Charakter osoby
pogrążonej w ekstatycznej miłości do Boga
Śrila Rupa Gosvami opisuje następnie cechy charakteryzujące
osobę, która rzeczywiście rozwinęła ekstatyczną miłość do Krsny. Cechy charakteryzujące
takiego bhaktę są następujące:
(1) Pragnie on spożytkować
swój czas w służbie oddania dla Pana. Nie lubi być leniwy. Zawsze pragnie on
służby, przez dwadzieścia cztery godziny na dobę, bez odchyleń.
(2) Jest on zawsze
powściągliwy i wytrwały. (3) Nie pociągają go żadne atrakcje materialne.
(4) Nie pragnie żadnego
materialnego szacunku za swoje działanie. (5) Cechuje go ciągła ufność, że
Krsna obdarzy go Swoją łaską. (6) Zawsze bardzo chętnie i wiernie służy Panu.
(7) Jest bardzo przywiązany do
intonowania świętego imienia Pana. (8) Zawsze chętnie opisuje transcendentalne
cechy Pana.
(9) Bardzo pragnie mieszkać w miejscach rozrywek Pana, np., w Mathurze, Vrndavanie czy Dvarace.
Czysty
bhakta, który rozwinął ekstatyczną miłość do Krsny, zawsze angażuje swoje słowa
w recytowanie modlitw do Pana. W swoim umyśle zawsze myśli o Krsnie, a swoim
ciałem albo składa pokłony przed Bóstwem, albo angażuje się w jakąś inną
służbę. Podczas tych ekstatycznych czynności czasami roni łzy. W ten sposób
całe jego życie jest zaangażowane w służbę dla Pana, i nie traci on ani chwili
na inne zaangażowania.
Jeśli
ktoś pozostaje spokojnym nawet w obliczu różnych zakłóceń, jest on nazywany
powściągliwym i wytrwałym. Przykład takiej powściągliwości i wytrwałości
znajdujemy w zachowaniu Króla Pariksita, jak opisane to zostało w Dziewiątym
Canto, dziewiętnastym rozdziale, 15 wersecie Śrimad-Bhagavatam. Król
przemawia tam do wszystkich mędrców obecnych przed nim w chwili jego śmierci,
"Moi drodzy bramini, powinniście zawsze uważać mnie za swojego
podporządkowanego sługę. Przybyłem na brzeg Gangesu po to, aby oddać moje serce
i duszę stopom Pana Krsny. Proszę, pobłogosławcie mnie, aby matka Ganges była
również ze mnie zadowolona. Niech spadnie na mnie klątwa syna bramińskiego, nie
dbam o to. Jedynie proszę o to, abyście w ostatnim momencie mojego życia
łaskawie intonowali święte imię Visnu, tak abym mógł zrealizować Jego
transcendentalne cechy."
Ten przykład zachowania Maharaja Pariksita, jego spokój nawet w ostatnim momencie życia, jego niezmącony umysł, jest przykładem powściągliwości. Jest to jedna z charakterystycznych cech bhakty, który rozwinął ekstatyczną miłość do Krsny.
Zmysły
zawsze pragną przyjemności zmysłowych, ale kiedy bhakta rozwija
transcendentalną miłość do Krsny, jego zmysły nie są już dłużej przyciągane
przez pragnienia materialne. Ten stan umysłu jest nazywany wolnością od
przywiązań. Dobrym przykładem takiej wolności od przywiązań jest charakter
Króla Bharaty. W Piątym Canto, czternastym rozdziale, 43 wersecie Śrimad-Bhagavatam
jest powiedziane, "Cesarz Bharata był tak bardzo zauroczony pięknem
lotosowych stóp Krsny, że nawet w młodości porzucił wszelkiego rodzaju
przywiązania do rodziny, dzieci, przyjaciół, królestwa, itd., tak jak gdyby
były one niedotykalnym łajnem."
Cesarz
Bharata jest typowym przykładem wolności od przywiązań. Posiadał on wszystko,
co sprawia radość w tym świecie, a pomimo to wszystko opuścił. Oznacza to, że
brak przywiązania nie jest sztucznym trzymaniem się z dala od pokus takiego
przywiązania. Nieprzywiązanym nazywany jest ten, kto nawet w obecności takich
pokus może nie być pociągany przez przywiązania materialne. Oczywiście na
początku bhakta neofita musi usiłować trzymać się z dala od wszelkiego rodzaju
nęcących przywiązań, ale bhakta dojrzały charakteryzuje się tym, że nawet w
obecności wszelkich pokus w zupełności nie jest przez nie przyciągany. Takie
jest prawdziwe kryterium wolności od przywiązań.
Kiedy
bhakta nie jest dumny ze swojej pozycji pomimo posiadania wszelkich cech
czystej realizacji, wówczas jest nazywany wolnym od dumy (pokornym). W Padma
Puranie jest powiedziane, że Król Bhagiratha był wielkim cesarzem, będącym
ponad wszystkimi innymi królami, jednak rozwinął on tak wielką ekstatyczną
miłość do Krsny, że został włóczęgą i chodził po prośbie nawet do domów swoich
politycznych wrogów i niedotykalnych (pariasów). Był tak pokorny, że z
szacunkiem kłonił się przed nimi.
Jest wiele podobnych przykładów w historii Indii. Nawet bardzo niedawno, około dwustu lat temu czy mniej, pewien wielki ziemianin, znany jako Lal Babu, właściciel ziemi Kalkuty, został Vaisnavą i żył we Vrndavanie. Również chodził po prośbie od drzwi do drzwi, nawet do domów swoich politycznych wrogów. Chodząc po prośbie należy spodziewać się różnego rodzaju zniewag ze strony osób, których domy się odwiedza. Jest to naturalne. Ale należy tolerować takie zniewagi ze względu na Krsnę. Bhakta Krsny może przyjąć każdą pozycję w służbie dla Krsny.
Mocne
przekonanie, że z pewnością otrzyma się łaskę Najwyższej Osoby Boga, jest
nazywane w sanskrycie aśa-bandha. Aśa-bandha oznacza bezustanne
myślenie, "Ponieważ jak najbardziej staram się przestrzegać ustalonych
zasad służby oddania, jestem pewien, że powrócę do domu, z powrotem do Boga.”
Tą pełnię nadziei wystarczająco obrazuje jedna modlitwa Śrila Rupy Gosvamiego. Mówi on, "Nie mam miłości ani do Krsny, ani do zasad, które pozwalają rozwinąć miłość do Krsny-mianowicie słuchania i intonowania. Również nie podążam procesem bhakti-yogi, poprzez który zawsze myśli się o Krsnie i umieszcza się Jego lotosowe. stopy w swoim sercu. Jeśli chodzi o wiedzę filozoficzną czy pobożne czynności, nie widzę żadnej szansy, abym mógł je spełniać. I ponad wszystko, nie urodziłem się nawet w dobrej rodzinie. Dlatego jedynie muszę modlić się do Ciebie, Gopijana-vallabha (Krsna, obrońca i ukochany gopi). Jedynie pragnę i mam nadzieję, że w taki czy inny sposób będę w stanie zbliżyć się do Twoich stóp, i ta nadzieja sprawia mi ból, jako że uważam się za zupełnie niezdolnego do osiągnięcia tego transcendentalnego celu życia." Znaczenie tego aśa-bandha jest takie, że nie należy poddawać się rozpaczy i mieć nadzieję, że w taki czy inny sposób będzie się w stanie zbliżyć do lotosowych stóp Najwyższego Pana.
Kiedy ktoś ma dostateczne pragnienie osiągnięcia sukcesu w służbie oddania, to jego gorliwość w tym względzie jest nazywana samutkantha. Oznacza to "pełen zapał, gorliwość, czy usilne pragnienie." W rzeczywistości ta gorliwość jest ceną za osiągnięcie sukcesu w świadomości Krsny. Wszystko ma jakąś wartość, i zanim osiągnie się daną rzecz, czy zanim wejdzie się w jej posiadanie, należy za to zapłacić,. W literaturze wedyjskiej jest powiedziane, że aby nabyć najbardziej wartościową rzecz, świadomość Krsny, należy rozwinąć intensywne pragnienie osiągnięcia sukcesu. To intensywne pragnienie zostało wspaniale wyrażone przez Bilvamangalę Thakurę w jego książce Krsna-karnamrta. Mówi on tam, "Usilnie pragnę ujrzeć tego chłopca Vrndavany, którego piękno cielesne oczarowuje cały wszechświat, którego oczy oprawione są czarnymi brwiami i rozszerzone jak płatki lotosu, który zawsze z upodobaniem spogląda na Swoich bhaktów, i dlatego porusza się lekko tu i tam. Jego oczy są zawsze wilgotne, Jego usta są koloru miedzi, a z ust tych wydobywa się wibracja, która doprowadza do szału większego niż ten, który opanowuje słonia. Tak bardzo pragnę ujrzeć Go we Vrndavanie!"
W tej samej Krsna-karnamrta znajduje się inne zdanie, o intonowaniu Radharani. Jedna z towarzyszek Radharani mówi tam, "O Panie Govindo, dziewczyna, która jest córką Króla Vrsabhanu, roni teraz łzy, niespokojnie intonując Twoje święte imię - 'Krsna Krsna!' "
Przywiązanie do intonowania chwał Pana jest również wyrażone w Krsna-karnamrta w następujący sposób: "Cóż mogę uczynić dla Krsny, którego czar przekracza wszelkie wyobrażenia, i który jest bardziej psotliwy niż wszyscy niespokojni chłopcy? Myśl o pięknych dokonaniach Krsny urzeka moje serce, i nie wiem co mam zrobić!"
W książce
Padyavali Śrila Rupy Gosvamiego znajduje się następujące zdanie o
Vrndavanie: "W tym miejscu syn Maharaja Nandy zwykł żyć ze Swoim ojcem,
który był królem wszystkich pasterzy. W tym miejscu Pan Krsna rozbił wóz, w
którym ukrywał się demon Śakatasura. W tym miejscu Damodara, który może
przeciąć więzy naszej materialnej egzystencji, został związany przez Swoją
matkę Yaśodę."
Czysty bhakta Krsny rezyduje w okręgu
Mathury albo Vrndavany i odwiedza wszystkie miejsca, gdzie odbywały się
rozrywki Krsny. W tych świętych miejscach Krsna oddawał się Swoim dziecięcym
rozrywkom razem z chłopcami-pasterzami i matką Yaśodą. Wśród bhaktów Pana Krsny
nadal panuje zwyczaj okrążania tych świętych miejsc, i ci, którzy przybywają do
Mathury albo Vrndavany zawsze doznają transcendentalnej przyjemności. W
rzeczywistości, jeśli ktoś uda się do Vrndavany, natychmiast będzie odczuwał
rozłąkę z Krsną, który dokonał tam tak wspaniałych czynów.
Takie umiłowanie pamiętania czynów Krsny
jest znane jako przywiązanie do Krsny. Jednakże są też filozofowie
impersonalistyczni i mistycy, którzy poprzez pokaz służby oddania chcą
ostatecznie połączyć się z egzystencją Najwyższego Pana. Czasami usiłują oni
imitować sentymenty czystych bhaktów do odwiedzania świętych miejsc, gdzie
Krsna odbywał Swoje rozrywki, ale na celu mają jedynie zbawienie, więc te ich
czynności nie mogą być uważane za przywiązanie.
Śrila Rupa Gosvami powiedział, że
przywiązanie do Krsny okazywane przez czystych bhaktów w żaden sposób nie może
osiągnąć pełni w sercach osób zaangażowanych w pracę dla korzyści (karmici) czy
spekulantów umysłowych, ponieważ takie przywiązanie w czystej' świadomości
Krsny jest czymś bardzo rzadkim i niemożliwym do osiągnięcia nawet dla wielu
wyzwolonych osób. Jak oznajmia Bhagavad-gita, wyzwolenie od materialnych
skażeń jest stanem, w którym można osiągnąć służbę oddania. Zatem dla osoby,
która po prostu pragnie wyzwolenia i połączenia się z bezosobowym
brahmajyoti, przywiązanie do Krsny nie jest możliwe do osiągnięcia. To.
przywiązanie jest potajemnie skrywane przez Krsnę, i Krsna obłaskawia nim
jedynie czystych bhaktów. Nawet zwykli bhaktowie nie mogą mieć takiego czystego
przywiązania do Krsny. Zatem jak ten sukces mogłyby osiągnąć zwykłe osoby,
których serca są skażone poprzez czynności karmiczne i ich następstwa, i którzy
są uwikłani w różnego typu spekulacje umysłowe?
Jest
wielu tak zwanych bhaktów, którzy w sztuczny sposób rozmyślają o rozrywkach
Krsny znanych jako asta-kalika-lila. Czasami ktoś może w sztuczny sposób
imitować te rozrywki, udając, że rozmawia z nim Krsna w postaci chłopca, albo
też może symulować, że przyszedł do niego Krsna i Radharani, i że oboje z nim
rozmawiają. Czasami impersonaliści robią takie pokazy, i w ten sposób mogą
oczarować pewne niewinne osoby, które nie posiadają wiedzy o nauce służby
oddania. Jednakże, kiedy wszystkie te śmieszności widzi doświadczony bhakta,
może on natychmiast zdemaskować takie łotrostwo. Jeśli taki symulant czasami
okazuje imitację przywiązania do Krsny, nie będzie to uznane za prawdziwe
przywiązanie. Można jednakże powiedzieć, że takie przywiązanie daje symulantowi
nadzieję, że ostatecznie będzie mógł wznieść się do rzeczywistej służby
oddania.
Takie imitowane przywiązanie można
podzielić na dwie kategorie - mianowicie, cień przywiązania (shadow
attachement) i przywiązanie para (transcendentalne). Jeśli ktoś
objawia taką imitację przywiązania bez praktykowania regulujących zasad służby
oddania, albo nie będąc prowadzonym przez bona fide mistrza duchowego, to
nazywane jest to cieniem przywiązania. Czasami zdarza się, że osoba, która jest
w rzeczywistości przywiązana do przyjemności materialnych czy zbawienia, ma to
dobre szczęście, aby obcować z czystymi bhaktami, kiedy intonują oni święte
imię Pana. Dzięki łasce Pana może on przyłączyć się do tego intonowania, i
wówczas, jedynie dzięki obcowaniu z takimi czystymi bhaktami, podobne blaskowi
księżyca promienie z ich serc odbijają się na nim, i dzięki wpływowi tych
czystych bhaktów może on wykazać pewne podobieństwo takiego przywiązania,
wywołane przez ciekawość. Ale jest to bardzo niestałe. A jeśli nawet przez
manifestację takiego cienia przywiązania ktoś odczuwa, że uwalnia się od
wszelkich materialnych bolączek, to jest to nazywane przywiązaniem para.
Cień takiego przywiązania albo przywiązanie
para może rozwinąć się, jeśli ktoś obcuje z czystymi bhaktami, albo
odwiedza święte miejsca, takie jak Vrndavana czy Mathura. Jeśli zwykły człowiek
rozwija takie przywiązanie do Krsny i szczęśliwie wypełnia czynności służby
oddania w towarzystwie czystych bhaktów, to również może on wznieść się do
platformy czystej służby oddania. Wniosek z tego jest taki, że to
transcendentalne przywiązanie jest tak potężne, że nawet jeśli obserwuje się
manifestację takiego przywiązania w zwykłym człowieku, to obcowanie z czystymi
bhaktami może wznieść go do stanu doskonałości. Ale takie przywiązanie do Krsny
nie może powstać w osobie, która nie została dostatecznie pobłogosławiona
towarzystwem czystych bhaktów.
Tak jak
przywiązanie to może zostać rozbudzone w towarzystwie czystych bhaktów, tak też
przywiązanie to również może zostać zniszczone poprzez obrazy popełnione u
lotosowych stóp czystych bhaktów. Mówiąc wyraźniej, przywiązanie do Krsny może
wzrosnąć poprzez obcowanie z czystymi bhaktami, ale jeśli ktoś popełnia obrazy
u lotosowych stóp bhakty, to wówczas ten cień przywiązania czy przywiązanie para
może zostać stłumione, czy ulec zanikowi. To zanikanie jest podobne
ubywaniu księżyca, który stopniowo zmniejsza się, i w końcu staje się ciemnym.
Zatem, obcując z czystymi bhaktami należy wystrzegać się popełniania obraz u
ich lotosowych stóp.
Transcendentalne przywiązanie, czy to cień
tego przywiązania czy przywiązanie para, może ulec zanikowi z powodu
różnego rodzaju obraz popełnionych u stóp czystych bhaktów Pana. Jeśli obraza
jest bardzo poważna, to przywiązanie to staje się prawie zerem. A jeśli obraza
nie jest bardzo poważna, to przywiązanie to może stać się przywiązaniem drugiej
albo trzeciej klasy.
Jeśli ktoś przywiązuje się do zasad
zbawienia albo do połączenia się z egzystencją brahmajyoti, to
jego ekstazy stopniowo zmniejszają się do cienia takich ekstaz czy ekstaz
para, albo jeszcze inaczej, przemieniają się w zasady ahangrahopasana. To
ahangrahopasana określa żywą istotę, kiedy rozpoczyna ona realizację
duchową poprzez utożsamianie się z Najwyższym Panem. Ten stan samorealizacji
jest fachowo nazywany monizmem. Monista uważa się za równego Najwyższemu Panu.
Zatem, ponieważ nie robi on różnicy pomiędzy sobą i Najwyższym Panem, w swoim
pojęciu poprzez wielbienie siebie wielbi najwyższą całość.
Czasami zdarza się, że początkujący bhakta
bierze udział w intonowaniu i tańczy bardzo entuzjastycznie, ale wewnątrz ulega
wrażeniu, że stał się jednym z najwyższą całością. Ta koncepcja monizmu jest
całkowicie odmienna od czystej, transcendentalnej służby oddania. Jeśli
jednakże widzi się, że ktoś rozwinął jakiś wysoki standard oddania bez
praktykowania nawet zasad regulujących, to należy rozumieć, że osiągnął on
status służby oddania już w swoim poprzednim życiu. Z takiego czy innego powodu
został on tymczasowo wstrzymany, najprawdopodobniej z powodu obraz popełnionych
u stóp bhakty. A teraz, ponownie otrzymując dobrą szansę, na nowo zaczął się
rozwijać. W niosek jest taki, że stały postęp w służbie oddania może być
osiągnięty jedynie w towarzystwie czystych bhaktów.
Jeśli
ktoś może stopniowo podnieść swój status służby oddania, to należy rozumieć, że
dzieje się tak dzięki bezprzyczynowej łasce Samego Krsny. Jeśli ktoś całkowicie
uwolnił się od przyjemności materialnych i rozwinął czyste ekstatyczne oddanie,
nawet jeśli czasami zdarza się, że nie żyje on według standardu służby oddania,
nie należy być o niego zazdrosnym. Bhagavad-gita stwierdza, że bhakta,
który ma niezachwianą wiarę i oddanie dla Pana, nawet jeśli czasami przypadkowo
odstępuje od cech czystej służby oddania, powinien nadal być zaliczany do
czystych. Niezachwiana wiara w służbę oddania, Pana Krsnę i mistrza duchowego,
jest przyczyną wysokiego zaawansowania w czynnościach służby oddania.
W Nrsimha Puranie jest powiedziane, "Jeśli ktoś całkowicie zaangażował swój umysł, ciało i czynności w służbę dla Najwyższego Pana, ale zewnętrznie może spełniać jakieś okropne czyny, z pewnością szybko zarzuci te okropne czyny, dzięki mocy swojego niezachwianego oddania." Podano tutaj przykład księżyca, na którym znajdują się pewne plamy, które mogą zdawać się być znakami po ospie. Mimo to światło pełnego księżyca nie może być powstrzymane. Podobnie, mały błąd pośród ogromu spełnionej służby oddania nie powinien być wcale uważany za błąd. Przywiązanie do Krsny jest transcendentalnym szczęściem. I jakaś plama materialnego defektu nie może mieć żadnego znaczenia pomiędzy takim ogromem transcendentalnego szczęścia.