Współczucie i złość
Kiedy ekstaza służby oddania produkuje
pewien rodzaj rozpaczy w odniesieniu do Krsny, jest ona nazywana służbą oddania
we współczuciu. Bodźcami do takiej służby oddania są transcendentalne cechy
Krsny, Jego forma i czynności. W tej ekstazie służby oddania występują czasami
takie symptomy jak ubolewanie (żałość), ciężki oddech, płacz, upadek na ziemię
i bicie się w piersi. Czasami widoczne są również takie symptomy jak lenistwo,
frustracja, zniesławienie, pokora, niepokój, smutek, zapał, ożywienie, szaleństwo,
śmierć, zapomnienie, choroba, złudzenie. Kiedy w sercu bhakty jest pewne
przeczucie jakiegoś nieszczęścia czy niepomyślności dla Krsny, jest to nazywane
służbą oddania w smutku. Taki smutek jest innym symptomem służby oddania we
współczuciu.
W Śrimad-Bhagavatam, Dziesiątym Canto, szesnastym rozdziale,
wersecie 10, znajduje się następujący opis. Kiedy Krsna karał Kaliya-nagę w
Yamunie, wielki wąż owinął swoimi mackami całe ciało Krsny, i ujrzawszy Krsnę w
tej sytuacji, wszyscy Jego drodzy przyjaciele-pasterze wielce się zaniepokoili.
Z powodu smutku, nieszczęścia i strachu, doznali oszołomienia i zaczęli padać
na ziemię. Ponieważ chłopcy-pasterze ulegli złudzeniu, że Krsna znajduje się w
niepomyślnej sytuacji, symptomy wykazane przez nich nie są wcale zdumiewające.
Ofiarowali oni Krsnie wszystko, swoją przyjaźń, wszystko co posiadali, i samych
siebie.
Kiedy Krsna wszedł do rzeki Yamuny, która była bardzo trująca wskutek
tego, że zamieszkiwał ją Kaliya, matka Yaśoda obawiała się wszelkiego rodzaju
nieszczęść, i jej oddech był bardzo gorący. Łzy z jej oczu wsiąkały w jej
szaty, i mało co nie straciła przytomności.
Podobnie, kiedy demon Śankhasura atakował królowe Krsny, jedną
po drugiej, Pan Baladeva stawał się coraz bardziej niebieski.
W
Hamsaduta został opisany następujący przypadek. Gopi poprosiły
Hamsadutę, aby odszukał ślady lotosowych stóp Krsny, i aby przyjął je w ten
sposób, jak Pan Brahma przyjął je na swój hełm, po tym jak ukradł wszystkich
pasterzy-przyjaciół Krsny. Żałując, iż wyzwał Krsnę, Pan Brahma skłonił się
przed Panem, i jego hełm został naznaczony odciskami stóp Krsny. Gopi przypominały
Hamsaducie, że czasami nawet wielki mędrzec Narada doznaje ekstazy po ujrzeniu
tych odcisków stóp, i czasami wielcy wyzwoleni mędrcy również pragną je
zobaczyć. "Dlatego powinieneś poszukiwać stóp Krsny z wielkim
entuzjazmem," argumentowały. Jest to inny przykład służby oddania we
współczuciu.
Jest również przykład, kiedy Sahadeva,
młodszy brat Nakuli, bardzo uszczęśliwił się na widok blasku bijącego z odbicia
stóp Krsny. Zaczął płakać i krzyczeć głośno, "Matko Madri! Gdzie jesteś
teraz? Ojcze Pandu! Gdzie jesteś? Żałuję, że nie ma was tutaj i że nie możecie
ujrzeć tych śladów stóp Krsny!" Jest to inny przykład służby oddania we
współczuciu.
W służbie oddania bez mocnej atrakcji do Pana mogą czasami wystąpić uśmiechy i inne symptomy, ale nigdy przygnębienie i rozpacz, które są symptomami służby oddania we współczuciu. Podstawową zasadą tego współczucia jest zawsze ekstatyczna miłość. Powyżej została wytłumaczona obawa wyrażona przez Baladevę i Yudhisthirę, którzy lękali się, że Krsnę i Jego królowe może spotkać jakieś nieszczęście. Przyczyną tej obawy nie jest właściwie ich ignorancja o niepojętych energiach Krsny, ale ich intensywna miłość do Niego. Ten rodzaj obawy, aby Krsnie nie stało się coś złego, przede wszystkim manifestuje się jako przedmiot lamentu, ale stopniowo rozwija się w taką współczującą ekstazę miłości, że skierowuje się on na inne tory i dostarcza transcendentalnej przyjemności.
W
ekstatycznej służbie miłości do Krsny w gniewie, przedmiotem jest zawsze Krsna.
W Vidagdha-madhava, Drugim Akcie, wersecie 37, Lalita-gopi, zwracając
się do Śrimati Radharani, w ten sposób wyraża swój gniew, który został wywołany
przez Krsnę: "Moja droga przyjaciółko, moje wewnętrzne pragnienia zostały
zanieczyszczone. Dlatego pójdę do siedziby Yamaraja. Ale przykro mi, kiedy
widzę, że Krsna nadal uśmiecha się, oszukawszy Ciebie. Nie wiem, jak mogłaś
ofiarować wszystkie Swoje uczucia miłości temu pożądliwemu chłopcu
mieszkającemu pomiędzy pasterzami."
Ujrzawszy Krsnę, Jarati czasami mówiła, "O ty złodzieju własności
młodych dziewcząt! Mogę wyraźnie rozpoznać, że masz na Sobie wierzchnie
odzienie mojej synowej." Następnie zaczęła krzyczeć bardzo głośno,
informując wszystkich mieszkańców Vrndavany, że ten syn Króla Nandy podkłada
ogień pod życie rodzinne jej synowej.
Podobna ekstatyczna miłość do Krsny w
gniewie została wyrażona przez Rohini-devi, kiedy usłyszała ona tumult wywołany
przez dwa walące się drzewa arjuna, do których Krsna był przywiązany.
Wszyscy sąsiedzi natychmiast zbiegli się na miejsce tego wydarzenia, i
Rohini-devi skorzystała z okazji, aby zganić matkę Yaśodę w ten sposób:
"Możesz być ekspertem w dawaniu nauczek swojemu synowi poprzez związywanie
Go liną, ale czy nie obchodzi cię to, czy twój syn nie jest w niebezpiecznym
miejscu? Drzewa walą się na ziemię, a On po prostu baraszkuje Sobie pomiędzy
nimi!" To wyrażenie gniewu przez Rohini-devi w stosunku do Yaśody jest
przykładem ekstatycznej miłości w gniewie z powodu Krsny.
Pewnego razu, kiedy Krsna był na pastwisku
razem ze Swoimi przyjaciółmi-pasterzami, przyjaciele ci poprosili Go, aby udał
się do lasu Talavana, gdzie rezydował Gardabhasura, wywołujący zakłócenia demon
w postaci osła. Przyjaciele Krsny pragnęli jeść owoce z drzew tego lasu, ale
nie mogli się tam udać, ponieważ obawiali się demona. Wskutek tego poprosili
Krsnę, aby poszedł tam i zabił Gardabhasurę. Kiedy Krsna uczynił to, wszyscy powrócili
do domu, i ich relacje z dokonań tego dnia zaniepokoiły matkę Yaśodę, ponieważ
Krsna został posłany w pojedynkę w takie niebezpieczeństwo. Wskutek tego
spojrzała ona na chłopców ze złością.
Jest inny przykład złości, wyrażony przez
przyjaciółkę Radharani. Kiedy Radharani była niezadowolona z powodu zachowania
Krsny i przestała z Nim rozmawiać, Krsnie było bardzo przykro z tego powodu, i
chcąc błagać Ją o przebaczenie, upadł do Jej lotosowych stóp. Ale nawet to nie
zadowoliło Radharani i nadal nie chciała rozmawiać z Krsną. Wówczas jedna z Jej
przyjaciółek skarciła Ją w ten sposób: "Moja droga przyjaciółko, dajesz
się skłócić ubijaczowi niezadowolenia, więc cóż mogę Ci powiedzieć? Jedyna
rada, jaką mogę Ci dać, to abyś opuściła to miejsce natychmiast, ponieważ Twoje
złe zachowanie sprawia mi zbyt wiele bólu. Nie mogę znieść Twojego
postępowania, ponieważ chociaż pawie pióro Krsny dotknęło Twoich stóp, Twoja
twarz nadal zdaje się być czerwoną."
Powyższe postawy niezadowolenia i złości w
służbie oddania są nazywane irsyu.
Kiedy Akrura opuszczał Vrndavanę, niektóre
starsze gopi zganiły go w ten sposób: "O synu Gandini, twoje
okrucieństwo zniesławia dynastię Króla Yadu. Zabierasz Krsnę, zostawiając nas w
takiej żałosnej sytuacji. Mimo iż jeszcze nie odjechałeś, powietrze życia
wszystkich gopi już praktycznie uszło."
Kiedy Śiśupala obraził Krsnę na
zgromadzeniu yajny Rajasuya, zorganizowanej przez Maharaja Yudhisthirę,
wśród Pandavów i Kauravów, nie wyłączając dziadka Bhismy, zawrzało. Wówczas
Nakula powiedział w wielkim gniewie, "Krsna jest Najwyższą Osobą Boga, a
paznokcie palców Jego stóp są upiększone przez blask emanujący z wysadzanych
klejnotami hełmów autorytetów Ved. Jeśli ktokolwiek Go wyśmieje,
oznajmiam tutaj jako Pandava, że kopnę jego hełm swoją lewą stopą i przeszyję
go strzałami, które są równie dobre jak yama-danda, berło
Yamaraja!" Jest to przykład ekstatycznej miłości do Krsny w gniewie.
W takim transcendentalnym nastroju gniewu
występują czasami sarkastyczne uwagi, nieprzychylne spojrzenia i obraźliwe
słowa. Czasami występują też inne symptomy, jak pocieranie dłoni, szczękanie
zębów, zaciśnięcie ust, poruszanie brwiami, drapanie ramion, spuszczenie głowy,
przyśpieszony oddech, wypowiadanie mocnych słów, kiwanie głową, wystąpienie żółtego
koloru w kącikach oczu, i drżenie ust. Czasami oczy czerwienieją, a czasami
pełzną. Czasami występują słowa nagany i cisza. Wszystkie te symptomy złości
można podzielić na dwie części: konstytucjonalne i niekonstytucjonalne, albo
symptomy , trwałe i tymczasowe. Czasami jako symptomy niekonstytucjonalne
występują: wielka emocja, oszołomienie, duma, frustracja, złudzenie; niemoc,
zazdrość, zręczność, lekceważenie, i oznaki ciężkiego wysiłku.
We wszystkich tych nastrojach ekstatycznej
miłości, za stały czynnik jest uważane uczucie gniewu.
Kiedy Jarasandha w gniewie zaatakował
miasto Mathurę, obrzucał Krsnę sarkastycznymi spojrzeniami. Wówczas Baladeva
podniósł Swoją sochę i spojrzał na Jarasandhę zabarwionymi oczyma.
W
Vidagdha-madhava znajduje się zdanie, gdzie rozgniewana Śrimati Radharani w
ten sposób zwróciła się do Swojej matki Paurnamasi, oskarżającej Ją o pójście
do Krsny. "Moja droga matko," oznajmiła Radha, "cóż mogę ci
powiedzieć? Krsna jest tak okrutny, że często atakuje Mnie na uliczkach, i
kiedy chcę głośno krzyczeć, ten chłopiec z pawim piórem na głowie natychmiast
zakrywa Mi usta, tak abym nie mogła wydać z Siebie głosu. Kiedy chcę wydostać
się z tej sytuacji, ponieważ boję się Go, On natychmiast wyciąga Swoje ręce i
blokuje Mi ścieżkę. Kiedy żałośnie padam Mu do stóp, wówczas ten wróg demona
Madhu rozzłoszczony kąsa Moją twarz! Matko, postaraj się zrozumieć Moją
sytuację, i nie gniewaj się na Mnie niepotrzebnie. Zamiast tego powiedz Mi
proszę, w jaki sposób mogę uchronić się od ataków tego okrutnika "
Czasami oznaki ekstazy złości z powodu
miłości do Krsny występują u osób będących rówieśnikami. Przykład takiej złości
został przejawiony w kłótni pomiędzy Jatilą i Mukharą. Jatila była teściową
Radharani, a Mukhara była Jej prababką. Rozmawiały one o niepotrzebnym
niepokojeniu Radharani przez Krsnę, kiedy szła Ona ulicą. Jatila powiedziała,
"Ty Mukharo o okrutnej twarzy! Gdy słyszę twoje słowa, moje serce jak
gdyby płonie ogniem!" A Mukhara odpowiedziała, "Ty grzeszna Jatilo,
kiedy słyszę twoje słowa, głowa mnie swędzi! Nie możesz udowodnić tego, że
Krsna zaatakował Radharani, córkę mojej wnuczki Kirtidy."
Pewnego razu, kiedy Radharani zdejmowała
naszyjnik, który dostała od Krsny, Jatila, Jej teściowa, powiedziała przyjaciółce,
"Moja droga przyjaciółko, spójrz tylko na ten piękny naszyjnik, który
Krsna podarował Radharani. Pomimo że ma go właśnie w ręce, to chce nam
powiedzieć, że nie ma żadnego związku z Krsną. Czyny tej dziewczyny zniesławiły
całą naszą rodzinę!"
Naturalna zazdrość o Krsnę u osób takich jak Śiśupala nie może być przyjęta za ekstatyczną miłość do Krsny w gniewie.