Rozdział 24
Kryszna
czy Chrystus – imię jest to samo
W pobliżu zachodnio-niemieckiego ośrodka ISKCON-u we
Frankfurcie nad Menem, Śrila Prabhupad i kilku jego uczniów rozmawia na
porannym spacerze z ojcem Emmanuelem Jungclaussen, benedyktyńskim mnichem
z klasztoru Niederalteich. Zauważywszy, że Śrila Prabhupad ma przy sobie
korale medytacyjne podobne do różańca, Ojciec Emmanuel wyjaśnia, że on również
bezustannie powtarza modlitwę "Panie Jezu Chryste, zmiłuj się nad
nami". I tak nawiązała się ta oto rozmowa:
Śrila Prabhupad: Jakie znaczenie ma słowo Chrystus?
Ojciec Emmanuel: Pochodzi ono od greckiego słowa Christos
i znaczy "pomazaniec (Boży)".
Śrila Prabhupad: Christos jest grecką wersją słowa Kryszna.
Ojciec Emmanuel: To bardzo interesujące.
Śrila Prabhupad: Kiedy jakiś Hindus przywołuje Krysznę, często mówi
"Krsta". Krsta jest sanskryckim słowem oznaczającym
"atrakcję". Kiedy więc zwracamy się do Boga: "Chryste",
"Krsta" albo "Kryszna", przywołujemy tę samą
wszechatrakcyjną Najwyższą Osobę Boga. Gdy Jezus powiedział: "Ojcze nasz,
któryś jest w niebie, święć się imię Twoje", tym imieniem Boga było
Krsta albo Kryszna. Czy zgadzasz się?
Ojciec Emmanuel: Myślę, że Jezus, jako syn Boga, wyjawił nam Jego
prawdziwe imię: "Chrystus". My możemy nazywać Boga "Ojcem",
ale jeśli chcemy zwrócić się do Niego Jego prawdziwym imieniem, musimy
powiedzieć "Chrystus".
Śrila Prabhupad: Tak. "Chrystus" jest innym sposobem
wymawiania Krsta, a "Krsta" jest innym sposobem wymawiania
Kryszna, imienia Boga. Jezus powiedział, że należy chwalić imię Boga, ale
wczoraj słyszałem, jak jeden teolog powiedział, że Bóg nie ma żadnego imienia –
że możemy nazywać Go jedynie "Ojcem". Syn może nazywać swego ojca
"ojcem", ale ojciec ma również własne imię. Podobnie, słowo Bóg jest
ogólnym imieniem Najwyższej Osoby Boga, którego specyficznym imieniem jest
Kryszna. Czy zatem nazywamy Boga "Chrystusem", "Krstą" czy
"Kryszną", to ostatecznie zwracamy się do tej samej Najwyższej Osoby
Boga.
Ojciec Emmanuel: Tak, jeśli mówimy o prawdziwym imieniu Boga,
wtedy musimy powiedzieć: "Christos". W naszej religii mamy
Trójcę: Ojca, Syna i Ducha Świętego. Wierzymy, że imię Boga znamy tylko
dzięki temu, że wyjawił je Syn Boga. Jezus Chrystus wyjawił imię Ojca,
i dlatego przyjmujemy imię Chrystus jako objawione nam imię Boga.
Śrila Prabhupad: Właściwie nie ma znaczenia – Kryszna czy Chrystus –
imię jest to samo. Chodzi o to, by przestrzegać nakazów objawionych pism
wedyjskich, które dla tego wieku polecają intonowanie imienia Boga.
Najłatwiejszą metodą jest powtarzanie maha-mantry: Hare Kryszna, Hare Kryszna,
Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama Rama, Hare Hare. Rama
i Kryszna są imionami Boga, a Hare jest Jego energią. Kiedy więc
wymawiamy maha-mantrę, zwracamy się do Boga razem z Jego energią. Jest to
energia dwojakiego rodzaju: duchowa i materialna. Obecnie znajdujemy się
w szponach energii materialnej. Dlatego modlimy się do Kryszny, aby
łaskawie uwolnił nas od konieczności służenia energii materialnej
i zaangażował w służbie energii duchowej. Taka jest cała nasza
filozofia. Hare Kryszna oznacza: "O energio Boga, o Boże (Kryszno),
proszę zaangażuj mnie w służbę dla Ciebie". Pełnienie służby jest dla
nas naturalne. Stało się tak, że zaczęliśmy służyć rzeczom materialnym, ale
kiedy ta służba zostanie zmieniona na służbę dla energii duchowej, wtedy nasze
życie stanie się doskonałe. Praktykowanie bhakti-yogi (służby miłości dla Boga)
oznacza uwolnienie się od takich desygnatów jak hinduista, chrześcijanin,
muzułmanin itd., i po prostu służenie Bogu. Stworzyliśmy religie:
chrześcijańską, hinduską, mahometańską, ale jeśli dojdziemy do religii
pozbawionej desygnatów, nie myśląc, że jesteśmy hinduistami, chrześcijanami czy
muzułmanami, wówczas będziemy mogli mówić o czystej religii, czyli bhakti.
Ojciec Emmanuel: Mukti?
Śrila Prabhupad: Nie, bhakti. Kiedy mówimy o bhakti, mukti
(uwolnienie od materialnych nieszczęść – przyp. tłum.) jest w tym zawarte.
Bez bhakti nie ma mukti, a jeśli działamy na płaszczyźnie bhakti, osiągamy
też mukti. Dowiadujemy się o tym z Bhagavad-gity (14.26):
mam ca yo' vyabhicarena
bhakti-yogena sevate
sa gunan samatityaitan
brahma-bhuyaya kalpate
"Ten, kto całkowicie angażuje się w służbę oddania, kto nie upada
w żadnych okolicznościach, od razu uwalnia się od wpływu trzech cech
materialnej natury i wznosi się na płaszczyznę Brahmana".
Ojciec Emmanuel: Czy Brahman jest Kryszną?
Śrila Prabhupad: Kryszna jest Parabrahmanem. Brahman jest
realizowany w trzech aspektach: jako Brahman nieosobowy, jako
zlokalizowana Paramatma i jako Brahman osobowy. Kryszna jest osobą
i jest Najwyższym Brahmanem, gdyż Bóg jest ostatecznie osobą. Potwierdza
to Śrimad-Bhagavatam (1.2.11):
vadanti tat tattva-vidas
tattvam yaj-jnanam advayam
brahmeti paramatmeti
bhagavan iti śabdyate
"Uczeni transcendentaliści, którzy znają Prawdę Absolutną, zwą tę
niedwoistą substancję Brahmanem, Paramatmą albo Bhagavanem". Postać
Najwyższej Osoby jest końcową realizacją Boga, który posiada sześć bogactw
w pełni: jest najpotężniejszy, najbogatszy, najpiękniejszy,
najsławniejszy, najmądrzejszy i najbardziej wyrzeczony.
Ojciec Emmanuel: Tak, zgadzam się.
Śrila Prabhupad: Ponieważ Bóg jest absolutem, Jego imię, Jego forma
i Jego cechy są również absolutne i nie są od Niego różne. Dlatego
intonowanie świętych imion Boga oznacza bezpośrednie obcowanie z Nim.
Przez obcowanie z Bogiem zdobywa się boskie cechy, a kiedy jest się
całkowicie oczyszczonym, zostaje się towarzyszem Najwyższego Pana.
Ojciec Emmanuel: Ale nasze rozumienie imienia Boga jest ograniczone.
Śrila Prabhupad: Tak, jesteśmy ograniczeni, ale Bóg jest
nieograniczony, a ponieważ jest On nieograniczony, czyli absolutny, ma
nieograniczoną ilość imion, z których każde jest Bogiem. My zaś możemy
pojąć Jego imiona na tyle, na ile rozwinięte jest nasze duchowe zrozumienie.
Ojciec Emmanuel: Czy mogę zadać pytanie? My, chrześcijanie, również
głosimy miłość do Boga i próbujemy ją osiągnąć. Staramy się również pełnić
dla Niego służbę z całego serca i całej duszy. Jaka jest więc różnica
między waszym ruchem a naszym? Dlaczego posyłacie swoich uczniów na
Zachód, aby szerzyli miłość do Boga, skoro ewangelia Jezusa Chrystusa głosi to
samo?
Śrila Prabhupad: Problem polega na tym, że chrześcijanie nie
przestrzegają przykazań Boga. Czy zgadzasz się?
Ojciec Emmanuel: Tak. W dużej mierze masz rację.
Śrila Prabhupad: Wobec tego, co oznacza chrześcijańska miłość do
Boga? Jeśli nie przestrzegacie Jego poleceń, to na czym wobec tego polega wasza
miłość? Dlatego przybywamy tutaj, aby uczyć miłości do Boga. Jeśli Go kochacie,
nie możecie być nieposłuszni Jego rozkazom. A jeśli jesteście
nieposłuszni, to wasza miłość nie jest prawdziwa. Na całym świecie ludzie
kochają nie Boga, ale swoje psy. Ruch świadomości Kryszny potrzebny jest
dlatego, by nauczyć ludzi, jak odnowić zapomnianą miłość do Boga. Winni są nie
tylko chrześcijanie, ale także hinduiści, muzułmanie i wszyscy inni.
Przystawili sobie pieczątki "chrześcijanin", "hinduista"
czy "muzułmanin", ale nie są posłuszni Bogu. Na tym polega problem.
Gość:
Czy możesz powiedzieć, na czym polega nieposłuszeństwo chrześcijan?
Śrila Prabhupad: Tak. Po pierwsze, przez utrzymywanie rzeźni łamią
przykazanie "Nie zabijaj". Czy zgadzasz się, że to przykazanie jest
naruszane?
Ojciec Emmanuel: Osobiście zgadzam się.
Śrila Prabhupad: Dobrze! Jeśli więc chrześcijanie chcą kochać Boga,
muszą przestać zabijać zwierzęta.
Ojciec Emmanuel: Ale czy najważniejszą rzeczą jest...
Śrila Prabhupad: Jeśli opuścisz jedną rzecz, wówczas popełniasz błąd
w obliczeniach. Bez względu na to, co się potem doda czy ujmie,
w obliczeniach tych już popełniono błąd i wszystko, co nastąpi potem,
będzie również błędne. Nie możemy po prostu zaakceptować tej części pism
świętych, która nam się podoba, a odrzucić tę, która nam nie odpowiada
i oczekiwać takiego samego rezultatu. Na przykład, kura znosi jajka tylną
częścią swojego ciała, a je dziobem. Farmer może kalkulować:
"Przednia część kury jest kosztowna, ponieważ muszę ją karmić. Lepiej ją
odciąć". Ale jeśli obetnie głowę, nie będzie również jajek, ponieważ całe
ciało będzie martwe. Podobnie, jeśli odrzucimy trudniejszą część pism świętych
i będziemy posłuszni jedynie tej części, która nam odpowiada, to taka
interpretacja nam nie pomoże. Musimy zaakceptować wszystkie nakazy pism
świętych tak, jak zostały nam dane, a nie tylko te, które nam odpowiadają.
Jeśli nie przestrzegacie pierwszego przykazania "Nie zabijaj", to jak
można mówić o miłości do Boga?
Gość:
Chrześcijanie uważają, że to przykazanie odnosi się do istot ludzkich,
a nie do zwierząt.
Śrila Prabhupad: To znaczyłoby, że Chrystus nie był na tyle
inteligentny, aby użyć właściwego słowa: mordować. Jest słowo zabijanie
i mordowanie. Mordowanie odnosi się do istot ludzkich. Czy myślisz, że
Jezus nie był na tyle inteligentny, aby użyć właściwego słowa – mordować –
zamiast słowa zabijać? Zabijanie oznacza jakikolwiek rodzaj zabijania,
a szczególnie zabijanie zwierząt. Gdyby Jezus miał na myśli po prostu
zabijanie ludzi, użyłby słowa mordować.
Ojciec Emmanuel: Ale w Starym Testamencie to przykazanie
"Nie zabijaj" odnosi się do mordowania. Kiedy Jezus powiedział
"Nie zabijaj", rozszerzył znaczenie tego przykazania. Miało ono
znaczyć, że ludzka istota nie tylko nie powinna zabijać innych istot, ale
powinna również traktować je z miłością. Nigdy nie mówił o związku
człowieka z innymi żywymi istotami, lecz tylko o jego pokrewieństwie
z innymi ludzkimi istotami. Kiedy powiedział "Nie zabijaj", miał
na myśli również stronę mentalną i emocjonalną, to znaczy, że nie powinno
się nikogo obrażać ani ranić, czy też źle traktować, itd.
Śrila Prabhupad: Nie interesuje nas ten czy tamten testament, ale
słowa użyte w przykazaniach. Jeśli chcecie interpretować te słowa, to co
innego. My rozumiemy bezpośrednie znaczenie. "Nie zabijaj" znaczy, że
"chrześcijanin nie powinien zabijać". Możesz to różnie interpretować,
chcąc kontynuować obecny sposób życia, ale my rozumiemy bardzo jasno, że ta
interpretacja nie jest potrzebna. Interpretacja jest konieczna tam, gdzie jest
coś niejasnego. Ale w tym przypadku znaczenie jest jasne. "Nie
zabijaj" jest wyraźną instrukcją. Dlaczego mielibyśmy ją interpretować?
Ojciec Emmanuel: Czy jedzenie roślin nie jest również zabijaniem?
Śrila Prabhupad: Filozofia Vaisnavów uczy, że jeśli nie ma potrzeby,
nie powinniśmy zabijać nawet roślin. W Bhagavad-gicie (9.26) Kryszna mówi:
patram puspam phalam toyam
yo me bhaktya prayacchati
tad aham bhakty-upahrtam
aśnami prayatatmanah
"Jeśli ktoś ofiaruje Mi z miłością i oddaniem liść, kwiat, owoc
albo trochę wody, przyjmę to". My ofiarowujemy Krysznie tylko ten rodzaj
pożywienia, którego On żąda, a następnie spożywamy pozostałości. Jeśli
ofiarowanie Krysznie pokarmu wegetariańskiego byłoby grzechem, wtedy byłby to
grzech Kryszny, a nie nasz. Ale Bóg jest apapa-viddha – nie dotyczą Go skutki
grzechu. Jest On jak słońce, które jest tak potężne, że może oczyścić nawet
urynę – co dla nas jest rzeczą niemożliwą. Kryszna jest również tak jak król,
który może rozkazać, by powieszono mordercę, ale sam nie podlega karze,
ponieważ jest bardzo potężny. Jedzenie pokarmu wpierw ofiarowanego Panu jest
również podobne do zabijania żołnierzy podczas wojny. Kiedy w czasie wojny
dowódca wydaje rozkaz atakowania, posłuszny żołnierz, który zabija wroga,
dostaje medal. Ale jeśli ten sam żołnierz zabije kogoś na własną rękę, zostanie
ukarany. Podobnie, kiedy jemy tylko prasada (pozostałości pokarmu ofiarowanego
Krysznie), nie popełniamy żadnego grzechu. Potwierdza to Bhagavad-gita (3.13):
yajna-śistaśinah santo
mucyante sarva-kilbisaih
bhunjate te tv agham papa
ye pacanty atma-karanat
"Wielbiciele Pana uwolnieni są od wszelkich grzechów, albowiem spożywają
pokarm wpierw ofiarowany. Inni, którzy przygotowują pożywienie dla zadowolenia
własnych zmysłów, zaprawdę jedzą tylko grzech".
Ojciec Emmanuel: Czy Kryszna może dać pozwolenie na jedzenie
zwierząt?
Śrila Prabhupad: Tak – w
królestwie zwierząt. Ale cywilizowana, ludzka istota, religijna ludzka istota,
nie powinna zabijać i jeść zwierząt. Jeśli przestaniecie zabijać zwierzęta
i będziecie intonować święte imię "Chrystus", wszystko stanie
się doskonałe. Nie przyszedłem tutaj po to, by was pouczać, ale po to, by
prosić, żebyście intonowali imię Boga. Biblia również tego od was żąda. Więc
współpracujmy i intonujmy święte imię. A jeśli macie jakieś uprzedzenia
do intonowania imienia Kryszna, to intonujcie "Christos" albo
"Krsta" – nie ma różnicy. Śri Caitanya powiedział: namnam akari
bahudha nija-sarva-śaktih. "Bóg ma miliony imion, a ponieważ nie ma
różnicy pomiędzy imionami Boga a Nim Samym, każde z tych imion ma
taką samą moc jak Bóg". Nawet jeśli przyjmiecie takie określenia jak
hinduista, chrześcijanin czy muzułmanin, to gdy będziecie po prostu intonować
imię Boga zawarte w waszych pismach świętych, osiągniecie platformę
duchową. Celem ludzkiego życia jest samorealizacja – nauczenie się jak kochać
Boga. W tym jest rzeczywiste piękno człowieka. Czy będziecie pełnić ten
obowiązek jako hinduista, chrześcijanin czy muzułmanin, nie ma znaczenia.
Bylebyście tylko go spełniali!
Ojciec Emmanuel: Zgadzam się.
Śrila Prabhupad: (Wskazując na sznur ze 108 koralami medytacyjnymi)
My zawsze nosimy te korale przy sobie, tak jak ty nosisz swój różaniec. Ty
intonujesz (imię Boga), ale dlaczego nie robią tego inni chrześcijanie?
Dlaczego mają stracić tę szansę, która została dana istotom ludzkim? Koty
i psy nie mogą intonować imion Boga, ale my możemy, ponieważ mamy ludzki
język. Intonując imiona Boga nic nie tracimy. Wprost przeciwnie – wiele
zyskujemy. Moi uczniowie bezustannie mantrują Hare Kryszna. Mogliby chodzić do
kina albo robić tak wiele innych rzeczy, ale porzucili wszystko. Nie jedzą ryb,
mięsa, jajek, nie przyjmują środków pobudzających czy odurzających, nie piją,
nie palą, nie biorą udziału w grach hazardowych, nie spekulują i nie
utrzymują nielegalnych związków seksualnych. Ale intonują święte imię Boga.
Jeśli chcecie współpracować z nami, idźcie do kościołów i intonujcie
"Chrystus", "Krsta" albo "Kryszna". Cóż można
mieć przeciwko temu?
Ojciec Emmanuel: Nic. Jeśli chodzi o mnie, chętnie
przyłączyłbym się do was.
Śrila Prabhupad: Nie. Rozmawiamy z tobą jako reprezentantem
Kościoła. Dlaczego, zamiast trzymać kościoły zamknięte nie oddacie ich nam?
Śpiewalibyśmy tam przez dwadzieścia cztery godziny na dobę. W wielu
miejscach wykupiliśmy kościoły, które były praktycznie zamknięte, ponieważ nikt
do nich nie chodził. W Londynie widziałem setki kościołów, które były
zamknięte albo wykorzystane do świeckich celów. Kupiliśmy taki jeden kościół
w Los Angeles. Sprzedano go, ponieważ nikt tam nie przychodził, ale jeśli
odwiedzisz ten sam kościół dzisiaj, zobaczysz tysiące ludzi. Każda inteligentna
osoba może zrozumieć, kim jest Bóg w ciągu pięciu minut. Nie będzie
potrzebowała pięciu godzin.
Ojciec Emmanuel: Rozumiem.
Śrila Prabhupad: Ale ludzie nie rozumieją. Ich choroba polega na
tym, że nie chcą zrozumieć.
Gość:
Myślę, że rozumienie Boga nie jest kwestią inteligencji, lecz pokory.
Śrila Prabhupad: Pokora oznacza inteligencję. "Pokorni
i łagodnego serca osiągną królestwo niebieskie". To oznajmia Biblia,
czyż nie tak? Ale filozofia drani głosi, że każdy jest Bogiem i dzisiaj ta
idea zdobyła popularność. Dlatego nikt nie jest łagodny ani pokorny. Jeśli
każdy myśli, że jest Bogiem, dlaczego miałby być pokorny i łagodny?
Dlatego uczę swoich uczniów, jak stać się pokornymi i łagodnymi. Zawsze
składają pokłony w świątyni i mistrzowi duchowemu i w ten sposób
robią postęp. Pokora i łagodność bardzo szybko prowadzą do realizacji
duchowej. Pisma wedyjskie mówią: "Tym, którzy mają silną wiarę w Boga
i mistrza duchowego, który jest Jego reprezentantem, zostanie objawione
znaczenie pism wedyjskich".
Ojciec Emmanuel: Ale czy
szacunku nie powinno się ofiarowywać także wszystkim innym?
Śrila Prabhupad: Tak. Lecz są dwa rodzaje szacunku: szczególny
i zwykły. Śri Kryszna Caitanya nauczał, że nie powinniśmy oczekiwać
szacunku dla siebie, ale zawsze powinniśmy odnosić się z szacunkiem do
innych, nawet jeśli oni nie darzą nas szacunkiem. Jednak szczególny szacunek
powinno się okazywać Bogu i Jego czystemu wielbicielowi.
Ojciec Emmanuel: Tak, zgadzam się.
Śrila Prabhupad: Myślę, że księża chrześcijańscy powinni
współpracować z ruchem świadomości Kryszny. Powinni intonować imię
Chrystus czy Christos i nie powinni godzić się na zabijanie zwierząt. Ten
program jest zgodny z naukami Biblii; nie jest to moja filozofia. Proszę,
działajcie zgodnie z nim, a zobaczycie, jak zmieni się sytuacja na
świecie.
Ojciec Emmanuel: Dziękuję bardzo.
Śrila Prabhupad: Hare Kryszna.