Jest to zwyczajem wedyjskim,
że młodsi członkowie rodziny każdego ranka ofiarowują swoje wyrazy szacunku
starszym członkom rodziny. Szczególnie obowiązuje to dzieci i uczniów, którzy
powinni codziennie rano ofiarowywać wyrazy szacunku swoim rodzicom i mistrzowi
duchowemu. Stosując się do tej zasady wedyjskiej, Pan Krsna i Balarama zwykli
ofiarowywać Swoje wyrazy szacunku Swojemu ojcu Vasudevie, jak i jego żonom.
Pewnego dnia, powróciwszy z Pola Kuruksetra po dokonaniu tam ofiar, Pan Krsna i
Balarama poszli ofiarować Swoje wyrazy szacunku Vasudevie, który skorzystał z
okazji, aby pochwalić wzniosłą pozycję swoich dwóch synów. Vasudeva miał
sposobność zrozumienia pozycji Krsny i Balaramy na arenie ofiar, gdzie spotkał
tak wielu mędrców. Nie tylko mógł od nich usłyszeć o swoich synach, ale sam
osobiście wielokrotnie miał okazję doświadczyć, że Krsna i Balarama nie byli
zwykłymi ludzkimi istotami, ale osobistościami wprost nadzwyczajnymi. Dlatego
też uwierzył słowom mędrców, że jego synowie, Krsna i Balarama, byli Najwyższą
Osobą Boga.
Mając mocną wiarę w swoich
synów, zwrócił się do nich w ten sposób: "Mój drogi Krsno, jesteś sac-cid-ananda-vigraha, Najwyższą Osobą
Boga, i mój drogi Balaramo, który jesteś Sankarsaną, mistrzem wszelkich sił
mistycznych. Teraz zrozumiałem, że jesteście wieczni. Obaj jesteście
transcendentalni wobec tej materialnej manifestacji i jej przyczyny, Najwyższej
Osoby Boga, Maha-Visnu. Jesteście oryginalnym kontrolerem wszystkiego.
Jesteście spoczynkiem tej manifestacji kosmicznej. Jesteście jej stwórcą, jak
również jej twórczymi składnikami. Jesteście Panem tej manifestacji kosmicznej,
która w rzeczywistości stworzona została jedynie dla Waszej rozrywki.
"Różne formy materialne,
od początku do końca tej manifestacji kosmicznej, przejawiające się w różnym
czasie, są również Samym Tobą, albowiem Ty jesteś zarówno przyczyną jak i
skutkiem tej manifestacji. Dwie charakterystyczne postacie tego materialnego
świata, dominujący i zdominowane, są również Tobą, i Ty jesteś najwyższym
transcendentalnym kontrolerem, który stoi ponad nimi. Jesteś poza percepcją
naszych zmysłów. Jesteś najwyższą duszą, jesteś nienarodzonym i niezmiennym.
Nie podlegasz sześciu rodzajom przemian, które pojawiają się w tym materialnym
ciele. Ty jesteś również stwórcą wspaniałej różnorodności tego materialnego
świata, i Ty, jako Dusza Najwyższa, wszedłeś w każdą żywą istotę, a nawet w
każdy atom. Ty wszystko utrzymujesz.
"Siła życiowa, która
działa jako żywotna zasada wszystkiego i siła twórcza z niej pochodząca, nie
działają niezależnie, ale zależą od Ciebie, Najwyższej Osoby Boga, stojącej
poza tymi siłami. I nie mogą one działać bez Twojej woli. Energia materialna
nie posiada świadomości. Nie może ona działać niezależnie, nie będąc poroszoną
przez Ciebie. Ponieważ energia materialna jest tak zależna od Ciebie, żywe
istoty mogą jedynie starać się działać, ale bez Twojej sankcji i woli nie mogą
one niczego dokonać ani osiągnąć rezultatu, którego pragną.
"Energia oryginalna jest
jedynie Twoją emanacją. Mój drogi Panie, światło księżyca, ciepło ognia,
promienie słońca, blask gwiazd oraz błyskawice manifestujące się w tak potężny
sposób, jak również ciężar gór, energia ziemi oraz jej zapach – są wszystkie
Twoimi różnymi manifestacjami. Czysty smak wody i siła żywotna, która utrzymuje
wszelkie życie, również są cechami Twojego Majestatu. Woda i jej smak są również
Tobą.
"Mój drogi Panie, chociaż
siły zmysłów, siła mentalna, wola i czucie oraz siła, ruch i wzrost ciała,
zdają się być spełniane przez różne ruchy powietrza wewnątrz ciała, wszystkie
one są ostatecznie manifestacjami Twojej energii. Rozległa przestrzeń kosmiczna
spoczywa w Tobie. Wibracje w eterze, grzmoty piorunów, najwyższy dźwięk omkara i układ różnych słów dla
odróżnienia jednej rzeczy od innej, są symbolicznymi reprezentantami Ciebie
Samego. Wszystko jest Tobą. Zmysły, kontrolerzy zmysłów, półbogowie, i
zdobywanie wiedzy, co jest celem zmysłów, jak również przedmiot wiedzy –
wszystkie są Tobą. Ty jesteś również inteligencją, jak i ostrą pamięcią żywej
istoty. Ty jesteś egoistyczną zasadą w ignorancji, która jest przyczyną tego
materialnego świata, egoistyczną zasadą pasji, która jest przyczyną zmysłów, i
egoistyczną zasadą dobroci, która jest źródłem różnych kontrolujących bóstw
tego materialnego świata. Złudna energia, czyli maya, która jest przyczyną bezustannej transmigracji duszy z jednej
formy do innej, jest również Tobą.
"Mój drogi, Najwyższa
Osobo Boga, Ty jesteś oryginalną przyczyną wszystkich przyczyn, dokładnie tak
jak ziemia jest przyczyną różnego rodzaju roślin, drzew i podobnych rozmaitości
w tej manifestacji. Tak jak ziemia jest reprezentowana we wszystkim, tak Ty
jesteś obecny w całej tej manifestacji materialnej jako Dusza Najwyższa. Jesteś
najwyższą przyczyną wszystkich przyczyn, wieczną zasadą. W rzeczywistości
wszystko jest manifestacją Twojej jednej energii. Trzy cechy materialnej natury
– sattva, rajas i tamas – i skutki ich wzajemnych oddziaływań,
połączone są z Tobą za pośrednictwem Twojej yogamayi.
Zdają się one być niezależne, ale w rzeczywistości totalna energia
materialna spoczywa w Tobie, Duszy Najwyższej. Ponieważ Ty jesteś najwyższą
przyczyną wszystkiego, oddziaływanie manifestacji materialnej, narodziny,
istnienie, wzrost, przemiany, słabnięcie i zniszczenie – nie są w Tobie obecne.
Twoja najwyższa energia, yogamaya, działa
w rozmaitych manifestacjach, ale ponieważ yogamaya
jest Twoją energią, dlatego jesteś obecny we wszystkim."
Wspaniale tłumaczy ten fakt Bhagavad-gita, gdzie w dziewiątym
rozdziale Pan mówi: "W Swojej bezosobowej formie obecny jestem w całej
materialnej energii. Wszystko spoczywa we Mnie, ale Ja jestem poza tym
wszystkim." To samo oznajmił Vasudeva. Powiedzenie, że nie jest On obecny
wszędzie oznacza, że jest On z dala od wszystkiego, chociaż Jego energia działa
wszędzie. Można to zrozumieć na bardzo prostym przykładzie: w wielkim zakładzie
energia, czyli organizacja najwyższego szefa, widoczna jest w każdym zakątku
jego biznesu, ale nie znaczy to, że właściciel obecny jest tam osobiście,
chociaż w każdym dziale i w każdej sferze pracownicy odczuwają jego obecność.
Jego fizyczna obecność w każdym departamencie jest jedynie formalnością. W
rzeczywistości jednak jego energia działa wszędzie. Podobnie, wszechobecność
Najwyższej Osoby Boga jest odczuwana w działaniu Jego energii. Pan jest jeden,
ale posiada On różnorodne energie.
Vasudeva powiedział, "Ten
materialny świat jest jak wielka płynąca rzeka, a jej falami są trzy siły
natury – dobroć, pasja i ignorancja. To materialne ciało, jak również zmysły,
zdolność myślenia, czucia i wola oraz stany nieszczęścia, szczęścia,
przywiązania i pożądania – są wszystkie różnymi produktami trzech cech natury.
Głupie osoby, które nie są w stanie uświadomić sobie Twojej transcendentalnej
tożsamości ponad wszelkimi materialnymi reakcjami, pozostają uwikłane w
działanie karmiczne i podlegają bezustannemu procesowi narodzin i śmierci, nie
mając szansy na wyzwolenie."
To również, w trochę inny
sposób, potwierdza Pan w czwartym rozdziale Bhagavad-gity.
Powiedziane tam jest, że każdy kto zna misterium pojawiania się Boga i Jego
czyny, zostaje uwolniony z sideł natury materialnej i powraca do domu, z
powrotem do Boga. Dlatego transcendentalne imię Krsny, Jego forma, czyny i
cechy nie są produktami tej materialnej natury.
"Mój drogi Panie",
kontynuował Vasudeva, "pomimo wszystkich tych wad uwarunkowanej duszy, jeśli
ktoś w jakiś sposób wchodzi w kontakt ze służbą oddania, osiąga wtedy tę
cywilizowaną ludzką formę życia z rozwiniętą świadomością i dlatego staje się
zdolny do czynienia dalszego postępu w służbie oddania. Jednak pomimo tego,
łudzeni przez energię zewnętrzną, ludzie na ogół nie wykorzystują właściwie tej
ludzkiej formy życia. W ten sposób tracą szansę na osiągnięcie wiecznej
wolności i niepotrzebnie niszczą postęp, który osiągnęli po wielu tysiącach
narodzin.
"Pogrążeni w cielesnej
koncepcji życia i kierowani fałszywym egotyzmem, przywiązani są do potomstwa
tego ciała, i każdy w tym uwarunkowanym życiu jest usidlony poprzez fałszywe
związki i fałszywe uczucia. Cały świat poruszany jest przez fałszywe wrażenie
tego materialnego uwikłania. Wiem, że żaden z Was nie jest moim synem.
Jesteście oryginalnym przywódcą i przodkiem, Osobami Boga, znanymi jako
Pradhana i Purusa. Ale pojawiłeś się na powierzchni tej planety, by zmniejszyć
ciężar tego świata poprzez zabicie królewskich ksatriyów, którzy niepotrzebnie zwiększają swoją siłę militarną.
Poinformowałeś już mnie o tym w przeszłości. Mój drogi Panie, Ty jesteś
schronieniem podporządkowanej duszy, najwyższym dobroczyńcą łagodnego i
pokornego. Dlatego przyjmuję schronienie Twoich lotosowych stóp, które same są
w stanie dać wyzwolenie z pęt tej egzystencji materialnej.
"Poprzez długi czas
uważałem, że jestem tylko tym ciałem, i chociaż jesteś Najwyższą Osobą Boga,
uważałem Cię za mojego syna. Mój drogi Panie, już w tym momencie, kiedy po raz
pierwszy pojawiłeś się w lochach Kamsy, zostałem poinformowany, że jesteś
Najwyższą Osobą Boga, i że zstąpiłeś po to, aby chronić zasady religijne, jak
również aby zniszczyć niewiernych. Chociaż nienarodzony, zstępujesz w każdym
millennium, aby wypełnić Swoją misję. Mój drogi Panie. Tak jak na niebie
pojawia się i znika wiele form, tak Ty również pojawiasz się i odchodzisz w
wielu wiecznych formach. Kto zatem może zrozumieć Twoje rozrywki czy tajemnicę
Twojego pojawiania się i odchodzenia? Naszym jedynym interesem powinno być
wysławianie Twojej najwyższej wielkości."
Kiedy Vasudeva przemawiał do
swoich boskich synów w ten sposób, Pan Krsna i Balarama uśmiechali się.
Ponieważ darzą wielką miłością Swoich bhaktów, przyjęli wszelkie pochwały
Vasudevy z dobrotliwym uśmiechem. Krsna zaczął następnie potwierdzać wszystkie
stwierdzenia Vasudevy w ten sposób: "Mój drogi ojcze, bez względu na to,
co byś nie powiedział, jesteśmy przede wszystkim twoimi synami. To co
powiedziałeś o Nas, z pewnością świadczy o pełnym filozoficznym zrozumieniu
wiedzy duchowej. Przyjmuję to całkowicie, bez wyjątku."
Vasudeva posiadał pełną
doskonałość życia, uważając Pana Krsnę i Balaramę za swoich synów. Ale ponieważ
mędrcy zgromadzeni w miejscu pielgrzymek na Polu Kuruksetra mówili o Panu jako
o najwyższej przyczynie wszystkiego, Vasudeva po prostu powtórzył to z miłości
do Krsny i Balaramy. Pan Krsna nie chciał zaszkodzić Swojemu związkowi z
Vasudevą, związkowi ojca z synem; dlatego już na samym początku Swojej
odpowiedzi przyjął to za fakt, że jest wiecznym synem Vasudevy, a Vasudeva jest
Jego, Krsny, wiecznym ojcem. Następnie Pan Krsna poinformował Swojego ojca o
duchowej tożsamości wszystkich żywych istot. Kontynuował, "Mój drogi
ojcze, każdy, łącznie ze Mną i z Moim bratem Balaramą, jak również wszyscy
mieszkańcy Dvaraki i całej kosmicznej manifestacji, jest dokładnie taki, jak to
już wytłumaczyłeś, ale wszyscy jesteśmy również równi jakościowo."
Pan Krsna chciał, aby Vasudeva
widział wszystko wzrokiem mahabhagavaty, wielbiciela
pierwszej klasy. Wielbiciele pierwszej klasy widzą, że wszystkie żywe istoty są
cząstkami Najwyższego Pana i że Najwyższy Pan usytuowany jest w każdym sercu. W
rzeczywistości każda żywa istota posiada duchową tożsamość, ale w kontakcie z
egzystencją materialną, znalazła się pod wpływem sił materialnej natury.
Całkowicie pochłonięta materialną koncepcją życia, zapomniała o tym, że dusza
jest tej samej jakości co Najwyższa Osoba Boga. Widząc jedynie materialne
okrycia żywych istot, ich ciała, błędnie uważamy, że jedna istota indywidualna
jest różna od drugiej. Z powodu istnienia różnic cielesnych, różnie przedstawia
się nam także dusza.
Następnie Pan Krsna dał
wspaniały przykład w oparciu o pięć elementów materialnych. Totalne elementy
materialne, mianowicie: eter, powietrze, ogień, woda i ziemia, są obecne we
wszystkim w tym materialnym świecie, czy to w glinianym naczyniu, w górze,
drzewie czy kolczyku. Te pięć elementów obecne jest we wszystkim, w różnych
proporcjach i ilości. Góra jest potężną formą kombinacji tych pięciu elementów,
i gliniany garnek jest również z tych samych elementów, ale w mniejszej ilości.
Zatem wszystkie materialne przedmioty, chociaż różnych kształtów i w różnych
ilościach, są z tych samych składników. Podobnie, żywe istoty – począwszy od
Pana Krsny i łącznie z Visnu-tattvą i
milionami form Visnu, a następnie żywe istoty w swoich różnych formach,
począwszy od Pana Brahmy aż do najmniejszej mrówki – są wszystkie tej samej
jakości, jeśli chodzi o duszę. Niektóre są bardzo duże, a niektóre małe, ale
jakościowo są one tej samej natury. Dlatego Upanisady
stwierdzają, że Krsna, czyli Pan Visnu, jest głównym pomiędzy wszystkimi
żywymi istotami, On je utrzymuje i zaspokaja wszelkie ich potrzeby. Każdy kto
zna tę filozofię, jest w doskonałej wiedzy. Wersja wedyjska, tat tvam asi, "Jesteście tym
samym", nie oznacza, że każdy jest Bogiem, ale że każdy jest jakościowo
tej samej natury co Bóg.
Po wysłuchaniu całej tej
filozofii życia duchowego, którą Krsna przedstawił mu w skrócie, Vasudeva był
niezmiernie zadowolony ze swego syna. Wzruszony, nie mógł wydobyć z siebie ani
słowa. W międzyczasie nadeszła Devaki, matka Krsny, i usiadła u boku swego
męża. Słyszała ona wcześniej o łasce Krsny i Balaramy dla Ich nauczyciela,
kiedy to przyprowadzili mu jego zmarłego syna, który już znajdował się u
Yamarajy, nadzorcy śmierci. Kiedy usłyszała o tym wydarzeniu, zaczęła również
myśleć o swoich własnych dzieciach, które zostały zabite przez Kamsę i na samo
wspomnienie o nich przepełniła się smutkiem.
Powodowana współczuciem do
swoich zmarłych synów, Devaki zwróciła się do Pana Krsny i Balaramy w ten
sposób: "Mój drogi Balaramo, samo Twoje imię wskazuje na to, że każdemu
dajesz wszelką przyjemność i siłę. Twoja nieograniczona moc jest poza zasięgiem
naszych umysłów i słów. Mój drogi Krsno, Ty jesteś mistrzem wszystkich yoginów-mistyków. Wiem również, że
jesteś panem wszystkich Prajapatis, takich jak Brahma i jego pomocnicy, i Ty
jesteś oryginalną Osobą Boga, Narayanem. Wiem również na pewno, że przyszedłeś
po to, aby zniszczyć wszelkiego rodzaju złoczyńców i niegodziwców, którzy z
biegiem czasu zeszli z dobrej drogi, stracili kontrolę nad swoimi zmysłami i
umysłem, i zdegradowawszy się z dobroci do niższych sił natury materialnej,
rozmyślnie lekceważyli wskazówki pism świętych, żyjąc ekstrawagancko i
nierozważnie. Zstąpiłeś na tą Ziemię, aby poprzez zabicie takich niegodziwych
władców uwolnić tę planetę od ciężaru grzechów. Mój drogi Krsno, wiem, że
Maha-Visnu, który leży w oceanie przyczyn tej kosmicznej manifestacji i który
jest źródłem całego tego stworzenia, jest jedynie ekspansją Twojej pełnej
cząstki. Stworzenie, utrzymanie i zniszczenie tej kosmicznej manifestacji mają
miejsce jedynie poprzez Twoją pełną cząstkę. Dlatego przyjmuję schronienie w
Tobie bez żadnych zastrzeżeń. Słyszałam, że kiedy chcieliście zadowolić Swojego
nauczyciela, Sandipaniego Muni, a on poprosił o przywrócenie do życia jego
zmarłego syna, Ty i Balarama natychmiast przyprowadziliście go z królestwa
Yamarajy, chociaż nie żył on już od dłuższego czasu. To świadczy o tym, że
jesteś najwyższym mistrzem wszystkich yoginów-mistyków.
Dlatego proszę Cię, abyś przywrócił życie wszystkim moim synom, którzy zostali
zabici przez Kamsę. Jeśli przyprowadzisz ich tutaj, uszczęśliwi to moje serce i
będę zadowolona, jeśli będę mogła ujrzeć ich chociaż raz."
Wysłuchawszy tej prośby Swojej
matki, Krsna i Balarama natychmiast przywołali do Siebie yogamayę i udali się na niższy system planetarny, znany jako
Sutala. Poprzednio, kiedy Pan obecny był tutaj w Swojej inkarnacji jako Vamana,
król demonów, Bali Maharaja zadowolił Go, Najwyższą Osobę Boga, oddając Mu
wszystko co miał. Wtedy na swoje królestwo i siedzibę Bali otrzymał cały system
Sutala. Kiedy więc teraz ten wielki bhakta, Bali Maharaja, ujrzał, że Pan
Balarama i Krsna przybyli na jego planetę, natychmiast pogrążył się w oceanie
szczęścia. Kiedy zbliżyli się do niego, natychmiast wstał ze swojego miejsca i
pokłonił się lotosowym stopom Pana, i tak też uczyniła cała jego rodzina. Bali
Maharaja ofiarował Panu Krsnie i Balaramie najlepsze miejsce do siedzenia jakie
tylko posiadał, i kiedy obaj, Pan Krsna i Balarama, usadowili się wygodnie,
zaczął obmywać Ich lotosowe stopy. Następnie skropił tą wodą swoją głowę i
głowy członków swojej rodziny. Woda, którą obmyto lotosowe stopy Krsny i
Balaramy, może oczyścić nawet największych półbogów, takich jak Pan Brahma.
Następnie Bali Maharaja
przyniósł bogate szaty, ornamenty, papkę sandałową, orzechy betel, lampiony i
różnego rodzaju smakowite potrawy, i razem z członkami swojej rodziny wielbił
Pana zgodnie z regulującymi zasadami i ofiarował swoje bogactwa i swoje ciało
lotosowym stopom Pana. Król Bali odczuwał taką transcendentalną przyjemność, że
raz po raz brał stopy Pana i kładł je sobie na piersi, a czasami nawet na
głowę, i w ten sposób doznawał transcendentalnej rozkoszy. Z oczu zaczęły mu
płynąć łzy radości i wzruszenia i wszystkie jego włosy zjeżyły mu się na ciele.
Zdławionym głosem zaczął ofiarowywać Panu swoje modlitwy.
"Mój drogi Panie Balaramo,
Ty jesteś oryginalnym Anantadevą. Jesteś tak wielki, że Anantadeva Śesa i inne
transcendentalne formy pierwotnie emanowały z Ciebie i Pana Krsny. Wy jesteście
oryginalną Osobą Boga, i Wasza wieczna forma jest wszechdoskonała i pełna
kompletnej wiedzy. Wy jesteście stwórcą całego świata. Wy daliście początek
systemom jnana-yogi i bhakti-yogi. Wy jesteście Najwyższym
Brahmanem, oryginalną Osobą Boga, dlatego Wam obu ofiarowuję swoje pełne
szacunku pokłony. Moi drodzy Panowie, tak niezwykle trudno jest Was zobaczyć,
jednak jeśli jesteście łaskawi dla Swoich wielbicieli, wtedy bez trudu mogą oni
Was oglądać. Zatem tylko dzięki Swojemu bezprzyczynowemu miłosierdziu
zgodziliście się przyjść tutaj i ukazać się nam, którzy jesteśmy zwykle
opanowani przez cechy ignorancji i pasji.
"Mój drogi Panie,
należymy do kategorii daitya, czyli
demonów. Demony albo osoby demoniczne – Gandharvowie, Siddhowie, Vidyadharowie,
Caranowie, Yaksasowie, Raksasowie, Piśacasowie, duchy i strachy – są z natury
niezdolne do wielbienia Ciebie czy stania się Twoimi bhaktami. Zamiast zostać
Twoimi bhaktami, stają się jedynie przeszkodami na ścieżce oddania. Ale, w
przeciwieństwie do nich, Ty jesteś Najwyższą Osobą Boga, reprezentującym
wszystkie Vedy i usytuowanym w
nieskażonej dobroci. Twoja pozycja jest zawsze transcendentalna. Z tego powodu
niektórzy z nas, chociaż zrodzeni z siły pasji i ignorancji, przyjęli
schronienie Twoich lotosowych stóp i stali się bhaktami. Niektórzy z nas są w
rzeczywistości czystymi bhaktami, a niektórzy przyjęli schronienie Twoich
lotosowych stóp, pragnąc osiągnąć korzyści, które płyną z oddania.
"Jedynie dzięki Twojemu
bezprzyczynowemu miłosierdziu jesteśmy, my demony, w bezpośrednim kontakcie z
Twoją Osobą. Taki kontakt nie jest możliwy nawet dla wielkich półbogów. Nikt
nie wie, w jaki sposób działasz poprzez Swoją moc, yogamayę. Nawet półbogowie nie są w stanie ocenić działania Twojej
wewnętrznej mocy, więc w jaki sposób my moglibyśmy ją znać? Dlatego ofiarowuję
Ci swoje pokorne modlitwy: proszę bądź łaskawy dla mnie. Jestem Ci w pełni
podporządkowany. Obdarz mnie Swoją bezprzyczynową łaską, abym mógł pamiętać
Twoje lotosowe stopy narodziny po narodzinach. Moim jedynym pragnieniem jest,
abym mógł żyć samotnie, tak jak paramahamsa,
który, podróżując samotnie tu i tam i posiadając wielki spokój umysłu,
polega jedynie na Twoich lotosowych stopach. Ja również pragnę, abym nie musiał
stykać się z nikim, jedynie z Twoimi czystymi bhaktami, ponieważ oni zawsze są
życzliwi dla wszystkich żywych istot.
"Mój drogi Panie, Ty
jesteś najwyższym panem i władcą całego świata. Dlatego proszę, zaangażuj mnie
w Swoją służbę i pozwól mi w ten sposób uwolnić się od wszelkich materialnych
zanieczyszczeń. Możesz oczyścić mnie w ten sposób, ponieważ jeśli ktoś angażuje
się w służbę miłości dla Twojej Osoby, natychmiast uwalnia się od wszelkiego
obowiązku przestrzegania regulacyjnych zasad zamieszczonych w Vedach."
Słowo paramahamsa, wspomniane tutaj, oznacza najdoskonalszego łabędzia.
Wiadomo, że nawet jeśli mleko jest zmieszane z wodą, łabędź może w jakiś sposób
wypić tylko mleko, pozostawiając wodę. Podobnie, osoba, która może czerpać z
tego materialnego świata tylko to, co duchowe, może żyć samotnie, i polegając
jedynie na Duchu Najwyższym, a nie na materialnym świecie, nazywana jest paramahamsą. Kiedy ktoś osiąga platformę
paramahamsy, wtedy nie obowiązują go
już regulacyjne zasady wedyjskie. Paramahamsa
obcuje jedynie z czystymi bhaktami i odrzuca towarzystwo innych, którzy są
zbyt skłonni do materialistycznego sposobu życia. Innymi słowy, osoby
materialistyczne nie są w stanie zrozumieć wartości paramahamsy, ale ci, którzy są na tyle szczęśliwi, że są
zaawansowani w życiu duchowym, przyjmują schronienie paramahamsy i w ten sposób z powodzeniem wypełniają misję swojego
ludzkiego życia.
Po wysłuchaniu modlitwy Bali
Maharajy, Pan Krsna przemówił w ten sposób: "Mój drogi Królu demonów, w
millennium Svayambhuva Manu, Prajapati znany jako Marici począł w łonie swojej
żony Urny sześciu synów, z których wszyscy byli półbogami. Pewnego razu Pan
Brahma został zauroczony pięknem jego córki i podążał za nią, powodowany
pragnieniem seksualnym. Takie postępowanie Pana Brahmy napawało wstrętem
sześciu półbogów, którzy śledzili jego czyny. Ich krytyka postępowania Pana
Brahmy była wielką obrazą i dlatego obrzuceni zostali klątwą, wskutek której
narodzili się jako synowie demona Hiranyakaśipu. Synowie Hiranyakaśipu zostali
następnie umieszczeni w łonie Devaki i skoro tylko przyszli na świat, Kamsa
zabił ich wszystkich po kolei. Mój drogi Królu demonów, teraz matka Devaki
pragnie ponownie ujrzeć swoich synów i bardzo rozpacza z powodu ich
przedwczesnej śmierci z ręki Kamsy. Wiem, że wszyscy z nich przebywają teraz z
tobą. Postanowiłem zabrać ich stąd, aby uspokoić Moją matkę Devaki. Po
zobaczeniu Mojej matki wszyscy oni otrzymają wyzwolenie i, ku ich wielkiej
radości, zostaną przeniesieni na ich pierwotną planetę. Imiona tych sześciu
uwarunkowanych dusz brzmią jak następuje: Smara, Udgitha, Parisvanga, Patanga,
Ksudrabhrt i Ghrni. Na powrót odzyskają oni swoją pozycję półbogów."
Po udzieleniu tych informacji
Królowi demonów, Krsna zamilkł i Bali zrozumiał cel Pana. Oddał Mu więc należną
cześć i następnie Pan Krsna i Balarama zabrali ze Sobą tych sześć
uwarunkowanych dusz i powrócili do Dvaraki, gdzie przedstawili je jako małe
dzieci Swojej matce Devaki. Devaki przepełniła się radością i z powodu ekstazy
i macierzyńskich uczuć, mleko zaczęło płynąć z jej piersi, więc nakarmiła
dzieci z wielką przyjemnością. Raz po raz brała je na kolana, wąchając ich
głowy i myśląc, "Przywrócił On moje dzieci do życia." Na ten czas
została poddana działaniu energii Visnu, i z wielkim matczynym uczuciem zaczęła
cieszyć się swoimi odnalezionymi dziećmi.
Mleko z piersi Devaki było
transcendentalnym nektarem, ponieważ to samo mleko ssane było przez Pana Krsnę.
Wskutek tego, pijąc mleko z piersi Devakiji, która dotykała ciała Pana Krsny,
dzieci te natychmiast osiągnęły samorealizację. Dlatego zaczęły ofiarowywać
Panu Krsnie, Balaramie, ich ojcu Vasudevie i matce Devaki, swoje pokłony. A
potem zostały natychmiast przeniesione na swoje planety niebiańskie.
Kiedy odeszły, Devaki zdumiała
się, że jej zmarłe dzieci powróciły, a następnie ponownie zostały przeniesione
na swoje planety. Mogła pojąć to wydarzenie jedynie jeśli myślała o rozrywkach
Krsny, w których wszystko mogło się wydarzyć, jako że moce Pana Krsny są
niepojęte. Bez zaakceptowania niepojętych, nieograniczonych mocy Pana, nie
można zrozumieć, że Pan Krsna jest Duszą Najwyższą. Poprzez Swoje nieograniczone
moce spełnia On także nieograniczone rozrywki, i nikt nie jest w stanie opisać
ich w pełni, ani też nikt nie może poznać ich wszystkich. Recytując Śrimad-Bhagavatam przed mędrcami w
Naimisaranya, którym przewodził Śaunaka Rsi, Suta Gosvami przedstawił swą
opinię w tym względzie w sposób następujący.
"Wielcy mędrcy, zrozumcie
proszę, że transcendentalne rozrywki Pana Krsny są wszystkie wieczne. Nie są to
zwykłe relacje wydarzeń historycznych. Takie opowieści są tożsame z Najwyższą
Osobą Boga. Dlatego każdy, kto słucha takich opowiadań o rozrywkach Pana,
natychmiast uwalnia się od nieczystości tej materialnej egzystencji. A ci,
którzy są czystymi bhaktami, rozkoszują się tymi opowiadaniami niczym nektarem,
który sączy się do ich uszu." Historie te opisane zostały przez Śukadevę
Gosvamiego, wielkiego syna Vyasadevy, a każdy kto ich słucha, jak również
każdy, kto je opisuje innym, staje się świadomym Krsny. A tylko osoby świadome
Krsny są zdolne do powrotu do domu, z powrotem do Boga.
W ten sposób Bhaktivedanta kończy wyjaśnienia do osiemdziesiątego czwartego rozdziału książki Krsna, zatytułowanego "Vasudeva otrzymuje instrukcje duchowe. Pan Krsna przywraca do życia sześciu zmarłych synów Devaki".