Czynniki pobudzające służbę dla Krsny
Bezprzyczynowa łaska Krsny, kurz Jego lotosowych stóp, Jego prasada i
obcowanie z Jego bhaktami, to niektóre z czynników pobudzających bhaktę do
zaangażowania się w transcendentalną służbę miłości dla Pana.
Krsna okazał Swoje bezprzyczynowe
miłosierdzie podczas odejścia dziadka Bhismy. Kiedy bitwa pod Kuruksetra miała
się ku końcowi i zanim Bhismadeva, dziadek Arjuny, 'odszedł z tego śmiertelnego
świata, leżał on na łożu ze strzał. Kiedy Pan Krsna, Maharaja Yudhisthira i
inni Pandavowie zbliżyli się do Bhismadevy, Bhismadeva, zwróciwszy się do
swojego dowódcy wojskowego, Krpacaryi, w ten sposób wyraził swoją wdzięczność
wobec Pana Krsny: "Mój drogi Krpacaryo, spójrz tylko, jak cudowna i
nieograniczona jest łaska Pana Krsny! Jestem najbardziej nieszczęśliwą istotą.
Nie posiadam żadnych kwalifikacji. Wystąpiłem przeciwko najbliższemu
towarzyszowi Krsny, Arjunie - nawet usiłowałem go zabić! A jednak pomimo
tych moich dyskwalifikacji Pan jest tak dobry, że przyszedł, aby zobaczyć się
ze mną w tym ostatnim momencie mojego życia. Jest On czczony przez wszystkich
wielkich mędrców, ale mimo to jest tak łaskawy, że przyszedł, aby zobaczyć tak
ohydną osobę jak ja."
Czasami ekstatyczną miłość do Krsny
pobudzają również wibracje Jego fletu, dźwięk Jego rogu, Jego uśmiech, odbicia
Jego stóp na ziemi, transcendentalny zapach Jego ciała i pojawienie się nowej
chmury na niebie.
W Vidagdha-madhava znajduje się
następujące oznajmienie: "Kiedy Pan Krsna zagrał na Swoim flecie, Baladeva
bardzo zapalczywie Uświadczył, 'Spójrzcie, jak po usłyszeniu transcendentalnego
dźwięku fletu Krsny, Indra, Król niebios, płacze w swoim niebiańskim
królestwie! A pod kroplami jego łez spadającymi na ziemię, Vrndavana wydaje się
być niebiańską rezydencją półbogów.' "
Ekstatyczna miłość do Krsny, która jest znana jako anubhava, wykazuje
następujące symptomy: dana osoba angażuje się wyłącznie w służbę dla Pana,
starając się wiernie wypełniać polecenia Pana; w tej pełnej transcendentalnej
służbie miłości dla Pana uwalnia się od niepokoju i zazdrości; zawiera ona
przyjaźń z bhaktami Pana, którzy wiernie Mu służą. Wszystkie z tych symptomów
nazywane są anubhava, miłością ekstatyczną.
Przykładem pierwszego symptomu anubhava,
czyli zaangażowania się w określony typ służby, jest Daruka, sługa Krsny,
który zwykł wachlować Pana camarą (pękiem włosów z ogona jaka). Pełniąc
tę służbę, przepełniony był ekstatyczną miłością, i symptomy tej ekstatycznej
miłości zamanifestowały się w jego ciele. Ale Daruka był tak poważny w swojej
służbie, że powstrzymał wszystkie te symptomy manifestujące ekstatyczną miłość,
uważając je za przeszkody w swoim zajęciu. Nie przykładał on zbytniej wagi do
tych przejawów, chociaż rozwinęły się one automatycznie.
W Śrimad-Bhagavatam, Dziesiątym
Canto; osiemdziesiątym szóstym rozdziale, 38 wersecie, znajduje się opis tego,
jak Śrutadeva, bramin z pewnego kraju w północnych Indiach, zwanego Mithila,
przepełnił się taką radością na widok Krsny, że natychmiast ,po skłonieniu się
lotosowym stopom Pana, powstał, i zaczął tańczyć z rękami uniesionymi ponad
głową.
Jeden z bhaktów Pana Krsny pewnego razu
zwrócił się do Niego w ten sposób: "Mój drogi Panie, chociaż nie jesteś
zawodowym: tancerzem, Swoim tańcem tak bardzo nas zaskoczyłeś, że wnioskujemy z
tego, że jesteś mistrzem wszelkiego tańca. Z pewnością musiałeś nauczyć się
tego tańca bezpośrednio od bogini miłości." Kiedy bhakta tańczy w
ekstatycznej miłości, manifestują się pewne symptomy, które nazywają się sattvika.
Sattvika oznacza, że pochodzą one z platformy transcendentalnej. Nie są to
symptomy materialnej emocji; pochodzą one z samej duszy.
W Śrimad-Bhagavatam, Dziesiątym
Canto, osiemdziesiątym piątym rozdziale, wersecie 38, Śukadeva Gosvami mówi Maharajowi
Pariksitowi, że podporządkowawszy wszystko lotosowym stopom Pana Vamanadevy,
Bali Maharaja natychmiast pochwycił lotosowe stopy Pana i przycisnął je do
swojego serca. Przepełniony radością, zamanifestował wszystkie symptomy
ekstatycznej miłości, ze łzami w oczach i drżącym głosem,
W
wyrażaniu takiej ekstatycznej miłości jest wiele innych podrzędnych symptomów,
takich jak unoszenie się radością, wysuszenie, cisza, rozczarowanie, smutek,
cześć, zamyślenie, rozpamiętywanie, zwątpienie, zaufanie, zapał, obojętność,
ożywienie, zuchwałość, wstyd, bierność; złudzenie, szaleństwo, odraza czy
groza, kontemplacja, marzenie choroba i oznaki śmierci. Kiedy bhakta spotyka
Krsnę, wówczas widoczne są symptomy radości, dumy i wytrwałości, a kiedy
przeżywa on uczucie wielkiej rozłąki z Krsną, to przeważają symptomy takie jak
groza, choroba, a nawet występują oznaki śmierci.
W Pierwszym Canto Śrimad-Bhagavatam, jedenastym
rozdziale, wersecie 5, jest powiedziane, że kiedy Pan powrócił z Pola Bitwy pod
Kuruksetrą do domu w Dvarace, wszyscy mieszkańcy Dvaraki zaczęli rozmawiać z
Nim, tak jak dziecko rozmawia z miłością ze swoim ojcem, kiedy wraca on z
obcych krajów. Jest to przykład radości.
Kiedy Bahulaśva, Król Mithili, ujrzał Krsnę
w swoim pałacu, postanowił ofiarować Mu swoje wyrazy szacunku poprzez złożenie
Mu conajmniej stu pokłonów, ale był tak przepełniony uczuciem miłości, że po
złożeniu tylko jednego pokłonu zapomniał o swojej pozycji i nie był w stanie
się podnieść.
W Skanda Puranie pewien bhakta mówi
Panu Krsnie, "Tak jak słońce poprzez swój upalny żar wyparowuje z ziemi
wszystką wodę, tak stan mojego umysłu wysuszył piękno mojego ciała i twarzy, na
skutek rozdzielenia z Tobą." Jest to przykład wysuszenia w ekstatycznej
miłości.
Uczucie rozczarowania wyraził Indra, Król
niebios. Ujrzawszy boga Słońca, Indra powiedział mu, "Mój drogi bogu
Słońca, jakże pełne chwały są twoje promienie słoneczne. Docierają one do
lotosowych stóp Pana Krsny, pana dynastii Yadu. A mimo, iż ja mam tysiące oczu,
okazały się one bezużytecznymi, ponieważ nie są w stanie zobaczyć lotosowych
stóp Pana nawet na moment."
Pełne czci oddanie dla Pana stopniowo
wzmaga się, kiedy przemienia się w ekstatyczną miłość, następnie głębokie
uczuci, a potem przywiązanie. W Dziesiątym Canto Śrimad-Bhagavatam, 6
wersecie trzydziestego ósmego rozdziału, Akrura mówi, "Ponieważ jadę
dzisiaj zobaczyć Pana Krsnę, wszystkie symptomy niepomyślności już zostały
zabite. Teraz moje życie stało się sukcesem, ponieważ będę mógł złożyć pokłony
lotosowym stopom Najwyższej Osoby Boga!"
Inny bhakta w ekstatycznym, pełnym czci
uczuciu, pewnego razu powiedział: "Kiedy nadejdzie ten chwalebny dzień
mojego życia, kiedy będę mógł udać się nad brzeg Yamuny i ujrzeć Pana Krsnę,
gdzie oddaje się On Swoim rozrywkom
jako pasterz?"
Kiedy ekstatyczna miłość nie ulega pomniejszeniu i kiedy wolna
jest od wszelkiego rodzaju wątpliwości, wtedy bhakta osiąga stan nazywany
trwałą miłością do Krsny. Wszelkie wyrażanie nieszczęścia przez bhaktę w tym
stanie nazywane jest anubhava, czyli ekstatycznymi symptomami miłości.
Bali
Maharaja w ten sposób wyraził symptomy ekstatycznego uczucia pełnego czci:
"Mój drogi Panie, równocześnie ukarałeś mnie, jak i okazałeś mi Swoją
bezprzyczynową łaskę. Rozumiem przez to, że odkąd przyjąłem schronienie Twoich
lotosowych stóp, nigdy nie będę już niepokojony, w żadnych warunkach życia. Bez
względu na to, czy pozwolisz mi cieszyć się wszelkimi doskonałościami, czy
pozostawisz mnie w najokropniejszych warunkach piekielnego życia, nigdy nie
będę zaniepokojony."
Po ujrzeniu Bali Maharaja, Pan Krsna Sam
powiedział Uddhavie: "Mój drogi przyjacielu, nie jestem w stanie wyrazić
pełnych chwały cech charakteru Bali Maharaja, syna Virocany. Chociaż ten syn
Virocany przeklął Króla surów (półbogów), i chociaż Ja oszukałem go w
Mojej inkarnacji Vamanadevy, odbierając mu posiadłości całego wszechświata, i
chociaż na dodatek skrytykowałem go za niewypełnienie obietnicy, teraz właśnie
odwiedziłem go w jego królestwie, a on z wielkim uczuciem wyraził swoją miłość
do Mnie." (Bali był królem demonów, które wszczęły wojnę przeciwko
półbogom i prawie opanowały wszechświat. Kiedy półbogowie błagali Pana o pomoc,
Pan pojawił się jako Vamanadeva, każeł-bramin, i poprosił Bali o trzy kroki ziemi.
Bali przystał na to, i Vamana zajął cały wszechświat Swoimi dwoma pierwszymi
krokami. Wówczas zapytał, gdzie powinien skierować Swój trzeci krok. Bali
ofiarował swoją własną głowę pod stopę Pana, i w ten sposób został mahajana,
czyli wielkim bhaktą.)
Kiedy takie uczucia miłości stają się bardziej intensywne, to
nazywane jest to głębokim uczuciem. W tym stanie nie można znieść rozdzielenia
od Krsny nawet na moment.
Jeden bhakta powiedział Daruce, słudze
Krsny, "Mój drogi Daruko, nie dziwi mnie to, że po swoim rozdzieleniu z
Krsną stałeś się podobny kawałkowi drewna. Zawsze kiedy jakikolwiek bhakta
widzi Krsnę, jego oczy napełniają się łzami, a z chwilą rozdzielenia każdy
bhakta, tak jak i ty, zamiera w bezruchu, stojąc niczym drewniana kukła. Nie ma
w tym nic zadziwiającego."
Oto pewne zdanie o symptomach miłości
wykazanych przez Uddhavę. Kiedy ujrzał on Pana Krsnę, jego oczy napełniły się
łzami i utworzyły rzekę, która popłynęła w kierunku morza Krsny, aby złożyć
swój hołd, tak jak żona ofiarowuje hołd swojemu mężowi. Kiedy na jego ciele
pojawiła się gęsia skórka, stał się on podobny do kwiatu kadamba, a
kiedy zaczął ofiarowywać swoje modlitwy, zdawał się on być całkowicie różnym od
wszystkich innych bhaktów.
Kiedy
uczucie miłości wykazuje symptomy bezpośredniego szczęścia i nieszczęścia, to
jest ono nazywane atrakcją. W tym stanie atrakcji w ekstatycznej miłości jest
się w stanie ze spokojem przyjmować wszelkiego rodzaju niepomyślne sytuacje.
Taki bhakta nigdy nie porzuca swojej transcendentalnej służby miłości dla Pana,
nawet w przypadku ryzyka śmierci. Chwalebny przykład takiej ekstatycznej
miłości przejawił Król Pariksit w momencie śmierci. Chociaż został pozbawiony
całego swojego królestwa, które obejmowało cały świat, i chociaż nie przyjmował
nawet kropli wody w ciągu siedmiu pozostałych mu dni życia, to ponieważ słuchał
o transcendentalnych rozrywkach Pana Krsny od Śukadevy Gosvamiego, nie był on w
najmniejszym stopniu zasmucony. Wprost przeciwnie, bezpośrednio odczuwał on
transcendentalną, ekstatyczną radość w towarzystwie Śukadevy Gosvamiego.
Pewien bhakta poufnie wyraził swoje zdanie:
"Jeśli Pan Krsna obdarzy mnie kroplą Swojego miłosierdzia, wtedy będę
zupełnie beztroski, nawet w środku wielkiego ognia czy oceanu. Ale jeśli zostanę
pozbawiony Jego bezprzyczynowego miłosierdzia, to wtedy nawet jeśli zostanę
królem Dvaraki, będę jedynie przedmiotem ukłucia szpilek."
Bhaktowie: tacy jak Maharaja Pariksit i
Uddhava są wszyscy usytuowani w ekstatycznej atrakcji opartej na głębokim uczuciu
miłości, i w tym stanie miłości manifestuje się uczucie przyjaźni. Kiedy
Uddhava uwolnił się od wszelkich materialnych zanieczyszczeń, ujrzał on Pana, i
wówczas głos uwiązł mu w gardle, tak że nie był w stanie powiedzieć ani słowa.
I obejmował Pana jedynie poprzez ruch swoich brwi. Taką ekstatyczną miłość
wielcy uczeni dzielą na dwie grupy - dodawanie i odejmowanie. Jeśli bhakta nie
obcuje bezpośrednio z Panem, jest to nazywane odejmowaniem. W tym stanie
miłości, bhakta bezustannie skupia swój umysł na lotosowych stopach Pana.
Bhakta będący w tym stanie bardzo pragnie poznać transcendentalne cechy Pana i
najważniejszą rzeczą dla niego jest osiągnięcie towarzystwa Pana.
W
Nrsimha Puranie znajduje się pewne zdanie o Królu Iksvaku, które ilustruje
ten stan ekstatycznej miłości. Z powodu swojego wielkiego uczucia miłości dla
Krsny, Król Iksvaku niezmiernie przywiązał się do czarnej chmury, czarnego
jelenia, czarnych oczu jelenia, i kwiatu lotosu, który jest zawsze porównywany
do oczu Pana. W Dziesiątym Canto, trzydziestym ósmym rozdziale, 10 wersecie Śrimad-Bhagavatam,
Akrura myśli, "Skoro Pan pojawił się teraz, aby zmniejszyć brzemię
świata, i jest widoczny dla naszych oczu w Swoim osobowym transcendentalnym
ciele, to czyż oglądanie Go nie jest ostateczną doskonałością naszych
oczu?" Innymi słowy, Akrura zdał sobie sprawę z tego, że doskonałość oczu
jest osiągana wtedy, kiedy ktoś jest w stanie ujrzeć Pana Krsnę. Zatem, kiedy
Pan Krsna osobiście pojawił się na tej Ziemi, każdy kto Go ujrzał z pewnością
osiągnął doskonałość wzroku.
Pewien fragment Krsna-karnamrta, dzieła
Bilvamangali Thakury, wyraża zapał w ekstatycznej miłości: "Och, co za
nieszczęście, mój drogi Krsno, przyjacielu bezradnych! O miłosierny Panie, jak
mogę spędzać te niewdzięczne dni bez oglądania Ciebie?" Podobne uczucie
zostało wyrażone przez Uddhavę w jego liście do Pana Krsny, gdzie mówi:
"Mój drogi, Najwyższy Królu Vrajy, Ty jesteś wizją nektaru dla oczu, i bez
oglądania Twoich lotosowych stóp i blasku Twojego ciała, mój umysł jest zawsze
pogrążony w smutku. W żadnych okolicznościach nie znajduję spokoju. Poza tym,
każdą chwilę rozłąki przeżywam tak, jak gdyby były to długie, długie
lata."
W Krsna-karnamrta jest również
powiedziane, "Drogi Panie, który jesteś oceanem miłosierdzia. Z ramionami
na swojej głowie, kłaniam się przed Tobą z wszelką pokorą i szczerością. Modlę
się do Ciebie, mój Panie. Czy zechciałbyś uronić na mnie kroplę wody Swojego
spojrzenia? To byłoby wielkim dla mnie szczęściem.”
Pewien bhakta Pana Krsny powiedział, "Jeśli nawet Śaśiśekhara (Pan Śiva) nie jest w stanie Cię oglądać, to jaka jest szansa dla mnie, będącego niższym od zwykłego robaka? Dopuszczałem się jedynie karygodnych czynów. Wiem, że wcale nie jestem zdolny do ofiarowywania Tobie modlitw, ale ponieważ jesteś znany jako Dinabandhu, przyjaciel upadłych, pokornie proszę Cię, abyś łaskawie oczyścił mnie poprzez promienie Swojego transcendentalnego spojrzenia. Jeśli zostanę całkowicie skąpany w Twoim miłosiernym spojrzeniu, wówczas może zostanę ocalony. Dlatego, mój Panie, proszę Cię, łaskawie obdarz mnie Swoim miłosiernym spojrzeniem."