Rozdział 6 – Mahatmya 6

 

Następnie Pan Visnu zadeklamował chwały szóstego rozdziału Bhagavad-gity. W pięknym mieście o nazwie Pratisthanapura, na brzegu rzeki Godavari rządził znany król Janaśruti. Miał on wiele dobrych cech i codziennie spełniał bogate ofiary ogniowe oraz wiele innych pobożnych aktów, takich jak: rozdawanie jałmużny, kopanie studni i jezior, itd.

Pewnego razu niektórzy z półbogów przybyli do rezydencji króla w formach łabędzi. Podczas przelotu nad królewskim pałacem, półbóg Bhadraśva zaśmiał się i spytał: "Czy Maharadża Janaśruti jest równie potężny jak wielki mędrzec Raikva?"

Zdarzyło się, że król usłyszał rozmowę łabędzi-półbogów, z dachu swojego pałacu, a następnie zszedł na dół w szczęśliwym nastroju i nakazał swemu woźnicy wyruszyć na poszukiwanie Raikvy.

Z tym rozkazem woźnica wyruszył do świętych miejsc. Po przybyciu do Kaszmiru spostrzegł mędrca siedzącego na małym wozie obok drzwi świątyni. Woźnica upadł do stóp Raikvy i spytał go, gdzie mieszka, jakie jest jego pełne imię oraz dlaczego siedzi w tym miejscu.

Raikva myślał przez chwilę i odpowiedział: "Jestem w pełni zadowolony. Niczego nie pragnę." Woźnica zrozumiał odpowiedź mędrca i natychmiast wrócił do Pratisthanapury.

Po przybyciu ofiarował monarsze wyrazy szacunku oraz poinformował go o całej swej wyprawie. Władca zdecydował się odwiedzić mędrca Raikvę. Zasiadają w pięknym powozie wypełnionym cennymi podarkami wyruszył do Kaszmiru.

Gdy król w końcu spotkał Raikvę, upadł do jego stóp i ułożył przed mędrcem wiele jedwabi oraz klejnotów. Mędrzec jednakże rozgniewał się i rzekł: "Ty głupi królu! Zabierz te bezużyteczne rzeczy. Wrzuć je do powozu i opuść to miejsce natychmiast."

Z wielkim oddaniem monarcha ponownie upadł u stóp Raikvy i błagał o wybaczenie. Zapytał: "O mędrcze, jak osiągnąłeś tak wielkie wyrzeczenie i oddanie dla Pana?" Zadowolony pokorną postawą króla, Raikva odpowiedział, że codziennie recytuje szósty rozdział Bhagavad-gity.

Później maharadża Janaśruti, również rozpoczął codzienną recytację.

Po pewnym czasie pojawił się kwietny samolot i zabrał króla na Vaikunthę. Tym czasem Raikva również udał się na Vaikunthy, gdzie zaangażował się w służbę dla lotosowych stóp Najwyższego Pana.