Rozdział 11  

 

Wyścigi psów czterokołowych

 

 

Śrila Prabhupad zwraca się do reportera indyjskiego magazynu Bhavan's Journal: "Pies zjawia się, kiedy jest coś do jedzenia; kiedy mówię 'Precz!', znika. Ale kiedy zanika nasza pamięć o Bogu, nasze ludzkie cechy ulegają degradacji... Nie ma religii, są tylko wyścigi psów. Pies biega na czterech łapach, a wy jeździcie na czterech kołach. To wszystko. 1 myślicie, że ten czterokołowy wyścig jest postępem cywilizacji! "

Reporter: Pierwsze pytanie: "Czy wpływ religii zmniejsza się? Jeśli tak, to czy to zjawisko jest przyczyną wzrostu korupcji i powszechnej degradacji wartości moralnych?"

Śrila Prabhupad: Tak. Religia traci na popularności. Zostało to przepowiedziane w Śrimad-Bhagavatam (12.2.1):

tataś canudinam dharmah
satyam śaucam ksama daya
kalem balina rajan
manksyaty ayur balam smrtih

"W Kali-yudze (obecnym wieku kłótni i hipokryzji) ulegną degradacji następujące rzeczy: religia, prawdomówność, czystość, miłosierdzie, długość życia, siła cielesna i pamięć".

Są to cechy właściwe ludziom, które odróżniają istotę ludzką od zwierzęcia. Z czasem będą one zanikały. Nie będzie miłosierdzia, nie będzie prawdomówności, pamięć będzie krótka i skrócona zostanie także długość życia. Podobnie, zaniknie religia. Oznacza to, że stopniowo zejdziemy na platformę zwierzęcą.

Reporter: Czy religia zaniknie i staniemy się zwierzętami

Śrila Prabhupad: Życie bez religii jest po prostu życiem zwierzęcym. Każdy zwykły człowiek wie, że pies nie rozumie, czym jest religia. Pies jest również żywą istotą, ale nie jest on zainteresowany zrozumieniem Bhagavad-gity czy Śrimad-Bhagavatam. Nie interesuje go to. Taka jest różnica pomiędzy człowiekiem a psem: zwierzę nie jest tym zainteresowane.

Tak więc kiedy istoty ludzkie przestają się interesować sprawami religii, wówczas stają się zwierzętami. Ale jak w społeczeństwie zwierząt może być jakiekolwiek szczęście czy pokój? Chcą oni utrzymać ludzi na poziomie zwierząt i jednocześnie tworzą Organizację Narodów Zjednoczonych. Jak to możliwe? Zjednoczone zwierzęta, organizacja zjednoczonych zwierząt? Do tego dochodzi.

Reporter: Czy widzisz jakąś nadzieję?

Śrila Prabhupad: Przynajmniej zauważyli, że zanika religia. To jest dobre. To zanikanie oznacza, że ludzie stają się zwierzętami. W istocie jest powiedziane, że człowiek jest zwierzęciem rozumnym. A kiedy brakuje mu rozsądku, wówczas jest po prostu zwierzęciem, a nie istotą ludzką. W ludzkim społeczeństwie można być albo chrześcijaninem, albo mahometaninem, hinduistą czy buddystą; to nic ma znaczenia. Ale musi być jakiś system religii. Społeczeństwo ludzkie bez religii jest społeczeństwem zwierzęcym. To jest niezaprzeczalny fakt. Dlaczego ludzie są teraz tak nieszczęśliwi? Ponieważ nie ma religii. Ludzie lekceważą religię.

Pewien dżentelmen kiedyś napisał do mnie, że Tołstoj powiedział: "Dopóki pod kościół nie podłoży się dynamitu, dopóty nie będzie kwestii spokoju". Nawet dzisiaj istnieją rządy zdecydowanie sprzeciwiające się propagowaniu świadomości Boga, ponieważ myślą, że religia zniszczyła całą świadomość społeczną.

Reporter: Wygląda na to, że może być w tym jakaś prawda.

Śrila Prabhupad: System religijny mógł być nadużywany, ale to nie oznacza, że należy pozbyć się religii. Należy przyjąć prawdziwą religię. To, że religia nie była właściwie praktykowana przez tak zwanych kapłanów, nie oznacza, że należy ją odrzucić. Jeśli moje oko sprawia mi kłopot z powodu katarakty, nie oznacza to, że powinienem je usunąć. Trzeba usunąć kataraktę. To jest świadomość Kryszny.

Reporter: Myślę, że historia dowodzi, iż wielu ludzi robiło i robi zły użytek z religii. Czyż nie jest to faktem?

Śrila Prabhupad: Ci ludzie nie mają pojęcia o Bogu, a nauczają religii. Czym jest religia? Dharmam tu saksad bhagavat-pranitam: "Ścieżka religii została bezpośrednio ustanowiona przez Najwyższego Pana". Jednak ludzie nie mają najmniejszego pojęcia o Bogu. Nie wiedzą, kim jest Bóg, a pomimo to podają się za wyznawców jakiejś religii. Jak długo może trwać ten sztuczny stan? Dojdzie do degradacji.

Taka jest obecna sytuacja. Ludzie nie mają pojęcia o Bogu, więc jak mogą wiedzieć, co jest nakazem Boga? Religia oznacza polecenie Boga. Na przykład, prawo oznacza nakaz państwa. Jeśli nie ma państwa, to gdzie jest porządek'' My mamy bardzo jasną koncepcję Boga – Kryszny. On daje nam Swoje polecenia, a my je przyjmujemy. Jest to czysta religia. Jeśli nie ma żadnego Boga, żadnej koncepcji Boga, żadnego nakazu Boga, to jak można mówić o religii? Jeśli nie ma rządu, to gdzie jest prawo?

Reporter: No cóż, nie byłoby wówczas żadnego prawa. Byłoby to społeczeństwo bezprawia.

 

Śrila Prabhupad: Bezprawie oznacza. że każdy jest poza prawem, wymyślając własny system religijny. Jest to na porządku dziennym.

Zapytaj tylko – w jakimkolwiek systemie religijnym – jakie jest ich pojęcie Boga. Czy ktokolwiek może powiedzieć coś konkretnego? Nikt nie jest w stanie na to odpowiedzieć. Ale my natychmiast powiemy:

venum kvanantam aravinda-dalayataksam
harhavatamsam asitambuda-sundarangam
kandarpa-koti-kamaniya-viśesa-śobham
govindam adi-purusam tam aham bhajami

"Wielbię Govindę, pierwotnego Pana, który jest ekspertem w grze na Swoim flecie, którego oczy są niczym płatki kwitnącego lotosu, którego głowę zdobi pawie pióro, a Jego piękna postać jest koloru niebieskawej chmury i którego wyjątkowy urok oczarowuje miliony Kupidynów". (Brahma-samhita 5.30) Natychmiast możemy podać opis Boga.

Jeśli religia nie ma żadnej idei Boga, to cóż to jest za religia?

Reporter: Nie wiem.

Śrila Prabhupad: To nie jest prawdziwa religia. Ludzie nie mają żadnej koncepcji Boga i dlatego nie mają zrozumienia religii. Jest to degradacja, a ponieważ religia degraduje się, istoty ludzkie coraz bardziej upodabniają się do zwierząt.

Bycie "zwierzęciem" oznacza brak pamięci. Pies zjawia się, kiedy jest coś do jedzenia. Kiedy mówię: "Precz!", znika, ale zaraz wraca – ponieważ nie pamięta. Tak więc kiedy nasza pamięć o Bogu zanika, ulegają degradacji nasze ludzkie cechy. W Kali-yudze te cechy ludzkie zostaną zredukowane. Oznacza to, że ludzie upodabniają się do kotów i psów.

Reporter: Oto następne pytanie: Tradycyjnym zarzutem wobec kultury wedyjskiej jest to, że jest ona fatalistyczna, że czyni ludzi niewolnikami wiary w przeznaczenie i dlatego hamuje postęp. Na ile to oskarżenie jest prawdą?

Śrila Prabhupad: Czym jest ten postęp'' Czy podskoki psów są postępem? Czy to jest postęp? Pies biega tu i tum na swoich czterech łapach, a wy jeździcie tu i tam na czterech kołach samochodu. Czy to jest postęp? System wedyjski nie polega na tym. Według systemu wedyjskiego, istota ludzka ma pewien zasób energii, i ponieważ ma ona lepszą świadomość od zwierząt, jej energia jest bardziej wartościowa niż energia zwierząt.

Reporter: Prawdopodobnie nikt nie zakwestionowałby tego, że istota ludzka ma więcej wolności czy, jak się domyślam, więcej odpowiedzialności niż zwierzęta.

Śrila Prabhupad: Zatem ludzka energia powinna zostać wykorzystana do postępu duchowego, a nic do współzawodnictwa z psem. Święta osoba nie trudzi się jak pies. Dzisiaj ludzie myślą, że prawdziwym życiem duchowym jest "życie psie", ale rzeczywistym życiem jest postęp duchowy. Dlatego literatura wedyjska mówi:

tasyaiva hetoh prayateta kovido
na labhyate yad bhramatam upary adhah
tal labhyate duhkhavad anyatah sukham
kalena sarvatra gabhira-ramhasa

"Osoby, które są rzeczywiście inteligentne i mają skłonność ku filozofii, powinny dążyć tylko do tego wzniosłego celu, który nie jest możliwy do osiągnięcia nawet przez wędrowanie od najwyższej planety (Brahma-loki), aż do najniższej (Patala). Co zaś się tyczy szczęścia czerpanego z przyjemności zmysłowej, może być ono osiągnięte automatycznie z biegiem czasu, tak jak z biegiem czasu dotykają nas niedole, chociaż wcale ich nie pragniemy" (Śrimad-Bhagavatam 1.5.18).

Reporter: Czy mógłbyś wytłumaczyć to trochę dokładniej?

Śrila Prabhupad: Istota ludzka powinna spożytkować swoją energię dla tej rzeczy, której nie otrzymała w wielu, wielu żywotach. W wielu, wielu żywotach dusza była uwięziona w ciałach psów, półbogów, kotów, ptaków i wielu innych zwierząt. Jest 8400000 różnych typów ciał. Zatem ta wędrówka duszy trwa nieprzerwanie. W każdym przypadku żywą istotę interesują tylko przyjemności zmysłowe.

Reporter: Co to oznacza?

Śrila Prabhupad: Na przykład pies jest zajęty zadowalaniem zmysłów; gdzie jest pożywienie, gdzie jest schronienie, gdzie jest jakaś suczka, jak się bronić? Człowiek robi to samo, ale w odmienny sposób. Każdy robi to samo, narodziny po narodzinach. Nawet mały insekt usiłuje osiągnąć te same rzeczy. Ptaki, zwierzęta, ryby – wszyscy uwikłani są w tę samą walkę. Gdzie jest pożywienie, gdzie jest seks, gdzie jest schronienie, w jaki sposób się bronić? Literatura wedyjska mówi, że te rzeczy robiliśmy przez wiele, wiele żywotów, i że jeśli nie uwolnimy się od tej walki o egzystencję, będziemy musieli robić to ponownie przez wiele, wiele żyć.

 

Reporter: Zaczynam rozumieć.

Śrila Prabhupad: Tak, więc te rzeczy należy zatrzymać. Dlatego Prahlada Maharaja wypowiedział to zdanie:

sukham aindriyakam daitya
deha-yogena dehinam
sarvatra labhyate daivad
yatha duhkham ayatnatah

"Moi drodzy przyjaciele zrodzeni w demonicznych rodzinach, radość odczuwaną przez kontakt obiektów zmysłów z ciałem można osiągnąć w jakiejkolwiek formie życia, odpowiednio do poprzednich czynności karmicznych. I tak jak automatycznie, bez żadnych starań, spotyka nas nieszczęście, tak samo przychodzi do nas radość". (Śrimad-Bhagavatam 7.6.3)

Pies ma ciało i ja mam ciało. Zatem nie ma żadnej różnicy pomiędzy moimi przyjemnościami seksualnymi a przyjemnościami seksualnymi psa. Przyjemność czerpana z seksu jest ta sama. Pies nie obawia się doznawać tej przyjemności na ulicy, na oczach wszystkich, podczas gdy my robimy to w ukryciu. To wszystko. Ludzie myślą, że przyjemność seksualna w dobrze urządzonym mieszkaniu świadczy o postępie. Jednakże to nie jest żaden postęp. I dla tego tak zwanego postępu urządzają wyścigi psów. Ludzie nie wiedzą, że zależnie od ciał, które otrzymali, już została nagromadzona odpowiednia ilość przyjemności.

Reporter: Co masz na myśli mówiąc: "przyjemność już została nagromadzona"?

Śrila Prabhupad: Jest to nazywane przeznaczeniem. Świnia otrzymała pewien typ ciała i jej pożywieniem są odchody. Nie możesz tego zmienić. Świnia nie będzie chciała jeść halawy (słodka potrawa z pszenicy smażonej w maśle). Nie jest to możliwe. Ponieważ ma ona określony typ ciała, musi odżywiać się w określony sposób. Czy jakikolwiek naukowiec może polepszyć standard życia świni?

Reporter: Wątpię w to.

Śrila Prabhupad: Dlatego też Prahlada Maharaja mówi, że przyjemność ta została już nagromadzona. Przyjemność jest zasadniczo ta sama; różni się jedynie odrobinę w zależności od rodzaju ciała. Niecywilizowany człowiek w dżungli odbiera ją tak samo.

Teraz ludzie myślą, że cywilizacja oznacza konstruowanie drapaczy chmur. Ale cywilizacja wedyjska mówi, że to nie jest postęp. Prawdziwym postępem ludzkiego życia jest samorealizacja – to, na ile zrealizowało się własną jaźń – a nie wznoszenie drapaczy chmur.

Reporter: Ale czyż z tym, co mówisz, nie zgodziłaby się większość ludzi?

Śrila Prabhupad: Czasami ludzie nie rozumieją tego. W sądzie najwyższym sędzia siedzi spokojnie na swoim miejscu, pozornie nic nie robiąc, i otrzymuje wysokie wynagrodzenie. Ktoś inny myśli: "Pracuję tak ciężko w tym samym sądzie, przybijając pieczątki, a nie otrzymuję nawet jednej dziesiątej wynagrodzenia tego sędziego". Myśli on: "Pracuję tak ciężko, cały czas jestem zajęty, a nie otrzymuję tak dobrego wynagrodzenia, jak człowiek, który po prostu siedzi na krześle". Sytuacja jest taka: celem cywilizacji wedyjskiej jest samorealizacja, a nie wyścigi psów.

Reporter: Jednak, czy nie jest to zwykle uważane za coś szlachetnego: pracować ciężko, walczyć i ostatecznie "osiągnąć sukces" w życiu?

Śrila Prabhupad: Karmici, czyli osoby pracujące dla korzyści, zostali opisani w Bhagavad-gicie jako mudha, osły. Dlaczego zostali porównani do osłów'? Ponieważ osioł pracuje bardzo ciężko, z ładunkiem na grzbiecie, a w zamian za to jego pan daje mu jedynie garść trawy. Osioł stoi przed drzwiami pracza, jedząc trawę, podczas gdy pracz znowu obładowuje jego grzbiet ciężarem. Nie ma on rozumu, by pomyśleć: "Jeśli opuszczę pracza, wszędzie znajdę trawę. Po co noszę takie ciężary?"

Reporter: To przypomina niektóre znane mi osoby.

Śrila Prabhupad: Osoba pracująca dla korzyści jest podobna do takiego osła. Pracuje ciężko w swoim biurze, a jeśli chcesz się z nią zobaczyć, powie: "Jestem bardzo zajęty". Jaki jest więc rezultat twojej ciężkiej pracy? Zadowalasz się dwoma kawałkami pieczywa i filiżanką herbaty. I w tym celu tak bardzo się trudzisz? Nie wie nawet dlaczego pracuje tak ciężko. W swojej książce z rachunkami widzi, że wcześniej saldo wynosiło milion dolarów, a teraz wynosi dwa. Jest zadowolony z tego, pozostając przy swoich dwóch kawałkach pieczywa i filiżance herbaty, i nadal będzie pracował bardzo ciężko. To właśnie oznacza słowo karmi. Osły. Pracują jak osły, bez żadnego celu w życiu.

Jednakże cywilizacja wedyjska jest inna. Twój zarzut nie jest słuszny – ludzie w cywilizacji wedyjskiej wcale nie są leniwi. Są oni pracowici, ale dla wyższego celu. Prahlada Maharaja podkreślał, że to zajęcie jest tak ważne, iż należy rozpocząć je od samego dzieciństwa. Kaumara acaret prajnah: nie należy tracić nawet sekundy. To jest cywilizacja wedyjska. Osioł rozumuje w ten sposób: "Ci ludzie nie pracują tak jak ja" – jak psy i osły – i uważają, że unikamy pracy. Tak, unikamy ich daremnej harówki. Cywilizacja wedyjska jest przeznaczona do samorealizacji.

 

Reporter: Czy mógłbyś dać nam jakieś szersze pojęcie o cywilizacji wedyjskiej?

Śrila Prabhupad: Cywilizacja wedyjska rozpoczyna się od systemu varnaśrama. W systemie varnaśrama jest następujący podział: bramini (intelektualiści, doradcy), ksatriyowie (administratorzy), vaiśyowie (kupcy, farmerzy), śudrowie (robotnicy), brahmacarini (studenci żyjący w celibacie), grhasthowie (osoby prowadzące życie rodzinne), vanaprasthowie (osoby, które wycofały się z życia rodzinnego) i sannyasini (wyrzeczeni mnisi).

Ostatecznym celem jest wielbienie Kryszny, Najwyższego Pana. Jeśli więc wielbisz Krysznę, wówczas spełniasz wszystkie swoje zawodowe obowiązki, czy to jako bramin, ksatriya, vaiśya, śudra, brahmacarin, itd. Podejmij ten proces natychmiast – podejmij proces świadomości Kryszny. Jest to tak ważne.

Reporter: Gdyby ludzie rzeczywiście znali styl życia, który jest bardziej naturalny, bardziej satysfakcjonujący, to nie byłoby problemu. Wówczas rzeczywiście, tak jak mówisz, przyjęliby świadomość Kryszny.

Śrila Prabhupad: Ale ludzie nie mają tej wiedzy i dlatego nie ma żadnej religii, są po prostu wyścigi psów. Pies biega na czterech łapach, a wy jeździcie na czterech kołach – to wszystko. I myślicie, że ten czterokołowy wyścig jest postępem cywilizacji.

Dlatego jest powiedziane, że współczesna cywilizacja praktycznie nie dokonała niczego. Otrzymacie wszystko, co macie osiągnąć zgodnie z przeznaczeniem, bez względu na to, kim jesteście. Zatem podejmijcie ten proces świadomości Kryszny. Prahlada Maharaja daje przykład, że chociaż nie pragniesz żadnych przykrości, mimo to spotykają cię one. Podobnie, nawet jeśli nie pragniesz szczęścia, które ci zostało przeznaczone, otrzymasz je. Nie powinieneś marnować swojej energii dla osiągnięcia materialnego szczęścia. Nie możesz osiągnąć więcej szczęścia niż jest ci przeznaczone.

Reporter: Jak możesz być tego taki pewien?

Śrila Prabhupad: Jak mogę w to wierzyć? Ponieważ spotykają cię niedole, mimo iż wcale ich nie pragniesz. Na przykład, prezydent Kennedy zginął z ręki swojego rodaka. Kto tego pragnął i dlaczego to się stało? Był wielkim człowiekiem, chroniło go tak wielu ludzi, a mimo to, przeznaczona mu była śmierć z ręki zabójcy. Kto może cię ochronić?

Jeśli więc z powodu przeznaczenia spotykają mnie jakieś niedole, to również przyjdzie do mnie przeciwieństwo niedoli – szczęście. Dlaczego więc miałbym trwonić swój czas na jakieś ulepszenia? Lepiej, abym wykorzystał swoją energię na świadomość Kryszny. To jest inteligentne. Nie możesz zmienić swojego przeznaczenia. Każdy doświadczy określonej ilości szczęścia i określonej ilości nieszczęścia. Nikt nie cieszy się niezakłóconym szczęściem. Nie jest to możliwe.

Tak jak nie możesz powstrzymać niedoli, tak też nie możesz powstrzymać swego szczęścia. Przyjdzie ono automatycznie. Zatem nie trać czasu na te rzeczy. Raczej wykorzystaj swój czas na zrobienie postępu w świadomości Kryszny.

Reporter: Czy osoba świadoma Kryszny nie jest zainteresowana postępem cywilizacji?

Śrila Prabhupad: Rzecz polega na tym, że dążysz do tego postępu na próżno, więc jaki jest z tego pożytek? Jeżeli faktem jest, że nie możesz zmienić swojego przeznaczenia, to na co się zdadzą twoje wysiłki? My zadowalamy się tą dozą szczęścia i nieszczęścia, która jest nam przeznaczona.

Celem cywilizacji wedyjskiej jest realizacja Boga, To jest rzeczą najważniejszą. W Indii nadal możesz zobaczyć, że podczas wielkich festiwali wiele milionów ludzi przybywa, by wykąpać się w Gangesie, ponieważ są zainteresowani wyzwoleniem. Nie są leniwi. Przebywają tysiące mil, dwóch tysięcy mil, aby wziąć kąpiel w Gangesie. Nie są leniwi, ale nie trudzą się w wyścigach psów. Raczej, od samego dzieciństwa usiłują osiągnąć samorealizację.
Kaumara acaret prajno dharman bhagavatan iha. Są tak gorliwi, że chcą rozpocząć to od samego dzieciństwa. Zatem nie powinniśmy myśleć, że są leniwi.

Reporter: Można więc zadać pytanie: jeśli nie można zmienić przeznaczenia, to dlaczego nie pozwolić każdemu nowonarodzonemu dziecku biegać jak zwierzę, a cokolwiek jest mu przeznaczone i tak go spotka.

Śrila Prabhupad: Nie, chodzi o to, że możesz go wyszkolić pod względem duchowym. Dlatego jest powiedziane: tasyaiva hetoh parayateta kovidah: powinieneś zaangażować swoją energię w samorealizację. Ahaituky apratihata: służby oddania, czyli świadomości Kryszny, nie można powstrzymać. Tak jak nie można powstrzymać materialnego przeznaczenia, tak też nie można zatrzymać postępu w życiu duchowym, jeśli się o niego starasz.

Tak naprawdę, Kryszna zmieni przeznaczenie, ale zrobi to jedynie dla Swojego wielbiciela. Mówi On: aham tvam sarva-papebhyo moksyayisyami: "Będę cię chronił przed wszelkimi reakcjami twoich grzesznych czynów" (Bg.18.66).

 

Na przykład, jeśli ktoś został skazany przez sąd na powieszenie, nikt nie może tego zmienić. Nawet sam sędzia, który wydał ten wyrok. Ale jeśli oskarżony błaga o łaskę króla, który jest ponad wszelkim prawem, wówczas król może zmienić ten wyrok.

Dlatego podporządkowanie się Krysznie leży w naszym najlepszym interesie. Jeśli w sztuczny sposób chcemy być bardziej szczęśliwi dzięki rozwojowi ekonomicznemu, to wiedzmy, że to nie jest możliwe. Tak wielu ludzi pracuje ciężko, ale czy to znaczy, że każdy zostanie Henry Fordem czy Rockefellerem? Każdy robi wszystko, co w jego mocy. Przeznaczeniem pana Forda było wzbogacenie się, ale czy to znaczy, że każdy człowiek, który pracował tak ciężko jak Ford, będzie równie bogaty? Nie. To jest praktyczne. Nie możesz zmienić swojego przeznaczenia, pracując ciężko jak osioł czy pies. Ale możesz spożytkować swoją energię na zrobienie postępu w świadomości Kryszny.

Reporter: Czym dokładnie jest świadomość Kryszny? Czy możesz powiedzieć nam coś więcej na ten temat?

Śrila Prabhupad: Świadomość Kryszny to miłość do Boga. Jeśli nie nauczyłeś się kochać Boga, wówczas jakie znaczenie ma twoja religia? Kiedy rzeczywiście jesteś na platformie miłości do Boga, wtedy rozumiesz swój związek z Bogiem – "jestem integralną cząstką Boga". Wówczas rozszerzasz swoją miłość również na zwierzęta. Jeśli rzeczywiście kochasz Boga, wówczas zawarta w tym jest również miłość do insektów. Rozumiesz, że "ten insekt ma inne ciało, ale również jest integralną cząstką mojego ojca; zatem jest moim bratem". Wówczas nie możesz utrzymywać rzeźni. Jeśli utrzymujesz rzeźnie i sprzeciwiasz się poleceniu Chrystusa: "Nie zabijaj", a przy tym ogłaszasz się chrześcijaninem czy hinduistą, to nie jest to religią. Jest to jedynie strata czasu. Ponieważ nie rozumiesz Boga, nie masz miłości do Boga. Podajesz się za członka jakiejś sekty, ale nie ma w tym prawdziwej religii. Taka sytuacja ma miejsce na całym świecie.

Reporter: Jak można poprawić tę sytuację?

Śrila Prabhupad: Kryszna jest Najwyższą Osobą Boga. Jeśli nie przyjmujesz, że Kryszna jest najwyższą istotą, wówczas postaraj się to zrozumieć. Na tym polega edukacja: istnieje ktoś najwyższy; Kryszna nie jest Hindusem; jest Bogiem. Słońce wschodzi najpierw w Indiach, ale to nie oznacza, że słońce jest hinduskie. Podobnie, chociaż Kryszna pojawił się w Indiach, teraz, przez ten ruch świadomości Kryszny, przyszedł do krajów zachodnich.