Rozdział 4
Zbliżanie
się do Kryszny
krsnaya vasudevaya
devaki-nandanaya ca
nanda-gopa-kumaraya
govindaya namo namah
Dlatego składam pełne szacunku pokłony Panu, który stał się synem Vasudevy
i źródłem radości dla Devaki, synem Nandy i innych pasterzy
Vrindavany oraz tym, który ożywia krowy i zmysły.
Śrimad Bhagavatam 1.8.21
Pan, nieosiągalny za pomocą żadnych materialnych środków, z powodu Swego
bezgranicznego i bezprzyczynowego miłosierdzia zstępuje na Ziemię
w Swojej oryginalnej postaci, aby okazać specjalną łaskę Swym czystym
bhaktom i zmniejszyć gwałtowny wzrost liczby demonów. Królowa Kunti wielbi
tę inkarnację, czyli zstąpienie Pana Kryszny bardziej niż wszystkie pozostałe
inkarnacje, ponieważ kiedy Kryszna pojawia się w tej szczególnej postaci,
jest On bardziej przystępny. W inkarnacji Ramy od samego dzieciństwa grał
rolę królewskiego syna, ale w inkarnacji Kryszny, chociaż był synem króla,
natychmiast po pojawieniu się opuścił schronienie Swego prawdziwego ojca
i matki (króla Vasudevy i królowej Devaki) i oddał się pod
opiekę Yaśodamayi. Mógł więc grać rolę zwykłego pastuszka w błogosławionej
Vrajabhumi, która dzięki Jego dziecięcym rozrywkom została niezwykle uświęcona.
Pan Kryszna jest zatem bardziej miłosierny od Pana Ramy. Kryszna był
niewątpliwie bardzo łaskawy dla brata Kunti, Vasudevy, i całej rodziny.
Gdyby nie został synem Vasudevy i Devaki, królowa Kunti nie mogłaby
nazywać Go swoim bratankiem i w ten sposób zwracać się do Niego
z rodzicielskim uczuciem. Jednak Nandę i Yaśodę spotkało jeszcze
większe szczęście, ponieważ mogli rozkoszować się dziecięcymi rozrywkami Pana,
które są bardziej atrakcyjne niż wszystkie inne Jego rozrywki. Nie ma nic, co
dorównywałoby dziecięcym rozrywkom Pana objawionym we Vrajabhumi. Rozrywki te
są odzwierciedleniem Jego wiecznych zajęć na oryginalnej Krysznaloce, opisanej
w Brahma-samhicie jako cintamani-dhama. Pan Śri Kryszna osobiście zstąpił
do Vrajabhumi z całym Swoim transcendentalnym otoczeniem
i atrybutami. Dlatego też Śri Caitanya Mahaprabhu stwierdził, że nikt nie
jest tak szczęśliwy jak mieszkańcy Vrajabhumi, a szczególnie pasterki,
które poświęciły wszystko dla przyjemności Pana. Dzięki rozrywkom z Nandą
i Yaśodą, z pasterzami, a szczególnie z pastuszkami
i krowami, jest On nazywany Govindą. Pan Kryszna jako Govinda jest
szczególnie przychylny braminom i krowom. W ten sposób daje do
zrozumienia, że pomyślność społeczeństwa ludzkiego zależy głównie od kultury
bramińskiej i ochrony krów Pan Kryszna nie jest zadowolony, jeżeli brakuje
tych dwóch rzeczy.
Na początku swych modlitw Kuntidevi powiedziała: namasye purusam tvadyam
iśvaram prakrteh param. "Składam pokłony tej osobie, purusy, która jest
prakrteh param, ponad tym materialnym przejawieniem". Tak więc już na
początku Kuntidevi uświadamia nam, że Bóg jest najwyższym purusą, Najwyższą
Osobą. Nie jest On bezosobowy Jest osobą, ale nie z materialnego świata,
czyli tego materialnego stworzenia. Jego ciało nie jest materialne. Powinniśmy
to zrozumieć. Impersonaliści, mając ubogi zasób wiedzy, nie są w stanie
pojąć, jak Najwyższa Prawda Absolutna może być osobą. Dla ruch
"osoba" oznacza kogoś ze świata materialnego. Na tym polega ich błąd.
Ale dlaczego Bóg miałby być osobą z tego świata? Żeby usunąć to
nieporozumienie, Kuntidevi już na początku stwierdziła, że Pan jest prakrteh
param, ponad tym materialnym stworzeniem. Jednakże jest On osobą i dzięki
łasce Kunti możemy zrozumieć, że ta Najwyższa Osoba, chociaż alaksyam, niewidzialna,
teraz ukazała się jako Kryszna.
Kuntidevi mówi: krsnaya vasudevaya. Słowo vasudeva czasami tłumaczy się jako
"wszechprzenikający". Taką koncepcję Kryszny mają impersonaliści,
dlatego Kuntidevi wykazuje, że "tym Vasudevą, wszechprzenikającym, jest
Kryszna". Iśvarah sarva-bhutanam hrd-deśe 'rjuna tisthati: Kryszna,
Najwyższy Pan, obecny jest w każdym sercu. Jest On zatem
wszechprzenikający.
Kryszna, oryginalna osoba, istnieje w trzech aspektach: jako Najwyższy
Osobowy Bóg, jako wszechprzenikająca Paramatma (Naddusza) i jako
bezosobowa światłość Brahmana. Osoby praktykujące bhakti-yogę nie wykazują
zainteresowania bezosobową światłością Brahmana, która przeznaczona jest dla
zwykłych ludzi. Gdybyśmy byli mieszkańcami Słońca, nie obchodziłby nas zbytnio
blask słoneczny. Podobnie, osoby zaawansowane w życiu duchowym nie
interesują się bezosobową światłością Brahmana, lecz purusą, Najwyższą Osobą,
Vasudevą. Bhagavad-gita stwierdza, że taką realizację Najwyższej Osoby osiąga
się po bardzo wielu życiach (bahunam janmanam ante). Jnani, impersonaliści,
którzy są przywiązani do światłości Brahmana, próbują zrozumieć Prawdę
Absolutną za pomocą swej wiedzy, lecz nie zdają sobie sprawy z tego, że
ich wiedza jest niedoskonała i ograniczona, podczas gdy Kryszna, Prawda
Absolutna, jest nieograniczony. Nie możemy zbliżyć się do nieograniczonego za
pomocą naszej ograniczonej wiedzy.
Dzięki łasce takich bhaktów jak Kuntidevi możemy
zrozumieć, że wszechprzenikająca Prawda Absolutna, Vasudeva, Paramatma, jest
obecna jako Kryszna (krsnaya vasudevaya). Impersonalistom niełatwo jest
osiągnąć taką realizację Vasudevy Kryszna mówi w Bhagavad-gicie (7.19):
bahunam janmanam ante
jnanavan mam prapadyate
vasudevah sarvam iti
sa mahatma su-durlabhah
"Po wielu narodzinach i śmierciach, ten, kto posiadł prawdziwą
wiedzę, podporządkowuje się Mi, znając Mnie jako przyczynę wszystkich przyczyn
i wszystkiego, co istnieje. Taką wielką duszę spotyka się bardzo
rzadko". Słowo mahatma znaczy "osoba o otwartym umyśle".
Kto nie jest w stanie zrozumieć Kryszny, nie ma otwartego umysłu. Jest
raczej ograniczony umysłowo. Kiedy taki człowiek poszerzy swoje horyzonty
myślowe, wtedy dzięki łasce Kryszny będzie mógł Go zrozumieć.
Proces poznania Kryszny polega na sevonmukha, czyli pełnieniu służby. Sevonmukhe hi
jihvadau. Vasudevę
można zrozumieć dzięki pełnieniu służby, a służba ta zaczyna się od
języka. Język ma dwie funkcje: mówienie i smakowanie. Jeśli więc ktoś
zastosuje prostą metodę słuchania i intonowania mantry Hare Kryszna oraz
spożywania prasada, pokarmu ofiarowanego Krysznie – będzie mógł zrozumieć
Vasudevę, Krysznę. Sam nasz wysiłek to zbyt mało, by zrozumieć Krysznę, lecz
taki wysiłek w służbie oddania sprawi, że staniemy się kwalifikowani
i wtedy Kryszna nam się objawi (svayam eva sphuraty adah).
Kryszna bardzo pragnie zabrać nas z powrotem do domu, do Siebie, ale my
jesteśmy uparci i nie chcemy tam powrócić. Mimo to Kryszna zawsze szuka
sposobności, aby nas tam zabrać. Jest On jak kochający ojciec. Kiedy syn, który
jest draniem, opuszcza ojca i włóczy się bez celu, cierpiąc z braku
pożywienia oraz dachu nad głową, ojciec zawsze pragnie zabrać go
z powrotem do domu. Kryszna jest najwyższym ojcem, a wszystkie żywe
istoty w świecie materialnym są niczym zwiedzione dzieci zamożnego
człowieka, które porzuciły dom, by zamieszkać na ulicy. Dlatego też największym
dobrodziejstwem, jakim można obdarzyć swoich bliźnich, jest uczynienie ich
świadomymi Kryszny. Żywej istoty nie zadowoli żadna korzyść materialna.
Prawdziwe zadowolenie da jej jedynie świadomość Kryszny. Oszołomionemu chłopcu,
który wałęsa się po ulicy, można powiedzieć: "Dlaczego tak cierpisz, drogi
chłopcze? Jesteś synem zamożnego człowieka. Dlaczego błąkasz się po
ulicy?" I jeśli ten przypomni sobie: "To prawda, przecież jestem
synem wpływowego człowieka. Dlaczego mam włóczyć się po ulicy?", to może
zechce powrócić do domu. Najlepszą zatem przysługą, jaką możemy wyświadczyć
tym, którzy zapomnieli o Krysznie, jest przypomnienie im: "Jesteś
integralną cząstką Kryszny. Jesteś synem Kryszny, który w pełni posiada
wszelkie bogactwa. Dlaczego gnijesz w tym materialnym świecie?" Takie
słowa będą najlepszą służbą. Maya (złudzenie) jest bardzo mocna, lecz
obowiązkiem każdego bhakty Kryszny jest podejmowanie prób zapoznania wszystkich
ze świadomością Kryszny. Kuntidevi na początku powiedziała, że chociaż Kryszna,
Najwyższa Osoba, znajduje się wewnątrz i na zewnątrz wszystkiego, co
istnieje, to nie jest On widoczny dla drani i głupców. Dlatego Kunti
pokazuje nam: "Tutaj jest Pan – Kryszna".
Kryszna jest wszechprzenikającym Bogiem, Najwyższą Osobą (krsnaya vasudevaya),
lecz znajduje wielką przyjemność w odgrywaniu roli syna Devaki
(devaki-nandanaya). O Devaki-nandanie wspomina również Atharva Veda.
Kryszna pojawia się jako Devaki-nandana, a Jego ojcem jest Nanda-gopa,
Nanda Maharaja. Kryszna lubi mieć związek ze Swoimi bhaktami, którzy przyjmują
rolę Jego matki i ojca. Chociaż w tym świecie próbujemy nawiązać
kontakt z Najwyższym i traktować Go jak ojca, Sam Kryszna chce zostać
synem. Z przyjemnością występuje w roli syna Swojego bhakty. Zwykli
ludzie pragną, aby Bóg był ich ojcem, lecz taki związek nie sprawia Krysznie
zbytniej przyjemności, ponieważ syn zawsze naprzykrza się ojcu: "Daj mi
to, daj mi tamto".
Oczywiście, Kryszna ma nieograniczone moce, dzięki którym może dać każdemu
tyle, ile tylko ten ktoś zapragnie. Eko bahunam yo vidadhati kaman. Pan
dostarcza pożywienia tak mrówce, jak i słoniowi, dlaczego więc nie miałby
dostarczać go istocie ludzkiej? Lecz dranie o tym nie wiedzą. Pracują jak
osły dzień i noc, by zarobić na chleb, a gdy idą do kościoła, modlą
się: "Daj nam chleba". Zaabsorbowani są jedynie problemem chleba.
Chociaż żywa istota jest synem najzamożniejszej osoby, stworzyła sobie problem
chleba. To nazywa się ignorancją. Człowiek myśli: "Jeśli nie rozwiążę
problemu chleba, jeśli nie będę harował dzień i noc, to w jaki sposób
utrzymam się przy życiu?" Na tym polega niedorzeczność współczesnej
cywilizacji. Tak naprawdę problem chleba nie istnieje. Kryszna może dostarczyć
go w nieograniczonej ilości. W Afryce żyje wiele słoni i Kryszna
dostarcza im pożywienia. Skoro może dostarczyć go słoniom, to dlaczego nie
ludziom? Dlatego Bhagavatam mówi: "Nie trwoń czasu na rozwiązywanie
problemu chleba
tasyaiva hetoh prayateta kovido
na labhyate yad bhramatam upary adhah
Rozwój ekonomiczny jest niedorzecznością. Nie powinniśmy tracić czasu na
rozwiązywanie problemów ekonomicznych. Oczywiście, jest to bardzo rewolucyjna
propozycja, za którą ludzie mogą mnie znienawidzić. "Co ten Swamiji
wygaduje?" – zapytają. Lecz taka jest prawda. Rozwój ekonomiczny to
szaleństwo. Załóżmy, że ktoś ma bogatego ojca i jedzenia pod dostatkiem.
Powiedzmy, że jego ojciec jest najbogatszym człowiekiem w całym mieście.
Jak taka osoba może twierdzić, że nękają ją problemy ekonomiczne?
W istocie tak właśnie wygląda nasza sytuacja. Nie mamy żadnych problemów
ekonomicznych. Otrzymujemy wszystko. Potrzebujemy wody. Spójrzcie tylko – są
oceany pełne wody. Naturalnie, chcemy wody słodkiej, dlatego pomimo ogromnej
ilości wody w oceanach potrzebna jest nam pomoc Kryszny, który może
sprawić, że ta woda wyparuje, przemieni się w chmury i kiedy spadnie
deszcz, woda będzie słodka. W przeciwnym razie nie moglibyśmy jej pić.
Wszystko znajduje się pod kontrolą Kryszny i wszystkiego – wody, światła,
ciepła itd. – jest pod dostatkiem.
om purnam adah purnam idam
purnat purnam udacyate
purnasya purnam adaya
purnam evavaśisyate
"Bóg jest doskonały i kompletny, a ponieważ jest On całkowicie
doskonały, wszystkie emanacje pochodzące z Niego, takie jak ten zjawiskowy
świat, są w pełni wyposażone jako kompletne całości. Cokolwiek powstaje
z kompletnej całości, jest również kompletne samo w sobie. Ponieważ
Bóg jest kompletną całością, to chociaż emanuje z Niego tak wiele kompletnych
całości, On Sam pozostaje w całkowitej równowadze" (Iśopanisad,
Inwokacja). Zasoby Kryszny nigdy się nie wyczerpują. Musimy po prostu być Mu
posłuszni, a otrzymamy wszystko, czego potrzebujemy. Osoba świadoma
Kryszny nie ma żadnych problemów ekonomicznych; Kryszna dostarcza jej
wszystkiego w dostatecznych ilościach. Sąsiedzi naszej świątyni w Los
Angeles bardzo nam zazdroszczą. Mówią naszym świadomym Kryszny bhaktom, że nie
pracują, a nie muszą się o nic troszczyć, mają cztery samochody
i dobre jedzenie. Nie mogą zrozumieć, jak to możliwe. Tak naprawdę trudno
im się dziwić. W jakiś sposób otrzymujemy wszystko, czego potrzebujemy,
i nie mamy żadnych problemów. Kiedy ktoś staje się szczerym sługą Kryszny,
otrzymuje wszystko. Ludzie zazdroszczą nam, ponieważ nie pracujemy, a mimo
to mamy tak wiele. Dlaczego więc nie przyłączą się do nas? Tego nie uczynią.
Mówimy im: "Przyjdź do nas. Intonuj Hare Kryszna". "Nie, nie
mogę tego zrobić". "W takim razie haruj na tej swojej ciężarówce".
Jeżdżą w kółko swoimi samochodami i ciężarówkami i w ten sposób
narażają na niebezpieczeństwo nie tylko swoje życie, ale również życie innych.
W każdej chwili może dojść do wypadku. Ale ludzie mówią, że to jest
cywilizacja. Nonsens. To nie jest cywilizacja. Cywilizacja oznacza dobrobyt
i spokój, śanti. A kiedy panuje spokój i dobrobyt, należy być
zawsze świadomym Kryszny.
Ludzie pracują ciężko dzień i noc, by zarobić na odrobinę jedzenia. Nie
wiedzą, że to pożywienie i tak już jest. Avidya karma-samjnanya trtiya
śaktir isyate (Visnu Purana 6.7.61). Ten świat materialny jest pełen ignorancji
(avidya). Wszystkim naszym wysiłkom powinien przyświecać jeden cel – wydostanie
się z ignorancji. Myślimy, że jesteśmy materialnym ciałem i dlatego
powinniśmy pracować dzień i noc. Uważamy, że w ten sposób zdobędziemy
pożywienie i będziemy mogli utrzymać się przy życiu. To jest ignorancja.
Takie pełne ignorancji życie wiedliśmy już w wielu formach innych niż
ludzka, lecz teraz, w tym życiu ludzkim, powinniśmy być spokojni,
opanowani i dążyć jedynie do poznania Prawdy Absolutnej (jivasya
tattva-jijnasa, athato brahma jijnasa).
Powinniśmy czynić wysiłki, aby poznać Krysznę. Taki jest sens życia. Dlaczego
mielibyśmy harować dzień i noc jak osły? Cóż to za życie? Tego nie można
nazwać życiem. Dlatego Bhagavatam przemawia do ludzi inteligentnych (kovida):
"Celem twojego życia powinno być zrozumienie Prawdy Absolutnej".
Jeśli chodzi o szczęście, którego oczekujemy po rozwoju ekonomicznym, to
pojawi się ono automatycznie z biegiem czasu. Tal labhyate
duhkhavad anyatah (Bhag. 1.5.18). Wszyscy poszukujemy szczęścia. A czy zabiegamy
o niedole? Oczywiście, że nie. Dlaczego więc się pojawiają? Jeśli nie
pragniemy kłopotów i nieszczęść, to dlaczego pojawiają się w naszym
życiu? Otóż stosownie do naszej karmy otrzymujemy pewną dozę szczęścia
i pewną dozę nieszczęścia. Tak jak nieszczęście nawiedza nas, chociaż nie
zabiegamy o nie, tak samo pojawi się szczęście.
Określona dawka szczęścia i nieszczęścia jest
nam już przeznaczona i nie możemy tego zmienić. Pewnej zmiany powinniśmy
jednak dokonać – wydostać się z materialnych warunków życia. To powinno
być naszą jedyną troską. Odpowiednio do naszej karmy rodzimy się czasami jako
półbogowie na wyższym systemie planetarnym, a czasami jako psy, koty czy
robaki w odchodach. Dlatego Caitanya Mahaprabhu powiedział:
ei rupe brahmanda bhramite kona bhagyavan jiva
guru-krsna-prasade paya bhakti-lata-bija
"Wszystkie żywe istoty wędrują po całym wszechświecie zgodnie ze swoją
karmą. Niektóre z nich wznoszą się na wyższe systemy planetarne, inne zaś
schodzą na niższe. Spośród wielu milionów wędrujących żywych istot, ta, która
ma wielkie szczęście, uzyskuje dzięki łasce Kryszny możliwość obcowania
z prawdziwym mistrzem duchowym. Dzięki łasce zarówno Kryszny, jak i mistrza
duchowego, taka osoba otrzymuje nasionko pnącza służby oddania" (Cc.
Madhya 19.151). Tylko ta żywa istota, która ma niezwykłe szczęście, otrzymuje
sposobność obcowania z Kryszną i bhaktą Kryszny W ten sposób
zostaje obdarzona nasionkiem służby oddania, intonowaniem mantry Hare Kryszna,
i jej życie staje się wzniosłe.
Kuntidevi stara się skierować naszą uwagę ku Krysznie, Najwyższej Osobie, który
jest alaksya, niewidoczny dla wszystkich. Ktoś może powiedzieć: "Kryszna?
Jest ich tak wielu". Dlatego Kuntidevi mówi: "Ofiarowuję swe modlitwy
Vasudevie, synowi Vasudevy". "Jest wielu Vasudevów". "Nie.
Nanda-gopa-kumaraya: modlę się do przybranego syna Maharajy Nandy".
W ten sposób Kunti trzykrotnie wskazuje na Krysznę.
Kryszna pozornie rodzi się jako syn Devaki i Vasudevy, lecz
w dzieciństwie cieszy się towarzystwem matki Yaśody i Nandy Maharajy.
To jest Jego rozrywka. Ananda-lilamaya-vigrahaya: wszystkie rozrywki Kryszny są
pełne radości. Anandamayo 'bhyasat (Vedanta-sutra 1.1.12): jest On radosny
z natury. Nigdy nie widzimy Kryszny nieszczęśliwego. Jest On zawsze
szczęśliwy i szczęśliwy jest też każdy, kto przebywa w Jego
towarzystwie. Dlatego Kryszna zwany jest również Govindą. Słowo go znaczy
"zmysły". Szukamy przyjemności zmysłowej, ale kiedy będziemy obcować
z Kryszną, nasze zmysły odczują pełną satysfakcję – tak jak dzieje się
z gopi, które tańczą z Kryszną. Widzimy więc, że satysfakcji
zmysłowej nie brakuje, jednakże zadowolenie zmysłów w towarzystwie Kryszny
nie jest tym samym, co fizyczna przyjemność zmysłowa. Jest to duchowe
zadowolenie zmysłów, jakiego doświadcza się w świecie duchowym.
Ananda-cinmaya-sad-ujjvala-vigrahasya. Ta ananda, czyli przyjemność, nie jest
przyjemnością trzeciej klasy, jakiej doznajemy za pośrednictwem zmysłów naszego
ciała. Przyjemności cielesne nie są ananda; są złudzeniem. Wydaje nam się, że
doznajemy przyjemności, ale tego typu ananda nie jest rzeczywista, ponieważ
materialnej przyjemności zmysłowej nie możemy odczuwać przez dłuższy czas.
Każdy z nas doświadczył, że przyjemność materialna ma swój koniec.
Natomiast przyjemność duchowa nigdy się nie kończy, a raczej się zwiększa.
Taka jest między nimi różnica. Ananda-cinmaya-sad-ujjvala-vigrahasya govindam
adi-purusam tam aham bhajami (Brahma-samhita 5.32). Musimy zatem obcować z Govindą.
W wersecie tym Kunti mówi również: govindaya namo namah. "Składam pełne
szacunku pokłony Govindzie". Ruch świadomości Kryszny jest tak wzniosły,
że umożliwia nam bezpośredni kontakt z Govindą. Bezpośrednim kontaktem
z Govindą jest także wielbienie Bóstwa Kryszny w świątyni.
Śri-vigraharadhana-nitya-nana-śrngara-tan-mandira-marjanadau (Śri-guru-astaka
3). Vigraha, Bóstwo Kryszny, pojawia się dzięki Jego miłosierdziu. Chociaż
Kryszna jest alaksya (niewidzialny), staje się widzialny, by dać nam możność
oglądania Siebie. Nie powinniśmy uważać, że Kryszna jest metalem, kamieniem lub
drewnem. Kryszna jest zawsze Kryszną, ale ponieważ nie jesteśmy w stanie
ujrzeć niczego poza materialnymi elementami takimi jak drewno, kamień czy
metal, Pan pojawia się w formie zrobionej z tych elementów. Nie jest
jednak żadnym z nich. Kiedy obcujemy z Bóstwem, obcujemy bezpośrednio
z Kryszną. Kryszna jest niewidzialny, lecz łaskawie przyjmuje postać,
którą możemy zobaczyć. Tak bardzo jest dla nas miłosierny. Nie myśl: "To
jest kamienny Kryszna". Kryszna jest wszystkim, jest więc także kamieniem,
ale nawet jako kamień nie jest bierny. Kryszna może działać jako Kryszna nawet
w formie z kamienia czy metalu i ten, kto wielbi Bóstwa,
dostrzeże to. Svayam eva sphuraty adah. Bóstwo, chociaż pozornie jest
kamieniem, może rozmawiać z bhaktą. Zdarzało się to wielokrotnie.
Dlatego jestem bardzo zadowolony, gdy moi uczniowie pięknie ubierają Bóstwa,
ofiarowują Im wyśmienite jedzenie i utrzymują świątynię w czystości.
Śri-mandira-marjanadau. Marjana znaczy "sprzątanie". Bez względu na
to, czy ktoś ubiera Bóstwa, czy sprząta świątynię, korzyść duchowa, jaką
odnosi, jest taka sama. Nie myślcie: "Ja tylko sprzątam, a on ubiera
Bóstwa". Ponieważ Kryszna jest absolutny, to osoba, która ubiera Bóstwa
i ta, która sprząta, są na tym samym poziomie. Dlatego powinniśmy podjąć
jakąkolwiek służbę dla Kryszny, a nasze życie stanie się pomyślne. Taką
korzyść daje ruch świadomości Kryszny.
Dzięki łasce Kuntidevi możemy zrozumieć, że Kryszna,
Vasudeva, jest Bogiem, Najwyższą Osobą. Słowo vasudeva świadczy również
o tym, że aby zrozumieć Pana, należy wznieść się do poziomu czystej
dobroci, nazywanej także vasudevą albo viśuddha-sattvą. Sattvam viśuddham
vasudeva-śabditam (Bhag. 4.3.23). Aby zrozumieć Najwyższego Pana, musimy
najpierw wznieść się do sattvy (dobroci). Lecz tutaj, w świecie
materialnym, dobroć jest czasami zanieczyszczona niższymi cechami pasji
i ignorancji. Jednak dzięki słuchaniu o Krysznie można wznieść się do
czystej dobroci. Śrnvatam sva-kathah krsnah punya-śravana-kirtanah. Powinniśmy
starać się słuchać i intonować o Krysznie zawsze, dwadzieścia cztery
godziny na dobę, a wówczas nasze serca oczyszczą się z wszelkiego
brudu. Proces oczyszczenia nie polega jedynie na uczestniczeniu w bhagavata-saptaha,
siedmiodniowym, oficjalnym czytaniu Śrimad Bhagavatam. Takie czytanie jest
jeszcze jednym rodzajem eksploatacji. Bhagavatam mówi: nastaprayesv abhadresu
nityam bhagavata-sevaya. Słowo nityam znaczy "codziennie" albo
"dwadzieścia cztery godziny na dobę". Powinniśmy zawsze czytać Śrimad
Bhagavatam i wypełniać polecenia naszego mistrza duchowego. Słowo
bhagavata może odnosić się albo do mistrza duchowego, albo do samego Śrimad
Bhagavatam. Należy zatem zawsze służyć osobie bhagavata albo książce Bhagavata.
Bhagavaty uttama-śloke bhaktir bhavati naisthiki. Wtedy będziemy niewzruszeni
(naistiki) w służbie oddania dla Najwyższego Pana.
Działając zgodnie z zaleceniami tego duchowego procesu powinniśmy
doświadczyć korzyści płynących z ruchu świadomości Kryszny i starać
się dać możliwość kontaktu z nim także innym ludziom. Rozbudzanie uśpionej
świadomości Kryszny w innych jest najbardziej wartościowym rodzajem
działalności dobroczynnej na świecie. Przekonaliśmy się, że bhaktowie, którzy
jeszcze cztery czy pięć lat temu nie byli świadomi Kryszny, zostali w ten
sposób przebudzeni i w tej chwili są świadomi Kryszny. Tak samo mogą
przebudzić się inni. To nie jest trudne. Proces jest ten sam.
Jeśli będziemy podążać za przykładem takich bhaktów jak Kunti, będziemy
w stanie zrozumieć tożsamość Kryszny. Tożsamość jakiejś osoby można
poznać, gdy powie nam ona, jak się nazywa jej ojciec. Śrimad Bhagavatam
przedstawia Boga i podaje imiona Jego ojca i matki, a nawet Jego
adres. Nie jesteśmy impersonalistami, którzy mają mgliste pojęcie o Bogu.
Ten, kto skorzysta z ruchu świadomości Kryszny, zrozumie Boga całkowicie
i doskonale.