*29. Taniec rasa: wprowadzenie

    Śrimad-Bhagavatam oznajmia, że taniec rasa miał miejsce pewnej nocy o pełni księżyca, w porze śarat. Z poprzednich rozdziałów wynika, że uroczystość Govardhana Puja była obchodzona tuż po ciemnej bezksiężycowej nocy miesiąca Karttika, a potem dokonano ceremonii Bhratrdvitiya. Następnie Indra objawił swoją złość w postaci potoków deszczu i burzy gradowej, a Pan Krsna trzymał na Swoim palcu Wzgórze Govardhana przez siedem dni, aż do dziewiątego dnia księżyca. Następnie, dziesiątego dnia, mieszkańcy Vrndavany rozmawiali pomiędzy sobą o wspaniałych dokonaniach Krsny, a w dzień potem Nanda Maharaja obchodził Ekadaśi. Następnego dnia, w Dvadaśi, Nanda Maharaja został pojmany przez ludzi Varuny podczas kąpieli w Yamunie, i następnie wybawiony przez Pana Krsnę. Potem Nanda, razem z pasterzami, ujrzał niebo duchowe.

    W ten sposób minęła rozświetlona pełnym księżycem noc sezonu śarat. Noc miesiąca Aśvina, kiedy księżyc jest w pełni, nazywana jest śarad-purnima. Z tego stwierdzenia Śrimad-Bhagavatam wynika, że Krsna musiał czekać cały rok na taką księżycową noc, aby odbyć Swój taniec rasa z pasterkami gopi. Wzgórze Govardhana podniósł On w wieku siedmiu lat. Zatem taniec rasa miał miejsce, kiedy Krsna miał osiem lat.

    Według literatury wedyjskiej, kiedy aktor teatralny tańczy pomiędzy wieloma tancerkami, to ten zbiorowy taniec nazywa się rasa. Kiedy więc nadeszła ta noc sezonu śarat, z pełnym księżycem na niebie, Krsna udekorował Swoje ciało różnego rodzaju kwiatami kwitnącymi o tej porze roku, a szczególnie kwiatami mallika, które są bardzo pachnące. Pamiętał On modlitwy gopi do bogini Katyayani, w których prosiły, aby został ich mężem. Uważał On, że oświetlona pełnym księżycem noc sezonu śarat jest odpowiednia do wspaniałego tańca. W ten sposób ich pragnienie, aby posiadać Krsnę za męża, będzie spełnione.

    W Śrimad-Bhagavatam użyto w związku z tym słów bhagavan api. Oznacza to, że chociaż Krsna jest Najwyższą Osobą Boga, to nie ma On żadnych pragnień, które musiałyby być spełniane, jako że jest On zawsze pełen sześciu bogactw. Jednak Pan zapragnął cieszyć się towarzystwem gopi. Słowa bhagavan api wskazują na to, że nie jest to taniec podobny zwykłemu tańcowi młodych chłopców i dziewcząt. Śrimad-Bhagavatam używa specyficznych słów: yogamayam upaśritah, co oznacza, że ten taniec z gopi jest na platformie yogamayi, nie mahamayi. Taniec młodych chłopców i dziewcząt w tym materialnym świecie przynależy do królestwa mahamayi, czyli energii zewnętrznej. Natomiast taniec rasa Krsny z pasterkami gopi jest na platformie yogamayi. Różnica pomiędzy platformą yogamayi i mahamayi została porównana w Caitanya-caritamrta do różnicy pomiędzy złotem i żelazem. Z punktu widzenia metalurgii, zarówno złoto jak i żelazo są metalami, ale jakości ich są całkowicie odmienne. Podobnie, chociaż taniec rasa i obcowanie Pana Krsny z gopi zdają się być podobne zwykłemu obcowaniu młodych dziewcząt z chłopcami, jakość tych zdarzeń jest jednak zupełnie inna. Różnicę tę mogą ocenić wielcy Vaisnavowie, ponieważ oni rozumieją różnicę pomiędzy miłością do Krsny, a pożądaniem.

    Na platformie mahamayi istotą tańca jest zadowalanie zmysłów. Ale kiedy Krsna przywołał gopi transcendentalnym dźwiękiem Swojego fletu, gopi natychmiast pośpieszyły na miejsce tańca rasa z transcendentalnym pragnieniem zadowolenia Krsny. Autor Caitanya-caritamrta, Krsnadasa Kaviraja Gosvami, wytłumaczył, że pożądanie oznacza zadowalanie zmysłów, a miłość również oznacza zadowalanie zmysłów, z tym, że zmysłów Krsny. Innymi słowy, kiedy jakieś działanie odbywa się na platformie zadowalania własnych zmysłów, wtedy czynności takie nazywają się działaniem materialnym, ale kiedy czynności takie wykonywane są dla zadowolenia Krsny, wtedy są one czynnościami duchowymi. Na każdej platformie działania obecna jest zasada zadowalania zmysłów, ale na platformie duchowej zadowalane są zmysły Najwyższej Osoby Boga, Krsny, podczas gdy czynności na płaszczyźnie materialnej mają zadowolić zmysły osoby spełniającej je. Np. kiedy na płaszczyźnie materialnej sługa służy swojemu panu, nie robi tego dla zadowolenia zmysłów tego pana, ale raczej dla zadowolenia swoich własnych zmysłów. Sługa ten na pewno nie będzie kontynuował swojej służby, jeśli nie otrzyma zapłaty. Oznacza to, że angażuje się on w służbę dla tego pana jedynie dla zadowolenia własnych zmysłów. Na platformie duchowej sługa Najwyższej Osoby Boga służy Krsnie bez zapłaty i kontynuuje tę służbę w każdych warunkach. Taka jest różnica pomiędzy świadomością Krsny, a świadomością materialną.

    Z powyższych wywodów wynika, że Krsna odbył taniec rasa z pasterkami gopi, kiedy miał osiem lat. W tym czasie większa część tych dziewcząt była już mężatkami, ponieważ w Indiach, szczególnie w tamtych czasach, dziewczęta wychodziły za mąż w bardzo młodym wieku. Wielokrotnie dziewczęta rodziły dzieci już w wieku lat dwunastu. W takiej sytuacji, wszystkie gopi, które pragnęły Krsnę za męża, były już mężatkami. Jednocześnie jednak miały nadzieję, że Krsna zostanie ich mężem. Ich stosunek do Krsny był podobny temu, który łączy kochanka z ukochaną. Dlatego związek miłosny Krsny z gopi jest nazywany parakiya-rasa. Żonaty mężczyzna, który pragnie innej żony, czy zamężna kobieta pragnąca innego męża, są nazywani parakiya-rasa.

    W rzeczywistości Krsna jest mężem każdego, jako że jest On najwyższym podmiotem radości. Gopi pragnęły Krsnę za męża, ale On nie mógł poślubić ich wszystkich. Ponieważ jednak była w nich naturalna tendencja do traktowania Krsny jako ich najwyższego męża, dlatego związek między Krsną i gopi nazywany jest parakiya-rasa. Ta parakiya-rasa zawsze obecna jest na Goloce Vrndavana w niebie duchowym, gdzie nie istnieje możliwość rozkiełznania, która charakteryzuje parakiya-rasę w tym świecie materialnym. W świecie materialnym parakiya-rasa jest czymś odrażającym, podczas gdy w niebie duchowym jest ona obecna w najdoskonalszym związku Krsny z pasterkami gopi. Jest wiele innych związków z Krsną: związek Pana i sługi, przyjaciela z przyjacielem, rodziców z synem oraz kochanka z ukochanymi. Za najwyższą spośród tych wszystkich ras uważana jest jednak parakiya-rasa.

    Ten świat materialny jest wypaczonym odbiciem świata duchowego. Jest on podobny odbiciu drzewa rosnącego na brzegu zbiornika wodnego na tafli tego zbiornika. Najwyższa część tego drzewa widziana jest jako część najniższa. Podobnie, kiedy parakiya-rasa jest w sposób wypaczony odzwierciedlona w tym materialnym świecie, jest ona wtedy czymś odrażającym. Kiedy zatem ludzie imitują taniec rasa Krsny z pasterkami gopi, wtedy doświadczają jedynie wypaczonego odbicia transcendentalnej parakiya-rasy. W tym świecie materialnym nie ma możliwości doświadczenia tej transcendentalnej parakiya-rasy. Śrimad-Bhagavatam oznajmia, że nie należy imitować parakiya-rasy nawet w marzeniu czy wyobrażeniu. Ci, którzy to robią, piją najbardziej śmiertelną truciznę.

    Kiedy owej wybranej nocy w sezonie śarat Krsna, najwyższy podmiot radości, zapragnął cieszyć się towarzystwem gopi, dokładnie w tym momencie księżyc, pan gwiazd, pojawił się na niebie, ukazując w pełni czar swojego piękna. Ta jedyna w swoim rodzaju księżycowa noc sezonu śarat jest najpiękniejszą nocą w roku. W Agrze, w pewnym mieście w Indiach w prowincji Uttar Pradesh, znajduje się wielka budowla-grobowiec, nazywana Taj Mahal, która wzniesiona została z pierwszej klasy kamieni marmurowych. Podczas pełni księżyca w sezonie śarat wielu cudzoziemców przybywa tam, aby podziwiać refleksy księżycowego światła na tej budowli. Zatem ta szczególna księżycowa noc święcona jest nawet dzisiaj z powodu swojego niezwykłego piękna.

    Kiedy pełny księżyc pojawił się na wschodzie, nadał wszystkiemu czerwonawą poświatę. Wraz z jego wschodem całe niebo zdawało się być zafarbowane czerwoną kunkumą. Kiedy mąż po długim rozdzieleniu z żoną wraca do domu, dekoruje wtedy twarz swojej żony czerwoną kunkumą. Tak długo oczekiwany wschód księżyca w sezonie śarat zabarwił w ten sam sposób wschodni horyzont.

    To pojawienie się księżyca zwiększyło pragnienie Krsny, by tańczyć z gopi. Lasy pełne były pachnących kwiatów, powietrze było orzeźwiające, a w przyrodzie panowała radosna atmosfera. A kiedy Krsna zaczął grać na Swoim flecie, serca gopi Vrndavany przepełniły się radością. Z powodu wschodu księżyca, czerwonego horyzontu, spokojnej i orzeźwiającej atmosfery, oraz kwitnących kwiatów, wibracje tego fletu zdawały się przyciągać je tysiąc razy mocniej. Wszystkie gopi były w naturalny sposób zauroczone pięknem Krsny, więc kiedy tylko usłyszały Jego flet, najwyraźniej zapragnęły zadowolić zmysły Krsny.

    Po usłyszeniu tych urzekających wibracji, natychmiast porzuciły wszystkie swoje zajęcia i udały się w miejsce, gdzie oczekiwał na nie Krsna. Kiedy biegły tak prędko, kolczyki w ich uszach kołysały się w tył i przód. Wszystkie spieszyły do miejsca znanego jako Vamśivata. Niektóre z nich zajęte były dojeniem krów, ale porzuciły to zajęcie na wpół niedokończone i natychmiast pobiegły do Krsny. Jedna z nich, która zebrała już mleko, postawiła je na piecyku, aby je zagotować, ale nie dbając o to, czy wykipi ono, natychmiast udała się do Krsny. Niektóre gopi karmiły piersią swoje małe dzieci, inne podawały rodzinie posiłek, ale natychmiast porzuciły wszystkie te zajęcia i pospieszyły tam, gdzie Krsna grał na Swoim flecie. Niektóre właśnie usługiwały swoim mężom, a niektóre same jadły, ale nie dbając o służbę dla mężów ani o jedzenie, natychmiast opuściły swoje domy. Niektóre chciały udekorować swoje twarze kosmetykami i ubrać się ładnie przed pójściem do Krsny, ale na nieszczęście nie mogły ani dokończyć swoich makijaży, ani porządnie założyć swoich szat, gdyż nagliło je pragnienie natychmiastowego ujrzenia Krsny. Tak pośpiesznie dekorowane twarze miały tylko na wpół ukończone makijaże. Niektóre nawet założyły górne części swojego stroju na dolną część ciała, a dolne na górną.

    Kiedy gopi pośpiesznie opuszczały swoje domy, ich mężowie, bracia i ojcowie dziwili się, dokąd to one biegną. Będąc młodymi dziewczętami, znajdowały się pod opieką swoich mężów albo starszych braci, czy też ojców. Wszyscy ich opiekunowie zabronili im pójścia do Krsny, ale one nie zważały na to. Kiedy ktoś przywiązuje się do Krsny i jest w pełni świadomy Krsny, nie dba o żadne doczesne obowiązki, nawet bardzo naglące. Świadomość Krsny jest tak potężna, że pozwala ona każdemu odetchnąć od wszelkich materialnych czynności. Śrila Rupa Gosvami napisał wspaniały wers, w którym jedna gopi radzi innej: "Moja droga przyjaciółko, jeśli pragniesz cieszyć się towarzystwem materialnego społeczeństwa i przyjaciół oraz pragniesz ich miłości, to proszę, nie chodź tam, aby zobaczyć tego śmiejącego się chłopca, Govindę, który stoi nad brzegiem Yamuny grając na Swoim flecie i na którego ustach igrają promienie pełnego księżyca." Śrila Rupa Gosvami pośrednio powiadamia nas, że ten, kto zauroczony został pięknem uśmiechniętej twarzy Krsny, ten stracił wszelki pociąg do przyjemności materialnych. Taki jest sprawdzian postępu w świadomości Krsny – osoba czyniąca postęp w świadomości Krsny traci zainteresowanie wszelką działalnością materialną i zadowalaniem własnych zmysłów.

    Niektóre z gopi zostały siłą powstrzymane od pójścia do Krsny i zamknięte przez mężów w swoich pokojach. Nie mogąc iść do Krsny, zamknęły oczy i zaczęły medytować o Jego transcendentalnej formie. Właściwie miały już postać Krsny w swoich umysłach. Dały dowód na to, że są równe największym yoginom. Bhagavad-gita oznajmia że, osoba która z wiarą i miłością myśli o Krsnie wewnątrz swego serca, uważana jest za najwyższego spośród wszystkich yoginów. Właściwie yogin skupia swój umysł na formie Pana Visnu. Na tym polega prawdziwa yoga. Krsna jest oryginalną formą spośród wszystkich Visnu tattvas. Gopi, które nie mogły osobiście udać się do Krsny, zaczęły medytować o Nim dokładnie tak, jak robią to doskonali yogini.

    W uwarunkowanym stanie życia żywe istoty podlegają dwóm rodzajom skutków materialnego działania dla zysków. Uwarunkowane żywe istoty, które są bezustannie zaangażowane w grzeszne czynności, odbierają rezultaty takiego postępowania w postaci cierpienia, a te, które zaangażowane są w czynności pobożne, odbierają rezultaty tego w postaci radości materialnych. Jednak w każdym przypadku (czy to w materialnym cierpieniu, czy materialnej radości) cieszący się czy cierpiący uwarunkowani są przez naturę materialną.

    Towarzyszki Krsny, gopi, które zgromadziły się w Vamśivata (miejscu, gdzie czekał na nie Krsna), są z różnych grup. Większa ich część to wieczne towarzyszki Krsny. Jak oznajmia Brahma-samhita: ananda-cin-maya-rasa-pratibhavitabhih, towarzysze Krsny w świecie duchowym, a szczególnie gopi, są manifestacją energii przyjemności Krsny. Są one ekspansjami Śrimati Radharani. Ale kiedy Krsna objawia Swoje transcendentalne rozrywki w którymś ze wszechświatów tego materialnego świata, pojawiają się tam nie tylko Jego wieczni towarzysze, ale również ci, którzy zostali promowani do tego poziomu ze świata materialnego. Gopi, które przyłączyły się do rozrywek Krsny z tego materialnego świata, wywodziły się spośród zwykłych ludzkich istot. Jeśli były więc uwikłane w materialne działanie karmiczne, to poprzez bezustanną medytację o Krsnie zostały całkowicie uwolnione od skutków karmy. Ostry ból i tęsknota spowodowane tym, że nie mogły zobaczyć Krsny, uwolniły je od wszelkich następstw grzechów, a ekstaza ich transcendentalnej miłości do Krsny w rozdzieleniu z Nim, była transcendentalna do wszelkich skutków ich pobożnych materialnych czynów. Uwarunkowana dusza podlega narodzinom i śmierci z powodu swoich pobożnych albo grzesznych czynów, ale gopi, które zaczęły medytować o Krsnie, wzniosły się ponad obie pozycje. Zostały oczyszczone i tym samym wzniosły się do poziomu gopi, które były ekspansjami przyjemności Krsny. Wszystkie gopi, które skoncentrowały swoje umysły na Krsnie w duchu miłości, zostały całkowicie uwolnione od wszelkich skutków swojego materialnego działania, a niektóre z nich natychmiast porzuciły swoje materialne ciała rozwinięte pod wpływem trzech sił materialnej natury.

    Śukadeva Gosvami wytłumaczył Królowi Pariksit sytuację gopi, które towarzyszyły Krsnie w tańcu rasa. Kiedy Maharaja Pariksit usłyszał, że niektóre z gopi jedynie poprzez intensywne myślenie o Krsnie jako swoim kochanku zostały wyzwolone od materialnych narodzin i śmierci, powiedział wtedy: ''Gopi nie wiedziały, że Krsna jest Najwyższą Osobą Boga. Traktowały Go jak pięknego chłopca i swojego kochanka. Więc jak mogły uwolnić się od uwarunkowań materialnych jedynie poprzez myślenie o kochanku?" Należy zwrócić tutaj uwagę na to, że Krsna i żywe istoty są jakościowo jednakowe. Zwykłe żywe istoty, będąc cząstką Krsny, również są Brahmanem. Ale Krsna jest Najwyższym – Parabrahmanem. Pytanie jest takie: jeśli bhakta może uwolnić się z materialnego uwarunkowanego stanu poprzez myślenie o Krsnie, to dlaczego nie jest to możliwe dla innych, którzy również o kimś myślą? Jeśli ktoś myśli o mężu czy synu, albo jeśli ktoś w ogóle myśli o innej żywej istocie, to skoro wszystkie żywe istoty są Brahmanem, dlaczego wobec tego wszystkie takie osoby nie zostaną wyzwolone z nieczystego stanu materialnej natury? Jest to bardzo inteligentne pytanie, jako że materialiści zawsze imitują Krsnę. W tych dniach Kali-yugi jest wielu łotrów, którzy uważają siebie za tak wielkich jak Sam Krsna i oszukują ludzi, przekonując ich, że myślenie o nich jest tak dobre jak myślenie o Krsnie. Pariksit Maharaja zadał to pytanie mając na uwadze niebezpieczną sytuację ślepych zwolenników demonicznych imitatorów, i na szczęście pytanie to zostało zanotowane w Śrimad-Bhagavatam, aby ostrzec niewinnych ludzi, że myślenie o jakimkolwiek zwykłym człowieku i myślenie o Krsnie to nie jedno i to samo.

    Właściwie nawet myślenia o półbogu nie można porównać do myślenia o Krsnie. Vaisnava Tantra ostrzega, że jeśli ktoś stawia Visnu, Narayanę, czyli Krsnę, na poziomie półbogów, to nazywany jest on pasanda, czyli łotrem. Wysłuchawszy tego pytania Maharajy Pariksit, Śukadeva Gosvami powiedział: "Mój drogi Królu, już otrzymałeś odpowiedź na to pytanie, nawet przed tym wydarzeniem."

    Ponieważ Maharaja Pariksit chciał wyjaśnić sytuację, jego mistrz duchowy odpowiedział mu bardzo inteligentnie: "Dlaczego jeszcze raz pytasz o te rzeczy, które już ci zostały wytłumaczone? Dlaczego jesteś taki zapominalski?" Mistrz duchowy zajmuje zawsze wyższą pozycję, więc ma on prawo zganić ucznia w ten sposób. Śukadeva Gosvami wiedział, że Maharaja Pariksit zadał to pytanie nie dlatego, że sam nie rozumiał, ale dla ostrzeżenia niewinnych ludzi w przyszłości, którzy mogą innych uważać za równych Krsnie.

    Śukadeva Gosvami przypomniał Królowi Pariksit o zbawieniu Śiśupali. Śiśupala był zawsze zazdrosny o Krsnę i dlatego Krsna go zabił. Ponieważ Krsna jest Najwyższą Osobą Boga, Śiśupala osiągnął zbawienie jedynie przez zobaczenie Go. Jeśli zazdrosna osoba może osiągnąć zbawienie poprzez skoncentrowanie swojego umysłu na Krsnie, to co dopiero mówić o gopi, które były tak drogie Krsnie i zawsze myślały o Nim z miłością? Musi być jakaś różnica pomiędzy wrogami i przyjaciółmi. Jeśli wrogowie Krsny mogli uwolnić się od materialnego zanieczyszczenia i połączyć się z Najwyższym, to z pewnością Jego drogie przyjaciółki, jak gopi, były wyzwolone i były z Nim.

    Poza tym, w Bhagavad-gicie Krsna jest nazywany Hrsikeśą. Śukadeva Gosvami również powiedział, że Krsna jest Hrsikeśą, Duszą Najwyższą, podczas gdy zwykły człowiek jest duszą uwarunkowaną, przykrytą przez materialne ciało. Ciało Krsny i Krsna są tym samym, ponieważ jest On Hrsikeśą. Każda osoba czyniąca różnicę pomiędzy Krsną i Jego ciałem jest głupcem numer jeden. Krsna jest Hrsikeśa i Adhoksaja. Maharaja Pariksit użył dwóch słów w tym przypadku. Hrsikeśa jest Duszą Najwyższą, a Adhoksaja jest Najwyższą Osoba Boga, transcendentalnym do tej materialnej natury. Po to, aby okazać łaskę zwykłym żywym istotom dzięki Swemu bezprzyczynowemu miłosierdziu pojawia się On takim jakim jest. Na nieszczęście niemądre osoby błędnie uważają Go za zwykłą osobę i wskutek tego zasługują na piekło. Śukadeva Gosvami powiedział, że Krsna jest Najwyższą Osobą Boga, niezniszczalnym, niepojętym i wolnym od wszelkich materialnych zanieczyszczeń.

    Śukadeva Gosvami informował dalej Króla Pariksit, że Krsna nie jest zwykłą osobą. Jest On Najwyższą Osobą Boga, pełnym wszelkich duchowych cech. Pojawia się On w tym materialnym świecie dzięki Swojej bezprzyczynowej łasce, i kiedykolwiek pojawia się, pojawia się takim jakim jest, bez zmian. To również stwierdzone zostało w Bhagavad-gicie, gdzie Sam Pan mówi, że pojawia się poprzez Swoje moce duchowe. Jego pojawienie się nie jest kontrolowane przez energię materialną. Jest On kontrolerem energii materialnej. Bhagavad-gita informuje, że energia materialna działa pod Jego nadzorem. Brahma-samhita stwierdza również, że energia materialna, znana jako Durga, działa jak cień poruszający się za przedmiotem. Wniosek jest więc taki, że jeśli ktoś w jakiś sposób przywiązuje się do Krsny lub zostaje zauroczony przez Niego, czy to z powodu Jego piękna, cech, bogactwa, sławy, siły, wyrzeczenia czy wiedzy, czy nawet poprzez pożądanie, gniew albo strach, czy też miłość albo przyjaźń, wtedy jego wyzwolenie z materialnych nieczystości jest pewne.

    W osiemnastym rozdziale Bhagavad-gity Pan również oznajmia, że bardzo drogi jest Mu ten, kto zaangażowany jest w głoszenie świadomości Krsny. Nauczający musi stawiać czoła wielu trudom w swojej walce o szerzenie czystej świadomości Krsny. Czasami musi cierpieć z powodu obrażeń cielesnych, a czasami kończy się to dla niego śmiercią. Wszystko to przyjmowane jest jako wielkie wyrzeczenie dla Krsny. Dlatego Krsna mówi, że taki głosiciel świadomości Krsny jest bardzo, bardzo Mu drogi. Więc jeśli wrogowie Krsny mogą osiągnąć zbawienie poprzez skoncentrowanie swojego umysłu na Nim, to co dopiero mówić o osobach, które są tak drogie Krsnie. Wniosek z tego powinien być więc taki, że osoby zaangażowane w głoszenie świadomości Krsny na całym świecie mają bezwzględnie zagwarantowane wyzwolenie. Ale takie osoby nigdy nie dbają o zbawienie, ponieważ ten, kto zaangażowany jest w świadomość Krsny, służbę oddania, już właściwie osiągnął zbawienie. Śukadeva Gosvami dlatego zapewnił Króla Pariksit, że może on być zawsze pewnym tego, że jeśli ktoś przywiązany jest do Krsny, to osiąga on wyzwolenie z materialnej niewoli, ponieważ Krsna jest transcendentalnym panem wszystkich sił mistycznych.

    Kiedy wszystkie gopi, jak opisano powyżej, zgromadziły się przed Krsną, wtedy On zaczął przemawiać do nich, witając je, jak również onieśmielając Swoją żonglerką słowną. Krsna jest najwyższym mówcą, jest On mówcą Bhagavad-gity. Może On mówić o najwznioślejszych tematach filozoficznych, politycznych, ekonomicznych – o wszystkim. I również przemawiał do gopi, które są Mu tak bardzo drogie. Chciał zauroczyć je grą Swoich słów, dlatego zaczął mówić w ten sposób.

    "O damy Vrndavany", powiedział Krsna, "jesteście wszystkie bardzo szczęśliwe i bardzo Mi drogie. Jestem bardzo rad z tego, że przyszłyście tutaj, i mam nadzieję, że we Vrndavanie wszystko jest w porządku. Teraz, proszę, rozkazujcie Mi. Co mogę dla was uczynić? Jaki jest cel waszego przybycia tutaj w tę głuchą noc? Proszę, usiądźcie łaskawie i powiadomcie Mnie, co mogę dla was zrobić?

    Gopi przyszły do Krsny, aby radować się Jego towarzystwem, tańczyć z Nim, obejmować Go i całować, więc kiedy Krsna zaczął witać je w tak bardzo oficjalny sposób, z zachowaniem wszelkich manier dobrego wychowania, były bardzo zdziwione. Traktował je jak zwykłe kobiety z towarzystwa. Dlatego zaczęły uśmiechać się do siebie i chciwie słuchały dalszej przemowy Krsny. Kiedy Krsna ujrzał, że gopi podśmiewają się z Niego, powiedział: "Moje drogie przyjaciółki, musicie wiedzieć, że jest głucha noc, a las jest bardzo niebezpiecznym miejscem. W tym czasie grasują tutaj wszystkie dzikie zwierzęta dżungli, jak tygrysy, niedźwiedzie, szakale i wilki. Dlatego nie jest tutaj dla was zbyt bezpiecznie. Nie ma tu żadnego bezpiecznego miejsca. Gdziekolwiek się nie udacie, wszędzie napotkacie te zwierzęta, wałęsające się w poszukiwaniu zdobyczy. Dlatego myślę, że ryzykujecie wiele przebywając tutaj w ciemnościach nocy. Proszę was, lepiej natychmiast wróćcie do domu, nie ociągając się."

    Kiedy ujrzał, że nie przestają się uśmiechać, powiedział: "Bardzo doceniam piękno waszych ciał. Wszystkie macie wspaniałe, bardzo cienkie kibicie." Wszystkie gopi były niezwykle piękne. Określane są one przez jedno słowo – sumadhyama. Mówi się, że kobieta jest wzorem piękności wtedy, kiedy jej środkowa część ciała jest bardzo wysmukła, i to właśnie określa się słowem sumadhyama.

    Krsna chciał przekonać je, że nie były wystarczająco dorosłe, aby decydować same o sobie. Wymagały one nadal opieki. Nie postąpiły zbyt rozsądnie przychodząc do lasu w tę ciemną noc, aby zobaczyć Krsnę. Krsna również zwrócił uwagę na to, że Sam jest młody, a one są młodymi dziewczętami. "Nie bardzo wypada młodym dziewczętom i chłopcom pozostawać razem w ciemnościach nocy." Po usłyszeniu takiej rady, gopi nie wyglądały na bardzo szczęśliwe. Krsna zaczął przekonywać je o tym w inny sposób.

    "Moje drogie przyjaciółki, domyślam się, że opuściłyście swoje domy bez pozwolenia waszych opiekunów i dlatego myślę, że wasze matki, ojcowie, starsi bracia, a nawet wasi synowie, nie mówiąc już o waszych mężach, wszyscy muszą z niepokojem was szukać. Dopóki jesteście tutaj, będą poszukiwać was w różnych miejscach. Ich umysły muszą być bardzo niespokojne. Nie ociągajcie się więc. Proszę wróćcie do swoich domów i uspokójcie ich w ten sposób.

    Kiedy gopi zaczęły być już trochę niespokojne i złe z powodu takiej rady Krsny, zwróciły swoją uwagę ku pięknemu widokowi lasu. Cały las tonął w jasnej poświacie księżyca. Ponad kwitnącymi kwiatami przemykał się łagodny wietrzyk, a zielone liście drzew poruszały się lekko pod wpływem jego podmuchów. Krsna zaraz wykorzystał to ich zapatrzenie w stronę lasu i poradził im: "Myślę, że przyszłyście tutaj, aby podziwiać piękno lasu Vrndavany tej nocy", powiedział, "ale teraz musicie być już usatysfakcjonowane. Powróćcie więc bezzwłocznie do domu. Wiem, że jesteście wszystkie bardzo czystymi kobietami, więc teraz, kiedy nasyciłyście już oczy pięknem lasu Vrndavany, możecie powrócić do domu i wiernie służyć swoim mężom. Niektóre z was, chociaż jesteście bardzo młode, muszą już mieć dzieci. Musiałyście zostawić swoje małe dzieci w domu, które teraz z pewnością zanoszą się od płaczu. Proszę więc, powróćcie natychmiast do domu, aby nakarmić je swoim mlekiem. Wiem również, że żywicie wielkie uczucie dla Mnie i że to transcendentalne uczucie przywiodło was tutaj, kiedy usłyszałyście Mój flet. Wasza miłość i przywiązanie do Mnie są jak najbardziej właściwe, ponieważ jestem Najwyższą Osobą Boga. Wszystkie żywe istoty są Moimi cząstkami i w naturalny sposób przywiązane są do Mnie. Więc to przywiązanie do Mnie jest bardzo mile widziane i gratuluję wam tego. Teraz możecie powrócić do swoich domów. Muszę wam wytłumaczyć jeszcze to, że dla czystej, wiernej kobiety pozbawiona obłudy służba oddania dla jej męża jest najlepszą zasadą religijną. Kobieta powinna być nie tylko wierna i oddana swojemu mężowi, ale również miła dla przyjaciół swego męża, posłuszna jego matce i ojcu i dobra dla jego młodszych braci. I co najważniejsze, kobieta musi opiekować się dziećmi."

    W ten sposób Krsna wytłumaczył obowiązki kobiet. Podkreślił również znaczenie służenia mężowi: "Nawet jeśli nie posiada on dobrego charakteru, nawet jeśli nie jest bogaty czy szczęśliwy, czy nawet jeśli jest starcem czy inwalidą z powodu bezustannych chorób, bez względu na okoliczności, kobieta nie powinna porzucać swojego męża, jeśli naprawdę pragnie otrzymać promocję na wyższe systemy planetarne po opuszczeniu tego ciała. Poza tym, jeśli kobieta jest niewierna i poszukuje innego mężczyzny, to taka rzecz uważana jest za odrażającą nawet z punktu widzenia społecznego. Takie zwyczaje zamykają kobiecie drogę na planety niebiańskie, a skutki tego są bardzo degradujące. Zamężna kobieta nie powinna poszukiwać kochanka, gdyż nie pochwalają tego wedyjskie zasady życia. Jeśli uważacie, że jesteście bardzo przywiązane do Mnie i pragniecie Mego towarzystwa, to radzę wam, abyście nie próbowały osobiście się Mną cieszyć. Lepiej abyście poszły do domu i jedynie rozmawiały o Mnie, myślały o Mnie, a przez ten proces bezustannego pamiętania Mnie i intonowania Moich imion, z pewnością wzniesiecie się na platformę duchową. Nie ma potrzeby, abyście stały tutaj koło Mnie. Proszę, idźcie do domu."

    To polecenie, dane tutaj gopi przez Najwyższą Osobę Boga, nie było wcale sarkastyczne. Takie instrukcje powinny być przyjmowane poważnie przez wszystkie uczciwe kobiety. Najwyższa Osoba Boga szczególnie kładzie nacisk na czystość kobiet. Dlatego tej zasady powinna przestrzegać każda poważna kobieta, która chce osiągnąć wyższy status życia. Krsna jest oceanem wszelkiej miłości dla wszystkich żywych stworzeń. Kiedy ktoś rozwinie taką miłość do Krsny, wtedy przekracza i przewyższa wszelkie zalecenia wedyjskie. To było możliwe dla gopi, ponieważ widziały one Krsnę twarzą w twarz. Natomiast nie jest to możliwe dla żadnej kobiety w uwarunkowanym stanie życia. Na nieszczęście, czasami jakiś łotr, będąc zwolennikiem monizmu, czyli jedni, przyjmuje pozycję Krsny i imituje Jego postępowanie z pasterkami gopi, angażując się w rasa-lila, aby zwabić wiele niewinnych kobiet i zwieść je pod pretekstem realizacji duchowej. Dlatego Krsna daje tutaj wskazówki, będące również ostrzeżeniem, że to, co było możliwe dla gopi, nie jest możliwe dla zwykłych kobiet. Chociaż kobieta może rzeczywiście wznieść się poprzez postęp w świadomości Krsny, nie powinna dać się zwabić oszustowi, który mówi, że jest Krsną. Powinna skoncentrować się w swojej służbie oddania na intonowaniu i medytowaniu o Krsnie, tak jak poradzono to tutaj. Nie należy brać przykładu z ludzi zwanych sahajiya, czyli tak zwanych bhaktów, którzy przyjmują wszystko bardzo lekko.

    Kiedy Krsna przemawiał w ten ganiący sposób do gopi, posmutniały one bardzo, gdyż pomyślały, że ich pragnienie uczestniczenia w tańcu rasa z Krsną nie zostanie spełnione. Dlatego zmartwiły się wielce, i z powodu wielkiego smutku, zaczęły oddychać ciężko. Zamiast patrzeć na Krsnę, twarzą w twarz, schyliły głowy i patrzyły w ziemię, rysując palcami swoich stóp różnego rodzaju krzywe linie na piasku. Obficie roniły łzy, zmywając nimi kosmetyki ze swoich twarzy. Łzy te mieszały się z kunkumą z ich piersi i padały na ziemię. Nie będąc w stanie nic powiedzieć Krsnie, jedynie stały cicho. Ale tą swoją ciszą dawały do zrozumienia, że ich serca zostały poważnie zranione.

    Gopi nie były zwykłymi kobietami. W rzeczywistości były one na równym poziomie z Krsną. Są one Jego wiecznymi towarzyszkami. Jak stwierdza Brahma-samhita, są one ekspansją energii przyjemności Krsny, i jako Jego energia nie są one różne od Niego. Mimo iż przygnębiły je słowa wypowiedziane przez Krsnę, same nie miały zamiaru wypowiadać przykrych słów pod Jego adresem. Jednak chciały zrobić Mu wyrzuty z powodu Jego niemiłych słów i dlatego zaczęły przemawiać drżącymi głosami. Nie chciały użyć ostrych słów przeciwko Niemu, ponieważ był On ich najukochańszym, ich sercem i duszą. Gopi w swoich sercach miały jedynie Krsnę. Były one całkowicie podporządkowanymi i oddanymi Mu duszami. Kiedy usłyszały takie niemiłe słowa, naturalnie chciały odpowiedzieć na nie, ale tylko łzy popłynęły im z oczu. Ostatecznie jednak zdołały wydobyć z siebie głos.

    "Krsno", powiedziały, "jesteś bardzo okrutny! Nie powinieneś mówić w ten sposób. Jesteśmy w pełni oddanymi Tobie duszami. Prosimy, przyjmij nas i nie rozmawiaj z nami w tak okrutny sposób. Jesteś oczywiście Najwyższą Osobą Boga i możesz zrobić cokolwiek tylko Ci się podoba, ale nie przystoi Twojej pozycji, abyś traktował nas w tak okrutny sposób. Przyszłyśmy do Ciebie, porzucając wszystko, po to by przyjąć schronienie Twoich lotosowych stóp. Wiemy, że jesteś całkowicie niezależny i możesz zrobić cokolwiek tylko zapragniesz, ale my prosimy Cię, nie odrzucaj nas. Jesteśmy Twoimi wielbicielkami. Powinieneś przyjąć nas tak, jak Pan Narayana przyjmuje Swoich bhaktów. Jest wielu bhaktów Pana Narayany, którzy wielbią Go, pragnąc otrzymać zbawienie, i On nagradza ich tym zbawieniem. Podobnie, jak możesz odrzucić nas, kiedy nie mamy innego schronienia poza Twoimi lotosowymi stopami?"

    "O drogi Krsno", kontynuowały, "Ty jesteś najwyższym nauczycielem. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Twoje instrukcje dla kobiet, że powinny być one wierne swoim mężom i miłosierne dla dzieci, zajmując się sprawami rodzinnymi i będąc posłusznymi starszym członkom rodziny, z pewnością zgodne są z zasadami śastr. Ale my wiemy również, że wszystkich tych instrukcji śastr można przestrzegać doskonale pozostając pod ochroną Twoich lotosowych stóp. Nasi mężowie, przyjaciele, członkowie rodziny i dzieci, wszyscy są nam bardzo drodzy i dostarczają nam wiele radości tylko dzięki Twojej obecności, gdyż Ty jesteś Duszą Najwyższą wszystkich żywych stworzeń. Bez Twojej obecności każdy jest bezużyteczny. Kiedy Ty opuszczasz ciało, ciało to natychmiast umiera, i odpowiednio do instrukcji śastr, ciało to musi zostać natychmiast spalone albo wrzucone do rzeki. Zatem ostatecznie Ty jesteś najdroższą osobą w świecie. Poprzez ulokowanie naszej miłości i wiary w Tobie, nie możemy zostać pozbawione naszych mężów, przyjaciół, synów albo córek. Jeśli kobieta przyjmuje Ciebie za najwyższego męża, wtedy nigdy nie zostanie pozbawiona swojego męża, tak jak jest to w materialnej koncepcji życia. Jeśli przyjmiemy Ciebie za naszego jedynego i ostatecznego męża, wtedy nie będzie kwestii rozdzielenia, rozwodu czy wdowieństwa. Ty jesteś wiecznym mężem, wiecznym synem, wiecznym przyjacielem, wiecznym panem, i ten, kto wchodzi w związek z Tobą, jest wiecznie szczęśliwy. Ponieważ jesteś nauczycielem wszystkich zasad religijnych, to przede wszystkim powinny być czczone Twoje lotosowe stopy. Zgodnie z tym śastry oznajmiają, acarya-upasana: wielbienie Twoich lotosowych stóp jest pierwszą zasadą. Poza tym, jak oznajmia to Bhagavad-gita, Ty jesteś jedynym podmiotem radości, Ty jesteś jedynym właścicielem, Ty jesteś jedynym przyjacielem. Dlatego to przyszłyśmy do Ciebie, pozostawiając wszystkich tak zwanych przyjaciół, społeczeństwo i miłość, i teraz Ty stałeś się naszym panem. Pragniemy, abyś wiecznie cieszył się nami. Bądź naszym panem, gdyż takie jest Twoje naturalne prawo, bądź naszym najwyższym przyjacielem, gdyż jesteś nim już z natury. Pragniemy obejmować Cię jako najwyższego kochanka."

    Następnie gopi rzekły do lotosookiego Krsny: "Prosimy, abyś nie ganił naszego długo pielęgnowanego pragnienia, byś został naszym mężem. Każdy inteligentny człowiek, który dba o dobro własne, kieruje całą swoją miłość ku Tobie. Te natomiast osoby, które pragną czerpać zadowolenie z fałszywych związków, starają się używać życia w oddzieleniu od Ciebie. Tak zwany mąż, przyjaciel, syn, córka, albo matka czy ojciec, wszyscy są jedynie źródłem materialnych nieszczęść. Nikt nie jest szczęśliwy w tym materialnym świecie poprzez posiadanie tak zwanego ojca, matki, męża, syna, córki czy przyjaciela. Chociaż ojciec i matka mają chronić dzieci, jest wiele dzieci, które cierpią z powodu braku pożywienia czy schronienia. Jest wielu dobrych lekarzy, ale kiedy pacjent umiera, żaden lekarz nie może przywrócić mu życia. Jest wiele środków ochrony, ale jeśli takie jest czyjeś przeznaczenie, nie są w stanie mu pomóc żadne środki zaradcze, a bez Twojej ochrony te tak zwane środki ochrony stają się jedynie źródłem bezustannych nieszczęść. Dlatego zwracamy się do Ciebie, drogi Panie wszystkich panów, nie zabijaj, proszę, naszych długo pielęgnowanych pragnień, by posiadać Ciebie jako najwyższego męża.

    "Drogi Krsno, jako kobiety, niewątpliwie jesteśmy zadowolone, kiedy nasze serca zaangażowane są w obowiązki rodzinne, ale nasze serca zostały już skradzione przez Ciebie. Nie możemy już dłużej angażować je w sprawy rodzinne. Poza tym, ciągle ponawiasz Swoją prośbę, abyśmy wróciły do domu, i to jest bardzo właściwa instrukcja, ale my, na nieszczęście, nie możemy się stąd ruszyć. Nasze nogi nie mają siły, by odsunąć się chociaż na krok od Twoich lotosowych stóp. Dlatego, jeśli nawet na Twoją prośbę powrócimy do domu, co będziemy tam robić? Straciłyśmy wszelką zdolność działania bez Ciebie. Zamiast zaangażować nasze serca w sprawy rodzinne, jak przystoi kobietom, rozwinęłyśmy w sobie różnego typu pożądania, które bezustannie płoną w naszych sercach. Teraz prosimy Cię, drogi Krsno, abyś ugasił ten ogień Swoim pięknym uśmiechem i transcendentalnymi wibracjami emanującymi z Twoich ust. Jeśli nie zgodzisz się na wyświadczenie nam tej łaski, z pewnością zostaniemy spalone w ogniu rozdzielenia. Wtedy, myśląc jedynie o Tobie i o Twoich wspaniałych przymiotach, natychmiast porzucimy nasze ciała. Myślimy, że w ten sposób osiągniemy stałe miejsce u Twych lotosowych stóp w naszym życiu przyszłym. Drogi Krsno, jeśli powiesz, że jeżeli powrócimy do domu, to nasi mężowie zaspokoją naszą płomienną żądzę, to wiedz, że nie jest to już dłużej możliwe. Dałeś nam szansę bycia Twoimi kochankami w lesie i kiedyś w przeszłości dotknąłeś naszych piersi, co potraktowałyśmy jako błogosławieństwo, jak to robią boginie fortuny, które należą do Ciebie na Vaikunthach. Odkąd zakosztowałyśmy tej transcendentalnej rozkoszy, nie pragniemy już dłużej, by ktokolwiek inny poza Tobą zaspokajał nasze pożądanie. Drogi Krsno, lotosowe stopy bogini fortuny są zawsze czczone przez półbogów, chociaż ona zawsze spoczywa na Twojej piersi na Vaikunthach. Przeszła ona przez wielkie wyrzeczenia i pokuty, aby osiągnąć schronienie u Twych lotosowych stóp, które zawsze pokryte są listeczkami tulasi. Twoje lotosowe stopy są odpowiednim schronieniem dla Twoich sług, i bogini fortuny, zamiast pozostać na Twojej piersi, zniża się by wielbić Twoje lotosowe stopy. A teraz my zajęłyśmy miejsce pod kurzem z Twoich lotosowych stóp. Prosimy, nie odrzucaj nas, gdyż jesteśmy całkowicie podporządkowanymi Ci duszami.

    "Drogi Krsno, jesteś znany jako Hari. Niszczysz wszelkie nieszczęścia wszystkich żywych istot, szczególnie tych, które porzuciły swoje domy i przywiązania rodzinne i całkowicie podporządkowały się Tobie. My opuściłyśmy nasze domy w nadziei, że całkowicie poświęcimy i dedykujemy nasze życia służbie oddania dla Ciebie. Błagamy, zaangażuj nas w Swoją służbę. Nie prosimy Cię, abyś przyjął nas za Swoje żony. Jedynie przyjmij nas za Swoje służki. Ponieważ jesteś Najwyższą Osobą Boga i lubisz czerpać radość z parakiya-rasy oraz słyniesz jako transcendentalny łowca kobiecych serc, przyszłyśmy tutaj, aby zaspokoić Twoje transcendentalne pragnienie. Chodzi nam również o zadowolenie samych siebie, gdyż jedynie przez patrzenie na Twoją uśmiechniętą twarz, rozbudziłyśmy w sobie wielką żądzę. Przyszłyśmy tutaj do Ciebie, udekorowane różnego rodzaju ornamentami i w pięknych strojach, ale dopóki nie obejmiesz nas, cały nasz ubiór i całe nasze piękno będą niekompletne. Ty jesteś Najwyższą Osobą i jeśli dopełnisz nasze starania w ubiorze, jako purusa-bhusana – czyli męski ornament, wtedy wszystkie nasze pragnienia zostaną spełnione, a dekoracje naszych ciał udoskonalone.

    "Drogi Krsno, zostałyśmy po prostu zauroczone przez Ciebie, widząc Cię ze znakami tilaka i kolczykami, i patrząc na Twoją piękną twarz o niezwykłym uśmiechu, otoczoną rozwianymi włosami. Poza tym przyciągnięte zostałyśmy również przez Twoje ramiona, które zawsze dają ochronę podporządkowanym duszom. I chociaż podziwiamy również Twoją pierś, która zawsze obejmowana jest przez boginię fortuny, nie pragniemy zajmować jej pozycji. Będziemy zadowolone, jeśli będziemy mogły być Twoimi służkami. Jeśli jednakże oskarżysz nas o popieranie prostytucji, to wtedy tylko możemy zapytać, gdzie jest taka kobieta wewnątrz tych trzech światów, która by nie była zauroczona Twoim pięknem i rytmicznymi melodiami, które wygrywasz na Swoim transcendentalnym flecie? Dla Ciebie nie ma różnicy pomiędzy kobietami i mężczyznami w tych trzech materialnych światach, ponieważ zarówno kobiety jak i mężczyźni należą do Twojej marginalnej energii, czyli prakrti. Nikt właściwie nie jest podmiotem radości czy też mężczyzną. Przeznaczeniem każdego jest dostarczenie radości Tobie. Nie ma kobiety w tym materialnym świecie, która by nie zeszła ze ścieżki wierności, jeśli raz została zauroczona przez Twoje piękno. To Twoje piękno jest tak subtelne, że nie tylko kobiety i mężczyźni, ale również krowy, ptaki, zwierzęta, a nawet drzewa, owoce i kwiaty – wszyscy i wszystko – nie może oprzeć się Twemu urokowi, więc co dopiero mówić o nas? To już jednak zostało postanowione, że tak jak Pan Visnu zawsze chroni półbogów przed atakami demonów, tak Ty przyszedłeś do Vrndavany, aby chronić jej mieszkańców od wszelkiego rodzaju niepokojów. O drogi przyjacielu strapionych, łaskawie połóż Swoją rękę na naszych płonących piersiach, jak również na naszych głowach, ponieważ podporządkowałyśmy się Tobie jako Twoje wieczne służki. Jeśli jednak myślisz, że Twoje lotosowe dłonie mogą zostać spalone na popiół przez dotknięcie naszych płonących piersi, to zapewniamy Cię, że Twoje dłonie doznają przyjemności zamiast bólu, tak jak kwiat lotosu, który chociaż bardzo delikatny i miękki, lubi palące promienie słońca."

    Po wysłuchaniu pełnych niepokoju tłumaczeń gopi, Najwyższa Osoba Boga zaczął się uśmiechać, i będąc bardzo łaskawym dla gopi, Pan, chociaż samowystarczalny, zaczął obejmować je i całować, tak jak tego pragnęły. Kiedy Krsna, uśmiechając się, patrzył na twarze gopi, piękno ich twarzy zwiększyło się stokrotnie. Kiedy tak radował się nimi pośrodku nich, wyglądał tak jak księżyc w pełni, otoczony milionami błyszczących gwiazd. Następnie Najwyższa Osoba Boga, otoczony setkami gopi, i przystrojony wielokolorową girlandą kwiatów, zaczął wędrować poprzez las Vrndavany, czasami śpiewając do Siebie, a czasem razem z gopi. W ten sposób dotarli nad chłodny, piaszczysty brzeg Yamuny, pełnej lilii i kwiatów lotosu. W takiej transcendentalnej atmosferze zaczęli cieszyć się sobą wzajemnie. Kiedy spacerowali po brzegu Yamuny, Krsna czasami obejmował Swoimi ramionami głowy, piersi lub kibicie gopi. Podszczypując się nawzajem, żartując i spoglądając na siebie, cieszyli się swoim towarzystwem. Kiedy Krsna dotykał ciał gopi, zwiększało się wtedy ich pragnienie obejmowania Go. Wszyscy czerpali radość z tych rozrywek. W ten sposób gopi otrzymały wszelką łaskę od Najwyższej Osoby Boga, gdyż cieszyły się Jego towarzystwem bez odrobiny pospolitego seksu.

    Wkrótce jednak gopi poczuły się bardzo dumne z powodu otrzymania łaski obcowania z Krsną, i zaczęły uważać się za najszczęśliwsze kobiety na świecie. Pan Krsna, który znany jest jako Keśava, natychmiast dostrzegł tę ich dumę, której Sam był przyczyną, pozwalając im obcować ze Sobą. Więc po to, aby okazać im Swoją bezprzyczynową łaskę i uwolnić je od fałszywej dumy, spowodowanej przez wielkie szczęście, natychmiast zniknął im z oczu, dając dowód Swojemu wyrzeczeniu. Najwyższa Osoba Boga jest zawsze pełen przymiotów, z których jednym jest wyrzeczenie. To wyrzeczenie potwierdza Jego całkowitą wolność od przywiązań. Jest On zawsze samowystarczalny i niezależny od nikogo. I na tej platformie odbywają się Jego transcendentalne rozrywki.

 

W ten sposób Bhaktivedanta kończy wyjaśnienia do dwudziestego dziewiątego rozdziału książki Krsna, zatytułowanego "Taniec rasa: wprowadzenie".