewno nie ma powodu do wszczynania walki. Ale z powodu wieku Kali, wieku kłótni, o którym mówiliśmy już uprzednio, zawsze istnieje sposobność do kłótni z powodu nawet drobnej prowokacji. Dzieje się tak nie tyle z powodu samej spornej kwestii, co z powodu skażonej atmosfery tego wieku: otóż, pewna grupa ludzi bezustannie robi propagandę, aby położyć kres wysławianiu imienia i chwał Najwyższego Pana. Stąd też bierze się wielka potrzeba szerzenia na całym świecie przekazu Śrimad-Bhagavatam. A już szczególnie przed każdym Hindusem wyrasta obowiązek szerzenia na całym świecie transcendentalnego przekazu Śrimad-Bhagavatam, by tym sposobem dać światu najwyższe dobro i spowodować upragniony przez wszystkich pokój. Jako że Indie zawiodły w tym swoim obowiązku, lekceważąc to odpowiedzialne dzieło, jest tak dużo niezgody, waśni i kłopotów na całym świecie. Jesteśmy przekonani, że gdyby ten transcendentalny przekaz Śrimad-Bhagavatam został przyjęty tylko przez ludzi kierujących tym światem, niewątpliwie zmieniłyby się ich serca, a wtedy w naturalny sposób podążyłyby za nimi rzesze ludzkie w ogólności. Ogół ludzi jest narzędziem w rękach współczesnych polityków i przywódców społecznych, i gdyby tylko zmieniło się serce tych ludzi, na pewno zaszłaby radykalna zmiana w atmosferze świata. Zdajemy sobie sprawę, że nasza uczciwa próba zaprezentowania tej wielkiej literatury niosącej transcendentalny przekaz na rzecz ożywienia Boskiej świadomości w rzeszach ludzkich i respirytualizacji atmosfery świata, najeżona jest wieloma trudnościami. Nasza prezentacja tego tematu w odpowiednim języku, szczególnie zaś w językach obcych, na pewno dozna wielu niepowodzeń, i będzie tak dużo literackich niezgodności, pomimo naszych uczciwych prób, aby zaprezentować sprawę we właściwy sposób. Ale jesteśmy pewni, że pomimo tych wszystkich naszych błędów, zostanie wzięta pod uwagę powaga tematu, a przywódcy społeczeństw przyjmą przekaz, który prezentujemy, mając na uwadze to, że jest on uczciwą próbą gloryfikacji Wszechmocnego Boga. Kiedy w domu wybucha pożar, domownicy biegną po pomoc do sąsiadów, którzy mogą być cudzoziemcami, ale pomimo nieznajomości języka, ofiary ognia są w stanie wyrazić się, a sąsiedzi są w stanie zrozumieć potrzebę, chociaż nie jest ona wyrażona w ich języku. Ten sam duch współdziałania jest wymagany w szerzeniu transcendentalnego przekazu Śrimad-Bhagavatam w tej nieczystej, skażonej atmosferze świata. Ostatecznie, jest to fachowa nauka o wartościach duchowych, stąd też my troszczymy się o wartości duchowe, a nie o język. I jeśli ludzie tego świata zrozumieją te techniki prezentowane przez tę wielką literaturę, będziemy uważali nasz wysiłek za sukces.

    Kiedy ogół ludzi tego świata pochłonięty jest czynnościami nadmiernie materialistycznymi, niech nas nie dziwi to, że jedna osoba czy naród atakuje drugą osobę czy naród z powodu drobnej prowokacji. Takie rzeczy są na porządku dziennym w wieku Kali, czyli wieku kłótni. Atmosfera już jest skażona zepsuciem i rozkładem moralnym wszelkiego rodzaju i każdy o tym dobrze wie. Istnieje tak wiele niepożądanej literatury pełnej materialistycznych idei zadowalania zmysłów. W wielu krajach istnieją specjalne organa wyznaczone przez rząd do wykrywania i cenzurowania sprośnej, nieprzyzwoitej literatury. Znaczy to, że zarówno rząd, jak i odpowiedzialni przywódcy społeczni nie chcą takiej literatury, a jednak znajduje się ona w miejscach publicznej sprzedaży, ponieważ ludzie potrzebują takiej literatury do zadowalania zmysłów. Jest to rzeczą naturalną, że ludzie chcą czytać, ale ponieważ ich umysły są zanieczyszczone, potrzebują oni właśnie tego rodzaju literatury. W takiej sytuacji, taka transcendentalna literatura jak Śrimad-Bhagavatam nie tylko osłabi aktywność zepsutych zmysłów ogółu ludzi, ale również zaspokoi ich tęsknoty za czytaniem jakiejś interesującej literatury w ogólności. Początkowo mogą oni nie znaleźć w niej oczekiwanego smaku, tak jak ktoś cierpiący na żółtaczkę niechętnie bierze cukier candy. Ale powinniśmy wiedzieć, że właśnie ten cukier candy jest jedynym lekarstwem na żółtaczkę. Podobnie, dajmy miejsce propagandzie na rzecz powszechnego czytania Bhagavad-gity i Śrimad-Bhagavatam, a będą one działać jak cukier candy, tym razem w przypadku podobnego żółtaczce stanu zadowalania zmysłów. Kiedy ludzie nabiorą smaku do takiej literatury, położy to automatycznie kres innej zatruwającej społeczeństwo literaturze.

    Jesteśmy więc pewni, że każdy w ludzkim społeczeństwie przyjmie życzliwie to Śrimad-Bhagavatam, pomimo wielu usterek w jego prezentacji, albowiem jest ono polecane przez Śri Naradę, który tak łaskawie pojawił się na stronicach tego rozdziału.

 

01.05.12   Wiedza o samorealizacji, nawet chociaż wolna od materialnych skażeń, nie jest niczym dobrym, jeśli pozbawiona jest koncepcji o Nieomylnym (Bogu). Cóż zatem za pożytek płynie z działań dla korzyści, które z natury są bolesne i krótkotrwałe, jeśli nie są one spożytkowane w służbie oddania dla Pana?

 

01.05.12   Znaczenie:      Jak wspomniano uprzednio, potępia się nie tylko zwykłą literaturę pozbawioną transcendentalnej gloryfikacji Pana, ale również literaturę wedyjską i spekulacje na temat bezosobowego Brahmana, kiedy są one pozbawione służby oddania. Tak więc, jeśli nawet spekulacje o bezosobowym Brahmanie są potępiane na tym gruncie, co dopiero mówić o zwykłych działaniach karmicznych, które nie są przeznaczone do wypełnienia celu służby oddania. Taka wiedza spekulatywna i praca mająca na celu własną korzyść nie mogą nikogo doprowadzić do celu doskonałości. Praca dla korzyści, w którą zaangażowany jest ogół ludzi, jest zawsze bolesna, zarówno na początku, jak i na końcu. Może być ona owocna tylko wtedy, gdy jest pomocna w służbie oddania. Również Bhagavad-gita stwierdza, że jeśli rezultat takiej pracy nie będzie ofiarowany w służbie oddania dla Pana, to będzie on przyczyną niewoli. Prawdziwym podmiotem radości wszelkich prac mających na celu korzyść materialną jest Osoba Boga. Zatem jeśli prace te wykonywane są przez żywe istoty z myślą o zadowalaniu zmysłów, staną się one niewątpliwie gorzkim źródłem kłopotów.

 

01.05.13   O Vyasadevo, twoja wizja jest w pełni doskonała. Twoja dobra sława jest nieskazitelna. Jesteś stały w przyrzeczeniach i usytuowany w prawdomówności. A zatem możesz myśleć o rozrywkach Pana w ekstazie i tym sposobem przyczynić się do wyzwolenia ogółu ludzi z wszelkiej materialnej niewoli.

 

01.05.13   Znaczenie:      Ludzie w ogólności mają instynktowny smak do literatury. Chcą oni słuchać i czytać z autorytatywnych źródeł o czymś, czego nie znają, ale na nieszczęście ich upodobania są eksploatowane przez godną pożałowania literaturę pełną treści skażonych materialnym zadowalaniem zmysłów. Literaturę taką tworzą różnego rodzaju poematy i filozoficzne spekulacje, pozostające mniej lub bardziej pod wpływem mayi, a celem jej jest zadowalanie zmysłów. Literatura taka, chociaż bezwartościowa w pełnym tego słowa znaczeniu, obfituje w różnego rodzaju ozdobniki mające na celu przyciągnięcie uwagi mniej inteligentnych ludzi. W ten sposób zwabione żywe istoty zostają coraz bardziej uwikłane w materialną niewolę, bez żadnej nadziei na wyzwolenie na przeciąg wielu tysięcy pokoleń. Śri Narada Rsi, będąc najlepszym spośród Vaisnavów, jest pełen współczucia dla takich nieszczęsnych ofiar bezwartościowej literatury, i dlatego radzi on Vyasadevie skomponować transcendentalną literaturę, która by nie tylko przyciągała uwagę, ale także mogłaby rzeczywiście wyzwolić czytelnika ze wszelkiego rodzaju niewoli. Śrila Vyasadeva, czy też jego reprezentanci, są wykwalifikowani, aby podjąć się takiego przedsięwzięcia, ponieważ dzięki właściwym naukom mogą oni widzieć rzeczy w prawdziwej perspektywie. Śrila Vyasadeva i jego reprezentanci są czyści w swoich myślach – dzięki duchowemu oświeceniu, są mocni i wytrwali w swoich przyrzeczeniach – dzięki służbie oddania, i zdeterminowani w swoim pragnieniu wyzwolenia upadłych dusz, gnijących w czynnościach materialnych. Każdego dnia upadłe dusze są żądne nowych wieści i tacy transcendentaliści jak Vyasadeva i Narada mogą zaspokoić tę potrzebę rzesz ludzkich nieograniczoną ilością informacji ze świata duchowego. W Bhagavad-gicie jest powiedziane, że ten materialny świat jest tylko częścią całego stworzenia, a ta Ziemia jest tylko fragmentem całego materialnego świata.

    Na całym świecie jest wiele tysięcy literatów i stworzyli oni wiele, wiele tysięcy dzieł literackich, aby tym sposobem zaspokoić głód informacji odczuwany przez ogół ludzi. Literatura ta może wystarczyć na tysiące lat, ale na nieszczęście żadne z tych dzieł nie przyniosło Ziemi ani pokoju, ani spokoju. Przyczyną tego jest duchowa pustka tej literatury. Dlatego też my polecamy cierpiącej ludzkości literaturę wedyjską, szczególnie Bhagavad-gitę i Śrimad-Bhagavatam, jako że mogą one przynieść upragnione wyzwolenie z męczarni materialnej cywilizacji, pożerającej witalną część ludzkiej energii. Bhagavad-gita jest przekazem wypowiedzianym przez Samego Pana, zapisanym przez Vyasadevę, a Śrimad-Bhagavatam jest transcendentalną opowieścią o czynach tego samego Pana Krsny, który Sam może spełnić tęskne pragnienia żywej istoty za wiecznym pokojem i wyzwoleniem z niedoli. Zatem, celem tego Śrimad-Bhagavatam jest wyzwolenie wszystkich żywych istot w tym świecie z wszelkiego rodzaju materialnej niewoli. Takie transcendentalne opowieści o rozrywkach Pana mogą być zapisane tylko przez dusze wyzwolone, jak Vyasadeva i jego bona fide reprezentanci, którzy są całkowicie pochłonięci transcendentalną miłosną służbą dla Pana. Tylko takim wielbicielom, dzięki ich służbie oddania, zostają zamanifestowane rozrywki Pana i ich transcendentalna natura. Nikt więcej nie może ani znać, ani opisywać czynów Pana, nawet gdyby spekulował na ten temat przez wiele, wiele lat. Opisy Bhagavatam są tak precyzyjne i ścisłe, że wszystko cokolwiek zostało przepowiedziane w tej wielkiej literaturze około 5 000 łat temu, dzieje się teraz na naszych oczach. Zatem, wizja autora mieści w sobie przyszłość, teraźniejszość i przeszłość. Takie wyzwolone dusze jak Vyasadeva są doskonałe nie tylko dzięki sile swej wizji i mądrości, ale również doskonała jest ich recepcja słuchowa, myślenie, odczuwanie i wszystkie inne czynności zmysłowe. Dusza wyzwolona posiada doskonałe zmysły, a tylko ktoś z doskonałymi zmysłami może służyć Panu zmysłów, Hrsikeśy, Śri Krsnie, Osobie Boga. Śrimad-Bhagavatam jest doskonałym opisem wszechdoskonałej Osoby Boga, sporządzonym przez Śrila Vyasadevę, autora Ved, który również jest nieskończenie doskonały.

 

01.05.14   Wszystko to, co pragniesz opisać, a co nie jest bezpośrednio związane z Panem, przyniesie tylko – poprzez różne formy, imiona i skutki – niepokój dla umysłu, tak jak wiatr, który zawsze niepokoi łódź bez uwięzi.

 

01.05.14   Znaczenie:      Śrila Vyasadeva jest autorem wszystkich opisów literatury wedyjskiej, gdzie przedstawił on wiele dróg realizacji duchowej, mianowicie przez działanie interesowne, wiedzę spekulatywną, siły mistyczne i służbę oddania. Poza tym, a swoich różnych Puranach polecił on kult wielu półbogów, pod różnymi formami i imionami. Rezultat tego jest taki, że wielu ludzi nie wie jak skoncentrować umysł na służbie oddania dla Pana. Są oni zawsze w kłopocie, jeśli chodzi o znalezienie prawdziwej ścieżki samorealizacji. Śrila Naradadeva podkreśla tutaj ten szczególny defekt literatury wedyjskiej skompilowanej przez Vyasadevę i kładzie nacisk na potrzebę opisu związanego wyłącznie z Najwyższym Panem. W rzeczy samej, nie istnieje nic poza Panem. Pan manifestuje się w różnych ekspansjach. On jest korzeniem kompletnego drzewa, żołądkiem kompletnego ciała. Podlewanie korzenia wodą jest właściwym procesem podlewania drzewa, tak samo jest i z nakarmieniem żołądka, który dostarcza energii do wszystkich części ciała. Zatem, Śrila Vyasadeva nie powinien był redagować innych Puran, poza tą Bhagavata Puraną, albowiem nawet nieznaczne odstępstwo od zasad Bhagavatam może posiać spustoszenie na ścieżce realizacji duchowej. A jeśli takie niewielkie odstępstwo może spowodować takie spustoszenie, to co powiedzieć o umyślnych rozwinięciach idei i koncepcji głoszących, że Absolutna Prawda jest różna od Osoby Boga? Weźmy dla przykładu kult półbogów: najbardziej wadliwą częścią tego procesu jest to, że stwarza on określoną koncepcję panteizmu, kończącą się katastrofalnie w rozkwicie religijnego sekciarstwa, szkodliwego dla postępu zasad Bhagavatam, które samo może nadać kierunek realizacji duchowej w wiecznej więzi z Osobą Boga, na drodze służby oddania w miłości transcendentalnej. Podany tutaj przykład łodzi niepokojonej przez porwisty wiatr jest właściwy w tym względzie, albowiem wypaczony umysł panteisty nigdy nie może osiągnąć doskonałości samorealizacji z powodu konsternacji, jeśli chodzi o wybór obiektu adoracji.

 

01.05.15   Ludzie są w naturalny sposób skłonni do oddawania się przyjemnościom, a ty zachęciłeś ich do tego w imię religii. Zaiste, jest to godne potępienia i prawie nierozsądne. Kierowani twoimi wskazówkami, będą oni zadowalać zmysły w imię religii, prawie nie dbając o twoje zakazy.

 

01.05.15   Znaczenie:      Śrila Narada potępił tutaj Śrila Vyasadevę za zredagowanie literatury wedyjskiej na bazie uregulowanego spełniania działań karmicznych, tak jak to zostało zrobione w Mahabharacie i innych dziełach. Ludzkie istoty, z powodu długiego obcowania z materią, życie po życiu, mają naturalną, nabytą przez praktykę, skłonność do podejmowania prób na rzecz opanowania energii materialnej. Nie mają one poczucia odpowiedzialności ludzkiego życia. Ta ludzka forma życia jest szansą na uwolnienie się ze szponów energii iluzorycznej. I właśnie Vedy są naszym przewodnikiem na tej drodze powrotu do Boga; z powrotem do domu. Ponowne uwikłanie się w cykl transmigracji poprzez 8 400 000 form życia jest prawdziwym więzieniem dla potępionej uwarunkowanej duszy. Życie ludzkie jest szansą na wydostanie się z tych więziennych warunków i w związku z tym jedynym zajęciem ludzkiej istoty jest przywrócić utraconą więź z Bogiem. Mając to na uwadze, nikomu nie powinno się doradzać działania na rzecz zadowalania zmysłów pod pretekstem spełniania czynności religijnych, albowiem rezultatem takiego sprzeniewierzenia ludzkiej energii jest wykolejona, sprowadzona z właściwej drogi cywilizacja. Autorytatywne wyjaśnienia Ved poczynione przez Śrila Vyasadevę w Mahabharacie i innych dziełach, popierające w takiej czy innej formie przyjemność zmysłową, są wielką przeszkodą dla postępu duchowego, ponieważ większość ludzi nie zgodzi się na porzucenie czynności materialnych, które to właśnie trzymają ich w materialnej niewoli. W pewnej fazie ludzkiej cywilizacji, kiedy takie materialne czynności spełniane są w imię religii (jak poświęcanie zwierząt w imię yajna) stały się zbyt niepohamowane, Pan pojawił się osobiście jako Buddha i oczernił autorytet Ved, aby tym sposobem zatrzymać masakrę zwierząt dokonywaną w imię religii. Narada mógł to przewidzieć, i dlatego potępił tego rodzaju literaturę. Jednakże zjadacze mięsa ciągle kontynuują, w imię religii, spełnianie ofiar zwierzęcych przed pewnymi półbogami czy półboginiami, powołując się na niektóre partie Ved, gdzie takie regulowane przepisami ofiary są polecane. W rzeczywistości, są one polecane w celu odwiedzenia ludzi od jedzenia mięsa, ale stopniowo cel takich religijnych czynności poszedł w zapomnienie, i tak oto rzeźnia zastąpiła ołtarz ofiarny. Stało się to za przyczyną głupich materialistycznych ludzi, którzy nie godzą się słuchać tych, którzy rzeczywiście są w stanie wyjaśnić wedyjskie rytuały.

    Vedy wyraźnie oznajmiają, że nigdy nie osiągnie się doskonałości życia poprzez wytężoną pracę, gromadzenie bogactwa czy też przez wzrost populacji. Taką doskonałość można jedynie osiągnąć poprzez wyrzeczenie. Ludzie materialistyczni nie są jednak zainteresowani słuchaniem takich wskazówek. Zgodnie z ich opinią, tak zwany wyrzeczony porządek życia jest dobry dla tych, którzy z powodu jakichś defektów cielesnych nie są zdolni do zarabiania na życie, albo też dla osób, którym nie udało się osiągnąć powodzenia w życiu rodzinnym.

    Oczywiście, w historiach takich jak Mahabharata znajdujemy zarówno tematy transcendentalne, jak i materialne. Bhagavad-gita jest właśnie częścią Mahabharaty. Cała idea Mahabharaty kulminuje w ostatecznych instrukcjach Bhagavad-gity, zgodnie z którymi należy porzucić wszelkie inne zajęcia i zaangażować się jedynie i w pełni w służbę oddania lotosowym stopom Śri Krsny. Ale ludzie o tendencjach materialistycznych są bardziej przyciągani do polityki, ekonomii i zajęć filantropijnych wzmiankowanych w Mahabharacie, niż do zasadniczego tematu, mianowicie Bhagavad-gity. Ten kompromisowy duch Vyasadevy został bezpośrednio potępiony przez Naradę, który poradził mu, aby wyraźnie oznajmił, że pierwszą potrzebą ludzkiego życia jest pełne uświadomienie sobie więzi z Panem i w rezultacie bezzwłoczne podporządkowanie się Mu.

    Pacjent cierpiący na jakąś określoną chorobę ma zawsze skłonność do przyjmowania zabronionych mu pokarmów. Doświadczony lekarz nie pójdzie jednak na żaden kompromis z pacjentem i nie pozwoli mu nawet na częściowe przyjmowanie czegoś, co nie powinno być wcale przyjmowane. Również w Bhagavad-gicie jest powiedziane, że człowiek przywiązany do pracy przynoszącej zysk nie powinien być namawiany do jej porzucenia, albowiem i on stopniowo może wznieść się do pozycji samorealizacji. Jest to czasami polecane w przypadku tych, którzy są zaledwie jałowymi filozofami-empirykami nie posiadającymi żadnej duchowej realizacji. Ale rady takie zbędne są dla tych, którzy są zaangażowani w służbę oddania dla Pana.

 

01.05.16   Najwyższy Pan jest bezgraniczny. Tylko bardzo doświadczona osoba, która wyrzekła się materialnego szczęścia, zasługuje na to, aby zrozumieć tę wiedzę o wartościach duchowych. Zatem ci, którzy nie są tak dobrze usytuowani, z powodu materialnego przywiązania, powinni ujrzeć dzięki Waszej Łaskawości drogi transcendentalnej realizacji przez opisy transcendentalnych zajęć Najwyższego Pana.

 

01.05.16   Znaczenie:      Nauki teologiczne są trudne, szczególnie kiedy traktują one o transcendentalnej naturze Boga. Nie jest to temat, który może być zrozumiany przez osoby zbyt przywiązane do działania materialnego. Do studiów nad tą wielką nauką mają dostęp tylko bardzo doświadczeni, którzy dzięki kulturze duchowej prawie całkowicie wyrzekli się materialnego działania. Bhagavad-gita wyraźnie oznajmia, że spośród wielu setek i tysięcy ludzi tylko jedna osoba zasługuje na osiągnięcie realizacji duchowej. A spośród wielu takich transcendentalnie zrealizowanych osób, jedynie kilka jest w stanie zrozumieć teologiczną naukę zajmującą się Bogiem jako osobą. Dlatego właśnie Narada poucza tutaj Vyasadevę, aby ten opisał bezpośrednio naukę o Bogu poprzez zrelacjonowanie Jego transcendentalnych zajęć. Sam Vyasadeva jest osobą doświadczoną w tej nauce i nie jest on przywiązany do przyjemności materialnych. Zatem jest on właściwą osobą do podjęcia tego tematu, a Śukadeva Gosvami, syn Vyasadevy, jest właściwą osobą, aby ten dar otrzymać.

    Śrimad-Bhagavatam jest szczytem wiedzy teologicznej, dlatego też może ono podziałać na laika w tej materii jak lekarstwo. Jako że zawiera ono transcendentalne czyny Pana, nie ma żadnej różnicy pomiędzy nim a Panem. Takie dzieło jest w rzeczy samej literacką inkarnacją Pana. Tak więc ci, którzy nie mają pojęcia o Bogu, mają tutaj okazję, aby słuchać opowieści o czynach Pana i tym samym obcować z Nim, a skutkiem tego będzie stopniowe oczyszczenie się z materialnego schorzenia. Doświadczeni bhaktowie mogą zastosować w swej misji nawracania niewielbicieli (abhaktów) nowe sposoby i środki, w zależności od czasu i okoliczności. Służba oddania jest zajęciem dynamicznym i doświadczony bhakta może zastosować odpowiednie środki, aby zaszczepić ją w otępiałe mózgi materialistycznej populacji. Takie transcendentalne zajęcia bhaktów w służbie dla Pana mogą przynieść nowy porządek życia głupiemu materialistycznemu społeczeństwu. Przykładem takiego doświadczenia i zręczności w tym względzie może być Pan Śri Caitanya Mahaprabhu i Jego późniejsi zwolennicy, i nawet obecnie, podążając w ich ślady, można poprowadzić materialistycznych ludzi tego wieku niezgody ku spokojnemu życiu i realizacji duchowej.

 

01.05.17   Ktoś, kto porzucił swoje materialne zajęcia, aby zaangażować się w służbę oddania dla Pana, nie traci nic, chociaż czasami może upaść z powodu niedojrzałości. Z drugiej zaś strony, niewielbiciel, chociaż w pełni zaangażowany w swoje obowiązki zawodowe, nie osiąga żadnego zysku.

 

01.05.17   Znaczenie:      Co się tyczy obowiązków ludzkości, to jest ich niezliczona liczba. Każdy człowiek jest zobowiązany nie tylko wobec swoich rodziców, członków rodziny, społeczeństwa, kraju, ludzkości, innych żywych istot, półbogów, itd., ale również wobec wielkich filozofów, poetów, naukowców, itd. Ale pisma święte zalecają porzucenie wszystkich takich obowiązków i podporządkowanie się służbie dla Pana. I jest to wielce chwalebne, jeśli ktoś czyni to i osiąga sukces w wypełnianiu swojej służby oddania. Ale zdarza się i tak, że ktoś podporządkowuje się służbie oddania dla Pana z powodu jakiegoś chwilowego sentymentu i z biegiem czasu, z powodu tak wielu różnych przyczyn, upada ze ścieżki oddania, padając ofiarą niepożądanego towarzystwa. Jest na to wiele przykładów w historii. Bharata Maharaja był zmuszony przyjąć narodziny jako jeleń, z powodu głębokiego przywiązania, jakie żywił do tego zwierzęcia. Myślał o nim nawet w chwili śmierci i wskutek tego w następnym życiu stał się jeleniem, chociaż przez łaskę Pana nie zapomniał on swojego poprzedniego życia i przyczyny swego upadku. Podobnie upadł również i Citraketu, ponieważ obraził Śivę. Ale pomimo to, położono tutaj nacisk na to, aby podporządkować się lotosowym stopom Pana, nawet jeśli istnieje możliwość upadku, albowiem nawet jeśli ktoś zawiedzie w wypełnianiu swoich obowiązków służby oddania, nie zapomni on nigdy lotosowych stóp Pana. Będąc raz zaangażowanym w służbę oddania dla Pana, będzie on kontynuował ją we wszelkich okolicznościach. Bhagavad-gita zaś oznajmia, że nawet niewielki wysiłek na ścieżce służby oddania może ocalić od najbardziej niebezpiecznej pozycji. Istnieje wiele przykładów na to w historii. Jednym z nich jest przypadek Ajamili. We wczesnym okresie swojego życia był on bhaktą, ale upadł w swojej młodości. Jednakże w końcu został ocalony przez Pana.

 

01.05.18   Osoby, które są rzeczywiście inteligentne i mają skłonność ku filozofii, powinny dążyć tylko do tego wzniosłego celu, który nie jest możliwy do osiągnięcia nawet poprzez wędrowanie od planety najwyższej (Brahmaloka), aż do najniższej (Patala). Co zaś się tyczy szczęścia czerpanego z przyjemności zmysłowej, może być ono uzyskane automatycznie z biegiem czasu, tak jak z biegiem czasu dotykają nas niedole, chociaż my ich wcale nie pragniemy.

 

01.05.18   Znaczenie:      Każdy człowiek, w obojętnie jakich warunkach, próbuje poprzez różne wysiłki dostarczyć sobie tak dużo przyjemności zmysłowej, jak tylko to możliwe. Niektórzy pochłonięci są handlem, przemysłem, rozwojem ekonomicznym, polityczną dominacją, itd., a inni znowu angażują się w prace mające na celu szczęście w życiu następnym, przez osiągnięcie wyższych planet. Jest powiedziane, że mieszkańcy Księżyca są zdolni do większej przyjemności zmysłowej poprzez picie napoju zwanego soma-rasa, a Pitrlokę (planetę przodków) osiąga się przez działalność dobroczynną. Widzimy więc, że istnieją różne programy na rzecz przyjemności zmysłowej, czy to w tym życiu, czy w następnym, po śmierci. Niektórzy próbują osiągnąć Księżyc i inne planety na drodze pewnych mechanicznych zabiegów, ponieważ chcą się oni tam dostać bez spełniania dobrej pracy. Ale coś takiego nie może się zdarzyć. Zgodnie z prawem Najwyższego, różne miejsca są przeznaczone dla różnych kategorii żywych istot, odpowiednio do pracy, którą one spełniły. Tylko dzięki dobrej pracy, tak jak to przepisują święte pisma, możliwe są narodziny w świętej rodzinie, bogactwo, dobre wykształcenie i atrakcyjna sylwetka cielesna. Widzimy również, że nawet w tym życiu ktoś zdobywa dobre wykształcenie czy pieniądze przez dobrą pracę. Podobnie, w naszym następnym życiu osiągniemy takie pożądane pozycje tylko przez dobrą pracę w naszym obecnym życiu. Inaczej nie mógłby mieć miejsca fakt, że chociaż dwie osoby rodzą się w tym samym miejscu i w tym samym czasie, to jednak ich egzystencja tak bardzo się różni od siebie, odpowiednio do ich przeszłej pracy. Jednak wszystkie takie materialne pozycje są nietrwałe. Pozycja na najwyższej Brahmaloce i na najniższej Patalaloce również podlegają zmianom, odpowiednio do naszej pracy. Dlatego też osoba o skłonnościach filozoficznych nie powinna dać się skusić przez takie zmienne pozycje. Powinna ona próbować wejść w trwałe, nieprzerwane życie rozkoszy i wiedzy, gdzie nie będzie zmuszona do powrotu do tego nieszczęsnego, pełnego niedoli materialnego świata, ani na tej, ani na innej planecie. Niedole i zmienne szczęście charakteryzują egzystencję materialną i są one osiągalne zarówno na Brahmaloce, jak i na innych lokach. Są one dostępne tak w życiu półbogów, jak i psów i wieprzy. Niedole i mieszane szczęście wszystkich żywych istot różnią się tylko co do stopnia i co do jakości, ale nikt nie jest wolny od niedoli narodzin, śmierci, starości i choroby. Podobnie, każdy z nas ma również swoje przeznaczone szczęście i nikt nie może osiągnąć mniej lub więcej, niż jest mu przeznaczone za jego własny wysiłek. Nawet jeśli ktoś osiąga takie rzeczy, mogą one być ponownie stracone. Nie powinniśmy zatem tracić naszego czasu na takie marne zdobycze. Powinniśmy jedynie czynić wysiłki na rzecz powrotu do Boga. To powinno być misją życia każdego z nas.

 

01.05.19   Mój drogi Vyaso, nawet chociaż bhakta Pana upada w taki czy inny sposób, na pewno nie doświadcza on tak materialnej egzystencji jak inni, ponieważ ten, kto raz zakosztował smaku lotosowych stóp Pana, nie może już pamiętać niczego poza nieprzerwaną rozkoszą z tego płynącą.

 

01.05.19   Znaczenie:      Bhakta Pana automatycznie traci zainteresowanie dla powabów materialnej egzystencji, ponieważ jest on rasa-graha, czyli kimś, kto zasmakował słodyczy lotosowych stóp Krsny. Niewątpliwie, istnieje wiele przykładów bhaktów, którzy upadli ze ścieżki służby oddania z powodu niesprzyjającego towarzystwa, chociażby tych, którzy pracują dla materialnej korzyści; ci są zawsze skłonni do degradacji. Ale nawet chociaż bhakta taki upada, nie może on być nigdy traktowany na równi z karmną. Karmita (karmi) cierpi skutki swoich grzesznych czynów, podczas gdy bhakta dostaje szansę na poprawę w postaci kary wymierzonej przez Samego Pana. Cierpienia sieroty i cierpienia ukochanego dziecka króla nie są tymi samymi cierpieniami. Sierota jest rzeczywiście ubogi, albowiem nie ma on nikogo, kto by się nim zaopiekował, ale ukochany syn bogatego człowieka, chociaż pozornie może on być na tej samej platformie co sierota, jest zawsze pod opieką swojego bogatego ojca. Zdarza się czasami, że bhakta Pana, z powodu złego towarzystwa, imituje tych, którzy pracują dla własnej korzyści. Ci, którzy pracują dla własnej korzyści, chcą panować nad materialnym światem. Podobnie, początkujący bhaktowie, neofici, myślą w głupi sposób o zdobyciu jakiejś materialnej mocy w zamian za służbę oddania. Tacy głupi bhaktowie przeżywają czasami trudności, które zsyła im Sam Pan. Okazując specjalną łaskę takiemu bhakcie, może On pozbawić go wszystkich jego materialnych dóbr. W rezultacie taki pognębiony bhakta zostaje opuszczony przez wszystkich przyjaciół i krewnych, a kiedy znowu dzięki łasce Pana dochodzi do zmysłów, powraca do służby oddania.

    Również Bhagavad-gita oznajmia, że tacy upadli bhaktowie otrzymują szansę narodzin w rodzinie wykwalifikowanego bramina albo w bogatej rodzinie kupieckiej. Oczywiście, bhakta, który znalazł się w takiej pozycji, nie jest tak szczęśliwy jak ktoś, kto został ukarany przez Pana i umieszczony w pozycji, która wygląda na beznadziejną. Bhakta, który został postawiony w sytuacji, w której jest bezradny, jest niewątpliwie bardziej szczęśliwy niż ci, którzy urodzili się w dobrych rodzinach. Upadli bhaktowie urodzeni w dobrych rodzinach mogą zapomnieć o lotosowych stopach Pana, ponieważ są oni mniej szczęśliwi, ale bhakta, który znalazł się w beznadziejnych warunkach i uważa się ze wszech miar za bezradnego, dostępuje wielkiego szczęścia, jako że szybko powraca on do lotosowych stóp Pana.

    Czysta służba oddania jest tak pełna duchowej rozkoszy, że bhakta automatycznie traci pociąg do przyjemności materialnych. Jest to oznaką doskonałości w służbie oddania. Czysty bhakta nieprzerwanie pamięta o lotosowych stopach Pana Śri Krsny i nie zapomina Go ani na moment, nawet w zamian za wszystkie bogactwa trzech światów.

 

01.05.20   Najwyższy Pan, Osoba Boga, Sam we własnej Osobie jest tym kosmosem, a mimo to jest On z dala od niego. Tylko z Niego wyemanowała ta kosmiczna manifestacja, w Nim ona spoczywa i w Niego wejdzie po unicestwieniu. Wasza Szlachetność wie o tym wszystko. Ja przytoczyłem tutaj tylko ogólny pogląd.

 

01.05.20   Znaczenie:      Dla czystego bhakty koncepcja Mukundy, Pana Śri Krsny, jest zarówno osobowa, jak i bezosobowa. Bezosobowy kosmos jest również Mukundą, ponieważ emanuje on z Mukundy. Dla przykładu, drzewo jest kompletną całością, podczas gdy liście i gałęzie drzewa są emanacjami, integralnymi częściami drzewa. Liście i gałęzie są również drzewem, ale drzewo samo w sobie nie jest ani gałęźmi ani liśćmi. Wedyjska wersja, że całe kosmiczne przejawienie jest niczym jak tylko Brahmanem, znaczy, że nic nie jest oddzielne od Najwyższego Brahmana, albowiem wszystko z Niego wyemanowało. Podobnie, ręce i nogi są nazywane ciałem, ale ciało pojęte jako całość nie jest ani rękoma ani nogami. Pan jest transcendentalną formą wieczności, wiedzy i piękna. Dlatego też manifestacja energii Pana wydaje się być częściowo wieczna, pełna wiedzy i piękna. Uwarunkowane dusze padają ofiarą tego uroku energii zewnętrznej, mayi, i tak oto zostają usidlone w sieci materialnej natury. Przyjmują one materialną naturę za wszystko, albowiem nie mają one żadnych informacji o Panu, pierwotnej przyczynie. Ani też nie mają informacji o tym, że integralne części ciała, będąc odciętymi od całego ciała, nie są już dłużej tymi samymi rękoma i nogami, którymi były jeszcze należąc do tego ciała. Podobnie, bezbożna cywilizacja, odcięta od transcendentalnej służby miłości dla Najwyższego Pana, jest podobna odciętej ręce i nodze. Takie integralne części mogą wydawać się być rękoma czy nogami, ale w rzeczywistości nie mają one żadnej sprawności. Śrila Vyasadeva, bhakta Pana, dobrze zna tę prawdę, dlatego też dalej Śrila Narada poradzi mu, aby rozszerzył całą ideę, tak aby schwytane w pułapkę uwarunkowane dusze mogły zrozumieć Najwyższego Pana jako pierwotną przyczynę.

    Według wersji wedyjskiej, Pan jest z natury pełen mocy, a zatem Jego najwyższe energie są zawsze doskonałe i identyczne z Nim. Świat duchowy i świat materialny, wraz ze wszystkim, co do nich przynależy, stanowią odpowiednio manifestację energii wewnętrznej i zewnętrznej Pana. Energia zewnętrzna jest energią niższą, podczas gdy energia wewnętrzna jest wyższa. Wyższa energia jest siłą życiową i dlatego jest ona całkowicie identyczna z Panem, ale energia zewnętrzna – będąc bezwładną – jest tylko częściowo identyczna. Ale obie energie nie są ani równe ani większe od Pana, który jest twórczym źródłem wszystkich energii. Takie energie są zawsze pod Jego kontrolą, dokładnie tak jak energia elektryczna, bez względu na to jak potężną by nie była, jest zawsze pod kontrolą inżyniera.

    Żywe istoty, człowiek i inne stworzenia, są produktami wewnętrznej energii Pana i jako takie są one identyczne z Nim. Jednak nie są one nigdy równe czy wyższe od Pana. Zarówno Pan, jak i żywe istoty są indywidualnymi osobami. Żywe istoty mogą również z pomocą energii materialnej manifestować swoją moc tworzenia, ale żaden z tych tworów nie jest równy stworzeniu Pana czy też od niego wyższy. Ludzka istota może skonstruować mały, podobny zabawce sputnik i wystrzelić go w przestrzeń kosmiczną, ale to nie oznacza, że człowiek może stworzyć planetę, taką jak Ziemia czy Księżyc, i umieścić ją w przestrzeni, tak jak to czyni Pan. Ludzie z ubogim zasobem wiedzy głoszą, że są równi Bogu. Ale w rzeczywistości nigdy nie mogą oni dorównać Bogu. To nigdy nie może się zdarzyć. Osiągnąwszy kompletną doskonałość, ludzka istota może osiągnąć duży procent cech Pana (mówi się, że do 78 procent), ale nigdy nie jest możliwe, aby przewyższyła ona Pana, czy dorównała Mu. Jedynie w chorobliwym stanie egzystencji żywa istota twierdzi, że jest jednym z Panem i w ten sposób zostaje zwiedziona przez energię iluzoryczną. Zwiedzione żywe istoty muszą zatem zaakceptować supremację Pana i zgodzić się na pełnienie miłosnej służby dla Niego. Do tego właśnie zostały stworzone. A bez tego nie może być pokoju ani zgody na świecie. Śrila Narada poradził Śrila Vyasadevie, aby rozwinął tę ideę w Bhagavatam. Również Bhagavad-gita głosi tę samą ideę: podporządkuj się lotosowym stopom Pana. To jest właśnie jedynym interesem doskonałej ludzkiej istoty.

 

01.05.21   Doskonała jest twoja wizja, O szlachetny mędrcze, i ty sam możesz poznać Duszę Najwyższą, Osobę Boga, jako że sam stanowisz pełną część Pana. Chociaż jesteś nienarodzony, pojawiłeś się na tej Ziemi dla dobra wszystkich ludzi. Proszę zatem, opisz bardziej żywo rozrywki Najwyższej Osoby Boga Śri Krsny.

 

01.05.21   Znaczenie:      Śrila Vyasadeva jest pełną emanacją Najwyższego Pana Śri Krsny, emanacją wyposażoną w specyficzne moce. Zstąpił on tutaj dzięki swojej bezprzyczynowej łasce, aby wyzwolić upadłe dusze w tym materialnym świecie. Upadłe i spowite w zapomnienie dusze są odcięte od transcendentalnej miłosnej służby dla Pana. Żywe istoty są integralnymi cząstkami Pana i są one Jego wiecznymi sługami. Cała literatura wedyjska została ułożona w systematycznym porządku dla korzyści upadłych dusz, i obowiązkiem upadłych dusz jest wyciągnąć korzyść z takiej literatury i tym sposobem wyzwolić się z niewoli materialnego życia. Chociaż formalnie Śrila Narada Rsi jest mistrzem duchowym Śrila Vyasadevy, to jednak Vyasadeva nie jest wcale od niego zależny, ponieważ w rzeczy samej jest on mistrzem duchowym dla każdego. Ale ponieważ przyjął on rolę acaryi, pouczył nas poprzez swoje zachowanie, że obowiązkiem każdego jest przyjąć mistrza duchowego, nawet chociażby było się Samym Bogiem. Pan Śri Krsna, Pan Śri Rama i Pan Śri Caitanya Mahaprabhu (wszyscy będący inkarnacjami Boga) przyjęli mistrzów duchowych, chociaż na mocy Swojej transcendentalnej natury byli oni świadomi wszelkiej wiedzy. I aby poprowadzić ogół ludzi ku lotosowym stopom Pana Śri Krsny, On Sam w inkarnacji Vyasadevy opisuje Swoje transcendentalne rozrywki.

 

01.05.22   Uczone kręgi doszły do pozytywnego wniosku, że nieomylny cel rozwijania wiedzy, mianowicie wyrzeczenie, studia nad Vedami, ofiara, intonowanie hymnów i dobroczynność, kulminuje w transcendentalnych opisach Pana wysławianego w wybornej poezji.

 

01.05.22   Znaczenie:      Ludzki intelekt jest rozwijany dla postępu wiedzy o sztuce, nauce, filozofii, fizyce, chemii, psychologii, ekonomii, polityce, itd. Przez rozwijanie takiej wiedzy ludzkie społeczeństwo może osiągnąć doskonałość życia. Ta doskonałość kulminuje w realizacji Najwyższej Istoty, Visnu. Dlatego też śruti polecają, że ci, którzy są rzeczywiście zaawansowani w wiedzy, powinni dążyć do osiągnięcia służby dla Pana Visnu. Na nieszczęście, osoby rozmiłowane w zewnętrznym pięknie visnu-mayi nie rozumieją, że kulminacja doskonałości czy samorealizacji zależy od Visnu. Visnu-maya znaczy przyjemność zmysłowa, która jest przelotna i w końcu bolesna. Ci, którzy zostali usidleni przez visnu-mayę, zużytkowują postęp wiedzy dla zadowalania zmysłów

    Śri Narada Muni wyjaśnił, że całe kosmiczne stworzenie jest emanacją różnych energii Pana, albowiem to On właśnie – przez Swoją niepojętą energię – wprawił w ruch wielorakie oddziaływania stworzonej manifestacji. Wszystkie manifestacje pochodzą z Jego energii, spoczywają na Jego energii i po unicestwieniu wtopią się w Niego. Nic zatem nie jest różne od Pana, ale jednocześnie Pan jest zawsze różny od Swojego stworzenia.

    Kiedy postęp wiedzy zostaje zastosowany w służbie dla Pana, cały proces staje się absolutny. Osoba Boga i Jego transcendentalne imię, sława, chwała, itd., nie różnią się wcale od siebie. Dlatego też wszyscy mędrcy i bhaktowie Pana polecili, aby przedmiot sztuki, nauki, filozofii, fizyki; chemii, psychologii i wszystkich innych gałęzi wiedzy został zastosowany w służbie oddania dla Pana. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby sztuka, literatura, poezja, malarstwo, itd., zostały zastosowane w procesie wysławiania Pana. Pisarze, poeci i sławni literaci są ogólnie rzecz biorąc zaangażowani w opisywanie tematów zmysłowych, ale jeśli zwrócą się oni ku służbie oddania dla Pana, będą mogli opisywać transcendentalne rozrywki Pana. Valmiki był wielkim poetą i podobnie Vyasadeva jest wielkim pisarzem. Obaj całkowicie poświęcili się opisywaniu transcendentalnych czynów Pana i przez to stali się nieśmiertelni. Podobnie, również nauka i filozofia powinny zostać wykorzystane w służbie oddania. Nie ma sensu prezentować skostniałych spekulatywnych teorii jedynie dla zadowalania zmysłów. Filozofia i nauka powinny zostać zaangażowane w ustanowienie chwały Pana. Inteligentni ludzie pragną zrozumieć Prawdę Absolutną za pośrednictwem wiedzy, dlatego też wielki naukowiec powinien uczynić wysiłek, aby dowieść egzystencji Pana na bazie naukowej. Podobnie powinno się wykorzystać filozoficzne spekulacje, aby zrozumieć naturę Absolutnej Prawdy jako bytu czującego i wszechpotężnego. Również wszystkie inne gałęzie wiedzy powinny być zawsze zaangażowane w służbę dla Pana. To samo przesłanie znajdziemy w Bhagavad-gicie (13.8-12). Wszelka "wiedza" nie mająca związku ze służbą oddania dla Pana jest niczym innym jak tylko ignorancją. Zaawansowana wiedza powinna zostać użyta do ustanowienia chwał Pana i w tym leży jej prawdziwy sens. Wiedza naukowa zatrudniona w służbę dla Pana i wszystkie podobne czynności są w rzeczywistości hari-kirtana, czyli gloryfikacją Pana.

 

01.05.23   O Muni, w poprzednim milenium urodziłem się jako syn pewnej służącej zaangażowanej w służbę dla braminów przestrzegających zasad Vedanty. I ja również im usługiwałem, kiedy mieszkali u nas w czasie czterech miesięcy pory deszczowej.

 

01.05.23   Znaczenie:      Śri Narada Muni opisuje tutaj zwięźle cudowne działanie atmosfery przesyconej służbą oddania dla Pana. Był on synem nic nie znaczącej rodziny, ani też nie posiadał właściwego wykształcenia. Jednakże stał się on nieśmiertelnym mędrcem, albowiem całą swoją energię zaangażował w służbę oddania dla Pana. Widzimy więc, jak potężna jest moc służby oddania. Żywe istoty są marginalną energią Pana, dlatego też ich przeznaczeniem jest zaangażować się we właściwy sposób w transcendentalną miłosną służbę oddania dla Pana. Sytuacja, której właściwy jest brak służby oddania dla Pana, nazywana jest mayą. Ale kiedy tylko cała nasza energia zostaje wycofana z pogoni za przyjemnością zmysłową i zwrócona ku służbie oddania dla Pana, iluzja mayi od razu się rozprasza.

    Z podanego tutaj przez Śri Naradę Muniego przykładu jego własnego życia jasno wynika, że służba oddania dla Pana zaczyna się od służby dla bona fide sług Pana. Pan mówi, że służba dla Jego sług jest nawet bardziej wartościowa niż służba dla Niego Samego. Należy zatem wybrać autentycznego sługę Pana nieprzerwanie zaangażowanego w Jego służbę, zaakceptować go jako mistrza duchowego i pełnić dla niego służbę. Taki mistrz duchowy jest przeźroczystym medium, które pozwala nam zobaczyć Pana, który jest poza zasięgiem materialnych zmysłów. Na mocy służby pełnionej dla bona fide mistrza duchowego, Pan zgadza się objawić Siebie Samego proporcjonalnie do spełnionej służby.

    Spożytkowanie ludzkiej energii w służbie dla Pana jest progresywną ścieżką zbawienia. Skoro tylko ma miejsce służba dla Pana pod kierunkiem bona fide mistrza duchowego, od razu całe kosmiczne stworzenie staje się identyczne z Panem. Doświadczony mistrz duchowy zna sztukę zużytkowania wszystkiego w służbie dla Pana i dlatego pod jego przewodnictwem i dzięki jego boskiej łasce cały świat może zostać przemieniony w duchowe królestwo.

 

01.05.24   Chociaż z natury bezstronni, ci zwolennicy Vedanty pobłogosławili mnie swoją bezprzyczynową łaską. Co się zaś mnie tyczy, to byłem opanowany i nie miałem typowego dla chłopców pociągu do sportów. Ponadto, byłem posłuszny i nie mówiłem więcej niż potrzeba.

 

01.05.24   Znaczenie:      W Bhagavad-gicie (15.15) Pan mówi: "Wszystkie Vedy Mnie poszukują." Pan Śri Caitanya zaś mówi, że w Vedach znajdują się tylko trzy tematy, mianowicie: ustanowienie więzi żywej istoty z Osobą Boga, spełnianie wynikających z tej więzi obowiązków w służbie oddania, i tym sposobem osiągnięcie ostatecznego celu, powrotu do Boga. Słowa vedanta-vadis, czyli zwolennicy Vedanty, wskazują tutaj na czystych bhaktów Osoby Boga. Tacy vedanta-vadis, czyli bhakti-vedanci, są bezstronni w szerzeniu transcendentalnej wiedzy o służbie oddania. Dla nich nie ma wroga czy przyjaciela, ani też nikt nie jest wykształcony czy niewykształcony. Nikt nie jest też specjalnie życzliwy ani też nikt nie jest nieżyczliwy. Bhakti-vedanci widzą, że ogół ludzi traci czas na przyjemności zmysłowe, dlatego też ich interesem jest nakłonić ogół ludzi do ustanowienia na nowo utraconej więzi z Osobą Boga. Dzięki takiemu wysiłkowi nawet w najbardziej spowitej w zapomnienie duszy budzi się poczucie duchowego życia. I tak oto, będąc inicjowanymi przez bhakti-vedantów, ogół ludzi może stopniowo uczynić postęp na ścieżce realizacji duchowej. Tutaj vedanta-vadis inicjowali chłopca nawet przed tym, zanim stał się on w pełni zdolnym do samokontroli i obojętnym wobec dziecięcych zabaw, itd. Ale nawet przed inicjacją chłopiec wykazał postęp w dyscyplinie, która jest czymś bardzo zasadniczym dla kogoś, kto pragnie uczynić postęp na tej ścieżce.

    W systemie varnaśrama-dharma, który w rzeczy samej jest początkiem prawdziwego ludzkiego życia, mali chłopcy po ukończeniu piątego roku życia są posyłani do aśramu nauczyciela duchowego (guru), gdzie systematycznie uczy się ich zasad brahmacaryi (celibatu). Ten trening był obowiązkowy nie tylko po to, aby uczynić z nich dobrych obywateli państwa, ale również po to, aby położyć fundament pod ich przyszłe życie duchowe. Dzieci w społeczeństwie varnaśrama nie znały nieodpowiedzialnego życia uciech zmysłowych. Chłopiec był wyekwipowany w duchową orientację nawet przed tym, zanim został umieszczony przez ojca w łonie matki. Tak ojciec, jak i matka byli odpowiedzialni za sukces chłopca na drodze wyzwolenia z materialnej niewoli. Na tym polega proces pomyślnego planowania rodziny. Oznacza on spłodzenie dziecka gotowego do osiągnięcia całkowitej doskonałości.

    Nie można osiągnąć sukcesu w wypełnianiu instrukcji mistrza duchowego nie będąc zdolnym do samokontroli, nie będąc w pełni zdyscyplinowanym i posłusznym. Bez tych kwalifikacji nikt z nas nie będzie mógł powrócić do Boga.

 

01.05.25   Raz tylko, dzięki ich pozwoleniu, spożyłem resztki ich pożywienia i skutkiem tego wyplenione zostały od razu wszystkie moje grzechy. Moje serce oczyściło się, i od tego czasu sama natura transcendentalisty stała się dla mnie atrakcyjna.

 

01.05.25   Znaczenie:      Czyste oddanie jest bardzo "zaraźliwe", jak choroba zakaźna, ale oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu. Czysty bhakta wolny jest od wszelkiego rodzaju grzechów. Osoba Boga jest najczystszą istotą i dopóki ktoś nie zostanie w podobny sposób oczyszczony ze skażenia materialnego, dopóty nie może on stać się czystym bhaktą Pana. Bhakti-vedanci, jak wspomniano powyżej, byli czystymi bhaktami, i przez to towarzystwo z nimi i jednorazowe spożycie resztek ich pokarmu, chłopiec zaraził się ich czystością. Takie resztki mogą zostać spożyte nawet bez pozwolenia czystych bhaktów. Czasami jednak zdarzają się pseudo-bhaktowie i należy być z nimi bardzo ostrożnym.

    Istnieje wiele rzeczy, które powstrzymują różne osoby od przyjęcia służby oddania. Ale wszystkie te przeszkody mogą zostać usunięte dzięki towarzystwu czystych bhaktów. Początkujący bhaktowie zostają praktycznie wzbogaceni w transcendentalne cechy czystego bhakty, to znaczy w atrakcję do imienia Osoby Boga, Jego sławy, cech, rozrywek, itd. Zarażenie się cechami czystego bhakty oznacza nieustanne sycenie się smakiem czystego oddania w transcendentalnych czynnościach Osoby Boga. Ten transcendentalny smak od razu czyni niesmacznymi wszystkie rzeczy materialne. Dlatego też czystego bhaktę nie pociągają czynności materialne. Po wyeliminowaniu wszystkich grzechów czy przeszkód na ścieżce służby oddania, można zostać zauroczonym Panem, później osiąga się stałość, następnie można zyskać doskonały smak w swoich czynnościach służby oddania, później mogą się zamanifestować transcendentalne uczucia, a w końcu bhakta może zostać usytuowanym na planie miłosnej służby dla Pana. Wszystkie te fazy rozwijają się przez towarzystwo z czystymi bhaktami Pana. Tak oto przedstawia się znaczenie tego wersetu.

 

01.05.26   O Vyasadevo, w takim oto towarzystwie i przez łaskę tych wielkich Vedantystów mogłem słuchać opisów atrakcyjnych czynów Pana Krsny. A jako że słuchałem ich uważnie, moje pragnienie słuchania o Osobie Boga wzmagało się tylko.

 

01.05.26   Znaczenie:      Pan Śri Krsna, Absolutna Osoba Boga, jest atrakcyjny nie tylko w Swych osobowych rysach, ale również w Swoich transcendentalnych czynnościach. Przyczyna tego leży w tym, że Absolut jest absolutny poprzez Swoje imię, sławę, formę, rozrywki, otoczenie, parafernalia, itd. Z powodu Swej bezprzyczynowej łaski, Pan zstępuje w ten materialny świat i manifestuje Swoje różnorodne rozrywki jako istota ludzka, tak aby zauroczone Nim jednostki mogły powrócić do Boga. Ludzie z natury są skłonni do słuchania historii i opowieści o różnych osobach spełniających światowe, doczesne czynności, nie zdając sobie nawet sprawy z tego, że w ten sposób tracą tylko swój cenny czas i padają również ofiarą trzech sił natury materialnej. Zamiast więc tracić czas, można zwrócić swoją uwagę tylko ku transcendentalnym rozrywkom Pana i w ten sposób osiągnąć sukces duchowy. Przez słuchanie opowieści o rozrywkach Pana wchodzi się bezpośrednio w kontakt z Osobą Boga i, jak to zostało wyjaśnione uprzednio, następuje oczyszczenie ze wszystkich doczesnych grzechów. A kiedy takie oczyszczenie ma miejsce, słuchacz stopniowo uwalnia się od wszelkiego kontaktu z materią i zostaje zauroczony cechami Pana. Narada Muni właśnie wyjaśnił to przed chwilą na przykładzie swojego osobistego doświadczenia. Cała idea jest taka, że po prostu przez słuchanie o rozrywkach Pana można stać się jednym z Jego towarzyszy. Narada Muni osiągnął wieczne życie, nieograniczoną wiedzę i niezgłębioną rozkosz i może on podróżować po wszystkich materialnych i duchowych światach bez ograniczeń. Tak więc, najwyższą doskonałość życia można osiągnąć po prostu przez uważne słuchanie o transcendentalnych rozrywkach Pana z właściwych źródeł, tak właśnie jak Narada słuchał o nich w swoim poprzednim życiu od czystych wielbicieli, bhakti-vedantów. Ten proces słuchania w towarzystwie bhaktów jest specjalnie polecany w tym wieku Kali.

 

01.05.27   O wielki mędrcze, skoro tylko zostałem zauroczony Osobą Boga, moje pragnienie, aby słuchać o Panu, stało się niezachwiane. A kiedy mój smak się rozwinął, mogłem zrozumieć, że to tylko z powodu ignorancji przyjmowałem wulgarne i subtelne okrycia, albowiem w rzeczywistości zarówno Pan, jak i ja, jesteśmy transcendentalni.

 

01.05.27   Znaczenie:      Ignorancja właściwa materialnej egzystencji porównywana jest do ciemności, a Pan w całej literaturze wedyjskiej porównywany jest do słońca. Gdziekolwiek jest światło; tam nie może być ciemności. Słuchanie o rozrywkach Pana samo w sobie jest transcendentalnym obcowaniem z Panem, albowiem nie ma żadnej różnicy pomiędzy Panem a Jego transcendentalnymi rozrywkami. Obcowanie z najwyższym światłem niesie ze sobą rozproszenie wszelkiej ignorancji. To jedynie z powodu ignorancji uwarunkowana dusza uważa, że zarówno Pan, jak i ona, jest produktem natury materialnej. Ale w rzeczywistości Osoba Boga i żywe istoty są transcendentalne i nie mają nic wspólnego z materialną naturą. Kiedy zostaje usunięta ignorancja i uświadomimy sobie, że nic nie istnieje bez Osoby Boga, znaczy to, że została usunięta wszelka niewiedza. Jako że ciała wulgarne i ciała subtelne są emanacjami z Osoby Boga, znajomość światła zezwala na zaangażowanie jednych i drugich w służbę dla Pana. Ciało "wulgarne" powinno zostać zaangażowane w pełnienie służby dla Pana (jak przynoszenie wody, sprzątanie świątyni czy składanie pokłonów, itd.). Takie zaangażowanie niesie ze sobą ścieżka arcana, czyli wielbienie Pana w świątyni. Podobnie, subtelny umysł powinien zostać zaangażowany w słuchanie o transcendentalnych rozrywkach Pana, myślenie o Nim, intonowanie Jego imienia, itd. Wszystkie takie czynności są transcendentalne. Żaden z wulgarnych czy też subtelnych zmysłów nie powinien być zaangażowany w inny sposób. Pełne doświadczenie transcendentalnych zajęć jest możliwe po wielu, wielu latach praktyki w służbie oddania, ale proste uczucie miłości i pociąg do Osoby Boga, tak jak to było w przypadku Narady Muniego, rozwijane poprzez słuchanie o Nim, są najbardziej efektywne.

 

01.05.28   Tak oto przez dwa sezony – porę deszczową i jesień – miałem sposobność słuchać tych wielkich mędrców, mahatmów, opiewających nieprzerwanie niezafałszowane chwały Pana Hari. I gdy tylko rozpoczęła się moja służba oddania, od razu zniknęły okrycia gun pasji i ignorancji.

 

01.05.28   Znaczenie:      Transcendentalna miłosna służba oddania dla Pana jest naturalną skłonnością każdej żywej istoty. Instynkt ten drzemie w każdym z nas, ale z powodu obcowania z materialną naturą, od czasów niepamiętnych jest on okryty przez guny pasji i ignorancji. Strumień służby oddania ożywi się natychmiast, gdy tylko żywa istota będzie miała na tyle szczęścia, dzięki łasce Krsny i wielkiej duszy, bhakty Pana, aby obcować z autentycznymi bhaktami Pana i w ten sposób otrzymać szansę słuchania o niezafałszowanych chwałach Pana. Tak jak rzeka znajduje swój cel w osiągnięciu morza, tak czysta służba oddania, płynąca dzięki obcowaniu z czystymi bhaktami, znajduje swój ostateczny cel w transcendentalnej miłości do Boga. Nic nie może zatrzymać takiego potoku służby oddania. Wręcz przeciwnie, będzie on nieustannie wzrastał, bez ograniczeń. Strumień służby oddania jest tak potężny, że nawet ci, którzy przypadkiem spotykają się ze służbą oddania, zostają wyzwoleni spod wpływu gun pasji i ignorancji. A kiedy te dwie cechy natury zostają usunięte, żywa istota osiąga wyzwolenie i tak oto sytuuje się w swojej oryginalnej pozycji.

 

01.05.29   Bardzo przywiązałem się do tych mędrców. Moje zachowanie było właściwe, a wszystkie moje grzechy zostały wyplenione przez służbę dla nich. Mocno wierzyłem w nich w moim sercu. Opanowałem swoje zmysły, i ciałem i duszą podżyłem w ich ślady.

 

01.05.29   Znaczenie:      Tak oto przedstawiają się kwalifikacje poważnego kandydata mającego wszelkie szanse, aby zostać czystym bhaktą. Taki kandydat musi zawsze szukać towarzystwa czystych bhaktów. Nie należy dać się zbałamucić pseudowielbicielom. Sam zaś kandydat musi być szczery i łagodny, aby otrzymać wskazówki od takiego czystego bhakty. Czysty bhakta jest duszą całkowicie podporządkowaną Osobie Boga. Wie on, że Osoba Boga jest najwyższym właścicielem, a wszyscy inni są Jego sługami. Tylko przez obcowanie z czystymi bhaktami można uwolnić się od wszystkich grzechów nagromadzonych w czasie obcowania z materią. Początkujący bhakta musi wiernie i z oddaniem służyć czystemu bhakcie, powinien być bardzo posłuszny i wiernie przestrzegać instrukcji. To są oznaki bhakty, który posiadł determinację, aby osiągnąć sukces jeszcze w tym życiu.

 

01.05.30   A kiedy ci bhakti-vedanci, którzy są tak łaskawi dla pokornych dusz, opuszczali nasz dom, poinstruowali mnie w najbardziej poufnym temacie, który został wyjaśniony przez Samego Boga.

 

01.05.30   Znaczenie:      Czysty Vedantysta, czyli bhakti-vedanta, instruuje swoich uczniów zgodnie z instrukcjami Samego Pana. Tak w Bhagavad-gicie, jak i innych pismach świętych, Osoba Boga ostatecznie poinstruował ludzi, aby podążali tylko za Jego wskazówkami. Pan jest stwórcą, tym, który utrzymuje i tym, który niszczy wszystko co stworzone. Całe zamanifestowane stworzenie istnieje przez Jego wolę. A kiedy całe przejawienie dobiega kresu, przez Swoją wolę pozostaje On w Swojej wiecznej siedzibie wraz z całym Swoim duchowym otoczeniem. Przed stworzeniem tylko On istniał w Swojej wiecznej siedzibie, i tylko On będzie istniał, gdy wszystko dobiegnie kresu. Nie jest On zatem jedną ze stworzonych istot. Jest On transcendentalny.

    W Bhagavad-gicie Pan mówi, że na długo, na długo przed tym, jak udzielił On instrukcji Arjunie, te same instrukcje były dane bogu Słońca. Z biegiem czasu instrukcje te zostały wypaczone i dlatego też zostały ponownie powtórzone Arjunie, jako że był on doskonałym bhaktą i przyjacielem Pana. Tak więc, instrukcje Pana mogą być zrozumiane tylko przez bhaktów i nikogo więcej. Impersonaliści, którzy nie mają pojęcia o transcendentalnej formie Pana, nie są w stanie zrozumieć tego najbardziej poufnego przekazu Pana. Słowo "najbardziej poufny" jest znaczące, albowiem wiedza o służbie oddania jest daleko, daleko wyższa od wiedzy o bezosobowym Brahmanie. Jnanam znaczy zwykła wiedza albo jakaś gałąź wiedzy. Taka wiedza rozwija się do etapu wiedzy o bezosobowym Brahmanie. Kiedy wiedza o Brahmanie zabarwiona jest częściowo oddaniem, rozwija się ona w wiedzę o Paramatmie, czyli wszechprzenikającym Bogu. Taka wiedza jest bardziej poufna. Ale kiedy przemienia się ona w czyste oddanie i kiedy poufna część wiedzy zostaje osiągnięta, faza ta nazywa się wiedzą najbardziej poufną. Pan udzielił tej najbardziej poufnej wiedzy Brahmie, Arjunie, Uddhavie i innym.

 

01.05.31   Dzięki tej poufnej wiedzy mogłem jasno zrozumieć oddziaływanie energii Pana Śri Krsny, który stwarza, utrzymuje i niszczy wszystko. Wiedząc o tym, można powrócić do Boga i osobiście Go spotkać.

 

01.05.31   Znaczenie:      Dzięki służbie oddania, albo przez wiedzę poufną, można bez trudu zrozumieć jak działają różne energie Pana. Jedna część Jego energii została zamanifestowana w świecie materialnym; druga (wyższa) część manifestuje się w świecie duchowym. I za pośrednictwem energii manifestują się żywe istoty, które służą jednej z wyżej wspomnianych energii. Żywe istoty, które służą energii materialnej, ciężko walczą o egzystencję i szczęście, prezentowane im pod postacią złudzenia. Ale te dusze, które są w energii duchowej, pełnią służbę dla Pana, ciesząc się wiecznym życiem, kompletną wiedzą i bezustanną rozkoszą. Pan pragnie, czemu dał bezpośredni wyraz w Bhagavad-gicie, aby wszystkie uwarunkowane dusze, gnijące w królestwie energii materialnej, powróciły do Niego, porzucając wszystkie zajęcia w świecie materialnym. To jest właśnie najbardziej poufna część wiedzy. Ale zrozumieć to mogą tylko czyści bhaktowie i tylko oni wchodzą do królestwa Boga, aby oglądać Go i służyć Mu osobiście. Narada, który osiągnął stan czystej wiedzy i wiecznego szczęścia, jest konkretnym tego przykładem. Sposoby i środki na osiągnięcie takiej duchowej pełni są dostępne dla wszystkich, pod warunkiem, że zgodzimy się na pójście w ślady Śri Narady Muniego.

    Według śruti, Pan posiada bezgraniczne energie, które są Jego integralną częścią, i są one opisywane według zasadniczych kategorii, o czym wspomnieliśmy już uprzednio.

 

01.05.32   O braminie Vyasadevo, uczone osoby rozstrzygnęły, że najlepszym środkiem zaradczym na usunięcie wszelkich trudności i kłopotów jest poświęcenie własnych zajęć służbie oddania dla Najwyższego Pana, Osoby Boga (Śri Krsny).

 

01.05.32   Znaczenie:      Śri Narada Muni osobiście doświadczył, że najbardziej niezawodnym i praktycznym sposobem na otwarcie ścieżki ocalenia czy wyzwolenia ze wszystkich niedoli życia jest pokorne słuchanie o transcendentalnych czynach Pana z właściwych i bona fide źródeł. Jest to jedyny skuteczny proces. Cała materialna egzystencja pełna jest niedoli. Głupi ludzie sfabrykowali w swoich malusieńkich mózgach wiele zaradczych środków na usunięcie trojakiego rodzaju niedoli odnoszących się do ciała, umysłu, naturalnych zakłóceń i relacji z innymi żywymi istotami. Cały świat walczy o wyeliminowanie tych niedoli, ale ludzie nie wiedzą, że bez sankcji Pana żaden plan ani żaden środek zaradczy nie może w rzeczywistości spowodować upragnionego pokoju i zgody. Środek zaradczy mający na celu wyleczenie pacjenta na drodze postępowania medycznego jest bezużyteczny, jeśli nie jest on zatwierdzony przez Pana. Przepłynięcie rzeki albo oceanu nie jest żadnym środkiem zaradczym, jeśli nie jest to usankcjonowane przez Pana. Powinniśmy sobie w pełni uświadomić, że Pan jest ostatecznym czynnikiem sankcjonującym i dlatego, jeśli rzeczywiście pragniemy ostatecznego sukcesu albo też chcemy pokonać przeszkody na ścieżce do tego sukcesu, musimy dedykować wszystkie nasze próby łasce Pana. Pan jest wszechprzenikający, wszechpotężny, wszechwiedzący i wszechobecny. On jest ostatecznym sankcjonującym czynnikiem wszelkich dobrych i złych skutków. Powinniśmy zatem nauczyć się, jak poświęcić nasze życie łasce Pana i zaakceptować Go zarówno jako bezosobowego Brahmana, zlokalizowaną Paramatmę, jak też Najwyższą Osobę Boga. Nie ma znaczenia to, kim jesteśmy. Należy wszystko poświęcić dla służby Panu. Jeśli ktoś jest uczonym erudytą, naukowcem, filozofem, poetą, itd., powinien użyć on swoją wiedzę, aby ustanowić supremację Pana. Należy starać się studiować energię Pana w każdej sferze życia. Nie oczerniaj Pana i nie próbuj stać się podobnym Jemu czy też zająć Jego pozycję jedynie poprzez zdobycie jakiejś fragmentarycznej wiedzy. Jeśli ktoś jest administratorem, mężem stanu, żołnierzem, politykiem, itd., powinien on postarać się ustanowić supremację Pana w polityce, walczyć dla sprawy Pana, tak jak to uczynił Arjuna. Na początku Arjuna, wielki wojownik, odmówił walki, ale kiedy został przekonany przez Pana, że walka jest koniecznością, Śri Arjuna zmienił swoją decyzję i walczył za Jego sprawę. Podobnie, jeśli ktoś jest człowiekiem interesu, przemysłowcem, rolnikiem, itd., powinien on wydać swoje ciężko zarobione pieniądze dla sprawy Pana. Myśl zawsze, że pieniądze, które zgromadziłeś, są bogactwem Pana. Bogactwo jest uważane za boginię fortuny (Laksmi), a Pan jest Narayanem, czyli mężem bogini szczęścia. Spróbuj więc zaangażować Laksmi w służbę dla Pana Narayana i bądź szczęśliwy. Taki jest sposób realizowania Pana w każdej sferze życia. Jednakże najlepszą ze wszystkich rzeczy jest porzucenie wszystkich materialnych zajęć i zaangażowanie się w słuchanie o transcendentalnych rozrywkach Pana. Ale w przypadku, kiedy nie ma na to okazji, powinniśmy spróbować zaangażować w służbę dla Pana wszystko, do czego mamy jakiś szczególny pociąg – i taki jest sposób na pokój i pomyślność. Słowo samsucitam jest również tutaj znaczące. Nikt nie powinien bowiem myśleć, że realizacja Narady była tylko dziecięcą imaginacją. Nie jest to prawdą. Jego realizacja jest potwierdzona przez wielkich i doświadczonych mędrców i to właśnie znaczy słowo samsucitam.

 

01.05.33   O szlachetna duszo, czyż nie leczy się choroby tą samą substancją, która spowodowała tę chorobę, ale podaną terapeutycznie?

 

01.05.33   Znaczenie:      Doświadczony lekarz leczy swojego pacjenta terapeutyczną dietą. Na przykład, potrawy mleczne powodują czasami zaburzenia jelitowe, ale dokładnie to samo mleko przemienione w twaróg i zmieszane z pewnymi składnikami leczy takie zaburzenia. Podobnie, trojakie niedole egzystencji materialnej nie mogą być usunięte po prostu przez materialne działanie. Takie czynności muszą zostać uduchowione, tak jak rozgrzane do czerwoności żelazo zaczyna działać jak ogień. Podobnie zmienia się materialna koncepcja rzeczy, skoro tylko zostaje ona użyta w służbie dla Pana. Taki jest sekret duchowego sukcesu. Nie powinniśmy próbować dominować nad naturą materialną ani też nie powinniśmy odrzucać materialnych rzeczy. Najlepszym sposobem na zrobienie najlepszego użytku ze złego interesu jest użycie wszystkiego w relacji do najwyższej duchowej istoty. Wszystko jest emanacją z najwyższego ducha i On może poprzez Swoją niepojętą moc przemienić ducha w materię i materię w ducha. Tym sposobem tak zwana rzecz materialna zostaje od razu przemieniona w duchową siłę, dzięki potężnej woli Pana. Warunkiem koniecznym do takiej zmiany jest użycie tak zwanej materii w służbie dla ducha. Taki jest sposób na wyleczenie naszych materialnych chorób i wzniesienie się do platformy duchowej, wolnej od niedoli, rozpaczy i lęku. Ale kiedy wszystko zostaje w ten sposób użyte w służbie dla Pana, możemy doświadczyć, że nie istnieje nic poza Najwyższym Brahmanem. W tym właśnie momencie i w ten właśnie sposób realizujemy wedyjską mantrę: "Wszystko jest Brahmanem."

 

01.05.34   Tak oto te same zajęcia człowieka, które powodowały jego wieczną niewolę, teraz poświęcone służbie dla Pana, stają się niszczycielem drzewa pracy.

 

01.05.34   Znaczenie:      Praca dla korzyści, w którą nieprzerwanie zaangażowana jest żywa istota, porównana została do drzewa banyanowego, albowiem jest ona rzeczywiście bardzo głęboko zakorzeniona. A tak długo dopóki istnieje pociąg do cieszenia się owocami pracy, dopóty musimy kontynuować transmigrację duszy z jednego ciała czy miejsca w drugie, odpowiednio do natury naszego działania. Tendencja do cieszenia się owocami naszej pracy może zostać przemieniona w pragnienie służenia misji Pana. Tak oto czyjeś zajęcie zostaje przemienione w karma-yogę, czyli metodę, dzięki której można osiągnąć duchową doskonałość poprzez zaangażowanie się w pracę, do której ma się naturalną skłonność. Słowo atma wskazuje tutaj na kategorie wszelkiej pracy dla korzyści. Ostateczny wniosek jest więc taki, że kiedy rezultat czyjejś pracy dla korzyści czy innej pracy ma związek ze służbą oddania, to kładzie to kres wytwarzaniu dalszej karmy. Stopniowo doprowadzi to do rozwoju transcendentalnej służby oddania, która nie tylko odetnie korzeń banyanowego drzewa pracy, ale również doprowadzi tego, który ją spełnia, do lotosowych stóp Krsny.

    Konkluzja jest więc taka, że należy, po pierwsze, szukać towarzystwa czystych bhaktów, którzy są nie tylko uczeni w Vedancie, ale są również duszami zrealizowanymi i czystymi bhaktami Pana Śri Krsny, Osoby Boga. W takim towarzystwie początkujący bhaktowie muszą spełniać miłosną służbę poprzez czynności fizyczne i umysłowe, bez żadnych zastrzeżeń. Ta pozycja służby skłoni wielkie dusze do obdarzenia ich większą łaską, która zaszczepi neoficie wszystkie transcendentalne cechy czystych bhaktów. Stopniowo to rozwinie się w mocne przyciąganie do słuchania o transcendentalnych rozrywkach Pana, które uczynią go zdolnym do zrozumienia konstytucjonalnej pozycji ciał wulgarnych i subtelnych, jak również wiedzy o czystej duszy i jej wiecznej więzi z Duszą Najwyższą, Osobą Boga. Kiedy ta wieczna więź zostaje ustanowiona na nowo, czysta służba oddania dla Pana zaczyna stopniowo rozwijać się w doskonałą wiedzę o Osobie Boga, który jest poza zakresem bezosobowego Brahmana i zlokalizowanej Paramatmy. Bhagavad-gita stwierdza, że przez taką purusottama-yogę stajemy się doskonali nawet w tej cielesnej egzystencji i manifestujemy wszystkie dobre cechy Pana w najwyższym procencie. Tak oto przedstawia się stopniowy postęp na ścieżce oddania przez obcowanie z czystymi bhaktami.

 

01.05.35   Jakakolwiek praca wykonywana tutaj, w tym świecie i w tym życiu, dla zadowolenia misji Pana, zwie się bhakti-yogą, czyli transcendentalną miłosną służbą dla Pana, a towarzyszy jej zawsze to, co zwie się wiedzą.

 

01.05.35 Znaczenie:      Panuje powszechne przekonanie, że poprzez pełnienie pracy dla korzyści zgodnie ze wskazówkami pism świętych, jest się doskonale zdolnym do osiągnięcia transcendentalnej wiedzy potrzebnej do realizacji duchowej. Bhakti-yoga jest uważana przez niektórych za jeszcze jedną formę karmy. Ale w rzeczywistości bhakti-yoga jest ponad karmą i jnaną. Bhakti-yoga jest niezależna od jnany i karmy, ale z drugiej strony jnana i karma są zależne od bhakti-yogi. Ta kriya-yoga albo karma-yoga, tak jak to wyjaśnił Vyasie Śri Narada, jest polecana szczególnie dlatego, ponieważ zasadą jest zadowolenie Pana.

    Pan nie chce, aby Jego synowie, żywe istoty, cierpiały trojakie niedole życia materialnego. Pragnie On, aby wszystkie one powróciły do Niego i żyły z Nim, ale powrót do Boga oznacza to, że należy oczyścić się z materialnych przywiązań. Zatem, kiedy praca spełniana jest dla zadowolenia Pana, wykonujący ją stopniowo oczyszcza się z materialnych przywiązań. A to oczyszczenie oznacza osiągnięcie duchowej wiedzy. Tak więc, wiedza zależy od karmy, czyli pracy wykonywanej z ramienia Pana. Inna wiedza, będąc pozbawioną bhakti-yogi, czyli zadowolenia Pana, nie może przywieść nikogo z powrotem do królestwa Boga, co znaczy, że nie może ona nawet ofiarować zbawienia, jak to już zostało wyjaśnione w związku z wersetem naiskarmyam apy acyuta-bhava-varjitam. Wniosek jest więc taki, że bhakta zaangażowany w czystą służbę oddania dla Pana, specjalnie zaś w słuchanie i intonowanie Jego transcendentalnych chwał, staje się równocześnie duchowo oświecony, dzięki boskiej łasce, co potwierdza również Bhagavad-gita .

 

01.05.36   Kto spełnia swoje obowiązki zgodnie z wolą Śri Krsny, Najwyższej Osoby Boga, ten bezustannie pamięta o Jego Osobie, Jego imionach i Jego cechach.

 

01.05.36   Znaczenie:      Doświadczony bhakta może ułożyć swoje życie w taki sposób, że spełniając różnego rodzaju obowiązki, mając na uwadze swoje obecne jak i przyszłe życie, może on pamiętać imię Pana, Jego sławę, cechy, itd. Polecenie Pana zostało wyraźnie wyrażone w Bhagavad-gicie: należy pracować tylko dla Pana, we wszystkich sferach życia. W każdej sferze życia Pan powinien być uznany za właściciela. Zgodnie z rytuałem wedyjskim, nawet w wielbieniu pewnych półbogów, jak Indra, Brahma, Sarasvati i Ganeśa, system jest taki, że we wszystkich okolicznościach reprezentacja Visnu musi być obecna jako yajneśvara, czyli kontrolująca siła takiej ofiary. Poleca się, aby poszczególni półbogowie byli czczeni dla poszczególnego celu, ale wciąż obecność Visnu jest obowiązkowa, aby uczynić ofiarę kompletną.

    Odłożywszy na bok takie wedyjskie obowiązki, nawet w zwykłych stosunkach (na przykład naszym życiu rodzinnym, interesie czy zawodzie) musimy wziąć pod uwagę to, że rezultat wszystkich naszych czynności musi być oddany najwyższemu podmiotowi radości, Panu Krsnie. W Bhagavad-gicie Pan osobiście stwierdził, że On jest najwyższym podmiotem radości wszystkich naszych czynności. On jest najwyższym właścicielem każdej planety i najlepszym przyjacielem wszystkich istot. Nikt inny, ale tylko Pan Krsna może stwierdzić, że jest właścicielem wszystkiego w Swoim stworzeniu. Czysty bhakta pamięta o tym bezustannie i czyniąc to, powtarza on bezustannie transcendentalne imię, sławę i cechy Pana, co znaczy, że jest on w ciągłym kontakcie z Panem. Pan jest tożsamy ze Swoim imieniem, sławą, itd., a zatem obcować bezustannie z Jego imieniem, sławą, itd., w rzeczywistości znaczy obcować z Panem.

    Większa część naszych pieniężnych dochodów, nie mniej niż pięćdziesiąt procent, musi być wydana na wykonanie poleceń Pana Krsny. Nie tylko powinniśmy przeznaczać nasze dochody na spełnienie tego właśnie celu, ale musimy również poczynić wysiłki na rzecz głoszenia tego kultu oddania pośród innych, jako że jest to również jedno z poleceń Pana. Pan jednoznacznie oznajmia, że nikt nie jest Mu bardziej drogi niż ten, kto zawsze zaangażowany jest w propagowanie imienia i sławy Pana na całym świecie. Naukowe odkrycia tego materialnego świata również mogą być wykorzystane do spełnienia Jego misji. Pan pragnie, aby przekaz Bhagavad-gity był nauczany wśród Jego wielbicieli. Nie może być on bowiem szerzony wśród tych, którzy pozbawieni są wyrzeczenia, dobroczynności, edukacji, itd. Dlatego też należy ciągle czynić próby na rzecz nawrócenia niechętnych ludzi i uczynienia ich bhaktami. Pan Caitanya zademonstrował bardzo prostą metodę w tym względzie. Nauczał On bowiem transcendentalnego przekazu przez śpiewanie, tańczenie i przyjmowanie prasada (pożywienia ofiarowanego Panu).

    Jak wspomnieliśmy powyżej, pięćdziesiąt procent naszych dochodów musi być przeznaczone na takie cele duchowe. Jeśli tylko w tym upadłym wieku kłótni i niezgody wpływowe i bogate osoby w społeczeństwie zgodzą się wydać pięćdziesiąt procent swoich dochodów na cele służby oddania dla Pana, tak jak tego nauczał Pan Caitanya Mahaprabhu, istnieje absolutna pewność przemienienia tego istnego piekła w transcendentalną siedzibę Pana. Każdy zgodzi się na uczestnictwo w imprezie, gdzie ma miejsce dobre śpiewanie, tańczenie i posiłek. Każdy weźmie udział w takiej imprezie i każdy na pewno indywidualnie odczuje transcendentalną obecność Pana. Już samo to pomoże takiemu uczestnikowi obcować z Panem i tym sposobem oczyści go w duchowej realizacji. Jedynym warunkiem w pełni pomyślnego spełnienia takich duchowych czynności jest to, że muszą być one spełniane pod kierunkiem czystego bhakty, który jest całkowicie wolny od wszelkich światowych pragnień, czynności mających na celu zysk i bezpłodnej spekulacji o naturze Pana. Nikt nie musi odkrywać natury Pana. Sam Pan wspomniał o tym w Bhagavad-gicie, ale również i inna literatura wedyjska mówi o tym. Musimy po prostu zaakceptować Go in toto i wypełniać Jego polecenia. A to powiedzie nas ku ścieżce doskonałości. I można pozostać w swoim własnym statusie. Nikt nie musi zmieniać swojej pozycji, szczególnie w tym wieku różnorakich trudności. Jedynym warunkiem jest to, aby koniecznie porzucić zwyczaj bezpłodnej spekulacji zmierzającej do stania się jednym z Panem. A porzuciwszy taką nadętą próżność można w bardzo pokorny sposób przyjąć nakazy Pana, wypowiedziane przez Pana w Bhagavad-gicie i Śrimad-Bhagavatam, z ust bona fide bhakty, którego kwalifikacje zostały wspomniane uprzednio. To niewątpliwie uczyni wszystko pomyślnym.

 

01.05.37   Śpiewajmy zatem wszyscy chwały Vasudevy wraz z Jego pełnymi ekspansjami: Pradyumną, Aniruddhą i Sankarsaną.

 

01.05.37   Znaczenie:      Według Pancaratry, Narayana jest pierwotną przyczyną wszystkich ekspansji Boga, z których czterema pierwszymi są: Vasudeva, Sankarsana, Pradyumna i Aniruddha. Vasudeva i Sankarsana są w środku, pierwszy po lewej stronie, drugi po prawej. Pradyumna jest na prawo od Sankarsany, a Aniruddha jest po lewej stronie Vasudevy. Tak właśnie usytuowane są te Bóstwa. Są oni znani jako czterej adiutanci Pana Śri Krsny.

    Werset ten, zaczynający się od omkara pranava, jest hymnem, czyli mantrą wedyjską, która ustanawiana jest przez transcendentalny proces intonowania, mianowicie, om namo dhimahi, itd.

    Znaczenie wersetu jest zaś takie, że żadne przedsięwzięcie, czy to na polu pracy dla korzyści czy też filozofii empirycznej, którego ostatecznym celem nie jest realizacja Najwyższego Pana, jest uważane za bezużyteczne. Tak więc, Naradaji wyjaśnił naturę czystej służby oddania na przykładzie swojego osobistego doświadczenia w rozwijaniu zażyłości pomiędzy Panem a żywą istotą poprzez stopniowy proces progresywnych czynności służby oddania. Taki progresywny marsz transcendentalnego oddania dla Pana kulminuje w osiągnięciu miłosnej służby dla Pana, która nazywana jest prema w różnorodności transcendentalnych związków, zwanych rasami. Taka służba oddania jest również spełniana w formie mieszanej, mianowicie, w połączeniu z pracą dla korzyści czy empirycznymi spekulacjami filozoficznymi.

    Teraz właśnie, w tym wersecie, znajduje swoje rozwiązanie problem, który wynikł wśród mędrców reprezentowanych przez Śaunakę, odnośnie poufnej części duchowych osiągnięć Suty możliwych poprzez medium mistrza duchowego. Wyjaśnia się on poprzez intonowanie tego trzydziesto-trzy literowego hymnu. Mantra ta skierowana jest do czterech Bóstw, czyli Pana z Jego pełnymi ekspansjami. Centralną figurą jest Pan Śri Krsna, ponieważ pełne części są Jego adiutantami. Najbardziej poufna część instrukcji zawiera się w tym, że należy zawsze intonować chwały Pana wraz z Jego pełnymi rozwinięciami jako Vasudeva, Sankarsana, Pradyumna i Aniruddha. Ekspansje te są oryginalnym źródłem wszystkich innych manifestacji, zarówno visnu-tattv, jak i śakti-tattv.

 

01.05.38   Tak oto, ten widzi naprawdę, kto wielbi, w formie transcendentalnej reprezentacji dźwiękowej, Najwyższą Osobę Boga, Visnu, który nie ma materialnej formy.

 

01.05.38   Znaczenie:      Nasze obecne zmysły są stworzone z elementów materialnych i dlatego są one niedoskonałe do realizowania transcendentalnej formy Pana Visnu. Dlatego też jest On wielbiony przez dźwiękową reprezentację, za pośrednictwem transcendentalnej metody intonowania. Wszystko to, co jest poza zasięgiem naszych niedoskonałych zmysłów, może być w pełni zrealizowane przez reprezentację dźwiękową. W tym materialnym świecie możliwe jest na przykład przekazywanie dźwięku na odległość. Jeśli więc jest to możliwe materialnie, dlaczego by nie duchowo? To doświadczenie nie jest bynajmniej jakimś nieuchwytnym, mglistym doświadczeniem impersonalnym. Jest ono w rzeczywistości doświadczeniem transcendentalnej Osoby Boga, który posiada czystą formę wieczności, rozkoszy i wiedzy.

    W sanskryckim słowniku Amarakośa słowo murti ma dwa znaczenia, mianowicie forma i trudność. Dlatego amurtikam zostało wyjaśnione przez Acaryę Viśvanathę Cakravartiego Thakurę jako "bez trudności." Transcendentalna forma wiecznego szczęścia i wiedzy może być doświadczona przez nasze oryginalne, duchowe zmysły, które mogą zostać ożywione przez intonowanie świętych mantr, czyli transcendentalnych dźwiękowych reprezentacji. Taki dźwięk powinien być otrzymany od przeźroczystego medium, bona fide mistrza duchowego, pod którego kierownictwem można praktykować intonowanie tego dźwięku. Ta metoda kultu została polecona w systemie pancaratrika, który jest zarówno powszechnie przyjęty, jak i autoryzowany. System ten zawiera najbardziej autoryzowany kodeks transcendentalnej służby oddania. Nie można osiągnąć Pana bez pomocy takiego kodeksu, a już na pewno nie jest to możliwe przez bezpłodne filozoficzne spekulacje. System pancaratrika jest zarówno praktyczny, jak i odpowiedni dla tego wieku kłótni. I w tym wieku jest ważniejszy niż Vedanta.

 

01.05.39   O braminie, w ten właśnie sposób Najwyższy Pan, Śri Krsna, obdarzył mnie transcendentalną wiedzą o Swojej Osobie, tak jak została ona wyłożona w poufnych częściach Ved, a więc z różnymi duchowymi doskonałościami i w końcu z Jego intymną miłosną służbą oddania.

 

01.05.39   Znaczenie:      Komunia z Panem za pośrednictwem transcendentalnego dźwięku nie jest różna od Pana Śri Krsny będącego czystym duchem. Jest to kompletnie doskonała metoda dla osiągnięcia Pana. Przez taki czysty, wolny od dziesięciu obraz kontakt z Panem, bhakta może wznieść się ponad plan materialny, aby zrozumieć najgłębszy sens literatury wedyjskiej, łącznie z egzystencją Pana w królestwie duchowym. Pan objawia Siebie temu, kto ma niezachwianą wiarę w Niego, jak i mistrza duchowego. Wtedy bhakta obdarzany jest doskonałościami mistycznymi, w liczbie ośmiu. A ponadto jest on przyjmowany do bliskiego towarzystwa Pana i otrzymuje specyficzną służbę dla Pana za pośrednictwem mistrza duchowego. Czysty bhakta nie robi pokazów swoich sił mistycznych, jest on bowiem bardziej zainteresowany służbą dla Pana. Narada wyjaśnił wszystkie te osiągnięcia w świetle swego osobistego doświadczenia, ale może je uzyskać każdy poprzez doskonalenie procesu intonowania dźwiękowej reprezentacji Pana. Nie ma żadnych przeszkód w intonowaniu tego transcendentalnego dźwięku, pod warunkiem, że jest on otrzymywany za pośrednictwem reprezentanta Narady pochodzącego z łańcucha sukcesji uczniów, czyli systemu parampara.

 

01.05.40   Proszę zatem, opisz czyny wszechmocnego Pana, które poznałeś poprzez swoje rozległe studia nad Vedami, albowiem zadowoli to tęsknoty wszystkich wielkich uczonych ludzi i jednocześnie uśmierzy niedole zwykłych mas ludzkich cierpiących z powodu materialnych męczarni. W rzeczy samej, nie ma innego sposobu na uwolnienie się od takich niedoli.

 

01.05.40   Znaczenie:      Śri Narada zapewnia nas na mocy swojego osobistego doświadczenia, że doskonałym rozwiązaniem wszystkich problemów wynikających z materialnej pracy jest powszechne głoszenie transcendentalnych chwał Pana. Są cztery kategorie dobrych ludzi i cztery kategorie złych. Cztery klasy dobrych łudzi doceniają autorytet Wszechmocnego Boga i dlatego tacy pobożni ludzie

1) kiedy są w kłopotach,

2) kiedy potrzebują pieniędzy,

3) kiedy są zaawansowani w wiedzy,

4) i kiedy pragną wiedzieć więcej o Bogu,

intuicyjnie przyjmują schronienie w Panu. Wobec tego Naradaji radzi tutaj Vyasadevie, aby szerzył transcendentalną wiedzę o Bogu w oparciu o szeroką wiedzę wedyjską, którą zdobył uprzednio.

    Co zaś się tyczy złych ludzi, można ich również podzielić na cztery klasy:

1) ci, którzy są po prostu nałogowo skłonni do pracy dla korzyści i skutkiem tego podlegają towarzyszącym takim pracom niedolom,

2) ci, którzy poświęcają się nałogowo rozpustnym czynnościom, mając na celu zadowalanie zmysłów, i cierpią tego skutki,

3) ci, którzy są bardzo zaawansowani w materialnej wiedzy, ale którzy cierpią, ponieważ nie chcą docenić autorytetu Wszechmocnego Boga, i

4) ateiści, którzy nienawidzą samo imię Boga, chociaż zawsze są w kłopotach.

    Śri Naradaji polecił tutaj Vyasadevie opisać chwały Pana, mając na uwadze dobro wszystkich ośmiu klas ludzi, zarówno dobrych, jak i złych. Śrimad-Bhagavatam nie jest zatem przeznaczone dla jakiejś szczególnej klasy ludzi czy sekty. Jest ono dla wszystkich szczerych dusz, które rzeczywiście pragną własnego dobra i spokoju umysłu.

 

W ten sposób Bhaktivedanta kończy objaśnienia do 5-go Rozdziału 1-go Canto Śrimad-Bhagavatam, zatytułowanego

"Narada instruuje Vyasadevę o Śrimad-Bhagavatam."