Rozdział 23 

 

Doskonałość yogi

 

 

"Jnana-yogin usiłuje osiągnąć ostateczny najwyższy cel przez analizę filozoficzną, astanga-yogin usiłuje skoncentrować swój umysł na Najwyższym, a bhakti-yogin po prostu angażuje się w służbę dla Najwyższego Pana i Pan objawia się mu... W Bhagavad-gicie został podany prawdziwy proces yogi, którego naucza najwyższy autorytet, Kryszna. A czy może istnieć ktoś, kto byłby lepszym yoginem od Kryszny?"

śucau deśe pratisthapya
sthiram asanam atmanah
naty-ucchritam natinicam
cailajina-kuśottaram

tatraikagram manah krtva
yata-cittendriya-kriyah
upaviśyasane yunjyad
yogam atma-viśuddhaye

"Aby praktykować yogę, należy udać się w bezludne miejsce, położyć na ziemi trawę kuśa, przykryć ją skórą jelenia i miękkim suknem. Siedzenie nie może być ani za wysokie, ani za niskie, i powinno znajdować się w świętym miejscu. Yogin powinien siedzieć w niezmiennej pozie i oddawać się praktyce yogi przez kontrolowanie umysłu i zmysłów, oczyszczając serce i skupiając umysł na jednym punkcie" (Bg.6.11-12).

W powyższych wersetach wskazano, jak i gdzie należy siedzieć. W Stanach Zjednoczonych i innych krajach zachodnich jest wiele tzw. towarzystw yogi, lecz nie praktykuje się tam yogi zgodnie z tym opisem. "Święte miejsce" odnosi się do miejsca pielgrzymek. W Indiach yogini, transcendentaliści czy wielbiciele, opuszczają domy i mieszkają w świętych miejscach, takich jak Prayaga, Mathura, Vrindavana, Hrsikeśa i Hardwar, i w samotności praktykują yogę nad świętymi rzekami, jak Yamuna i Ganges. Jak więc w obecnym wieku mogłoby to być możliwe? Jak wiele osób jest przygotowanych, aby znaleźć święte miejsce? Po to, by zdobyć środki do życia trzeba żyć w zatłoczonych miastach. Tam nie ma kwestii znalezienia świętego miejsca, a jest to wstępny warunek, by móc praktykować yogę.

Dlatego w systemie bhakti-yogi świątynię uważa się za święte miejsce. Świątynia jest nirguna – transcendentalna. Wielkie miasta lub miasteczka, są miejscami, gdzie przeważa guna pasji, a jeśli chce się tego uniknąć, można zamieszkać w lesie, który jest miejscem guny dobroci. Świątynia Boga jest jednakże ponad pasją i dobrocią; dlatego świątynia Kryszny jest jedynym odosobnionym miejscem w tym wieku. Obecnie ucieczka do lasu nie jest możliwa, a praktykowanie yogi w tzw. towarzystwach yogi tylko na pokaz i jednoczesne angażowanie się w różnego rodzaju nonsensy nie przynosi żadnego pożytku.

Dlatego w Brhan-Naradiya Puranie jest powiedziane, że w Kali-yudze, kiedy ludzie na ogół żyją krótko, są powolni w realizacji duchowej i zawsze niepokojeni przez różne troski, najlepszym sposobem duchowej realizacji jest intonowanie świętych imion Pana:

harer nama harer nama
harer namaiva kevalam
kalau nasty eva nasty eva
nasty eva gatir anyatha

"W tym wieku kłótni i hipokryzji jedynym sposobem wyzwolenia jest intonowanie świętych imion Pana. Nie ma innej drogi. Nie ma innej drogi. Nie ma innej drogi".

Takie jest rozwiązanie. Jest to wspaniały dar Caitanyi Mahaprabhu. Praktykowanie innych procesów yogi w tym wieku nie jest możliwe, ale ten proces jest tak prosty i uniwersalny, że nawet dziecko może go podjąć.

W szóstym rozdziale Bhagavad-gity jest przedstawiony system sankhya-yogi, który jest medytacyjnym systemem astanga-yogi. Jnana-yoga wysuwa na pierwszy plan filozoficzny proces analizy, przez który określamy, co jest Brahmanem, a co Nim nie jest. Metoda ta jest znana jako neti, neti, co znaczy "nie to, nie tamto". Na początku Vedanta-sutry jest powiedziane: janmady asya yatah – "Najwyższy Brahman, Prawda Absolutna, jest Tym, z którego wszystko emanuje". Jest to wskazówka, na podstawie której musimy spróbować zrozumieć naturę Najwyższego Brahmana, z którego wszystko emanuje. Natura Prawdy Absolutnej jest szczegółowo objaśniona w Śrimad -Bhagavatam.

W pierwszym wersecie Śrimad-Bhagavatam jest powiedziane:

om namo bhagavate vasudevaya
janmady asya yato 'nvayad itarataś carthesv abhijnah svarat
tene brahma hrda ya adi-kavaye muhyanti yat surayah
tejo-vari-mrdam yatha vinimayo yatra tri-sargo 'mrsa
dhamna svena sada nirasta-kuhakam satyam param dhimahi

"O mój Panie! Śri Kryszno! Synu Vasudevy O wszechprzenikająca Osobo Boga! Składam Ci pełne szacunku pokłony. Medytuję o Panu Śri Krysznie, ponieważ On jest Absolutną Prawdą i pierwotną przyczyną wszystkich przyczyn: stworzenia, utrzymywania i zniszczenia zamanifestowanych wszechświatów. Jest On bezpośrednio i pośrednio świadomy wszystkich manifestacji i jest niezależny, ponieważ nie ma żadnej innej przyczyny poza Nim. To właśnie On jest Tym, który jako pierwszy przekazał wiedzę wedyjską sercu Brahmaji, pierwszej żywej istocie. Przez Niego nawet wielcy mędrcy są zwodzeni i oszołomieni, tak jak ktoś jest oszołomiony widząc wyobrażenie wody w ogniu, czy ziemi na powierzchni wody. To właśnie z Jego powodu materialne wszechświaty, tymczasowo zamanifestowane przez reakcje trzech cech natury, wydają się być rzeczywiste, chociaż są nierzeczywiste. Dlatego też medytuję o Nim, Panu Śri Krysznie, który żyje wiecznie w transcendentalnej siedzibie, która na zawsze wolna jest od złudnych wyobrażeń świata materialnego. Medytuję o Nim, albowiem On jest Prawdą Absolutną".

 

Tak więc od samego początku Śrimad-Bhagavatam Prawda Absolutna przedstawiana jest jako świadoma. Nie jest Ona martwa ani też nie jest pustką. Jaka jest natura Jej świadomości? Anvayad itarataś carthesu: "Jest Ona bezpośrednio i pośrednio świadoma wszystkich manifestacji". Każda żywa istota jest w pewnym ograniczonym stopniu świadoma, nie jest jednak całkowicie świadoma. Mogę stwierdzać: "To jest moja głowa", lecz jeśli ktoś zapyta: "Czy wiesz, ile jest włosów na twojej głowie?", nie będę w stanie odpowiedzieć. Oczywiście, nie jest to wiedza transcendentalna, ale w Śrimad-Bhagavatam jest powiedziane, że Najwyższa Prawda Absolutna wie wszystko, bezpośrednio i pośrednio. Mogę wiedzieć, że teraz jem, ale nie znam zawiłości procesu trawienia: jak dokładnie moje ciało asymiluje pokarm, w jaki sposób krew przepływa przez żyły, itd. Jestem świadomy tego, że moje ciało funkcjonuje, ale nie wiem, jak to się dzieje, że wszystkie procesy na raz przebiegają w doskonały sposób. Jest tak dlatego, że moja wiedza jest ograniczona.

Zgodnie z definicją Bóg jest Tym, który wie wszystko. Wie, co dzieje się w każdym zakątku Jego stworzenia. Dlatego od samego początku Śrimad-Bhagavatam wyjaśnia, że Najwyższa Prawda, z której wszystko emanuje, jest świadoma w najwyższym stopniu (abhijnah). Można by spytać: "Jeśli Prawda Absolutna jest tak potężna, mądra i świadoma, musiała osiągnąć tę wiedzę od jakiejś podobnej istoty". Ale tak nie jest. Jeśli osiągnęłaby Swoją wiedzę od kogoś innego, nie byłaby Bogiem. Bóg jest svarat – niezależny, wszystko wie automatycznie.

Śrimad-Bhagavatam jest najdoskonalszym zestawieniem systemów jnana- i bhakti-yogi, ponieważ szczegółowo analizuje naturę Najwyższej Istoty, z której wszystko emanuje. Przez system jnana-yogi można próbować filozoficznie zrozumieć naturę Prawdy Absolutnej. Taki sam jest cel bhakti-yogi. Jednakże metodyka jest nieco inna. Jnani próbuje w filozoficzny sposób skupić umysł na Najwyższym, natomiast bhakta po prostu angażuje się w służbę dla Najwyższego Pana, a Pan objawia się mu. Metoda jnany jest nazywana procesem wstępującym, a metoda bhakti – procesem zstępującym. Jeśli znajdujemy się w ciemnościach nocy, możemy próbować ujrzeć blask słońca, przez wzniesienie się na orbitę w potężnych statkach kosmicznych. Jeśli jednak zastosujemy proces zstępujący, poczekamy do wschodu słońca, wtedy natychmiast je zrozumiemy.

W procesie wstępującym, próbujemy osiągnąć Najwyższego, dzięki własnemu wysiłkowi, przez proces indukcji. Stosując indukcję możemy próbować dowiedzieć się, czy człowiek jest śmiertelny. Musimy wówczas przebadać tysiące ludzi sprawdzając, czy są oni śmiertelni czy nie. Oczywiście zabrałoby to bardzo dużo czasu. Jeśli jednak akceptuję informację, że człowiek jest śmiertelny, od wyższego autorytetu, wówczas moja wiedza jest kompletna i bezpośrednia. W Śrimad-Bhagavatam (10.14.29) jest powiedziane: "Mój drogi Panie! Osoba, która otrzymała odrobinę Twojej łaski, może zrozumieć Cię bardzo szybko, ale ci, którzy usiłują Cię poznać przez proces wstępujący, mogą spekulować przez miliony lat, lecz nigdy Cię nie zrozumieją".

W przypadku umysłowych spekulantów istnieje możliwość, że dojdą do momentu frustracji i zmieszania, i stwierdzą: "Bóg jest zerem". Lecz jeśli Bóg jest zerem, to w jaki sposób wyemanowało z Niego tak wiele postaci? Jak mówi Vedanta (janmady asya yatah): "Wszystko pochodzi od Najwyższego". Dlatego Najwyższy nie może być zerem. Musimy przestudiować, w jaki sposób tak wiele form, tak wiele nieznacznych żywych istot, powstaje z Najwyższego. To także jest wyjaśnione w Vedanta-sutrze, która jest studium wiedzy ostatecznej. Słowo veda znaczy "wiedza", a anta znaczy "ostateczna". Wiedzą ostateczną jest wiedza o Najwyższym Panu.

Jak więc jest możliwe zrozumienie formy Kryszny? Skoro jest powiedziane, że Bóg nie ma oczu, rąk, nóg i zmysłów takich jak nasze, to jak możemy zrozumieć Jego transcendentalne zmysły i Jego transcendentalną formę? Nie jest to możliwe przez spekulację umysłową. Po prostu musimy Mu służyć, a wtedy nam się objawi. Sam Kryszna mówi w dziesiątym rozdziale Bhagavad-gity (10.11):

tesam evanukampartham
aham ajnana-jam tamah
naśayamy atma-bhava-stho
jnana-dipena bhasvata

"Aby okazać im szczególną łaskę, Ja – który przebywam w ich sercach – rozpraszam świetlistą lampą wiedzy ciemność zrodzoną z ignorancji". Kryszna jest wewnątrz nas i gdy szczerze Go poszukujemy przez proces oddania, wtedy On Sam Siebie objawi.

Jest również powiedziane w osiemnastym rozdziale Bhagavad-gity (18.55):

bhaktya mam abhijanati
yavan yaś casmi tattvatah
tato mam tattvato jnatva
viśate tad-anantaram

"Jedynie przez służbę oddania można poznać Najwyższą Osobę Boga, takim jakim jest. A będąc w pełni świadomym Najwyższego Pana, dzięki takiemu oddaniu, można wejść do królestwa Boga". Zatem Boga należy zrozumieć przez proces bhakti-yogi, który jest procesem śravanam kirtanam visnoh – słuchania i intonowania o Visnu. Jest to początek bhakti-yogi. Gdy będziemy jedynie szczerze i pokornie słuchać, wtedy zdobędziemy realizację. Kryszna Sam Siebie objawi. Śravanam kirtanam visnoh smaranam pada-sevanam arcanam vandanam dasyam. W systemie bhakti-yogi jest dziewięć różnych procesów. Vandanam czyli ofiarowywanie modlitw, to także bhakti. Śravanam oznacza słuchanie o Krysznie z Bhagavad-gity, Śrimad-Bhagavatam i innych śastr. Kirtanam oznacza intonowanie Jego chwał, intonowanie mantry Hare Kryszna. To jest początek bhakti-yogi. Śravanam kirtanam visnoh. Visnu jest wszystkim i o Nim należy medytować. Niemożliwe jest istnienie bhakti bez Visnu. Kryszna jest oryginalną formą Visnu (krsnas tu bhagavan svayam : "Kryszna jest oryginalną formą Najwyższej Osoby Boga"). Tylko dzięki podążaniu procesem bhakti-yogi, powinniśmy być w stanie zrozumieć Najwyższego, a wszelkie wątpliwości powinny zostać rozwiane.

 

W szóstym rozdziale Bhagavad-gity (6.13-14) został bardzo szczegółowo przedstawiony proces astanga-yogi.

samam kaya-śiro-grivam
dharayann acalam sthirah
sampreksya nasikagram svam
diśaś canavalokayan

praśantatma vigata-bhir
brahmacari-vrate sthitah
manah samyamya mac-citto
yukta asita mat-parah

"Ciało, szyję i głowę należy trzymać prosto – w jednej linii – i cały czas patrzeć na czubek nosa. W ten sposób, z niewzruszonym, całkowicie pokonanym umysłem, będąc wolnym od strachu i ściśle przestrzegając celibatu, należy medytować o Mnie wewnątrz swego serca i Mnie uczynić ostatecznym celem życia". Yoga nie polega na chodzeniu na jakieś wykłady, płaceniu za nie, uprawianiu gimnastyki, a następnie powrocie do domu i piciu, paleniu i angażowaniu się w seks. Taką yogę praktykuje się w towarzystwach oszustów i oszukiwanych. Ale tutaj, Sam Śri Kryszna, najwyższy autorytet, przedstawił autorytatywny proces yogi. Czy może istnieć ktoś, kto byłby lepszym yoginem od Kryszny, Najwyższej Osoby Boga? Przede wszystkim należy udać się samotnie do świętego miejsca i usiąść w wyprostowanej pozie, trzymając ciało, szyję i głowę prosto i cały czas patrzeć na czubek nosa. Po co? Jest to metoda pomagająca skoncentrować umysł. To wszystko. Jednakże prawdziwym celem yogi jest bycie zawsze świadomym, że Pan Kryszna jest wewnątrz nas.

Jednym z niebezpieczeństw grożących medytującej osobie, która siedzi i patrzy na czubek nosa, jest możliwość uśnięcia. Widziałem wielu tak zwanych yoginów, którzy siedzieli w ten sposób i chrapali. Jest naturalne, że po zamknięciu oczu odczuwa się senność; dlatego poleca się, aby mieć oczy na wpół przymknięte. Jak więc zostało powiedziane, należy patrzeć na czubek nosa. Gdy wzrok jest w ten sposób skoncentrowany, umysł powinien być opanowany i nieporuszony. Yogini w Indiach często udają się do dżungli, aby tam w odosobnieniu praktykować medytację. Ale siedząc w dżungli yogin może myśleć: "Może nadchodzi jakiś tygrys albo wąż. Co to za hałas?" Tak więc jego umysł może być zaniepokojony; dlatego jest zaznaczone, że yogin musi być "wolny od strachu". Jako yoga-asana szczególnie polecana jest skóra jelenia, gdyż zawiera składniki chemiczne, które odstraszają węże. W ten sposób, siedząc na skórze jelenia yogin nie będzie przez nie niepokojony. Ale prawdziwie pozbawionym strachu, bez względu na to czy zbliża się wąż, tygrys czy lew, można być wtedy, gdy jest się utwierdzonym w świadomości Kryszny. Uwarunkowana dusza z powodu wypaczonej pamięci jest w naturalny sposób pełna strachu. Strach jest wynikiem zapomnienia o wiecznym związku z Kryszną. Śrimad-Bhagavatam (11.2.37) mówi: bhayam dvitiyabhiniveśatah syad isad apetasya viparyayo 'smrtih. Świadomość Kryszny jest jedyną prawdziwą podstawą nieustraszoności. Dlatego osoby, które nie są świadome Kryszny nie mogą w doskonały sposób praktykować yogi.

Yogin musi być także "całkowicie wolny od seksu". Jeśli ktoś angażuje się w seks, nie jest w stanie skoncentrować się. Dlatego po to, by umysł był niewzruszony poleca się brahmacaryę, czyli całkowity celibat. Przez utrzymanie celibatu, rozwija się determinację. Współczesnym przykładem takiej determinacji jest Mahatma Gandhi. Miał on wielką determinację, by przeciwstawić się potężnemu Imperium Brytyjskiemu bez stosowania przemocy. W tamtych czasach Indie były zależne od Brytyjczyków, a Hindusi nie posiadali broni. Kiedy tylko próbowano wszcząć zbrojne powstanie, Brytyjczycy – dysponując o wiele większą siłą – tłumili je. Dlatego Gandhi uciekł się do metody niestosowania przemocy i braku współpracy. Oznajmił: "Nie będę walczył z Brytyjczykami i nawet gdy będą używać przemocy, ja tego nie będę robił. W ten sposób świat będzie solidaryzował się z nami". Taka polityka wymagała wielkiej determinacji, a determinacja Gandhiego była bardzo mocna, ponieważ był brahmacarinem. Chociaż miał żonę i dzieci, wyrzekł się seksu w wieku trzydziestu sześciu lat. To dzięki wyrzeczeniu się seksu stał się tak zdeterminowany, że był w stanie kierować krajem i usunąć Brytyjczyków z Indii.

Powstrzymywanie się od seksu pozwala być bardzo zdeterminowanym i silnym. Nie trzeba robić nic innego. Ludzie nie znają tego sekretu. Jeśli chcesz coś zrobić z determinacją, musisz powstrzymać się od seksu. W żadnym procesie, czy to w hatha-yodze, bhakti-yodze, jnana-yodze, czy innych nie ma pozwolenia na niekontrolowany seks. Seks jest dozwolony jedynie w życiu rodzinnym po to, aby płodzić dobre dzieci i wychowywać je w świadomości Kryszny. Seks nie jest przeznaczony dla przyjemności zmysłowej, mimo iż ta przyjemność występuje w nim naturalnie. Gdyby nie było przyjemności w życiu seksualnym, któż chciałby przyjąć odpowiedzialność za rodzenie dzieci? To jest tajemniczy dar natury, ale nie powinniśmy tego wykorzystywać. To są sekrety życia. Wykorzystując możliwość oddawania się życiu seksualnemu, po prostu tracimy czas. Jeśli ktoś mówi ci, że możesz angażować się w seks tak często jak ci się to podoba i jednocześnie być yoginem, to znaczy, że oszukuje cię. Jeśli tak zwany guru mówi, abyś dał mu pieniądze, za które da ci mantrę, i że w dalszym ciągu możesz angażować się we wszelkiego rodzaju nonsensy, po prostu oszukuje cię. Ponieważ chcemy osiągnąć coś wzniosłego, ale tanim kosztem, stawiamy się na pozycji oszukiwanych. Oznacza to, że w rzeczywistości chcemy być oszukiwani. Jeśli pragniemy czegoś wartościowego, musimy za to zapłacić. Nie możemy oczekiwać, że wejdziemy do jubilera i zażądamy, by dano nam najwartościowszy klejnot za jedyne dziesięć centów. Nie. Musimy zapłacić bardzo dużo. Podobnie, jeśli chcemy osiągnąć doskonałość w yodze, musimy zapłacić powstrzymaniem się od seksu. Doskonałość w yodze nie jest dziecinadą i Bhagavad-gita instruuje nas, że jeżeli będziemy próbowali uczynić z yogi coś błahego, zostaniemy oszukani. Czyha na nas wielu oszustów, czekając, by zabrać nam pieniądze nie dając w zamian nic, a potem odejść. Lecz zgodnie z autorytatywnym stwierdzeniem Kryszny w Bhagavad-gicie trzeba być "całkowicie wolnym od życia seksualnego", a będąc wolnym od seksu należy "medytować o Mnie wewnątrz serca i Mnie uczynić ostatecznym celem życia". To jest prawdziwa medytacja.

 

Kryszna nie poleca medytacji o pustce. Mówi wyraźnie: "Medytuj o Mnie". W sercu usytuowane jest visnu-murti, a medytacja o Nim jest celem yogi. Jest to system sankhya-yogi, którą jako pierwszy praktykował Kapiladeva, inkarnacja Boga. Siedząc prosto, cały czas patrząc na czubek nosa, pokonując umysł i przestrzegając celibatu, można skoncentrować umysł na visnu-murti usytuowanym wewnątrz serca. Kiedy mówimy o formie Visnu, czyli visnu-murti, mówimy o Krysznie.

W ruchu świadomości Kryszny medytujemy bezpośrednio o Śri Krysznie. Jest to proces medytacji praktycznej. Członkowie tego ruchu koncentrują swoje umysły na Krysznie, bez względu na rodzaj wykonywanego zajęcia. Ktoś może pracować w ogrodzie, kopiąc w ziemi, ale robiąc to myśli: "Uprawiam te przepiękne róże, aby je ofiarować Krysznie". Ktoś inny może gotować w kuchni, ale zawsze myśli: "Przygotowuję to smaczne pożywienie, aby je ofiarować Krysznie". Podobnie intonowanie i tańczenie w świątyni są formami medytowania o Krysznie. W ten sposób chłopcy i dziewczęta w Towarzystwie Świadomości Kryszny są doskonałymi yoginami, gdyż medytują o Krysznie dwadzieścia cztery godziny na dobę. Uczymy doskonałego systemu yogi, który jest zgodny z autorytetem Bhagavad-gity, a nie z naszym osobistym kaprysem. Nic nie jest w nim wymyślone czy wyprodukowane. Każdy może to zobaczyć, czytając Bhagavad-gitę. Czynności bhakti-yoginów w tym ruchu są tak zaplanowane, że nie mogą oni myśleć o niczym innym poza Kryszną. "Medytuj o Mnie wewnątrz serca i Mnie uczyń ostatecznym celem życia" – mówi Śri Kryszna. To jest doskonały system yogi i ten, kto go praktykuje, przygotowuje się do przeniesienia na Krysznalokę.